Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część II

[Lemirka]

Napisane przez foxxxy

Lemirko Ty perwersyjny Tworze Do Łoża w butach Niektórzy to mają fetysze

No a jak i do tego jakiś fajny komplet czarnej bielizny
aż się nakręciłam

Ja chcę te szpile

[pastereczka]

Ja kupuje po komisach itd, oraz za granica daleko,no chyba ze ecco itp, bo lubie miec jedna jedyna dana rzecz- te sa nowe za 40PLN z meteczkami elegancko jedne jedyne. Foxxxy Ty smigasz nieźle na szpilach, materace w ikei sprawdzalas czy jak?

[foxxxy]

No to ładne Las Zboczensas mi tu hasają po portalu żartuje oczywiście Buty to faaajny fetiszos Z taką fetiszos bielizną zawsze mi się Agent Provocateur kojarzył Zdjątka w załączniku

Miciel ja już o nic nie pytam I jak to mówię " Na platformie wszystko w normie "

Pastereczko A nie ja tylko po tekturowe pudełka i jakieś inne pierdoły jak bambusy i kolorowe kartki co by sobie otoczenie ubarwić A poza tym od noszenia jest TŻ Ja mam leżeć i pachnieć (To tak z przymrożeniem lisiej powieki )

EDIT : zdjęcia

[spot]

zamówienie składałam 17, więc jak dla mnie to szybko przyszło, bo wcześniej znacznie dłużej mi szło

co do telefonu to przyłączam się do klubu fanów nokii, raz zdradziłam ją z motorollą i szybko wróciłam (bateria, bateria, bateria i intuicyjne menu)
nie polecam jedynie modeli z klapką - po dłuższym użytkowaniu uszkadzają się taśmy łączące obie części i w efekcie wyświetlacz pada
ale ja jestem osobą, której telefon służy głównie do telefonowania, czasem SMSów, jako budzik, ew latarka w nocy, żeby dziurkę od klucza oświetlić, więc wszystkie pozostałe wypasione funkcje są mi zbędne,

cathy, a gdzie się wybierasz?
i biedactwo czy to ten twój tryb życia nie nadużywa jednak organizmu, że chorujesz? bo jak czytam ile ty jesteś aktywna to

pastereczko, a a jakich terenach masz zastrzeżone pokłady wiedzy? bo ja jeszcze planuję wakacje

też dziś była w ikei, po świeczki zapachowe na prezent
chociaż nie wiem jak można w taki upał świeczki palić, ale były zamówione
chciałam uniknąć korków i tłumu w sklepie, więc przyjechałam na otwarcie, o 9 rano i w pierwszej chwili nie chcieli mnie wpuścić, ale na szczęście załatwiłam

[adusiadu]

Super, że Wam się spotkanie udało. Nasciemnialyscie z tymi dodatkowymi kilogramami. Wszystkie wygladacie kwitnącą. Szkoda tylko, że Cathy nie ma na zdjęciach.

Okropny weekend mój brat wpadł pod ciężarówkę jadąc na skuterze... jak przyjechałam na miejsce wypadku to myślałam, że zemdleję (ja z tych niemdlejących jestem, nie zdarzyło mi się nigdy). Teraz juz jest w szpitalu i czuje sie lepiej, ale całą sobotę byłam w amoku, dzisiaj już mi lepiej.
Nikt nie dba o drogi, nieważne, że na wewnętrznej stronie zakrętu jest stodoła, której nikt od dawna nie uzywa i tylko sobie butwieje i krzaki wychodzące na ulice, nikogo nie obchodzi, ze jak ciężarówka wiezdza w taki zakręt to nie ma mozliwosci miniecia samochodu osobowego, w du*** maja urzednicy, ze dokladnie dzien wczesniej chlopak przewrocil sie na skuterze w tym samym miejscu, po czym skuter się zapalił...
Wszyscy w gminie się opier***aja i jak się chce załatwić jakas sprawe to nie ma mozliwosci sie dodzwonic, a nawet jak sie pojdzie to trzeba czekac, czekac godziny, bo nigdy nikogo nie ma w swoim pokoju.

