Koty niejadki...

[yoona]

Mam dwie koteczki, w kwietniu skończą rok. I nie wiem czym mam je karmić! Kiedy daję im samo suche, jedzą od czasu do czasu, a kiedy ide do kuchni to lecą za mna i miauczą o coś do jedzenia.
Suche mają cały czas w miseczce.
Mięsa nie chcą jeść za bardzo. Kupiłam podroby drobiowe i wybrzydzają na gotowane, surowe powąchają, zjedzą kawałek i więcej nie ruszą.
Lubia surowego kurczaka, ale to też tylko po kawałku, gotowanego nie ruszą. Rybe....czasem, jak maja dobry dzień. Kupiłam im wołowinke, dumna z siebie, dałam surową, gdzie tam,za kiepska na kocie podniebienie.
Najbardziej lubią wątróbke, surową, zaparzoną też nie pogardzą, ale czy moge w kołko je karmic wątróbką? ( samej suchej karmy nie moge im dawac, bo nie jedza i ciagle miaucza ze glodne).
Za to uwielbiaja shitowe puszki Whiskasa, ale przy dwóch kotkach i studenckiej kieszeni nie stac mnie żeby zywic je tylko jakimis dobrymi puszkami, a Whiskasa to tylko kupie od czasu do czasu zeby sie cieszyly.
Pomozcie bo trace pomysly:/ moze ja im powinnam jakos lekko przyprawic to miecho?

[rmiecia]

Cześc, mam ten sam problem z psem (8 m-cy) i obawiam się, że jest "zepsuty" przez moją mamę. Chlebek z pasztetem, jakiś makaron z sosem... Teraz nie chce jeśc zdrowych rzeczy. Mnie nie ma przez większośc dnia a potem sypię jej drogą karmę do miski i co widzę? Odwracający się ogon.

[Marwari]

moja kotka je tylko surowe serca wieprzowe ( studencka kieszen wytrzyma )
ducha karme light, saszetki whiskas i pije wode i koniec...

[czarny kot]

A moze jakis ser bialy, kefir?

[yoona]

Napisane przez Marwari

moja kotka je tylko surowe serca wieprzowe ( studencka kieszen wytrzyma )
ducha karme light, saszetki whiskas i pije wode i koniec...

wieprzowiny nie powinno sie dawac.
surowych serce drobiowych tez nie chca jesc.
sprobuje z tym kefirem albo jogurtem

[czarny kot]

O nie doczytalam ze wieprzowe serca. Wieprzowina jest sla dla kotow, lepiej bedzie z wolowymi albo drobiowymi.

[Marwari]

Napisane przez czarny kot

O nie doczytalam ze wieprzowe serca. Wieprzowina jest sla dla kotow, lepiej bedzie z wolowymi albo drobiowymi.

tylko, ze ona nie tknie ani wolowiny ani drobiu;/
mleka, kefiru, czegokolwiek tylko te serca...

[czarny kot]

Problem z wolowina jest taki, ze moze byc zarazona wscieklizna rzekoma. I niestety w polsce nie bada sie pod jej katem miesa, a wystepuje tylko w wieprzowinie. Mozesz podawac i nic kotu nie bedzie, ale jak trafisz na zarazona partie to po kotach, bo to jest smiertelne dla kotow (dla ludzi nie skzodliwe). Dlatego profilaktycznie nie daje swini kotu.

[esfira]

poza tym świnia jest tłusta, a wołowe nie tak tłuste i w Polsce mamy wołowe raczej twardawe, więc i na ząbki dobre
yoona, ponieważ gotowanie dla kotów jest pracochłonne i po prostu najwygodniej dawac sucha karmę, to pytanie: jaką karmę sucha teraz podajesz? może spróbuj z karma dla kotów wybrednych, albo po prostu poszukaj takiej karmy, która zasmakuje- teraz na rynku jest bardzo duży wybór.

