Zarządzanie i Marketing (Poznań, Wrocław)

[enig123]

Jestem w klasie maturalnej i przyszedł mi pomysł, żeby wybrać na studia o kierunku Zarządzanie i Marketing. Zaciekawiło mnie to dlatego, ponieważ w przyszłości chciałabym otworzyć własną firmę, a po skończeniu tego kierunku i danej specjalności dowiedziałabym się dużo przydatnych rzeczy i wskazówek niż człowiek, któremu nie dane było tego studiować. I więc w ten sposób chciałabym zasięgnąć cenne informacje od tych, którzy to studiowali i wyrazili swoje opinie na temat danej szkoły. Nie ukrywam, że interesowałaby mnie szkoła publiczna, ze względu, że nie trzeba by było płacić oraz studia dzienne

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez enig123

Jestem w klasie maturalnej i przyszedł mi pomysł, żeby wybrać na studia o kierunku Zarządzanie i Marketing. Zaciekawiło mnie to dlatego, ponieważ w przyszłości chciałabym otworzyć własną firmę, a po skończeniu tego kierunku i danej specjalności dowiedziałabym się dużo przydatnych rzeczy i wskazówek niż człowiek, któremu nie dane było tego studiować. I więc w ten sposób chciałabym zasięgnąć cenne informacje od tych, którzy to studiowali i wyrazili swoje opinie na temat danej szkoły. Nie ukrywam, że interesowałaby mnie szkoła publiczna, ze względu, że nie trzeba by było płacić oraz studia dzienne

mowiac szczerze, mocno sredni kierunek. firme mozna zalozyc bez wyzszego wyksztalcenia. na wielu kierunkach studiow sa informacje (bardziej skondensowane) przydatne do zalozenia wlasnej firmy. ja, bedac na kierunku medycznym, mialam duzo o zakladaniu firmy na przedmiocie ekonomia. wiecej do szczescia nie potrzeba.
radze przeczytac plan zajec, przedmiotow, bo mozesz byc zaskoczona liczba przedmiotow "przydatnych do zlozenia firmy".

[viva91]

z tego co wiem to taka nazwa kierunku już nie funkcjonuje, zostało same "zarządzanie" ale w sumie na prywatnych pewnie tak to się nazywa.

żeby założyć firmę, trzeba się znać na jakiejś dziedzinie, lubić ją, być gotowym na poświęcenie jej większości, lub nawet całego życia. po zarządzaniu będziesz wiedzieć jak założyć firmę. ale czego to będzie firma? firma o zakładaniu firmy?
i bardzo często jest tak, że właścicielami firm są ludzie którzy wcale studiów nie skończyli, np. po technikum poszli do pracy a nie na uczelnie i tak rozkręcili biznes

zarządzanie to świetny kierunek, jako drugi fakultet. daje ogólną wiedzę na sprawy ekonomiczo-przedsiębiorczo-finansowe. kropla tego, kropla tego i wychodzi szklanka wiedzy. i ta wiedza pomoże ci w dziedzinie na której już się znasz.

kończysz budownictwo, kończysz zarządzanie i tajniki firmy budowlanej odkrywają się przed tobą. i podobnie z innymi przykładami.

studenci samego zarządzania tworzą dużą grupę bezrbotnych. ale tak jest po wielu kierunkach z tym że z zarządzaniem jest tym trudniej, bo jest ono i na zwykłych uniwersytetach i na uczelniach ekonomicznych i na politechnikach. czyli konkurencja duuuuuża. no i dolicz do tego tysiące szkół niepublicznych które oferują zarządzanie.
za ścianą mam współlokatorkę, studentkę zarządzania we Wrocławiu, co nieco wiem.

przejrzenie kart przedmiotów to dobry pomysł zobaczysz z czym to się je. ale ja jestem zdania, że zarządzanie jest dobre jako "doklejka" do innego kierunku.

[enig123]

To nie musi być od razu jakaś wieeelka firma. Nie wiem dokładnie, czym ta firma by się zajmowała., Gdy będę studiować w wielkim mieście to zaobserwuję wiele różnych rzeczy i dopiero może wtedy jakieś ciekawe pomysły mi się narodzą
Może masz racje, że fajnie jak ten kierunek jest 'doklejką' do czegoś innego, ale na razie nie mam pomysłu na nic innego.
W sumie do niedawna sama byłam zakłopotana, bo nie wiedziałam na jakie w ogóle studia mam iść i przyszło mi to do głowy.
Po liceum jednak nie ma się żadnego wykształcenia, więc gdzieś iść trzeba i zainteresowało mnie troszkę to Nieraz jakiś pomysł przyjdzie do głowy i okazuje się po czasie dobrym pomysłem, a nieraz nie. Nigdy nie wiadomo. Po czasie jedynie możemy stwierdzić czy dobrze zrobiliśmy bądź nie. Napisałam tu dlatego bo sama się zastanawiam i chciałam się poradzić Waszymi opiniami, dlatego każda jest dla mnie cenna

[viva91]

Samo zarządzanie założenia firmy ci nie ułatwi, wprost przeciwnie, utrudni.

