Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[PedzacaSkarpeta]

Czy gargantuiczna podała linka do nowej części wątku?

[mortisha84]

Ja znowu odpisuje jedną ręką z małym ssaczkiem przy piersi

Napisane przez Isgaard

Dziewczyny a jak dużą wadę wzroku macie?

Ja cc zalatwilam sobie z uwagi na zooperowaną wadę wzroku, miałam ok -5,75 i nie chcialabym zniweczyc efektow tej operacji. Jak bylam na konsultacji u okulistki (po zaswiadczenie) to jeszcze wyszla mi wrodzona zaćma.
Samo cc i tak by było bo mlody ułożony jest pośladkowo, wiec oczy zeszly na 2gi plan.
Dzieki za kciuki i chyba sie zaczynam stresowac, brrrr jak ja nie cierpię szpitali...

Ja mam -5,5 na lewym i -4,75 na prawym oku. Też się bałam o mój wzrok. Ale chyba sama ciąża gorzej na nie wpłyneła niż poród.

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

No to

Dostałam dziś mega pakę ubranek dla młodego. Większość za duże ale i tak się cieszę, bo naprawde ładne.

Pochwalę się, że od porodu mam już -9kg na wadze Brzuch prawie płaski, choć skóra sflaczała jeszcze. Na szczęście rozstępów brak

[nocnyskowronek]

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

No to kciuki i dla Ciebie

[mortisha84]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Czy gargantuiczna podała linka do nowej części wątku?

Chyba nie podała, ale jest o tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783065

[PurBlanka]

Dobry wieczór

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

O kurcze Kochana, dla Was ! Czekamy na Witunia

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Witam
Dziś byłam na wizycie i lekarz zauważył, że ścianki pochwy się obniżyły i jest możliwość, że po porodzie będę miała problemy z trzymaniem moczu Trochę mnie to zmartwiło, ale stwierdziłam, że póki nie urodziłam to nie ma co się martwić na zapas. Poza tym bez zmian, szyjka zgładzona ale nic poza tym. Lekarz jeszcze zlecił mi badanie na HIV i WRS (chociaż miałam robione i było ok). Też musiałyście powtórzyć?

Tak Was dziś czytałam, to większość z Was ma już maluszki i wymieniacie się doświadczeniami, obawami i radami. Zrobiła nam się mała odchowalnia na wątku Ale to naturalne, wcale się nie dziwię
Tylko trochę tak nie wiadomo jak się w rozmowę wkręcić tym bardziej jak się jest pierworódką i nijak poradzić Ale jeszcze trochę i wszystkie będziemy mogły się w sprawie dziecka wypowiedzieć

Nie zamartwiaj się na zapas Co prawda nie wiem co oznacza "obniżenie się ścianek pochwy", ale nie ma co teraz o tym myśleć, a na pewno nie o konsekwencjach ! Powtórki na hiv nie miałam I trochę się dziwie, że musisz powtórzyć, jeśli miałaś ujemny wynik...No ale jak karze, to zrób

A co do tych przemyśleń, to mam trak samo- nie mogę się wprawić w wątek, jestem pierwiastką i nie mam pojęcia co radzić o pieluszkach, pępuszkach, ulewaniach, kolkach.. Ale już niedługo wszystkie z nas będą o tym samym mogły pogadać, może będzie łatwiej

Napisane przez Letk_a

Purblanko zastanów się dobrze, mnie wczoraj zbadała położna czy jest szansa żebym urodziła przed przekroczeniem 7 dni po terminie i powiedziała, że jeszcze nie jestem gotowa i owszem można wywołać ale może to być dla mnie traumatyczne i że na długo bym to zapamiętała (bardzo ją lubię i powiedziała to w dosyć zabawny sposób ) i powiedziała, żebym lepiej poczekała do 7 dni po terminie jeżeli samo się nie zacznie. Tylko że u mnie coś zaczyna się powoli "otwierać" ale szyjki nie mam zgładzonej jeszcze ale w każdej chwili się może zacząć. Porozmawiaj ze swoim lekarzem i położną i upewnij się czy to dobry pomysł.

