Krakowianki - wybiła część XII!

[ola_gie]

Napisane przez Malla

Nie mają szczegółów na stronach. Lecę RyanAirem i EasyJetem. Jest tylko info o 100 ml max. 1l w woreczku, a np. antyperspirant w sztyfcie to też płyn? A kosmetyki kolorowe lub biżuteria? Kompletnie zielona jestem w tym temacie i już panikuję!

Jakie można zabrać leki? Dostanę wtedy okres i chciałabym wziąć coś przeciwkrwotocznego, bo przeciwbólowe to da mi brat na miejscu, ale takiego cuda nie posiada...

I nie mam torby Szukam takiej wymiarowej i lekkiej, ale nawet nie wiem, w jakich sklepach w Krk znajdują się w rozsądnych cenach

Moja mapa Londynu nie obejmuje dzielnicy, w której mieszka mój brat, jak się zgubię, to będzie po mnie

Aaaaaaaaaaa nie chcę nigdzie jechać!

Leki możesz wziąć każde, pisałam przecież

Napisane przez ecrulo

Jezzzzu, gdybym ja takie miała


Ojej... Może bym zamówiła...?



Chcę minerały ! Chcę ! Moj portfel nie...


Zgubiłam się przez Was, też coś chcę !

I zaraz przyjedzie mój współlokator ze swoim przystojnym bratem, zostaje na 3 dni. Turururrruuu.....

Ej mnie bjuti blender też kusi niemiłosiernie. Kurde. A tu jeszcze pędzle Maestro, a tu cośtam... Nie pojadę przez Was na wakacje, bo nie będzie za co
W takiej sytuacji doceniam sytuację, w której to facet mnie utrzymuje

Jak są fajni i przystojni to może Ci podrzucę te żele Axe i im zaproponujesz wspólny prysznic?


Ej robiłam ciasto na pizzę z pamięci i wyszła jakaś kupa, mama kazała mi to zostawić, potem sama zagniotła z tej mojej papki i wyszło a przepis dobrze pamiętałam

[Ineso]

Napisane przez cholernarejestracja

I ja się tam mam wprowadzać Otworzą kiedyś mojego rzęcha, a tam pół zamówienia z wyspy, pół kawowego z 1000 smaków, kilka par majtek i szminek....

i prochy z mazidłowych

Oglądnęłam Stranger than fiction od Ciebie - widziałaś? taką kawiarnię powinnaś mieć! psycholog leczący ciachami (i ja Twój menago oczywiście)

[blair witch]

Napisane przez Ineso

Nojco - spirulina

Ineso - myślisz że spirulina w tabletkach którą mam dla glonojada się nada?

[ecrulo]

Napisane przez cholernarejestracja

I ja się tam mam wprowadzać Otworzą kiedyś mojego rzęcha, a tam pół zamówienia z wyspy, pół kawowego z 1000 smaków, kilka par majtek i szminek....

Tyle hałasu o to, że koleś reklamówkę papierosów miał w samochodzie. Przemycił pewnie. Podsłuchałam Mają mu jeszcze mieszkanie przeszukać.

Cholerko,
Aresztują Cię jak tralalala

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

ola_gie,
Przyjeżdżaj Bratu współlokatora chętnie zaproponuję wspólny prysznic. Przystojniacha z niego

Mam zweryfikowana konto na PayPal
Teraz idę czytać o tym jak to się robi

[Ineso]

Napisane przez blair witch

Ineso - myślisz że spirulina w tabletkach którą mam dla glonojada się nada?

Nie zaczytywałam się nigdy w tematyce łykania alg, więc nie wiem. Ale jak pewnie nie ma żadnych dodatków (patrz skład) to pewnie można łykać bez obaw, a i rozkruszyć na maseczkę też. Ale to capi Chciaż szyrek woli spirulinę niż algi bielendy - ale dziwna jest chyba

[Malla]

Napisane przez ola_gie

Leki możesz wziąć każde, pisałam przecież

Doczytałam, dziękuję
Cykam się, bo mam tylko podręczny...

