2009-04-08, 23:02 | #2551 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Witam Was wszystkie.
Mam nadzieję, że będziecie w stanie udzielić mi odpowiedzi na moje pytanie. Generalnie chodzi o moją matkę, kiedyś leczyła się na nerwicę, ale przestała brać leki, nie wiem dokładnie dlaczego i kiedy - ale datuję to na około koniec mojego gimnazjum. Od dłuższego czasu (wszystko to, co opiszę, miało miejsce gdy ja uczęszczałam do liceum) matka marudzi na zgrubienia na ramionach (a takie się robią zarówno mi jak i mojemu TŻ gdy za długo siedzimy przy komputerze, więc nie uważam że to problem), coś w rodzaju jednostronnego garbu na plecach (miała zdiagnozowaną skoliozę, z tego co pamiętam), uważa że puchnie (lecz barrrdzo lubi sól i tłuste potrawy - po masowaniu jej z ojcem stwierdziliśmy, że to najprawdopodobniej tłuszcz...), często ją coś boli, czasami doskwiera jej ból głowy który bywa tak silny że nie jest w stanie utrzymać równowagi i utrzymuje się kilka dni. Była już u ortopedy, podejrzewała jakąś chorobę związaną z kręgosłupem, ale nic nie stwierdził. Miała tomografię, nic, neurolog też nic. Towarzyszy temu wszystkiemu nerwowość, awantury o nic, egocentryzm, osłabienie, utrata apetytu. Nie daje żyć ani mi, ani ojcu, zdarza się że w furii potrafi powiedzieć bardzo dużo przykrych słów. Utrzymuje, że my jej nie rozumiemy, ona nie ma w nas oparcia, musi sobie sama ze wszystkim radzić etc. etc. Generalnie wina jest nasza, ona jest ofiarą losu. Dużo pali, ostatnio więcej pije. Chodzi mi przede wszystkim o te bóle, czy one występują przy bardzo zaawansowanej, nieleczonej nerwicy (minęło z 4-5 lat odkąd przestała się leczyć)? Często skarży się na ból w boku czy klatce piersiowej, na który skutkuje tylko ciepło (poduszka elektryczna, żel do masażu, owinięcie folią). Ktoś się spotkał z czymś takim? |
2009-04-09, 08:32 | #2552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
objawy wychodza na nerwice ,plus objawy somatyczne stad te bóle noi moze tz hipohondryzm
jak matka powie wam ze jej nie rozumiecie zgodzcie sie z tym i powiedzcie ze przydalby sie jej terapeuta i moze leki |
2009-04-09, 11:54 | #2553 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Witajcie dziewczyny!!!
Niedawno założyłam tu wątek "Kryzys małżeński czy koniec miłości" po wypowiedziach dziewczyn wnioskuję że ja jestem chyba w depresji stąd moje problemy, które zresztą wyolbrzymiam......ciągle mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie..........mówią tylko weź się w garść... Nic mnie nie cieszy ostatnio. Myślałam że to przez te konflikty z mężęm lub też...Od 1,5 roku roku mam nerwicę lękową, biorę Doxepin ,ale lęki wracają jak kłocimy się z mężem. Wydawało mi się że cierpię bo brak mi miłości ale dziś już nie wiem może to choroba nie pozwala mi być szczęśliwą a nie mąż. Prosze o wasze spostrzerzenia. Pozdrawiam |
2009-04-10, 10:14 | #2554 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Witam!
Wygląda na to, że będę teraz gościem w tym wątku, choć, jak widzę, dość widocznie opustoszał... Wczoraj byłam po raz pierwszy w życiu u psychologa. Przed tą wizytą wciąż zastanawiałam się, czy jest mi ona potrzebna. Terapeutka po wysłuchaniu mnie stwierdziła, że jestem z złym stanie psychicznym i natychmiast muszę udać się do psychiatry. Wczoraj po południu w poradni nie było już żadnego lekarza, więc mam iść dzisiaj. Niedługo wychodzę. Dziwnie się z tym czuję, bo z jednej strony chcę, żeby to co się ze mną dzieje się skończyło. Chcę kontrolować swoje emocje. Chcę znów umieć cieszyć się życiem. Chcę chcieć żyć. A z drugiej strony boję się, bo nie wiem, dokąd zaprowadzi mnie leczenie. Te wczorajsze słowa psycholożki: "Jest Pani w bardzo złym stanie psychicznym", to chyba jedna z najgorszych chwil w moim życiu. |
2009-04-10, 10:32 | #2555 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Spazm witaj.
