Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc IV

[blond bunny]

Napisane przez snowhitee

dziekuje no wlasnie tak pracuje, w domciu dopiero tak na spokojnie ze moge do kompa usiasc to po 17 zazwyczaj, bo jeszcze musze zjesc obiad zawsze z TZ'em i z psem wyjsc a weekendy wlasciwie wolne, no co drugi szkola ale to tez nie zawsze jezdze

Lece spac dobranoc blondyny

To tak jak ja z tą szkołą Kto by jeździł co zjazd, przecież szkoda czasu ja zazwyczaj pilnuję magicznych 50% obecności. wolę sie sama uczyć z podręczników bo na zajęciach traktują nas jak bandę debili albo przedszkolaków... wkurza mnie to strasznie.

Napisane przez caskada

mi ociepla wlosy odzywka garniera karite sam jej kolor juz duzo mowi jest dobra skladowo mozna tez joanny miod i cytryna pouzywac no o tym timotey tez slyszalam ze ociepla ale nie sprawdzilam na sobie
tak mysia wiem ze tez bylas ciemna (co za glupota mlodych lat)

Na szczęście mnie to ominęło- nigdy sie nie opalalam bo raz latem się poparzyłam- a byłam tylko 15 minut na pełnym słońcu! graliśmy w siatkówke w wodzie. I bąble na plecach z poparzeń... od tamtej pory nigdy na slońce nie wychodze. Wolę siebie białą.

A w ogóle powiem wam że przetestowałam szampon joanny naturia ten do rozjasnianych z lnem i rumiankiem i jest do d*%$!
Po spłukaniu wlosy masakrycznie tępe- gorzej niż po dzieciecych...nalożyłam mocna maskę, poczekałam 15 minut, chciałam rozczesać i myslałam że się zapłaczę- wlosy takie skołtunione i dalej tępe że czesałam po cm pasemkach chyba pół godziny. Wyrwałam sobie pół glowy... ten szampon to jakiś kiler dla moich włosów- pierwszy raz tak mam Dziś włosy już ładne i mięciutkie jak puszek- jak to mozliwe ale co z tego jak po myciu mam traumę.
Używała któraś tych szamponów naturia? Jak wrażenia?
W sumie KWC mnie ostrzegało...

[ifrit]

farbowańko zaplanowane na 20 .12 bo juz odrost
blond zostaje
sztywne takie włoski miałam po fioletowym szamponie z delii
takie suche,chropowate dziwne masakra i sie przestraszyłam ze pewnie dlatego ze na wodzie 9 farbowane blond i ze sie niszcza jednym słowem panika
teraz kupiłam szampon i balsam Mrs. Potter's i włoski wróciły do swojego stanu ufff , jakos przekonała mnie ta seria włoski nawet na 3 dzień sa jak zaraz po myciu ... a po innych na 2 dzień musiałam łepetynke myc bo kluchy

[mysia m]

lifunia, zrób lepsze zdjęcia, bo na tym to masz jakis dziwny ten kolor.

ta fryzurka nie taka krótka, fajna, ale miałam bardzo podobną na początku zapuszczania..

cascada, ja tez najdłuższe to miałam czarne, do pasa prawie. A potem miałam manie krótkich, ale juz nigdy wiecej takich krótkich. Teraz chce miec przynajmniej do połowy pleców.

--
niestety kolor ani drgnął. Jak były popielate, tak nadal są. Co za $%^&*$#@!

I przez ten popiel wydają się ciemne.

bunny, czy zmalaksowanie ich przez 5 minut excelle 10 kolorem 8.3 który mam w szafce, coś da? Choc odrobinkę beda cieplejsze? Czy lepiej dac ten szmapon koloryzujący? Tylko, ze on tez na poczatku przyciemnia, a ja nie chce ciemniej

[caskada]

bunny u ciebie w miasteczku chyba tlocznie dzis co YCD ruszylo....

ja mam szampon joanna naturia miod i cytryna i sobie stoi bo wlosy cholernie plata uzylam dwa razy i to koniec ...lubie szampony bez silikonow i rozumiem ze wlosy po nich beda inne ale nie to co robi wlasnie joanna naturia uzywam dzieciece i inne bez silikonow i jest ok wlosy sa sztywne piszczace ale po masce/odzywce wracaja do normy
szampony z tej serii chyba sa do d***y

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez caskada

bunny u ciebie w miasteczku chyba tlocznie dzis co YCD ruszylo....

ja mam szampon joanna naturia miod i cytryna i sobie stoi bo wlosy cholernie plata uzylam dwa razy i to koniec ...lubie szampony bez silikonow i rozumiem ze wlosy po nich beda inne ale nie to co robi wlasnie joanna naturia uzywam dzieciece i inne bez silikonow i jest ok wlosy sa sztywne piszczace ale po masce/odzywce wracaja do normy
szampony z tej serii chyba sa do d***y

ifrit swietna ta seria

cos mi zle sie edytowalo.....

