Moda, która Cię "rozwala" cz.V - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-07, 11:22   #2341
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

przypomniał mi się ostatni widziany rozwalacz:

pani na oko 45-50 lat, na nogach trapery, dżinsowe spodnie, do kompletu dżinsowa kurtka założona na luźną koszulkę z jakimś nadrukiem... a na głowie loki i śliczny, elegancki różowy kapelusik z kwiatkami przez chwilę zastanawiałam się, czy nie przeszczepili jej cudzej głowy :P
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 11:25   #2342
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Mnie dziś rozwalił pan przychodni. Wszedł sobie w eleganckim, wełnianym płaszczu... do tego miał spodnie od dresu Adidasa (3 paski yeah ) i eleganckie buty jak do garnituru . Normalnie nie ogarniam .
no jak nie ogarniasz przeciez to niedzielne dresy byly :P
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 11:37   #2343
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
no jak nie ogarniasz przeciez to niedzielne dresy byly :P
Kurczę, ale niedzielne dresy w poniedziałek? Poza tym u mnie na dzielni to prawie 90% to sami muzułmanie, więc ich niedziela ni ziębi ni grzeje. Ten pan raczej był muzułmaninem.

Dzisiaj chyba ludzi na ulicy rozwaliłam, bo nie chciałam za bardzo się ubierać do położnej, szczególnie, że oni ważą w ciuchach i butach. Z tego względu założyłam lekką tunikę, legginsy i baleriny na gołe stopy. To nic, że na zewnątrz jest z 8 stopni i musiałam założyć jeszcze wiosenny płaszczyk . Wszyscy jacyś opatuleni, jakby miał śnieg spaść i wzrok na mnie pt. "WTF?" . Mi przez tą ciążę przynajmniej raz w życiu jest ciepło, więc korzystam .
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 17:56   #2344
Ghost19
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 244
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Wracając jeszcze do Kamili. Przeglądam jej bloga i dochodzę do wniosku, że ktokolwiek cyka jej te zdjęcia to robi jej koło pióra, tzn. ..noo....zdjęcia są fatalne. Gdyby inaczej ją ustawić, oświetlić, popracować nad mimiką to stroje nadal byłyby tandetne, ale całość nie raziłaby tak po oczach
Ghost19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 18:15   #2345
Arietta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 52
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cześć

na ten wątek trafiłam przez przypadek, szukając całkiem czego innego. Oczywiście nie przebrnęłam przez wszystko, bo jest tego duuuuuuużo.
Chciałam wobec tego zapytać aktywne uczestniczki wątku, które pamiętają niektóre z ciągnących się przez kilkanaście stron dyskusje, co konkretnie zarzucacie blogerce Charlize? Nie chodzi mi o rozpętywanie dyskusji o zębach czy nogach (boże broń) ale chyba ten wątek Charlize zanim zszedł na tego typu poboczne tory od czegoś się zaczął. Zajrzałam na jej bloga (o jego istnieniu dowiedziałam się właśnie z tego wątku) i jestem ciekawa, a nie chciałabym się przedzierać nie wiadomo ile stron wstecz

Inny temat to refleksja na temat bloga Kamili, do niego też zajrzałam. Nie będę się wypowiadała na temat stylizacji, zauważyłam natomiast że chyba ostatnimi czasy udało się jej ogarnąć włosy - na plus - po prostu chyba ufarbowała je na kasztanowo, zyskały zdecydowaną barwę. Natomiast nie bardzo podoba mi się jej emocjonalny wpis na temat jednej z blogerek.
Kamilo jeśli to czytasz - to jest to skierowane do ciebie (bo siłą rzeczy skoro wyłączyłaś komentarze, to jest to jedyna publiczna droga do kontaktu i dyskusji z tobą). Abstrahując od maili przekazywanych ci przez firmy, a których treść jest rzeczywiście delikatnie mówiąc nie fair, uważam że blogerkę podpisaną Marta, ty osobiście potraktowałaś tyleż niegrzecznie co brutalnie. Z treści przytoczonego przez ciebie maila wynika że dziewczyna w bardzo grzeczny sposób prosi ciebie o pomoc. W mailu od niej nie widzę nic zdrożnego, chamskiego, ani stawiającego ją w złym świetle. Przeciwnie - brzmi miło. A ty jak odpowiadasz na tę prośbę? Wycierasz sobie tą prywatną wiadomością twarz przed wszystkimi czytelnikami. Czy tak powinna postępować osoba, która nabawiła się nerwicy po tym jak inni ją źle traktowali w necie???? I to w dodatku osoba, która dostała (wspominasz w wywiadzie) wsparcie od innych blogerek? Dlaczego zamiast również udzielić wsparcia początkującej blogerce i odpisać jej, ty traktujesz ją w ten sposób???

