Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[19katarina82]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Olej krokoszowy kupiłam w sklepie Organic w Złotych Tarasach, 30 zł za pół litra. To ten:
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
Przyznam, że kupiłam go z myślą o depilacji, bo podobno eliminuje owłosienie. Postanowiłam spróbować - w końcu i tak codziennie używam olejku, mogę maziać się tym. Na razie smaruję nogi od tygodnia, dam znać, jakie efekty

Ja kupuję winogronowy z Polleny - znajdziesz go tu: http://shop.pollenaaroma.com/ , ale ja kupuję w realu: jest niedrogi i nierafinowany, nie narzekam. Oleje do pielęgnacji skóry powinny być nierafinowane, a tłoczone na zimno, bo tylko one zachowują cenne właściwości

Ja tez pożadam krokoszowego z myslą o eliminacji owłosienia Dzieki za szczegóły poszukam czy to w Katowicach czy Krakowie bo pisałam do tych z Ecospa i maja litr za 73zł... no z lekka dużo, ale namawialm wujka który produkuje tłuszcze spożywcze by nawiązał z kimś kontakty handlowe kto ma ten tłuszcz w hurcie

PS Uświadomiłam sobie, że napisałam o oleju "ratyfikowanym" a nie rafinowanym... och ten mój analfabetyzm

Pozdrawiam!!

Zapomniałabym, czy ktoś używał może oleju lnianego? Naczytałam się o jego niesamowitych właściwościach wewnętrznych i zewnętrznych i zastanawiam się nad nim, co uważacie? Tutaj kikla właściwości wypisanych co robi dla skóry , włosów i paznokci a dal bardziej zainteresowanych link:
http://www.olejlniany.zdrowe-produkt...?go=olejlniany

"* Ze względu na swoje dobroczynne właściwości olej lniany bywa używany w leczniczym masażu skóry, odżywiając ją i nadając jej elastyczność.
* Niedobór NNKT jest związany z występowanie różnego rodzaju chorób skóry, w tym m.in. egzemy i łuszczycy.
* Polecany dla skór suchych z objawami łuszczenia, mało elastycznych, szorstkich.
* Kwasy omega-3 aktywizują procesy likwidujące zgubne skutki nadmiernej ekspozycji na promienie UV na komórki naskórka (suchość, akantoza).
* Udowodniono też, że bez kwasów omega-3 poddana działaniu czynników agresywnych (WR, mydło, warunki atmosferyczne, itd.) warstwa rogowa skóry nie jest w stanie utrzymać odpowiedniego stopnia nawilżenia.
* W przypadku skór tłustych odpowiedni procent kwasu alfa-linolenowego gwarantuje właściwą płynność łoju skórnego i jego równomierne rozprowadzanie na powierzchni naskórka. Nie dochodzi wówczas do zaczopowania ujść gruczołów łojowych i powstawania zaskórników.
* Lignany zawarte w oleju lnianym hamują aktywność 5-alfa-reduktazy, enzymu uczestniczącego w przekształcaniu testosteronu do dihydrotestosteronu, który powoduje łysienie u mężczyzn."

No nie... nie sądziłam, że mnie kiedykolwiek wciągną oleje!! I to do tego stopnia! Właśnie jestem na etapie kiedy porównuję ceny, co mi się bardziej opłaca kupić na Ecospa a co w sklepie ze zdrową żywnością!!
Lodówko, miej się na baczności bo przybędzie Ci olejów! ;D ( będe musiała co poniektórycj używac do sałatek lub smarzenia bo inaczej zostanę z nimi wywalona z domu )

[niezamienna_juz_na_nic]

Katarino, olej lniany mam (tłoczony na zimno, ale z niską zawartością omega-3, kupiony normalnie w sklepie spożywczym) i używam go od dawna do sałatek i do polewania białego sera albo mozarelli - mniam! Na skórę go jeszcze nie kładłam, choć jest raczej lekki i nietłusty. W sklepie internetowym Organic Farma jest olej lniany wysokolino...cośtam, a nawet dwa takie oleje (polskiego Oleofarmu i francuskiej olearni Vigean), ale oba na zamówienie, bo są bardzo nietrwałe:
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
Oj, oleje wciągają, ja to wiem. Siedzę właśnie z konopnym na pyszczku, krokoszowym na łapkach i winogronowo-makademiowo-jojobowym na odwłoku i dobrze mi z tym

[dziuniaaa]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Olej możesz stosować nawet codziennie (o ile Cię nie zapcha, ale konopny podobno nie jest komedogenny, Basia polecała go do tłustej cery). Powinnaś zresztą sama zobaczyć, czy Ci służy i czy skóra jest wystarczająco nawilżona.
Na zaskórniki pomaga nie wyciskanie, a kwasy BHA. Być może masz też cerę odwodnioną, skoro krem wchłania się tak szybko i bez śladu.