Generalnie brat siny, spuchniety, ma złuszczoną dolną nasade kosci udowej, skrecona kostke, 8 szwow na rece i 5 na kolanie, zbity nos, sine dłonie... jak bedzie jeszcze rosl (a ma prawie 16 lat, wiec prawdobodobnie bedzie) to bedzie mial noge krotsza...
poki co lezy w szpitalu, gips na 8 tygodni, nie bedzie juz chodzil na judo, a w tym roku zdawal egzamin na kolejny pas, kilkanascie miesiecy rehabilitacji...

Przepraszam, ze tak dlugo i wulgarnie, ale musialam sie wypisac. Plakac mi sie chce.

[spot]

Napisane przez adusiadu

Super, że Wam się spotkanie udało. Nasciemnialyscie z tym dodatkowymi kilogramami. Wszystkie wygladać kwitnącą. Szkoda tylko, że Cathy nie ma na zdjęciach.

Okropny weekend mój brat wpadł pod ciężarówkę na jadąc na skuterze... jak przyjechałam na miejsce wypadku to myślałam, że zemdleję (ja z tych niemdlejących jestem, nie zdarzyło mi się nigdy). Teraz juz jest w szpitalu i czuje sie lepiej, ale całą sobotę byłam w amoku, dzisiaj już mi lepiej.
Nikt nie dba o drogi, nieważne, że na wewnętrznej stronie zakrętu jest stodoła, której nikt od dawna nie uzywa i tylko sobie butwieje i krzaki wychodzące na ulice, nikogo nie obchodzi, ze jak ciężarówka wiezdza w taki zakręt to nie ma mozliwosci miniecia samochodu osobowego, w du*** maja urzednicy, ze dokladnie dzien wczesniej chlopak przewrocil sie na skuterze w tym samym miejscu, po czym skuter się zapalił...
Wszyscy w gminie się opier***aja i jak się chce załatwić jakas sprawe to nie ma mozliwosci sie dodzwonic, a nawet jak sie pojdzie to trzeba czekac, czekac godziny, bo nigdy nikogo nie ma w swoim pokoju.

Generalnie brat siny, spuchniety, ma złuszczoną dolną nasade kosci udowej, skrecona kostke, 8 szwow na rece i 5 na kolanie, zbity nos, sine dłonie... jak bedzie jeszcze rosl (a ma prawie 16 lat, wiec prawdobodobnie bedzie) to bedzie mial noge krotsza...
poki co lezy w szpitalu, gips na 8 tygodni, nie bedzie juz chodzil na judo, a tym roku zdawal egzamin na kolejny pas, kilkanascie miesiecy rehabilitacji...

Przepraszam, ze tak dlugo, ale musialam sie wypisac. Plakac mi sie chce.

jak przeczytałam, że spotkał się na skuterze z ciężarówką, to pomyślałam o najgorszym ....
wiem, że to marne pocieszenie, ale uwierz, że takie obrażenia to i tak niewiele po skuterze/motocyklu

[foxxxy]

Adusiadu grunt to nie słuchać lekarzy, że coś nie będzie rosło itd, musicie w to wierzyć nie ma innej opcji. Lekarze zawsze tak pierdzielą, wszystko jest w jego głowie. Szczerze mówiąc wypadek skutera z ciężarówką wyobrażałam sobie dużo gorzej, więc dobrze, że żyje no i trzymam kciuki żeby się pozbierał i dalej realizował swoje marzenia :glasiu : Nie martw się na zapas, zamiast mówić o tym czego nie będzie mógł robić, pogadajcie o tym jak fajnie będzie jak znów będzie w pełni sił