Co do tematu tego wątku, mnie irytują bluzki i sukienki wykonane z syntetycznych materiałów. Po prostu organicznie ich nie znoszę, kojarzą mi się z okropną tandetą i badziewiem, a są one nie tylko wśród rzeczy japan style, nie tylko królują wśród ciuszków na bazarze (wbrew pozorom na bazarach można też trafić na rzeczy dobrej jakości), ale te "sztuczności" mają w swoim asortymencie również różne duże firmy z "sieciówek", które dyktują tzw. modę - takie jak np. H&M
Arietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 18:32   #2346
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez Arietta Pokaż wiadomość
Z treści przytoczonego przez ciebie maila wynika że dziewczyna w bardzo grzeczny sposób prosi ciebie o pomoc. W mailu od niej nie widzę nic zdrożnego, chamskiego, ani stawiającego ją w złym świetle. Przeciwnie - brzmi miło. A ty jak odpowiadasz na tę prośbę? Wycierasz sobie tą prywatną wiadomością twarz przed wszystkimi czytelnikami. Czy tak powinna postępować osoba, która nabawiła się nerwicy po tym jak inni ją źle traktowali w necie???? I to w dodatku osoba, która dostała (wspominasz w wywiadzie) wsparcie od innych blogerek? Dlaczego zamiast również udzielić wsparcia początkującej blogerce i odpisać jej, ty traktujesz ją w ten sposób???

Co do tematu tego wątku, mnie irytują bluzki i sukienki wykonane z syntetycznych materiałów. Po prostu organicznie ich nie znoszę, kojarzą mi się z okropną tandetą i badziewiem, a są one nie tylko wśród rzeczy japan style, nie tylko królują wśród ciuszków na bazarze (wbrew pozorom na bazarach można też trafić na rzeczy dobrej jakości), ale te "sztuczności" mają w swoim asortymencie również różne duże firmy z "sieciówek", które dyktują tzw. modę - takie jak np. H&M
Wydaje mi się, że Kamili chodziło tak ogólnie o słodzenie jej w celu wydobycia informacji na temat rozpoczęcia współpracy, ale racja, mogła sobie darować cytat. Zastanawiam się za to, choć może mam na swój temat zbyt wysokie mniemanie, na ile mój blog zainspirował ją do części wypowiedzi nt. zakładek "współpraca", bo kiedyś mojego bloga obserwowała, a teraz widzę, że przestała. Chociaż pewnie nadinterpretuję, bo kto widział moją zakładeczkę wie, jak ona wygląda . Ale masz rację z jechaniem po innych, chociaż wierzę, że może to być wkurzające.

Co do Charlize, to chodzi głównie o jej stosunek do nas jako czytających i komentujących - nikt inny nie cieszy się tu takim powodzeniem , bo choć znanych blogerek jest wiele, to nikt inny z góry nie posądza nas o zazdrość, o to, że jesteśmy grubymi, zapuszczonymi babskami z wąsami i obgryzionymi paznokciami i nikt nie jest tak bezczelny w kontaktach z, ekhm, "fanami". Co jakiś czas jej temat powraca, bo w dużej mierze sama nas nakręca (ach, ta manipulacja tłumami ), a wiadomo, że lepiej obgadać zadufaną w sobie Charlize, niż milutką Styledigger czy Ryfkę, choćby im jakaś stylizacja nie wyszła.

