Kosmetyki M.A.C. cz. 4

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

Wiesz co? Dla twojej wiadomości to najpierw przestrząsam net a jak mnie wynik nie zadowala to pytam was którzy mają te wkłądy i moga obiektywnie porównać. Wiec daruj sobie pytania w/w stylu, bo mnie po prostu obrażają. Może Ty jesteś mało wymagająca, ale ja nie. B.o.
Widzę, że to mało życzliwy wątek. Zwłaszcza dla kogoś, kto się wgłebia w MAC-a i ma dużo pytań, a nie na wszystkie odpowiedzi znajduje wystarczające pytania w necie.

Corii proszę Cię. Jestem bardzo ciekawa jak Ty ten Net przetrząsasz... My też szukamy w necie tak jak Marta pisała. Dla Ciebie obiektywne jest opisanie przez jedną czy dwie użytkowniczki? Proszę bardzo - zapraszamy na Makeupalley - tam każdy pojedynczy cień jest opisany z osobna przez masę dziewczyn. Tylko weź pod uwagę że zdjęcie to zdjęcie, zawsze odda obiektywniej wygląd cienia. Jasne, czasem trzeba się naszperać, bo np jedno zdjęcie jest zrobione na dziewczynie NC15 a inne na NW40. I trzeba próbować i wysilić się żeby znaleźć jakiś wspólny mianownik i coś z tych swatchy wyczytać. Opinia napisana przez jedną osobę nigdy nie będzie wiarygodna w 100% bo w cieniu Vex jedne z nas widzą zieleń a inne róż i szarość. Internet jest wielki, nasz wątek jest wielki i naprawdę wystarczy poszperać a Ty nas tutaj bombardujesz pytaniami, tak że w zasadzie powinnyśmy nie robić nic innego tylko siedzieć i Ci na nie odpowiadać i czekać z jakim następnym pytaniem wylecisz, trochę nie tak to funkcjonuje. Aha, i nasz wątek zawsze był pomocny ludziom którzy się tutaj pojawiali, wiele z tych osób zostało i wciągnęło się w MAComanię. I jakoś nie czują się traktowane z małą życzliwością... Jeśli nasz poziom życzliwości Cię nie satysfakcjonuje no to już Twój problem. My się staramy ale czasem ręce opadają...

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

oolong - dokładnie o to mi chodzi.

Napisane przez lexxie

Ja tez mam Style To był moj pierwszy produkt MAC, od niego zaczeła sie moja miłosc do tej marki I co najlepsze wybrałam własciwie losowo na podstawie zdjec na stronie MAC-a, okazał sie troche inny jak na zdjeciu ale jak sie okazało nawet lepiej bo jest boski, ubustwiam go

poważnie?? ja musiałam dojrzeć. ale jest naprawdę fajny, i chyba uniwersalny! wszystkie dziewczyny które znam a które go mają są zadowolone z tego różu

[ranka]

Napisane przez Tanyia

Oj Kasia widze rozstawia po kątach

Zakochałam się w różu Style jest cudownie przepiekny. Swietnie ociepla pyszczek A jakby ktoś szukał dobrego pędzla kabuka, to MAC jest niesamowity cudownie miękki, doskonale nakłada podkłady sypkie, fajnie rozciera brąer- dla mnie najlepszy

mowilam, mowilam ze jest cudny pedzel znaczy sie

[kasiaj85]

Napisane przez ranka

mowilam, mowilam ze jest cudny pedzel znaczy sie

oooo czyżby alternatywa dla LHK i Flat Topa? jak kabuk to powinien się nadać muszę go przy najbliższej wizycie obmacać

ahahaha wiecie co, zawsze miałam takie wrażenie jak patrzyłam na makijże by Isa Dora:
http://demotywatory.pl/2305489/Kontakt-z-jej-skora

[ranka]

obadaj - warto
ja go uzywam glownie do brązera - jest bardziej miekki, taki puszysty niz pedzle wspomniane przez Ciebie, ale warto.

