Dieta proteinowa dr. Pierre Dukana - cz. 24!

[Karyvlea]

Napisane przez kasik27

Hej! Mi mąż wczoraj kupił ten ser piorko w Realu,a kosztował 22.50/kg także cena normalna,tak jak i smak,dla mnie nie rożni sie niczym od tłustego sera.Dziś PW,pieczarki są,kurczak jest,ser też-także będzie wyżerka.U mnie dalszy ciąg głodommorra,boje się wagi,ale wejdę jak o się skończy.
Miłego,bezgrzesznego dnia!

Niestety Real jest daleko ode mnie Może w Piotrze i Pawle poszukam, ale jak ostatnio patrzyłam to nie było.

Napisane przez ciarnaaa

Witam z rana
Dziewczynki gratuluję sukcesów zazdroszcze maksymalnie jejku jak ja już bym chciała na 3 fazę przechodzic... A przedemną jakies 15 kg jeszcze

Mam pytanko... jak wspominałam 2 dni temu popełniłam gafę i w pierwszy dzień P zjadłam indyka w galarecie z warzywami... było tego troszkę dosłownie i dalej już same proteinki były ale tak sobie pomyślałam że poprostu zrobię jeden dzień P więcej... myślicie że tak mogę? dziś niby powinnam miec 3 dzień P ale uznam go za 2... Chyba nie namieszam jakoś bardzo co?
A tak w ogóle to dzis przyszła @... jestem opuchnięta i czuję się jak bym ważyła ze 100 kg... Ale cieszę się bo w końcu jest i za 3/4 dni będzie spokój na miesiąc
ogólnie bardzo ciesze się z wiosny jutro wymieniam dętki w rowerze i w końcu na niego wsiądę i ruszę mój spalacz w końcu który czeka na mnie i czeka mam nadzieje że dzięki codziennemu rowerowaniu i właśnie spalaczowi w maju już będzie 7 z przodu

pozdrowionka i buziaki

Mi jak się zdarzyło zjeść warzywko na dniu P to nic z tym nie robiłam i leciałam dalej
Ja też się z wiosny cieszę, dzisiaj z kumpelą na rolki się wybieram hehe
Miłego dnia

Napisane przez kashia001

24,99 ;p Tani

Nie jest tak źle.

[kashia001]

Napisane przez Karyvlea

Niestety Real jest daleko ode mnie Może w Piotrze i Pawle poszukam, ale jak ostatnio patrzyłam to nie było.


Nie jest tak źle.

No nie tak drogo, kupiłam aż pół kg. A w PIP trudno znaleść cokolwiek ( przynajmniej u mnie tak jest ) a popatrz w Polo Markecie ja tam kupiłam.

[silver girl]

[1=ecf0e89864d25a1add5852c cf3a4943c8e1d7d07_5fb4641 40871a;40286922]Pobudka sobotnie śpiochy
Moja waga dziś rano pokazała 65,3 kg, czyli 3 kg mniej niż wskazywał mi test Dukana i tylko o 0,3 kg więcej niż chcę osiągnąć
Obiecałam sobie, że w dniu kiedy zobaczę 65 kg przy wieczornym ważeniu kończę II fazę (wg testu powinnam zakończyć ją 28 maja, ale nie będę ciągnąć jej tak długo).
Wyciągnęłam dziś z szafy moje ukochane dżinsy, których ostatnio nie byłam w stanie nawet na biodra wciągnąć i zapięłam bez trudu jeszcze z delikatnym luzem w pasie.
Nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna , zwłaszcza, że nie mam już -nastu lat, dwie ciąże za sobą i chudnięcie nie przychodzi mi już tak łatwo, jak 10 lat temu.
W niespełna 3 miesiące zrzuciłam 16 kg, nie zawsze było łatwo, ale nie było też jakoś szczególnie ciężko. Mam na sumieniu dokładnie 3 grzeszki na II fazie, popełnione świadomie i z premedytacją Święconka wielkanocna i dwa cieniutkie kawałki tortu na urodzinach synka i męża, nie odbiły się jednak w żaden sposób na wadze.
Życzę Wam wszystkim silnej woli i dotarcia do upragnionej wagi, dacie radę [/QUOTE]

Łał! Gratuluję! Ja mam takie spodnie, jeszcze z gimnazjum, i też planuję w nie wejść w lipcu

Napisane przez niuniulka1989

Gratuluję!