Co do sztucznych materiałów, to dla każdego coś miłego, takie jest moje zdanie - bawełny jest nadal sporo w sieciówkach, a niektórym kompletnie skład nie przeszkadza (choć ja też wolę bawełnę, ew. wiskozę, która jest w zasadzie roślinna - ale to tylko teoria, bo nie mam chyba niczego z wiskozy ). Jeśli mam kupić "elegancką" sukienkę z satyny na jakąś okazję, to w zasadzie mam do wyboru jedwab albo poliester - jedwabiu nie noszę z przyczyn ideologicznych, więc wybieram opcję syntetyczną. Kiedyś na innym forum była dyskusja o sztucznych swetrach, bo przecież wszystkie powinny być z wełny i po co produkować jakieś z akrylu - a ja jestem w opozycji, bo na wełnę mam diable uczulenie, więc jeśli chodzi o grube i ciepłe swetry nie mam innego wyjścia niż akryl. Itd., itp.

Edytowane przez szarri
Czas edycji: 2012-05-07 o 18:33
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 18:56   #2347
Arietta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 52
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że Kamili chodziło tak ogólnie o słodzenie jej w celu wydobycia informacji na temat rozpoczęcia współpracy.
Ja to rozumiem, nie czepiam się ogólnej idei wypowiedzi. Natomiast w tym konkretnym przytoczonym w poście mailu nie dopatrzyłam się namolności, ani żadnego zdania od którego otwiera się przysłowiowy nóż w kieszeni. Przeciwnie jest on napisany w miłym, grzecznym tonie i jest to po prostu prośba. Razi mnie więc sposób w jaki ta dziewczyna została potraktowana, zwłaszcza jeśli robi to osoba, która sama doznała niemiłego traktowania o czym w dodatku głośno mówi. Gdzie życzliwość? Taka zwykła, ludzka.

Wiem o co chodziło Kamili - o namolność, interesowność i "fałszywe uśmiechy". Ale skoro tak, skoro już piętnuje takie zachowania, to tym bardziej powinna przyjrzeć się sobie, jak ona sama traktuje innych. To akurat sprawiło na mnie niemiłe wrażenie.

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Co do Charlize, to chodzi głównie o jej stosunek do nas jako czytających i komentujących - nikt inny nie cieszy się tu takim powodzeniem , bo choć znanych blogerek jest wiele, to nikt inny z góry nie posądza nas o zazdrość, o to, że jesteśmy grubymi, zapuszczonymi babskami z wąsami i obgryzionymi paznokciami i nikt nie jest tak bezczelny w kontaktach z, ekhm, "fanami". Co jakiś czas jej temat powraca, bo w dużej mierze sama nas nakręca (ach, ta manipulacja tłumami ).
Dzięki za tak szybką odpowiedź, czyli nie chodzi o sposób ubierania się (bo zastanawiałam się nad tym w związku z tytułem wątku). To ja takich komentarzy u niej nie widziałam, ale też nie czytałam wszystkich komentarzy pod postami. Zauważyłam tylko że często nie odpowiada na zadawane w komentarzach pytania. No ale nie musi w końcu. Chamskich odpowiedzi nie zauważyłam, ale skoro piszesz że tak traktuje czytelniczki, to widocznie takie wpisy są

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Kiedyś na innym forum była dyskusja o sztucznych swetrach, bo przecież wszystkie powinny być z wełny i po co produkować jakieś z akrylu - a ja jestem w opozycji, bo na wełnę mam diable uczulenie, więc jeśli chodzi o grube i ciepłe swetry nie mam innego wyjścia niż akryl. Itd., it
No ja niestety sztucznych rzeczy nie lubię, ale rozumiem że jak ktoś jest uczulony, to nie ma wyjścia, chociaż zaskoczyłaś mnie że można być tak uczulonym. Nie lubię pokazywać palcami ani wymieniać po imieniu, ale nie umiem wytłumaczyć inaczej, może powinnam pokazać link do konkretnego bloga, ale jakoś nie potrafię się (jeszcze) przełamać. To może inaczej - jest np. na allegor sprzedawca junkshop07, u niego można właśnie często zaobserwować sukienki z takich materiałów, nie wszystkie ale część to kopie znanych fasonów ale z kiepskich jakościowo materiałów - coś takiego miałam na myśli .