[marejta]

Napisane przez HopeMAGDA

Snow tez takie 3 dni nazywam maraton.Pracuje na stacji paliw jako obsługa klienta pracujemy tylko 15 dni w miesiącu po 12h dniówka od 6 do 18 i nocka 18 do 6 w miesiącu tylko 5 nocek mi teraz przypadaja w wigilie 1 i 2 swieto i potem 30 i 31 grudzień takze sylwester w pracy z przemiłym kolegą 50letnim heeh.Ogólnie nie narzekam tylko takie 3 dni po 12h to troszke cięzko no ale potem ma 3 wolne pózniej ide 2 dni i 2 wolne i tak w kółko!

HopeMAGDA mam do ciebie trochę dziwne pytanie ale związane z Twoją pracą
W Weekend byłam zatankować auto i podjeżdżam pod dystrybutor jak zawsze chwytam za wąż i się okazuje, że się nie chce wyzerować więc idę do kasy i pytam co jest a tam powstało wielkie zamieszanie bo się okazało ze ktoś kto był przede mną zatankował sobie auto do pełna i jakby nigdy nic wsiadł do samochodu i odjechał nie płacąc, jak wiadomo w weekend jest zawsze dużo ludzi na stacji więc nikt nie zauważył, dopiero jak poszłam to się okazało co i jak. Ja byłam w szoku, miły pan z kasy kazał mi podjechać do innego dystrybutora i znów musiałam stać w kolejce, ale moje pytanie co Wy robicie w takiej sytuacji? Czy takie rzeczy się często zdarzają? No i przede wszystkim kto jest za to odpowiedzialny i płaci? Tak mnie to zaciekawiło, więc jakbyś mogła odpowiedzieć to będę wdzięczna
Też kiedyś pracowałam w takim systemie że tyle ile dni byłam w pracy to potem tyle miałam wolnego ale ciężko ten czas wspominam

Acha dziewczyny kiedyś jak rozmawiałyśmy o paznokciach to obiecałam, ze Wam wstawię zdjęcia moich naturalnych paznokci jakie mam jak nie noszę żeli. Znalazłam tylko takie na telefonie i wiem, ze nie są najlepszej jakości ale wklejam, bo zawsze byłam dumna z moich naturalnych paznokci, zwłaszcza jak większość mi wmawiała że są to tipsy

[kedud86]

Adzi07 no troszkę podrosły, ale niestety po przebojach przed wakacyjnych z farbowaniem jeszcze sie z kruszeniem nie uporałam, a co do kolorku to tak jak pisałam idę do fryzjerki 29.12 i zrobię odrost rozjaśniaczem na niskiej wodzie i na to to toner. chcę zobaczyć jak będzie z kodycją włosów.

infatuated ta szmponetka jest fajna i polecam ją jako przeczekalnię do następnego farbowania. ja zamierzam farbować co 2,5 miesiąca albo nawet trzy wiec napewno jeszcze nie raz zamaskuję nią odrosty

[LifUnia]

mysia zrobiłam nowe w najwyższej rozdzielczosci

najdziwniejsze jest to ze jak na nie patrze bez lusterka tylko tak normalnie jak biorę w rękę to mają własnie taki kolor jak na zdjęciach.

A jak patrze do lusterka to widze rude. Nie wiem za czym to idzie.


EDIT: CHyba uchwyciłam ten nieszczęsny kolor

[mysia m]

lifunia, no moje teraz tez wygladają podobnie do tych z Twoich zdjęc- takie szarawe ze złotawym połyskiem tu i ówdzie. Poziom koloru mamy taki sam. To jest w sumie jansy blond ale popielaty, wiec wydaje się,że to średni blond.