U mnie, po 9 tygodniach diety na liczniku widnieje 69,0 kg Co daje 8,8 kg Jeszcze co najmniej 6 kg przede mną, ale i tak jest już bliżej niż dalej Też dzisiaj wyjęłam z szafy spodnie, na których założenie tyle czekałam Co prawda luzu póki co w nich nie mam, ale nosić już mogę Wcześniej nie mogłam się zapiąć! Ale się cieszę

Również gratuluję! Prawdziwa zagłada kilogramów na tym forum

Napisane przez angel166

Super wynik!gratuluje!






gratuluje wyniku

Ja od 2tyg na 3fazie. Waga sie wacha -1kg jednego dnia,drugiego +1kg. Maz tydzoen na 3fazie i u niego 2kg mniej takze juz wiecej niz celowa waga

Czyli jednak da się schudnąć na 3. fazie? Jak Twój mąż to robi? ;D


Ja wczoraj zrobiłam sernik śmietankowy z przepisu zkotem, jednak znalazłam mleko odtłuszczone. Pierwszego dnia taki sobie, ale dziś - wyśmienity! Słodziutki, serowy, mniam! Aromat na polewę dałam migdałowy i tak cudnie zalatuje migdałami....

[angel166]

Napisane przez niuniulka1989

Dziękuję

Angel - Twój Mąż to w ogóle jak burza idzie Ile kilogramów już poszło?

Od 5lutego 20kg

Napisane przez silver girl

Łał! Gratuluję! Ja mam takie spodnie, jeszcze z gimnazjum, i też planuję w nie wejść w lipcu



Również gratuluję! Prawdziwa zagłada kilogramów na tym forum



Czyli jednak da się schudnąć na 3. fazie? Jak Twój mąż to robi? ;D


Ja wczoraj zrobiłam sernik śmietankowy z przepisu zkotem, jednak znalazłam mleko odtłuszczone. Pierwszego dnia taki sobie, ale dziś - wyśmienity! Słodziutki, serowy, mniam! Aromat na polewę dałam migdałowy i tak cudnie zalatuje migdałami....

Tez chciałabym wiedziec jak on to robi

[kashia001]

Muszę się pochwalić, kupiłam dzisiaj spodenki rozmiar 40 to nie wiarygodne, zawsze było 42, 44. Tak się cieszę : jupi:

[axaana]

Hej dziewczyny!
Dołączam do Was! Jestem po 5dniowej fazie I i dziś pierwszy dzień II fazy Nigdy mi tak pomidory nie smakowały ^^

Cel:15-20 kg

Razem raźniej

Buziaki!

[Giovanna79]

Napisane przez axaana

Hej dziewczyny!
Dołączam do Was! Jestem po 5dniowej fazie I i dziś pierwszy dzień II fazy Nigdy mi tak pomidory nie smakowały ^^

Cel:15-20 kg

Razem raźniej

Buziaki!

witaj axaana

ja też niedawno zaczęłam, mam za sobą 5 U i 4 dzień P+W. Na U -3,3, na P+W jak na razie - 0,5. Mam 165, i też około 15 do zrzucenia, zaczynałam z wagą 77,5. A jak u Ciebie to wygląda?


Życzę dużo wytrwałości!



mam pytanie do Was

ile zrzuciłyście w pierwszym miesiącu???

pozdrawiam serdecznie

[axaana]

Witam
Ja jeszcze na wagę nie stanęłam, więc trudno mi powidzieć. Niestety nie posiadam tu wagi i dopiero jak do rodzinnego domu niebawem wrócę to się okaże

Niewątpliwie czuję się lżej

[kashia001]

Napisane przez Giovanna79

witaj axaana

ja też niedawno zaczęłam, mam za sobą 5 U i 4 dzień P+W. Na U -3,3, na P+W jak na razie - 0,5. Mam 165, i też około 15 do zrzucenia, zaczynałam z wagą 77,5. A jak u Ciebie to wygląda?


Życzę dużo wytrwałości!



mam pytanie do Was

ile zrzuciłyście w pierwszym miesiącu???

pozdrawiam serdecznie

Ja w pierwszym miesiacu 10 kg.

[niuniulka1989]

Napisane przez silver girl

Również gratuluję! Prawdziwa zagłada kilogramów na tym forum

Dziękuję

Napisane przez angel166

Od 5lutego 20kg

Tez chciałabym wiedziec jak on to robi

Gratulacje dla Niego!

Napisane przez kashia001

Muszę się pochwalić, kupiłam dzisiaj spodenki rozmiar 40 to nie wiarygodne, zawsze było 42, 44. Tak się cieszę : jupi:

Gratulacje! Jeszcze chwila i będzie 38!