Często jest tak, że ludzie myślą: "pójdę na architekturę, będę projektować wieżowce - pójdę na psychologię, będę mieć własny gabinet - pójdę na prawo będę adwokatem - pójdę na zarządzanie założe swoją firmę" Jednak rzeczywistość nie jest taka kolorowa. Radziłabym poszukać opinii studentów zarządzania, żeby przekonać się jak to jest naprawdę
A i czy znasz wszystkie nazwy kierunków, czy wybierałaś z tych które znasz "ze słyszenia"?

[zollla]

Nie spotkałam bezrobotnego po zarządzaniu
Nie wiem skąd negatywne opinie
A jak ktoś się specjalizuje w marketingu i ma dryg to już w ogóle... jest ogrom ofert pracy

Moja chrzestna kończyła ZiM na UW w latach '90 i miała bardzo dobrą pracę a teraz prowadzi swoją firmę w Warszawie. Studia poleca i podkreśla, że najważniejsze są języki i inwestowanie w siebie.

Druga kuzynka po Filologi Polskiej teraz przekwalifikowuje się na marketingowca bo właśnie taką pracę wykonuje

Nie wiem, ja mam takie obserwacje

[viva91]

tylko co innego "wbijać na rynek" w latach 90. a co innego teraz
ja znam odwrotny przykład, kuzynka na mgr ucieka na coś innego bo po zarządzaniu niczego nie znalazła. no ale jasne że nie każdy absolwent to bezrobotny tylko nie wiem czy takie podejście jest dobre - pójdę na zarządzanie bo chcę mieć firmę

ale sama ten kierunek rozważałam, bo interesują mnie zagadnienia jakie porusza jednak gdy więcej poszperałam rozmyśliłam się.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez zollla

Nie spotkałam bezrobotnego po zarządzaniu
Nie wiem skąd negatywne opinie
A jak ktoś się specjalizuje w marketingu i ma dryg to już w ogóle... jest ogrom ofert pracy

Moja chrzestna kończyła ZiM na UW w latach '90 i miała bardzo dobrą pracę a teraz prowadzi swoją firmę w Warszawie. Studia poleca i podkreśla, że najważniejsze są języki i inwestowanie w siebie.

Druga kuzynka po Filologi Polskiej teraz przekwalifikowuje się na marketingowca bo właśnie taką pracę wykonuje

Nie wiem, ja mam takie obserwacje

i to jest ta zasadnicza roznica. wtedy ten kierunek byl nowoscia - mogl pochlonac wielu absolwentow. teraz to sie zmienia.

[zollla]

A jak jest teraz?
Teraz kierunek studiów ma jeszcze mniejsze znaczenie, bo w ogóle studia straciły na wartości.
Zarządzanie jak najbardziej dla kogoś kto chce otworzyć firmę i ma na nią pomysł

Takie ja mam odczucia, ale ja nie studiuję zarządzania ani nic z tej działki

Poza tym dużo osób mówi o tym, że zarządzanie jest o niczym, ale moja przyjaciółka wybrała specjalizację z nieruchomości i mgr robi już zaocznie bo pracuje w zawodzie jako agent w biurze nieruchomości.
Jest wiele specjalizacji od marketingu po zarządzanie zasobami ludzkimi i nie sądzę, że to studia bez potencjału na przyszłość.
Gorzej jak absolwent nie zna języków, jest mało zaradny lub szuka pracy w Pierdziszewie Dolnym....

[skazana_na_bluesa]

do zalozenia wlasnej dzialalnosci nie potrzeba isc na studia. tym badziej takie - wystraczy sie zapoznac z wykazem przedmiotow. mysle, ze 95% sie nie przyda WCALE. podstawowe infrormacje na temat dzialalnosci gospodarczej mozna zdobyc na innych, duzo bardziej przyszlosciowych kierunkach albo chociazby z ksiazek/internetu. dziewczyna nawet nie wie, jaka chcialaby miec dzialalnosc, wiec mysle, ze powinna miec jakas ...alternatywe.

moj byly jest po gospodarce przestrzennej, gdzie robil specjalizacje z nieruchomosci. inny moj znajomy BEZ STUDIOW pracuje w tej branzy i idzie mu swietnie.

