swinska grypa-i jak tu chronic nasze malenstwa?

[poiglot91]

no wiec tak jak w temacie, wiecie ja jestem poprostu zalamana tym co sie dzieje
ilu ludzi juz umarlo, ile zachorowalo
najgorsze jest to ze to sie rozprzestrzenia jeszcze bardziej
Boje sie o zdrowie swojego synka, swoje, swojej rodziny..

Musialam zalozyc ten watek bo ja umieram z przerazenia i chcialabym chodz troche sie podzielic z kims swoimi obawami..

moj tz pracuje w centrum Lodnynu..(zaludnione miejsce) obawiam sie zze moze przyniesie to chorobsko do domu...
zahocuwje sie juz jak jakas paranoiczka ale co zrobic skoro media trabia ze w ciagu 4 dni w uk zmarlo 14 osob i ze to sie dopiero zaczyna bo zabic ta choroba ma okolo 6 tys...

jak patrze na swojego synka to az placzetak bardzo sie o niego boje
przeicez jest malutki


maja byc te szczpionki dla dzieci ale podobno te szczepienia same w sobie sa niebezpieczne

jak sobie radzicie z tym wszystkim???

[aaliyah]

Przede wszystkim nie ma co panikowac. Strach jest zlym doradca.

Najlepiej unikac duzych skupisk ludzkich - zakupy w markecie z dzieckiem odpadaja, zdrowo siebie i dzidziusia odzywiac, nie przegrzewac, duzo swiezego powietrza czyli spacerow zapewnic. No i bardzo wazne - myc rece czesto, po kazdej wizycie w sklepie czy po jezdzie autobusem zanim dotkniesz dziecka umyc rece i twarz. To tyle.

Czytalam niedawno wyniki badan opublikowane przez WHO i wiekszosc ofiar smiertelnych swinskiej grypy to osoby z duza nadwaga (BMI ponad 40).

[poiglot91]

u mojego tzta w pracy juz kilka osob ochorowalo jutro chyba bedziemy dzwonic do gp bo moze rowniez jestesmy chorzy...

[martynka89]

Nie ma co panikowac!
Ta grypa nie jest wcale tak straszna jak glosza media i prawie nie rozni sie od normalnej. To media naglasniaja ta sprawe, zeby miec temat. Druga sprawa- to wszystko jest na reke politykom.
Poprostu sianie paniki. Rozumiem ze macie male dzieci, ale wescie pod uwage ze zwykla grypa, z ktora ludzie stykaja sie juz od lat i na ktora pewnie kazdy z nas nie raz byl chory, zbiera kazdego dnia wieksze zniwo ofiar smiertelnych niz swinska grypa (media nie chca o tym mowic, ale statystyki smiertelnosci w przypadku normalnej grypy mozna znalesc w internecie). Jezeli sie boicie to najlepiej nie zabierac dziecka w miejsca, gdzie jest duzo ludzi- innej rady chyba nie ma, sa jeszcze ziolowe srodki na zwiekszenie odpornosci organizmu ale nie wiem czy mozna je stosowac u takich malych dzieci- trzeba by poczytac ulotki w internecie.
Nie panikujcie, bo niektorym chodzi wlasnie o wzbudzenie paniki a po co to wszystko, to nie bede sie rozpisywac bo nie o tym watek.

[aaliyah]

Napisane przez martynka89

Nie ma co panikowac!
Ta grypa nie jest wcale tak straszna jak glosza media i prawie nie rozni sie od normalnej. To media naglasniaja ta sprawe, zeby miec temat. Druga sprawa- to wszystko jest na reke politykom.
Poprostu sianie paniki. Rozumiem ze macie male dzieci, ale wescie pod uwage ze zwykla grypa, z ktora ludzie stykaja sie juz od lat i na ktora pewnie kazdy z nas nie raz byl chory, zbiera kazdego dnia wieksze zniwo ofiar smiertelnych niz swinska grypa (media nie chca o tym mowic, ale statystyki smiertelnosci w przypadku normalnej grypy mozna znalesc w internecie). Jezeli sie boicie to najlepiej nie zabierac dziecka w miejsca, gdzie jest duzo ludzi- innej rady chyba nie ma, sa jeszcze ziolowe srodki na zwiekszenie odpornosci organizmu ale nie wiem czy mozna je stosowac u takich malych dzieci- trzeba by poczytac ulotki w internecie.
Nie panikujcie, bo niektorym chodzi wlasnie o wzbudzenie paniki a po co to wszystko, to nie bede sie rozpisywac bo nie o tym watek.