Także dziewczynki jeżeli nic się jednak nie zacznie idę do szpitala w poniedziałek!! aaaaa
Stresuję się i będę czekać na poniedziałek, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i że jak już się zgłoszę to powiedzą że tak to już pora!

Kurcze nastraszyłaś mnie trochę...Wiesz ja bym to zrobiła głównie z powodu tżta- żeby mógł poznać synka i chwilę z nim pobył. Lekarz mi powiedział wczoraj, że rozwarcie jest na trochę ponad 2, szyjka mięciutka, skrócona. A jeśli chodzi o położną...To ja się z nią nigdy nie widziałam, nie wiem jak kobieta wygląda...U mnie jest tak, że dopiero po porodzie kontaktujesz się z wybraną kiedyś położną Ale jutro od rana nie mam co robić, może zajadę do przychodni, albo zadzwonię do niej, bo kontakt mam i mi doradzi...
Pół nocy dziś nie spałam, to na prawdę nie jest łatwa decyzja- wywołanie i to 5 dni przed tp. Ale myślę sobie, że mój lekarz wie co robi ? Sam mi to zaproponował

[Koralinka86]

Napisane przez wodaqua

O tak, uspokoiłaś mnie Już miałam stracha, że coś nie tak. Nie wiem dlaczego za pierwszym razem tak długo krwawiłam, a teraz już w zasadzie moge odstawić wkładki - cc robił mi za każdym razem ten sam gin. Potok krwi miałam jedynie przy pionizacji, dosłownie po nogach mi się lało, położna musiała za salową robić Spróbuj, serio. U nas jeden dzień uczciwego wietrzenia dał ogromny postęp w zasuszaniu kikuta i pępuszka

O, przy pionizacji to tak! Leciało, aż się ścieżka do toalety zrobiła. Bardzo chciałam by przy pionizacji był TŻ, a potem się cieszyłam, że go jednak nie było A takie wietrzenie to na czym polega, tj. leży dzieć golutki na pleckach czy jakoś inaczej? Wiem, że banał, ale jakoś tak nie mogę sobie tego wyobrazić a z chęcią też bym powietrzyła

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

O rany! Mega kciuki dla Ciebie i dla Witu, co by szybko i sprawie znalazł się po drugiej stronie brzucha! Czekamy na wieści!

[wodaqua]

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

Kurcze! Mały postanowił postraszyć i sam przyspieszyć poród. Mam nadzieję, że Tż już jest z Tobą. za poród!

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez mortisha84

Pochwalę się, że od porodu mam już -9kg na wadze Brzuch prawie płaski, choć skóra sflaczała jeszcze. Na szczęście rozstępów brak

[kasiakg]

Poczwarka mocne kciukasy!!

Napisane przez nocnyskowronek

No to jutro będziemy miały kolejne dwa Maluszki
Isgaard, Sweet - dla Was!

Do położnej się nie dodzwoniłam (mam tylko numer stacjonarny z godzinami kiedy jest w przychodni) więc nic nowego o pępku się nie dowiedziałam Ale pocieszyłyście mnie, że być może to nic strasznego skoro sporo Maluszkom tak krwawi ten pępuszek... Spróbuję też tego wietrzenia

Dziś kończymy dwa tygodnie Ten skok rozwojowy to ma być w trakcie trzeciego tygodnia czy po skończeniu go? Bo nie wiem czy już się bać czy jeszcze chwilę

Ja miałam podobną sytuacje z pępkiem wczoraj. Też leciała krew ale akurat czekałam na położną i powiedziała, że to normalne bo zaczyna już troszkę odpadać. Zrobiła fioletem i powiedziała,że jak znowu będzie leciała krew to smarować fioletem. Ja póki co psikam octaniseptem i wycieram patyczkiem do uszu.