[lexxie]

Napisane przez kasiaj85

poważnie?? ja musiałam dojrzeć. ale jest naprawdę fajny, i chyba uniwersalny! wszystkie dziewczyny które znam a które go mają są zadowolone z tego różu

Wtedy nie byłam jeszcze w MAC-a wciagnieta i nawet nie wiedziałąm ze gdzies mozna sobie swatche obejzec, a na stronie MAC-a ten kolor wyglada jakby był brazowy (przynajmniej na moim monitorze), a ja własnie chciałam brazowy i dlatego go wybrałam (kolezanka mi kupowała). I choc kolor nie taki jak myslałam to jest moim ulubiencem

[kasiaj85]

Napisane przez lexxie

Wtedy nie byłam jeszcze w MAC-a wciagnieta i nawet nie wiedziałąm ze gdzies mozna sobie swatche obejzec, a na stronie MAC-a ten kolor wyglada jakby był brazowy (przynajmniej na moim monitorze), a ja własnie chciałam brazowy i dlatego go wybrałam (kolezanka mi kupowała). I choc kolor nie taki jak myslałam to jest moim ulubiencem

faktycznie tak wygląda, choć nie wiem co na stronie jest gorsze, zdjęcia czy opisy... Dla mnie to brzoskwiniowy pomarańcz z taką złotawą delikatną poświatą ale daje polikom taki zdrowy koloryt! mniam

[lexxie]

Napisane przez kasiaj85

faktycznie tak wygląda, choć nie wiem co na stronie jest gorsze, zdjęcia czy opisy... Dla mnie to brzoskwiniowy pomarańcz z taką złotawą delikatną poświatą ale daje polikom taki zdrowy koloryt! mniam

Mnie ta poswiata ujeła Nie taki nachalny błysk, tylko takie lustro na polikach, eh ale sie romarzyłam

[smash]

Hehehe, ja tez zaczelam przygode z MACem od rózu Style . Cudny jest i taki uniwersalny - uzywam go teraz kiedy jestem mega blada i wyglada cudnie, a w lecie jak bylam opalona - te byl super

[misiaczek187]

Mam pytanko,bo może coś źle robię
Ostatnio będąc w MACu kupiłam sobie cień kolor Rule,bo szukałam czegoś,co podbiło by kolor mojej niebieskiej tęczówki. Faktycznie kolor spełnia to zadanie,ale mam problem z jego nałożeniem wychodzą mi takie placki jakbym nałożyła cień niedokładnie,takie prześwity
Z żadnym z innych MACowych cieni nie mam takich kłopotów może ze względu na to,że są w większości ciemne albo zupełnie jasne jak Vanila. Może robię coś źle może to wina pędzla

[kasiaj85]

Napisane przez lexxie

Mnie ta poswiata ujeła Nie taki nachalny błysk, tylko takie lustro na polikach, eh ale sie romarzyłam

ale też można to stopniować

Napisane przez smash

Hehehe, ja tez zaczelam przygode z MACem od rózu Style . Cudny jest i taki uniwersalny - uzywam go teraz kiedy jestem mega blada i wyglada cudnie, a w lecie jak bylam opalona - te byl super

to prawda, w zasadzie pasował i latem i teraz a słońca ostatnio to same wiecie ile... :/ zima idzie.

Chciałabym jakiś róż w wykończeniu bardzo przejrzystym (myślę głównie nad Sheertone Shimmer) tylko sama do końca nie wiem jaki... zastanawiam się między Trace Gold, Honour (choć on ma słabsze noty na MUA), Sunbasque... Chciałabym coś co by ładnie wyglądało na innym różu i sprawdziło się jako rozcieracz pomysły?

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez misiaczek187

Mam pytanko,bo może coś źle robię
Ostatnio będąc w MACu kupiłam sobie cień kolor Rule,bo szukałam czegoś,co podbiło by kolor mojej niebieskiej tęczówki. Faktycznie kolor spełnia to zadanie,ale mam problem z jego nałożeniem wychodzą mi takie placki jakbym nałożyła cień niedokładnie,takie prześwity
Z żadnym z innych MACowych cieni nie mam takich kłopotów może ze względu na to,że są w większości ciemne albo zupełnie jasne jak Vanila. Może robię coś źle może to wina pędzla

a jakiego pędzla używasz?
Tak teraz patrzę, że to mat tak jak mój Orange. Z O. nie mam problemu - nakładam pędzlem 239. takimi wklepującymi ruchami!

[Lemirka]

Co ja robię źle?
Oglądałam YT recenzje, moje guru też go używa (Pixiewoo), czytałam w necie, ba nawet miałam próbkę i był super, a kupiłam i co.... i

chodzi mi o korektor studio finish.
Mam takie śliczne cienie w zewnętrznych kącikach
takie.

Używam go w małej ilości, nakładam pędzlem do rozcierania i doklepuję paluchem.
No i sie cholera nie trzyma. Niby nie schodzi, ale robi się taki przezroczysty. Tzn. zbija się jakby w kropki - i tam gdzie jest kropa jest korektor a tam gdzie jej nie ma przebija moja skóra - nie umiem tego inaczej wytłumaczyć.

Czy są jakieś lepsze metody na ten korektor?

[nadi83]

Napisane przez kasiaj85

faktycznie tak wygląda, choć nie wiem co na stronie jest gorsze, zdjęcia czy opisy... Dla mnie to brzoskwiniowy pomarańcz z taką złotawą delikatną poświatą ale daje polikom taki zdrowy koloryt! mniam

zgadzam się - ja już kiedyś oglądając fotki ze strony i nie mogąć poMACać na żywo napaliłam się na kilka rzeczy a potem jak mi kumpela przywiozła, to zastanawiałam się, gdzie ja miałam oczy i co ja z takimi paskudztwami zrobię a kolor faktycznie śliczny mimo, że normalnie nie lubię pomarańczowych polików (a właściwie inaczej-ja lubię pomarańcz na polikach, ale on mnie chyba nie, bo wyglądam fatalnie w większości odcieni) a dzięki tej poświacie przekonuję się do brzoskwinek

[kasiaj85]

Napisane przez Lemirka

Co ja robię źle?
Oglądałam YT recenzje, moje guru też go używa (Pixiewoo), czytałam w necie, ba nawet miałam próbkę i był super, a kupiłam i co.... i

chodzi mi o korektor studio finish.
Mam takie śliczne cienie w zewnętrznych kącikach
takie.

Używam go w małej ilości, nakładam pędzlem do rozcierania i doklepuję paluchem.
No i sie cholera nie trzyma. Niby nie schodzi, ale robi się taki przezroczysty. Tzn. zbija się jakby w kropki - i tam gdzie jest kropa jest korektor a tam gdzie jej nie ma przebija moja skóra - nie umiem tego inaczej wytłumaczyć.

Czy są jakieś lepsze metody na ten korektor?

Też mam Studio Finish. Dla mnie jest ciut za ciężki w okolice oczu ale szczerze nie wiem czy to może być powodem tego co opisujesz...
Ja od dłuższego czasu używam pod oczy Clinique All About Eyes i jestem bardzo zadowolona! polecam!

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez nadi83

zgadzam się - ja już kiedyś oglądając fotki ze strony i nie mogąć poMACać na żywo napaliłam się na kilka rzeczy a potem jak mi kumpela przywiozła, to zastanawiałam się, gdzie ja miałam oczy i co ja z takimi paskudztwami zrobię a kolor faktycznie śliczny mimo, że normalnie nie lubię pomarańczowych polików (a właściwie inaczej-ja lubię pomarańcz na polikach, ale on mnie chyba nie, bo wyglądam fatalnie w większości odcieni) a dzięki tej poświacie przekonuję się do brzoskwinek

haha, ja to uważam za sukces, że bazujący tylko na stronie zakupiłam swoje pierwsze MACzki w życiu i nie okazały się totalnymi niewypałami pamiętam, kupiłam Plum Dressing, Mystery (genialny do brwi) i Bisque

[Lemirka]

Napisane przez kasiaj85

Też mam Studio Finish. Dla mnie jest ciut za ciężki w okolice oczu ale szczerze nie wiem czy to może być powodem tego co opisujesz...
Ja od dłuższego czasu używam pod oczy Clinique All About Eyes i jestem bardzo zadowolona! polecam!

spróbuję zrobić jakieś zdjęcie. A clinique - chyba za drogi ten kremik dla mnie.
Poza tym - te cienie mam od kiedy pamiętam - taki mój naturalny makijaż krem mi raczej nie pomoże. Korektor już prędzej

[kasiaj85]

Napisane przez Lemirka

spróbuję zrobić jakieś zdjęcie. A clinique - chyba za drogi ten kremik dla mnie.
Poza tym - te cienie mam od kiedy pamiętam - taki mój naturalny makijaż krem mi raczej nie pomoże. Korektor już prędzej

Kochana! ale ja o korektorze mówię
co Ty, ja w życiu na samym kremie bym nie ujechała pod oczy też! choć akurat i kremu z Clinique używam. ale tu akurat miałam na myśli korektor : http://www.clinique.com/templates/pr...CT_ID=PROD9479
około 77zł w PL. A dodam, że męczę moją tubkę już drugi rok, bo jest bardzo wydajny i moim zdaniem ładnie kryje. W Seph na pewno jak poprosisz to Ci próbkę zrobią z testera! wypróbuj!

żeby nie było OT Studio Finish dla mnie super kryje wszelkie przebarwienia itp. i dobrze współpracuje z minerałami

[Lemirka]

Napisane przez kasiaj85

Kochana! ale ja o korektorze mówię
co Ty, ja w życiu na samym kremie bym nie ujechała pod oczy też! choć akurat i kremu z Clinique używam. ale tu akurat miałam na myśli korektor : http://www.clinique.com/templates/pr...CT_ID=PROD9479
około 77zł w PL. A dodam, że męczę moją tubkę już drugi rok, bo jest bardzo wydajny i moim zdaniem ładnie kryje. W Seph na pewno jak poprosisz to Ci próbkę zrobią z testera! wypróbuj!

żeby nie było OT Studio Finish dla mnie super kryje wszelkie przebarwienia itp. i dobrze współpracuje z minerałami

O widzisz - ja sierota myślałam, ze o takiej nazwie mają tylko krem
Tak przebarwienia tak - chociaż na czole to też tak średnio.
Nie wiem może go odsprzedam - bo trochę szkoda, żeby u mnie leżał. No, ale najpierw dam mu jeszcze szanse.

[bienemaja]

za Wasza namowa przekonalam sie jednak do Satin Taupe, jest cudny faktycznie, dzieki
a teraz od 2 dni ogladem swatche, YT i czytam fora w poszukiwaniu cieplejszego brazu (do zalamania). Doradzcie mi cos prosze (niebieskie oczy, blada skora):
Haux, Soba, Cork, Patina, Omega czy Soft Brown. Ktore z nich polecacie? Np. do polaczenia z Rubenesque lub jakims zlotawym (mam ladny Lucky Penny z Clinique).
I odwieczne pytanie o Vex , czy sie nadaje do niebieskich oczu (ta zielen...)?

[brusia]

Napisane przez Corii

Znowu będę natrętna z pytaniami
Co lepiej: Typograhic czy Print Zaznaczam, że chciałam aby był jaśniejszy od Carbon, ale ciemniejszy od Knight Divine.

Corri,
Na Twoim miejscu wzięłabym Print. Ze względu na to, że jak nałożysz samego Print'a, to masz po prostu Print'a Jak pomieszasz Print'a z Carbon'em, to wychodzi Typographic, natomiast sam Carbon, to Carbon.

[misiaczek187]

Napisane przez kasiaj85

ale też można to stopniować



a jakiego pędzla używasz?
Tak teraz patrzę, że to mat tak jak mój Orange. Z O. nie mam problemu - nakładam pędzlem 239. takimi wklepującymi ruchami!

Używam z Inglota może to wina pędzla,albo ja nie umiem nakładać tych matów sierota ze mnie A jak sobie nie poradzę to pojadę na nauki do Ciebie bo widzę,że my niedaleko siebie mieszkamy
Z MACowych pędzli doocznych mam tylko 219 więc może czas zainwestować w inne.

Macie jakieś must have tych doocznych pędzli ? Takie trzy cztery,które trzeba mieć ?

[agniecha4791]

Napisane przez misiaczek187

Macie jakieś must have tych doocznych ? Takie trzy cztery,które trzeba mieć ?

Moje must have:
Naked Lunch
Satin Toupe
Shale
Brule

[misiaczek187]

Napisane przez agniecha4791

Moje must have:
Naked Lunch
Satin Toupe
Shale
Brule

Pytam o pędzle

[agniecha4791]

Napisane przez misiaczek187

Pytam o pędzle

Sorki nie wiedzieć czemu zrozumiałam, że chodzi o kolorówkę.
No to ;
217 !!!
134 !!!
resztę używam z Maestro.

Chyba muszę wypić drugą kawkę !!!!!!!

[p4w]

ja mam 239, 217 i 219 - jestem w stanie zrobić nimi cały makijaż

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez agniecha4791

Sorki nie wiedzieć czemu zrozumiałam, że chodzi o kolorówkę.
No to ;
217 !!!
134 !!!
resztę używam z Maestro.

ale 134 to chyba nie jest "dooczny"

[agniecha4791]

Napisane przez p4w

ale 134 to chyba nie jest "dooczny"

Ajm sorry Winetu...... idę jednak robić kawkę

Ja tylko te 2 chwilowo posiadam, więc napisałam , a mimo że 134 nie jest dooczny to jest świetny do brązerów

A na stronie US już nowe nowości
http://www.maccosmetics.com/scene/

[misiaczek187]

agniecha nie szkodzi przynajmniej humor mi poprawiłaś
p4w no jak ktoś ma duże oko to też może być
A na poważnie to widzę,że ten 239 trzeba sobie sprawić.

[AllThatGlitters]

Ja polecam 217 - zrobisz nim cale oko. Poza tym 239, 222 i 219.

[agniecha4791]

Napisane przez misiaczek187

agniecha nie szkodzi przynajmniej humor mi poprawiłaś
p4w no jak ktoś ma duże oko to też może być
A na poważnie to widzę,że ten 239 trzeba sobie sprawić.

Zawsze do usług!

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez misiaczek187

p4w no jak ktoś ma duże oko to też może być .

No rzeczywiście oko to trzeba do niego mieć

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez AllThatGlitters

Ja polecam 217 - zrobisz nim cale oko. Poza tym 239, 222 i 219.

217 to rzeczywiście MUST HAVE, jak dobrze pamiętam to Kasia nazwała go "magiczną różdżką"

[kasiaj85]

Napisane przez misiaczek187

Używam z Inglota może to wina pędzla,albo ja nie umiem nakładać tych matów sierota ze mnie A jak sobie nie poradzę to pojadę na nauki do Ciebie bo widzę,że my niedaleko siebie mieszkamy
Z MACowych pędzli doocznych mam tylko 219 więc może czas zainwestować w inne.

Macie jakieś must have tych doocznych pędzli ? Takie trzy cztery,które trzeba mieć ?

ahaha zapraszam, choć ja też nie specjalistka w tej dziedzinie i ciągle się uczę
Kurczę, z wielu cieni, jakie testowałam, MAC ma chyba najfajniejsze maty bo dość łatwo się z nimi pracuje, nie robią mi plam i dość bezproblemowo się nakładają (oczywiście, to też często będzie zależało od cienia konkretnego....), więc może to rzeczywiście kwestia pędzla?
219stka jest super do dolnej powieki! choć odkąd mam 239 trochę ją zaniedbuję

Napisane przez p4w

ja mam 239, 217 i 219 - jestem w stanie zrobić nimi cały makijaż

popieram! jak dla mnie to takie trzy must have-y!

Misiaczku a skąd jesteś?

[Corii]

Napisane przez brusia

Corri,
Na Twoim miejscu wzięłabym Print. Ze względu na to, że jak nałożysz samego Print'a, to masz po prostu Print'a Jak pomieszasz Print'a z Carbon'em, to wychodzi Typographic, natomiast sam Carbon, to Carbon.

Brusiu, dziękuję bardzo za doradzenie Też ostatecznie skłaniam sie ku Print, bo doszłam do wniosku, ze Typographic będzie zbyt podobny na oku do Carbon

[ranka]

ja robie makijaz oka jednym pedzlem - zawsze robilam 217 a teraz 222