spotykam się dziś z "kolegą" i chodzi o całowanie

[fat_girl]

Mam 17 lat i nigdy się nie całowałam
Spotykam się dziś z kolegą , znaczy jesteśmy już prawie parą i tak mi się wydaje , że będzie chciał mnie pocałować , a ja nigdy tego nie robiłam ...
I ogólnie moje pytanie brzmi - " czy każdy potrafi to robić ? " bo nwm czy nie bd jakiejś wtopy i czy bd widać a raczej czuć że nigdy tego nie robiłam ?

[chwast]

Napisane przez fat_girl

Mam 17 lat i nigdy się nie całowałam
Spotykam się dziś z kolegą , znaczy jesteśmy już prawie parą i tak mi się wydaje , że będzie chciał mnie pocałować , a ja nigdy tego nie robiłam ...
I ogólnie moje pytanie brzmi - " czy każdy potrafi to robić ? " bo nwm czy nie bd jakiejś wtopy i czy bd widać a raczej czuć że nigdy tego nie robiłam ?

tak każdy potrafi
nawet jak będzie wtopa to nic, większość chyba zalicza swój pierwszy pocałunek do wtop.

Rób to co on po prostu, ja tak robiłam i mój tż do dziś nie wie, że był pierwszym, z którym się całowałam

[paulina3553]

Napisane przez fat_girl

Mam 17 lat i nigdy się nie całowałam
Spotykam się dziś z kolegą , znaczy jesteśmy już prawie parą i tak mi się wydaje , że będzie chciał mnie pocałować , a ja nigdy tego nie robiłam ...
I ogólnie moje pytanie brzmi - " czy każdy potrafi to robić ? " bo nwm czy nie bd jakiejś wtopy i czy bd widać a raczej czuć że nigdy tego nie robiłam ?

spokojnie nie wyciągaj języka na początku i sie nie denerwuj, każdy umie to robić

[ahoooj]

o jezus maria, mój pierwszy pocałunek to jedno z najbardziej żenujących wspomnień w moim życiu.
Nie ma co się martwić, przecież chłopak Cię nie zabije, powinien być szczęśliwy, że może wprowadzić Cię w tajniki pocałunku jako pierwszy!

[Majka1503]

Nie chcę dobijać autorki, ale zazdroszczę Wam byłych partnerów z którymi się całowałyście skoro uważacie, że wszyscy potrafią
No niestety nie wszyscy.


Ale nie ma się co stresować, będzie dobrze

[Clemence]

Rób to co on ;p

[_chocolate]

Wyluzuj się, jeśli kolega Ci się podoba, to będzie dobrze
Nie da się poznać, że ktoś całuje pierwszy raz. Co najwyżej jeśli będziesz naprawdę sztywna i spięta, to pomyśli, że nie lecisz na niego

[ahoooj]

Napisane przez Majka1503

Nie chcę dobijać autorki, ale zazdroszczę Wam byłych partnerów z którymi się całowałyście skoro uważacie, że wszyscy potrafią
No niestety nie wszyscy.


Ale nie ma się co stresować, będzie dobrze

Ja nie potrafiłam, dlatego wspominam to dosyć... no, teraz już z uśmiechem na twarzy, ale wstydziłam się strasznie!
Jestem chyba największą niezdarą świata, w trakcie pierwszego pocałunku ugryzłam partnera w wargę, bo myślałam, że mrau, takie to drapieżne. I było do momentu, kiedy nie poczuliśmy krwi
Za drugim razem wolałam już nic nie robić, tylko jak głupia wystawiłam język i czekałam na jakąś reakcję. I się nie doczekałam, bo partner uznał, że lepiej się ze mnie pośmiać niż dać mi szansę się wykazać, głupek jeden.

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez ahoooj

o jezus maria, mój pierwszy pocałunek to jedno z najbardziej żenujących wspomnień w moim życiu.
Nie ma co się martwić, przecież chłopak Cię nie zabije, powinien być szczęśliwy, że może wprowadzić Cię w tajniki pocałunku jako pierwszy!