Napisane przez Giovanna79

ile zrzuciłyście w pierwszym miesiącu???

pozdrawiam serdecznie

A ja tylko 4 kg

Wcinam właśnie kolacyjkę: jajecznica z 3. jaj na mleczku 0,5%+ polędwica sopocka + wieśniak + słodka papryka w proszku

[axaana]

Ja się będę cieszyła z 5 w pierwszym miesiącu
Mam nadzieję, że miło mnie zaskoczy waga, jak na nią stanę w czwartek!

Moja kolacja to makrela wędzona w paście z serkiem twarogowym 0% tłuszczu, solą, pieprzem i cebulką Taaaaaka pyszna!

[kashia001]

Napisane przez niuniulka1989

Gratulacje! Jeszcze chwila i będzie 38!

No co Ty na to nie liczę...

[silver girl]

Napisane przez kashia001

Muszę się pochwalić, kupiłam dzisiaj spodenki rozmiar 40 to nie wiarygodne, zawsze było 42, 44. Tak się cieszę : jupi:

Gratsy! Będzie 38, już niedługo

Napisane przez angel166

Od 5lutego 20kg

Tez chciałabym wiedziec jak on to robi

Jak się dowiesz to daj znać!

Napisane przez axaana

Hej dziewczyny!
Dołączam do Was! Jestem po 5dniowej fazie I i dziś pierwszy dzień II fazy Nigdy mi tak pomidory nie smakowały ^^

Cel:15-20 kg

Razem raźniej

Buziaki!

Witamy i życzymy wytrwałości!


Ja dziś ćwiczyłam na siłowni 1h 15 minut i czuję się bossssko ;D

[kashia001]

Napisane przez silver girl

Gratsy! Będzie 38, już niedługo



Jak się dowiesz to daj znać!



Witamy i życzymy wytrwałości!


Ja dziś ćwiczyłam na siłowni 1h 15 minut i czuję się bossssko ;D

na 38 to nie liczę nawet w najśmielszych snach, jestem realistką.
No ja też się zapiszę za miesiąc na siłownię, mam nadzieję, że będę tak zadowolona jak Ty. A na jakich przyrządach ćwiczysz?

[silver girl]

Daj spokój, wszystko się da ja np. mam zamiar osiągnąć 38, a kiedy to już mnie nie obchodzi ;D

Obrałam sobie trening w ten sposób, by nie obciążać jeszcze zbytnio mojego biednego świeżo zoperowanego kolana, tylko je wzmocnić. Najpierw rozgrzewka na rowerku, potem taka maszyna, co się macha rękami i nogami do przodu i do tyłu, potem przez 0,5h biegam i szybko chodzę na zmianę po 5 minut, potem ćwiczenia wzmacniające na nogi, potem taka maszyna co symuluje chodzenie po schodach, potem ćwiczenia na tułów i na koniec 5 minut rowerka. W międzyczasie staram się rozciągać delikatnie, by mi mięśnie się pokurczyły

[Karyvlea]

Napisane przez kashia001

Muszę się pochwalić, kupiłam dzisiaj spodenki rozmiar 40 to nie wiarygodne, zawsze było 42, 44. Tak się cieszę : jupi:

Gratulacje! Ja też noszę 40 rozmiar I również startowałam z 43/44... Moim marzeniem jest się wcisnąć w 38, a Tobie życzę żebyś już nawet w tym miesiącu wybierała spodnie rozmiar 39

Napisane przez axaana

Hej dziewczyny!
Dołączam do Was! Jestem po 5dniowej fazie I i dziś pierwszy dzień II fazy Nigdy mi tak pomidory nie smakowały ^^

Cel:15-20 kg

Razem raźniej

Buziaki!

Hej !
I jak wrażenia po pierwszej fazie? Jakieś spadki już zaliczyłaś? Pamiętam to uczucie... Po 7 dniach całkowitego braku warzyw czułam się jak w niebie jedząc sałatkę

Napisane przez Giovanna79

mam pytanie do Was

ile zrzuciłyście w pierwszym miesiącu???

pozdrawiam serdecznie

Ja zrzuciłam ok. 7 kg. W tym miesiącu wolniej idzie, no ale wiadomo - w pierwszym miesiącu przecież cała woda odpłynęła

[axaana]

Pierwsze 2-3 dni to była męczarnia, bo brak chleba i takie pytanie... no co tu zjeść na śniadanie żeby było szybko i się nie złamać... Natomiast potem było coraz łatwiej, uczę się powoli różnych przepisów...