Napisane przez ola_gie

Ej robiłam ciasto na pizzę z pamięci i wyszła jakaś kupa, mama kazała mi to zostawić, potem sama zagniotła z tej mojej papki i wyszło a przepis dobrze pamiętałam

Smacznej kupy

Napisane przez cholernarejestracja

Otworzą kiedyś mojego rzęcha, a tam pół zamówienia z wyspy, pół kawowego z 1000 smaków, kilka par majtek i szminek....

Czyli sex, drugs & rolling rzęch

[ville]

Napisane przez ecrulo

Ojej... Może bym zamówiła...? (...) Chcę minerały ! Chcę ! Moj portfel nie... (...) Zgubiłam się przez Was, też coś chcę !

Napisane przez ola_gie

Ej mnie bjuti blender też kusi niemiłosiernie. Kurde. A tu jeszcze pędzle Maestro, a tu cośtam... Nie pojadę przez Was na wakacje, bo nie będzie za co

Jak dobrze, że jestem uodporniona na zakupy kosmetyczne

[cholernarejestracja]

Napisane przez Ineso

i prochy z mazidłowych

Oglądnęłam Stranger than fiction od Ciebie - widziałaś? taką kawiarnię powinnaś mieć! psycholog leczący ciachami (i ja Twój menago oczywiście)

Widziałam, marzy mi się taka.

A scena "I brought you flours" jest chyba moją ukochaną w historii filmu. Takiego romantyzmu oczekuję!

[Malla]

Napisane przez cholernarejestracja

"I brought you flours"

Hahaha

Mój kolega jest botanikiem i często daje kobietom kwiaty, przy czym nie są to cięte banały z kwiaciarni, tylko kwiaty w sensie anatomicznym. Kiedyś do knajpy przyniósł koleżankom brokuły i kalafiora

[gg22]

Napisane przez Malla

1. Przeczytaj białe za miesiąc:
Większość osób, które znam i miały z nimi styczność, strasznie na nie narzekały...

2. Straszne Jak on sobie teraz radzi? Ile byli potem razem?

3. No Ty jeszcze nie skończyłaś

1. wiem miałam raz i też narzekałam, ale któreś tam inne. wzięłam te bo tylko te były miesięczne z krzywizną 8.8. w środę idę do okulistki to jeszcze to wszystko zweryfikuje

2. radzi sobie nieźle choć nie mam zbyt wielu wieści od niego. tzn. jego rodzice sa mega kasiaści więc mu sprawili porządną protezę, rehabilitację, mieszkanie w wawie. zaczął z opóźnieniem studia prawnicze- rzucił, fotograficzne- rzucił. baluje, chla i wciąga do łóżka wszystko co się rusza, a każdy głaszcze go po głowie tłumacząc że to trauma powypadkowa. być może trochę tak, na początku, a teraz to już raczej olewka wszystkiego

3. i może to właśnie źle?

Napisane przez Malla

Doczytałam, dziękuję
Cykam się, bo mam tylko podręczny...

to już rozumiem Twój stresik. Mall wpakuj wszystko co zakazane na samo dno i olej. albo pomyśl o tym żeby kupić to na miejscu, bo może szampon, pasta, dezodorant w małych opakowaniach to nie taki duży wydatek? masz tam brata? to się z Tobą podzieli

[201608010929]

Napisane przez hardgirl123

Mistrzyni, co to złośliwość????

Napisane przez ville

Hard, ty masz problemy ewidentnie z wyczuwaniem przytyków (i nie, to też nie jest złośliwość, po prostu próba zanalizowania Twoich bardzo częstych wypowiedzi - żeby nie było). Ze strony Mistrzyni to nie była złośliwość, tylko uwaga, że się cieszy, że zmieniłaś nastawienie

Tak, Hard, mam problem bo po prostu jestem złośliwa z natury i nie mogłam się powstrzymać żeby i Tobie nie wbić szpili, więc skorzystałam z pierwszej nadarzającej się okazji.