Edytowane przez Arietta
Czas edycji: 2012-05-07 o 19:02
Arietta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-07, 19:01   #2348
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

szarri, możesz napisać coś więcej odnośnie twojego stosunku do jedwabiu? Bo chyba nie jestem w temacie i nie wiem o co cho a chętnie bym się dowiedziała jeśli jest coś "nie tak"
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"

tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:11   #2349
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez Arietta Pokaż wiadomość
Ja to rozumiem, nie czepiam się ogólnej idei wypowiedzi. Natomiast w tym konkretnym przytoczonym w poście mailu nie dopatrzyłam się namolności, ani żadnego zdania od którego otwiera się przysłowiowy nóż w kieszeni. Przeciwnie jest on napisany w miłym, grzecznym tonie i jest to po prostu prośba. Razi mnie więc sposób w jaki została potraktowana, zwłaszcza jeśli robi to osoba, która sama doznała niemiłego traktowania o czym sama głośno mówi. Gdzie życzliwość? Taka zwykła, ludzka.

Wiem o co chodziło Kamili - o namolność, interesowność i "fałszywe uśmiechy". Ale skoro tak, skoro już piętnuje takie zachowania, to tym bardziej powinna przyjrzeć się sobie, jak ona sama traktuje innych. To akurat sprawiło na mnie niemiłe wrażenie.
A nie no, tu to masz akurat rację
Cytat:
Napisane przez Arietta Pokaż wiadomość
Dzięki za tak szybką odpowiedź, czyli nie chodzi o sposób ubierania się (bo zastanawiałam się nad tym w związku z tytułem wątku). To ja takich komentarzy u niej nie widziałam, ale też nie czytałam wszystkich komentarzy pod postami. Zauważyłam tylko że często nie odpowiada na zadawane w komentarzach pytania. No ale nie musi w końcu. Chamskich odpowiedzi nie zauważyłam, ale skoro piszesz że tak traktuje czytelniczki, to widocznie takie wpisy są
Ostatnio jej działalność na tym polu ogranicza się głównie do facebooka, swój profil tam swego czasu traktowała jak platformę do wyszydzania czytelników i komentatorów. Teraz zdecydowanie przystopowała, chyba sobie wzięła co nieco do serca, spora część komentarzy poznikała (m.in. na temat allegro).
Cytat:
Napisane przez Arietta Pokaż wiadomość
No ja niestety sztucznych rzeczy nie lubię, ale rozumiem że jak ktoś jest uczulony, to nie ma wyjścia, chociaż zaskoczyłaś mnie że można być tak uczulonym. Nie lubię pokazywać palcami ani wymieniać po imieniu, ale nie umiem wytłumaczyć inaczej, może powinnam pokazać link do konkretnego bloga, ale jakoś nie potrafię się (jeszcze) przełamać. To może inaczej - jest np. na allegor sprzedawca junkshop07, u niego można właśnie często zaobserwować sukienki z takich materiałów, nie wszystkie ale część to kopie znanych fasonów ale z kiepskich jakościowo materiałów - coś takiego miałam na myśli .
Spoko, pokazać możesz - co jak co, ale przy rozmowie nt. kiepskiej jakości ubrań pokazanie bloga o modzie to nie wykroczenie, przecież nie obgadamy od razu jej twarzy, nóg i włosów (raczej ). Niektórym kwestia poliestru naprawdę nie robi - oni są grupą docelową. Mój osobiście jedyny problem z wiskozowymi i poliestrowymi sukienkami polega na smrodku w autobusach... A co do alergii, to o takowej na bawełnę jeszcze nie słyszałam, ale z wełną to chyba nie jest jakieś szalenie niespotykane - w każdym razie zdarzyło mi się ze trzy razy niemal rozpłakać nad sweterkiem, bo po kontakcie ze 100% wełną mam po kilku minutach skórę w kolorze pomidora Ale swetry z 20% wełny w składzie hardo noszę, tylko staram się, by nie dotykały mnie w okolicach szyi i dekoltu, bo od razu mam wysypkę i inne atrakcje. Tak bywa
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:17   #2350
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez tenebra Pokaż wiadomość
szarri, możesz napisać coś więcej odnośnie twojego stosunku do jedwabiu? Bo chyba nie jestem w temacie i nie wiem o co cho a chętnie bym się dowiedziała jeśli jest coś "nie tak"
Też nie ogarniam, o co chodzi . Za to powiem, że niczego z jedwabiu nie posiadam. Miałam kiedyś jedną bluzkę, ale nie lubiłam jej za bardzo.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:19   #2351
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez tenebra Pokaż wiadomość
szarri, możesz napisać coś więcej odnośnie twojego stosunku do jedwabiu? Bo chyba nie jestem w temacie i nie wiem o co cho a chętnie bym się dowiedziała jeśli jest coś "nie tak"
No cóż, jak wiadomo, jedwab uzyskuje się z kokonów jedwabników. Tylko nikomu nie chce się bawić w wydłubywanie ich z tych kokonów, więc są razem z tymi kokonikami gotowane żywcem. Jedwabniki to wprawdzie ćmy, a tych się panicznie boję, ale z drugiej strony to też zwierzę, więc dlaczego ma ginąć dla mojego widzimisię? I uprzedzając ew. pytania i dyskusję, która pewnie powstanie - skórę noszę, bo świnki/krówki i tak zostały przez kogoś tam zjedzone (skóra to w zasadzie odpad), a skórzane buty czy torby przynajmniej w miarę szybko się rozłożą, co więcej, noszę je po kilka lat, bo nie rozwalają się po sezonie, jak te z PCV). Jedwab, tak jak futra, to "luksus" sam w sobie - gdyby nie te materiały, zwierzęta by nie ginęły, więc nie noszę.

