Cv bez doświadczenia - praca na czarno

[missgri]

Z góry przepraszam za zalozenie nowego wątku, bo wiem że na ten temat trochę ich pewnie już jest.

Właśnie przygotowuje swoje CV, w tym przypadku na stanowisko sprzedawcy. Niestety nie mam żadnego doświadczenia ani jako sprzedawca ani w ogole. Rubryczkę doświadczenie zawsze pomijałam bo po prostu nie miałam co w niej wpisac. Pewnie dlatego nie mogę znalezc pracy. Szkołę skończyłam 3lata temu więc okropnie to wyglada, jakbym przez 3 lata siedziala w domu i nic nie robila a prawda jest taka zew tym czasie pracowalam ale bez umowy. 2 lata jako opiekunka do dziecka i 2 lata jako instruktorka. Zastanawiam sie czy moge ując jakoś te prace na czarno w swoim cv, bo 2 lata to jednak sporo i w sumie jakies doswiadczenie, i przede wszystkim pokazuje ze sie nie lenilam przez te lata. Co myslicie? Czy moge to wpisac w rubryce doswiadczenie, i na ew rozmowie wyjasnic ze byly to prace bez umowy czy lepiej nie wpisywac w ogole?

[21kasia21]

Napisane przez missgri

Z góry przepraszam za zalozenie nowego wątku, bo wiem że na ten temat trochę ich pewnie już jest.

Właśnie przygotowuje swoje CV, w tym przypadku na stanowisko sprzedawcy. Niestety nie mam żadnego doświadczenia ani jako sprzedawca ani w ogole. Rubryczkę doświadczenie zawsze pomijałam bo po prostu nie miałam co w niej wpisac. Pewnie dlatego nie mogę znalezc pracy. Szkołę skończyłam 3lata temu więc okropnie to wyglada, jakbym przez 3 lata siedziala w domu i nic nie robila a prawda jest taka zew tym czasie pracowalam ale bez umowy. 2 lata jako opiekunka do dziecka i 2 lata jako instruktorka. Zastanawiam sie czy moge ując jakoś te prace na czarno w swoim cv, bo 2 lata to jednak sporo i w sumie jakies doswiadczenie, i przede wszystkim pokazuje ze sie nie lenilam przez te lata. Co myslicie? Czy moge to wpisac w rubryce doswiadczenie, i na ew rozmowie wyjasnic ze byly to prace bez umowy czy lepiej nie wpisywac w ogole?

W CV powinno się wpisać rzeczy, które są zgodne z prawdą i na które ma się potwierdzenie (certyfikaty, umowy o pracę itd.).

Skoro posiadasz doświadczenie, ale na czarno, to uważam, że lepiej je wpisać do CV niżeli zostawiać pustą rubrykę i w razie ewentualnych pytań od pracodawcy wtedy powiedzieć, iż nie masz na tę pracę potwierdzenia.

[EwelinaBobek]

jak ja nie miałam doświadczenia na umowe to pisałam i mówiłam gdyz nie zawsze wymagane jest jakieś zaświadczenie że pracowałaś

[MAJA_WIT]

wpisz, że był to bezpłatny staż

[21kasia21]

Napisane przez MAJA_WIT

wpisz, że był to bezpłatny staż

Nawet z bezpłatnego stażu masz papierek

[Bogusia_86]

moim zdaniem powinnas to jakoś ując w cv bo to rzeczywiście wygląda jakbys nic nie robiła. No niestety, ale wielu Polaków pracuje na czarno i jakoś sobie z takimi rzeczami trzeba radzić. Możesz np. wspisac bez nazy firmy, moim zdaniem wygląda to już lepiej niż jakbyś zupełnie niczego nie wpisala tam .

[missgri]

No właśnie tak myślałam żeby nie wpisywać nazwy firmy.

W miejscu gdzie aktualnie pracuje jest mozliwość, że dostanę umowe o staż własnie, ale dopiero moze i po nowym roku bo pracodawca czekaz aż PUP będzie miał pieniądze bo rozmowa na temat umowy była ale widzę ze nawet na głupią umowę-zlecenie tez muszę czekać. A prace lubię i nie chciałabym rezygnować tylko wlasnie znaleźć coś dodatkowego.

[mirka1025]

Powinnaś wpisać i nie mówić, jeżeli nikt nie będzie pytał. Jak zapytają to wyjaśnisz. Potencjalny pracodawca nie powinien być zdziwiony, bo sytuacja na rynku pracy nie jest tajemnicą...

[anonimowa_uzytkowniczka]

Napisane przez missgri

Z góry przepraszam za zalozenie nowego wątku, bo wiem że na ten temat trochę ich pewnie już jest.

Właśnie przygotowuje swoje CV, w tym przypadku na stanowisko sprzedawcy. Niestety nie mam żadnego doświadczenia ani jako sprzedawca ani w ogole. Rubryczkę doświadczenie zawsze pomijałam bo po prostu nie miałam co w niej wpisac. Pewnie dlatego nie mogę znalezc pracy. Szkołę skończyłam 3lata temu więc okropnie to wyglada, jakbym przez 3 lata siedziala w domu i nic nie robila a prawda jest taka zew tym czasie pracowalam ale bez umowy. 2 lata jako opiekunka do dziecka i 2 lata jako instruktorka. Zastanawiam sie czy moge ując jakoś te prace na czarno w swoim cv, bo 2 lata to jednak sporo i w sumie jakies doswiadczenie, i przede wszystkim pokazuje ze sie nie lenilam przez te lata. Co myslicie? Czy moge to wpisac w rubryce doswiadczenie, i na ew rozmowie wyjasnic ze byly to prace bez umowy czy lepiej nie wpisywac w ogole?