Ville ja się nie cieszę ze zmiany jej nastawienia, po prostu dziwi mnie sytuacja gdy ktoś nawija między wierszami o godności itd a potem jak palcem pstryknął zmienia zdanie o 180 stopni to pozostaje albo sie dziwić albo smiać albo zastanawiać, czy ta zmiana nastąpiła bo ktoś zmienia poglądy jak chorągiewka, wydaje poglądy jak leci albo nie jest pewny swoich przekonań ponieważ nigdy ich wnikliwie nie przeanalizował. To wszystko, dziękuję

Napisane przez hiperaktywna

KOMU? http://allegro.pl/show_item.php?item=1739628945
Jest tylko 5 szt!

Podobno te gąbki własnie nie są dobre.

Napisane przez Malla

Podróżniczki, jakie kosmetyki można zabrać do bagażu podręcznego? Jadę tylko z podręcznym i zastanawiam się, czy mogę wziąć takie rzeczy jak antyperspirant, pasta do zębów, puder bambusowy, tusz itp.

Napisane przez e milka

Malla
Dezodorant w sztyfcie to nie plyn, spokojnie mozesz go wrzucac do torby, zreszta tak samo jak kolorowke i bizuterie Z tymi rzeczami nigdy nie mialam problemu..Nie wiem jak z lekami ale na wszelki wypadek bralabym takie w pudeleczku a nie sam listek-aby bylo opisane co to jest

Dodatkowo moge Ci jeszcze doradzic abys zalozyla na siebie jak najmniej 'metalowych' elementow Mozna zdjac pasek przed przejsciem przez bramke albo i nie-tylko ze wtedy Ci 'zapika' a skoro lecisz pierwszy raz to po co masz sie dodatkowo pikaniem denerwowac Mi raz pikaly nawet gumki do wlosow z metalowym zlaczem...
Do płynów zalicza się

• kremy, balsamy i olejki
• zawartość pojemników ciśnieniowych, w tym piankę do golenia i inne pianki
• wodę i inne napoje, zupy, syropy i dezodoranty
• pasty, w tym pasty do zębów
• wszelkie inne przedmioty o podobnej konsystencji
• tusze do rzęs
• żele, w tym żele do włosów i do kąpieli
• aerozole
• perfumy
• mieszanki substancji stałych i ciekłych

Nie możesz mieć nic metalowego, i tak będziesz musiała to z siebie zdjąc jak bedziesz przechodziła przez bramki, często każą też zdejmować buty.
Możesz mieć w torebce też płyny tylko ich pojemność nie moze być większa niż 100 ml. niby każą wszystkie kosmetyki wkładać do takich plastikowych torebek strunowych ale ja tego nigdy nie robie. Raz mnie wrócono z odprawy bo okazało się, ze miałam w plecaku scyzoryk ale to dobrze, bo szukałam go cały miesiąc i dopiero straż graniczna odnalazła zgubę wtedy po prostu sie wrocilam do samochodu i zostawiłam nóż.

Napisane przez cholernarejestracja

I ja się tam mam wprowadzać Otworzą kiedyś mojego rzęcha, a tam pół zamówienia z wyspy, pół kawowego z 1000 smaków, kilka par majtek i szminek....

A z tyły w aucie muffiny

[Malla]

gg22 - najpierw mamy parę dni w Paryżu i liczę na to, że mydło i ręcznik będą na miejscu, a potem będę korzystać z kosmetyków bratowej, której nienawidzę, ale moje włosy nie muszą cierpieć z powodu tej nienawiści

Mistrzyni - dzięki dobre z tym scyzorykiem, pewnie wypasiony był

[201608010929]

Napisane przez Malla

Mistrzyni - dzięki dobre z tym scyzorykiem, pewnie wypasiony był

victorinox ale to nie jest istotne jaki był ( chociaz w sumie istotny bo gdyby był byle jaki to bym go po prostu zostawiła na tym lotnisku) ale scyzoryk wiadomo zawsze sie przydaje wiec ja nosze w torebce między pomadką a podpaską

[ville]

Nie potrafię się dogadać z moją babcią, a zawsze byłam z nią najbliżej chyba. Po prostu działa mi bardzo na nerwy, chociaż wiem, że to brzydko z mojej strony tak pisać. Ale jestem czasem tak zmęczona jej zachowaniem, nawet zrezygnowałam z chodzeniem na noc do babci.

[Malla]

Mistrzyni - dlatego masz takie duże torebki?