Jakiś tonik z tych kwasów Możesz coś więcej napisać? Ale jak już to jesienią bym mogła stosować coś na te wagry, co nie?

[mrs.doubtfire]

Napisane przez schaetzchen

Ja nie. Dolewam sobie do kapieli, albo do mieszanek do ciała.

Dziekuje, czyli ten olejek opisywany powyzej (rozmaryn, geraniu, mieta) to nie byl do twarzy?

[schaetzchen]

Noooo ja to tak zrozumiałam - na stronie clarinsa jest napisane "corps" a nie "visage"

[mrs.doubtfire]

Napisane przez schaetzchen

Noooo ja to tak zrozumiałam - na stronie clarinsa jest napisane "corps" a nie "visage"

No to pewnie, ze dobrze, ja tak szybko przeczytalam i sobie pomyslalam, ze to do buzi i sie nawet zdziwilam, ze miete uzywacie do buzi, ale pomyslalam, ze moze cos nie wiem. Ja to miete uzywam w peelingu do ciala, albo lubie cos do stop z mieta.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez dziuniaaa

Jakiś tonik z tych kwasów Możesz coś więcej napisać? Ale jak już to jesienią bym mogła stosować coś na te wagry, co nie?

Kwasy BHA, czyli kwas salicylowy i jego pochodne. W mazidłach jest przepis na tonik z kwasem salicylowym, o ile pamiętam (dziewczyny chwaliły), ale go nie robiłam. Ja używałam klasyki, czyli Effaclaru K La Roche Posay - jest o nim osobny wątek, to krem bardzo łagodny i działa powoli, ale dla mnie jest skuteczny.

[19katarina82]

Dzisiaj robiłam sobie balsam do ciała i chciałam użyć hydrolatu neroli... głowa mnie po tym bolała przez kilka minut, wylalam go i postanowiłam zrobić krem w wodą dejonizowana Tak więc moje 99ml hydrolatu neroli szuka nowego właściciela, jest ktoś chętny?

[dhama]

Napisane przez schaetzchen

Ja nie. Dolewam sobie do kapieli, albo do mieszanek do ciała.

dziewczyny, używacie mięty do kąpieli? ja się przestraszyłam, jak przeczytałam "nie używajcie miętowego olejku do kąpieli, chyba że chcecie zamienić się w sopel lodu"

[schaetzchen]

Ale jaki sopel lodu??? Przecież tego się leje niewiele. Ja na całą wannę (wiem, wanna wannie nierówna - moja jest spora, z tych klasycznych wąskich, ale długa) daję w sumie 10-15 kropel różnych (trzech) olejków. Co mi w duszy gra i na co mam nastrój. Często mięta właśnie, eukaliptus, jodła, fenkuł, ylang, rozmaryn, tymianek. Szkoda mi trochę cytrusowych, bo te lubię do twarzy Ale mam przeterminowanego grejfruta - do twarzy boję się go używać, a w wannie nadal ładnie pachnie.

[mrs.doubtfire]

Ja nie lubie tego efektu zimna, jak kupowal peeling z mieta to sie balam, ale jest ok, czuc miete tak w sam raz i nie jest zimno.
Najbardziej nie lubie takich zeli na cellulit co robia zimno, bo pewnie wala tam duzo mentolu i mysla sobie, ze jak mi bedzie zimno to bede sobie myslala, ze efekt jest i ze dziala.

[nikaa2]

Ja sobie bardzo chwalę różany
mam też lawendowy- ale nie pachnie mi grzybkami

mam z biochemii- dzieki któremu nie muszę 3-mać w lodówce, tlyko w temp. pok.

nieługo mi isę pokończą oleje(macademia,jojoba) i hydrolaty będzie trzeba zamówić tak za m-c

mam też kokosowy w pudełeczku- zmieszałam ostatnio z jojoba i nałożyłam na suche wlosy na godzinke, potem umyłam 2xszamponem i włoski miałam broń boże nie puszące się tylko bardziej lejące że tak powiem
a znacie jakieś inne przepisy?

w ogóle musze zamówić NMF albo kw.hialuronowy, bo chciałabym aby te oleje dot warzy nie tylko natłsuzczały ale i nawilżały

p.s. moja mama ma olej migdałowy i bardzo jej się podoba

p.s.2. ten laskowy chyba sobie zamówię, bo gdzies wyczytałam ze na naczynka jest super

p.s.3. zastanawiałam się nad oliwką Hipp, ale tak sobie myslę, ze bardziej "zdrowszy" dla skóry są te z biochemii

ja w lodówce 3-mam tylko kokosowy i macademia

[dziuniaaa]

Konopny można trzymać w temp. pokojowej?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez dziuniaaa

Konopny można trzymać w temp. pokojowej?

