Kocham Lancome!!!

[Hawa]

Serenite ja mam wlasnie ten w ksztalcie sloneczka i on jest z tego roku. Ale mysle ze te fale nie sa starsze wiecej niz z 2007-2006roku.
Widzialam dzisiaj nowe cienie Lancome - Lotus Splendor w ksztalcie metalowej lzy, ktora sie otwiera na 3 czesci. Fota ponizej.

[dimiti]

oj wszystko na tych fotkach mi sie jak najbardziej podoba!

[dark01]

Chyba, że to wersja na rynek amerykański np. Ten falowany jest na stronie Lancome. Na amerykańskiej jest też brązer Poudre Elephant Teint:[/quote]

........
ciekawe czy w rzeczywistosci ten odcien tła tez jest taki ''oliwkowy''
<na moim monitorze jest zaiste oliwkowy na tej fotce >

[Hawa]

Tak paskudnego pudru jak z tym sloniem to jeszcze nie widzialam. Co bedzie nastepne, piesek czy zajaczek?

[Serenite_]

Napisane przez Hawa

Tak paskudnego pudru jak z tym sloniem to jeszcze nie widzialam. Co bedzie nastepne, piesek czy zajaczek?

Te cienie lotosowe ciekawe Widziałaś kolory?

[sine.ira]

Napisane przez Serenite_

Te cienie lotosowe ciekawe Widziałaś kolory?

Właśnie, właśnie Hawo, powiedz coś więcej o lotosie

[Hawa]

Widzialam tylko jeden zestaw niestety z odcieniem brazu , srebra i zgaszonej czerwieni. Jeszcze ich nie ma na rynku w UK.

[Hawa]

W angielskiej prasie pojawily sie reklamy nowej mascary lancome - ÔSCILLATION.
Ponizej fotka z reklamy

[dimiti]

Napisane przez Hawa

W angielskiej prasie pojawily sie reklamy nowej mascary lancome - ÔSCILLATION.
Ponizej fotka z reklamy

calkiem ciekawie wyglada musze przyznac
co do world tour JT to jeszcze zadnego nie mam ale moze jak cos podsciulam pieniedzy to kupie ten rozowy bo jakos bardziej mnie przekonuje banan tez swietny ale transparentne mam

[Hawa]

Z World Tour udalo mi sie kupic cynamonowy. Tak w ciemno. No i nie podoba mi sie.

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Z World Tour udalo mi sie kupic cynamonowy. Tak w ciemno. No i nie podoba mi sie.

opchnij na all po co ma u Ciebie siedziec a Ty sie z nim meczyc?

[Hawa]

Napisane przez dimiti

opchnij na all po co ma u Ciebie siedziec a Ty sie z nim meczyc?

Opchne, juz mam foty porobione nawet;-)
Ale czekam na urlop, bo nie chce stad wysylac.
Ciekawa jestem czy ta mascara bedzie w innych drogeriach bo na razie pisza tylko o sieci Selridges.

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Opchne, juz mam foty porobione nawet;-)
Ale czekam na urlop, bo nie chce stad wysylac.
Ciekawa jestem czy ta mascara bedzie w innych drogeriach bo na razie pisza tylko o sieci Selridges.

ja tez bede sie pozbywala kosmetykow bo za duzo ich mam i niektorych wogole nawet nie uzywam a teraz znowu nakupilam blyzczykow wiec lepiej sie teraz pozbyc niektorych no zanim ten tusz pojawi sie u nas w PL to troche minie bo w marrionaud chyba nadal nie ma Hypnose Onyx

[Hawa]

Ja tez bede robic mala wyprzedaz, bo tez mam niektorych kosmetykow za duzo.
Ale to tak jest, to ci sie spodoba, tamto, kupujesz a potem kosmetyczka peka w szwach;-)

[ulinkaaa]

Hawa, a wiesz moze, co ten tusz 'robi'? Dobrze, widzę, że on ma gumową szczotkę?

[Hawa]

Napisane przez ulinkaaa

Hawa, a wiesz moze, co ten tusz 'robi'? Dobrze, widzę, że on ma gumową szczotkę?