[wodaqua]

Napisane przez Koralinka86

O, przy pionizacji to tak! Leciało, aż się ścieżka do toalety zrobiła. Bardzo chciałam by przy pionizacji był TŻ, a potem się cieszyłam, że go jednak nie było A takie wietrzenie to na czym polega, tj. leży dzieć golutki na pleckach czy jakoś inaczej? Wiem, że banał, ale jakoś tak nie mogę sobie tego wyobrazić a z chęcią też bym powietrzyła

Ja dopóki nie wstałam, nic a nic mi nie leciało, dopiero potem fala.
Wietrzenie pępka - założyłam kaftanik/bluzeczkę i pieluchę + spodnie i jak mały zasypiał, to uchylałam kaftanik tak, by pępuszek był na wierzchu, a że w domu ciepło, to stresa nie miałam, że mu zimno. Mam nadzieję, że dobrze opisałam, nie mam daru do tłumaczenia

[dariuska89]

poczwarkah ściskam kciuki!!!

[gargantuiczna]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Czy gargantuiczna podała linka do nowej części wątku?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783065

Napisane przez mortisha84

Dostałam dziś mega pakę ubranek dla młodego. Większość za duże ale i tak się cieszę, bo naprawde ładne.

Pochwalę się, że od porodu mam już -9kg na wadze Brzuch prawie płaski, choć skóra sflaczała jeszcze. Na szczęście rozstępów brak

Super Zazdroszczę Ci bardzo braku rozstępów. U mnie najgłębsze są po bokach brzucha, przy biodrach. No trudno, w sumie to je nawet lubię.

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

Trzymam kciuki za fajny poród.

Skończymy dziś ten wątek?

[nowa8686]

Poczwarka kciuki.
No nie mowie, ze tu sama zostane.

Ja po wizycie, rozwarcia nie ma, opuszek jedynie.
Mała wazy ok 3300.
We wtorek i niedziele ktg.
Jak nic nie ruszy to najpozniej 30 szpital.

I pizze wszamalam na koniec

[farminka]

Co do pieluszek to do tej pory sama je polecalam, bo przy Lence też uzywalam, ztym ze nie zaczynalam od jedynek, wiec albo te jedynki nieudane albo po prostu Tomka pupie nie odpowiadają

poczwarkah trzymam kciuki, oby poszło sprawnie bez komplikacji

A muszę jeszcze napisać Wam, że mój syn mnie znowu zadziwił- wyrósł z pierwszych spiochow na 56! Nosił je drugiego dnia w szpitalu i były dobre, a dziś po kąpieli chciałam mu założyć, a tu szelki nawet nie dosiegaly do ramion, o zapieciu w ogóle można zapomnieć. Zadziwił mnie, że potrzebował tylko 12 dni, żeby przejść na większy rozmiar.

[kikuska]

Isgaard i Sweetdream również trzymam kciuki za jutro

[PurBlanka]

Napisane przez gargantuiczna

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783065


Super Zazdroszczę Ci bardzo braku rozstępów. U mnie najgłębsze są po bokach brzucha, przy biodrach. No trudno, w sumie to je nawet lubię.


Trzymam kciuki za fajny poród.

Skończymy dziś ten wątek?

U mnie rozstępy na dole brzucha, mam nadzieję, że więcej się nie pojawi...
Kładę się dziewczyny (ale moim postem przybliżę się do końca wątku). Natłok myśli mam od wczoraj, naczytałam się o wywołaniu, o cesarce..No i złapałam doła
Jutro pożyczam piłkę od koleżanki, myślicie, że mogę na niej poskakać trochę ? Może coś przyśpieszę ?
Dobranoc ! Trzymam kciuki za potrzebujące

[ever_92]

Mysle, ze skonczymy dzis
Kurde i nie udalo mi sie urodzic w tym watku

[kikuska]