Ja też raz byłam u psychologa i tak mnie zdołował że nie poszłam więcej. W jakim wieku była ta Twoja psycholog. Najlepiej jak jest to osoba z dużym doświadczeniem i stażem. Ta moja psycholog była w moim wieku i raczej podśmiewała się tylko ze mnie. Nie bój się iść do psychiatry da Ci leki które Cię wyciszą emocjonalnie i łatwiej Ci będzie na spokojnie spojrzeć na Twoje problemy. Pozdrawiam i odwagi. |
2009-04-10, 15:41 | #2556 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ale ja właściwie nie mam czego zarzucić tej psycholożce. Po prostu powiedziała głośno to, do czego ja nie chciałam się za żadne skarby przyznać. Jestem już po wizycie u psychiatry. Nie było tragicznie. Dostałam ParoMerck głównie po to, żeby wyeliminować lęki, ale główną metodą mojego leczenia ma być jednak psychoterapia. Czy któraś w Was przyjmowała paroksetynę? Boję się tego zwiększonego ryzyka myśli i planów samobójczych. Bez tego już i tak mnie męczą. Jeśli miałoby się to nasilić, to nie wiem... |
|
2009-04-10, 15:53 | #2557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Dziewczyny, znacie SKUTECZNE preparaty na uspokojenie bez recepty?? (działanie antylenkowe)
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
2009-04-10, 16:12 | #2558 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Sedatif PC
bellergot? ziolowe ale bellergot jest na recepte |
2009-04-10, 16:40 | #2559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
dzięki, a wiesz o ich działaniu? Czy dzialaja tylko jak sie je bierze długo i regularnie, ja potrzebuje tylko być spokojna przez 1-2 godziny jednorazowo...i to baardzo spokojna ale tak żebym mogla mówic, jak wezme np 2 tabletki tego SedatiPC to uzyskam taki efekt (jest napisane, żeby 2 tabletki przed snem brac, jedna w ciagu dnia) i ile czasu przed tą sytuacja w ktorej bede musiala byc spokojna mam je wziasc??
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
2009-04-10, 17:42 | #2560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
wiec jesli czeka cie wazna rozmowa to bierz je na noc juz 3 dni wczesniej a w dniu rozmowy dwie tabletki rano godzine przed rozmowa
i nie boj sie nie zasniesz po nich ani nie bedziesz na cpana to slabe leki w porownaniu do lekow na recepte od psychiatry ja na Sedatifie przeszlam cala maturedzialaly bo bralam je regularnie i z miesiac |
2009-04-10, 18:15 | #2561 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
|
2009-04-10, 21:36 | #2562 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 628
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ja dodam,ze jeszcze KALMS jest dobry
__________________
POMAGAM BASI: [ori_bas]394156[/ori_bas] |
2009-04-11, 06:19 | #2563 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 231
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
psychiatra by mi się przydał... niezłe wariatkowo jestem
|
2009-04-11, 10:44 | #2564 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Wesołych spokojnych świąt dziewczyny
__________________
|
2009-04-11, 15:45 | #2565 |
Raczkowanie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ja również życzę wszystkim nerwusom spokojnych i wesołych świąt!!!! ;]
__________________
Edge of hell.... |
2009-04-11, 16:05 | #2566 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
|
2009-04-11, 16:36 | #2567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Dlaczego ja zawsze musze powiedziec cos glupiego ? Pozniej mam straszny dysonans, nie moge zniesc tego, ze jestem cholernie zalosna, powinnam raz na zawsze sie zamknac i uznac milczenie za swieta zasade. Wogole jestem beznadziejna, nic mi sie nie udaje i nie wiem na co ja wogole licze. Cholera jasna :/
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-04-12 o 21:37 Powód: odtworzenie treści postu |
2009-04-12, 00:12 | #2568 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: zach-pomorskie
Wiadomości: 812
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
nie mam już siły do tego wszystkiego, dziś byłam w kościele i była taka pieśń '' o śmierci gdzie jestes, gdzie jest moja śmierc gdzie jest jej zwycięstwo'' i płakać mi się chciało mogłabym codziennie to spiewać
