Dziecko nad wodą - nagie dziecko?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Uogólniłam "nad wodą", bo chyba najczęściej tam to spotykam - nagie dzieci.
I tak się zastanawiam - brak wyobraźni, lenistwo czy "małe to niech biega nago"?

W ubiegłe wakacje córka miała rok z hakiem - zawsze w majtkach lub pielusze do pływania. A obok dzieci 3-4-5 nawet letnie nagie...

Wczoraj - ogródki działkowe, kilka metrów dalej rodzina, która spędza tam ogrom czasu, dziewczynka na oko 10 lat - w samych spodenkach, góra goła. I co z tego, że płaska jak deska? Pedofiów nie brakuje, a poza tym chyba w pewnym wieku po prostu nie wypada paradować półnago?

[kaileight]

Lenistwo, wygoda lub przekonanie że przeciez to dziecko, na bieganie w kostiumie czy majteczkach będzie miało czas

Mój synek w wakacje nie będzie miał jeszcze roku a na pewno będzie miał założoną pieluszkę do pływania lub krótkie spodenki. Nie widzę innej możliwości. Abstrahując od bezpieczeństwa dziecka, zawsze drażniły mnie biegające nago maluchy.

[queen_a]

Napisane przez kaileight

Lenistwo, wygoda lub przekonanie że przeciez to dziecko, na bieganie w kostiumie czy majteczkach będzie miało czas

Mój synek w wakacje nie będzie miał jeszcze roku a na pewno będzie miał założoną pieluszkę do pływania lub krótkie spodenki. Nie widzę innej możliwości. Abstrahując od bezpieczeństwa dziecka, zawsze drażniły mnie biegające nago maluchy.

Zgadzam się

Ja ogólnie nie rozumiem, jak można dać dziecku latać nago albo dziewczynce bez góry od stroju. To nic, że tam nic jeszcze nie ma, ale sam fakt! Przecież trzeba też kształtować jej kobiecość powoli Pedofilów też nie brakuje...

[Glodomorek]

Moja córeczka na basen ma strój kąpielowy. Nie wyobrazam sobie puścic jej nago. Pedofile to jedno. Kwestia wstydu to drugie. Jak będzie się czuło takie dziecko za rok czy dwa wiedzac, ze wszzyscy je ogladali z każdej strony A rodzice wzrusza ramionami i powiedzą "i co z tego". Brak szacunku dla intymności dziecka.
Pomijam już kwestie ostrego słońca, skóra jest delikatna i bez żadnej ochrony np w okolicy sutków.
W Pepco są fajne stroje dla dzieci cena od 20 do 40zł. To nie jest majątek. W Tesco na wyprzedaży za 10zł kupiłam.
I nie podobają mi się stroje dla małych dziewczynek przypominające dorosłe bikini (wycięcia w majtkach, góra skąpe trójkąciki). Dziewczynka powinna mieć dziecięcy strój, a nie napalać zboczeńców udając kobietę.

[julka910]

Moja zawsze miała na basenie pieluszke do pływania, na płazy tez. Ma strój kapielowy ale chyba go nie lubi. Wolalam jej założyć zwykła cienka koszulkę.

Wstyd, pedofile, słońce to fakt, zagrożenie. Mnie natomiast wkurzalo jak widziałam sikajacego w piasek golego malucha pewnie to tez nie higieniczne dla samego dziecka.

W tym roku będziemy mała tak samo ubierać. Chociaz mam ochotę na strój kapielowy, wczoraj w Tesco widziałam śliczny, kolorowy, teczowy taki jak lubię

Co do golizny o przewiewu. Niemowlaka wiadomo trzeba trzymać w pieluszce. Ale skórę można wietrzyc prz kąpieli, przy przewijaniu i to wystarczy. U starszego dziecka wystarczy bielizna bawelniana, przewiewna. My przecież tez na golasa nie biegamy i nasze pupy są zdrowe

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

ale gdzie Wy widzicie te nagie dzieci ?
ja nie widzę,
syn ma 1o lat, co roku jezdzimy nad jakąś wodę i gołych dzieci nie kojarzę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

W decathlonie świetne jednoczęściowe stroje są, proste, sportowe takie, za 20-30zł.