[pastereczka]

spot ja sam koniec azji
foxxxy przebiegła jestes

adusiadu dobrze ze zyje, takie masy do siebie, tir i skuter.. z wlasnego doswiadczenai powiem Ci ze rehabilitacja to podstawa i cwiczenia izometryczne bo mu zanikna czesciowo miesnie. Trzymam kciuki i wiem ze ciezko tak na to patrzec ale dobrze bedzie

[adusiadu]

Napisane przez spot

jak przeczytałam, że spotkał się na skuterze z ciężarówką, to pomyślałam o najgorszym ....
wiem, że to marne pocieszenie, ale uwierz, że takie obrażenia to i tak niewiele po skuterze/motocyklu

ale to były prędkości max 40km/h z obu stron... wiec niby nie tak duze
ze skutera nic nie zostało procz tylnego kola i silnika, caly zmiazdzony, dobrze, ze brat mial kask, bo gdyby nie to wole nie myslec
dokladnie to to byla taka ciezarowka rozwożaca butle z gazem
Dzieki dziewczyny za pocieszenie

[Lemirka]

Napisane przez adusiadu

Super, że Wam się spotkanie udało. Nasciemnialyscie z tymi dodatkowymi kilogramami. Wszystkie wygladacie kwitnącą. Szkoda tylko, że Cathy nie ma na zdjęciach.

Okropny weekend mój brat wpadł pod ciężarówkę jadąc na skuterze... jak przyjechałam na miejsce wypadku to myślałam, że zemdleję (ja z tych niemdlejących jestem, nie zdarzyło mi się nigdy). Teraz juz jest w szpitalu i czuje sie lepiej, ale całą sobotę byłam w amoku, dzisiaj już mi lepiej.
Nikt nie dba o drogi, nieważne, że na wewnętrznej stronie zakrętu jest stodoła, której nikt od dawna nie uzywa i tylko sobie butwieje i krzaki wychodzące na ulice, nikogo nie obchodzi, ze jak ciężarówka wiezdza w taki zakręt to nie ma mozliwosci miniecia samochodu osobowego, w du*** maja urzednicy, ze dokladnie dzien wczesniej chlopak przewrocil sie na skuterze w tym samym miejscu, po czym skuter się zapalił...
Wszyscy w gminie się opier***aja i jak się chce załatwić jakas sprawe to nie ma mozliwosci sie dodzwonic, a nawet jak sie pojdzie to trzeba czekac, czekac godziny, bo nigdy nikogo nie ma w swoim pokoju.

Generalnie brat siny, spuchniety, ma złuszczoną dolną nasade kosci udowej, skrecona kostke, 8 szwow na rece i 5 na kolanie, zbity nos, sine dłonie... jak bedzie jeszcze rosl (a ma prawie 16 lat, wiec prawdobodobnie bedzie) to bedzie mial noge krotsza...
poki co lezy w szpitalu, gips na 8 tygodni, nie bedzie juz chodzil na judo, a w tym roku zdawal egzamin na kolejny pas, kilkanascie miesiecy rehabilitacji...

Przepraszam, ze tak dlugo i wulgarnie, ale musialam sie wypisac. Plakac mi sie chce.

Będzie dobrze młody organizm się zregeneruje szybko . Najważniejsze, że żyje a reszta się sama poukłada.
Przekaż bratu moje życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.

[foxxxy]

Napisane przez pastereczka

foxxxy przebiegła jestes

No no jak to Lis bywa

[adusiadu]

Wczoraj momentalnie usnelam, dzisiaj tez zaraz padnę. Przekaże mu zyczenia a jutro bede go podtrzymywac na duchu.
Dluga droga przed nim. Damy rade.

