Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

[mila17]

byasia chyba rzeczywiście zacznę nawilżać cerę od wewnątrz, ale nie wiem czy to cos da- ale zawsze można spróbować. A co do tego toniku nie próbowałam, zaraz spojrzę do kwc.

[mila17]

Napisane przez agnieska

Szkoda... podobno niektórych drażnią konserwanty z tego żelu. Poddaję się

Ja chyba powoli też A tak na serio to spróbuje jeszcze nawilżenia od środka, a jak i to nie pomoże, to wybiorę się do mojej dermatolog, moze ona coś wymyśli..

[mila17]

no więc wczoraj zrobiłam sobie maseczkę aspirynową dodając kefir, potrzymałam 20min i chyba nawet trochę nawilżyło to moją buzię. Wypryski po "żelowym wysypie" posuszam glinką zieloną, ale tylko punktowo, na całą twarz to jednak za duże wysuszenie. Póki co nie jest tragicznie, jak maseczkowe nawilżanie się sprawdzi to chyba przy nim zostane i nie będe kombinmować i ryzykować pojawieniem się kolejnych pryszczy, a co za tym idzie kolejnych przebarwien.)

[Gaboleczek]

Moim zdaniem najlepsze będą naturalne sposobyMoze jakies wyciągi z ogórka , albo po prostu nałóż sobie plasterki ogórka na twarz i sprobuj , a moze akurat po skutkuje??
Warto sprobowacTo nic nie kosztuje...

[Gaboleczek]

Wydaje mi się , ze przez te chmikalia tak pogorszył Ci sie stan jeśli Ci nie pomagją , a wystepuja tylko skutki uboczne odłóż je!Wyprobuj jakis naturalnych sposobów.Ja np. Wszystko co mam na skorze wyciskam rodzice mi nie pozwakaja , ale ja i tak to robie , bo mi pomagapOtem gdy wycisne pory nie sa juz zatkane wieć je oczyszczam płynem AFRONIS(mozna go kupic w aptece ok.4zł) i pomaga teraz pryszcz wychodzi mi raz na ruski rokTylko zostały zaskorniki:/

Pozdrawiam

P.S.Zapomniałam o jednym.Pije tez zioła z bratka , pomaga

[enedule]

Napisane przez Copykat

A uzywala ktoras z Was Metronidazol? Jakie efekty?

Zaczęłam też to brać, razem z biseptolem

Copycat - pomaga coś ?

[Copykat]

Na razie 2 razy sie smarowalam to nie widac za bardzo efektow...

[In_ThE_ShAdOwS]

a metronidazol bierzecie wenętrznie czy uzywacie w postaci zelu?

moja mama uwielbia ten żel, bo kosztuje grosze a skóre poprawia jej w kilka dni (ma trądzik rózowaty pod ostawieniu tabletek anty)

[Copykat]

ja mam zel

[enedule]

Napisane przez Copykat

ja mam zel

Ja w tabletkach.
Smaruje Benzacne na noc, a w dzień neomycyna i dermagal .

A skóra mi złazi straszliwie...

[Jota]

Rok temu miałam na policzkach naprawde ogromne gule z ropą , dermatolodzy mi nie pomogli, tony antybiotyków też nie. Pomyślałam, że problem leży wewnątrz organizmu, więc smarowanie twarzy "cudownymi" środkami to za mało. Zaczęłam zażywać Citrosept i zjadać na noc ząbek czosnku (blech). Wierzę, że ten duet zwalczył to coś w organizmie, co sprawiało tak okropne wypryski. Od tamtego czasu mam spokój, poza zaskórnikami, ale to już inna bajka.
Twój problem znam bardzo dobrze, wiele razy słyszałam od ludzi - jeju a co ci się zrobiło na buzi .
pozdr.

[frostis]

Ja tez mialam problemy z tradzikiem.
Zero problemow z cera jako nastolatka,a potem wielki boom okolo trzydziestki,dramat.
Nie mialam zaskornikow,ale ropne krostki na boach twarzy.Wszystko sie zaczelo po zaprzestaniu antykoncepcji hormonalnej,njpierw to byl regulon,a potem Diana.