Na mazidłach jest napisane, że konopny szybko jełczeje i że trzeba trzymać go w lodówce, ale ja zapas, owszem, przechowuję w lodówce, a porcyjkę 5 ml zmieszaną z olejkami eterycznymi do maziania na bieżąco - w łazience. Nic złego się nie dzieje

[dziuniaaa]

Na mazidłach o oczarowym pisze, ze w lodówce, a o konopnym że temp. do 20 stopni.

[dziuniaaa]

O wybacz, faktycznie w lodówce. Pomyliłam go z czymś innym, bo miałam naraz otwartych pare produktów i przeglądałam:P.

[ilonabe]

Dziewczyny jesteście genialne.Rzeczywisc ie szkoda ze sobie nie spisalam składu z opakowania, ale dzięki Wam nie będę nad tym długo płakać, tylko dzisiaj zrobię sobie tą francuską wersję i zabieram się do stosowania

[dhama]

Napisane przez mrs.doubtfire

Ja nie lubie tego efektu zimna, jak kupowal peeling z mieta to sie balam, ale jest ok, czuc miete tak w sam raz i nie jest zimno.
Najbardziej nie lubie takich zeli na cellulit co robia zimno, bo pewnie wala tam duzo mentolu i mysla sobie, ze jak mi bedzie zimno to bede sobie myslala, ze efekt jest i ze dziala.

rozumiem co mówisz, mam Eveline (chociaż tam chyba kamfora dominuje?) kupiłam sobie całe opakowanie bo spodobały mi się efekty po próbce (wygładzenie super, w sam raz do szortów, efekt duużo lepszy niż po próbce niby mającego podobnie działać Jeanne Piaubert); już trochę się przyzwyczaiłam do tego zimna, ale raz jak bardzo się spieszyłam maznęłam się trochę wyżej o matko nie życzę nikomu takiego przeżycia

schaetzen, ja się przestraszyłam opisu w książce; przyznasz, że takie ostrzeżenie działa na wyobraźnię ale może sobie wypróbuję na upały

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez dziuniaaa

O wybacz, faktycznie w lodówce. Pomyliłam go z czymś innym, bo miałam naraz otwartych pare produktów i przeglądałam:P.

[dziuniaaa]

Co do wyparzania buteleczki na hydrolat... Najpierw wrzątek, potem alkohol, a na końcu po tym alkoholu wypłukać to jeszcze jakąś wodą?
I jeszcze jedno, a mianowicie na suche/rozdwajające się końcówki używam oleju rycynowego - coś jeszcze można? Może olej kokosowy się nada albo jakieś tłuste masło?
I jeszcze jedno:P. Ten tonik z kwasem salicylowym na wągry można stosować latem czy dopiero jesienią? Nie chcę, żeby coś mi się stało:/.

[dziuniaaa]

Właśnie wyczytałam, że kwas hialuronowy działa na przyśpieszenie wzrostu włosów. Zapuszczam aktualnie włosy, bardzo mnie zaintrygowało to. Ktoś używał?

[nri]

mam cere mieszana (bez stalej tendencji - raz sucha, raz tlusta ), wrazliwa; jaki hydrolat i olej polecacie? waham sie miedzy rozanym a lawendowym i z olejem (do twarzy) miedzy slonecznikowym a morelowym; moze macie inne propozycje? czy mozna hydrolat uzywac jako tonik na dzien (pod serum i filtr) i na noc? czy ew. moznaby uzyc przepisu i wiekszosci skladnikow z biochemii urody na olej slonecznikowy zamieniajac go na morelowy?

[mintle]

nri, ja polecam do takiej cery olej z orz.laskowego
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

bardzo dobrze robił mi też macerat brzozowy z mazideł, przy czym ma on dodatkowo przyjemny zapach (nie to co olej z cz.porzeczki - zgroooza)

[nri]

gdybym chciala takim olejkiem zastapic zel do mycia twarzy - to jak go uzywac? czy dochodzac metoda prob i bledow nie zrobie sobie krzywdy tj. czy jak zle dobiore olejek to nie bede miala klopotow z cera?