Ville - a czemu Cię denerwuje?

[cholernarejestracja]

Napisane przez Malla

Hahaha

Mój kolega jest botanikiem i często daje kobietom kwiaty, przy czym nie są to cięte banały z kwiaciarni, tylko kwiaty w sensie anatomicznym. Kiedyś do knajpy przyniósł koleżankom brokuły i kalafiora

Ale rewelka

http://i17.photobucket.com/albums/b8.../1266_726e.gif

[Melka88]

Napisane przez gg22

ja mam wielu kumpli, kuzynów i znajomych którzy jeżdżą na motorach, ba! dla których motocykle to sens życia.
moja siostra miała faceta- 5lat razem, który jechał z kuzynem, mieli wypadek, chłopak Sis stracił nogę, a kuzyn przez rok chodził w gorsecie na kręgosłup i śrubami w nodze. mój drugi kolega też stracił nogę- wpadł pod TIRa- dobrze że nie życie.... nie życzę nikomu przechodzić tego, co przechodziła moja Sis.
a co jest najgorsze? najpierw z ówczesnym facetem musieliśmy przytrzymywać tą pogruchotaną nogę, musiałam powiedzieć o tym mojej Sis i jego rodzicom i decyzję o amputacji musiałam podjąć ja z facetem, bo ojciec chłopaka nie potrafił, a nie było czasu na zastanawiania... koszmarne uczucia...

Mój też lubi motory Ja nie, więc mamy różne dyskusje za sobą. Kiedy bylam mała dziewczynką, mieszkającą na osiedlu, zabil się na motorze 21-letni chlopak, jadący rano do pracy, bywał u nas w domu - stosunkowo dobrze dogadywał się ze starszymi od siebie moimi rodzicami i sąsiadami. Niecaly rok temu sama byłam świadkiem wypadku motocyklowego..

[ville]

Napisane przez Malla

Ville - a czemu Cię denerwuje?

Jak uprze się na kilka tematów, to rozmawia tylko o nich i nie sposób jej to wyplenić z głowy. Teraz morduje mnie, żebyśmy sprzątnęły w pawlaczu u mnie (nie jest brudno, jest tylko lekki chaos, ale ja się w nim doskonale orientuję). Nie można jej przegadać, że mnie/nam to pasuje, my tu mieszkamy i nie przeszkadza nam specyficzne rozmieszczenie rzeczy w nim. Nie da się, bo ona by to zrobiła inaczej.
Inną rzeczą jest przychodzenie codziennie i przynoszenie mi obiadów. Gdyby mogła, to pewnie przynosiłaby mi śniadania i kolacje. Nie można jej przetłumaczyć, że potrafię ugotować i robię to.

Jest jeszcze kilkanaście takich spraw. I to wtrącanie się zawsze uskutecznia podczas wakacji, gdy mojej mamy nie ma (babcia chyba uważa, że jak nie ma jej, to my nie jemy, nie sprzątamy itp.). I właściwie tylko do mnie, bo mój tata krzyczy (a to też mi się nie podoba, ale mój ojciec to choleryk i na wszystkich to robi), a ja nie podniosę głosu, bo to moja babcia, a stanowcze "nie" do niej nie dociera.

[Malla]

Ville - to może ugotuj coś z babcią albo ugotuj coś jej i udowodnij, że potrafisz?

[ville]

Napisane przez Malla

Ville - to może ugotuj coś z babcią albo ugotuj coś jej i udowodnij, że potrafisz?

Ale ona to wie, że umiem. Ale sądzi, że mimo to nie robię sobie obiadów itp. Nie, nie ma szans jej przetłumaczyć, ale już naprawdę mam dość i chciałabym pójść do niej na luzie i żeby nie był wyciągany żaden z moich ulubionych tematów.

[lalaith]

Napisane przez Malla

Myślę, że u mnie by miał. Nie mieliśmy motywacji do pracy nad tym, co nas łączyło i oddaliśmy wszystko w ręce Czasu, a ten, jak wiadomo, bez zaangażowania ludzi uczucie osłabia zamiast wzmacniać.