Moge tylko troche przetlumaczyc z angielskiej stronki.
Oscillation oznacza "drganie, wahanie". Oscillation to nowa maskara, ktora modeluje rzesy za pomoca wibracji. 7000 obrotow na minute pomaga w perfekcyjnej aplikacji.
Aby nalozyc tusz nalezy wlaczyc przycisk na aplikatorze, ustawic go przy poczatkach rzes (korzeniach rzes) i pociagac w strone koncow.
Maskara idealnie aplikuje tusz, dociera nawet do najmniejszych i najbardziej ukrytych rzes, rozdziela je, nie pozostawia grud. Rzesy sa wydluzone, wymodelowane i jest ich wiecej!
Dostepna tylko w kolorze czarnym. Wymienne baterie.

[Serenite_]

Napisane przez Hawa

Moge tylko troche przetlumaczyc z angielskiej stronki.
Oscillation oznacza "drganie, wahanie". Oscillation to nowa maskara, ktora modeluje rzesy za pomoca wibracji. 7000 obrotow na minute pomaga w perfekcyjnej aplikacji.
Aby nalozyc tusz nalezy wlaczyc przycisk na aplikatorze, ustawic go przy poczatkach rzes (korzeniach rzes) i pociagac w strone koncow.
Maskara idealnie aplikuje tusz, dociera nawet do najmniejszych i najbardziej ukrytych rzes, rozdziela je, nie pozostawia grud. Rzesy sa wydluzone, wymodelowane i jest ich wiecej!
Dostepna tylko w kolorze czarnym. Wymienne baterie.

Chyba bym się bała o rzęsy

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Ja tez bede robic mala wyprzedaz, bo tez mam niektorych kosmetykow za duzo.
Ale to tak jest, to ci sie spodoba, tamto, kupujesz a potem kosmetyczka peka w szwach;-)

powoli powoli trzeba oczyszczac kosmetyczke zeby bylo miejsce na inne cudenka

Napisane przez Hawa

Moge tylko troche przetlumaczyc z angielskiej stronki.
Oscillation oznacza "drganie, wahanie". Oscillation to nowa maskara, ktora modeluje rzesy za pomoca wibracji. 7000 obrotow na minute pomaga w perfekcyjnej aplikacji.
Aby nalozyc tusz nalezy wlaczyc przycisk na aplikatorze, ustawic go przy poczatkach rzes (korzeniach rzes) i pociagac w strone koncow.
Maskara idealnie aplikuje tusz, dociera nawet do najmniejszych i najbardziej ukrytych rzes, rozdziela je, nie pozostawia grud. Rzesy sa wydluzone, wymodelowane i jest ich wiecej!
Dostepna tylko w kolorze czarnym. Wymienne baterie.

no to ciekawy bedzie tylko faktycznie mozna obawiac sie o rzesy i o stan portfela bo pewnie bedzie sporo kosztowal

[Hawa]

Zapomnialam powiedziec Wam, ze widzialam na zywo ten puder z wytloczonym sloniem. Koszmar. Paskudne kolory, to wytloczenie zalosne. Wstydzilabym sie takie cos nosic w kosmetyczce.

[Serenite_]

Napisane przez Hawa

Zapomnialam powiedziec Wam, ze widzialam na zywo ten puder z wytloczonym sloniem. Koszmar. Paskudne kolory, to wytloczenie zalosne. Wstydzilabym sie takie cos nosic w kosmetyczce.

Widzę, że Słoń jest w jesiennej kolekcji...nie kusi mnie wcale

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Zapomnialam powiedziec Wam, ze widzialam na zywo ten puder z wytloczonym sloniem. Koszmar. Paskudne kolory, to wytloczenie zalosne. Wstydzilabym sie takie cos nosic w kosmetyczce.

przynajmniej w portfelu wiecej zostanie

[ulinkaaa]

Napisane przez Hawa

Moge tylko troche przetlumaczyc z angielskiej stronki.
Oscillation oznacza "drganie, wahanie". Oscillation to nowa maskara, ktora modeluje rzesy za pomoca wibracji. 7000 obrotow na minute pomaga w perfekcyjnej aplikacji.
Aby nalozyc tusz nalezy wlaczyc przycisk na aplikatorze, ustawic go przy poczatkach rzes (korzeniach rzes) i pociagac w strone koncow.
Maskara idealnie aplikuje tusz, dociera nawet do najmniejszych i najbardziej ukrytych rzes, rozdziela je, nie pozostawia grud. Rzesy sa wydluzone, wymodelowane i jest ich wiecej!
Dostepna tylko w kolorze czarnym. Wymienne baterie.