Mój wywołuje śmiech Dlaczego? A bo odbył się jeszcze za czasów przedszkolnych, w sumie ten nicpoń co skradał całusa prawie wszystkim dziewczynkom w klasie/grupie jest moim kumplem do dnia dzisiejszego

[Candy_lips]

Nie spinaj się, bo naprawdę nie ma powodu
Pocałunek to wyrażenie uczuć, ale też przyjemność. Gdy jesteśmy rozluźnieni, to mimo tego, że to nasz pierwszy raz - może wyjść bardzo dobrze
A poza tym, to nie o to chodzi, bo jak ludziom na sobie zależy, to nie jest to najważniejsze.
Ja pamiętam mój pierwszy pocałunek, potem tak nam się podobało z byłym, że poobgryzane wargi praktycznie do krwi były, haha

[zakonna]

oj zazdroszczę nie stresuj się tak, pierwszy raz może trochę nie wyjść bo technika przychodzi z czasem, ale ogólnie każdy potrafi podstawy niejako odruchowo

[just_me]

ja pamiętam swój pierwszy <3 z najprzystojniejszym chłopakiem w szkole ale byłam szczęśliwa! Nic mi nie przeszkadzało! Że śmierdziało od niego fajkami, że go cała pośliniłam, że zahaczyłam zębami o jego wargę (sic!) i sie śmial potem że go ugryzłam :P że to był jakiś mega niezdarny pocałunek... ale do dzisiaj go wspominam z semntymentem nie spinaj się, nie stresuj i nie przejmuj tez myslalam ze nie umiem sie całowac ale to nie jest takie straszne i... myśle że umiesz sie całowac wiadomo, że pierwszy pocałunek jest taki niezdarny ale przez to magiczny sam w sobie będzie dobrze

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

PS. i uważaj na zęby żeby swoimi nie zahaczyć o jego

[delfix10]

ja nie potrafiłam się całowaćpamiętam że bardzo się śliniłam
i dostałam komentarz od ,,partnera'' że za mało otwieram usta
dzisiaj strasznie mnie to śmieszy ale wtedy bardzo się przejęłam.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Majka1503

Nie chcę dobijać autorki, ale zazdroszczę Wam byłych partnerów z którymi się całowałyście skoro uważacie, że wszyscy potrafią
No niestety nie wszyscy.


Ale nie ma się co stresować, będzie dobrze

boję sie sobie wyobrazic twoje przezycia ale fakt, niektorzy są beznadziejni w te klocki

Autorko nic się nie stresuj, kazdy ma swoje początki i to zaden wstyd. Gorzej jak ktoś po paru latach dalej całuje jak niedorajda Lub tez postanawia rozpocząć swoją przygodę przy gościach weselnych (patrz--> glupie programy na tlc )

będzie dobrze

[zakonna]

no oczywistym jest, że jednym wychodzi to lepiej a innym gorzej, ale ogólnie czynność jako taką każdy umie w czyn wprowadzić. Fakt, że z różnym skutkiem i poziomem przyjemności

[_ema_]

Nie pisz nwm, bd, bo to tragiczny nawyk

Jak Cię to pocieszy, to ja kompletnie nie miałam wrodzonego talentu do całowania i pierwsze próby były porażką totalną porażką, większość chyba tak miała, więc spokojnie
Będzie czuć, że nie robiłaś, może być wtopa, ale to nie koniec świata, myślę, że nastoletni panowie nie przywiązują uwagi do takich szczegółów, cieszą się, że mogą pocałować i raczej rozchodzi się to po kościach

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

autorko przechyl głowę w prawą stronę rozchyl usta i spróbuj pocałować się w dłoń muśnij ją delikatnie wargami a później spróbuj to samo ale tak aby dotknąć ręki językiem.. musnąć dosłownie bo wpychanie jęzora jest obrzydliwe

[201708160922]

Matko kochana, swój pierwszy pocałunek bardzo dobrze pamiętam. Do udanych nie należał ale chętnie powtórzyliśmy

[blaskskonca]

Calkowicie Cie rozumiem!
W wieku 15 lat bylam z chłopakiem juz cale dwa tygodnie. wiec sie zblizal w kierunku pocalunków, a ja tego unikałam. I kazdego dnia myslalam sobie, ze w koncu musi to nastapic... i fajne nie bylo. pamietalam, ze go zaślinilam.
ale kazdy kolejny raz byl coraz lepszy, uwierz, ze jakos przezyjesz ta traume ;d

i moze to bedzie dziwne co teraz powiem, ale duzo wieksze lęki miałam przed pierwszym pocałunkiem niż seksem... z tym drugim wiedzialam czego chce i bylam jakies 6 lat starsza, nie rozkmniałam co i jak po prostu sie stalo, a z calowaniem to przezywalam armagedon

[mary_poppins]

Ja wychodzę z założenia, że całować potrafi każdy, tylko nie każdy trafia na osobę która lubi taki sam sposób Można przecież uwielbiać być poobgryzanym do krwi, a można preferować delikatne muśnięcia; można lubić jak się ktoś ślini, a można woleć bardziej suchą wersję Smykałkę ma każdy, ważne co mu w duszy gra. A zgranie z partnerem... to już inna sprawa, na później Bać się z pewnością nie ma czego, to zupełnie instynktowna czynność. Choćby się ćwiczyło przed lustrem codziennie przez rok, to i tak w efekcie końcowym czeka nas zupełny spontan.