Jak ja patrze w lusterko, to mam zielonkawoszare. A jak w lustro zwykłe, to takie jak Ty ze zdjecia. Obejrzy włoski przy oknie. Czasem lustra maja dodatek koloru w szkle i wtedy zniekształcają kolor.

---jestem zdecydowana jutro zrobic palette migdałowy czar. nawet jak ciemniej bedzie to sie spłucze, ale na litosc boską, troszke cieplej, bo tej szarzyzny to nie moge przeżyc!
no, ale moze sie bunny jeszcze wypowie, czy zmalaksowanie na 8.3 nie da tego samego efektu?

[caskada]

marejta tez mam taka dlugosc teraz

lifunia ale popielato wogole nie widac ze to rudy czy pomarancz czy te zdjecia dobrze oddaja kolor bo wczoraj to zupelnie inaczej wygladalo

[LifUnia]

o taki kolor widze w lustrze:

http://m-8.m.staticedi.com/c/60f/9e2...2f3dbecddc.jpg


jest zdecydowanie ciepły, mam nadzieje ze sie cos wypłuka


cascada: moje włosy zawsze w moim pokoju wychodza rude, zawsze. nawet jak miałam na brązowo pofarbowane, ale tylko u mnie w pokoju w aparacie z lampa. Sprawidzłam to już na kilku aparatach. Nie wiem o co chodzi.

[kedud86]

Napisane przez LifUnia

mysia zrobiłam nowe w najwyższej rozdzielczosci

najdziwniejsze jest to ze jak na nie patrze bez lusterka tylko tak normalnie jak biorę w rękę to mają własnie taki kolor jak na zdjęciach.

A jak patrze do lusterka to widze rude. Nie wiem za czym to idzie.

nawet jeśli są cieplejsze niż na zdjęciach to bardzo fajnie wyglada ten kolor nie za jasny nie za ciemny.

chciałaś mieć coś jak blake lively a ona ma takie rudawe blond z pasemkami

[LifUnia]

kedud86 tak wiem że ona własnie takie ma

Ale patrząc teraz na jej włosy i moje, to moje są zdecydownie ciemniejsze.

[Adzi07]

Napisane przez LifUnia

mysia zrobiłam nowe w najwyższej rozdzielczosci

najdziwniejsze jest to ze jak na nie patrze bez lusterka tylko tak normalnie jak biorę w rękę to mają własnie taki kolor jak na zdjęciach.

A jak patrze do lusterka to widze rude. Nie wiem za czym to idzie.

No no jakie juz jasniutkie wloski. Jak dobrze pamietam to chcssz platyne ? w kazym razie wygladaja calkiem pozadnie. A kiedy kolejne farbowanie?

[LifUnia]

nie nie platyne, taki kolorek


nasatepne farbowanie to pewnie w styczniu gdzieś pod koniec, zobacze co feryzjerka powie za 2 tyg

[blond bunny]

Napisane przez mysia m

lifunia, zrób lepsze zdjęcia, bo na tym to masz jakis dziwny ten kolor.

ta fryzurka nie taka krótka, fajna, ale miałam bardzo podobną na początku zapuszczania..

cascada, ja tez najdłuższe to miałam czarne, do pasa prawie. A potem miałam manie krótkich, ale juz nigdy wiecej takich krótkich. Teraz chce miec przynajmniej do połowy pleców.

--
niestety kolor ani drgnął. Jak były popielate, tak nadal są. Co za $%^&*$#@!

I przez ten popiel wydają się ciemne.

bunny, czy zmalaksowanie ich przez 5 minut excelle 10 kolorem 8.3 który mam w szafce, coś da? Choc odrobinkę beda cieplejsze? Czy lepiej dac ten szmapon koloryzujący? Tylko, ze on tez na poczatku przyciemnia, a ja nie chce ciemniej

Będą ciemniejsze ale i cieplejsze.

Napisane przez caskada

bunny u ciebie w miasteczku chyba tlocznie dzis co YCD ruszylo....

ja mam szampon joanna naturia miod i cytryna i sobie stoi bo wlosy cholernie plata uzylam dwa razy i to koniec ...lubie szampony bez silikonow i rozumiem ze wlosy po nich beda inne ale nie to co robi wlasnie joanna naturia uzywam dzieciece i inne bez silikonow i jest ok wlosy sa sztywne piszczace ale po masce/odzywce wracaja do normy
szampony z tej serii chyba sa do d***y

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------


ifrit swietna ta seria

cos mi zle sie edytowalo.....