Dam znać w piątek ile za mną, bo nie mam jak się zważyć Mam nadzieję, że waga mnie miło zaskoczy

[Karyvlea]

Napisane przez axaana

Pierwsze 2-3 dni to była męczarnia, bo brak chleba i takie pytanie... no co tu zjeść na śniadanie żeby było szybko i się nie złamać... Natomiast potem było coraz łatwiej, uczę się powoli różnych przepisów...

Dam znać w piątek ile za mną, bo nie mam jak się zważyć Mam nadzieję, że waga mnie miło zaskoczy

Ja zawsze na śniadanie jem owsiankę z otrąb ale robię taki błąd, bo weny mi nie starcza na kolację i robię na kolację drugą porcję owsianki czyli łącznie pochłaniam ok. 7 łyżek otrąb

[axaana]

Ja często na śniadanie zjadam dunkanowy chlebek z otręb, np. z wędzonym łososiem. Jest to rewelacyjne danie na śniadanie, bo długo nie czuje się głodu Tylko trzeba mieć chwilkę rano na przygotowanie.

[Karyvlea]

Napisane przez axaana

Ja często na śniadanie zjadam dunkanowy chlebek z otręb, np. z wędzonym łososiem. Jest to rewelacyjne danie na śniadanie, bo długo nie czuje się głodu Tylko trzeba mieć chwilkę rano na przygotowanie.

A z jakiego przepisu robisz ten chlebek? Bo ja jeszcze żadnego chlebka nie upiekłam na diecie

[axaana]

To może za dużo powiedziane, że to chlebek, natomiast tak go nazywają w książce.
Przepis:
1 łyżka stołowa otrąb pszennych
2 łyżki stołowe otrąb owsianych
1 jajko lub samo białko
1 łyżka stołowa beztłuszczowego serka homogenizowanego (ja używam takiego kanapkowego 0%)

mieszasz ze sobą otręby i serek dodajesz jajko, roztrzepujesz na w miarę gładką masę i na patelni bez tłuszczu smażysz

Ja robię takie małe okrągłe placuszki, ale można też jeden duży i złożyć na przykład na pół.

Jak się porządnie roztrzepie jajko to ładnie wyrasta

[Karyvlea]

Napisane przez axaana

To może za dużo powiedziane, że to chlebek, natomiast tak go nazywają w książce.
Przepis:
1 łyżka stołowa otrąb pszennych
2 łyżki stołowe otrąb owsianych
1 jajko lub samo białko
1 łyżka stołowa beztłuszczowego serka homogenizowanego (ja używam takiego kanapkowego 0%)

mieszasz ze sobą otręby i serek dodajesz jajko, roztrzepujesz na w miarę gładką masę i na patelni bez tłuszczu smażysz

Ja robię takie małe okrągłe placuszki, ale można też jeden duży i złożyć na przykład na pół.

Ojej, nie lubię na patelni robić Zawsze mi nie wychodzi, to się prędzej skuszę na takiego z piekarnika

[axaana]

Myślę, że sobie poradzisz Jak masz teflonową patelnię to ładnie odchodzi, nie przywiera Spróbuj! Na prawdę nie ma się co nie udać

a jeszcze warto posolić dla smaku

Można dodać chudej szynki lub łososia, bo dla mnie bez dodatku jest niestety mdły.

[niuniulka1989]

Napisane przez axaana

Ja często na śniadanie zjadam dunkanowy chlebek z otręb, np. z wędzonym łososiem. Jest to rewelacyjne danie na śniadanie, bo długo nie czuje się głodu Tylko trzeba mieć chwilkę rano na przygotowanie.

Ja robię ten najprostszy chlebek z mikrofali Czyli:
- 3 łyżki otrębów owsianych
- 3 łyżki serka (i tutaj może być Emilka, President, nawet z wieśniaka mi wychodzi )
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- jajko
- przyprawy - ja daję słodką paprykę i czosnek granulowany

Wkładacie to do miseczki (wtedy po przekrojeniu będą dwie okrągłe bułeczki) lub prostokątnego pojemnika i na 3 minuty do mikrofalówki. Jak po wyjęciu z mikrofali będzie jeszcze "mokre" do dokładacie jeszcze minutę I tyle, 5 minut pracy

[axaana]