Dermatolozka jak tylko mnie zobaczyla zaproponowala antybiotyk,lecz wczesniej wyslala mnie na badania krwi,zbadanie migdalow,do ginekologa itp.
Tetracyklina pomogla prawie natychmiastowo,zero nowych pryszczy ,a tamte ,ktore juz mialam z dnia na dzien znikaly.
Lekarka kazala mi jesc dodatkowo rapaholin i sylimarol.zeby chronic watrobe.
Ta kuracja trwala az 4 mce,tradzik nie powrocil,czego sie balam najbardziej,gdyz naczytalam sie w necie,ze czesto wraca.

Ostatnio na forach szweckich furore robi w walce z tradzikiem ziele Guggul extract.Podobno zachowuje sie w organizmie prawie identycznie wlasnie jak tetracyklina i efekty sie pojawiaja juz szybko.
Wyczytalam,ze Guggul lykaja sportowcy,bo pomaga spalac tluszcz.Ale juz np w Indiach jest to znany srodek wlasnie na tradzik wg Ayurwedy.Sama nie probowalam,ale czytalam wiele postow o tym ziele i same pochlebne opinie. Z jedna roznica,ze rozne osoby potrzebowaly roznych dawek(wg masy ciala).

Gdyby u mnie problem wrocil(mam nadzieje,ze to nie nastapi) to na pewno sprobuje.

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez frostis

Ja tez mialam problemy z tradzikiem.
Zero problemow z cera jako nastolatka,a potem wielki boom okolo trzydziestki,dramat.
Nie mialam zaskornikow,ale ropne krostki na boach twarzy.Wszystko sie zaczelo po zaprzestaniu antykoncepcji hormonalnej,njpierw to byl regulon,a potem Diana.

Dermatolozka jak tylko mnie zobaczyla zaproponowala antybiotyk,lecz wczesniej wyslala mnie na badania krwi,zbadanie migdalow,do ginekologa itp.
Tetracyklina pomogla prawie natychmiastowo,zero nowych pryszczy ,a tamte ,ktore juz mialam z dnia na dzien znikaly.
Lekarka kazala mi jesc dodatkowo rapaholin i sylimarol.zeby chronic watrobe.
Ta kuracja trwala az 4 mce,tradzik nie powrocil,czego sie balam najbardziej,gdyz naczytalam sie w necie,ze czesto wraca.

Ostatnio na forach szweckich furore robi w walce z tradzikiem ziele Guggul extract.Podobno zachowuje sie w organizmie prawie identycznie wlasnie jak tetracyklina i efekty sie pojawiaja juz szybko.
Wyczytalam,ze Guggul lykaja sportowcy,bo pomaga spalac tluszcz.Ale juz np w Indiach jest to znany srodek wlasnie na tradzik wg Ayurwedy.Sama nie probowalam,ale czytalam wiele postow o tym ziele i same pochlebne opinie. Z jedna roznica,ze rozne osoby potrzebowaly roznych dawek(wg masy ciala).

Gdyby u mnie problem wrocil(mam nadzieje,ze to nie nastapi) to na pewno sprobuje.

Hmm..ciekawe.. Wpisałam w google i widze ze mozna bezproblemu kupić Guggul Complex. A wiesz może dokładniej jak ustalało się te dawki?

[kamila0404]

Wiem ze nie powinnam pisac w tym watku ale jestem do tego zmuszona gdzyz dzial z dermatologia jest zamkniety. a wiec mam trodzik od 12 roku zycia (to juz 5 lat) i nie kryje tego ze mam juz dosc. Juz sie tym brzydze. Chodzilam do dermatologa i nici z tego. Tylko kasa zmarnowana. Stosowalam juz chyba wszystkie srodzki na trodzik od masci po antybiotyki. Stosuje rowniez naturalne sposoby czyli maseczki, napary i uwaga ostatnio posunelam sie do tego ze robie urynoterapie. To ze wystakuje mi co jakies 3 dni cos nowego to nic takiego ale nie wyskakuja mi takie normalne syfki tylko cos takiego jakby mnie komar ugryzl i to jak sie dotkie to bardzo moli a z tego potem albo sie robi syfek albo znika zostawiajac rozowa blizne. I co ja mam zrobic z tymi bliznami?? Stosowalam rozengo rodzaju mascie ale nic z tego. A oto zdjecia z moja dolegliwoscia... Licze na Wasza pomoc.