Zgadzam sie z Toba. Chodzi o to zeby zastraszyc ludzi zeby kupili szczepionki, ktore maja sie w UK pojawic pod koniec sierpnia bodajze. Najlepiej koncerny farmaceutyczne zarobia na tej "pandemii". A i od razu napisze, ze szczepienie sie na grype jest kompletnie bezsensowne bo wirus grypy niezwykle szybko sie mutuje a szczepionka daje odpornosc jedynie na konkretny jej szczep. Poza tym wiele osob tylko raz bylo chorych na grype, i to po szczepionce wlasnie.

[martynka89]

Napisane przez aaliyah

Zgadzam sie z Toba. Chodzi o to zeby zastraszyc ludzi zeby kupili szczepionki, ktore maja sie w UK pojawic pod koniec sierpnia bodajze. Najlepiej koncerny farmaceutyczne zarobia na tej "pandemii". A i od razu napisze, ze szczepienie sie na grype jest kompletnie bezsensowne bo wirus grypy niezwykle szybko sie mutuje a szczepionka daje odpornosc jedynie na konkretny jej szczep. Poza tym wiele osob tylko raz bylo chorych na grype, i to po szczepionce wlasnie.

Sa tez inne kwestie. W USA podano oficjalna informacje ze pewien procent ludzi, ktorzy otrzymia szczepionke umrze na powiklania. Po drugie jak beda szczepic ludzi masowo, to wirus w szybkim tempie zmutuje i wtedy smiertelnosc moze byc naprawde wysoka. Wg mnie pomysl ze szczepieniem wszystkich to totalna glupota, powinni szczepic tylko tych co chca sie zaszczepic (jesli wogole podanie szczepionki jest dobrym pomyslem bo teraz ofiar smiertelnych jest malo, w dodatku nie podano zadnej informacji o tym ze przyczyna ktoregokolwiek zgonu byla swinska grypa- chorzy oprocz owej grypy mieli inne powazne schorzenia, ktore byly przyczynami zgonow). Jak przez te szczepionki wirus zmutuje to wtedy naprawde bedzie sie czego bac. Ja sie dobrowolnie nie zaszczepie.

[aaliyah]

Napisane przez martynka89

Sa tez inne kwestie. W USA podano oficjalna informacje ze pewien procent ludzi, ktorzy otrzymia szczepionke umrze na powiklania. Po drugie jak beda szczepic ludzi masowo, to wirus w szybkim tempie zmutuje i wtedy smiertelnosc moze byc naprawde wysoka. Wg mnie pomysl ze szczepieniem wszystkich to totalna glupota, powinni szczepic tylko tych co chca sie zaszczepic (jesli wogole podanie szczepionki jest dobrym pomyslem bo teraz ofiar smiertelnych jest malo, w dodatku nie podano zadnej informacji o tym ze przyczyna ktoregokolwiek zgonu byla swinska grypa- chorzy oprocz owej grypy mieli inne powazne schorzenia, ktore byly przyczynami zgonow). Jak przez te szczepionki wirus zmutuje to wtedy naprawde bedzie sie czego bac. Ja sie dobrowolnie nie zaszczepie.

Dlatego ja sie nie zaszczepie, a juz z pewnoscia nie zaszczepie swojego dziecka! Cale szczescie w UK gdzie mieszkam WSZYSTKIE szczepienia sa dobrowolne.

[martynka89]

Napisane przez aaliyah

Dlatego ja sie nie zaszczepie, a juz z pewnoscia nie zaszczepie swojego dziecka! Cale szczescie w UK gdzie mieszkam WSZYSTKIE szczepienia sa dobrowolne.

Ja tez mieszkam w UK ale skoro wladza kaze sie szczepic i sprowadzaja szczepionki dla calej populacji UK, moze byc tak, ze te szczepienia nie beda dobrowolne tylko przymusowe "dla bezpieczenstwa narodowego" a wtedy bedzie nieciekawie bo pozostawia ludzi na pastwe losu i beda czekac az jakas mutacja powybija polowe ludnosci.