Nawet nie wiedziałam że YCD będzie u nas... Ciekawe czy kogoś wezmą?
Czyli niestety naturia do d*!
Znów mam czym myć klatkę królicy

Napisane przez marejta

HopeMAGDA mam do ciebie trochę dziwne pytanie ale związane z Twoją pracą
W Weekend byłam zatankować auto i podjeżdżam pod dystrybutor jak zawsze chwytam za wąż i się okazuje, że się nie chce wyzerować więc idę do kasy i pytam co jest a tam powstało wielkie zamieszanie bo się okazało ze ktoś kto był przede mną zatankował sobie auto do pełna i jakby nigdy nic wsiadł do samochodu i odjechał nie płacąc, jak wiadomo w weekend jest zawsze dużo ludzi na stacji więc nikt nie zauważył, dopiero jak poszłam to się okazało co i jak. Ja byłam w szoku, miły pan z kasy kazał mi podjechać do innego dystrybutora i znów musiałam stać w kolejce, ale moje pytanie co Wy robicie w takiej sytuacji? Czy takie rzeczy się często zdarzają? No i przede wszystkim kto jest za to odpowiedzialny i płaci? Tak mnie to zaciekawiło, więc jakbyś mogła odpowiedzieć to będę wdzięczna
Też kiedyś pracowałam w takim systemie że tyle ile dni byłam w pracy to potem tyle miałam wolnego ale ciężko ten czas wspominam

Acha dziewczyny kiedyś jak rozmawiałyśmy o paznokciach to obiecałam, ze Wam wstawię zdjęcia moich naturalnych paznokci jakie mam jak nie noszę żeli. Znalazłam tylko takie na telefonie i wiem, ze nie są najlepszej jakości ale wklejam, bo zawsze byłam dumna z moich naturalnych paznokci, zwłaszcza jak większość mi wmawiała że są to tipsy

Bardzo ładne zadbane pazurki

Napisane przez mysia m

lifunia, no moje teraz tez wygladają podobnie do tych z Twoich zdjęc- takie szarawe ze złotawym połyskiem tu i ówdzie. Poziom koloru mamy taki sam. To jest w sumie jansy blond ale popielaty, wiec wydaje się,że to średni blond.

Jak ja patrze w lusterko, to mam zielonkawoszare. A jak w lustro zwykłe, to takie jak Ty ze zdjecia. Obejrzy włoski przy oknie. Czasem lustra maja dodatek koloru w szkle i wtedy zniekształcają kolor.

---jestem zdecydowana jutro zrobic palette migdałowy czar. nawet jak ciemniej bedzie to sie spłucze, ale na litosc boską, troszke cieplej, bo tej szarzyzny to nie moge przeżyc!
no, ale moze sie bunny jeszcze wypowie, czy zmalaksowanie na 8.3 nie da tego samego efektu?

Efekt będzie inny. jak polożysz 8.3 to będzie złociej ale i ciemniej niż po szamponetce...
Niby moglabyś spróbować ale co jeśli zrobią ci sie ciemne wlosy?
Potem szamponetka tego nie wyciągnie...

[mysia m]

o dziekuje bunny za odpowiedz.

szampon bedzie tylko na chwile- przysłoni kłopot na pare tygodni.. po farbie bedzie za ciemno..

pupa normalnie.

dobra. szoruje dalej.

[caskada]

Napisane przez mysia m

ale pewnie najlepsza w moim przypadku to byłaby kapiel rozjasniająca. No nic. Nie mozna miec wszytskiego. Buuu... normalnie jestem taka nieszczesliwa z tym szarym paskudem na łepetynie, że nawet nie wiecie.

tak mysle, ze moze zadziałaby ta excellka, bo ona normalnie działa w 10 minut, a bym ja nałozyła na całosc na minutek 5.. hmm.. moze spróbuje na pasemku czy to w ogole ma sens. z drugiej strony paletka pokrywa całosc kolorem nie niszczac włosów, wiec to tez by dało rade.

jutro jeszcze jedno mycie i poprawka. ale nie chce nic inwazyjnego, wiec pewnie zdecyduje sie na migdał.

wiem, ze macie mnie dosc ja siebie tez.