[pastereczka]

tylko 40 z kazdej ze stron to tak ajk 80 najechac na stojaca ciezarowke więc naprawde szczescie... idz odpoczac

[cathy]

Napisane przez spot

cathy, a gdzie się wybierasz?
i biedactwo czy to ten twój tryb życia nie nadużywa jednak organizmu, że chorujesz? bo jak czytam ile ty jesteś aktywna to

służbowe sprawy załatwiać będę, niestety, urlop dopiero w październiku pewnie jak co roku

a moja choroba to dziedziczne sprawy i wygląda na to, że nic się nie da z tym zrobić.. Odziedziczyłam to po mamie i babci.. I leki chyba niewiele pomagają, choć mam nadzieję, że przynajmniej będę mogła się poruszać jeszcze za kilkanaście lat i funkcjonować normalnie bez leków (a nie tak, jak moja mama, która gdyby nie silne leki, to nie byłaby w stanie wstać z łóżka). Zresztą, nie lubię o tym mówić.. Będzie dobrze
mój tryb życia tutaj niewiele ma do rzeczy... Mało tego, podejrzewam, ze gdybym zwolniła, to byłoby gorzej

Napisane przez adusiadu

Okropny weekend mój brat wpadł pod ciężarówkę jadąc na skuterze... jak przyjechałam na miejsce wypadku to myślałam, że zemdleję (ja z tych niemdlejących jestem, nie zdarzyło mi się nigdy). Teraz juz jest w szpitalu i czuje sie lepiej, ale całą sobotę byłam w amoku, dzisiaj już mi lepiej.

szczęscie w nieszczęsciu..Przy zderzeniu z ciężarówką strach pomyslec, co mogłoby się stać. Wiem, że to żadna pociecha w takiej sytuacji, ale....
Miejmy nadzieję, że brat szybko wróci do zdrowia i scenariusz będzie znacznie lepszy, a Ty trzymaj się i bądź dobrej myśli - wszystko się poukłada jakoś

Pastereczko - to ja czekam w takim razie z niecierpliwoscią na opowieści

Ale Wam zazdroszczę tego biegania w szpilkach. Ja kilka lat temu śmieci szłam wyrzucić na 10 centrymetrowych obcasach... I z wózkiem też biegałam na szpilkach

[evelinek_r]

Adusiadu bądź dobrej myśli, brat żyje i ma relatywnie niewielkie obrażenia, jak na taki wypadek. Młody organizm jest silny i dużo lepiej sobie radzi z regeneracją niż starszy. Będzie dobrze

Co do telefonów - ja też fanka Nokii. Zdradziłam z Samsungiem i SE, i nigdy więcej. Nokia rules

W kwestii szpilek - ostatnio przełamały mi się na pół japonki, jedyne płaskie butki u mnie, oprócz adidasów i żeby nie było, że tu środek lata, a ja bez japonek, wynalazłam sobie takie ładne drewniane z kółkową plecionką i już drugi dzień uczę się chodzić Ja nie umiem na płaskim

[IlonaP]

Napisane przez adusiadu

Super, że Wam się spotkanie udało. Nasciemnialyscie z tymi dodatkowymi kilogramami. Wszystkie wygladacie kwitnącą. Szkoda tylko, że Cathy nie ma na zdjęciach.

Okropny weekend mój brat wpadł pod ciężarówkę jadąc na skuterze... jak przyjechałam na miejsce wypadku to myślałam, że zemdleję (ja z tych niemdlejących jestem, nie zdarzyło mi się nigdy). Teraz juz jest w szpitalu i czuje sie lepiej, ale całą sobotę byłam w amoku, dzisiaj już mi lepiej.
Nikt nie dba o drogi, nieważne, że na wewnętrznej stronie zakrętu jest stodoła, której nikt od dawna nie uzywa i tylko sobie butwieje i krzaki wychodzące na ulice, nikogo nie obchodzi, ze jak ciężarówka wiezdza w taki zakręt to nie ma mozliwosci miniecia samochodu osobowego, w du*** maja urzednicy, ze dokladnie dzien wczesniej chlopak przewrocil sie na skuterze w tym samym miejscu, po czym skuter się zapalił...
Wszyscy w gminie się opier***aja i jak się chce załatwić jakas sprawe to nie ma mozliwosci sie dodzwonic, a nawet jak sie pojdzie to trzeba czekac, czekac godziny, bo nigdy nikogo nie ma w swoim pokoju.

