NPR-sposób na życie - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-11, 21:26   #691
awki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 106
Dot.: NPR-sposób na życie

Co do prezerwatyw - w średniowieczu panował pogląd, że jedynie ze spermy mężczyzny powstaje dziecko (nie znano komórek jajowych u kobiety), dlatego marnowanie spermy było w pewnym stopniu "zabójstwem" dzieci A to, że Kościół niechętnie zmienia swoje zasady w obliczu wielkich rewolucji w nauce, to zupełnie inna historia (przypomnijmy sobie reakcję Kościoła na odkrycie, że Ziemia obraca się wokół Słońca ).
awki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-11, 22:51   #692
L_ka
Rozeznanie
 
Avatar L_ka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 653
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Ale dobra, ja nie o tym chciałam.
Sama nie stosuję tej metody, nie planuję, pytam wyłącznie z ciekawości, teoretycznie. Parę stron wcześniej Chatul pisała (pisałaś ), że u zdrowej kobiety owulacja występuje 10-16 dni przed miesiączką. Załóżmy, że jest se kobita, zdrowa jak ryba, bez stresów, od roku ma idealnie regularne cykle trwające powiedzmy 28 dni. Nie mierzy temperatury, nic nie ogląda, nie obserwuje. Jeśli wszystko chodzi u niej jak w zegarku - mogłaby bez stosowania NPR "ustalić" tę "III fazę"?


Albo nawet nie całą - mogłaby z całą pewnością stwierdzić, że np. 3 dni (tak tylko rzucam cyfrą) przed okresem jest na pewno bezpłodna?


I załóżmy, że rzeczywiście dostaje miesiączkę po tych 28 dniach - na pewno miała dni bezpłodne?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie.



Nie, bo nie wiedziałaby, że jest już odpowiednio długo po owulacji.

A, i nie „dni bezpłodne” a „niepłodne”. Bezpłodność ≠ niepłodność.



Nie, nawet po czasie nie może stwierdzić, że któreś dni były niepłodne, bo nie ma pewności, że akurat w tamtym cyklu miała odpowiednio długą fazę lutealną.
Nie praktykuję npr, ale był taki czas. Chociaż nie, właściwie to wykorzystywałam fam.
I o ile zgodzę się z tym, że nie da się ustalić 3 fazy bez obserwacji, to co do reszty mam poważne wątpliwości. Przy regularnych cyklach spokojnie można przyjąć 1 dzień przed okresem za niepłodny. Więcej "na oko" bym się nie odważyła.
A już po rozpoczęciu nowego cyklu (miesiączka), można stwierdzić że dni niepłodne na pewno były, choć bez dokładnego ich wskazania.

Z tego co wiem, faza lutealna nie zmienia zasadniczo swojej długości, wahania w danym okresie życia to 1, max 2 dni; większe zmiany to w wyniku ciąży czy jakichś zaburzeń, choroby (i nie mówie tu o przeziębieniu). To faza folikularna jest podatna na przesunięcia. Ew. cykl może być bezowulacyjny. Ale wtedy też jego koniec (okres) świadczy o tym, że dni niepłodne były. Niestety taka informacja post factum nic nie daje. A bez obserwacji nie można jej zdobyć "na czas".

To tak w kwestii teoretycznych rozważań, niezgodnych z zasadami npr, ale popartych podstawami fizjologicznymi npr.
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet)

Edytowane przez L_ka
Czas edycji: 2013-02-11 o 22:58
L_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-12, 08:32   #693
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Co to znaczy odpowiednio długo?
Na tyle długo, że po owulacji komórka jajowa przestałaby już być zdolna do bycia zapłodnioną (komórkę jajową da się zapłodnić przez bodajże około 24 godziny).

Cytat:
Wiadomo, że dokładnie nie będzie wiedziała kiedy owulacja, ile trwa u niej faza luteralna. Ale przyjmując, że owulacja wystąpi u niej 10 dnia przed spodziewaną miesiączką (górna granica, o której pisałaś), założy nawet te 7 dni po owulacji (która powinna być, teoretycznie, zdrowa kobieta-prawie-maszyna, wszystko jak w zegarku, od dawna, zero chorób, zero stresów), jako spory margines błędu - wciąż nie może być pewna, że to dni NIEpłodne (racja z tą różnicą ), tak? No dobra, rozumiem, że nie może.
Ale dlaczego? Skoro owulacja ma wystąpić DO 10 dnia przed okresem, założy margines błędu, dorzuci te 3-4 dni czy nawet 7 po upływie których po owulacji zaczyna się faza luteralna - nawet jednego dnia przed miesiączką nie może być pewna bez obserwacji i sprawdzania temperatury?
A może być pewna, że akurat danego dnia będzie już koniec cyklu i pojawi się miesiączka? Nie może. Więc ustalanie dni płodnych i niepłodnych na podstawie domniemanego końca cyklu jest obarczone już od początku sporym błędem