ja jakbym byla nieszczesliwa z tego powodu to bym zrobila za jednym zamachem porzadek lepiej odrazu i pozniej odzywiac wlosy dbac o nie niz ciagnac to ...
tak kiedys robilam cos nie tak na drugi dzien poprawka dzis tez bym tak zrobila gdyby kolor mi sie nie podobal...najwazniejsze jest moje samopoczucie ze dobrze wygladam

[paulcia666]

cześć dziewczyny miałam troche do nadrabiania, ale leże chora w łózku, więc mialam czas na czytanie...
wasienka widze, że dałaś czadu
ja ciągle myśle nad swoimi włosami, chcialabym żeby już byly takie żebym była z nich zadowolona, bo po zmyciu keune już jest kiepsko...
jedyny plus mojej choroby to, to, że przez tyle dni będe mogła chodzić z kokoskiem na głowie
wczoraj zamówiłam sobie jednak tą keratyne chi, podobno wczoraj juz zostala wyslana, a ze kurierem to moze juz dzisiaj będę ją miala

a teraz zmykam na jakieś sniadanko, bo głupia wziełam antybiotyk bez śniadania i teraz czuje sie koszmarnie

[blond bunny]

Napisane przez mysia m

o dziekuje bunny za odpowiedz.

szampon bedzie tylko na chwile- przysłoni kłopot na pare tygodni.. po farbie bedzie za ciemno..

pupa normalnie.

dobra. szoruje dalej.

Niekoniecznie pupa... wszystko zalezy czy zaakceptujesz siebie w poziomie 8. jesli tak to daruj sobie szampon a kładź loreala.
Jeżeli wyjdzie za ciemno i sie kolor nie spierze lekko to następnym razem położysz na nie 9.3. I będziesz już wiedziała że lubisz poziom 9.
jedno farbowanie nie zrobi masakry.
przemyśl to mysiu.

[caskada]

Napisane przez paulcia666

cześć dziewczyny miałam troche do nadrabiania, ale leże chora w łózku, więc mialam czas na czytanie...
wasienka widze, że dałaś czadu
ja ciągle myśle nad swoimi włosami, chcialabym żeby już byly takie żebym była z nich zadowolona, bo po zmyciu keune już jest kiepsko...
jedyny plus mojej choroby to, to, że przez tyle dni będe mogła chodzić z kokoskiem na głowie
wczoraj zamówiłam sobie jednak tą keratyne chi, podobno wczoraj juz zostala wyslana, a ze kurierem to moze juz dzisiaj będę ją miala

a teraz zmykam na jakieś sniadanko, bo głupia wziełam antybiotyk bez śniadania i teraz czuje sie koszmarnie

wracaj do zdrowka

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez blond bunny

Niekoniecznie pupa... wszystko zalezy czy zaakceptujesz siebie w poziomie 8. jesli tak to daruj sobie szampon a kładź loreala.
Jeżeli wyjdzie za ciemno i sie kolor nie spierze lekko to następnym razem położysz na nie 9.3. I będziesz już wiedziała że lubisz poziom 9.
jedno farbowanie nie zrobi masakry.
przemyśl to mysiu.

wazne to czuc sie dobrze ze swoim wygladem

[Yattamanka]

Napisane przez caskada

mi ociepla wlosy odzywka garniera karite sam jej kolor juz duzo mowi jest dobra skladowo mozna tez joanny miod i cytryna pouzywac no o tym timotey tez slyszalam ze ociepla ale nie sprawdzilam na sobie
tak mysia wiem ze tez bylas ciemna (co za glupota mlodych lat)

"głupota młodych lat" odezwała się ta stara Już nie przesadzaj tak z tym wiekiem Ja tam sobie zimą lubie pójść na solarium od czasu do czasu na poprawę humorku, a i latem też chętnie się poopalam - tylko nie ma kiedy jak człowiek od rana w pracy Lubię opaleniznę ale nie przesadzam, znam takie dziewczyny co chodzą minimum raz w tygodniu - czasem przeginają i nie wyglądają za dobrze...

Napisane przez caskada

no to ja wam powiem ze cale zycie mam dlugie wlosy nigdy nie moglam sie zdecydowac na sciecie bo mam traume z dzieciecych lat jak mnie skrzywdzila babcia pozniej mama krotkim na "miske" cieciem
strasznie sie boje sciecia bo pozniej jak nie bedzie pasowac to co
wogole mam manie dlugich wlosow cale zycie zapuszczam jak mialam ciemne to mialam rekord dlugosc prawie do pasa ale znowu jak sa dlugie to ciezkie i tak wkolo
a ogolnie chcialabym zobaczyc jak mi jest w krotkiej seksi fryzurce bardzo podobaja mi sie tez proste wlosyale geste...