Cytat:
Po tym czasie jedwabniki rozdziela się na te, które przepoczwarzą się w motyla, by dać początek kolejnemu cyklowi rozwojowemu, oraz te, z których pozyskuje się jedwab. za Wiki

Edytowane przez szarri
Czas edycji: 2012-05-07 o 19:21
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-07, 19:21   #2352
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Szarri a trzymają Ci się te swetry z akrylu? Bo wszystkie moje akrylowe swetry nie dość, że kompletnie mnie nie grzały to jeszcze po miesiącu noszenia pod płaszczem szmaciły się tak, że przestawały zupełnie przypominać swoją pierwotną formę
__________________

Edytowane przez Fela Von Helvete
Czas edycji: 2012-05-07 o 19:26
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:24   #2353
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
No cóż, jak wiadomo, jedwab uzyskuje się z kokonów jedwabników. Tylko nikomu nie chce się bawić w wydłubywanie ich z tych kokonów, więc są razem z tymi kokonikami gotowane żywcem. Jedwabniki to wprawdzie ćmy, a tych się panicznie boję, ale z drugiej strony to też zwierzę, więc dlaczego ma ginąć dla mojego widzimisię? I uprzedzając ew. pytania i dyskusję, która pewnie powstanie - skórę noszę, bo świnki/krówki i tak zostały przez kogoś tam zjedzone (skóra to w zasadzie odpad), a skórzane buty czy torby przynajmniej w miarę szybko się rozłożą, co więcej, noszę je po kilka lat, bo nie rozwalają się po sezonie, jak te z PCV). Jedwab, tak jak futra, to "luksus" sam w sobie - gdyby nie te materiały, zwierzęta by nie ginęły, więc nie noszę.