O matko To chyba nie dla mnie
Ale patrzcie, to cudo jest już na allegro:
http://allegro.pl/item410823839_osci...terie_hit.html
Ciekawe czy to naprawde dziala...

[Hawa]

Nie wiem czy dziala, w Anglii jeszcze tego nie ma na rynku. Ma sie pojawic 15-go. Zobacze i wyprobuje chetnie testerek;-)

[ulinkaaa]

To ja teraz zadam Wam Moje Drogie pytanie nie o kolorowke, ale o zapach. Mianowicie, chcialabym kupic mojej kochanej Mamie HYPNOSE. Bylam w tym celu pare dni temu w Douglasie i psiknelam sobie na nadgarstek ten zapach, cena 145zl/30ml. I ucieszylam sie, bo cena mnie az tak strasznie z nog nie powalila, zapach Mamie sie bardzo podoba, ale postanowilam jeszcze obadac sprawe tutaj i czego sie dowiaduje?
Ze podobno sa dwie wersje HYPNOSE. Czy to prawda? Jasniejsza (czyli ta ktora mialam przyjemnosc uzyc) to woda toaletowa oraz ciemniejsza (ktorej NIE BYLO) to woda perfumowana. Znalazlam w google, ze cena 30ml wody perfumowanej to 175zl, czyli troche wiecej.
I stad moje pytanie do Was? Czy probowalyscie moze obu? Macie jakies porownanie? W KWC czytalam, ze ta ciemniejsza jest duzo mocniejsza, porownywalna z Anglelem Thierry Muglera i ze jest mocnym zapachem, czesto powodujacym migreny, a takiego prezentu bym mamie sprawic nie chciala, bo czesto boli ja glowa. Ci wiecej, w KWC pisza, ze jest to edycja limitowana, wiec moze juz jej wcale nie ma? Podpowiecie mi cos?

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Nie wiem czy dziala, w Anglii jeszcze tego nie ma na rynku. Ma sie pojawic 15-go. Zobacze i wyprobuje chetnie testerek;-)

oj to zdaj relacje bo jestem jej bardzo ciekawa moze faktycznie bedzie wyczyniala cuda?

Napisane przez ulinkaaa

To ja teraz zadam Wam Moje Drogie pytanie nie o kolorowke, ale o zapach. Mianowicie, chcialabym kupic mojej kochanej Mamie HYPNOSE. Bylam w tym celu pare dni temu w Douglasie i psiknelam sobie na nadgarstek ten zapach, cena 145zl/30ml. I ucieszylam sie, bo cena mnie az tak strasznie z nog nie powalila, zapach Mamie sie bardzo podoba, ale postanowilam jeszcze obadac sprawe tutaj i czego sie dowiaduje?
Ze podobno sa dwie wersje HYPNOSE. Czy to prawda? Jasniejsza (czyli ta ktora mialam przyjemnosc uzyc) to woda toaletowa oraz ciemniejsza (ktorej NIE BYLO) to woda perfumowana. Znalazlam w google, ze cena 30ml wody perfumowanej to 175zl, czyli troche wiecej.
I stad moje pytanie do Was? Czy probowalyscie moze obu? Macie jakies porownanie? W KWC czytalam, ze ta ciemniejsza jest duzo mocniejsza, porownywalna z Anglelem Thierry Muglera i ze jest mocnym zapachem, czesto powodujacym migreny, a takiego prezentu bym mamie sprawic nie chciala, bo czesto boli ja glowa. Ci wiecej, w KWC pisza, ze jest to edycja limitowana, wiec moze juz jej wcale nie ma? Podpowiecie mi cos?