PS „faza lutealna”, a nie „luteralna”

Cytat:
Ja tu piszę o jakimś typie idealnym, owulacja na pewno występuje w podanym przez Ciebie przedziale, cykle idealnie równe, zero czynników zewnętrznych zaburzających cykle. Wiadomo, że to dość oderwane od rzeczywistości, bardzo teoretyczne, nie ma pewności, że cykl będzie trwał idealnie tyle samo.
Nie no, jeśli założymy, że kobieta ma książkowy cykl, to można od razu ustalić, kiedy wypadają u niej dni płodne i niepłodne. Tylko co z tego, skoro nikt nigdy nie da pewności, że prawdziwa żywa kobieta będzie mieć książkowy cykl? Może taki mieć… Ale większa szansa, że nie będzie go miała.

Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość
Przy regularnych cyklach spokojnie można przyjąć 1 dzień przed okresem za niepłodny.
A wiadomo, że to akurat jeden dzień przed okresem? A może jednak się coś pozmieniało?
Ja odpowiadałam na pytanie coffee: „Albo nawet nie całą - mogłaby z całą pewnością stwierdzić, że np. 3 dni (tak tylko rzucam cyfrą) przed okresem jest na pewno bezpłodna?”, a bez NPR-u kobieta nie będzie miała tej absolutnej pewności. Będzie mogła mieć tylko podejrzenia.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 15:02   #694
kasiaczek141
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 535
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez Opulka Pokaż wiadomość
Skąd wiemy, ze KK źle interpretuje? Ano przeczytałyśmy Biblię? Onan nie chciał kultywować tradycji i mieć dzieci z żoną swojego brata, bo wtedy te dzieci uznane by zostały za dzieci tego brata, nie jego własne (w świetle prawa żydowskiego). Więc stosował stosunek przerywany, pewnie na pustyni trudno o prezerwatywy "(...) tracił z siebie nasienie na ziemię, aby nie wzbudził potomstwa bratu swemu" I to KK interpretuje jako zakaz antykoncepcji (i masturbacji, co jest już totalnym nadużyciem, bo Onan się nie onanizował ). Biblia jasno mówi, że Onan został zgładzony za złamanie lewirtatu.

Czytanie Biblii naprawdę nie boli, ale katolicy zawsze mają z tym problem


A tu może jeszcze całość dodam:
8 Wtedy Juda rzekł do Onana: «Idź do żony twego brata i dopełnij z nią obowiązku szwagra, a tak sprawisz, że twój brat będzie miał potomstwo»2. 9 Onan wiedząc, że potomstwo nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał zapłodnienia3, aby nie dać potomstwa swemu bratu. 10 Złe było w oczach Pana to, co on czynił, i dlatego także zesłał na niego śmierć4.