W takim razie cieszę się, że nie mam niczego z jedwabiu.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:28   #2354
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez Fela Von Helvete Pokaż wiadomość
Szarri a trzymają Ci się te swetry z akrylu? Bo wszystkie moje akrylowe swetry nie dość, że kompletnie mnie nie grzały to jeszcze po miesiącu noszenia pod płaszczem szmaciły się tak, że przestawały kompletnie przypominać swoją pierwotną formę
Trzymają mi się jakoś. Jeśli chodzi o grube, grzejące swetrzyska, to mam dwa - jeden ma jakiś dodatek wełny, reszta chyba sam akryl, coś koło 80% (nie mam jak sprawdzić, bo już go wywaliłam do pawlacza) - stan niezmieniony od x lat, zabrałam go ze trzy lata temu tacie, nie wiem, ile on w nim wcześniej chodził . Drugi, 100% akryl na poliestrowej podszewce-misiu w dodatku z Bershki , zimę przetrwał w b. dobrym stanie, ale odkłaczam do regularnie golarką do swetrów i piorę na trybie do wełny. No i nie wieszam ich na wieszaku, ale to chyba oczywiste.

Edytowane przez szarri
Czas edycji: 2012-05-07 o 19:29
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:32   #2355
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Kurde to może ja mam pecha jakiegoś Ale przerzuciłam się na bawełniane i wełniane w sumie już i sobie jakoś radzę, gorzej, że w sklepach jest najwięcej tych akrylowych niestety
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 19:37   #2356
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
No cóż, jak wiadomo, jedwab uzyskuje się z kokonów jedwabników. Tylko nikomu nie chce się bawić w wydłubywanie ich z tych kokonów, więc są razem z tymi kokonikami gotowane żywcem. Jedwabniki to wprawdzie ćmy, a tych się panicznie boję, ale z drugiej strony to też zwierzę, więc dlaczego ma ginąć dla mojego widzimisię? I uprzedzając ew. pytania i dyskusję, która pewnie powstanie - skórę noszę, bo świnki/krówki i tak zostały przez kogoś tam zjedzone (skóra to w zasadzie odpad), a skórzane buty czy torby przynajmniej w miarę szybko się rozłożą, co więcej, noszę je po kilka lat, bo nie rozwalają się po sezonie, jak te z PCV). Jedwab, tak jak futra, to "luksus" sam w sobie - gdyby nie te materiały, zwierzęta by nie ginęły, więc nie noszę.

Dzięki za wyjaśnienie
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"

tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 21:16   #2357
suava
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 18
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Ech, 'nowa' jestem, mody (chyba jeszcze) czuwają, to i mój post powitalnorozwalaczowy gdzieś przepadł, więc na wszelki wypadek jeszcze raz: brywieczor wszystkim

Dzisiejszy rozwalacz, pani tak mniej więcej 45-55 lat (ciężko wyczuć), w miętowych kaloszach w czerwone róże, w czarnej spódnicy sięgającej idealnie krawędzi owych kaloszy i w brązowym płaszczu a la sztormak również w czewone róże Jeszcze same kalosze do stonowanej góry albo sam płaszcz do gładkich kaloszy bym spokojnie przeżyła, ale ta ilość róż na centymetr kwadratowy namiotowego wyglądu całości była, no... zwracająca uwagę Brakowało tylko białego kotka i porcelany

