Rozmowy z ginekologiem o libido

[Annuar]

Swoje pytania kieruję głównie do dziewczyn stosujących tabletki antykoncepcyjne. Jednym z ich częstych skutków ubocznych jest spadek libido. Mi trudniej na ten temat rozmawiać niż uskarżać się np. na bolesność piersi czy nudności.

Czy potraficie rozmawiać na ten temat ze swoim ginekologiem ?
Jak reaguje na Wasze uwagi ? Bagatelizuje je czy traktuje poważnie?
Dostajecie jakieś konstruktywne rady ? Czy macie poczucie, że lekarz stara Wam się pomóc w tym względzie ?

[linka656]

Panie doktorze ostatnio nie mam ochoty na seks....i tyle. Zwykle się mnie pyta czy coś się stało stresowego w życiu itd, może to nie to....ale raz zmieniałam z tego powodu tabletki. Potraktował to poważnie.

[gramolina_m]

Napisane przez Annuar

Swoje pytania kieruję głównie do dziewczyn stosujących tabletki antykoncepcyjne. Jednym z ich częstych skutków ubocznych jest spadek libido. Mi trudniej na ten temat rozmawiać niż uskarżać się np. na bolesność piersi czy nudności.

Czy potraficie rozmawiać na ten temat ze swoim ginekologiem ?
Jak reaguje na Wasze uwagi ? Bagatelizuje je czy traktuje poważnie?
Dostajecie jakieś konstruktywne rady ? Czy macie poczucie, że lekarz stara Wam się pomóc w tym względzie ?

No pewnie, ja się poskarżyłam na suchość, a co za tym idzie spadek libido. Zostałam potraktowana poważnie, rzezywiście pani doktor zadała parę pytań, zbadała, czy nei ma infekcji, dostałam parę rad co do gry wstępnej i miałam obserwować. problem na szczęście minął. Ale ja mam panią doktor i nie mam problemów z rozmową na jakikolwiek temat.