moja mama ma ta ciemniejsza i jak dla mnie wcale nie jest to zapach mocny dla mnie mocne perfumy ma chanel, no i wogole to ja wyczulona jestem na punkcie tych mocnych zapachow te sa takie srednie, nie silne mi sie ogolnie Hypnose nie podobaja, a przynajmniej miesiac temu jak je psiklam to sie nie podobaly ale moze sie cos zmienilo mi sie bardzo podobaja ck one summer w edycji limitowanej

[Hawa]

Wersja limitowana czyli Hypnose Sheer to wersja letnia, slabsza.
Mniej trwala przy okazji i jasniejsza gdy sie patrzy na flakon.

Osobiscie polecam klasyczne Hypnose. Trwalsze i bardziej wyraziste.

[moniczka2222]

Napisane przez Hawa

Nie wiem czy dziala, w Anglii jeszcze tego nie ma na rynku. Ma sie pojawic 15-go. Zobacze i wyprobuje chetnie testerek;-)

ja tez jestem bardzo ciekawa tej maskary. Mam slabosc do tuszy Lancome. A ta maskare bardzo chetnie przetestuje

[noseknosek]

Napisane przez Hawa

Wersja limitowana czyli Hypnose Sheer to wersja letnia, slabsza.
Mniej trwala przy okazji i jasniejsza gdy sie patrzy na flakon.

Osobiscie polecam klasyczne Hypnose. Trwalsze i bardziej wyraziste.

Jest też wersja limitowana w ciemniejszym niż klasyk flakonie - Hypnose Elixir, słodsza, bardziej esencjonalna, piękna
Cena 310zł/50ml.

[annmarie]

Napisane przez ulinkaaa

Ze podobno sa dwie wersje HYPNOSE. Czy to prawda? Jasniejsza (czyli ta ktora mialam przyjemnosc uzyc) to woda toaletowa oraz ciemniejsza (ktorej NIE BYLO) to woda perfumowana. Znalazlam w google, ze cena 30ml wody perfumowanej to 175zl, czyli troche wiecej.

Zamieszam jeszcze bardziej- są 4 wersje.
Najjaśniejsza - Sheer, letnia.
Jasna - EDT (moja ulubiona)
Ciemniejsza - EDP (na mnie jest rzeczywiście mocniejsza, choć nie migrenogenna, podobnie trwała)
Najciemniejsza - Elixir (efekt na mnie bardzo poodobny do EDP, ale na wielu innych osobach rozwija się zupełnie inaczej i bardzo sobie tę wersję chwalą).

Podejrzewam, że psiknęłaś EDT, bo Sheer (czyli limitowanka) była w ub. roku . Niemniej, Sheer jest jasne, wręcz lekko różowawe jakby. A reszta jest fioletowo-niebieska, aż do granatu.

[ulinkaaa]

Napisane przez annmarie

Zamieszam jeszcze bardziej- są 4 wersje.
Najjaśniejsza - Sheer, letnia.
Jasna - EDT (moja ulubiona)
Ciemniejsza - EDP (na mnie jest rzeczywiście mocniejsza, choć nie migrenogenna, podobnie trwała)
Najciemniejsza - Elixir (efekt na mnie bardzo poodobny do EDP, ale na wielu innych osobach rozwija się zupełnie inaczej i bardzo sobie tę wersję chwalą).

Podejrzewam, że psiknęłaś EDT, bo Sheer (czyli limitowanka) była w ub. roku . Niemniej, Sheer jest jasne, wręcz lekko różowawe jakby. A reszta jest fioletowo-niebieska, aż do granatu.

Napisane przez Hawa

Wersja limitowana czyli Hypnose Sheer to wersja letnia, slabsza.
Mniej trwala przy okazji i jasniejsza gdy sie patrzy na flakon.

Osobiscie polecam klasyczne Hypnose. Trwalsze i bardziej wyraziste.

Dziekuje Wam za odpowiedzi. Annmarie rzeczywiscie, chyba psiknelam EDT i ta tez najbardziej chyba chcialabym kupic. Jutro przejde sie jeszcze po drogeriach i dzieki Waszym radom bede wiedziala co wybrac.