Nie jest tu powiedziane, że źle czynił bo unikał zapłodnienia ot tak, tylko, ze źle czynił, bo nie chciał dać potomstwa swojemu bratu (a po to do tej Tamar został wysłany).
Znam ten fragment bardzo dobrze i nie mam żadnego problemu z czytaniem Pisma Świętego.
To nie jest jedyny fragment na którym Kościół opiera swoje argumenty. Ja ten fragment zawsze interpretowałam w taki sposób, że grzechem jest unikanie zapłodnienia w sztuczny sposób.
Pan Bóg kieruje do każdego małżeństwa wezwanie, które po raz pierwszy usłyszeli w raju Ewa i Adam: "BĄDŹCIE PŁODNI i rozmnażajcie się!" To znaczy- nie niszczcie swojej płodności, która jest nierozerwalną częścią waszego człowieczeństwa, waszego zdrowia, waszej seksualności i stosunku płciowego. Jednocześnie Bóg wymyślił to tak, że w przeciwieństwie do zwierząt, u ludzi nie ma czegoś takiego jak okres godowy, ale zawsze jesteśmy zdolni i chętni do podjęcia współżycia seksualnego, zarówno kobiety jak i mężczyźni. Jednocześnie mężczyźni zawsze są płodni, stale następuje w ich organizmach produkcja plemników. U kobiet natomiast okres płodny trwa tylko kilka dni w miesiącu. Czyli Bóg z góry założył, że nie każdy stosunek małżeński będzie płodny i nie zawsze będzie owocował poczęciem nowego życia. Tzn. dopuścił możliwość współżycia małżonków w dni NATURALNIE, zgodnie z Jego wolą, NIEPŁODNE, ponieważ zdecydował, że seks ma być jednocześnie otwarty na życie, ma umożliwiać poczęcie nowego człowieka, oraz ma być wzajemnym obdarowywaniem się małżonków miłością i przyjemnością, ma umacniać uświęcony i pobłogosławiony przez Stwórcę sakramentalny związek małżeński.
W gruncie rzeczy cała sprawa sprowadza się nie do samych technik antykoncepcyjnych, ale do motywacji, którymi ludzie się kierują. Stosując antykoncepcję, czyli otwarcie sprzeciwiając się Bożej koncepcji ("anty-koncepcja") ludzkiej płodności i seksualności, Bożemu pomysłowi na stosunek seksualny, ludzie chcą egoistycznie i hedonistycznie wyciągnąć z seksu tylko przyjemność, w dodatku przyjemność tylko dla siebie, w brutalny sposób odrzucając nierozerwalną część seksu, którą jest płodność i otwartość na życie. Nawet jeżeli mówią, że robią to z miłości do drugiej osoby i odpowiedzialności (!), to jednak więcej jest w tym egoizmu i lekkomyślności. Mimo zastosowania antykoncepcji, nie są wolni od obaw i lęków, bo przecież wszystkie środki antykoncepcyjne są mniej lub bardziej zawodne.
Małżonkowie stosujący NPR, szanujący wolę i pomysł Boga na ich seksualność, uczą się rozpoznawać cykl płodności kobiety, są otwarci na przyjęcie Bożego daru- dziecka, nie boją się poczęcia nowego życia, w dziecku nie widzą zagrożenia, "nowotworu", któremu trzeba zapobiegać, albo ostatecznie "usunąć" (czyli zabić- przez aborcję). Okresy płodne, gdy nie współżyją, bo uważają że póki co nie są gotowi na przyjęcie nowego członka rodziny, to dla nich lekcja pokory, cierpliwości, czas na wzajemne poznawanie siebie w sferze duchowej, towarzyskiej. Stosunek seksualny jest dla nich wyrazem miłości sakramentalnego małżeństwa. Choć nie zawsze planują począć dziecko, są gotowi przyjąć taki nieplanowany podarunek od Boga, widząc w tym Jego błogosławieństwo, a nie ciężar, krzyż, utrudnienie życia. Są na to gotowi bo UFAJĄ PANU BOGU i wiedzą, że nie zostawi ich samych z ich problemami. Nie muszą, współżyjąc, co chwilę sprawdzać, czy czasem prezerwatywa nie pękła, albo zastanawiać się czy żona wzięła pigułkę o właściwej porze, we właściwej dawce, w odpowiedni sposób... A może to nie była ta pigułka? Seks daje im nie tylko ulotną fizyczną przyjemność, ale trwałe szczęście i umocnienie wzajemnej relacji- miłości. Ale tak korzystać można z naszej seksualności tylko wtedy gdy Boga, a nie własne widzimisię, stawia się w każdej sferze swojego życia na pierwszym miejscu. I gdy Mu się ufa.

Uff... tle mojego o NPR w kwestii wiary. Jak się ktoś nie zgadza to trudno. Każdy ma prawo do swoich poglądów.

Nie mam już za bardzo czasu się rozpisywać bo mam sesję polecam tą stronę

http://www.szansaspotkania.net/?page=1963
http://www.szansaspotkania.net/?page=11902

Tu o prezerwatywie http://www.grabieniec.pl/pokaz_artyk...d_artykulu=559

Jeśli chodzi o masturbację to jest ona grzechem i nie chodzi tutaj o Onana, tylko też o ostrzeżenia w listach Św. Pawła o pożądliwościach ciała poza małżeńskich. Od masturbacji można się uzależnić tak samo jak od pornografii ale to już nie temat na ten wątek.

Edytowane przez kasiaczek141
Czas edycji: 2013-02-13 o 15:05
kasiaczek141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 15:47   #695
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez kasiaczek141 Pokaż wiadomość
Jednocześnie Bóg wymyślił to tak, że w przeciwieństwie do zwierząt, u ludzi nie ma czegoś takiego jak okres godowy, ale zawsze jesteśmy zdolni i chętni do podjęcia współżycia seksualnego, zarówno kobiety jak i mężczyźni.
A co z kobietami, które mają o wiele mniejszą albo nawet zerową chęć na seks w dni niepłodne?

Cytat:
W gruncie rzeczy cała sprawa sprowadza się nie do samych technik antykoncepcyjnych, ale do motywacji, którymi ludzie się kierują. Stosując antykoncepcję, czyli otwarcie sprzeciwiając się Bożej koncepcji ("anty-koncepcja") ludzkiej płodności i seksualności, Bożemu pomysłowi na stosunek seksualny, ludzie chcą egoistycznie i hedonistycznie wyciągnąć z seksu tylko przyjemność, w dodatku przyjemność tylko dla siebie, w brutalny sposób odrzucając nierozerwalną część seksu, którą jest płodność i otwartość na życie.
Tak można też interpretować stosowanie NPR-u, przecież to egoistyczne i hedonistyczne uprawiać seks, kiedy szans na zapłodnienie nie ma.