[yoona]

a są karmy dla kotów wybrednych?
wiele karm juz przetestowalam, teraz mają KiteKata,bo nic innegego pod reka nie mialam,wczesniej Royal, ktory kurcze tani niestety nie jest.
ale one sucha karme traktuja raczej jak przekaske miedzy posilkami...

[Nemezja]

Moja Ciotka je tylko suchą karmę Whiskasa,z innych firm jej nie smakują.Przerzuciłam się też na puszki Whiskasa,bo w jednej z poprzednich innej firmy znajdował się olbrzymi,obślizgły pływający w sosie robak.Mdli mnie,jak sobie o nim przypomnę...Na początku niechętnie jadła suchą karmę,ale po jakimś czasie się przekonała i teraz nawet woli ją od puszek

[Marwari]

Napisane przez czarny kot

Problem z wolowina jest taki, ze moze byc zarazona wscieklizna rzekoma. I niestety w polsce nie bada sie pod jej katem miesa, a wystepuje tylko w wieprzowinie. Mozesz podawac i nic kotu nie bedzie, ale jak trafisz na zarazona partie to po kotach, bo to jest smiertelne dla kotow (dla ludzi nie skzodliwe). Dlatego profilaktycznie nie daje swini kotu.

to wytlumacz to mojemu kotu:P

[czarny kot]

No na to nic nie poradze. A wolowe serca dawalas i masz pewnosc ze nie?

[yoona]

ja dzis postanowilam dawac im tylko suche i od czasu do czasu watrobke skoro uwielbiaja i jakies puchy. innej rady nie widze:/

[Marwari]

Napisane przez czarny kot

No na to nic nie poradze. A wolowe serca dawalas i masz pewnosc ze nie?

kiedys przez pomylke mama kupila wolowe, to nie tknela ani kawalka;/ probowalysmy z drobiowymi tez nie tknie, tak samo z rybami...

[czarny kot]

To niedobrze. Dzieki bogu Mru lubi i wolowinke i kurczaka, a za rybe to by wlasne serce oddal.

[yoona]

to pogratulowac Mru. zamienimy sie?:P

[czarny kot]

No way :P

[esfira]

http://animalia.pl/sklep.php?kat=38
tu jest dużo karm dla kotów, karmy dla kotów wybrednych też, np. http://animalia.pl/produkt.php?id=5262 (droższej już chyba nie ma _-_ )
http://animalia.pl/produkt.php?id=4520 ta jest juz tańsza
polecam ten watek- http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=karma nie dawajcie kotom tych kiepskich karm, bo to naprawde im nie wyjdzie na zdrowie. Jakość kiepska, cena (gdy zsumować koszty utrzymania kota) dośc wysoka, mała wydajność...

[yoona]

dzisiaj sprobowalam jogurt...Tygryska zjadla, a Czarna jak zwykle nie...mam wrazenie ze Czarna nie je od dwoch dni, a raczej zjadla tyle, co nic:/

23zl za 0,5kg? przy dwoch kotach i studenckiej kieszeni odpada

[esfira]

juz napisałam, ze to akurat jest najdroższa, ale jesli poszukasz, to napewno znajdziesz cos na swoją kieszeń. Jogurt mozna kotom dawać, ale nie da sie ich tym zywić...

[vilandra]

Napisane przez Marwari

tylko, ze ona nie tknie ani wolowiny ani drobiu;/
mleka, kefiru, czegokolwiek tylko te serca...

są serca wołowe. Moje rude bardzo lubi
Sorry, doczytałam, że pobowałas. Wiesz co, wg. to jest nienormalne,ze kot nie lubił wołowiny. Nie znam takiego. W ogóle to nie znam kota, który by cierpial na brak apetytu, prędzej w drugą strone Może coś mu dolega? robaki itp

[esfira]

yoona i jeszcze jedno- nigdzie nie napisałas, że koty są chude czy niedożywione, a tylko tyle, że domagają sie karmienia. Kazdy zwierzak chciałby być karmiony do woli i na żądanie, ale to najszybsza droga do tego ...