[zollla]

No pewnie, że do założenia firmy te studia nie są konieczne Ale na pewno nie zaszkodzą bo w końcu to kierunek ekonomiczny a marketing jest dźwignią handlu..
Wiesz moja ciocia pracuje w urzędzie w jakimś dziale zagospodarowania przestrzennego (nie wiem co i jak) a jest po geografii więc idąc tą drogą gospodarka przestrzenna też jest niepotrzebna...
Poza tym 95% materiału z każdych studiów nie wykorzystuje się w pracy farmaceuta jej nie wykorzysta, prawnik, inżynier... ale studia kształcą i dają ogólny pogląd
Nie ma złych kierunków tylko pytanie czy studenci wybierają je świadomie i mają pomysł realny na siebie itp.

Skazana na bluesa ja zauważyłam, że masz bardzo jednotorową wizję rynku pracy gdzie tylko po kierunkach technicznych, medycznych jest praca.
W moich oczach wygląda to inaczej. Praca jest w dużych miastach i okolicach dużych miast, w każdym zawodzie z tym, że trzeba spełniać pewne kryteria (języki, komunikatywność, analityczne myślenie, doświadczenie itp)
Gdyby moja chrzestna szukała pracy w np. Stargardzie Szczecińskim a nie w Wawie to po ZiM i w latach '90 pracy by nie znalazła
Przykład?
Mój kumpel skończył automatykę i robotykę i szukał pracy w mniejszych miastach 2 lata ! po wyjeździe do Wawy miesiąc...
Tak więc praca jest tylko rynek pracy wymaga elastyczności i mobilności.

Zarządzanie to kierunek dość ogólny po którym nie ma się uprawnień do konkretnego zawodu jak lekarz, nauczyciel, pielęgniarka to prawda, ale otwiera możliwość na pracę wszędzie tam gdzie warunkiem jest *wyższe wykształcenie, np. korporacje...

Nie ma co demonizować kierunków

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez zollla

No pewnie, że do założenia firmy te studia nie są konieczne Ale na pewno nie zaszkodzą bo w końcu to kierunek ekonomiczny a marketing jest dźwignią handlu..
Wiesz moja ciocia pracuje w urzędzie w jakimś dziale zagospodarowania przestrzennego (nie wiem co i jak) a jest po geografii więc idąc tą drogą gospodarka przestrzenna też jest niepotrzebna...
Poza tym 95% materiału z każdych studiów nie wykorzystuje się w pracy farmaceuta jej nie wykorzysta, prawnik, inżynier... ale studia kształcą i dają ogólny pogląd
Nie ma złych kierunków tylko pytanie czy studenci wybierają je świadomie i mają pomysł realny na siebie itp.

Skazana na bluesa ja zauważyłam, że masz bardzo jednotorową wizję rynku pracy gdzie tylko po kierunkach technicznych, medycznych jest praca.
W moich oczach wygląda to inaczej. Praca jest w dużych miastach i okolicach dużych miast, w każdym zawodzie z tym, że trzeba spełniać pewne kryteria (języki, komunikatywność, analityczne myślenie, doświadczenie itp)
Gdyby moja chrzestna szukała pracy w np. Stargardzie Szczecińskim a nie w Wawie to po ZiM i w latach '90 pracy by nie znalazła
Przykład?
Mój kumpel skończył automatykę i robotykę i szukał pracy w mniejszych miastach 2 lata ! po wyjeździe do Wawy miesiąc...
Tak więc praca jest tylko rynek pracy wymaga elastyczności i mobilności.

Zarządzanie to kierunek dość ogólny po którym nie ma się uprawnień do konkretnego zawodu jak lekarz, nauczyciel, pielęgniarka to prawda, ale otwiera możliwość na pracę wszędzie tam gdzie warunkiem jest *wyższe wykształcenie, np. korporacje...

Nie ma co demonizować kierunków

czy ja wiem, czy jednotorowa? mam baaaaaaaaaardzo szerokie grono znajomych, ktorzy studiuja badz skonczyli studia i wyciagam wnioski. wnioski wyciagam takze z tego forum. nie uwazam, ze wszystkie kierunki humanistyczne sa bzdurne i nie mozna znalezc po nich pracy, ale kilka takich kierunkow zaliczam do tej grupy. mam takie, a nie inne poglady, wiec coz

nie wiem czy zauwazylas, ale pojawia sie tutaj sporo osob, ktore nie wiedza, co chca robic. ida na studia, bo "tak/rodzice kaza/wszyscy maja teraz wyzsze wyksztalcenie", ale maja zero pomyslu na siebie. niektore kierunki sa dla ludzi z pomyslem na siebie, ale jesli ktos pisze w tej sprawie na forum to watpie, ze go ma. niektore studia sa swietnym uzupelnieniem innych albo sa dobre do podniesienia kwalifikacji. uczelnie zrobia wszystko, zeby pozyskac studentow, bo studenci = kasa. przez to tez produkuje sie wielu wielu studentow niektorych kierunkow i stad problem z praca.

nie kazdy potrafi byc elastyczny czy chce byc mobilny. wynika to z roznych rzeczy. zeby zamieszkac w wiekszym miescie tez potrzeba pewnego zaplecza finansowego.

a co do wymagania wyzszego wyksztalcenia w korporacjach - mysle, ze bardzo patrza jeszcze na doswiadczenie. a z tego tez nie kazdy zdaje sobie sprawe.