Cytat:
Mimo zastosowania antykoncepcji, nie są wolni od obaw i lęków, bo przecież wszystkie środki antykoncepcyjne są mniej lub bardziej zawodne.
A ile osób stosujących NPR nie jest wolnych od lęków? Ja na forach sporo takich widziałam.

Cytat:
Małżonkowie stosujący NPR, szanujący wolę i pomysł Boga na ich seksualność, uczą się rozpoznawać cykl płodności kobiety, są otwarci na przyjęcie Bożego daru- dziecka, nie boją się poczęcia nowego życia (…)
Co masz na myśli mówiąc „nie boją się poczęcia nowego dziecka”? To, że bez problemu przyjęliby wiadomość o ciąży? Czy to, że mimo tego, że nie planowali dziecka, to nie zdecydowaliby się na aborcję?

Cytat:
w dziecku nie widzą zagrożenia, "nowotworu", któremu trzeba zapobiegać, albo ostatecznie "usunąć" (czyli zabić- przez aborcję).
Wśród osób stosujących antykoncepcję też są osoby, które nie zdecydowałyby się na aborcję

Cytat:
Nie muszą, współżyjąc, co chwilę sprawdzać, czy czasem prezerwatywa nie pękła, albo zastanawiać się czy żona wzięła pigułkę o właściwej porze, we właściwej dawce, w odpowiedni sposób... A może to nie była ta pigułka?
Jak ktoś poprawnie stosuje antykoncepcję i ma zaufanie do wybranej przez siebie metody, to też nie panikuje podczas stosunku.

Cytat:
Seks daje im nie tylko ulotną fizyczną przyjemność, ale trwałe szczęście i umocnienie wzajemnej relacji- miłości.
Uważam, że i bez NPR-u możliwe jest uprawianie seksu, który daje szczęście i umacnia wzajemną relację.

Większych głupot dawno nie czytałam
Tekst na żenująco niskim poziomie – brakuje nawet informacji o badaniach, na które się autor powołuje. Efekt jest taki, że nawet nie można sprawdzić nigdzie co to za badania, kto je prowadził i czy one w ogóle miały miejsce.
Nie mówiąc już o argumencie: „We wszystkich publikowanych dotychczas wypowiedziach par małżeńskich prezerwatywa traktowana jest jako zło konieczne. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety zdecydowanie wolą współżycie bez niej” – ciekawe, czy autor tekstu opublikowałby wypowiedzi małżeństw, które wolą seks w prezerwatywie A tak, są pary, które wolą seks w prezerwatywie albo też jest im obojętne, czy jest to seks w prezerwatywie, czy bez niej.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 14:34   #696
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Małżonkowie stosujący NPR, szanujący wolę i pomysł Boga na ich seksualność, uczą się rozpoznawać cykl płodności kobiety, są otwarci na przyjęcie Bożego daru- dziecka, nie boją się poczęcia nowego życia, w dziecku nie widzą zagrożenia, "nowotworu", któremu trzeba zapobiegać, albo ostatecznie "usunąć" (czyli zabić- przez aborcję). Okresy płodne, gdy nie współżyją, bo uważają że póki co nie są gotowi na przyjęcie nowego członka rodziny, to dla nich lekcja pokory, cierpliwości, czas na wzajemne poznawanie siebie w sferze duchowej, towarzyskiej. Stosunek seksualny jest dla nich wyrazem miłości sakramentalnego małżeństwa. Choć nie zawsze planują począć dziecko, są gotowi przyjąć taki nieplanowany podarunek od Boga, widząc w tym Jego błogosławieństwo, a nie ciężar, krzyż, utrudnienie życia. Są na to gotowi bo UFAJĄ PANU BOGU i wiedzą, że nie zostawi ich samych z ich problemami. Nie muszą, współżyjąc, co chwilę sprawdzać, czy czasem prezerwatywa nie pękła, albo zastanawiać się czy żona wzięła pigułkę o właściwej porze, we właściwej dawce, w odpowiedni sposób... A może to nie była ta pigułka? Seks daje im nie tylko ulotną fizyczną przyjemność, ale trwałe szczęście i umocnienie wzajemnej relacji- miłości.
Stosowałam antykoncepcję hormonalną, stosowałam prezerwatywę, stosowałam NPR a obecnie nie stosuję nic i twierdzę z całą stanowczością: ŻADNA z metod antykoncepcji w ŻADEN sposób nie zmieniła mojego nastawienia do potencjalnej ciąży (obecnie, gdy nie stosuję niczego jedyną zmianą jest - gdy się dziecko pojawi, to się pojawi). I na pewno ŻADNA w istotny sposób nie wpłynęła na to czy buduję ze swoim mężem trwałe szczęście oraz czy pogłębiam miłość, jaka jest między nami. Gdy zaczęłam stosować NPR akt małżeński nie nabrał dla nas nagle cech mistycznego przeżycia. Nie odkryliśmy nagle nieodkrytych aspektów swojej sfery duchowej czy towarzyskiej. Nie zaczęliśmy się nagle bardziej szanować. Nad tymi wszystkimi rzeczami pracujemy każdego dnia i obecność czy brak kawałka lateksu nie stanowi bariery aby pracować nad sobą i swoim związkiem.