Napisane przez niuniulka1989

Ja robię ten najprostszy chlebek z mikrofali Czyli:
- 3 łyżki otrębów owsianych
- 3 łyżki serka (i tutaj może być Emilka, President, nawet z wieśniaka mi wychodzi )
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- jajko
- przyprawy - ja daję słodką paprykę i czosnek granulowany

Wkładacie to do miseczki (wtedy po przekrojeniu będą dwie okrągłe bułeczki) lub prostokątnego pojemnika i na 3 minuty do mikrofalówki. Jak po wyjęciu z mikrofali będzie jeszcze "mokre" do dokładacie jeszcze minutę I tyle, 5 minut pracy

Jak się ma mikrofalówkę ale z patelni też omlecik wychodzi smacznie ja nie dodaję proszku bo sam ładnie wyrasta, zresztą po co dodawać chemii ;p

[kashia001]

Napisane przez axaana

Ja często na śniadanie zjadam dunkanowy chlebek z otręb, np. z wędzonym łososiem. Jest to rewelacyjne danie na śniadanie, bo długo nie czuje się głodu Tylko trzeba mieć chwilkę rano na przygotowanie.

A wędzony łosoś to kupujesz go czy sama robisz?

[Karyvlea]

Witajcie !
Dzisiaj zaczęła się @, czuję się tragicznie... brzuch mnie boli i nie mam ochoty do jedzenia. Ale zaliczyłam kolejny spadek -400gram Na śniadanie jak zwykle owsianka, na obiad nie mam pomysłów... chyba moja wena się skończyła
Nie poszłam dzisiaj do szkoły, bo uczę się do egzaminów. Nauczyciele ponadto dorzucili nam kilka sprawdzianów i kartkówek i wyrobić się nie ma jak..

[kashia001]

Napisane przez Karyvlea

Witajcie !
Dzisiaj zaczęła się @, czuję się tragicznie... brzuch mnie boli i nie mam ochoty do jedzenia. Ale zaliczyłam kolejny spadek -400gram Na śniadanie jak zwykle owsianka, na obiad nie mam pomysłów... chyba moja wena się skończyła
Nie poszłam dzisiaj do szkoły, bo uczę się do egzaminów. Nauczyciele ponadto dorzucili nam kilka sprawdzianów i kartkówek i wyrobić się nie ma jak..

Ja mam mieć jutro i aż się BOJĘ. Mnie też zawsze tak brzuch boli, ale od lekarza na szczęście dostałam tabsy po których nie boli aż tak bardzo. Ja się zważe dopiero za 10 dni i ma być kur.. spadek bo inaczej wyrzuce wagę ;P

[axaana]

Napisane przez kashia001

A wędzony łosoś to kupujesz go czy sama robisz?

Nie, nie... kupuję

Dziewczyny doradźcie!
Co można pochapać tak na przegryzkę, jak zaczyna się robić głodnym, a do obiadu jeszcze troszkę czasu? Coś co można zabrać ze sobą na przykład do pracy...

[niuniulka1989]

Napisane przez Karyvlea

Witajcie !
Dzisiaj zaczęła się @, czuję się tragicznie... brzuch mnie boli i nie mam ochoty do jedzenia. Ale zaliczyłam kolejny spadek -400gram Na śniadanie jak zwykle owsianka, na obiad nie mam pomysłów... chyba moja wena się skończyła
Nie poszłam dzisiaj do szkoły, bo uczę się do egzaminów. Nauczyciele ponadto dorzucili nam kilka sprawdzianów i kartkówek i wyrobić się nie ma jak..

Jak rozumiem, jesteś w III gimnazjum? Ale jesteś młodziutka Normalnie czuję się stara Dziś zrobiłam sobie otrębową owsiankę z odtłuszczonym kakao i słodzikiem, ale PYCHOTKA Smakuje praktycznie tak samo, jak czekoladowa owsianka kupowana w Lidlu A ile zdrowsza!

Napisane przez axaana

Nie, nie... kupuję

Dziewczyny doradźcie!
Co można pochapać tak na przegryzkę, jak zaczyna się robić głodnym, a do obiadu jeszcze troszkę czasu? Coś co można zabrać ze sobą na przykład do pracy...

To zależy jaki masz dzień Wiadomo, jak P+W, to możesz ogórka zjeść czy rzodkiewki (które już są całkiem dobre!). Jak masz P, to możesz sobie do pracy zabrać np. Dukanową tortillę Mięso z kurczaka wkładasz w ten chlebek, który robisz na patelni i gotowe Fajnie jest też mieć w zanadrzu wędzony filet z kurczaka (kupisz m.in w Biedronce)