Czy humanistka poradzi sobie na studiach ekonomicznych ?

[pandayox]

hej wiem, ze było dużo takich wątków, ale liczę na świeższe informacje. jestem po klasie humanistycznej, ale chciałabym studiować ekonomię, ze względu na specjalności po których będę mogła znaleźć prace. jak wygląda matematyka i przedmioty z nią powiązane na ekonomii ? interesuje mnie UE we Wrocławiu, UŁ i UG ! mam straszne wątpliwości co do tego czy dam rade, bo z matmy jestem średnia, być może powodu ze bardzo mało poświęcałam jej czasu .

[sublime]

"Poradzenie sobie" to tylko kwestia ciężkiej pracy i zdolności.
Jeżeli ekonomia Cię kręci i jesteś w stanie poświęcić czas i chęci,
to nie widzę problemu. Wszystko zależy od Ciebie.

Jeżeli jesteś już po liceum, to na pewno ciężki czas przed Tobą,
bo na humanie ma się zazwyczaj okrojoną matmę.
Jeżeli tylko jesteś "po jednej klasie", to najlepiej by było,
byś zmieniła profil.

W ogóle kim Ty chciałabyś być? Ekonomia to bardzo szerokie pojęcie...

[krzychu26]

Ja jestem po podstawowej matmie, studiuję FiR na UE we Wrocławiu i radzę sobie spokojnie. Fakt, że finanse i ekonomia to moja pasja, ale z matmą (która jednak nie ejst moim konikiem) sobie jakoś radzę. Od czego jest Etrapez

[disaster21]

Mi po mat-fiz nie jest najłatwiej, ale pewnie się da! Trzeba tylko systematyki i pracy.

[ever-dream]

Dasz sobie radę Kosztuje to sporo pracy na samym początku, ale da się

[kolorowatecza]

Napisane przez ever-dream

Dasz sobie radę Kosztuje to sporo pracy na samym początku, ale da się

Ja idę z takim założeniem na biotechnologię przy zerowej wiedzy z chemii, ale wiem, że wszystko się da

[pffe]

Napisane przez pandayox

hej wiem, ze było dużo takich wątków, ale liczę na świeższe informacje. jestem po klasie humanistycznej, ale chciałabym studiować ekonomię, ze względu na specjalności po których będę mogła znaleźć prace. jak wygląda matematyka i przedmioty z nią powiązane na ekonomii ? interesuje mnie UE we Wrocławiu, UŁ i UG ! mam straszne wątpliwości co do tego czy dam rade, bo z matmy jestem średnia, być może powodu ze bardzo mało poświęcałam jej czasu .

krótko i na temat: jeśli chcesz to dasz radę a jak nie to nie.
powodzenia w dostaniu się, utrzymaniu no i zadowolenia ze studiów jakie wybierzesz

[magdalenka101]

Napisane przez pandayox

hej wiem, ze było dużo takich wątków, ale liczę na świeższe informacje. jestem po klasie humanistycznej, ale chciałabym studiować ekonomię, ze względu na specjalności po których będę mogła znaleźć prace. jak wygląda matematyka i przedmioty z nią powiązane na ekonomii ? interesuje mnie UE we Wrocławiu, UŁ i UG ! mam straszne wątpliwości co do tego czy dam rade, bo z matmy jestem średnia, być może powodu ze bardzo mało poświęcałam jej czasu .

Jeśli tylko będziesz chciała to sobie poradzisz

[viva91]

Mam koleżankę z klasy (humanistycznej) która z powodzeniem studiuje ekonomię we Wrocławiu A z matmy w LO była średnia. Mnie też udało się po humanie przebrnąć przez matmę i fizykę na studiach inżynierskich, więc jak jest się upartym i pracowitym, to da się

[Lady Audrey]

Moja koleżanka, która jest na studiach ekonomicznych, też jest po liceum humanistycznym i ma straszne problemy. Pierwszy semestr oblałaby gdyby nie korepetycje. Ale ona z matmy była raczej poniżej przeciętnej średniej, więc jak sobie radzisz z nią teraz to ciężką pracą osiągniesz wszystko

[201701300922]

Nie wiem jak jest na tych uczelniach, na które chciałabyś pójść ale na mojej miałam matmę tylko przez 1 semestr, później miałam jeszcze przedmiot statystyka opisowa (czyli dział matmy). Też nie byłam w szkole średniej mocna z matmy, a udało mi się przebrnąć i właśnie niedługo mam obronę pracy licencjackiej.

Jeżeli jesteś teraz na finansach i rachunkowości to na pewno sporo materiału powtórzy się na ekonomii. Więcej będziesz tam miała przedmiotów czysto teoretycznych, aniżeli tych związanych z matematyką.

[Japanication]

Ekonomia?
Lajtowo dasz rade, nie będzie nawet specjalnie trudno.
No, ale lepszy wybór to FiR, czysta ekonomia jest...taka sobie.
Zbyt ogólna po prostu.

[D_94]

A czym się tak dokładniej rożni Ekonomia od FiR?

[krzychu26]

Ekonomia to rzeczy.... ekonomiczne dużo teorii, prostsza matma, zagadnienia bardziej związane z gospodarką i jej funkcjonowaniem.
FiR jest konkretniejszy, mniej teorii (takiej teorii teorii) więcej rzeczy przydatnych, które można zastosować i które są poszukiwane na rynku np. wycena, audyt czy księgowość.

W praktyce. Wiedzę po FiRze (którą i tak trzeba poszerzyć samemu) masz gdzie wykorzystać. Jest sporo firm poszukujących osób dobrych w dane klocki.
Jeśli skończysz ekonomie to (jeśli nie zostaniesz na uczelni) wszędzie w rekrutacjach na jakieś fajne stanowiska wypchną Cię ludzie z FiRu czy AG.

[Ephee]

Ja z doświadczenia nie polecam, bo sama po pół roku zrezygnowałam z tych studiów. Niestety, ale przy matmie, z którą w liceum (na poziomie podstawowym co prawda) radziłam sobie całkiem nieźle, to na studiach bardzo szybko mnie to zweryfikowało i mimo korepetycji nie dałam sobie z nią rady oczywiście na każdym uniwerku wygląda ona inaczej, ja na UŁ studiowałam ekonomię sektora publicznego i tam jest matma przez pierwszy rok, a w pierwszym semestrze ćwiczenia trwają tylko 45 minut, więc bez korepetycji się zupełnie nie obejdzie, przynajmniej według mnie. Pozostałe przedmioty są naprawdę do nauczenia i są bardziej ogólnikowe, a nawet humanistyczne (zarządzanie, podstawy prawa, socjologia).

[mm444]

Treść usunięta