Dieta proteinowa dr. Pierre Dukana - cz. 24!

[niuniulka1989]

Napisane przez silver girl

Dziś zrobiłam sobie Wasze słynne nuggetsy http://www.dukania.pl/Nuggetsy-z-piekarnika i są bossssskie! Będę je robić częściej, zrobiłam od razu na 2 dni z podwójnej piersi i podwójnej porcji panierki. Pyyyyyyyyycha

Dziewczyny, która z Was pisała o tych plamieniach? Po ilu dniach pojawił się normalny okres? Bo ja miałam plamkę krwi rano a teraz nic....

Ja pisałam o plamieniu Normalny @ pojawił się po 4 dniach

U mnie wzrost na wadze o +0,8 kg.... od 4 dni porcelanka nie chce mnie zawołać Dziś pierwszy dzień P+W, może coś w końcu ruszy....

[maddzia007]

Witam
Możecie mi podpowiedzieć czym mogę zastąpić chleb na I fazie diety? Znalazłam kilka przepisów, ale problem jest taki że nie posiadam piekarnika ani mikrofalówki więc nie mogę wykonać większości przepisów :/
Posiadam tylko coś takiego, trochę mniejsze i raczej przedpotopowe, ale działa, chociaż piekarnika nie zastąpi.
http://allegro.pl/toster-opiekacz-sa...212607814.html

[kashia001]

Napisane przez silver girl

Wczoraj na urodzinach kumpelki wypiłam trochę wina, ale nic nie zjadłam wiec pomimo, że planowałam ograniczyć % to i tak jestem z siebie dumna. I biegałam znowu. I waga wróciła do normy czyli 1kg w 1 dzień, ale myślę, że tamten wzrost to była woda nagromadzona, bo sikałam wczoraj niemiłosiernie

Ja bylam wczoraj na 18stce, do teraz umieram, po litrach wódki

[axaana]

Napisane przez EMNE

To trochę niepokojące.
Ja mam zupełnie odwrotnie.
Odkąd jestem na diecie mogłabym regulować zegarek wg mojej @.

U mnie natomiast po rozpoczęciu diety @ przyszedł tydzień wcześniej... Mam nadzieję, że w tym miesiącu nie będzie problemów.

[Karyvlea]

Napisane przez maddzia007

Witam
Możecie mi podpowiedzieć czym mogę zastąpić chleb na I fazie diety? Znalazłam kilka przepisów, ale problem jest taki że nie posiadam piekarnika ani mikrofalówki więc nie mogę wykonać większości przepisów :/
Posiadam tylko coś takiego, trochę mniejsze i raczej przedpotopowe, ale działa, chociaż piekarnika nie zastąpi.
http://allegro.pl/toster-opiekacz-sa...212607814.html

Ja niestety nie znam przepisu na chleb bez mikrofali/piekarnika, to urządzonko ja też mam i jest za słabe moim zdaniem żeby cokolwiek zapiec...

[silver girl]

Napisane przez niuniulka1989

Ja pisałam o plamieniu Normalny @ pojawił się po 4 dniach

U mnie wzrost na wadze o +0,8 kg.... od 4 dni porcelanka nie chce mnie zawołać Dziś pierwszy dzień P+W, może coś w końcu ruszy....

Po warzywach na pewno Cię pogoni

Napisane przez kashia001

Ja bylam wczoraj na 18stce, do teraz umieram, po litrach wódki

Ehhh wiem jak to jest. Na tej diecie skutki uboczne są o wiele większe wg mnie.


Martwię się o ten swój okres. Dziś po południu była plamka, znowu nic. Poczekam do końca maja, jak nic się nie zmieni, to wejdę w III fazę miesiąc wcześniej. Trudno.

[kashia001]

Napisane przez silver girl

Po warzywach na pewno Cię pogoni



Ehhh wiem jak to jest. Na tej diecie skutki uboczne są o wiele większe wg mnie.