Formułowanie swoich twierdzeń, świadomie bądź nie, w taki sposób aby wynikało z nich, że NPR w jakiś sposób sam z siebie rozwinie i ubogaci duchowo związek dwojga ludzi jest szkodliwe i niebezpieczne. Jeżeli partnerzy nie szanują się i nie dbają o budowanie wzajemnych więzi to okresowe powstrzymywanie się od seksu im nie pomoże, bo zwyczajnie ten czas przeczekają oglądając "Gwiazdy skaczą na skakance", czy inną sieczkę telewizyjną a nie zużyją na zastanawianie się nad swoim związkiem i rozwojem duchowym.

Cytat:
Cytat:
Tu o prezerwatywie http://www.grabieniec.pl/pokaz_artyk...d_artykulu=559

Większych głupot dawno nie czytałam
Tekst na żenująco niskim poziomie – brakuje nawet informacji o badaniach, na które się autor powołuje. Efekt jest taki, że nawet nie można sprawdzić nigdzie co to za badania, kto je prowadził i czy one w ogóle miały miejsce.
Nie mówiąc już o argumencie: „We wszystkich publikowanych dotychczas wypowiedziach par małżeńskich prezerwatywa traktowana jest jako zło konieczne. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety zdecydowanie wolą współżycie bez niej” – ciekawe, czy autor tekstu opublikowałby wypowiedzi małżeństw, które wolą seks w prezerwatywie A tak, są pary, które wolą seks w prezerwatywie albo też jest im obojętne, czy jest to seks w prezerwatywie, czy bez niej.
Tjaaa... Też uwielbiam artykuły powołujące się na badania ale nie podające źródeł.

No i argument o publikowanych wypowiedziach par. Publikuję wypowiedź własną: "W okresie gdy stosowałam prezerwatywę zdarzało mi się, że woleliśmy seks w niej ponieważ mogliśmy stosować taką, przedłużającą czas trwania stosunku i bawić się dłużej." I co? Jestem błąd w Matrixie?

Edytowane przez Switezianka_23
Czas edycji: 2013-02-18 o 14:51
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 18:26   #697
awki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 106
Dot.: NPR-sposób na życie

A to już tak całkowicie na marginesie - swego czasu dałam się wciągnąć w dyskusję ze zwolennikiem NPRu, nie jestem z siebie dumna, ale po wielu niemiłych komentarzach na temat mojego faceta (prezerwatywy, czyli szybkostrzałowiec, poczekaj, aż spróbujecie bez, itp.), zapytałam go po prostu: chłopie, czy ciebie czasem aż tak nie frustruje brak seksu, że musisz wyżywać się na babskich forach i wyzywać ludzi, którzy stosują inną metodę antykoncepcji? Dopiero po tym się ogarnął i ostatecznie przyznał mi rację Od tamtej pory zawsze zastanawiam się, na ile faceci naprawdę doceniają NPR, a na ile zgadzają się na to tylko dlatego, żeby zatrzymać przy sobie kochaną kobietę
awki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-18, 19:54   #698
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Owulacja wyznaczona przy pomocy metod pośrednich powiedzmy zostawia ten margines możliwości. Przy USG już mniejszy, ale badanie może być źle odczytane, więc po przymknięciu oka jeszcze da radę przepchnąć tezę o otwarciu na poczęcie, ale przy ciąży ni chu chu... Choćby nie wiem jak teorię naginać, nijak nie da się pod względem moralności katolickiej odróżnić stosunku z ciężarną od stosunku w prezerwatywie czy np seksu oralnego - wszystkie służą tylko i wyłącznie zaspokojeniu partnerów bez szansy na poczęcie dziecka.
Tu akurat racja - bardziej w ciąży niż w ciąży być się nie da