[yoona]

nie są niedozywione, chociaz Czarna (to co nie je prawie nic) wydaje mi sie byc dosc chuda. i mimo ze domaga sie jedzenia, jak jej cos wrzuce w miche to nie je. probowalam jej dawac z reki ale tez nie chce:/

[K@sieńka]

Może przegłódz je troszkę- wsyp im sucha karme do miseczki, w koncu beda musialy sprobowac. Robilam tak ze swinka morska i teraz nie ma z nia problemu. Zjada ta nielubiana wczesniej karme, tylko jej sie uszy trzesa.

Tylko nie wiem jak to się sprawdzi na Twoich kotach. Może niech ktoś lepiej znający się wypowie na moj pomysł

[esfira]

yonna, jeśli koty nie sa niedożywione i mało jedzą, to pozostaje ci się tylko cieszyć
niektóre zwierzęta maja tendencję do opasania, a inne do bycia chudymi
jeśli nie ma powodow chorobowych tego stanu (choroby zebów etc.) to zaakceptuj, bo naprawdę głodny kot zje nawet kartofle z mlekiem, a nie będzie grymasił nad miską dobrej karmy. Pamiętaj tez ze koty lubia, gdy poswiecasz im uwage, lubia jeść z reki i jeśli przyzwyczaisz koty do takiego zachowania, to mozliwe, że za jakiś czas koty beda się wydzierać z kuchni, żebyś im dala na rece jedna chrupke

[yoona]

Napisane przez esfira

yonna, jeśli koty nie sa niedożywione i mało jedzą, to pozostaje ci się tylko cieszyć
niektóre zwierzęta maja tendencję do opasania, a inne do bycia chudymi
jeśli nie ma powodow chorobowych tego stanu (choroby zebów etc.) to zaakceptuj, bo naprawdę głodny kot zje nawet kartofle z mlekiem, a nie będzie grymasił nad miską dobrej karmy. Pamiętaj tez ze koty lubia, gdy poswiecasz im uwage, lubia jeść z reki i jeśli przyzwyczaisz koty do takiego zachowania, to mozliwe, że za jakiś czas koty beda się wydzierać z kuchni, żebyś im dala na rece jedna chrupke

no wlasnie tego sie obawiam i raczej im z reki staram sie nie dawac
no coz trza zaakceptowacx moje niejadki, z glodu chyba nie umra ale w razie czego i tak wybiore sie do weta

[201607211724]

Yoona (przepraszam jesli pisałas ale nie doczytałam) a czy twoje kociule wychodzace są czy domówki? I jeszcze jedno - kastrowane?

[yoona]

domówki. a sterylizacja dopiero je czeka w tym miesiacu albo w przyszlym

[201607211724]

tak pytam, bo jedno z moich "maleństw" też mało jadło. Przez rok niemal biegałam za nią z miską, kombinując z karmami, odżywkami na wszelkie sposoby. Organizowałam zawody w rzucaniu miesem na odległość (nie pytaj) Rodzice, którzy mają 2 śliczne rosłe koty smiali sie często, że kotu jeść nie daje
no ale nadszedł dzień sądny, wykonano rachu ciachu na mojej chudzine, minął rok, a wet marudzi, że kocica jest za gruba
Tak źle i tak niedobrze.
Po kastracji młoda zjada wszystkie swoje porcje, co wiecej jak jej sie uda zjada też porcje współtowarzysza. Nie odchodzi od miski zanim nie zje całości. Jak już skończy to zaraz znów zaczyna się miaukliwie upominać. Każda moja wizyta w kuchni kończy sie radosnym tupotem kocich łapek - "hurrrra jedzenie"
Tak cos mi sie zdaje, że po kastracji bedziesz musiała dziewczyny od miski odganiać.
Pozdrawiam.