Co przypomina mi że miałam zrobić sobie herbatkę
suava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-07, 21:44   #2358
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez suava Pokaż wiadomość
Ech, 'nowa' jestem, mody (chyba jeszcze) czuwają, to i mój post powitalnorozwalaczowy gdzieś przepadł, więc na wszelki wypadek jeszcze raz: brywieczor wszystkim
Bry Tutaj po prostu rzadko omawiamy wrzucone przez kogoś opisy stroju, chyba, że wjeżdżamy na fragmenty opisu (może nie ja osobiście, ale powiedzmy, że już się identyfikuję z naszą rozwaloną grupą) - "jak mogłaś napisać, że miała grube nogi!" itd. Tym niemniej witamy i zapraszamy, zapraszamy w nasze skromne, złośliwe progi
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 08:07   #2359
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Bry Tutaj po prostu rzadko omawiamy wrzucone przez kogoś opisy stroju, chyba, że wjeżdżamy na fragmenty opisu (może nie ja osobiście, ale powiedzmy, że już się identyfikuję z naszą rozwaloną grupą) - "jak mogłaś napisać, że miała grube nogi!" itd. Tym niemniej witamy i zapraszamy, zapraszamy w nasze skromne, złośliwe progi
Chciałaś powiedzieć jadowite
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-08, 08:28   #2360
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Pani słusznej postury i w wieku słusznym. Dżinsowa mini, czarne legginsy do pół łydki, białe skarpetki i sandały na koturnie. Jak wcisnęła nogę w sandały we frotowych onucach, nie wiem, ale widać - można
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"


Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 08:29   #2361
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Chciałaś powiedzieć jadowite
Jadowite, od grubych, zaniedbanych bab z wąsem, które nie mają swoich problemów i wytykają wszystko wszystkim .

Powiem Wam, że ciężko mi tutaj znaleźć kogoś, kto rozwala . Tacy ludzie zdarzają się bardzo sporadycznie.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 08:34   #2362
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Jadowite, od grubych, zaniedbanych bab z wąsem, które nie mają swoich problemów i wytykają wszystko wszystkim .
No kurde, może aż tak nie odstraszajmy, bo suava się przestraszy, da nogę i tyle ją będziemy widziały
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 08:38   #2363
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
No kurde, może aż tak nie odstraszajmy, bo suava się przestraszy, da nogę i tyle ją będziemy widziały
Suava, niczego nie widziałaś
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 08:56   #2364
cocer
Raczkowanie
 
Avatar cocer
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Lublin/Zamość
Wiadomości: 101
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Wczorajszy rozwalacz:
Zimno. Deszcz pada. Czekam sobie na autobus, nagle na przystanek przychodzi dziewczę (drobna nie była) ubrana w legginsy do łydki w zeberkę, biała, bardzo mocno opinająca bluza, a pod nią taka cieniutka bluzeczka z koronką i na dodatek adidasy za kostkę.

I jeszcze rozwalił mnie wystający jaskraworóżowy stanik spod bokserki u mojej koleżanki. Jak ja takie rzeczy kocham.
cocer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:33   #2365
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
W takim razie cieszę się, że nie mam niczego z jedwabiu.
Ja też Nie wiedziałam o tym...
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:34   #2366
minthema
Zakorzenienie
 
Avatar minthema
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Dzisiaj w DDTVN mówiono o rozwalaczach u faceta wiadomo co przedstawili, tradycyjnie, skarpety podciągnięte do połowy łydki + sandały, ortalionowa neonowa kurtka (mimo że neony są feszyn, hmmm), spodnie przeznaczone na basen widziane w mieście. A u kobiety między innymi nasze lubiane - wystające ramiączka stanika. Cóż, chyba nie tylko my jesteśmy takie jadowite i czepialskie
__________________
Working out
is your drug
get addicted.

minthema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:45   #2367
cute poison
Raczkowanie
 
Avatar cute poison
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 398
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Dzisiaj w DDTVN mówiono o rozwalaczach u faceta wiadomo co przedstawili, tradycyjnie, skarpety podciągnięte do połowy łydki + sandały, ortalionowa neonowa kurtka (mimo że neony są feszyn, hmmm), spodnie przeznaczone na basen widziane w mieście. A u kobiety między innymi nasze lubiane - wystające ramiączka stanika. Cóż, chyba nie tylko my jesteśmy takie jadowite i czepialskie
też to oglądałam, jak zapowiadali to miałam nadzieję, że przytoczą jakieś ciekawe zestawy np. z naszego wątku a tu taka nuda
cute poison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:48   #2368
suava
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 18
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Spoko loko dziewczęta, łatwo mnie się nie wystraszy tyle was czytałam że wiem, czego się po waszych zawistnozazdrosnych duszyczkach spodziewać Ale jam spokojna osoba (zazwyczaj ) i szumu robić nie zamierzam Choć czekajcie, jeszcze się zastanowię, bo stwierdzicie żem nudna i tyle się nawizażuję