Ollencjo, nad każdą wodą nad którą jestem. No i to, co pisałam - na działce.

[Glodomorek]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;34755084]ale gdzie Wy widzicie te nagie dzieci ?
ja nie widzę,
syn ma 1o lat, co roku jezdzimy nad jakąś wodę i gołych dzieci nie kojarzę[/QUOTE]
Na plazy, na miejskim odkrytym basenie

[invisible_01]

Ja nagie dzieci widuję nad wodą zawsze, kiedy jestem i ten widok mnie przeraża. Dla mnie to brak poszanowania dla intymności dziecka i pożywka dla pedofilów. Skąd mam wiedzieć, kto leży na ręczniku obok? Swojemu dziecku na pewno zakładałabym majteczki, bo nie chciałabym, żeby za parę lat oglądało swoje zdjęcia znad plaży z gołym tyłkiem.

[kasiuni_a]

Wczoraj widziałam dwóch zupełnie nagich 4-5 letnich chłopców pluskających się w fontannie na głównym deptaku miejskim. Rodzice cieszyli się i robili zdjęcia, a dookoła spory tłumek gapiów To dopiero przegięcie.

[depoison]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;34755084]ale gdzie Wy widzicie te nagie dzieci ?
[/QUOTE]

właściwie wszędzie - ponieważ rzadko jeżdżę nad wodę, to najczęściej widuję w fontannie (fontanna w położonej centralnie dzielnicy dużego miasta. Obok ogródek piwny). Gołe całkiem. Takie między 1 a 3 rokiem życia mniej-więcej.
Niemcy mają do tego ewidentnie jeszcze bardziej liberalny stosunek, niż Polacy

[delilahinsomnia]

Teraz już chyba mniej widzę takich dzieciaczków ale jak miałam jakieś 5 -6 lat to na kąpieliskach co rusz widać było. Jest to kompromitacja (według mnie) dziecka, ono też ma swoją intymność a my jako rodzice powinniśmy zadbać o to, żeby za kilka lat oglądając zdjęcia znad wody nie musiało czuć wstydu. Po za tym skąd mam wiedzieć czy jakiś facet siedząc obok i uporczywie się wgapiając tam gdzie nie ma, jakie ma myśli? Obrzydliwe.

[201710120930]

2 lata temu nad morzem pamietam taką fajną rodzinkę z dwójką malutkich dzieci , dzieciaki oczywiscie na golasa
coś tam zeszło na ten temat miedzy mną a moim mężem
a on skomentował to po męsku
'oni są normalni to ten świat jest pop***olny'

po głebszym zastanowieniu sie z nim zgadzam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tia. Tyle, że żyjemy w takim a nie innym świecie, i jakoś trzeba się do niego dostosować.
Ja już nawet tych pedofili pomijam - ale zwyczajnie siadanie gołym tyłkiem na piasku, bez majtek, przyjemne raczej nie jest? w sensie, że piasek się wszędzie wciśnie, będzie gryzł, będzie swędziało. Majtki czy strój kąpielowy mimo wszystko to hamują.

[mamz]

Nie tak dawno miałam ochotę założyć wątek na ten temat. Wybieramy się w tym roku na wakacje nad wodę i kupiłam dla mojej 2 letniej córki strój kąpielowy. Kiedy rozmawiałam z jedną koleżanką ta się zdziwiła, po co dla takiego małego dziecka strój? No i się zastanawiałam przez moment, czy faktycznie ja przesadzam, czy ona. Ale widzę, że nie tylko dla mnie oczywiste jest, że nie puszczam dziecka na golasa nad wodą.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiesz co, u takiej 2latki jeszcze wg mnie przejdą same majteczki/pielucha do pływania, ale sama mam strój - był w promocji jakiejś to wzięłam

[Mystiquee]

Szczerze, to nigdy nie lubiłam widoku gołych maluchów pluskających się w ogólnodostępnych jeziorach czy kąpieliskach. Nie sądze też, że za kilka lat mi sie odmieni i bede puszczała takie golaski do wody. Zdaje sobie sprawe, że nie każdy lubi takie widoki.

Ale na swojej działce, czy u mamy na placu przed domem jak maluch będzie miał swój basenik i nikogo nie będzie ten widok raził po oczach, to czemu ma nie pobiegać sobie nago? To też dla jego wygody, a parzenie sie w pieluszce to też nie wydaje mi sie za zdrowe. Oczywiście krem z bardzo wysokim filtrem, ale to chyba jest logiczne.

Na publicznych basenach zdecydowanie jestem za zakrywaniem dziecka, jak jest małe, to choćby pieluszką tetrową. Ale w swoim gronie niech lata na golasa

[katakumba]

trzeba tez brac pod uwage to, ze dzieci nad woda sa w roznym wieku i niektore starsze moga byc bardziej uswiadomione niz male dziecko paroletnie co nago biega. i moze po prostu sie nieprzyjemnie skonczyc z komentarzem swinskim

[Mystiquee]

Napisane przez katakumba

trzeba tez brac pod uwage to, ze dzieci nad woda sa w roznym wieku i niektore starsze moga byc bardziej uswiadomione niz male dziecko paroletnie co nago biega. i moze po prostu sie nieprzyjemnie skonczyc z komentarzem swinskim

Szczerze, to nie wyobrażam sobie nie wyposażyć 3-4 latka w gatki do pływania. To już jest za duże dziecko, żeby sobie latało po basenie nago
I masz racje, że inne dzieci też mogą dziwnie zareagować.
Lepiej po prostu malucha ubrać w gatki i tyle.

[OYE]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34758998]Tia. Tyle, że żyjemy w takim a nie innym świecie, i jakoś trzeba się do niego dostosować.
Ja już nawet tych pedofili pomijam - ale zwyczajnie siadanie gołym tyłkiem na piasku, bez majtek, przyjemne raczej nie jest? w sensie, że piasek się wszędzie wciśnie, będzie gryzł, będzie swędziało. Majtki czy strój kąpielowy mimo wszystko to hamują.[/QUOTE]

moim zdaniem pogarszaja bo kiedy nie jestesmy na plazy to jak sciagam pa.persa by zmienic to pampers pelny piasku

na temat stroju to juz bardziej mnie razi u takiej malutkiej dziewczynki stroj w stylu bikniki niz widok bez stroju w samych majtkach

[aa2]

o temat na topie
byliśmy dzis u znajomych i była tam dwójka dzieci w wieku 2,5 roku, dom prywatny , ogrodzony
na poczatku dzieci latały w spodenkach i koszulkach a po pewnym czasie porozbierały sie do naga, chwile polatały i miały radoche jak nei wiem, po pewnym czase zostały ubrane w spodenki do pływania i na góre koszulki-przez chwile w tym były następnie znów ściągały i tak w koło-nie przeszkadzało mi to w końcu ogród otoczony, były u siebie
natomiast w miejscach publicznych -jestem za tym aby dzieci były odziane jakkolwiek, sama swojego dziecka nie zamierzam puszczać bez niczego, mały ma 8 miesiecy i jesli miałby na golasa posiedzieć w basenie to tylko u mnei na balkonie, który jest tak zabudowany ze tylko bede to widzieć ja
plaża, basen, jezioro -pampers ewentualnie spodenki lub majtusie póki jest mały a potem juz kąpielówki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie, no w swoim ogrodzie, OGRODZONYM, tak, by nie widać z zewnatrz - to niczego złego nie widzę u takich maluchów.
Ja wcześniej pisałam o ogródkach działkowych - niby swój teren, ale tam wszystko widać, no i dziewczynka bez góry poszła z młodszym bratem na spacer po normalnych alejkach działkowych, więc, że tak powiem - doskonale widoczna dla każdego.

[aa2]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34763005]Nie, no w swoim ogrodzie, OGRODZONYM, tak, by nie widać z zewnatrz - to niczego złego nie widzę u takich maluchów.
Ja wcześniej pisałam o ogródkach działkowych - niby swój teren, ale tam wszystko widać, no i dziewczynka bez góry poszła z młodszym bratem na spacer po normalnych alejkach działkowych, więc, że tak powiem - doskonale widoczna dla każdego.[/QUOTE]

w takiej sytuacji bym nie pozwoliła-zapomniałam dopisać

aa może jeszcze dodam ze małe dzieci własnie nie zawsze maja opanowana metodę załatwiania się i jakoś odrzuca mnie to ze biegające dzieci po plaży robią gdzie popadnie, bo nie umieją wołać, dlatego tez w takim przypadku pampers to dla mnie mus, często mamy mówią/tłumaczą ze puszczają bo dzieci się uczą-ok w swoim prywatnym ogrodzie niech sika lub co innego gdzie popadnie, ja osobiście nie chce leżeć na pisaku, trawie posikanym przez kogokolwiek

[Mystiquee]

Napisane przez aa2

w takiej sytuacji bym nie pozwoliła-zapomniałam dopisać

aa może jeszcze dodam ze małe dzieci własnie nie zawsze maja opanowana metodę załatwiania się i jakoś odrzuca mnie to ze biegające dzieci po plaży robią gdzie popadnie, bo nie umieją wołać, dlatego tez w takim przypadku pampers to dla mnie mus, często mamy mówią/tłumaczą ze puszczają bo dzieci się uczą-ok w swoim prywatnym ogrodzie niech sika lub co innego gdzie popadnie, ja osobiście nie chce leżeć na pisaku, trawie posikanym przez kogokolwiek

To właśnie najbardziej denerwuje mnie i obrzydza w dzieciakach biegających nago po publicznych basenach i plażach.

[_Ciastko_]

Napisane przez kasiuni_a

Wczoraj widziałam dwóch zupełnie nagich 4-5 letnich chłopców pluskających się w fontannie na głównym deptaku miejskim. Rodzice cieszyli się i robili zdjęcia, a dookoła spory tłumek gapiów To dopiero przegięcie.

Jestem z CK wiec domyslam sie, w ktorej fontannie...

Ja jestem calkowita przeciwniczka wyrozbieranych do naga dzieci na plazy itd. Nawet w zeszlym rok jak bylam na wakacjach na Chorwacji moja coreczka miala kostium kąpielowy na plazy (choc najczesciej zwykle body) pomimo tego ze miala wtedy dopiero 4 miesiace. Dla mnie jest nie do pomyslenia aby nawet tak male dziecko moglo by byc bez ubranka, to jednak my-rodzice dbamy o niego i chronimy a takie rozebranie dziecka na plazy jest dla mnie obdarciem dziecka z jego wlasnej intymnosci.

[201710120930]

Tia.

no ja wiem ze trzeba sie dostosować. niestety
co nie zmienia faktu ze istnieją popaprańcy dla których kilku mies /letnie dzieci są obiektami seksualnymi
i dlatego podtrzymuję opinię -w tej kwestii- ze świat jest ...jw.

[shiava]

Mialam identyczny temat dzis zalozyc.

Pojechalysmy z kolezanka dzis na przejazdzke, z dzieciakami. Przejezdzalysmy kolo kapieliska - no ok, zajrzyjmy. Mialam koc w bagazniku, jakies picie - poszlismy.
Przy rozkladaniu koca na plazy - dzieci (moj syn 5 lat i jej corka 8) pytaja czy moga sie rozebrac.

Mowie mojemu dziecku - tak, sciagnij koszulke i spodenki, zostaw majteczki. Corka kolezanki pyta: Ciocia, ja moge tez w samych majtkach?
Mowie: Nie, zostaw majtki i koszulke, bo ty jestes dziewczynka
A na to moja kolezanka - Kochanie, oczywiscie ze mozesz, sciagnij.
Jak tylko zamoczyla majteczki, kolezanka pozwolila jej je sciagnac.
Dziewczynka latala cale popoludnie totalnie bez niczego...

Nie wiem, ja bym na to nie pozwolila, i 2x zaczelam rozmowe na ten temat z kolezanka. 2x mi powiedziala: To tylko dziecko.

Ale uwazam ze cos takiego to jest juz jakos wpojone, wyuczone.
Tak jak pisalam - ta plaza wyskoczyla niespodziewanie, nie bylysmy przygotowane. Ja lezalam w spodnicze i w topie (bo pod spodem mialam tylko bielizne), natomiast kolezanka bez obciachu sciagnela spodenki i koszulke, eksponujac swiatu bialy stanik i stringi

[Iwa_iw]

moje córy idąc na basen/kąpielisko miały zawsze albo pieluszkę do pływania a jak starsza miała 1,5 roku kupiliśmy jej jednoczęściowy strój i od tamtej pory na publiczne wypady kąpielowe ma strój
młodsza teraz ma rok i jak na razie sama pieluszka moim zdaniem wystarcza
ale dzisiaj byliśmy na działce (ogórki działkowe), ogrodzony mamy teren tujami i dziewczyny w malutkim basenie chlapały się na golasa, ale jak tylko kąpanie się kończyło to je wycierałam, smarowałam kremem i ubierałam.
nie wyobrażam sobie (zwłaszcza starszej 3,5 latki) żeby nawet po alejkach działkowych paradowała bez ubrania. głupio by mi było już same majtusie i koszulka na ramiączkach byłaby o wiele lepsza niż golizna

[AnQś]

Ja uważam ,że nie ma co przesadzać, w przypadku "płaskich" dziewczynek-wystarczą majty i tyle. Dziecku mniejszemu zakładam majty, ale szczerze gdyby te majty zdjęła też bym nie robiła tragedii. W zeszłym roku synek kumpeli miał rok i biegał po trawie na stadionie w centrum miasta na golaska i jakoś mnie to nie raziło. Może dlatego,że z dzeciństwa pamiętam obrazki dzieciaków kąpiących się nago... Sama zakładam dziecku majtki ze względów praktycznych i higienicznych. Poza tym widok takiego 1-2 letniego golaska to sama słodycz jest Rozumiem gadki o pedofilach, ale jak ktoś jest pedoofilem to czy dziecko w stroju czy bez to i tak "kusi". Dla mnie nagość jest czymś naturalnym i na plaży naturystów czułabym się swobodnie...

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez ŁAJKA

2 lata temu nad morzem pamietam taką fajną rodzinkę z dwójką malutkich dzieci , dzieciaki oczywiscie na golasa
coś tam zeszło na ten temat miedzy mną a moim mężem
a on skomentował to po męsku
'oni są normalni to ten świat jest pop***olny'

po głebszym zastanowieniu sie z nim zgadzam

też się zgadzam

[żurawinka]

Dla mnie też nagość jest naturalna ale nie chodzę nago
Dziecko moje też nie będzie, co z tego że dla mnie w domu jest to słodki widok, obce rozebrane dzieci nie postrzegam jako słodkie tylko rozebrane do rosołu
Dziewczynka majtki i jakaś góra, chłopczyk majtusie.
co z tego że płaska? niejedna płaska mama nosi stanik

A wyżej wspomniany przykład gołej 8latki to totalne przegięcie.