[mrs.doubtfire]

Dziuniaaa- ostatni alkohol i potem juz nic, bo zepsujesz efekt, potem poczekaj az alkohol wyparuje i butelka bedzie sucha.
Ja kwasy stosuje caly rok, bo uzywam filtrow codziennie i nie ma problemu.
A na ten kwas hialuronowy i efekt na wlosy tez sie napalilam, ale mnie uswiadomiono, ze to musi byc inny typ kwasu, ze ten z mazidel czy BU sie nie nadaje.
Nri- ja bym Ci radzila zostawic sobie inne oleje jak morelowy czy laskowy czy te jeszcze drozsze do uzywania na buzie czy cialo w olejkach co sie nie splukuje jako nawilzacze, bo do olejku do mycia to ich szkoda, w tym olejku typ oleju nie jest taki wazny, bo to zaraz zmyjesz.
Olejek do mycia robi sie tak prosto ze trudno go zle zrobic, uda Ci sie na pewno! A hydrolaty stosuj jak toniki rano i wieczorem, ja tak robie juz od paru lat i do gotowych tonikow nie tesknie

[lafigue]

Napisane przez mrs.doubtfire

A na ten kwas hialuronowy i efekt na wlosy tez sie napalilam, ale mnie uswiadomiono, ze to musi byc inny typ kwasu, ze ten z mazidel czy BU sie nie nadaje.

to już wiem, czemu nie widzę efektów dla mnie HA na twarz to porażka, więc zaczęłam robić odżywkę i sumiennie wcierać to w skórę głowy, ale włosy nadal rosną w swoim tempie

[nri]

Napisane przez mrs.doubtfire

Nri- ja bym Ci radzila zostawic sobie inne oleje jak morelowy czy laskowy czy te jeszcze drozsze do uzywania na buzie czy cialo w olejkach co sie nie splukuje jako nawilzacze, bo do olejku do mycia to ich szkoda, w tym olejku typ oleju nie jest taki wazny, bo to zaraz zmyjesz.
Olejek do mycia robi sie tak prosto ze trudno go zle zrobic, uda Ci sie na pewno! A hydrolaty stosuj jak toniki rano i wieczorem, ja tak robie juz od paru lat i do gotowych tonikow nie tesknie

chodzilo mi raczej o to czy jesli uzyje olejek nieodpowiedni dla mojej cery to czy mnie nie zapcha albo nie podrazni; czyli np. jako zel - olej slonecznikowy z BU, jako tonik hydrolat lawendowy/rozany, jako plyn do demakijazu - olejek morelowy, jako peeling - enzymatyczny z BU i pielegnacja twarzy z glowy a macie jakis patent (byle bez gotowania) na wlosy puszace sie?

[dziuniaaa]

Napisane przez nri

chodzilo mi raczej o to czy jesli uzyje olejek nieodpowiedni dla mojej cery to czy mnie nie zapcha albo nie podrazni; czyli np. jako zel - olej slonecznikowy z BU, jako tonik hydrolat lawendowy/rozany, jako plyn do demakijazu - olejek morelowy, jako peeling - enzymatyczny z BU i pielegnacja twarzy z glowy a macie jakis patent (byle bez gotowania) na wlosy puszace sie?

Próbowałaś olejku rycynowego?

[dziuniaaa]

Z czym można zmieszać olej konopny?
Może być kwas hialuronowy albo olej z ogórecznika? I w jakich ilościach?

[mrs.doubtfire]

Napisane przez nri

chodzilo mi raczej o to czy jesli uzyje olejek nieodpowiedni dla mojej cery to czy mnie nie zapcha albo nie podrazni; czyli np. jako zel - olej slonecznikowy z BU, jako tonik hydrolat lawendowy/rozany, jako plyn do demakijazu - olejek morelowy, jako peeling - enzymatyczny z BU i pielegnacja twarzy z glowy a macie jakis patent (byle bez gotowania) na wlosy puszace sie?

Wiesz dla mnie oleje myjacy zastepuje zel do mycia buzi i plyn do demakijazu, ten olejek mozna tez stosowac jako plyn do demakijazu czyli najpierw zmywac nim oczy na sucho za pomoca platka a potem zmyc na mokro i sprawa z glowy.
A jak sie olejek zmywa z buzi to rodzaj oleju nie powinien byc problemem.
Ja to tak rozumiem.