[aaliyah]

Napisane przez martynka89

Ja tez mieszkam w UK ale skoro wladza kaze sie szczepic i sprowadzaja szczepionki dla calej populacji UK, moze byc tak, ze te szczepienia nie beda dobrowolne tylko przymusowe "dla bezpieczenstwa narodowego" a wtedy bedzie nieciekawie bo pozostawia ludzi na pastwe losu i beda czekac az jakas mutacja powybija polowe ludnosci.

Jestem pewna, ze nikogo nie beda zmuszac. Oni tu za bardzo bronia swoich wolnosci obywatelskich (wystarczy wspomniec jaki byl skandal wokol projektu wprowadzenia dowodow osobistych ). Za to nie zdziwilabym sie gdyby zarzadzono obowiazkowe szczepienie w Polsce. Tam szczepienia noworodkow tez sa obowiazkowe, nawet matki nie maja nic do gadania, paranoja! Moje zdrowie - moje ryzyko, jak ktos sie boi zlapac ta grype to niech sie szczepi.

[ilonkaczapela]

z tego co pamiętam, to największa epidemia w Uk nastąpiła na początku XX w., po zastosowaniu szczepionek na grypę właśnie. To była hiszpanka i właściwie głównym wtedy problemem było niedożywienie, a teraz "przeżywienie" Czyli, jeśli człowiek odżywia się normalnie i nie zaszczepią połowy ludzkowści, to powinno być wszystko w porządku. W Polsce prawie nic nie mówią o tej grypie, bo nie mają tylu szczepionek na sprzedaż

[aaliyah]

Napisane przez ilonkaczapela

z tego co pamiętam, to największa epidemia w Uk nastąpiła na początku XX w., po zastosowaniu szczepionek na grypę właśnie. To była hiszpanka i właściwie głównym wtedy problemem było niedożywienie, a teraz "przeżywienie" Czyli, jeśli człowiek odżywia się normalnie i nie zaszczepią połowy ludzkowści, to powinno być wszystko w porządku. W Polsce prawie nic nie mówią o tej grypie, bo nie mają tylu szczepionek na sprzedaż

Haha, jeszcze nie mowia. A wiesz dlaczego... UK ma preferencyjne kontrakty z koncernami farmaceutycznymi. Po prostu jestesmy pierwsi w kolejce po szczepionki na grype. Ale nie martw sie, do Polski tez niedlugo pozniej dotra.

[madzienka79]

U mojego synka w szkole pare tygodni temu poinformowano o przypadku swinskiej grypy, |Maly w miedzyczasie zachorowal wiec w szkole przez tydzien go nie bylo. Za to dziewczynka ze sasiedniej szkoly zmarla z powodu tej choroby. Obecnie moj synek przechodzi "swinke" na poczatku przypuszczano u niego "swinska grype" takie mam podejrzenia bo lekarka kazala zglosic sie na nastepny dzien jezeli temperatura sie utrzyma i choroba zacznie sie rozwijac to mialo zadecydowac czy przeprowadza mu badania z pobieraniem krwi, wymazem z gardla itp. Na szczescie "swinka" okazala sie "swinka" ale odpowiednie wladze i tak skontaktuja sie z nami na kontrol, tak powiedziala lekarka. Tez sie zastanawiam nad szczepieniem ale jakos rozum mi podpowiada inaczej. Skutkow ubocznych tej szczepionki nie znam i troche sie obawiam tego szczepienia.

[aaliyah]

Juz nie robia badan krwi, przynajmniej w Londynie, bo przypadkow grypy jest tyle (niekoniecznie swinskiej), ze na wynik czekalo sie 6 tygodni wiec wczesniej pacjent albo juz zdazylby wyzdrowiec albo by umarl...

[madzienka79]

Napisane przez aaliyah

Juz nie robia badan krwi, przynajmniej w Londynie, bo przypadkow grypy jest tyle (niekoniecznie swinskiej), ze na wynik czekalo sie 6 tygodni wiec wczesniej pacjent albo juz zdazylby wyzdrowiec albo by umarl...

Nie wiem czy robia czy nie, napisalam to co powiedziala lekarka a wiec widze jeszcze wieksze sprzecznosci w angielskiej sluzbie zdrowia.

[lovebites]

Teraz po wakacjach to się zacznie dopiero. Jak ludzie będą wracać z wakacji!
Troszkę zaczynam się denerwować bo w przyszłym miesiącu przyjeżdża do mnie znajoma z anglii która miała świńską grypę. Dostała Tamiflu, ale boję się, że NIE DAJ BOŻE zarazi mnie, albo moją rodzinę Kontakt z nią jest nieunikniony, ale można jakoś się ochronić?