Rozpaczona

[effi]

Kamila mój trądzik miał inną postać ale też się leczę latami i teraz po kilkunastu latach (!!) jest nareszcie jakas większa poprawa po tetracyklinie. Brałaś ją? Ja się wcześniej nie chciałam zdecydować ze względu na wątrobę it. ale powiem Ci że 3,5 miesięczna kuracja nie wpłynęła na moje próby watrobowe. Poza tym może zmień dermatologa - dowiedz się jaki jest polecany, chodź najlepiej do jakiejś prywatnej przychodni dermatologicznej. Myślę że musisz działać i od wewnątrz i na zewnątrz. Lekarze twierdza że najwyższą skuteczość ma pochodna witaminy A zwana popularnie Roaccutan - ja się nie zdecydowałam ze względu na wpływ na płód w kolejnych miesiącach a ja wkrótce pewnie będę chciała mieć dziecko, także za duże ryzyko. Ale myślę że to u Ciebie zda egzamin. Ty jesteś b. młoda więc na Twoim miejscu dałabym się namówić na Roaccutan.
Poza tym poczytaj wszystkie trądzikowe wątki tu na wizażu i wyciągnij dla siebie to co najlepsze, bo kazdemu może pomóc coś innego. Próbowałaś olejku pichtowego z naftą - do zrobienia samemu i swego czasu polecane przez użytkownika daisydee- choćby w tym wątku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=48400
Pamiętaj żeby nie używać zatykających pudrów - stosuj excipial - około 20 zło do kupienia w aptece. To jest maść - korektor z właściwościami leczniczymi na trądzik.
Powodzenia!

[anetka_m]

Wpisz w wyszukiwarkę izotek. Chyba na kosmetycznym był o nim watek. Musisz niezwłocznie zacząć działać, bo zostaną Ci blizny, a widać na fotkach, że masz dość silne ogniska zapalne. Ja jestem juz, po 4 miesiacach kuracji Izotekiem i baaaaaaaaaaaardzo żałuje, że nie zaczęłam tej kuracji wcześniej. Jestem bardzo zadowolona i juz dosłownie nie pamiętam, kiedy ostatnio cos wyciskałam czy dłubałam przy twarzy. Przejdź sie do dermatologa i porozmawiaj z nim o tej kuracji izotekiem.

[kamila0404]

Dziekuje Wam ze odpisalyscie. Mam nadzieje ze cos z tych rzeczy mi pomoze bo mam juz tego serdecznie dosc.

[anetka_m]

Jeżeli zdecydujesz sie na Izotek to na pewno będziesz bardzo zadowolona. Ja po prostu nie mogę uwierzyć jak moja twarz i cera teraz wygląda i dekolt i plecy i ramiona... A moje włosy, które nawet po 5 dniach wyglądają jakbym je dopiero umyła, zero przetłuszczania się ! Ech A gdyby ktoś jeszcze pol roku temu powiedziałby mi , że będę używała kremów nawilżających, a nawet do cery suchej to wyśmiałabym go w głos
A nawet nie chce myśleć ile przez te wszystkie lata straciłam i wywaliłam w błoto kasy na dermatologów, tabletki, witaminki, antybiotyki, kremy, żele , toniki i inne cuda, które na receptę miały zdziałać cuda. Miesięczna kuracja Izotekiem kosztuje ok 140 zł. Jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś pytania pisz śmiało

[kamila0404]

Gdzie kupiłaś ten lek?? Jakie ma skutki uboczne?? Czytałam o nim troche i różne opinie były na jego temat. A cena wachała sie od ok 180 zł do 230 zl za 30 tabl. Może jednak spróbuje.