Martwię się o ten swój okres. Dziś po południu była plamka, znowu nic. Poczekam do końca maja, jak nic się nie zmieni, to wejdę w III fazę miesiąc wcześniej. Trudno.

Wszystko się wyreguluje z czasem.

[niuniulka1989]

Napisane przez silver girl

Martwię się o ten swój okres. Dziś po południu była plamka, znowu nic. Poczekam do końca maja, jak nic się nie zmieni, to wejdę w III fazę miesiąc wcześniej. Trudno.

Będzie dobrze, musi być Ja jednego dnia miałam bardziej obfite plamienie, drugiego praktycznie nic. Aż w końcu pojawił się normalny @

[silver girl]

No to mnie pocieszyłyście w sumie, kobiety czasem robią gorsze rzeczy jeśli chodzi o tryb życia i żywienie i dzieci potem mają. Spanikowałam za bardzo, ale cieszę się, że napisałam o swoich obawach tutaj, bo mnie uspokoiłyście Dziękuję

[maddzia007]

Napisane przez Karyvlea

Ja niestety nie znam przepisu na chleb bez mikrofali/piekarnika, to urządzonko ja też mam i jest za słabe moim zdaniem żeby cokolwiek zapiec...

Tak podejrzewałam, ale dziękuję za odpowiedź

[niuniulka1989]

Napisane przez maddzia007

Tak podejrzewałam, ale dziękuję za odpowiedź

Może spróbuj zrobić bułkę z patelni? http://dietadukana-roxxx.blogspot.co...z-patelni.html

[Karyvlea]

Jutro dni P mi się zaczynają, macie jakieś pomysły na obiad?

[axaana]

Czy któraś z Was robiła owsiane ciasteczka i ma jakiś sprawdzony przepis?
Mam ochotę zrobić jutro jakieś, ale jest tyle różnych przepisów...

[Karyvlea]

Napisane przez axaana

Czy któraś z Was robiła owsiane ciasteczka i ma jakiś sprawdzony przepis?
Mam ochotę zrobić jutro jakieś, ale jest tyle różnych przepisów...

http://www.dukania.pl/Czekoladowe-ciasteczka-otrebowe - te są smaczne i szybko się je robi

[silver girl]

Napisane przez _Angel

A u mnie okres teoretycznie powinien przyjść 8 a do tej pory cisza,nie wiem czy spowodowane jest to tym że w lutym miałam poważny zabieg czy dietą.Niby po zabiegu w ciągu 8 tygodni wszystko miało sie uregulować ale teraz dieta... sama nie wiem.Już się nawet zaczynam zastanawiać czy nie ma innej przyczyny braku mojego okresu...

Luty był już 3 miesiące temu, wątpię żeby to była wina zabiegu. Wg mnie dieta.... Ja zawsze miałam 26 dni jak w zegarku, czasem 28, a teraz było 30-parę z plamieniami pomiędzy.

Właśnie - okres się pojawił boli jak cholera, ale przynajmniej jest.

[niuniulka1989]

Napisane przez silver girl

Luty był już 3 miesiące temu, wątpię żeby to była wina zabiegu. Wg mnie dieta.... Ja zawsze miałam 26 dni jak w zegarku, czasem 28, a teraz było 30-parę z plamieniami pomiędzy.

Właśnie - okres się pojawił boli jak cholera, ale przynajmniej jest.

No, wiedziałam że tak będzie

Zważyłam się dziś... wczoraj na szczęście byłam w toalecie, ale mimo to, jest +0,2 kg niż najniższa wagą jaką zanotowałam Coś czuję, że nadciąga jakiś długi zastój W ciągu ostatnich 2 tygodni poleciał tylko kilogram

[kashia001]

Silver i jak spadki poprzez spalacz?

[niuniulka1989]

Napisane przez kashia001

Silver i jak spadki poprzez spalacz?

Pytasz o to Silver, a ja chciałam Ciebie zapytać, czy widzisz jakieś zmiany?

[kashia001]

Napisane przez niuniulka1989

Pytasz o to Silver, a ja chciałam Ciebie zapytać, czy widzisz jakieś zmiany?

