Sąsiadka ukradła mi psa! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-15, 09:38   #1
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829

Sąsiadka ukradła mi psa!


Dziewczyny, piszę na gorąco i nie wiem co z tym zrobić. Zgłaszać na policję czy co? Przywiązałam psa przy sklepie, tak, jak robi to kilkoro ludzi, małe miasteczko, wszyscy się znają, dwa sklepy na krzyż. Nie, nie przywiązałabym tak psa w dużym mieście, ale co mogłoby się stać 20 m od mojego domu? No więc poszłam kupić papierosy. Wychodzę, a mojego psa nie ma. Chodzę naokoło tych sklepów (to było 2 godziny temu) pytam ludzi, czy nie widzieli psa, jamnika na niebieskiej smyczy, może się odwiązała i gdzieś poszła po prostu. No nie ma. Przychodzę do domu, mówię że nam pies zginął, i wszystkie psa szukamy. Po godzinie do domu wróciłyśmy, może psa ktoś zabrał? Znowu poszłam popytać do tych sklepów czy ktoś nie widział, no wszyscy mówią że nie. Właśnie robiłam ogłoszenia, kiedy przychodzi do mnie sąsiadka z moim psem i mówi, że sobie go pożyczyła, poleżała sobie z nim na łóżeczku, dała mu jeść, pobawiła się, i go odprowadza. Wzięłam psa, nakrzyczałam na nią, że nie ma prawa zabierać mojego psa, że to jest kradzież, i że zgłaszam to na policję. No i nie wiem, rzeczywiście powinnam to zgłosić? Wiem, że nie powinnam przywiązywać psa, ale naprawdę, nigdy nic takiego się nie stało, nigdy nikt tu psów nie kradł, a i ja mam kilkadziesiąt metrów do sklepu. Chyba to zgłoszę. Sąsiadka ma około 60 lat.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 09:45   #2
kinganowak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 101
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Być może sąsiadka ma jakieś problemy natury psychicznej i dlatego tak się zachowała. Fakt wkurzyłabym się ale nie szłabym z tym na policję.
kinganowak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 09:49   #3
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

ale co zglosic? Ze sasiadka pozyczyla sobie psa a pozniej oddala?
Komicznie to brzmi. Co innego jakby nie oddala, ale tak, to bezsensu. Chcialoby Ci sie w to bawic?
Zreszta i tak byc nic nie wskorala a panowie policjanci mieliby ubaw, sasiadce by pogrozili palcem , a Tobie by powiedzieli, zebys na drugi raz uwazniej pilnowala pieska. Ot tyle.

Ale rozumiem zdenerwowanie.
Ja bym nic nie zrobila. Cieszylabym sie, ze mam z powrotem pieska, ze mu sie krzywda nie stala. I wiedzialabym, ze mam nienormalna sasiadke, na ktora trzeba uwazac

Edytowane przez ellish
Czas edycji: 2013-06-15 o 09:50
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 09:52   #4
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
Ale rozumiem zdenerwowanie.
Ja bym nic nie zrobila. Cieszylabym sie, ze mam z powrotem pieska, ze mu sie krzywda nie stala. I wiedzialabym, ze mam nienormalna sasiadke, na ktora trzeba uwazac
dokładnie.

a na drugi raz śmigaj do sklepu bez psa.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 09:53   #5
Withers
Zakorzenienie
 
Avatar Withers
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 190
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Dziewczyny, piszę na gorąco i nie wiem co z tym zrobić. Zgłaszać na policję czy co? Przywiązałam psa przy sklepie, tak, jak robi to kilkoro ludzi, małe miasteczko, wszyscy się znają, dwa sklepy na krzyż. Nie, nie przywiązałabym tak psa w dużym mieście, ale co mogłoby się stać 20 m od mojego domu? No więc poszłam kupić papierosy. Wychodzę, a mojego psa nie ma. Chodzę naokoło tych sklepów (to było 2 godziny temu) pytam ludzi, czy nie widzieli psa, jamnika na niebieskiej smyczy, może się odwiązała i gdzieś poszła po prostu. No nie ma. Przychodzę do domu, mówię że nam pies zginął, i wszystkie psa szukamy. Po godzinie do domu wróciłyśmy, może psa ktoś zabrał? Znowu poszłam popytać do tych sklepów czy ktoś nie widział, no wszyscy mówią że nie. Właśnie robiłam ogłoszenia, kiedy przychodzi do mnie sąsiadka z moim psem i mówi, że sobie go pożyczyła, poleżała sobie z nim na łóżeczku, dała mu jeść, pobawiła się, i go odprowadza. Wzięłam psa, nakrzyczałam na nią, że nie ma prawa zabierać mojego psa, że to jest kradzież, i że zgłaszam to na policję. No i nie wiem, rzeczywiście powinnam to zgłosić? Wiem, że nie powinnam przywiązywać psa, ale naprawdę, nigdy nic takiego się nie stało, nigdy nikt tu psów nie kradł, a i ja mam kilkadziesiąt metrów do sklepu. Chyba to zgłoszę. Sąsiadka ma około 60 lat.
Nikt w pełni normalny nie robi takich rzeczy. Co innego gdyby to był pies bez smyczy, obroży, biegający sobie po ulicy i mogłaby sądzić, że nie ma właściciela. Ja na Twoim miejscu nie zostawiałabym już psa samego tak, jak to zrobiłaś no i uważałabym na tę sąsiadkę
__________________

Wining and dining, drinking and driving

Excessive buying, overdose and dying
Withers jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 09:56   #6
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Pietro wyzej tez mam takiego pinczerka pieknego, ze sama mowilam mamie zeby go poszla pozyczyc na 2 godziny hahaha

A tak serio, zawinac komus psa bez jego zgody to czyste chamstwo. Idz na policje, jestem ciekawa co Ci powiedza
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 09:57   #7
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez Withers Pokaż wiadomość
Nikt w pełni normalny nie robi takich rzeczy. Co innego gdyby to był pies bez smyczy, obroży, biegający sobie po ulicy i mogłaby sądzić, że nie ma właściciela. Ja na Twoim miejscu nie zostawiałabym już psa samego tak, jak to zrobiłaś no i uważałabym na tę sąsiadkę
Dokładnie.

Nie zgłaszaj tego na policję, szkoda Twojego czasu i nerwów, ale staraj się unikać sąsiadki.
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-15, 09:58   #8
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Dziewczyny, piszę na gorąco i nie wiem co z tym zrobić. Zgłaszać na policję czy co? Przywiązałam psa przy sklepie, tak, jak robi to kilkoro ludzi, małe miasteczko, wszyscy się znają, dwa sklepy na krzyż. Nie, nie przywiązałabym tak psa w dużym mieście, ale co mogłoby się stać 20 m od mojego domu? No więc poszłam kupić papierosy. Wychodzę, a mojego psa nie ma. Chodzę naokoło tych sklepów (to było 2 godziny temu) pytam ludzi, czy nie widzieli psa, jamnika na niebieskiej smyczy, może się odwiązała i gdzieś poszła po prostu. No nie ma. Przychodzę do domu, mówię że nam pies zginął, i wszystkie psa szukamy. Po godzinie do domu wróciłyśmy, może psa ktoś zabrał? Znowu poszłam popytać do tych sklepów czy ktoś nie widział, no wszyscy mówią że nie. Właśnie robiłam ogłoszenia, kiedy przychodzi do mnie sąsiadka z moim psem i mówi, że sobie go pożyczyła, poleżała sobie z nim na łóżeczku, dała mu jeść, pobawiła się, i go odprowadza. Wzięłam psa, nakrzyczałam na nią, że nie ma prawa zabierać mojego psa, że to jest kradzież, i że zgłaszam to na policję. No i nie wiem, rzeczywiście powinnam to zgłosić? Wiem, że nie powinnam przywiązywać psa, ale naprawdę, nigdy nic takiego się nie stało, nigdy nikt tu psów nie kradł, a i ja mam kilkadziesiąt metrów do sklepu. Chyba to zgłoszę. Sąsiadka ma około 60 lat.
No cóż ciesz się że ta historia tak się skończyła i pies nie trafił do pseudohodowli.. Nie zgłaszałabym tego na policję.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 10:11   #9
sparkle83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 53
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez kinganowak Pokaż wiadomość
Być może sąsiadka ma jakieś problemy natury psychicznej i dlatego tak się zachowała. Fakt wkurzyłabym się ale nie szłabym z tym na policję.
Ja również obstawiłabym problemy psychiczne.Możesz doradzić sąsiadce,że do psychiatry nie jest potrzebne skierowanie...
Teraz ku przestrodze sama będę uważać na swojego pieska.
sparkle83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 10:22   #10
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Mnie od zawsze dziwi zwyczaj zostawiania psów przed sklepami
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 10:33   #11
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Teraz zawinęła sobie psa, a może następnym razem przyprowadzi do domu i położy na łóżeczku cudze dziecko? Nikt zdrowy na umyśle nie robi takich rzeczy, ja bym zgłosiła to gdzieś, żeby się kobiecie przyjrzeli.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-15, 10:45   #12
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