Cytat:
Napisane przez awki Pokaż wiadomość
A to już tak całkowicie na marginesie - swego czasu dałam się wciągnąć w dyskusję ze zwolennikiem NPRu, nie jestem z siebie dumna, ale po wielu niemiłych komentarzach na temat mojego faceta (prezerwatywy, czyli szybkostrzałowiec, poczekaj, aż spróbujecie bez, itp.), zapytałam go po prostu: chłopie, czy ciebie czasem aż tak nie frustruje brak seksu, że musisz wyżywać się na babskich forach i wyzywać ludzi, którzy stosują inną metodę antykoncepcji? Dopiero po tym się ogarnął i ostatecznie przyznał mi rację Od tamtej pory zawsze zastanawiam się, na ile faceci naprawdę doceniają NPR, a na ile zgadzają się na to tylko dlatego, żeby zatrzymać przy sobie kochaną kobietę
Są zwolennicy i są fanatycy. Fakt - pewnie przy bardzo ortodoksyjnym NPR-ze (brak pieszczot prowadzących do orgazmu) facet się może frustrować, że dni na współżycie jest mało, a przy dniach niepłodnych kobieta może mieć mniejsze libido.
Różne są potrzeby, niektórym może być dobrze z taką częstotliwością namiętnych chwil I nie róbmy z facetów zwierzątek, które muszą już, zaraz, teraz i najlepiej kilka razy z rzędu. Jak się okaże, że trzeba poczekać - bo infekcja u partnerki, ciąża, choroba, to pojawia się obawa, że facet ucieknie od kochającej kobiety i znajdzie sobie kochankę. Ale takie rozważania to niezależne od wybranej metody zapobiegania ciąży.
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-05, 16:42   #699
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: NPR-sposób na życie

Odpowiadam na pytanie z innego wątku (dotyczyło NPR-u, więc szkoda byłoby dublować wątki).

Cytat:
Napisane przez mysza6 Pokaż wiadomość
Dodam że okres mi się spóźnia prawie 6 dzień (…)
Czyli zwykle miałaś o 5-6 dni krótszą fazę wyższych temperatur, tak?

A poza tym, masz dobrej jakości śluz płodny? Obserwujesz go u siebie przez kilka dni?
Masz jakieś problemy ze zdrowiem, przyjmujesz jakieś leki? Czy Twój partner ma jakieś problemy ze zdrowiem, przyjmuje jakieś leki?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 06:38   #700
mysza6
Raczkowanie
 
Avatar mysza6
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 38
Dot.: NPR-sposób na życie

Witam,

Czy któraś z Was robiła taką kartę obserwacji cyklów miesięcznych? Od ponad roku staram się o dzidziusia i nic. Cykle mam 31-32 dniowe. Zaczęłam robić taką tabelkę więc prosiłabym o pomoc w interpretacji jej. Dodam że okres mi się spóźnia 6 dzień, od kilku dni mam śluz koloru kremowo-żółtego a wczoraj wieczorem był pomarańczowy:/ Dzisiaj jest kremowy ale bardzo mało. Robiłam test ciążowy wczoraj po południu i wyszedł negatywny. Nie wiem co mam myśleć. Wizytę u ginekologa mam dopiero 18.03.
W załączniku moja tabelka.
Załączone pliki
Rodzaj pliku: pdf tabelka cyklu 31 dniowego.pdf (40,6 KB, 35 załadowań)
mysza6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 06:42   #701
mysza6
Raczkowanie
 
Avatar mysza6
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 38
Dot.: NPR-sposób na życie

To jest moja pierwsza tabelka. Mierze temperature wewnętrznie (raktalnie) 15,16 dzień cyklu miałam takiej konsystencji rzadkiego balsamu do ciała i był też tam rozciągliwy jak białko kurze..tylko w te 2 dni a reszta przed tymi dniami była jak rzadki balsam do ciała. Kilka razy byłam na usg pęcherzyków i owulację miałam raz 16 dnia cyklu a raz 17 dnia.
mysza6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 07:09   #702
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: NPR-sposób na życie

Z tego wykresu to owulacja raczej wypadała w okolicach 21 dc. Skoro to pierwszy cykl to nie wiesz jak długą masz fazę lutealną i póki co nic ci się nie spóźnia. Lutealna dłuższa niż 18 dni może z dużym prawdopodobieństwem oznaczać ciążę.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 08:27   #703
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: NPR-sposób na życie

Też mi się tak wydaje, że owulację miałaś w okolicach 21 dc - a więc jeśli wszystko jest ok, to powinnaś wkrótce dostać okres. Raczej tutaj warto zwrócić uwagę na śluz - wg wielu podręczników NPR-u poza dniami płodności nie powinno być go dużo (choć bywają kobiety, które mają go przez cały cykl). Zainteresuj się może modelem Creightona, tam dużo uwagi poświęca się również na obserwacji śluzu i wszystkich nieprawidłowości (czy nie wskazują one jakiejś choroby), a potem ustaleniu odpowiedniego dnia na poczęcie. Powodzenia
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 19:23   #704
mysza6
Raczkowanie
 
Avatar mysza6
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 38
Dot.: NPR-sposób na życie

eh dziewczyny dostałam dzisiaj okres myślałam że w końcu zaszłam..a tu ci taki psikus. Mówicie że owulacja zgodnie z wykresem powinna być 21 dnia cyklu ale powiem wam że wtedy miałam śluzu
niewiele,kremowy,konsyste ncja rzadkiego balsamu do ciała a na następny dzień już było prawie sucho, kleisty, gęsty z grudkami. Teraz łykam olej z wiesiołka na poprawę jakości śluzu.