Byłam w przechodzonym związku i już tego błędu nie powtórzę. Mieszkaliśmy razem, utrzymywaliśmy się sami, było nam dobrze i wygodnie, ale nie robiliśmy kroku dalej, bo kasa, bo "po co papier do szczęścia", bo "i tak nie chcemy mieć dzieci" itp.

A tak naprawdę, jeśli para po latach nie decyduje się na powiedzenie sobie głośno i wyraźnie "tak, jesteś tą jedyną / tym jedynym i chcę z tobą spędzić resztę życia", nieważne czy przed sobą w zaciszu domowym, czy przed urzędnikiem lub duchownym, to znaczy, że jest coś z tym związkiem nie tak.

Dopiero co odchodzę od podkładów płynnych w stronę minerałów, a Ty z gąbkami wyjeżdżasz, zlituj się
Ktoś chętny na minerały?

Nie ma co gdybać co by było gdyby, cokolwiek się dzieje, dzieje się najlepsze

Ja jestem chętna

Napisane przez gg22

i mówi to ta przez którą ostatnio mało na zawał nie zeszłam jak próbowałaś przejechać przez ulicę

Nie próbowałaś tylko przejechałaś I zrobiłam to tak sprytnie, że żadne auto nawet na mnie nie trąbło
Wiedziałam że mi to wypomnisz, postaram się od dziś jeździć bezpiecznie mamusiu

[trustmyself]

Napisane przez ola_gie

Ej właśnie dziś dostałam te żele Axe ze S.treetcoma i w instrukcji do kampanii jest, żebym je rozdawała, proponując obcym facetom wspólny prysznic

Też dostałam, zastanawiam się, komu je rozdać


Ale miałam paskudny dzień w pracy ;/ Psychicznie mnie wykończą. Normalnie mam już przygotowane wypowiedzenie w szufladzie.

[Melka88]

Napisane przez trustmyself

Też dostałam, zastanawiam się, komu je rozdać


Ale miałam paskudny dzień w pracy ;/ Psychicznie mnie wykończą. Normalnie mam już przygotowane wypowiedzenie w szufladzie.

Ej, mojemu TŻ jednego zostaw

[trustmyself]

Zostawię Ci nawet 2 Ale musi mi raport wypełnić

[Melka88]

Napisane przez trustmyself

Zostawię Ci nawet 2 Ale musi mi raport wypełnić

ok

[kasiencja]

Napisane przez ola_gie

Ej mnie bjuti blender też kusi niemiłosiernie. Kurde. A tu jeszcze pędzle Maestro, a tu cośtam... Nie pojadę przez Was na wakacje, bo nie będzie za co
W takiej sytuacji doceniam sytuację, w której to facet mnie utrzymuje

Ej robiłam ciasto na pizzę z pamięci i wyszła jakaś kupa, mama kazała mi to zostawić, potem sama zagniotła z tej mojej papki i wyszło a przepis dobrze pamiętałam

co do tego bjuti blendera to powiem tak - nie wiem co to jest, ale nie wydałabym tyle kasy na jakąś jajowatą gąbkę (tak, jestem ignorantką )

a co do ciasta na pizzę - z autopsji wiem, że jak jest kupa, to trzeba dodawać mąkę i jeszcze więcej mąki

[queen0power]

czesc dziewczyny moze do Was nie pasuje, bo nie jestem Krakowianka, ale znalazlam ten temat szukajac czegos o beauty blender. Jestem zainteresowana jak najbardziej kupnem na ebayu i szukam kogos, z kim moglabym to zrobic na pol (w pakiecie taniej ) albo hurtem mozna jeszcze wiecej (moze jakas znizke by dali :p)

[trustmyself]

Słowa kluczowe w googlach nas kiedyś zgubią

[ecrulo]

trust,
Zaprzyjaźniam się z PayPalem. Gdzie jest ten przelicznik $ żebym wiedziała ile PLN mam wpłacić? Jeszcze nic na e bay nie zamówiłam, najpierw robię rozeznanie

[trustmyself]

Konwerter walut tak po prawej stronie opisów po lewej (ale wytłumaczyłam )

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Ecrulo, ten zwrot zrobiłaś za ten róż do policzków?