To tak jak ja - całe życie w długich i właśnie gęstych - choć z kolei wolałabym mieć kręcone, ale nie mogę bo jest ich zbyt dużo i są zbyt ciężkie i każde loki po godzinie są kaput
Ale jak to powiedziała lifunia zdaje się - chciałybyśmy miec to czego nie mamy

Napisane przez blond bunny

A w ogóle powiem wam że przetestowałam szampon joanny naturia ten do rozjasnianych z lnem i rumiankiem i jest do d*%$!
Po spłukaniu wlosy masakrycznie tępe- gorzej niż po dzieciecych...nalożyłam mocna maskę, poczekałam 15 minut, chciałam rozczesać i myslałam że się zapłaczę- wlosy takie skołtunione i dalej tępe że czesałam po cm pasemkach chyba pół godziny. Wyrwałam sobie pół glowy... ten szampon to jakiś kiler dla moich włosów- pierwszy raz tak mam Dziś włosy już ładne i mięciutkie jak puszek- jak to mozliwe ale co z tego jak po myciu mam traumę.
Używała któraś tych szamponów naturia? Jak wrażenia?
W sumie KWC mnie ostrzegało...

Ja z naturii mam tylko odżywkę bs z miodem i cytryną, ale już jej nie używam bo zażółcała mi włosy. Jak jej używałam to byłam całkiem zadowolona.. No a szampon, nie wiem może nie wyszedł im składowo

[mysia m]

zastanowie się.

mam wreszcie takie zdrowe włosy, jakich nigdy nie miałam. nie chce tego popsuc. nie wiem co gorsze- nieudany kolor na zdrowych włosach czy zniszcone włosy z odpowiednim kolorem. Ale pewnie dramatyzuje, bo mi to jedno farbowanie niewiele zmieni we włoskach..

co do poziomu, to farbowałam cały czas zakresem 8, potem w wakcje 9, było jasniej i wydawały mi się zbyt jasne, ale to tez inaczej jak słonce swieci i rozświetla kolor. odrosty mniej sie rzucają, wiec w sumie ta 8 moze poki co zostac. boje sie tylko, ze otrzymam bardzo ciemny kolor, ciemny blond czy cos w tym stylu..

a jakbym sie zdecydowała nałozyc excelke to kłąsc ja normalnie na 10 minut jak podaja na całosc czy na 5 i malaksowac?

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

bunny, cascada dziekuje Wam bardzo

[Kotka17]

Napisane przez LifUnia

mysia zrobiłam nowe w najwyższej rozdzielczosci

najdziwniejsze jest to ze jak na nie patrze bez lusterka tylko tak normalnie jak biorę w rękę to mają własnie taki kolor jak na zdjęciach.

A jak patrze do lusterka to widze rude. Nie wiem za czym to idzie.


EDIT: CHyba uchwyciłam ten nieszczęsny kolor

a garnier nutrisse 111 z oryginalną wodą by ci tak nie wyszedł jak pokazałaś na zdjęciu poniżej???

[caskada]

mysia jedne farbowanie i to zmiana odcienia nie zrobi katastrofy dla wlosa naprawde tym bardziej ze dbasz o nie

yattamanka no ja latem tylko sie opalam na sloncu badz robie przed latem male przygotowanie skory do slonca w solarium ze dwie wizyty plus suplementy nadajace kolor ....kiedys latalam caly rok po kllka razy w tygodniu...
----- -----
a u mnie +6 a tak zimno jakby minus byl na zewnatrz..dziwny kraj...snieg to tylko podziawiam w tv polskiej bo tu nawet nie slychac o nim...szkodaaaa

[Kotka17]

Napisane przez caskada

yattamanka no ja latem tylko sie opalam na sloncu badz robie przed latem male przygotowanie skory do slonca w solarium ze dwie wizyty plus suplementy nadajace kolor ....kiedys latalam caly rok po kllka razy w tygodniu...

wow! no to rzeczywiście... mi to kasy żal na to.... a tylko 2 razy mialam faze na solarke że przez 2m-c chodzilam dwa razy w tygodniu..a tak to tylko w lato słonko

[caskada]