No nie wiem, moje zdanie jest takie, ze ani psa ani dzieci nie zostawia sie gdzies po katach. Przed sklepem, w samochodzie itd. bez opieki. Ok wyszlam z psem czy dzieckiem na spacer, kupuje sie fajki w kiosku ruchu...
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 10:48   #13
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Mnie od zawsze dziwi zwyczaj zostawiania psów przed sklepami
A co niby można zrobić z psem, jak się wchodzi po picie czy loda? Przed supermarketem na pół godziny - głupota, ale na 5 minut?

Autorko, odpuść, po co psuć sobie nerwy. Na przyszłość bardziej uważaj i w razie czego od razu wiesz, gdzie szukać psa
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:06   #14
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
A co niby można zrobić z psem, jak się wchodzi po picie czy loda?
Zostawić na moment w domu?
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:08   #15
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

I cofać się do domu żeby zostawić psa żeby wrócić po picie żeby iść po psa raz jeszcze, ta
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:09   #16
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
No nie wiem, moje zdanie jest takie, ze ani psa ani dzieci nie zostawia sie gdzies po katach. Przed sklepem, w samochodzie itd. bez opieki. Ok wyszlam z psem czy dzieckiem na spacer, kupuje sie fajki w kiosku ruchu...
Choćbyś miała oczy dookoła głowy, nie zawsze upilnujesz dziecko, zwłaszcza gdy masz ich kilkoro. A tutaj wystarczy, że dziecko będzie na swoim własnym podwórku i do płotu zbliży się miła sąsiadka i zagai. Dzieci można uczyć i uczulać, ale są tylko dziećmi - za 'ciocią' z domu obok mogą pójść gdzieś, skoro dobrze ją znają.

Co do psów - sama nie zostawiam, bo jedna chodzi bez smyczy, a druga jest zbyt niebezpieczna, ale widzę, że ludzie tak robią i wcale mnie to specjalnie nie dziwi. Jak człowiek ma wejść na minutę do sklepu, bo np. potrzebuje się napić podczas spaceru, nie będzie drałował na czwarte piętro, żeby pieska zaprowadzić, potem skoczy do sklepu i pieska znów wyprowadzi.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:21   #17
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Ja zawsze wszystko planuje Tak jak na wakacje zabieram ze soba wszystko, tak i z psem bym zrobila, ze zabrala ze soba butelke wody, albo przed spacerem szybko pobiegla po loda, czy napoj, wracajac wzielabym pupila i poszla w druga strone

Bo wiem jacy potrafia byc ludzie Wole zabezpieczac niz potem kombinowac. Z psem przewaznie i tak chodzimy we 2 wiec nie mamy takiego problemu

Albo malego pieska wziac na rece przeciez psa nie mozna przewaznie wprowadzac, zeby nie poniszczyl artykulow, nie zsiusial sie itd.

No nie wiem, ja psa nigdy nie zostawie samego przed sklepem, ale tez nie potepiam tych co zostawiaja, to kazdego indywidualny wybor z ktorym musi sie liczyc.