nie mam juz ochoty na to życie, boje się isc do psychologa Nie moge patrzec już na siebie, na swoją figure ciągle słysze że musze przytyć, że mam jeść a ja już nie moge patrzeć na jedzenie chcialabym wyglądać grubiej ale patrze w lustro i łzy bezsilnosci płyną mi po policzkach czemu wszystko tak cięzko mi przychodzi, czemu nawet to nie może mi wyjść;(
__________________
'' z życia dużo już wyniosłam więc przestań mnie doświadczać, nie chce tak do końca walki z problemami staczać '' |
2009-04-12, 12:46 | #2569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
__________________
|
|
2009-04-13, 21:12 | #2570 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Cytat:
Ja na razie brałam po pół tabletki dziennie. Jutro zaczynam brać po jednej dziennie. Zobaczymy jak będzie. Jak na razie, po tych połówkach, mocno spadł mi apetyt. Otępiała nie jestem, ale jakoś tak trochę zobojętniała na pewno. |
||
2009-04-13, 21:20 | #2571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Co tam u Was dzisiaj dziewczyny? jakoś tu cicho
__________________
|
2009-04-13, 22:22 | #2572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
u mnie psychicznie
swieta- mega klotnia w domu po %,i jestem wykonczona psychicznie nerwowo |
2009-04-13, 23:29 | #2573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
u mnie też porażka, nie mogę już wytrzymać w domu
jestem taka apatyczna i bez żadnych planów i marzeń że ach. |
2009-04-14, 07:22 | #2574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
No to widzę, że większość miała "wesołe" święta eh :/
Mi na odmianę wszyscy mówili, że przytyłam, że nabrałam ciałka - od wczoraj o niczym innym nie myślę, mam czerwoną lampkę zapaloną. Codziennie ląduję z głową w kiblu, takie obrzydzenie do siebie czuję, że żyć się odechciewa. Yyyh, a myślałam, że ten rozdział mam już za sobą :/ lisnov znowu zablokowana? o lol.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2009-04-14, 08:06 | #2575 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ja boję się mieć jakiekolwiek plany i marzenia od kilku dobrych lat. Tak bardzo nie wierzę w siebie i boję się porażki, że nie myślę w ogóle o przyszłości. A kiedy mąż czasem zaczyna coś planować, snuć jakieś wizje, dotyczące np. tego, gdzie będziemy kiedyś mieszkać, albo choćby, gdzie pojedziemy na najbliższe wakacje, potrafię wpaść w panikę, kłócę się z nim, wymyślając tysiąc powodów, przez które to wszystko nie wyjdzie.
Dziewczyny, mam do Was pytanie dotyczące diagnozy. Jak już pisałam w wątku jestem po pierwszej wizycie u psychologa i także pierwszej - u psychiatry. Czy Wy po pierwszych wizytach wiedziałyście, co Wam jest? Czy padały nazwy tego, co Wam dolega? Ja usłyszałam tylko od psychologa, że jestem w "złym stanie psychicznym", a od psychiatry, że czeka mnie kilkumiesięczna psychoterapia i kuracja lekami, a leki mają zniwelować moje lęki. I tyle. Czy dopytywałyście się, co Wam jest? |
2009-04-14, 09:46 | #2576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
spazm mi też nie powiedzieli, chyba nigdy nie mówią. Trzeba się zapytać, ja tak zrobiłam.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2009-04-14, 09:56 | #2577 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 206
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ja się zaraz na pierwszej wizycie dowiedziałam co mi jest i że czeka mnie kilka lat leczenia farmakologicznego i psychoterapii. Załamałam się.
__________________
"Co za dzień, pewnie będzie padać..." |
2009-04-14, 10:15 | #2578 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
|
|
2009-04-14, 10:25 | #2579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
hehe spoko ja się dawno nie wypowiadałam tutaj więc mnie pewno nie kojarzysz :P
U mnie co lekarz to inna diagnoza. Aktualnie mam zdiagnozowaną dystymię.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2009-04-14, 11:31 | #2580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 206
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ja mam zdiagnozowane zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne.
__________________
"Co za dzień, pewnie będzie padać..." |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.