Chłodno się zrobiło, ja zaczęłam chorować, to przypomniał mi się rozwalacz jakoś tak z marca (szmat czasu temu, a jak mi oczy wypalił że do tej pory pamiętam!). Godzina 7 rano, na dworze może 3 stopnie na plusie, wszyscy opatuleni chuchają dmuchają, a na przystanku jakaś chudzina nastolatka w samej zwiewnej koszuli, jeansach i trampkach, bez już nawet nie mówię szalika, ale chusty jakiejś, apaszki, kołnierza czy kaptura podniesionego żeby szyję i głowę chronić! Zmroziło mnie wtedy na ten widok nieźle

Ale powróćmy do rzeczywistości Kto wie, może jak pójdę do apteki to natrafię na swej drodze jakiś ciekawy okaz
suava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:01   #2369
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Dzisiaj w DDTVN mówiono o rozwalaczach u faceta wiadomo co przedstawili, tradycyjnie, skarpety podciągnięte do połowy łydki + sandały, ortalionowa neonowa kurtka (mimo że neony są feszyn, hmmm), spodnie przeznaczone na basen widziane w mieście. A u kobiety między innymi nasze lubiane - wystające ramiączka stanika. Cóż, chyba nie tylko my jesteśmy takie jadowite i czepialskie
Taaa a na koniec genialna pani stylistka pokazała zestawy w wersji tak zwanej "poprawnej", gdzie facet miał postawiony kołnierzyk od polówki
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:04   #2370
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Dzisiaj w DDTVN mówiono o rozwalaczach u faceta wiadomo co przedstawili, tradycyjnie, skarpety podciągnięte do połowy łydki + sandały, ortalionowa neonowa kurtka (mimo że neony są feszyn, hmmm), spodnie przeznaczone na basen widziane w mieście. A u kobiety między innymi nasze lubiane - wystające ramiączka stanika. Cóż, chyba nie tylko my jesteśmy takie jadowite i czepialskie
Skarpety do sandałów, to masakra. Do tych spodni "basenowych", to bym się kłóciła, bo na basen w takich nie wolno chodzić . Przy okazji dowiedziałam się, że mój M. mając takie, kogoś rozwala. Szczególnie, że sama mu kiedyś kupiłam jedną parę (która nosi do dziś) na dziale męskim w Tesco, obok koszulek polo i innych ciuchów miejskich. Co do różnych deseni typu krata i paski... chyba jakiś czas temu promowali, żeby to stosować , tak samo, jak promowali neony . Przy zmiennej pogodzie w naszych szerokościach geograficznych, taka kurtka nie powinna nikogo dziwić. OK... pewnie teraz wyszłam na mega wieśniarę .

Co do kobitki z panterce... nie lubię narzucającej się chamsko pantery ze świecącego materiału, ble. Ale za to miała fajne butki i bransoletkę . Natomiast lepiej wyglądała po metamorfozie, bo facet wyglądał, niczym klon Ronaldo (fuj). Mój M. nie lubi takich krótkich bojówek, więc po co mam go zmuszać, skoro lepiej się czuje w takich przewiewnych spodenkach? Rozwalił mnie jeszcze ten postawiony kołnierzyk. Tak chodzą goście np. we Włoszech, którzy uważają, ze każda laska jest ich haahaha


A pani stylistka w ogóle mnie rozwala. Począwszy od fryzurki obcinanej od garnka (na pazia ), po jej twierdzenie, że coś MUSISZ mieć w szafie, bo jak nie to katastrofa. Teraz przynajmniej nie używa nazw sieciówek, bo zawsze sikałam po nogach, jak mówiła: "Ha end Em"

Edytowane przez MonikaFaustyna
Czas edycji: 2012-05-08 o 10:07
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:04.