A tego, moze sasiadka pomyslala, ze pies sie zgubil, i jakis obcy przywiazal go do drzewa... No ale to powinna od razu odprowadzic do wlascicielki. Chociaz moze nie miala czasu? No nie wiem...
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:29   #18
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
I cofać się do domu żeby zostawić psa żeby wrócić po picie żeby iść po psa raz jeszcze, ta
Wybierając się na dluzszy spacer bierzesz ze soba picie dla siebie i psa. Ja tak robie od X czasu i jakos zyje, nie pamietam kiedy ostatnio "musialam" isc do sklepu podczas spaceru z psami.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:29   #19
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Albo malego pieska wziac na rece przeciez psa nie mozna przewaznie wprowadzac, zeby nie poniszczyl artykulow, nie zsiusial sie itd.
Zasadniczo wnoszenie też jest zabronione. Pamiętam, jak pracowałam w kinie, że zebraliśmy ochrzan po wpuszczeniu na teren kina babki z yorkiem pod pachą. Podobno tam, gdzie jest żywność [czyli popcorn 10 metrów dalej ] absolutnie nie może przebywać żadne zwierze, żadna sierść, null.

Cytat:
Bo wiem jacy potrafia byc ludzie Wole zabezpieczac niz potem kombinowac.
Ale to też zależy od danego miejsca. W małym miasteczku panują inne stosunki między ludźmi niż np. na wielkim osiedlu. To dana osoba idąca z psem lepiej wie, czy może sobie pozwolić na coś takiego, czy nie.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-15, 11:32   #20
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Jak dla mnie to problem z d... ;p jak bylam na wsi u ciotki to rowery zostawili nieprzypięte pod sklepem i się w łeb pukałam. A tam kultura taka że nikt nie tknie, każdy każdego zna. Ze u autorki wątku jest podobnie, znaczy że kobieta trochę z głową coś miała. To jest przywłaszczenie mienia, jakby zostawiła portfel czy telefon w sklepie i ktoś by sobie zabrał, to jasne że miałby problemy nie ważne czy leżało czy wyjął komuś z torebki. Podobnie z psem. To jest w miare normalne ze zostawiamy auto rower czy psa pod sklepem gdy idziemy po loda. Nikt nie ma prawa zabierać naszych rzeczy "żeby się karnąć" albo "pobawić z pieskiem cały dzien".
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:34   #21
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Zasadniczo wnoszenie też jest zabronione. Pamiętam, jak pracowałam w kinie, że zebraliśmy ochrzan po wpuszczeniu na teren kina babki z yorkiem pod pachą. Podobno tam, gdzie jest żywność [czyli popcorn 10 metrów dalej ] absolutnie nie może przebywać żadne zwierze, żadna sierść, null.


Ale to też zależy od danego miejsca. W małym miasteczku panują inne stosunki między ludźmi niż np. na wielkim osiedlu. To dana osoba idąca z psem lepiej wie, czy może sobie pozwolić na coś takiego, czy nie.

Aha myslalam ze to tylko dlatego zeby nic nie narozrabial

No ale wlasnie na wsiach balabym sie, ze jakis podpity chlopek kopnie psinke, czy jakis nastolatek dla jaj rzuci kamykiem itd...
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:41   #22
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
Aha myslalam ze to tylko dlatego zeby nic nie narozrabial

No ale wlasnie na wsiach balabym sie, ze jakis podpity chlopek kopnie psinke, czy jakis nastolatek dla jaj rzuci kamykiem itd...
To trochę generalizowanie. Obok bloku mam sklep i zawsze stoi tam całe stadko pijusów. Natomiast w wiosce, w której moi rodzice mają letni dom, pod sklepami żadnego typa nie uraczysz - siadają raczej na swoich podwórkach, skoro blisko mają. Każdy najlepiej zna swoje okolice i wie, co mu wolno, a czego nie i co jest ryzykowne, a co nie
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:44   #23
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

No wlasnie Tinkerbell tez tak myslala a tu "o"
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:57   #24
somethinggood
Zadomowienie
 