Napisane przez Kotka17

wow! no to rzeczywiście... mi to kasy żal na to.... a tylko 2 razy mialam faze na solarke że przez 2m-c chodzilam dwa razy w tygodniu..a tak to tylko w lato słonko

rozumiem teraz tez mi szkoda wole jakis kosmetyk ciuch mam synka ale od zawsze bylam pracujaca i moglam sobie pozwolic na to zwlaszcza ze bylam sama bez obowiazkow

[Kotka17]

Napisane przez caskada

rozumiem teraz tez mi szkoda wole jakis kosmetyk ciuch mam synka ale od zawsze bylam pracujaca i moglam sobie pozwolic na to zwlaszcza ze bylam sama bez obowiazkow

ja tez pracuje ale mamie dokładam... i tak sie ciesze ze pare groszy dla siebie mam...bo jak chodzialm do szkoly bylo kiepsko

[caskada]

Napisane przez Kotka17

ja tez pracuje ale mamie dokładam... i tak sie ciesze ze pare groszy dla siebie mam...bo jak chodzialm do szkoly bylo kiepsko

ja w wieku 18 lat juz wyfrunelam z domku za granice poszlam na swoje i tak jest do dzis wpadam do pl na wakacje czy swieta do rodzinki badz na jakis remont do naszego nowego domu z tz ...
pamietam ze kiedy wyjezdzalam w pl bylo gorzej niz teraz jesli chodzi o zamoznosc ludzi teraz obserwuje poprawe dlatego zamierzamy wrocic do PL

a ja wlasnie siedze i szukam gdzie tanio mozna nabyc puder smashboxa zakochalam sie w nim po tym jak zobaczylam go na KWC...idealny dla mnie..

[mysia m]

kotka, hehe- ja to biegałam 6 dni w tygodniu na najmocniejsze lampy na sesje po 10-15 minut każda. Normalnie byłąm opalona jak czekolada, bo jeszcze stosowałam te brązujące balsamy, co tam się kupuje. Az dostałam uczulenia i bąbli na całym ciele od preparatu dezynfekujacego stosowanego w solariach. I musiałam przestac. Najpierw sie mecyzłam, ze jestem taka blada, ale potem stuknełam w głowe.

Samego opalania nie cierpiałam, ale czekoladowy odcien skory uwielbiałam.. nie wiem czemu. Głupia byłam. Do tego oczywiscie szła białorózowa szminka, tapeta na buzie i bardzo króka spodnica i białe kozaczki. Naprawde wygladałam okropnie
Kicz totalny

cascada, masz rację, ale jakos mam stracha, ze bedzie jeszcze gorzej..

[blond bunny]

Napisane przez mysia m

zastanowie się.

mam wreszcie takie zdrowe włosy, jakich nigdy nie miałam. nie chce tego popsuc. nie wiem co gorsze- nieudany kolor na zdrowych włosach czy zniszcone włosy z odpowiednim kolorem. Ale pewnie dramatyzuje, bo mi to jedno farbowanie niewiele zmieni we włoskach..

co do poziomu, to farbowałam cały czas zakresem 8, potem w wakcje 9, było jasniej i wydawały mi się zbyt jasne, ale to tez inaczej jak słonce swieci i rozświetla kolor. odrosty mniej sie rzucają, wiec w sumie ta 8 moze poki co zostac. boje sie tylko, ze otrzymam bardzo ciemny kolor, ciemny blond czy cos w tym stylu..

a jakbym sie zdecydowała nałozyc excelke to kłąsc ja normalnie na 10 minut jak podaja na całosc czy na 5 i malaksowac?

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

bunny, cascada dziekuje Wam bardzo

ja bym kładła na 10minut bo to i tak bardzo krotki czas a ty masz włosy farbowane a nie naturalne.

Napisane przez Kotka17

ja tez pracuje ale mamie dokładam... i tak sie ciesze ze pare groszy dla siebie mam...bo jak chodzialm do szkoly bylo kiepsko

To bardzo dobrze o tobie świadczy że pomagasz mamie. wszyscy moi znajomi są grubo po 20tce i nadal siedzą na garnuszku rodziców
Pracują ale na dom ani grosza nie daja tylko imprezy i alko
ja z domu poszłam w kłotni mając lat 20... mama nie chciała żebym szła na stancję z tż ale i tak swoje zrobiłam z dnia na dzień. Po roku znów zaczęlyśmy ze sobą rozmawiać...