[kalincia]

Napisane przez fat_girl

Mam 17 lat i nigdy się nie całowałam
Spotykam się dziś z kolegą , znaczy jesteśmy już prawie parą i tak mi się wydaje , że będzie chciał mnie pocałować , a ja nigdy tego nie robiłam ...
I ogólnie moje pytanie brzmi - " czy każdy potrafi to robić ? " bo nwm czy nie bd jakiejś wtopy i czy bd widać a raczej czuć że nigdy tego nie robiłam ?

Nwm, cz bd wd, mśl, ż jkś sb prdz.

[ddas]

Napisane przez chwast

tak każdy potrafi
nawet jak będzie wtopa to nic, większość chyba zalicza swój pierwszy pocałunek do wtop.

Rób to co on po prostu, ja tak robiłam i mój tż do dziś nie wie, że był pierwszym, z którym się całowałam

Ja całowałam się pierwszy raz z moim, już teraz, mężem, i po latach dowiedziałam się od niego, ze było jakoś dziwnie.

[natash88]

Napisane przez kalincia

Nwm, cz bd wd, mśl, ż jkś sb prdz.

hahaha, swietne ujecie tematu a co znaczy 'wd'? nie moge rozszyfrowac

Autorko - nie martw sie, to samo poleci

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez natash88

hahaha, swietne ujecie tematu a co znaczy 'wd'? nie moge rozszyfrowac

Autorko - nie martw sie, to samo poleci

Nie wiem czy będzie widać, myślę że jakoś sobie poradzisz
jestem pokemonem oł jea

[_Mia]

Mój pierwszy też nie wie, że był pierwszym On miał jakieś doświadczenia a ja nie. Po latach mówi, że było fajnie, czyli jednak nie zauważył nic podejrzanego, bo nadal mu się nie przyznałam
Także będzie dobrze Postaraj się tylko nie przeginać z ekspresją, bo ja raz myślałam, że się udławię cudzym językiem

[chwast]

Napisane przez ddas

Ja całowałam się pierwszy raz z moim, już teraz, mężem, i po latach dowiedziałam się od niego, ze było jakoś dziwnie.

haha o nie, czyli może mnie jeszcze zdemaskować

[PaulinciaKWC]

Napisane przez _ema_

Nie pisz nwm, bd, bo to tragiczny nawyk

Napisane przez kalincia

Nwm, cz bd wd, mśl, ż jkś sb prdz.

wiecie, ze tak przeleciałam przez post, że tego nie zauwazyłam? ale fakt, to jest istna tragedia i błagam was drogie wizażanki, od napisania "będę" "nie wiem" "sobie" nie odlecą wam ręce

[ever-dream]

Napisane przez mary_poppins

Ja wychodzę z założenia, że całować potrafi każdy, tylko nie każdy trafia na osobę która lubi taki sam sposób Można przecież uwielbiać być poobgryzanym do krwi, a można preferować delikatne muśnięcia; można lubić jak się ktoś ślini, a można woleć bardziej suchą wersję Smykałkę ma każdy, ważne co mu w duszy gra. A zgranie z partnerem... to już inna sprawa, na później

Dokładnie Różne są preferencje, bo całować umie każdy. Na swój sposób
Ja np. lubie delikatne pocałunki, muskanie i tak żeby było w miarę "sucho" Natomiast większość facetów uwielbia ślinić i wpychać język do gardła Spotkałam tylko jednego, który cudownie całował <3 niestety miał inne wady

[Mala_Maudie]

Jakoś wyjdzie, a jak nie wyjdzie, to przynajmniej będzie wesoło

O matko... jak mi się przypomni mój, to mam się ochotę pod ziemię zapaść. TŻ jakoś nie był chętny do podjęcia pierwszego kroku, więc no cóż, planowałam to od dłuższego czasu, próbując zdjąć mu rzęsę z twarzy, itd (później okazało się, że traktował mnie jak przyjaciółkę ). W końcu się do tego zebrałam, kazałam zamknąc mu oczy, i go pocałowałam. Ale to był taki pocałunkowy niewypał, że aż śmiech mnie bierze. Było to bardziej cmokanie jak jakieś przedszkolaki połączone ze zderzeniem się nosami. I końcowy komentarz TŻ: Mam nadzieję, że Cię nie zaraziłem (grypą)
Mega romantyczne

[kalincia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;41067978]Nie wiem czy będzie widać, myślę że jakoś sobie poradzisz
jestem pokemonem oł jea [/QUOTE]
Zgdz się.