[ewunia2]

Lek jest na pewno na receptę. Z tego co wiem to jest to polski odpowiednik ROA.Na pewno będziesz musiała być pod opieką lekarza i zrobić odpowiednie badania.Ale pewnie Ci się uda,trzymam za Ciebie kciuki bo ze zdjęć widać, że naprawdę ładna z Ciebie dziewczyna

[anetka_m]

Napisane przez kamila0404

Gdzie kupiłaś ten lek?? Jakie ma skutki uboczne?? Czytałam o nim troche i różne opinie były na jego temat. A cena wachała sie od ok 180 zł do 230 zl za 30 tabl. Może jednak spróbuje.

Tak jak napisała Ewunia2, wszystko sie zgadza. Izotek jest polskim odpowiednikiem zachodniego leku Roa i jest trochę tańszy. Ja płace za niego w aptece ok. 138 zł. Są apteki, które sprzedają ten lek taniej, ale to juz wszytko opowie Ci lekarz. Przed kuracja, bedziesz miała zlecone badania m.in. na cholesterol, cukier, ogólna morfologia, czy wszystko z wątrobą jest ok. Ja mimo bardzo słabych wyników (miałam bardzo podwyższony cholesterol i lata brania przeróżnych antybiotyków też odbiły się na mojej wątrobie) zdecydowałam sie na własną odpowiedzialność na ta kurację. I nie żałuję ani trochę! Już następne badania pokazały, że udało mi sie zbić i to znacznie cholesterol. Pilnowałam diety i przy okazji zrzuciłam parę kilo
Lek jest teratogenny, co oznacza, że uszkadza płód, dlatego kobiety podpisują deklarację, że nie zajdą w czasie kuracji i parę miesięcy po niej, w ciąże. O tym leku, krąza różne historie, bardzo często nie prawdziwe. Dla mnie jedynym skutkiem ubocznym jest okropne wysuszenie ust, ale z tym, mozna sobie poradzić.
Według mnie Kamilko powinnaś, czym prędzej znaleźć godnego zaufania dermatologa i pójść do niego z tym problemem. Jeżeli znów zechce wypisywać Ci jakieś antybiotyki, zapytaj sie co myśli o tej kuracji Izotekiem, a jeżeli powie Ci, że u Ciebie to nie jest potrzebne czym prędzej zmień lekarza. Mnie zwodziło tak kilku dermatologów. Co miesiąc latałam do nich plącąc 100 zł za wizytę i kupując za kolejne 200 zł torbę leków. Jak o tym myślę to krew mnie zalewa, dosłownie. No, ale ja mam juz to prawie za sobą. Jedyną przeszkodą mogą być u Ciebie słabe wyniki, ale do póki ich nie zrobisz nie ma co się głowić.

Wpisz w wyszukiwarkę Izotek, znajdziesz bardzo dużo wątków poświeconych temu lekowi i doświadczenia innych dziewczyn.

[sylwia-zuza]

3maj sie kochana3mam kciuki ,zeby sie udalo

[kamila0404]

Dziekuje Wam bardzo . Anetko powiedz mi jeszcze bo jednej rzeczy sie tylko boje... nawrotów. Na ile procent jest to możliwe??

[anetka_m]

Z tego co mi mowiła moja dermatolog kuracja zazwyczaj trwa od 4 do 8 miesiecy. Ja jestem juz po 4 miesiacu kuracji. Pod koniec sierpnia bede miała kolejna wizytę i wtedy zobaczę co powie mi moja dermatolożka. Zadałam jej to samo pytanie na początku kuracji. Ona twierdzi,że istnieją przypadki gdzie kurację trzeba powtórzyć drugi raz, ale już o innych nie slyszała. Wiesz, mi też nie chce się w to wierzyć ale po zakonczeniu tej kuracji ma już wszytko być ok. Ja jestem tak zadowolona z efektów, że najchetniej w ogole bym nie odstawiała tych tabletek Oczywiście zartuję, bo w końcu kiedyś muszę urodzić zdrowe bobaski
Kamilko, wiesz jak to w medycynie, nigdy nic nie wiadomo, ale z rozmów z osobami, ktore juz sa dłuzszy czas po odstawieniu Izoteku lub Roa, wszyscy zgodnie twierdza, że już dawno zapomnieli o tradzikowym problemi Wiec bądzmy dobrej mysli