Avatar somethinggood
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 941
Odp: Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Mnie od zawsze dziwi zwyczaj zostawiania psów przed sklepami
No masz racje , ale jakos tak jak juz idzie sie na ten spacer i chce tylko skoczyc po wode do sklepu to tak zostawialam swojego i jak jakas zdenerwowana matka zaagladalam przez okno .
Ale z wiekiem moj pies zmadrzal, mial zawsze luzna obroze zeby moc wysunac glowe ( zawsze sie balam ze albo sie gdzies zaczepi i udusi albo ktos go zlapie za nia i ukradnie ) , byl zbyt ciezki by go zabrac pod pache i uciec (bulldog i wazyl 20 kg) . Raz kiedys jakis dres chcial go ukrasc to on wysunal glowe i wpadla do sklepu jak szalony bez obrozy , jakby chcial powiedziec "kretynko , mialem racje zeby mnie tam nie zostawiac ". No i przestalam

Wracajac do tematu , zostawilabym sasiadke w spokoju . Jezeli to sie powtorzy to wtedy bym wyciagala konsekwencje . Jak znajdziesz porzuconego pieska na ulicy to wiesz komu go zaniesc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez somethinggood
Czas edycji: 2013-06-15 o 12:00
somethinggood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 11:59   #25
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
No wlasnie Tinkerbell tez tak myslala a tu "o"
No tak, ale np. ja nie przestanę jeździć rowerem do mamy pracy tylko dlatego, że komuś niedawno przecięli zapięcie i rower ukradli. Albo nie przestanę nosić torebki, bo niedawno takową wyrwali staruszce na pobliskim skrzyżowaniu. Zło nas może spotkać wszędzie i jakbyśmy żyli w ciągłym strachu, że coś złego się wydarzy, moglibyśmy zacząć kłaść się do grobu. Jakoś trzeba żyć w tym trudnym świecie

A tak w ogóle... My naszego psa przypięliśmy raz do drzewa na działce, bo akurat przychodził jakiś gość sprawdzić licznik i lepiej było dla niego, żeby się do niego sunia nie zbliżyła. Mhm. Za dziesięć sekund była przy nas razem z wyrwanym drzewkiem na smyczy Więc w jej przypadku chociaż mam pewność, że nikt spod sklepu jej nie zwinie. Ale nie przypinam, bo bałabym się o płot
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 12:06   #26
somethinggood
Zadomowienie
 
Avatar somethinggood
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 941
Odp: Sąsiadka ukradła mi psa!

Znalazlam artykul , wczesniej bylo napisane , ze dotyczy to tez zwierzat .

Art. 126. § 1.☠Kto zabiera w celu przywłaszczenia, przywłaszcza sobie albo umyślnie niszczy lub uszkadza cudzą rzecz przedstawiającą wartość niemajątkową,podlega karze grzywny albo karze nagany.§ 2.☠Ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
somethinggood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 12:17   #27
karmelek102
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 79
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

hmm jeżeli jest to bliska sąsiadka, taka do której wpada pożyczyć jajko jak sklepy są zamknięte, to poszłabym do niej i wypytała się czy wszystko jest u niej w porządku. Faktycznie zachowanie jest bardzo dziwne i może faktycznie kobieta zachorowała ...

Z drugiej strony, jeżeli to osoba, która znam tylko z widzenia to chyba zabilabym
karmelek102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 12:27   #28
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Zasadniczo wnoszenie też jest zabronione. Pamiętam, jak pracowałam w kinie, że zebraliśmy ochrzan po wpuszczeniu na teren kina babki z yorkiem pod pachą. Podobno tam, gdzie jest żywność [czyli popcorn 10 metrów dalej ] absolutnie nie może przebywać żadne zwierze, żadna sierść, null.


Ale to też zależy od danego miejsca. W małym miasteczku panują inne stosunki między ludźmi niż np. na wielkim osiedlu. To dana osoba idąca z psem lepiej wie, czy może sobie pozwolić na coś takiego, czy nie.
yorki nie mają sierści, tylko włosy
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 12:36   #29
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
yorki nie mają sierści, tylko włosy
Przecież nie napisałam, że ma To był przykład sytuacji akurat z yorkiem, ale zakaz jest ogólny i dotyczy wszystkich zwierząt, z takim np. kotem sfinksem włącznie.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-15, 12:38   #30
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Sąsiadka ukradła mi psa!

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
yorki nie mają sierści, tylko włosy
To luz, można z nimi ładować się w talerze obcych ludzi :P
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:02.