Myślałam że miałam owulacje 16 dnia cyklu bo dwa razy byłam na badaniu jajeczka i owulacja wypadła na usg raz 16 i raz 17 dnia cyklu, tym bardziej ze cykle mam 31-32 dniowe. Pierwszy raz mi się zdarzyło że cykl mi się tak spóźnił! wyszło że dostałam okres na 36 dzień cyklu.

Edytowane przez mysza6
Czas edycji: 2013-03-06 o 19:27
mysza6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-16, 08:27   #705
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: NPR-sposób na życie

Witam się przebrnęłam przez wątek ogólnikowo bo nie miałam ochoty czytać już wojen między zwolennikami i przeciwnikami Mam do was stosujących pytanie o mierzenie temperatury. Przyznam że to mój debiut i od razu popadłam w problemy Kupiłam polecany termometr microlife. Tylko że robiłam test sobie i tak starałam się dokładnie w tym samym miejscu 2 razy zmierzyć temperaturę - włączyłam termometr zmierzyłam wyłączyłam i ponownie to samo. Przyznam że jestem zdezorientowana bo wyniki pomiarów bardzo się różnią... czy coś jest nie tak? który pomiar uznać za właściwy?
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-16, 20:16   #706
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: NPR-sposób na życie

Termometry mają różną dokładność i te różnice w pomiarach mogły z tego wynikać. Albo też termometr się nagrzał podczas mierzenia temperatury za pierwszym razem. Też na początku przeprowadzałam takie testy - w końcu zaufałam swojemu termometrowi, pomiary są dość dokładne (przynajmniej u mnie widać to po tym, że nie mam problemów z wyznaczeniem fazy poowulacyjnej).
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 10:42   #707
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: NPR-sposób na życie

Dziękuję za odpowiedź Będę mierzyć i zobaczę co z tego wyjdzie
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 08:40   #708
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: NPR-sposób na życie

Spóźniłam się dziś ze zmierzeniem temperatury o 45 minut, budzik źle nastawiłam, o godzinę za późno Wpisać to jako tempkę zaburzoną? Dopiero zaczynam z obserwacjami i nie wiem jak potraktować takie spóźnienie. Czytałam, że +/- 30 minut nie robi różnicy, ale to jednak 45
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty

Edytowane przez Bellitudoo
Czas edycji: 2013-05-22 o 08:44
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-29, 21:15   #709
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez Bellitudoo Pokaż wiadomość
Spóźniłam się dziś ze zmierzeniem temperatury o 45 minut, budzik źle nastawiłam, o godzinę za późno Wpisać to jako tempkę zaburzoną? Dopiero zaczynam z obserwacjami i nie wiem jak potraktować takie spóźnienie. Czytałam, że +/- 30 minut nie robi różnicy, ale to jednak 45
Na początku obserwacji dobrze notować każdy szczegół - potem wiesz, co możesz trajtować jako poważne zaburzenie temperatury, a co np. u Ciebie wcale na nią nie wpływa. Wg metody Roetzera przy wyznaczaniu sześciu niskich temperatur i fazy wyższych temperatur, jedna temp. może być zaburzona i można precyzyjnie wyznaczyć fazę niepłodności poowulacyjnej. Czyli ten jeden pomiar nie robi tragedii
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-30, 20:36   #710
w_isienka
Zadomowienie
 
Avatar w_isienka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 069
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez Bellitudoo Pokaż wiadomość
Spóźniłam się dziś ze zmierzeniem temperatury o 45 minut, budzik źle nastawiłam, o godzinę za późno Wpisać to jako tempkę zaburzoną? Dopiero zaczynam z obserwacjami i nie wiem jak potraktować takie spóźnienie. Czytałam, że +/- 30 minut nie robi różnicy, ale to jednak 45
A w którym to było dniu cyklu? Obstawiasz już ewentualność skoku czy nie?
Moim zdaniem ma to znaczenie tylko w przypadku gdybyś trafiła ewidentnie w skok.
w_isienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 19:14   #711
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: NPR-sposób na życie

Dziewczyny mam do was pytanie przyznam że to mój pierwszy cykl obserwowany i trochę jestem zdezorientowana tym wszystkim. Myślałam że będę mieć jakoś w miarę czytelne kiedy zaczyna się okres dni niepłodnych po owulacji. A tu lipa. moja temperatura to takie ząbki dzień po dniu niższa wyższa niższa wyższa - nie wiem czy coś źle mierzę czy o co chodzi. Jak to w ogóle ugryź? rzuciłaby któraś z was okiem może? podesłałabym wykres na priv jakby któraś z was była tak miła...
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 14:38   #712
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam do was pytanie przyznam że to mój pierwszy cykl obserwowany i trochę jestem zdezorientowana tym wszystkim. Myślałam że będę mieć jakoś w miarę czytelne kiedy zaczyna się okres dni niepłodnych po owulacji. A tu lipa. moja temperatura to takie ząbki dzień po dniu niższa wyższa niższa wyższa - nie wiem czy coś źle mierzę czy o co chodzi. Jak to w ogóle ugryź? rzuciłaby któraś z was okiem może? podesłałabym wykres na priv jakby któraś z was była tak miła...
A jak mierzysz temperaturę? Czy coś zaburzało temperaturę? Może byc tez tak, że ten aktualny cykl jest bezowulacyjny (może się zdarzyć).

