Problemy z inicjatywą ?

[dziwny567]

Witam,

na początku chciałbym się przywitać ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum. Moja przygoda z tematami w tym dziale nie jest za duża, więc tym bardziej pojawiają się nowe pytania (dla większości banalne), a dla mnie wręcz przeciwnie No to tak:

1. Z moją obecną jestem już 4 lata w związku, seks oraz wszelkie sprawy intymne pojawiały się systematycznie z czasem. Nie było jakichś problemów z tym. W kwestii seksu, chciałbym się dowiedzieć czy dziewczyna może mieć problemy z organizacją lub inicjacją ? Nie ukrywam przed samym sobą ani nieraz przed nią, że brakuje mi inicjatyw z jej strony. Normalnych pieszczot zainicjowała kilka razy, lecz sexu pomimo tego że pisze pikantne sms, rozmowy poprzez fb, ani razu nie wyszło z jej inicjatywy, lecz to ja zawsze muszę zacząć. Nie mówię że nie powinienem tego robic lecz jakaś równowaga musi być

2. Pośrednie pytanie między 1 i 3 Czy jest możliwość na kierunkowania jej by zaczęła właśnie inicjować pieszczoty lub seks ? Normalnie jest tak że badanie oralne dostaję w wyniku zrobienia jej minetki,

3. Jak można poradzić w sytuacji gdy moja jest po prostu małego wzrostu i drobnej budowy, i podczas pieszczot oralnym harata mi zębami po moim małym(zbyt dużym?) ? :c

Liczę na szybką odpowiedź/uwagi/komentarze/sugestie jak i na miłą dyskusje

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A nie możesz po prostu jej powiedzieć żeby zaczęła sama wychodzić z inicjatywą i żeby cię nie gryzła?

[dziwny567]

Sęk w tym że ma bardzo niską samoocenę i każdą moją próbę rozmów odbiera jako atak w jej stronę.

Gdybym jej to powiedział Lisbeth uznała by że nie udaje jej się to i by unikała tego typu spraw.

[beztabu]

Chłopaku jedna rada...
rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
Szczera, delikatna...
Powiedz jej co czujesz czego Ci brakuje, czego pragniesz. Wysłuchaj co ona o tym myśli.
Może w podświadomości ma zakodowane że same z inicjatywą wychodzą tylko puszczalskie, albo ma jakieś kompleksy.
Najpierw rozmowa, jeśli to nie pomaga dopiero szukanie porady.

Co do zębów... również szczera rozmowa. Delikatnie. Powiedz jej jak to uwielbiasz, jak lubisz jak to robisz, delikatnie zasugestionuj że "dekoncentruje" cię tylko czasem jak ząbkiem zahaczy...
Jeśli nie jest w stanie wziąć go całego do ust to niech pomoże sobie ręką masturbując Cię a pieszcząc oralnie w tym czasie tylko samą głókę.

[dziwny567]

Napisane przez beztabu

Chłopaku jedna rada...
rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
Szczera, delikatna...
Powiedz jej co czujesz czego Ci brakuje, czego pragniesz. Wysłuchaj co ona o tym myśli.
Może w podświadomości ma zakodowane że same z inicjatywą wychodzą tylko puszczalskie, albo ma jakieś kompleksy.
Najpierw rozmowa, jeśli to nie pomaga dopiero szukanie porady.

Co do zębów... również szczera rozmowa. Delikatnie. Powiedz jej jak to uwielbiasz, jak lubisz jak to robisz, delikatnie zasugestionuj że "dekoncentruje" cię tylko czasem jak ząbkiem zahaczy...
Jeśli nie jest w stanie wziąć go całego do ust to niech pomoże sobie ręką masturbując Cię a pieszcząc oralnie w tym czasie tylko samą głókę.

Z całą pewnością się zgadzam, lecz próbowałem już i co jedynie wyszło że znowu jest problem
Gdy powiedziałem że brakuje mi intymności między nami i chciałbym częściej niż raz na tydzień lub dwa, non stop szuka wymówek bo jakoś tak się nie złożyło, bo niema możliwości, bo ten bo tamtem..

[letitiah]

Próbując ją nakierować, manipulując i "dając do zrozumienia" - może tylko dla Ciebie to jest zrozumiałe, ale ona może tego nie odebrać tak, jak byś chciał, żeby to odebrała. Takie sygnały mogą zostać odebrane opacznie, nie warto ryzykować. Powiedz jej prosto z mostu, acz delikatnie, żeby jej nie zranić, co Ci nie pasuje - jeśli boicie się ze sobą rozmawiać, to jakiej przyszłości oczekujecie po tym związku?
Zaczynając, powiedziałabym jej, że to absolutnie nie jest atak w jej stronę, że nie chcę jej zranić, że chcę szczerze porozmawiać, bez osądzania i opiniowania I spokojnie!

[Rhapsody1]

Gówno a nie rozmowa, skończy się na " ok " i będzie to samo. Nakieruj swoją dziewczynę gestami, pochwal, i bądź bardziej bierny - nie wyręczaj jej bo ma taki sam rozum jak ty i też pewnych rzeczy się domyśla.

To nie pojawi się od razu, ale każda kiedyś przez to przechodziłą jedna szybciej druga oporniej i sam miałem kiedys z tym problem. Teraz to odciągnąć czasami się jej nie da.

Jak cię dotyka weź delikatnie jej rękę, nakieruj, niech cię dotyka przecież wiesz jak gra wstępna możę wyglądać i nie chodzi mi o wsadzanie od razu rąk do gaci.

Ja jestem zdania że trzeba ją po prostu nakręcić i wyluzować i sama zrzuci z ciebie koszulkę jak jej to powiesz.

A co do gryzienie zębami to się nie czaj jak szpak na przysłowiowe 5 zł, tylko mów wprost bez rozkminy, daj jej radę nakieruj - radę typowo budującą.

Świetnie robisz tak i tak, ale najbardziej podoba mi się jak samymi wargami tak i tak. No stary to nie rozmowy w toku żeby ci tu cały schemat napisać.

Będzie inicjowac. Dodaj do tego seksu trochę spontaniczności, kobiety to lubią gdy przełamujesz takie początkowe bariery bo wtedy czują się pewniej i bezpieczniej. Przecież ją znasz i po seksie nie ubieracie się w 3 s tylko pewnie leżycie i rozmawiacie, oglądacie coś.

Oprócz nakierowywanie mów też wprost, i broń boże nie bierz dziewczyny na rozmowę i nie rozmawiaj z nią na poważnie.

Jeszcze bardziej będzie o tym myśleć i jeszcze bardziej się zamknie i będzie myśleć że oczekujesz. A nie wiadomo czy ona po prostu nie boi się tego jak wypadnie i czy faktycznie będzie ok.

Albo po prostu jest leniwa.

[I am Rock]

Może nie tak, że leniwa.
Może w seksie coś sprawia jej problem. Może coś nie do końca akceptuje.
Albo jest taka, jak ja. Potrzebuje zachęty. Delikatnych pieszczot, żeby dreszczyk przeszedł. I wtedy, powoli możemy zaczynać.
Ja zbyt kochliwa nie jestem. Ale seks jako taki lubię i nigdy mojemu facetowi nie odmówiłam. Z inicjatywą jednak u mnie słabo. Bo jak tu inicjować, skoro się nie ma ochoty. Ochota pojawia się dopiero wtedy, gdy czuję na swoim ciele jego usta czy dłonie. Zaklęty krąg.

[wino244]

Myślę, że najważniejsze jest to, żebyś z nią szczerze pogadał i powiedział jej o swoich rozterkach.