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

kurcze trzymaj się! Mnie też wczoraj nastraszyli ze spadkiem tętna ale lekarz obudził ją, tak mocno brzuchem szarpnął. Przez to całą noc tak była zdenerwowana że myślałam że przebije pęcherz i wyciekną wody

Trzymam kciuki za lekki finał i za zdrowego maluszka

[ever_92]

Napisane przez PurBlanka

U mnie rozstępy na dole brzucha, mam nadzieję, że więcej się nie pojawi...
Kładę się dziewczyny (ale moim postem przybliżę się do końca wątku). Natłok myśli mam od wczoraj, naczytałam się o wywołaniu, o cesarce..No i złapałam doła
Jutro pożyczam piłkę od koleżanki, myślicie, że mogę na niej poskakać trochę ? Może coś przyśpieszę ?
Dobranoc ! Trzymam kciuki za potrzebujące

Nie czytaj za duzo!!! Lekarze zrobia jak najlepiej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mortisha84]

Napisane przez nowa8686

Poczwarka kciuki.
No nie mowie, ze tu sama zostane.

Ja po wizycie, rozwarcia nie ma, opuszek jedynie.
Mała wazy ok 3300.
We wtorek i niedziele ktg.
Jak nic nie ruszy to najpozniej 30 szpital.

I pizze wszamalam na koniec

Poczekamy na Ciebie, nic się nie martw
za wizyte, waga idealna do rodzenia.

Napisane przez farminka

Co do pieluszek to do tej pory sama je polecalam, bo przy Lence też uzywalam, ztym ze nie zaczynalam od jedynek, wiec albo te jedynki nieudane albo po prostu Tomka pupie nie odpowiadają

poczwarkah trzymam kciuki, oby poszło sprawnie bez komplikacji

A muszę jeszcze napisać Wam, że mój syn mnie znowu zadziwił- wyrósł z pierwszych spiochow na 56! Nosił je drugiego dnia w szpitalu i były dobre, a dziś po kąpieli chciałam mu założyć, a tu szelki nawet nie dosiegaly do ramion, o zapieciu w ogóle można zapomnieć. Zadziwił mnie, że potrzebował tylko 12 dni, żeby przejść na większy rozmiar.

Rośnie jak na drożdżach! Mój się niby 56cm urodził, a ubranka roz 56 za duże na niego

[poczwarkah]

O dzizas, wymeczyli mnie ta oxy a z porodu na razie dupa. Najgorsze ze wszystkiego bylo chyba niemilosierne parcie na pecherz No nic, widac Witulkowi sie data 16 pazdziernika nie podobala

Dzieki za kciuki, potrzymajcie troche jutro tez


Wysyłane z mojego GT-I9070P za pomocą Tapatalk 2

[Isgaard]

Prosze nie pisac nic o jedzeniu bo ja już mam post....

[farminka]

Mój teoretycznie 55cm ma wpisane, ale na filmiki z mierzenia mamy nagrane jak mówią właśnie 56 i od początku były na niego dobre te ubranka. Dla mnie to szok, bo przyzwyczajona jestem do okruszka, bo córka miała 50 cm jak się urodziła, do tego Tomek straszył wcześniejszym wyjściem i na USG wychodził zawsze malutki, więc spodziewalam się, że pochodzi trochę w tym 56, a tu kawaler jest kawał chłopa

[mortisha84]

Isgaard powodzenia jutro!

Zamykamy?

[abrakatabra]

Napisane przez poczwarkah

Witam się z patologii w Sw Zofii. Witu miał spadek tetna na ktg i postanowili indukować. Leże juz pol godziny pod oxy ale skurczów brak. Trzymajcie kciuki. Maz dopiero o 20 z krakowa dojedzie

Do ilu spadało tętno?

za szczęśliwy koniec

[ever_92]

Wow to.ponad 5tys postow da sie?!

[wodaqua]

Zamykamy