Jak coś, to podeślij. Postaram się pomóc
__________________

Once I wanted to be the greatest


Edytowane przez Sophie86
Czas edycji: 2013-06-02 o 14:40
Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 15:48   #713
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: NPR-sposób na życie

Mierzę temperaturę od czterech cykli, poprzedni rok brałam tabletki. Zawsze miałam nieregularne cykle, dzięki obserwacjom npr mogę przewidzieć kiedy pojawi się miesiaczka i zacząć wcześniej brać leki przeciwbólowe, co pozwala jakoś przeżyć pierwszy dzień okresu. Poprzednie cykle miały wzorowe wykresy, wszystko było czytelne, jednak w tym cyklu ciężko mi określic, czy już była owulacja.. Śluz płodny przypominał 18 dnia cyklu, ale nijak ma się to do temperatury.. Druga sprawa, mam jeszcze problemy z rozpoznawaniem śluzu. Może bardziej wprawione w NPR kobiety pomogą mi? OvuViev (aplikacja smartfonowa) pokazuje, że owulacja była właśnie 18dc, dotychczas się nie mylił, ale jakoś nie jestem przekonana. Poprzednie cykle miałam wyraźny skok, kilka dni temperatura utrzymywała się wysoka, 3-4 dni przed miesiączka opadała, a w tym miesiącu nie widzę nic. Żadna z temperatur nie była zaburzona. Miałam juz w życiu długie cykle, sporo dłuzsze niż 30 dni, to może ten właśnie taki jest i owu jeszcze nie było.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ovuview-cycle-2013-07-28.jpg (31,5 KB, 33 załadowań)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty

Edytowane przez Bellitudoo
Czas edycji: 2013-08-19 o 15:50
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 15:49   #714
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: NPR-sposób na życie

edit
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 16:06   #715
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: NPR-sposób na życie

A po 18. dniu cyklu już nie było śluzu, który można by uznać za płodny?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 16:25   #716
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: NPR-sposób na życie

No własnie nie bardzo
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 18:02   #717
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: NPR-sposób na życie

Sugeruję się tym, co pisze Roetzer, kiedy brakuje wyraźnego skoku temperatury "Jeśli trzecia wyższa temperatura nie osiągnie wymaganej wartości, należy czekać na czwartą wyższą temperaturę.Ta temperatura nie musi już być wyższa o co najmniej 0,2 °C, ale też musi być nieco wyższa od najwyższej temperatury z sześciu temperatur niskich, znajdujących się przed wzrostem temperatury" (J. Roetzer, Sztuka planowania rodziny, 2011, s.42).

U Ciebie brakuje tego warunku. Być może będziesz miała przedłużony cykl i za jakiś czas widocznie skoczy Ci temperatura. Sprawdzasz tylko temp. i śluz, czy np. posiłkujesz się szyjką? W takich sytuacjach jeśli nie sprawdzanie szyjki, to testery owulacyjne.
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 20:37   #718
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: NPR-sposób na życie

Szyjki nie umiem. Czyli tak jak myślałam, dzięki To nic, czekam dalej. Zdarzały się i cykle po pięćdziesiąt dni, to w sumie czemu ja się dziwię.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 23:20   #719
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: NPR-sposób na życie

Obejrzałam ten filmik i muszę przyznać, że tak niekompetentnego "eksperta" w życiu nie słyszałam
http://www.youtube.com/watch?v=x2A7t...eature=mh_lolz

Trudno się dziwić, że dziewczyny wolą tabletki jak się nasłuchają takich bzdur o metodach naturalnych
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-22, 13:02   #720
blue_apple
Zakorzenienie
 
Avatar blue_apple
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
Dot.: NPR-sposób na życie

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Obejrzałam ten filmik i muszę przyznać, że tak niekompetentnego "eksperta" w życiu nie słyszałam
http://www.youtube.com/watch?v=x2A7t...eature=mh_lolz

Trudno się dziwić, że dziewczyny wolą tabletki jak się nasłuchają takich bzdur o metodach naturalnych
też go oglądałam i aż musiałam odszukać ten wątek, żeby odświeżyć sobie informacje o metodzie npr. bardzo irytujące, że kalendarzyk jest wrzucany do jednego worka z innymi metodami naturalnymi.

lubię bloga Seg, ale ten filmik jest bardzo słaby merytorycznie. a tłum uwierzy w takie gadki, bo przecież lekarz wie lepiej.
blue_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-08 22:41:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:12.