[aaliyah]

Napisane przez lovebites

Teraz po wakacjach to się zacznie dopiero. Jak ludzie będą wracać z wakacji!
Troszkę zaczynam się denerwować bo w przyszłym miesiącu przyjeżdża do mnie znajoma z anglii która miała świńską grypę. Dostała Tamiflu, ale boję się, że NIE DAJ BOŻE zarazi mnie, albo moją rodzinę Kontakt z nią jest nieunikniony, ale można jakoś się ochronić?

Wiesz po takim czasie od infekcji to juz sie nie zarazicie.

[JagnaK]

Tez się obawiam tego świńskiego cholerstwa , ale jakos nie panikuje...mimo tego ze staram sie izolowac mała od duzych skupisk ludzi, to ryzyko i tak jest duze bo niestety i ja i TZ mamy kontakt z różnymi ludźmi w pracy.
Biorac pod uwage plusy i minusy szczepionki nie zdecyduje sie na nią. Za duze ryzyko róznorakich powikłań oraz dalsze mutacje wirusa sprawiajace ze i tak sie nie jest odpornym.

[Chaos_Girl]

U mojego zabrali ostatnio do szpitala dziewczyne, z ktora pracuje w jednym pokoju. Ale o ile wiem, zaraza sie tylko na poczatku choroby. Pare dni minelo i nic sie nie dzieje. Moj chlop zdrowy.
Ja tez sie boje o swego malucha, bo jego uklad odpornosciowy nie jest na tyle silny, co doroslego czlowieka, ale ze 'zwykla' grypa tez nie ma zartow. U nas w Polsce mowi sie ciagle o pwoiklaniach po nieleczonej grypie i, zeby jej nie lekcewazyc. W Anglii kaza dawac paracetamol i czekac az choroba minie, a tu nagle taka panika. Ktos ewidentnie chce na tym zarobic.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Na pewno nie zaszczepie
U mnie w pracy juz 2 osoby wrocily po tej chorobie.

[katakumba]

moje dziecie po powrocie z polski zachorowalo. a ze brighton wielkim miastem jest i tak jak alyiah pisze, za dlugo sie czeka na wyniki krwi, gp zalecila dziecie tamiflu (oseltamivir) i mala brala przez 5 dni. po czym, niespodzianka, wyszly nam dwa zeby

i nie wiem czy miala, ja sie poratowalam zwyklymi antybiotykami, bo mnie rozlozylo rowniez jak tz. no ale mysmy na pewno nie zabkowali

poiglot unikaj skupisk ludzi, jesli mozesz wychodz na spacery z dzieckiem, bo jesscze anemii sie nabawi. normalnie go karm, tylko jak pisaly dziewczyny, zwieksz czestotliwosc mycia rak

[maatra]

u mnie w pracy 10 osob chorych, plus 4 pacjentow, ktorymi sie zajmuje. mam ulotki co robic i tyle... w ciagu najblizszych 6u miesiecy co 3 osoba ma miec grype juz za soba.pocieszeniem jest,ze moze juz grype przeszlam i o tym nie wiem,gdyz z badan wynika ,ze prawie kazdy ma inne symptomy.
2 tyg w anglii mnie nie bylo i tu takie zle newsy ehhh

[poiglot91]

Dziewczyny juz sie tak tym nie przyjmuje
nie wiem ludzie,media sieja panike,naglasniaja wszystko a ja sie boje.., gdybym nie mialam synka zapewno bym sie tej grypy tak nieobawiala..
dzis jechalismy autobusem ktos kaslal to juz bbylam cala zdenerwowana..tym ze ten ktos moze jest chory
zawsze przy sobie mam taki plyn antybakteryjny i czy jade autobusem czy dotykam chociazby przycisku od swiatek czy windy..myje rece
chociaz wiem ze duzo to nie da bo jak wiadomo przenosi sie ta choroba droga kropelkowa..
obserwuje siebie,tzta i mojego synka
mierze mu przed snem ze 3 razy temperature..wole miec oczy szeroko otwarte.. zeby wrazie co szybko reagowac..

mam nadzieje ze te wiadomosci ze we wrzesniu sie to pogorszy okaza sie bzdura i swinska grypa zniknie tak samo szybko jak i sie pojawila
wkoncu byla juz i niedsawno choroba wscieklych krow i ptasia
i tez siali panike i jak widac przeszlo