Haha no waga szybciej troszku spada, ale nie brałam go nie przerwanie i jeszcze waga mi się zepsuła. ;/ Ale od dzisiaj będę brać świątek, piątek i niedziele i zobaczymy. Ostatnio odnotowałam duże spadki

[silver girl]

Trudno mi powiedzieć, bo mam teraz okres.... Waga stoi od tygodnia, ale w międzyczasie miałam day-off no i teraz ten okres, więc w sumie nie jest chyba źle.

[niuniulka1989]

Napisane przez kashia001

Haha no waga szybciej troszku spada, ale nie brałam go nie przerwanie i jeszcze waga mi się zepsuła. ;/ Ale od dzisiaj będę brać świątek, piątek i niedziele i zobaczymy. Ostatnio odnotowałam duże spadki

Jeju jak Ci zazdroszczę No ale cierpliwie czekam na swoje 65 kg

Dziś na śniadanie wszamałam pizzę z patelni To zdecydowanie moje ulubione danie na dniach P+W

[kashia001]

Napisane przez niuniulka1989

Jeju jak Ci zazdroszczę No ale cierpliwie czekam na swoje 65 kg

Dziś na śniadanie wszamałam pizzę z patelni To zdecydowanie moje ulubione danie na dniach P+W

No to ja wam zazdroszczę. Bo wg testu już dawno powinnam być na fazie 3. czekam do końca maja, ile spadnie tyle spadnie i przechodzę na fazę 3. Bo już mnie nudzi to dietowanie i coraz częściej mam day-off jak to silver napisala

[silver girl]

kashia, nie dziwię Ci się. Ja przez ostatnie 3 tygodnie schudłam 2kg, tyle to mogłabym schudnąć normalnie jedząc.... A tą dietę trzeba stosować do końca życia. Jak mi zaraz po okresie waga nie runie w dół, to zacznę żałować, że ją zaczęłam.

A może to moje rozgoryczenie wynika z ogromu nauki do sesji. Człowiek nie może sobie żyć spokojnie, tylko ciągle nauka, nauka, nauka.....



EDIT: Zmieniam cel na 65kg, bardziej realny. A 59 to ja może i zaważę, ale jak mi nogę odetną ;]

[kashia001]

Napisane przez silver girl

kashia, nie dziwię Ci się. Ja przez ostatnie 3 tygodnie schudłam 2kg, tyle to mogłabym schudnąć normalnie jedząc.... A tą dietę trzeba stosować do końca życia. Jak mi zaraz po okresie waga nie runie w dół, to zacznę żałować, że ją zaczęłam.

A może to moje rozgoryczenie wynika z ogromu nauki do sesji. Człowiek nie może sobie żyć spokojnie, tylko ciągle nauka, nauka, nauka.....

Na pewno Ci spadnie. Może po prostu zacznij się więcej ruszać. Ja mam już dość drugiej fazy, ogólnie się źle już na niej czuję. Daję sobie jeszcze czas przez te 3 tygodnie, będzie co ma być. Ale spalacz powinien Ci pomóc w zrzuceniu kilku kg.

[axaana]

Napisane przez Karyvlea

http://www.dukania.pl/Czekoladowe-ciasteczka-otrebowe - te są smaczne i szybko się je robi

O dziękuję na pewno wypróbuję, bo wyglądają przepysznie i wygląda przepis na szybki a czasami brakuje chrupaczków na podwieczorek...

A jak myślicie, jak taki słodzik w płynie odnieść do Stewii w tabletkach?
4-5 łyżek słodziku w płynie to ile tabletek stewii (pokruszyłabym je)?