Generalnie brat siny, spuchniety, ma złuszczoną dolną nasade kosci udowej, skrecona kostke, 8 szwow na rece i 5 na kolanie, zbity nos, sine dłonie... jak bedzie jeszcze rosl (a ma prawie 16 lat, wiec prawdobodobnie bedzie) to bedzie mial noge krotsza...
poki co lezy w szpitalu, gips na 8 tygodni, nie bedzie juz chodzil na judo, a w tym roku zdawal egzamin na kolejny pas, kilkanascie miesiecy rehabilitacji...

Przepraszam, ze tak dlugo i wulgarnie, ale musialam sie wypisac. Plakac mi sie chce.

o, kur*** az gorąco mi sie zrobiło
pokładów cierpliwości i silnej woli Ci życzę, jak pisze pastereczka, grunt to w miarę szybka i fachowa rehabilitacja
i nie myślcie na razie czego nie bedzie robił - guzik prawda, człowiek to skomplikowana i silna bestia
jestem z Tobą, trzymam kciuki, jak chcesz sie wypłakać,m wykrzyczec itd to służę - wiem jak to jest w podobnych sytuacjach

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Dominkab, własnie ja tez lubie takie workowate, a cena taka bo to nie skóra

pastereczko, szpilki maja nieziemski kolor
a wysokość taka akurat

foxxxy, mam takie podobne czerwone ale body i jest za małe

widzę zachwyty nad LaurESS, dostałam kilka sampli, ale mam wrażenie że jednak nie te kolory - mam soft ivory i soft neutral ethernal
Dominiko, w co powinnam celować?
a w ogole to ciągle odkręcam te słoiczki odwrotnie

pranie, jak dziecię, ustaliłaś przyczynę krwawienia? no i jak małż?

[WinlyEm]

Adusia ja też się przeraźiłam czytając pierwsze zdania... najważniejsze teraz to wspierać go, a Ty na pewno będziesz przy nim więc życzę siły i wiary będzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie

kusicielki wstrętne, no przecież teraz muszę wypróbować Lauress

mija tydzien od zamówienia boohoo, zaczynam sie stresowac

track boohoo RF137202785GB

czekam tez ciagle na jedno zamówienie próbkowe EDM...

[One_LoVe]

Adusiadu, wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Mój znajomy miał jakiś czas temu podobną sytuację, z tym, że pojazdy uczestniczące w zdarzeniu to rower wyczynowy, i wyobraźcie sobie - tramwaj.
Z tym, że ten głupek, nie miał na głowie kasku. Ogólnie było z nim dość mocno źle, ale rehabilitacja na prawdę czyni cuda, trzeba wierzyć i się nie poddawać.






_
Pastereczko, bardzo ładne, przeogromnie podobają mi się takie wysokie buciki! A najbardziej to na drewnianym stabilnym słupku. Przykład w załączniku, nie są może za bardzo wyszukane, ale podobają mi się takie proste. Ja poszukuję czarnych, te byłyby fajne, ale po pierwsze to zamsz, więc się obawiam, a po drugie ciekawe czy dam radę z 11 centymetrowymi słupkami. Nigdy nie nosiłam, ale noga w takich bucikach wygląda BOSKO!

[WhiteInnocent]

O matko! Dopiero nadrobiłam ten wątek
Dziewczyny- jeszcze raz baaaaaardzo dziękuję za przemiłe spotkanie
Kasiu- nie wiem jak Ci dziękować za tak przepiękny makijaż Oczywiście TŻowi się nie spodobał ale za to rodzinie już bardzo. Usłyszałam, że jestem gruba, blada i posiniaczona także całe szczęście makijażem nadrabiałam- i to jak
Strasznie żałuję, że nie mogłam zostać dłużej z Wami ale mam nadzieję, że niedługo spotkamy się po raz kolejny

Oczywiśćie muszę napisać, że Dominika ma IDEALNĄ cerę! Twarz z okładki.