[zollla]

w sumie się zgadzam, ale wiesz co mój chłopak powiedział jak ja panikowałam wybierając studia i wchodząc na różne fora gdzie masa bezrobotnych każdego kierunku odradzała studia

-nie czytaj głupot bo to normalne, że bezrobotni więcej piszą bo mają więcej czasu a Ci co pracują i są zadowoleni mniej

Każdy trener zawodowy czy mentor doradza by iść zgodnie z intuicją i głosem serca bo dziś nie wiadomo co będzie za 5 czy 10 lat.

Niech każdy studiuje co chce i co go interesuje a potem gra kartami które posiada

[viva91]

Napisane przez zollla

-nie czytaj głupot bo to normalne, że bezrobotni więcej piszą bo mają więcej czasu a Ci co pracują i są zadowoleni mniej

to moje motto pracujący nie ma czasu wyżalać się na forach, więc racja

jeżeli ktoś ma plan na siebie, wie po co mu są dane studia potrzebne to problemu nie ma. jak mówiłam, zarządzanie to kierunek który mnie ciekawi, ale trzeba pokonać wielką konkurencję, wybić się ponad innych absolwentów i udowodnić że jest się lepszym. a to nie każdy potrafi. gdzieś tu był wątek "jestem nieśmiała, nie lubię wystąpień publicznych i studiuję zarządzanie" - no to chyba nie jest dobre podejście

trzeba wiedzieć za co się brać

P.S. autorko, jaka uczelnia cię interesuje?

[enig123]

Interesuje mnie Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, choć to nie jest powiedziane. Jeśli ktoś studiował w Poznaniu bądź Wrocławiu to chciałabym żeby się wypowiedział na temat danej uczelni.

Jeśli mówicie, że są lepsze kierunki, no to słucham jakie macie propozycje.

[viva91]

we Wrocławiu ekonomiczny czy politechnika?

Ja wzięłabym pod uwagę ekonomię albo FiR.

[enig123]

Teraz do tego przychodzi jeszcze jeden problem, bo można nie wiadomo jaki kierunek chcieć a nie wiadomo czy się tam dostanę ;p
Nie zdaje nic dodatkowego na maturze, ponieważ sama nie wiedziałam gdzie pójdę i nie chciałam wybierać jakiś dodatkowych przedmiotów.
Na ekonomie i FiR potrzeba by może rozszerzoną matmę, więc wcale nie będzie tak lekko się dostać.

[viva91]

no to jeśli nie zdajesz nic dodatkowego to nie wiem czy sie do wro na zarzadzanie dostaniesz (przynajmniej na ekonomiczny). moze z kolejnych list.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez enig123

Teraz do tego przychodzi jeszcze jeden problem, bo można nie wiadomo jaki kierunek chcieć a nie wiadomo czy się tam dostanę ;p
Nie zdaje nic dodatkowego na maturze, ponieważ sama nie wiedziałam gdzie pójdę i nie chciałam wybierać jakiś dodatkowych przedmiotów.
Na ekonomie i FiR potrzeba by może rozszerzoną matmę, więc wcale nie będzie tak lekko się dostać.

zorientuj sie, jakie przedmioty sa potrzebne. mozesz jeszcze zmienic deklaracje i zaczac sie uczyc do rozszerzenia

[elizabeth_]

Może pomyśl o czymś ciut konkretniejszym, np. FiRze albo innym ekonomicznym kierunku. I tak na pierwszym roku będziesz miała ogólne przedmioty dotyczące zarządzania, marketingu, więc będziesz miała jakieś pojęcie o tym. Może pomyślisz co tak naprawdę chciałabyś robić, jaką firmę założyć i na podstawie tego wybrać kierunek studiów... No i pomyśl, czy zaraz po studiach będziesz miała pieniądze na to, żeby założyć własną firmę. Równie dobrze mogłabyś zrobić to teraz, bo nie możesz myśleć tak, że każdy po zarządzaniu otwiera własna działalność. Mija się to bowiem z prawdą. Musisz mieć na to pieniądze, dobry pomysł, no i szczęście.
Życzę powodzenia w jak najlepszym wyborze i pozdrawiam