[Karyvlea]

Zaraz wyruszam na zakupy i idę obłowić się w serki homogenizowane Zrobię ten sernik na zimno Mam ochotę na coś słodkiego

Ja tak samo, będę jeszcze trzymała II fazę do końca maja i 31 się zważę. Może zobaczę duży spadek a jak nie to trudno, mam teoretycznie to co chciałam

axaana, ja niestety Ci nie pomogę bo nie korzystam ze słodzika w płynie

[silver girl]

Napisane przez kashia001

Na pewno Ci spadnie. Może po prostu zacznij się więcej ruszać. Ja mam już dość drugiej fazy, ogólnie się źle już na niej czuję. Daję sobie jeszcze czas przez te 3 tygodnie, będzie co ma być. Ale spalacz powinien Ci pomóc w zrzuceniu kilku kg.

Zaczęłam biegać niedawno. Jak nie będę umierać z bólu o 19 (okres), to dziś też pójdę pobiegać, ale dziś zwiększę dystans. Tak to w sesji o ruch trudno

Ja to jeszcze zdecydowanie nie mam czego chcę, ale już wyglądam dobrze w sukienkach zawsze coś.

[ecf0e89864d25a1add5852ccf3a4943c8e1d7d07_5fb464140871a]

...brry wszystkim
Wpadłam Was troszkę zmotywować. Wczoraj minął mi pierwszy tydzień III fazy, tydzień świętowania i obżarstwa W sumie niczego sobie nie żałuję, oczywiście w granicach dukanowego rozsądku. Codziennie oprócz standardowego P+W wcinam 2-3 kromki chleba razowego, kilka plasterków pełnotłustego żółtego sera, owoce albo jogury owocowe. W ramach dni ze skrobią raz był wieeelki talerz makaronu z tuńczykiem i grubą warstewką sera, a drugim razem solidny obiad: kurczak + konkretna porcja ziemniaków. Wczoraj miałam dzień uczty, więc wsunęłam 2 potężne kawałki pizzy
Efekt- 1,2 kg mniej po pierwszym tygodniu III fazy
Bardzo się bałam III fazy, byłam pewna, że zacznę spowrotem tyć, a tu niespodzianka. Jem naprawdę dużo, czasem wręcz na siłę, żeby zjeść wszystko to, co powinnam danego dnia. I mimo to nadal chudnę

[Karyvlea]

[1=ecf0e89864d25a1add5852c cf3a4943c8e1d7d07_5fb4641 40871a;40790808]...brry wszystkim
Wpadłam Was troszkę zmotywować. Wczoraj minął mi pierwszy tydzień III fazy, tydzień świętowania i obżarstwa W sumie niczego sobie nie żałuję, oczywiście w granicach dukanowego rozsądku. Codziennie oprócz standardowego P+W wcinam 2-3 kromki chleba razowego, kilka plasterków pełnotłustego żółtego sera, owoce albo jogury owocowe. W ramach dni ze skrobią raz był wieeelki talerz makaronu z tuńczykiem i grubą warstewką sera, a drugim razem solidny obiad: kurczak + konkretna porcja ziemniaków. Wczoraj miałam dzień uczty, więc wsunęłam 2 potężne kawałki pizzy
Efekt- 1,2 kg mniej po pierwszym tygodniu III fazy
Bardzo się bałam III fazy, byłam pewna, że zacznę spowrotem tyć, a tu niespodzianka. Jem naprawdę dużo, czasem wręcz na siłę, żeby zjeść wszystko to, co powinnam danego dnia. I mimo to nadal chudnę [/QUOTE]
Łał, świetnie! Mam nadzieję, że żadna z nas nie zacznie tyć na III fazie, ale wiesz co Najlepiej jakbyś przedłużyła tą fazę o 12 dni, bo skoro utraciłaś kolejne 1,2 kg to dobrze je utrwalić

[kashia001]

jestem zła, bo tylko ja nie chudnę.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez silver girl

Zaczęłam biegać niedawno. Jak nie będę umierać z bólu o 19 (okres), to dziś też pójdę pobiegać, ale dziś zwiększę dystans. Tak to w sesji o ruch trudno

Ja to jeszcze zdecydowanie nie mam czego chcę, ale już wyglądam dobrze w sukienkach zawsze coś.

Kurde też chcę biegać, ale sama się wstydzę