Adusiu- naprawdę szczęście w nieszczęściu... Na pewno po rehabilitacji wszystko dobrze się zakończy. Moja kuzynka miała jakiś czas temu baaaardzo poważny wypadek samochodowy i kilka miesięcy przeleżała w szpitalu. Przeszła kilka poważnych operacji twarzy a teraz po 2 latach najmniejszego śladu nie widać. Trzeba być dobrej myśli bo wiara czyni cuda

[WinlyEm]

polecicie jakiś sprawdzony skuteczny balsam ujędrniający?

kurcze tyle tego, mialam na razie czarną serię ziaji i jestem zadowolona, ale chciałabym wypróbować czegoś innego

[foxxxy]

Napisane przez WhiteInnocent

O matko! Dopiero nadrobiłam ten wątek
Dziewczyny- jeszcze raz baaaaaardzo dziękuję za przemiłe spotkanie
Kasiu- nie wiem jak Ci dziękować za tak przepiękny makijaż Oczywiście TŻowi się nie spodobał ale za to rodzinie już bardzo. Usłyszałam, że jestem gruba, blada i posiniaczona także całe szczęście makijażem nadrabiałam- i to jak

A sukienka to co ?? !!
Ty Małpiszonie
Rozmawiałam z Filipem i powiedział, że się mu bardzo podobało

Ja już na spotkania nie przychodzę, oficjalnie ogłaszam się zielonym Wytworem Internetu I nic poza tym.

[IlonaP]

Napisane przez WhiteInnocent

O matko! Dopiero nadrobiłam ten wątek
Dziewczyny- jeszcze raz baaaaaardzo dziękuję za przemiłe spotkanie
Kasiu- nie wiem jak Ci dziękować za tak przepiękny makijaż Oczywiście TŻowi się nie spodobał ale za to rodzinie już bardzo. Usłyszałam, że jestem gruba, blada i posiniaczona także całe szczęście makijażem nadrabiałam- i to jak
Strasznie żałuję, że nie mogłam zostać dłużej z Wami ale mam nadzieję, że niedługo spotkamy się po raz kolejny

Oczywiśćie muszę napisać, że Dominika ma IDEALNĄ cerę! Twarz z okładki.

Adusiu- naprawdę szczęście w nieszczęściu... Na pewno po rehabilitacji wszystko dobrze się zakończy. Moja kuzynka miała jakiś czas temu baaaardzo poważny wypadek samochodowy i kilka miesięcy przeleżała w szpitalu. Przeszła kilka poważnych operacji twarzy a teraz po 2 latach najmniejszego śladu nie widać. Trzeba być dobrej myśli bo wiara czyni cuda

jakos nie zauważylam żadnej z w/w
niech oni się lepiej udadza na leczenie [zawsze możesz schudnąć/przytyć, opalić, siniaki same zejdą a glupota i zlośliwość są nieuleczalne]
poprosze zdjęcie w sukience
jak tam nasze aragony?

Napisane przez foxxxy

A sukienka to co ?? !!
Ty Małpiszonie
Rozmawiałam z Filipem i powiedział, że się mu bardzo podobało

Ja już na spotkania nie przychodzę, oficjalnie ogłaszam się zielonym Wytworem Internetu I nic poza tym.

jestes ostatnią osobą którą bym podejrzewała o taka reakcję

[foxxxy]

Napisane przez IlonaP

jestes ostatnią osobą którą bym podejrzewała o taka reakcję

Zostałam oficjalnie zrugana Prawie z każdej strony
Miejsce Lisa jest w sieci

[IlonaP]

zapomnialam się pochwalic - jutro Oli będzie miała nowe mebelki, tak szybko się uwineli, że nie zdążyłam odświeżyć pokoiku

[WhiteInnocent]

Ilonko- Pan od aragonów nie odpisał mi przez weekend na maila- oby dziś dał znać.
Oddaj włosy

Foxxxy- TŻ miał z kim pić więc nie narzekał Sam nic nie powiedział na temat mojego ogólnego wyglądu.

