Prośba o poradę

0maagdaa0 · 2009-12-30, 05:12

Drogie Wizażanki, chciałabym Was prosić o poradę.
Mianowicie, kiedyś miałam paskudnie zniszczone włosy, istne siano. Zniszczyłam je farbowaniem na platynę. Po długim stosowaniu Wax'u, oraz odżywek domowej roboty moje włosy coraz lepiej wyglądają, obecnie ich nie farbuję. Jako, że w lutym idę na studniówkę, planuję przed studniówką zafarbować włosy na blond (nie farbowałam ponad pół roku ). Teraz moje pytanie : Czy nie zniszczę włosów, jeśli dziś zafarbuję sobie włosy na brąz ? Użyłabym do tego szamponu koloryzującego BEZ amoniaku, dlatego wydaje mi się, że włosów nie zniszczę,a do tego włosy na pewno będą ładniej wyglądały niż teraz.
Jak sądzicie? z Góry dziękuję

Agatau88 · 2009-12-30, 08:38

Mi Garnier bez amoniaku bardzo zniszczył włosy, jak juz to lepiej Casting. Oczywiscie mozesz, ale chyba nie bedziesz juz potem malowac na blond? Nie rozumiem zbytnio, teraz chcesz na braz zeby na studniowke pomalowac na blond?

Chyba Cie zle zrozumialam

0maagdaa0 · 2009-12-31, 04:43

no to czytaj jeszcze raz : mam zniszczone włosy, więc chciałam żeby ładnie wyglądały, świeciły się trochę, a zresztą mam dosyć widoczne odrosty po wcześniejszych farbowaniach, więc chyba jedyne wyjście to zafarbowanie ich na brąz farbą BEZ amoniaku - czyli ich raczej nie powinnam zniszczyc. A dopiero w lutym zrobie na blond

Agatau88 · 2009-12-31, 08:34

No to wlasnie tak zrozumialam, ale po co robic na braz skoro potem chcesz na blond? Tego nie pojme. Skoro sie radzisz to ja radze regenerowac i zrobic na blond niz zrobic na braz ktory może splucze sie do zielonego i potem co zrobisz: bedziesz rozjasniac resztki brazu? Nawet te bez amoniaku sie nie splukuja

2009-12-30, 05:12	#1
0maagdaa0 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 5	Prośba o poradę Drogie Wizażanki, chciałabym Was prosić o poradę. Mianowicie, kiedyś miałam paskudnie zniszczone włosy, istne siano. Zniszczyłam je farbowaniem na platynę. Po długim stosowaniu Wax'u, oraz odżywek domowej roboty moje włosy coraz lepiej wyglądają, obecnie ich nie farbuję. Jako, że w lutym idę na studniówkę, planuję przed studniówką zafarbować włosy na blond (nie farbowałam ponad pół roku ). Teraz moje pytanie : Czy nie zniszczę włosów, jeśli dziś zafarbuję sobie włosy na brąz ? Użyłabym do tego szamponu koloryzującego BEZ amoniaku, dlatego wydaje mi się, że włosów nie zniszczę,a do tego włosy na pewno będą ładniej wyglądały niż teraz. Jak sądzicie? z Góry dziękuję

2009-12-30, 08:38	#2
Agatau88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: PL Wiadomości: 13 006	Dot.: Prośba o poradę Mi Garnier bez amoniaku bardzo zniszczył włosy, jak juz to lepiej Casting. Oczywiscie mozesz, ale chyba nie bedziesz juz potem malowac na blond? Nie rozumiem zbytnio, teraz chcesz na braz zeby na studniowke pomalowac na blond? Chyba Cie zle zrozumialam

2009-12-31, 04:43	#3
0maagdaa0 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 5	Dot.: Prośba o poradę no to czytaj jeszcze raz : mam zniszczone włosy, więc chciałam żeby ładnie wyglądały, świeciły się trochę, a zresztą mam dosyć widoczne odrosty po wcześniejszych farbowaniach, więc chyba jedyne wyjście to zafarbowanie ich na brąz farbą BEZ amoniaku - czyli ich raczej nie powinnam zniszczyc. A dopiero w lutym zrobie na blond

2009-12-31, 08:34	#4
Agatau88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: PL Wiadomości: 13 006	Dot.: Prośba o poradę No to wlasnie tak zrozumialam, ale po co robic na braz skoro potem chcesz na blond? Tego nie pojme. Skoro sie radzisz to ja radze regenerowac i zrobic na blond niz zrobic na braz ktory może splucze sie do zielonego i potem co zrobisz: bedziesz rozjasniac resztki brazu? Nawet te bez amoniaku sie nie splukuja

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)