Wrześniowe Panny Młode-2016 i 2017 cz.II

[malwina1927]

To co napisałaś to też brałam pod uwagę, ale myślałam, że może ktoś mnie czymś takim (hmmm) innym zaskoczy ale pewnie zostanę przy zawieszkach na alko

[turkusowapoziomka]

U nas do dziś jest termin potwierdzenia :P i w sumie całkiem sporo osób dzwoniło, ale oczywiście nie wszyscy Odmów jest troche ale generalnie póki co osoby których się spodziewaliśmy odmawiają :P (wszyscy z mojej rodziny ) od Tż póki co wszyscy potwierdzają..

[karis992]

Napisane przez Stokrotek90

Super Karis, gratulacje Ile czasu zejdzie Wam z budową?

Max 3 lata, ale liczymy tak na max 2. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jeśli do grudnia uda się postawić choć ja konstrukcję dachu, to N wiosnę spokojnie można robić tynki w środku. Wtedy już będziemy niezalezni od pogody

Napisane przez visionAM

Karis, fajnie że wróciłaś
Na kiedy masz planowany termin porodu?

18/16 grudnia ,więc jeszcze ten rok

Napisane przez Stokrotek90

Może ten chaber przemyć w czymś drobnym? Np. w kokardkach (tasiemkach) na wazonach (jeśli masz przezroczyste tuby) lub we wstążkach dookoła bukietów na stole, w kolorze winietek, w zawieszkach na alkohol? To w sumie najtańsze pomysły, jakie wpadają mi do głowy

Popieram albo po prostu chabrowe serwetki. Też beda świetnie wyglądać na białych obrazach

Wysłane z mojego SM-T560 przy użyciu Tapatalka

[Stokrotek90]

Napisane przez malwina1927

To co napisałaś to też brałam pod uwagę, ale myślałam, że może ktoś mnie czymś takim (hmmm) innym zaskoczy ale pewnie zostanę przy zawieszkach na alko

Myślę, że nie znając Waszej koncepcji ciężko o oryginalne pomysły... możesz też zamówić w prezentach dla gości chabrowe M&Msy lub na środku stołu sypnąć a'la konfetti w danym kolorze... wszystko zależy od tego jaki macie temat, jaki gust, jakie zainteresowania.

Napisane przez turkusowapoziomka

U nas do dziś jest termin potwierdzenia :P i w sumie całkiem sporo osób dzwoniło, ale oczywiście nie wszyscy Odmów jest troche ale generalnie póki co osoby których się spodziewaliśmy odmawiają :P (wszyscy z mojej rodziny ) od Tż póki co wszyscy potwierdzają..

Pamiętam, że wszystkie potwierdzenia, które sama musiałam wydobyć od gości były odmowne... myślę, że to słabe, że ktoś wiedząc, że nie przyjdzie nie zadzwoni i nie da znać. Oby u Was było odwrotnie.

Napisane przez karis992

Max 3 lata, ale liczymy tak na max 2. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jeśli do grudnia uda się postawić choć ja konstrukcję dachu, to N wiosnę spokojnie można robić tynki w środku. Wtedy już będziemy niezalezni od pogody 18/16 grudnia ,więc jeszcze ten rok Popieram albo po prostu chabrowe serwetki. Też beda świetnie wyglądać na białych obrazach
Wysłane z mojego SM-T560 przy użyciu Tapatalka

To szybko się uwiniecie z budową... my wciąż nie mamy własnego M i póki co wciąż się na takowe nie zanosi Dalej wynajmujemy PRLowską kawalerkę, której nienawidzę Przez to również planowanie dziecka to mgliste, dalekie, nieokreślone i abstrakcyjne wyobrażenie, acz i tak jeszcze teraz bym nie chciała

[nniee]

Tegoroczne pmki, w przyszłym miesiącu wychodzimy za mąż

My mamy sporo potwierdzeń, które uzyskaliśmy już przy rozdawaniu zaproszeń, ale jeszcze dużo brakuje z tym, że my mamy termin potwierdzeń do 15.08

[turkusowapoziomka]

Napisane przez nniee

Tegoroczne pmki, w przyszłym miesiącu wychodzimy za mąż

My mamy sporo potwierdzeń, które uzyskaliśmy już przy rozdawaniu zaproszeń, ale jeszcze dużo brakuje z tym, że my mamy termin potwierdzeń do 15.08

Nam kilka osób odmówiło mimo, że przy zapraszaniu mówili, że się wybierają
Generalnie do obdzwonienia zostało jakieś +/- 50 parę osób

[fajita1]

Napisane przez Stokrotek90

Pamiętam, że wszystkie potwierdzenia, które sama musiałam wydobyć od gości były odmowne... myślę, że to słabe, że ktoś wiedząc, że nie przyjdzie nie zadzwoni i nie da znać. Oby u Was było odwrotnie.

Bardzo słabe, już zrozumiem zapomnieć powiedzieć, że się przychodzi, bo to się może wydawać oczywiste, ale zapomnieć powiedzieć, że się nie przychodzi? Przecież już każdy wie, że to nie fanaberie młodych, tylko chodzi o potwierdzenie miejsc w lokalu za które trzeba zapłacić

Napisane przez turkusowapoziomka

Nam kilka osób odmówiło mimo, że przy zapraszaniu mówili, że się wybierają
Generalnie do obdzwonienia zostało jakieś +/- 50 parę osób

Ojej, to bardzo dużo musisz obdzwaniać.

My też mamy kilka odmów, ale póki co tylko jedna, która jest zaskoczeniem, reszta to spodziewaliśmy się już przy zapraszaniu. Potwierdzenie mamy do dzisiaj a jeszcze sporo osób nie dało znać więc czekam

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fajita1

Bardzo słabe, już zrozumiem zapomnieć powiedzieć, że się przychodzi, bo to się może wydawać oczywiste, ale zapomnieć powiedzieć, że się nie przychodzi? Przecież już każdy wie, że to nie fanaberie młodych, tylko chodzi o potwierdzenie miejsc w lokalu za które trzeba zapłacić



Ojej, to bardzo dużo musisz obdzwaniać.

My też mamy kilka odmów, ale póki co tylko jedna, która jest zaskoczeniem, reszta to spodziewaliśmy się już przy zapraszaniu. Potwierdzenie mamy do dzisiaj a jeszcze sporo osób nie dało znać więc czekam

No na 250 osób to 50 wydaje mi się, że mało. prawie 200 osób się okresliło.. więc uważam, to za duuuuży sukces myślałam, że będzie gorzej. Reszta pewnie po prostu przegapiła termin, tymbardziej, ze rozdawaliśmy zaproszenia maj/ początek czerwca to mogło przez te 2/3 miesiące wylecieć z głowy

[malwina1927]

Napisane przez nniee

Tegoroczne pmki, w przyszłym miesiącu wychodzimy za mąż

My mamy sporo potwierdzeń, które uzyskaliśmy już przy rozdawaniu zaproszeń, ale jeszcze dużo brakuje z tym, że my mamy termin potwierdzeń do 15.08

A u Nas termin potwierdzenia mamy do 14.08

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

My mamy termin potwierdzenia równy miesiąc przed ślubem. Prawie nikt nie dzwoni ale dużo osób potwierdziło od razu przy wręczeniu zaproszenia, części wcale nie muszę dopytywać bo wiem, że będą (rodzeństwo, rodzice, dziadkowie, moi chrzestni i ich synowie). Zadzwonić musimy do kilku rodzin tylko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Ja bym potwierdzeń przy rozdawaniu zaproszeń nie brała za pewnik

[Stokrotek90]

Napisane przez visionAM

Ja bym potwierdzeń przy rozdawaniu zaproszeń nie brała za pewnik

W sumie ciężko przy tak dużej imprezie cokolwiek brać za pewnik... u nas (i generalnie chyba tak już jest, zwłaszcza jeśli ma się sporo gości przyjezdnych) lista gości zmieniała się właściwie do "dnia zero" :P

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez visionAM

Ja bym potwierdzeń przy rozdawaniu zaproszeń nie brała za pewnik

Znam tych ludzi i i tak wiedziałam, że przyjdą, a jeśli ma coś komuś wypaść to bez znaczenia czy potwierdzi przy odbieraniu zaproszenia czy telefonicznie pózniej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Nie wiem czy tak aby na pewno bez znaczenia. Wg mnie ma go główne znaczenie i największe weselne problemy to właśnie tego typu sytuacje.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez visionAM

Nie wiem czy tak aby na pewno bez znaczenia. Wg mnie ma go główne znaczenie i największe weselne problemy to właśnie tego typu sytuacje.

Skoro ktoś mi mówi 'słuchaj, nie będziemy już dzwonić, zapisz że na pewno będziemy' to dlaczego miałbym to traktować niepoważnie? Dla mnie to takie samo potwierdzenie jak smsem czy przez telefon


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Nie wiem kiedy zapraszałaś gości, ale między zaproszeniem, a datą potwierdzenia przybycia wiele się może wydarzyć, często ktoś nawet nie pamięta do kiedy miał potwierdzić itp.itd. No ale co ja tam mogę wiedzieć o takich przypadkach

Ogólnie polecam dla pewności zapytać te osoby co i jak. Żeby nie było niespodzianek, bo zdarzają się i to wcale nie rzadko.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez visionAM

Nie wiem kiedy zapraszałaś gości, ale między zaproszeniem, a datą potwierdzenia przybycia wiele się może wydarzyć, często ktoś nawet nie pamięta do kiedy miał potwierdzić itp.itd. No ale co ja tam mogę wiedzieć o takich przypadkach

Ogólnie polecam dla pewności zapytać te osoby co i jak. Żeby nie było niespodzianek, bo zdarzają się i to wcale nie rzadko.

Skoro ktoś potwierdził to jeśli coś się zmieni to da znać, że jednak nie przyjdzie. Sama gdybym powiedziała że będę a ktoś dzwoniłby i się pytał czy na pewno będę to uznałabym go za niepoważnego, bo ile razy mam potwierdzać? Równie dobrze osoba, która napisze smsa, że będzie może i tak zmienić zdanie i nie przyjść. W takim wypadku trzeba by było dzwonić do każdego kto potwierdził czy przypadkiem nie zmienił zdania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Jak tam uważasz. Jest jednak różnica między kimś kto mówi "będę" miesiąc przed, a kimś innym kto to powiedział trzy miesiące temu. Po prostu chciałam uprzedzić, bo zarówno ze swojego, jak i nie tylko swojego doświadczenia wiem, że te osoby, które określamy jako "pewne" często potrafią zrobić psikusa, co czasami można byłoby uniknąć kontaktując się z nimi właśnie bezpośrednio po dacie potwierdzeń. Jeśli Twoi rodzina/znajomi za takie coś uznają Cię za niepoważną to no cóż... nie będę tego komentować.

[asiula1306]

Napisane przez visionAM

Jak tam uważasz. Jest jednak różnica między kimś kto mówi "będę" miesiąc przed, a kimś innym kto to powiedział trzy miesiące temu. Po prostu chciałam uprzedzić, bo zarówno ze swojego, jak i nie tylko swojego doświadczenia wiem, że te osoby, które określamy jako "pewne" często potrafią zrobić psikusa, co czasami można byłoby uniknąć kontaktując się z nimi właśnie bezpośrednio po dacie potwierdzeń. Jeśli Twoi rodzina/znajomi za takie coś uznają Cię za niepoważną to no cóż... nie będę tego komentować.

Ja zapraszalam gosci 5 miesiecy przed weselem i wszyscy ktorzy potwierdzili przy dawaniu zaproszenia to byli. O dziwo odmowily nam osoby ktore poczatkowo potwierdzily w późniejszym czasie. Jedna ciotka odmowila nam tydzien przed. I przyznam szczerze ze jak my bylismy zapraszani na wesela to zawsze potwierdzalismy przy zaproszeniu i nikt potem nie dzwonil i sie nie upewnial czy aby na pewno bedziemy. Zalezy chyba od gosci- jak komus zalezy to bedzie pamiętał o weselu i zadzwoni w razie koniecznosci by przekazac ze jednak nie da rady przyjechac. A inna kwestia jest to ze ja nie zapraszalam gosci o ktorych moglabym pomyslec ze "wypadnie im z glowy". Jak wypadlo to znaczy tylko tyle ze nie jest to dla nich wazne wydarzenie o ktorym warto pamiętać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Ja miałam małe wesele i też myślałam, że zapraszam ludzi, którzy na pewno będą i którym nic innego nie wypadnie, nie miałam racji dlatego polecam podejście "przezorny zawsze ubezpieczony", nic to nie kosztuje, a może pewne kwestie ułatwić albo zniwelować zbędne zamieszanie bliżej ślubu.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez visionAM

Jak tam uważasz. Jest jednak różnica między kimś kto mówi "będę" miesiąc przed, a kimś innym kto to powiedział trzy miesiące temu. Po prostu chciałam uprzedzić, bo zarówno ze swojego, jak i nie tylko swojego doświadczenia wiem, że te osoby, które określamy jako "pewne" często potrafią zrobić psikusa, co czasami można byłoby uniknąć kontaktując się z nimi właśnie bezpośrednio po dacie potwierdzeń. Jeśli Twoi rodzina/znajomi za takie coś uznają Cię za niepoważną to no cóż... nie będę tego komentować.

Jaka różnica czy ktoś potwierdzi miesiąc przed czy trzy? Nie rozumiem tego. Ja wiem, że osoby, które potwierdziły przy odbiorze będą na pewno. Nie wiem co w tym dziwnego. I nie mówię, że ktoś inny uznaje taką osobę za niepoważną, tylko że ja bym uznała. Bo jeśli powiedziałam, że będę to będę a nie tak dla jaj sobie powiedziałam. A jeśli coś by się zmieniło to dałabym znać, że jednak nie będę. Z resztą każde z nich powiedziało, że chyba że coś się zmieni to będą dzwonić. Na prawdę nie wiem co w tym takiego dziwnego. Mieliśmy nawet taki przypadek, że przy wręczaniu zaproszeń moja kuzynka powiedziała, że będzie ale niedawno okazało się, że nie mogą i zadzwoniła żeby mi to powiedzieć.
A może po prostu to kwestia znajomości swoich gości - ja wszystkich których zapraszam bardzo dobrze znam i wiem, że mogę brać ich na poważnie. Skoro ktoś uważa, że jego goście mogą sobie zrobić sobie taki dowcip No to nic tylko współczuć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asiula1306]

Napisane przez visionAM

Ja miałam małe wesele i też myślałam, że zapraszam ludzi, którzy na pewno będą i którym nic innego nie wypadnie, nie miałam racji dlatego polecam podejście "przezorny zawsze ubezpieczony", nic to nie kosztuje, a może pewne kwestie ułatwić albo zniwelować zbędne zamieszanie bliżej ślubu.

Tzn ja w sumie mialam gosci co do ktorych pewna nie bylam (glownie z zagranicy wiec spodziewałam sie ze moga nie przyjechac) ale akurat tam wysylalam im zapro poczta wiec nie mogli potwierdzić osobiscie pewna nie bylam gosci meza bo oni byli zapraszani nieco na siłę, z polecenia teścia, jakies piate wody po kisielu. Wsrod moich gisci byly same najblizsze osoby i przyjaciele rodziny. Wiadomo, kazdemu moze wypasc cos niespodziewanego jak chociazby choroba- ale tego do godziny slubu naawet nie przewidzisz. Zreszta i tak chyba lepiej by ktos nie dojechal niz zeby na sali zabraklo miejsc bo przyjechal ktos kogo mialo nie byc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez asiula1306

Ja zapraszalam gosci 5 miesiecy przed weselem i wszyscy ktorzy potwierdzili przy dawaniu zaproszenia to byli. O dziwo odmowily nam osoby ktore poczatkowo potwierdzily w późniejszym czasie. Jedna ciotka odmowila nam tydzien przed. I przyznam szczerze ze jak my bylismy zapraszani na wesela to zawsze potwierdzalismy przy zaproszeniu i nikt potem nie dzwonil i sie nie upewnial czy aby na pewno bedziemy. Zalezy chyba od gosci- jak komus zalezy to bedzie pamiętał o weselu i zadzwoni w razie koniecznosci by przekazac ze jednak nie da rady przyjechac. A inna kwestia jest to ze ja nie zapraszalam gosci o ktorych moglabym pomyslec ze "wypadnie im z glowy". Jak wypadlo to znaczy tylko tyle ze nie jest to dla nich wazne wydarzenie o ktorym warto pamiętać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Sami też jeśli wiemy, że będziemy to mówimy od razu i nigdy nikt nie dzwonił. Dla każdego w moim otoczeniu jest to całkowicie naturalne, że jeśli ktoś powiedział, że będzie, to będzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez visionAM

Ja miałam małe wesele i też myślałam, że zapraszam ludzi, którzy na pewno będą i którym nic innego nie wypadnie, nie miałam racji dlatego polecam podejście "przezorny zawsze ubezpieczony", nic to nie kosztuje, a może pewne kwestie ułatwić albo zniwelować zbędne zamieszanie bliżej ślubu.

No ale nie mówimy o ludziach, których jesteśmy pewni że ogólnie przyjdą tylko o tym kiedy ktoś potwierdzi, że będzie. Też się rozczarowałam bo kilka osób, których byłam pewna okazało się, że nie mogą być. No ale zawsze zdarzy się, że komuś coś wypadnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nniee]

Napisane przez visionAM

Ja bym potwierdzeń przy rozdawaniu zaproszeń nie brała za pewnik

A ja jednak tych, którzy potwierdzili biorę za pewnik, to są naprawdę bliskie osoby, które znam bardzo dobrze, czemu miałabym im nie ufać? Akurat wiem, że oni mnie nie zawiodą.

[turkusowapoziomka]

Ja tez zaznaczałam osoby które wydawały nam sie pewne i te które przy zapraszaniu mówiły "na pewno będziemy" od razu na listę potwierdzeń.
I mozna to sobie już w wsadzić bo dzis dostaliśmy telefon gdzie trochę tych tzw pewniaków odmówiło.
I jest to bliska rodzina TZ. Także nigdy nie wiadomo, akurat ta sytuacja jest zaskoczeniem dla wszystkich, a już najbardziej TZ tata sie wkurzył :p bo to jeden z jego braci i cała jego rodzina zawiodła. Także dzis nam z listy odpadło aż 8osob mimo ze miałam ich już na zielono w excelu :p także życie jeszcze zweryfikuje coś czuja tą listę grubo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wanilka5]

Napisane przez turkusowapoziomka

U nas do dziś jest termin potwierdzeniai w sumie całkiem sporo osób dzwoniło, ale oczywiście nie wszyscy Odmów jest troche ale generalnie póki co osoby których się spodziewaliśmy odmawiają(wszyscy z mojej rodziny ) od Tż póki co wszyscy potwierdzają..

Ooo to masz dobrych gosci ze dzwonia i ty nie musisz do nich dzwonic.

Vision masz racje u nas tez byly pewniaki i po 3mies.odmowili pozatym lepiej sie upewnic by nie placic za ich krocie pozniej.

Kari trzymam kciuki za kredyt i dalsza budowe domku

No tak laseczki MIESIĄC i bedzie Wasz Wrzesień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Uff nadrobiłam Was karmiąc małego:p

Malwina, może podziękówki, winietki, karty stołu lub menu w kolorze chabrowym?

Karis, witamy po przerwie;D
gratulacje

Stokrotek, nie przejmuj się mieszkaniem. Na każdego przyjdzie pora a Wy przecież biznes rozkręcacie

Co do potwierdzeń to zależy jak blisko jestem z zapraszającym. Zazwyczaj na tyle blisko aby utrzymywać ten kontakt raz na 3miesiace się odezwać (tel, FB, cokolwiek) i wtedy z rozmowy wychodzi czy będę czy nie więc tak żeby dzwonić i potwierdzać przybycie specjalnie to mi się nie zdarzało.

Ktoś chciał młodego obczaić.IMG_20170801_093649.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nniee]

Napisane przez pestycyda

Ktoś chciał młodego obczaić.Załącznik 7176606

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale słodko śpi fajny chłopak

[asiula1306]

Ja juz chce swoje tak wozic w wozeczku 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fajita1]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;75953406]Ja wiem, że osoby, które potwierdziły przy odbiorze będą na pewno.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Też tak mówiłam a tu jednak kilka osób, które przy rozdawaniu mówiły, "ale super będziemy na pewno" wysłały smsa, że jednak nie przychodzą.

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja tez zaznaczałam osoby które wydawały nam sie pewne i te które przy zapraszaniu mówiły "na pewno będziemy" od razu na listę potwierdzeń.
I mozna to sobie już w wsadzić bo dzis dostaliśmy telefon gdzie trochę tych tzw pewniaków odmówiło.
I jest to bliska rodzina TZ. Także nigdy nie wiadomo, akurat ta sytuacja jest zaskoczeniem dla wszystkich, a już najbardziej TZ tata sie wkurzył :p bo to jeden z jego braci i cała jego rodzina zawiodła. Także dzis nam z listy odpadło aż 8osob mimo ze miałam ich już na zielono w excelu :p także życie jeszcze zweryfikuje coś czuja tą listę grubo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A coś się stało, że nie przychodzą czy im się po prostu odwidziało?

U mnie padły argumenty na nie przyjście, po których czuję niesmak. Zapraszaliśmy moje kuzynostwo bez dzieci i oczywiście padły wymówki pełne żali i pretensji(?) "bardzo bym chciała przyjść ale moje 18 letnie dziecko zostanie bez opieki "