No cóż- szczupła nie jestem, opalać się na siłę nie zamierzam, siniaki mam bo b. łatwo mi się robią Łydki zawsze miałam masywne, kolana od niedawna mam zwaliste a to, że jestem biała potęguje to. Mimo wszystko to wesele i sukienke założyć musiałam i chciałam oczywiście
Szczerze to dawno się tak nie wku***łam Nie zdążyłam się z nikim przywitać bo każdy mnie zasypał nieprzyjemnymi określeniami. Miałam ochotę wykrzyczeć wszystkim, że mam przynajmniej kobiecą figurę, kształtną pupę, piękny biust z równie pięknym stanikiem i przede wszystkim dbam o siebie nieustannie! No ale jak wszystkie młode dziewczyny z wesela wychudzone albo z dobrą przemianą materii to co poradzić?

A moja mama- wredna @- stwierdziła, że do sandałów na obcasie powinnam założyć rajstopy żeby chociaż bladym nie być... Nosz kufa! Od kiedy to do pięknych, wysokich sandałów nosi się rajstopy?!
Nie wiem skąd tyle siły znalazłam żeby sobie samej wmówić (co mi się z resztą udało), że jestem ładna i ładnie wyglądam a inni się nie znają!

[WinlyEm]

ja sie chyba powiesze, TurQ złożyła zamówienie boohoo w piątek i już jest u niej, ja złożyłam we wtorek i ciagle cisza co to ma być do jasnej ciasnej wyslałam im maila

Ciekawe czy już paczka jest w polsce, może nasi tutaj dają na mojej poczcie to bardzo prawdopodobne że leży i nabiera mocy urzędowej

[cathy]

WI - ja nie mogę się wciąż nadziwić, w jakim towarzystwie Ty się obracasz, że słyszysz nieustannie niemiłe komentarze na swój temat...
Jesteś naprawdę piękną dziewczyną, a że wychudzonym wieszakiem nie jesteś, to tylko się cieszyć, bo wyglądasz fantastycznie i absolutnie nie daj sobie wmówić, że jest inaczej !


Foxxxy - jak nie przestaniesz gadać głupot, to Cię siłą wyciągnę do siebie i sobie inaczej pogadamy

Tak jak Ilona napisała - Wy akurat jesteście ostatnimi osobami, które po tym spotkaniu z kompleksami powinny wyjść To ja wydałam 3 stówy na poprawę sobie nastroju

[gadmarka]

Cześć

Gratuluję udanego zlotu!!!!! szczerzę zazdroszczę Wam tego spotkania Wszystkie piękne, zgrabne i powabne

Adusia dużo zdrowia i siły dla Brata!!!

a ten wieszaczek na torebki to na magnes jakis czy cuś, jakieś przenośnie cudo? :cnofused:

[rozwielitka]

Adusiadu, mam nadzieję że brat szybko dojdzie do siebie. Przestraszyłam się przy pierwszych zdaniach postu, dobrze że to było szczeście w nieszczęściu...

WI, Ty się do mnie wyprowadzasz bez dwóch zdań! Kopnij dziada w :dupa: i patrz jak leci Nie wyobrażam sobie jak on może traktować tak ukochaną kobietę.
I naprawdę nie wiem dlaczego spotkało Cię tyle nieprzyjemności. Masz śliczną twarz i włosy, kształtną proporcjonalną sylwetkę i wszystko wygląda razem pięknie.

Lisku, ja nie chcę zlotów bez Ciebie!

[gadmarka]

e tam Lisek tylko żartuje, nieprawdaż?

WI na drugi raz powiedz to głośno :"Miałam ochotę wykrzyczeć wszystkim, że mam przynajmniej kobiecą figurę, kształtną pupę, piękny biust z równie pięknym stanikiem i przede wszystkim dbam o siebie nieustannie!"
ja nie wiem, ale czy oni znajduja jakąś upiorna przyjemność w takim traktowaniu Ciebie? grrrrrr