[olcia1987]

mysle ze najlepiej bedzie gdy poszukasz jakiegos dobrego dermatologa.Niejest to latwe ja chyba w moim miescie u wszystkich;/kazdy polecal co innego.Uzylam wiele masci,bralam tetracykine i dopiero niedawno trafilam do prywatnego dermatologa,rowniez dostalam masci ale jako pierwa zwrocila uwage na moja wrazliwa cere,naczyncza.Najwazniej sze zeby sie niepoddawac,wiele osob ma problem z tradzikem.Moze to jakies sprawy hormonalne??Tak jak juz napisalam mysle ze najlepiej znalesc odpowiedniego lekarza,ktory dobierze odpowiednie leki

[Olivka1990]

Kamilko, dziewczyny dobrze radzą. Jak najprędzej dobry lekarz, (na stronie niszczpryszcz.pl jest lista polecanych lekarzy z każdego województwa). Ja swoją Panią derm. znalazłam właśnie na tej stronce. Mnie osobiście Izotek/Roaccutane ogromnie intryguje, narazie leczę się antybiotykiem i staram się wierzyć, że będzie dobrze... Ale jeśli znów nie wyjdzie pozostaje właśnie Izotek.
Boję się... Boję się strasznie, bo to przecież ostateczność . Nie chcę Cię tutaj straszyć bo wiem, że ten lek wielokrotnie odmieniał smutne trądzikowe losy. Lecz musimy się liczyć z tym, że to naprawdę 'ciężki kaliber'. Co tu dużo pisać, rozumiem Cię doskonale Najważniejsze to być dobrej myśli. Zobaczysz, my też niedługo będzemy świecić gładkimi liczkami

Jako ciekawostkę powiem Ci coś, co mnie ostatnio ogromnie zaskoczyło. Jessica Simpson (tak, tak TA gładkolica Jessica ) miała paskudny trądzik, który wyleczyła... a jakże, Roaccutanem .
Tak więc uszy do góry
Ściskam serdecznie

[kamila0404]

Olivka1990 to mnie rzeczywiscie zaskoczylas. Rozmawial juz z mama o tym izoteku ale narazie mi go odradzila. I od dzisiaj zaczelam stosowac Tetralysal. Mam nadzieje ze troche pomoze bo mam okropne stany zapalne i normalnie cala twarz mnie swedzi ;(.

[mila17]

Gaboleczek mi takie naturalne sposoby robią przeważnie więcej szkody, niż pożytku, ale dziękuję


W związku z moim ostatnim pogorszeniem cery byłam wczoraj u mojej pani deramtolog. Dostałam kolejne leki, a przy okazji wspomniałam, ze mam problem z wysuszaniem twarzy i pani zapisała mi Metronidazol. Mam go stosować naprzemiennie z isotrexinem. Dziewczyny, używała tego któraś z was?

[agnieska]

A to nie jest maść sterydowa?

edit: nie, pomyliłam się http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...3&postcount=12

[Rayne]

Napisane przez mila17

Gaboleczek mi takie naturalne sposoby robią przeważnie więcej szkody, niż pożytku, ale dziękuję


W związku z moim ostatnim pogorszeniem cery byłam wczoraj u mojej pani deramtolog. Dostałam kolejne leki, a przy okazji wspomniałam, ze mam problem z wysuszaniem twarzy i pani zapisała mi Metronidazol. Mam go stosować naprzemiennie z isotrexinem. Dziewczyny, używała tego któraś z was?

Używała - zresztą zarówno w żelu, jak i w kremie. Żel fajniejszy Ogólnie ładnie goi i uspokaja skórę, ale czy pomaga na wysuszoną cerę nie zauważyłam.