[madzienka79]

Napisane przez poiglot91

Dziewczyny juz sie tak tym nie przyjmuje
nie wiem ludzie,media sieja panike,naglasniaja wszystko a ja sie boje.., gdybym nie mialam synka zapewno bym sie tej grypy tak nieobawiala..
dzis jechalismy autobusem ktos kaslal to juz bbylam cala zdenerwowana..tym ze ten ktos moze jest chory
zawsze przy sobie mam taki plyn antybakteryjny i czy jade autobusem czy dotykam chociazby przycisku od swiatek czy windy..myje rece
chociaz wiem ze duzo to nie da bo jak wiadomo przenosi sie ta choroba droga kropelkowa..
obserwuje siebie,tzta i mojego synka
mierze mu przed snem ze 3 razy temperature..wole miec oczy szeroko otwarte.. zeby wrazie co szybko reagowac..

mam nadzieje ze te wiadomosci ze we wrzesniu sie to pogorszy okaza sie bzdura i swinska grypa zniknie tak samo szybko jak i sie pojawila
wkoncu byla juz i niedsawno choroba wscieklych krow i ptasia
i tez siali panike i jak widac przeszlo

Poi uwazaj bo popadniesz w skrajnosc). Nie biegaj wokol malutkiego z termometrem tylko ciesz sie nadal macierzynstwem. Najlepsza metoda to jest wylaczyc sie od negatywnego myslenia ja bedac tutaj ucze sie tego bo na pewne sprawy szkoda nerwow. Tez mam synka i kolejne malenstwo w drodze i powiem ci, ze im mniej slucham czy czytam "zle" wiadomosci jestem spokojniejsza. Malo mamy problemow zycia codziennego? Po co dodatkowo obciazac sie zmartwieniami nic tym nie zmienisz. Ciesz sie z synka i ucaluj Szkrabka ode mnie, pozdrawiam was cieplutko. PS: Ale ten czas szybko leci juz trzeci miesiac, mniej wiecej tyle zostalo mi do porodu. Cos mi sie wydaje moja droga, ze jeszcze bedziemy swatac nasze dzieciaki

[poiglot91]

Madzia masz racje..wystarczy w sumie pare godzin ogladania wiadomosci.. i mozna sie zalamac hehe

No a nasze dzieci z tych samych rocznikow no n0)
bedzie trzeba zapoznac nasze szkrabki
jesli coreczka odziedziczy urode po mamusi to mOJ synek bedzie musial sie zmierzyc z duza konkurencja!

[madzienka79]

Napisane przez poiglot91

Madzia masz racje..wystarczy w sumie pare godzin ogladania wiadomosci.. i mozna sie zalamac hehe

No a nasze dzieci z tych samych rocznikow no n0)
bedzie trzeba zapoznac nasze szkrabki
jesli coreczka odziedziczy urode po mamusi to mOJ synek bedzie musial sie zmierzyc z duza konkurencja!

Acha a jesli Bryanek odrzuci zaloty Sophie bedzie musial sie zmierzyc z jej mamusia).

[martynka89]

Napisane przez aaliyah

Jestem pewna, ze nikogo nie beda zmuszac. Oni tu za bardzo bronia swoich wolnosci obywatelskich (wystarczy wspomniec jaki byl skandal wokol projektu wprowadzenia dowodow osobistych ). Za to nie zdziwilabym sie gdyby zarzadzono obowiazkowe szczepienie w Polsce. Tam szczepienia noworodkow tez sa obowiazkowe, nawet matki nie maja nic do gadania, paranoja! Moje zdrowie - moje ryzyko, jak ktos sie boi zlapac ta grype to niech sie szczepi.

Moga bronic wolnosci obywatelskich ale to nie ma nic do rzeczy. W przypadku globalnej pandemii WHO wyda nakaz przymusowych szczepien i wtedy zapis konstytucyjny o dobrowolnym poddaniu sie szczepieniom nie ma mocy prawnej. Beda szczepic w asyscie wojska i nie beda pytac czy chcesz czy nie i tym bardziej nie bedzie ich obchodzilo Twoje zdrowie.

[Chaos_Girl]

Oj chyba do takiej sytuacji nie dojdzie. Mysle, ze ta grypa przeminie z wiatrem

[aaliyah]

Napisane przez Chaos_Girl

Oj chyba do takiej sytuacji nie dojdzie. Mysle, ze ta grypa przeminie z wiatrem

Dokladnie.