Jasne, że wpisz. Pracodawcy i tak nigdy w żaden sposób tego nie weryfikują, nie oczekują referencji itd. Podczas rozmowy jeśli ktoś Cię zapyta co robiłaś w tamtej pracy to przecież odpowiesz i wymienisz swoje obowiązki, więc to szybko w czasie rozmowy wychodzi, czy ktoś ściemnia, czy nie. Nie martw się, po prostu to wpisz, bo pracowałaś jako opiekunka i instruktorka. Z mojego doświadczenia z innej beczki podpowiem Ci tylko, abyś starała się po wymienieniu podstawowych obowiązków wymienić też pod każdą pracą osiągnięcia (cokolwiek, że coś wymyśliłaś i dzięki temu zaoszczędziłaś godzinę dziennie na dodatkowych obowiązkach, że wprowadziłaś jakiś porządek np. zeszyt w którym były zapisywane wydatki, dzięki czemu łatwiej było kontrolować budżet np. przy zakupie pieluch dla dziecka - wymyślam teraz głupoty, ale możesz tam wpisać cokolwiek, ulepszenia, usprawnienia, pomysły, które zaowocowały). Takie CV się ZAWSZE wyróżnia i pokazuje, że nie tylko wykonujesz swoje obowiązki ale że jesteś ambitna i przejmujesz inicjatywę oraz masz swój wkład we wszystko co robisz, a nie tylko robisz to co ktoś ci powie. Ja teraz też szukam pracy tyle że za granicą i brak wymienionych osiągnięć w CV był największym błędem, jaki miałam. Jako moje osiągnięcia z bardziej przyziemnych rzeczy wymieniłam m.in założenie pliku w excelu, gdzie inżynierowie z całego działu (100 osób) wpisywali problemy inżynierskie jakie mieli i dzięki temu kierownicy mieli wgląd w to jaki jest postęp rozwiązywania tych problemów. Można jako osiągnięcia wpisać cokolwiek a niektóre rzeczy naprawdę można podkoloryzować. Wpisz tę pracę śmiało w CV nawet jak była na czarno.
Powodzenia

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez missgri

No właśnie tak myślałam żeby nie wpisywać nazwy firmy.

W miejscu gdzie aktualnie pracuje jest mozliwość, że dostanę umowe o staż własnie, ale dopiero moze i po nowym roku bo pracodawca czekaz aż PUP będzie miał pieniądze bo rozmowa na temat umowy była ale widzę ze nawet na głupią umowę-zlecenie tez muszę czekać. A prace lubię i nie chciałabym rezygnować tylko wlasnie znaleźć coś dodatkowego.

Wpisz nazwę firmy, nie bój się bo o będzie idiotycznie wyglądać, jakbyś wymyśliła sobie tę pracę. Pracowałaś w tej firmie i tyle, nikt cię nie zapyta czy na czarno, czy nie. Jak coś to powiedz, że umowa zlecenie (wtedy nie wystawia się świadectwa pracy więc nikt Cię o to nie poprosi) i tyle. Wkopiesz się jak nie podasz nazwy firmy bo oleją Twoje CV zakładając, że to wymyśliłaś. Nikt nie zapyta o to czy pracowałaś na umowę czy na czarno - nawet nie mają prawa pytać na rozmowie o takie rzeczy - więc po prostu się nie przejmuj.

[missgri]

Dzięki za wszystkie pomocne odpowiedzi. Macie rację, wpiszę to wszystko. W końcu praca na czarno to też doświadczenie, tyle że nie mam na to papierka w razie pytań powiem jak było. A jako opiekunka to rczej oczywiste ze to praca bez umowy pracowałam też trochę jako kelnerka ale to zaledwie kilka razy więc to raczej pominę ale opiekunkę i instruktorkę wpiszę bo to jednak 2lata. A jeśli chodzi o obowiązki to jako instruktorka nie tylko prowadzę zajęcia ale takze zajmuje się właśnie prowadzeniem zeszytu płatności, przyjmuję płatności więc na stanowisko sprzedawcy o ktore się ubiegam to chyba jakiś plus, że mam styczność z pieniędzmi

[DziewczynaWloczykija]

Ja w rubryce "doświadczenie" wpisuję wszystko, co może mieć znaczenie przy rekrutacji na dane stanowisko, to jest od praktyk zawodowych, przez wolontariaty i normalną pracę, oczywiście odpowiednio je od siebie oddzielając, żeby nie było ewentualnych nieporozumień. O referencje nikt mnie nie pytał, bo zarówno w CV, jak i w liście motywacyjnym mam wyszczególnioną sekcję "umiejętności" i opowiadam szczegółowo o tym, co potrafię i co już robiłam. Sama nie posiadam referencji ani zaświadczeń ze wszystkich miejsc, w których pracowałam, bo pracodawcy albo mi ich nie dali (a ja głupia się nie upomniałam), albo - jak w przypadku praktyk - zostały one zatrzymane przez uczelnię. Mimo to podaję prawdziwe nazwy firm (pracodawca na upartego może zadzwonić i zapytać, czy tam pracowałam), a w przypadku praktyk posiadam odpowiedni aneks do dyplomu. I wsjo. Nikt mi nigdy problemów z tego powodu nie robił.