Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-27, 23:46   #1
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412

Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.


Wiem, czym się kończy zakładanie wątków na wizażu, ale co mi tam.

Chciałabym, żeby ktoś ocenił sytuację z boku.

Poznaliśmy się na portalu randkowym. Od pierwszej chwili rozmawialiśmy z pasją i zaangazowaniem, a tematy płynęły same. Powiedział mi mimochodem, że nie chce związku z osobą z zaburzeniami psychicznymi, bo ma nieciekawe doświadczenia z przeszłości. Wtedy siłą rzeczy musiałam się przyznać. Spotkanie mimo to było rewelacyjne. Wkrótce umówiliśmy się na kolejne i jeszcze jedno. Nie było alkoholu, maks jedno piwo. W końcu przyznał mi się, że też choruje. Z każdej strony były gorsze dni i informowaliśmy się o tym nawzajem. Między spotkaniami sporo pisaliśmy, ale były również kilkudniowe cisze. Zaniepokoiła mnie informacja o różnych środkach wyskokowych i skłonności do zaczyniana weekendu w czwartek, a kończenia w poniedziałek. Zdystansowałam się emocjonalnie, nie popierałam tego. Po miesiącu pojawiła się kłótnia, którą sprowokowałam. Mniej więcej wyjaśniliśmy sytuację, ale już był mur. (Tak, seks był - rewelacyjny, pełen śmiechu i poczucia bezpieczeństwa. Mniej więcej po miesiącu od naszej pierwszej randki.)
W pewnej rozmowie via net powiedział, że "nigdy nie moglibyśmy być razem". Choć przedstawił mnie znajomym, nazwał kilka razy swoją dziewczyną. Zrozumiałam, że na tym kończymy, ale parę godzin później zaczął pisać jak mnie uwielbia. Zintensyfikował kontakt, zaproponował poznanie jego rodziców, opiekę nad moim kotem. Przetrzymałam tak kolejny miesiąc, aż w końcu kompletnie się przy mnie upił i następnego dnia znów sprowokowałam sprzeczkę. Przegadaliśmy ją, ale od tamtego komunikatu o nie byciu ze mną coś było na rzeczy. Kilka dni temu postawiłam go pod ścianą i spytałam co jest dokładnie między nami, przed nami i jak on to widzi. Nie widzi. Zarzeka się też, że nie chodziło mu TYLKO o dziewczynę do seksu, bo przecież dużo rozmawialiśmy i wiele się ode mnie nauczył i bla bla bla, ale "chemia między nami to za mało".

Sama przyznaję miałam skrajne myśli co do tej relacji w różnych momentach jej trwania, ale finał mimo wszystko mnie zaskoczył.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 05:08   #2
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

Współczuję autorko,

Teoretycznie można napisać: wszystko było jasne od początku. Jednakże myślę,że nie do końca.

Chcesz kontynuować tę znajomość?


Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Wiem, czym się kończy zakładanie wątków na wizażu, ale co mi tam.

Chciałabym, żeby ktoś ocenił sytuację z boku.

Poznaliśmy się na portalu randkowym. Od pierwszej chwili rozmawialiśmy z pasją i zaangazowaniem, a tematy płynęły same. Powiedział mi mimochodem, że nie chce związku z osobą z zaburzeniami psychicznymi, bo ma nieciekawe doświadczenia z przeszłości. Wtedy siłą rzeczy musiałam się przyznać. Spotkanie mimo to było rewelacyjne. Wkrótce umówiliśmy się na kolejne i jeszcze jedno. Nie było alkoholu, maks jedno piwo. W końcu przyznał mi się, że też choruje. Z każdej strony były gorsze dni i informowaliśmy się o tym nawzajem. Między spotkaniami sporo pisaliśmy, ale były również kilkudniowe cisze. Zaniepokoiła mnie informacja o różnych środkach wyskokowych i skłonności do zaczyniana weekendu w czwartek, a kończenia w poniedziałek. Zdystansowałam się emocjonalnie, nie popierałam tego. Po miesiącu pojawiła się kłótnia, którą sprowokowałam. Mniej więcej wyjaśniliśmy sytuację, ale już był mur. (Tak, seks był - rewelacyjny, pełen śmiechu i poczucia bezpieczeństwa. Mniej więcej po miesiącu od naszej pierwszej randki.)
W pewnej rozmowie via net powiedział, że "nigdy nie moglibyśmy być razem". Choć przedstawił mnie znajomym, nazwał kilka razy swoją dziewczyną. Zrozumiałam, że na tym kończymy, ale parę godzin później zaczął pisać jak mnie uwielbia. Zintensyfikował kontakt, zaproponował poznanie jego rodziców, opiekę nad moim kotem. Przetrzymałam tak kolejny miesiąc, aż w końcu kompletnie się przy mnie upił i następnego dnia znów sprowokowałam sprzeczkę. Przegadaliśmy ją, ale od tamtego komunikatu o nie byciu ze mną coś było na rzeczy. Kilka dni temu postawiłam go pod ścianą i spytałam co jest dokładnie między nami, przed nami i jak on to widzi. Nie widzi. Zarzeka się też, że nie chodziło mu TYLKO o dziewczynę do seksu, bo przecież dużo rozmawialiśmy i wiele się ode mnie nauczył i bla bla bla, ale "chemia między nami to za mało".

Sama przyznaję miałam skrajne myśli co do tej relacji w różnych momentach jej trwania, ale finał mimo wszystko mnie zaskoczył.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 06:16   #3
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Wiem, czym się kończy zakładanie wątków na wizażu, ale co mi tam.

Chciałabym, żeby ktoś ocenił sytuację z boku.

Poznaliśmy się na portalu randkowym. Od pierwszej chwili rozmawialiśmy z pasją i zaangazowaniem, a tematy płynęły same. Powiedział mi mimochodem, że nie chce związku z osobą z zaburzeniami psychicznymi, bo ma nieciekawe doświadczenia z przeszłości. Wtedy siłą rzeczy musiałam się przyznać. Spotkanie mimo to było rewelacyjne. Wkrótce umówiliśmy się na kolejne i jeszcze jedno. Nie było alkoholu, maks jedno piwo. W końcu przyznał mi się, że też choruje. Z każdej strony były gorsze dni i informowaliśmy się o tym nawzajem. Między spotkaniami sporo pisaliśmy, ale były również kilkudniowe cisze. Zaniepokoiła mnie informacja o różnych środkach wyskokowych i skłonności do zaczyniana weekendu w czwartek, a kończenia w poniedziałek. Zdystansowałam się emocjonalnie, nie popierałam tego. Po miesiącu pojawiła się kłótnia, którą sprowokowałam. Mniej więcej wyjaśniliśmy sytuację, ale już był mur. (Tak, seks był - rewelacyjny, pełen śmiechu i poczucia bezpieczeństwa. Mniej więcej po miesiącu od naszej pierwszej randki.)
W pewnej rozmowie via net powiedział, że "nigdy nie moglibyśmy być razem". Choć przedstawił mnie znajomym, nazwał kilka razy swoją dziewczyną. Zrozumiałam, że na tym kończymy, ale parę godzin później zaczął pisać jak mnie uwielbia. Zintensyfikował kontakt, zaproponował poznanie jego rodziców, opiekę nad moim kotem. Przetrzymałam tak kolejny miesiąc, aż w końcu kompletnie się przy mnie upił i następnego dnia znów sprowokowałam sprzeczkę. Przegadaliśmy ją, ale od tamtego komunikatu o nie byciu ze mną coś było na rzeczy. Kilka dni temu postawiłam go pod ścianą i spytałam co jest dokładnie między nami, przed nami i jak on to widzi. Nie widzi. Zarzeka się też, że nie chodziło mu TYLKO o dziewczynę do seksu, bo przecież dużo rozmawialiśmy i wiele się ode mnie nauczył i bla bla bla, ale "chemia między nami to za mało".

Sama przyznaję miałam skrajne myśli co do tej relacji w różnych momentach jej trwania, ale finał mimo wszystko mnie zaskoczył.
Chyba wszystko jest tu jasne, nie sądzisz? Pytanie czy chcesz dalej to kontynuować bo związku poważnego z tego nie będzie.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 06:18   #4
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

"Różne środki wyskokowe" - czyli bierze narkotyki? To już samo w sobie jest dyskwalifikujące. Do tego jest hipokrytą i lawirantem. Można to zachowanie zrozumieć, skoro wynika z choroby, ale dobrym partnerem do związku to go nie czyni i chyba sam zdaje sobie z tego sprawę. Czy on się w ogóle leczy?
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 08:05   #5
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

Koleś jasno się określił jak widzi Waszą relację. Współczuję, że nie wiedziałaś dokąd to zmierza od początku. Pytanie tylko, czy pasuje Ci takie układ, czy szukasz czegoś innego... Dodatkowo nie spodobałyby mi się te "środki wyskokowe", "zaczynanie weekendu w czwartek", "upijanie się przy Tobie", "zaburzenia psychiczne" - dla mnie za dużo tego + brak chęci zmiany/poprawy sprawia, że koleś do odstrzału.
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 08:21   #6
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

Ładny hipokryta. Chyba, że choruje na cukrzycę.

Osobiście nie chciałabym być z nim w związku, co i tak nie jest możliwe, ale skoro seks fajny to w tym celu bym się umawiała. Tylko w tym, bez bliższych relacji.
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 08:38   #7
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

Z tego posta wynika, że Ty jakoś specjalnie nie rozważałaś poważnego związku z nim (co nie jest dziwne), ale teraz jest Ci przykro, że on też nie rozważał związku z Tobą.

Dlaczego?
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-28, 11:31   #8
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Od dziewczyny do dziewczyny na seks w 3 mce.

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Z tego posta wynika, że Ty jakoś specjalnie nie rozważałaś poważnego związku z nim (co nie jest dziwne), ale teraz jest Ci przykro, że on też nie rozważał związku z Tobą.

Dlaczego?
Dobre pytanie. Był, oswoił mnie, stał się w jakiś sposób bliski i nagle mi to zabrał. Wtedy się zawsze bardziej chce, ale też wiem, że to w końcu minie. Pewien rodzaj żałoby i tak muszę przejść i swoje "odchorować".


Dalszej znajomości absolutnie nie rozważam, choć po naszej rozmowie już zaczął do mnie pisać, że jest taki zagubiony itd. Od kilku dni cisza.
Co do leczenia, to leki bierze w kratkę, nie przykłada się do tego jakoś specjalnie.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-28 12:31:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:54.