Poza tym jak dojdzie do pandemii to juz na szczepienia za pozno. No i wskaznik umieralnosci na ta grype jest niski.

[witchwq]

ja tam nie wiem, skad ta nagonka, skoro na zwykla, sezonowa grype umiera duzo wiecej ludzi, niz do tej pory zmarlo na swinska...
ta grypa ma bardzo lagodny przebieg i wszystko jest w porzadku dopoki nie ma innych zagrozen, jak np. inne schorzenia, slabe serce itd...

tutaj troche informacji co robic, gdy podejrzewa sie u siebie swinska grype (dla mieszkajacych w UK):
http://www.goodtoknow.co.uk/health/3...vice-goes-live

"July 23 2009: A pandemic flu service is now live, meaning sufferers of swine flu can get anti-viral medication without seeing their GP.
If you have symptoms of swine flu you are now advised to call the number on 0800 1 513 100 (or textphone number 0800 1 513 200) or visit the website www.direct.gov.uk/pandemicflu
This service only covers England - as other parts of the UK have had much less demand for anti-viral medication, such as Tamiflu and Relenza. Scotland, Wales and Northern Ireland can opt into the service later if they need to.
How does it work?

The service means you will be able to check your symptoms and you'll be given a voucher number, which you can give to a 'flu friend' (a healthy friend or relative) to pick up anti-viral medication on your behalf.
It has been designed to take the pressure off the NHS, which has seen a huge rise in people calling their GPs about swine flu over the past few weeks. The phone number, which is only available during the day, is being manned by call centre staff - not medical professionals.
Pregnant women, people with other health conditions and children under 1 will still be referred to their GP.
There are concerns that this service could be abused - meaning that well people could use it to try and get anti-viral medication before they actually get swine flu.
However, it's important to remember that anti-viral medication, such as Tamiflu, doesn't cure swine flu. Woman Magazine's Dr Chris Steele said: 'I have to emphasize that there's no cure for flu. Tamiflu and Relenza are the two anti-viral medicines that are being given to patients at the moment. They have to be taken within 48 hours of getting swine flu and they only lower the severity of the symptoms and shorten the symptoms of swine flu. You cannot cure the flu.'
More swine flu advice from Dr Chris
If you live in other parts of the UK and think you have swine flu, you can call your GP or call the following numbers:

• Wales - call NHS Direct Wales on 0845 46 47
• Scotland - call NHS24 on 08454 24 24 24
• Northern Ireland - call NI Direct on 0800 0514 142"

nie chce mi sie calego tlumaczyc, chodzi o to, ze jesli sie ma symptomy, nalezy zadzwonic pod podany numer telefonu, wtedy dostanie sie "numer referencyjny" z ktorym nalezy wyslac jakas zdrowa osobe do apteki po lek przeciw grypie.
lek ten w sumie nie leczy grypy, jedynie skraca ja i lagodzi objawy. nalezy go podac najpozniej 48 godzin po zarazeniu.
do lekarza bede wysylane jedynie kobiety w ciazy, ludzie z innymi schorzeniami i dzieci ponizej roku.

a tutaj spis objawow:
http://www.goodtoknow.co.uk/health/3...got-swine-flu-
* nagla goraczka (38 stopni i wiecej)
* nagly kaszel
* zmeczenie
* dreszcze
* biegunka lub inne "sensacje zoladkowe"
* utrata apetytu
* bol glowy
* bole kosci i stawow
* bole miesni
* katar

jak dla mnie to identyczne objawy ma zwykla grypa, choc moge sie mylic...

(przepraszam jesli cos zle przetlumaczylam lub zle zrozumialam)

[Chaos_Girl]

No tak dzwonisz do ludzi, ktorzy nie maja pojecia, co Ci poradzic. Slyszalam o tym, bo moj facet pracuje w call centre. Ludzie, ktorych ztrudnili do odbierania telefonow od chorych, mieli krotkie szkolenie tylko. Wielu z nich zrezygnowalo z tej pracy. Nie chcieli byc odpowiedzialni za czyjes zdrowie, czy zycie.
Poza tym racja, wiecej ludzi umarlo na 'zwykla' grype. Poza tym, co roku wirus grypy mutuje i co roku mamy jej inny rodzaj. Nie wiem po co ta nagonka na ta akurat grypke. Ale jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniadze