2005-09-21, 17:35 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
Matko Megi, ależ Ty się silnych leków nabrałaś. Fuj, współczuję. Naprawdę nic lżejszego Ci nie pomagało?
Solarium szkodzi o wiele bardziej niż słońce, a przede wszystkim to taka poprawa o jakiej piszesz, jest pozorna. Przez pierwszych kilka dni jest lepiej, a potem trądzik atakuje ze zdwojoną siłą. Ze słońcem jak sie przesadzi jest podobnie, jednak umiarkowane opalanie nie powoduje tragedii, przynajmniej przeważnie. |
2005-09-21, 19:28 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 249
|
Dot.: differin + tetralysal
A i jak ten krem iwostinu się u ciebie sprawuje? Bo ja się przymierzam do jego kupna już od jakiegoś czasu, ale opinie są podzielone, no i się waham na razie... Nie wyskakują ci po nim nowe niespodzianki? Pzdr
|
2005-09-22, 11:04 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: differin + tetralysal
nawet sie nad tym nie zastanawialem czy po tym moga... mowilem dermatolog ze uzywam: "dobrze, dobrze, nawijzaj tym" wiec chyba nie powinno byc przeciwskazan
pozdrawiam |
2005-09-22, 21:43 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
Jeśli chodzi o moje plecy, to przez kilkanaście miesięcy dostawałam Isotrexin a na dekolt Brevoxyl. Trądzik został złagodzony, ale nie wyleczony. Rok temu przeszłam dwa TCA na plecy i zostałam na maksa spłukana z pieniędzy. Na te dwa specyfiki się "uotproniłam" (nie wiem czy to dobre słowo), po prostu efektywność w leczeniu była zerowa. Lekarz zaproponował antybiotyki - nie zgodziłam się, najpierw muszę się dowiedzieć co mi sie dzieje z żołądkiem, i jeżeli wszystko jest ok to może się zgodzę. Zaproponowano mi też hormony, odmówiłam mam przykre przykłady w rodzinie. Pozostało tylko leczenie zewnętrzne. Nigdy nie stosowałam żadnego z leków. Mam nimi smarować nie tylko plecy, ale i twarz. Na to sie nie zdecyduję, ponieważ z tego co czytam to połączenie jest "KONKRETNE". Zresztą będę się obserwować.
Jeżeli możecie coś doradzić to będę wdzięczna... pozdrawiam |
2005-09-22, 21:51 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
Jeśli Twoja terapia nie poskutkuje, to możesz spróbować tego, co opisałam w innym wątku. http://www.wizaz.pl/forum/showthread...831#post732831 Ja się tak wyleczyłam i trzymam w ten sposób skórę pod kontrolą.
|
2005-09-22, 22:02 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
ja przede wszystkim chce sie pozbyć sladow. juz drugi rok sie mecze, wstydze ukrywa. jestem zmeczona i smutna, tradzik to moja zmora. czasem mysle ze mam to bardziej w glowie niz na ciele. mam popsute zycie osobiste przez to cholerstwo i sprobuje wielu rzeczy, byleby nie miec juz ty "wspomnien" na ciele
pozdrawiam |
2005-09-22, 22:07 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
Mikstura z selsunem także działa na przebarwienia, na głębsze blizny zapewne też. Ja nie namawiam, bynajmniej, tylko chwalę się, co mi pomogło Sama doskonale rozumiem co to znaczy siedzieć w domu, bo dziś za dużo pryszczy tu i ówdzie. Albo kiedy nie można kupić wymaroznej sukienki, bo o dekoltach nie ma mowy...
Powodzenia w walce |
2005-09-23, 09:25 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
jest dokładnie tak jak mówisz Migdal... z tymi kąpielami w nadmanganianie mogę mieć problem, ponieważ mieszkam w akademiku a tam nie ma wanny zostaje mi tylko Differin i Clinacne. W październiku mam isc na kontrole i sie okaże...
buziaki |
2005-09-24, 09:59 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: differin + tetralysal
witam wszystkich,
sluchajcie differin + tetralysal biore od polowy czerwca.nie wiem jak dlugo mozna brac ten atybiotyk,chcialbym jak najdluzej,poniewaz tylko on mi pomaga,differin nic a nicprobowalem brac tabletke co drugi dzien,ale po mkilku dniach wysypalo mnie,wiec wrocilem do jednej dziennie.przeraza mnie mysl co bedzie jak sie skonczy kuracja antybiotykiem,powiedzcie mi,czy mozna przyjmowac teralysal przez np rok? |
2005-09-24, 14:18 | #100 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: differin + tetralysal
leczenie powinno trwac do 6 miesiecy
powiedziala mi to dermatolog, po szkoleniu w stowarzyszeniu dermatologow z jakas dobra dermatolog z Warszawy |
2005-09-24, 23:59 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 141
|
Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
Dzisiaj odwiedzilam apteke i wyszlam z Differinem (zel) i Davercinem (plyn). Mam stosowac najpierw davercin, a na to differin.. na noc. Mam dosc gladka cere (czyli nie jest cala pokryta tradzikiem) ale w pewnych miejscach niestety po kilka duzych i nie zbyt ladnie wygladajacych pryszczy:/ Czy lek nie podrazni tej "gladkiej" skory.. Ktora oczywiscie po czasie moze juz nie byc gladka, bo u mnie to sie zmienia praktycznie z dnia na dzien :/ Co sadzicie o tych dwoch lekach.. I o ich uzywaniu na raz? Moja kolezanka uzywa Davercinu w zelu i Differinu i mowi ze oba bardzo pomagaja.. Ale co z Davercinem w plynie? Prosze o odpowiedzi i oczywiscie mile widziane beda jakies dodatkowe opinie
|
2005-09-25, 08:23 | #102 |
Raczkowanie
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
Ja uzywalam tylko davercin. Uzywalam i w zelu i w plynie. Kiedy poprosilam lekarza zeby ptrzepisal mi davercin w zelu (wygodniej sie go aplikuje) to powiedzial, ze ten w zelu zatyka pory Wiec przepisal mi w plynie. Davercin jest ok, tyle ze bardzo wysusza skore. Na tym polega jego dzialanie.
__________________
Kochaj, Szalej, Nie pytaj co dalej |
2005-09-25, 12:13 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 249
|
Dot.: differin + tetralysal
Davidof, tetralysalu nie powinno się przyjmować dłużej niż rok! Jak każdy antybiotyk ma on wiele nieprzyjemnych skutków ubocznych, których prawdopodobieństwo wystąpienia wzrasta wraz z długością przyjmowania... Ja bym się bała przyjmować tetralysal tak długo, już pomijając fakt, że w ogóle mi nie pomógł choć przyznaję, że kilka razy słyszałam o takiej kuracji. No ale wtedy grzybica to już raczej murowana... a i nie każda wątroba to zniesie... W każdym razie i tak jest to rozwiązanie raczej chwilowe, bo kiedyś i tak bedziesz musiał przerwać i co jak się okaże, że po tym cię wysypie?? Lepiej zmarnować kilka miesięcy niż rok... Takie jest moje zdanie. Pozdr
|
2005-09-25, 14:44 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 141
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
Dzieki czekam jeszcze na jakies opinie co do differinu, oraz uzywania tych dwoch lekow naraz... Piszcie dziewczyny, piszcie bede wdzieczna
|
2005-09-25, 20:02 | #105 |
mała księżniczka
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
uzywałam zarowno davercin w zelu i w plynie, jak i differin... musze powieziec ze nie ma porownania, davercin to ostru srodek, (nie jestem pewna ale chyba oparty na alkoholu) differin w zelu jest delikatny i 100 razy lepszy, ja polecam differin, super szybko sie wwchłania, nie pozostawia lepkiej skory....i wogole jest lepszy, ale nietety drozszy
__________________
W oczekiwaniu na szczęście...
|
2005-09-25, 21:07 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 141
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
mnie davercin raczej szczypie, ale uzwam bo licze ze to cos pomorze.. co do differinu to super, smaruje sie jak kremik nivea hehe ale coz, czekam na efekty.. zdania co do tych srodkow sa podzielone, wiec pozostaje tylko przetestowac samemu
|
2005-09-25, 21:10 | #107 |
Raczkowanie
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
Moze tez sprobuje differinu Davercin jest ok, ale nic szczegolnego Tylko wysusza. Ja bym wolala takie cos co nie tylko leczy, ale i zapobiega Ile tak orientacycjne ten differin kosztuje? Na recepte jest?
__________________
Kochaj, Szalej, Nie pytaj co dalej |
2005-09-25, 21:25 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 141
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
No wiec w internecie mozna sie doczytac roznych ciekawych informacji na temat ceny Differinu (np. 95zl), ale ja za oba leki zaplacilam ponad 50zl, a sam Differin kosztowal o ile sie nie myle troszke ponad 30zl. Jest na recepte, ale coz, moja mama pracuje w szpitalu.. Same rozumiecie Mialam klopot z glowy.
|
2005-09-25, 21:26 | #109 |
Raczkowanie
|
Dot.: Davercin + Differin = ..? PYTANIA..
30 zl to tak raczej przecietnie Myslalam, ze drozej Kiedys moze wyprobuje.
__________________
Kochaj, Szalej, Nie pytaj co dalej |
2005-09-25, 21:28 | #110 |
Raczkowanie
|
Dot.: differin + tetralysal
Tetralysal to gow*o, ze tak brzydko powiem. Zabojstwo dla watroby!
__________________
Kochaj, Szalej, Nie pytaj co dalej |
2005-09-27, 21:48 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
a ja znów w sprawie differinu... Migdal, piszesz, że bez skrupułów wyciskałaś, co się dało - a jak goiły się ranki? czy to prawda, że differin - złuszczając - usuwa czy wybiela ślady, blizny po krostkach?
Teraz jakby uspokoił się jeden policzek, fakt faktem, że jeszcze sporo tego pod skórą zostało, więc to pewnie jeszcze nie koniec. Drugi zaczyna wariować, ale na tym pierwszym, zdrowszym, zostały ślady. Spokojnie czekać, aż się złuszczą, czy wracać do lekarza? Jakoś trudno mi uwierzyć, że moja buzia może być gładka, bez zaskórników... |
2005-09-28, 07:11 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
U mnie buzia była gładka, ale po miesiąciu, a za pierwszym razem dopiero po 3. Podobno to i tak szybko, u niektórych po pół roku widać było efekty
Wyciskałam, ale nie polecam tego wcale, chyba, ze ktoś umie wycisnąć, jak nie to moze lepiej dobra kosmetyczka. I przy differinie strupki złuszczaly się dość szybko, potem dość szybko złuszczała się blizna i było ok (przynajmniej z tego, co pamiętam, bo dawno juz nie stosuję differinu) W ile dni złaziła ranka tez nie powiem, bo już nie pamiętam :/ W każdym razie nie mialam wtedy przebarwień żadnych, z tym, że muszę zaznaczyć, że u mnie przebarwinie ogólnie dość szybko schodzą. |
2005-09-28, 10:34 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
ehh, ja tez to przezywam... chcialam wyleczyc okolice ust i czolo, a wlasnie koncze 4 tydzien kuracji i jestem zalamana... na poczatku pazdziernika ide na kontrole i mam nadzieje, ze mi cos na to przepisze. Bo jstem tym naprawde zalamana.. skora przy wlosach, policzki i nawet krosty na szyi??? przeciez z tym nie mialam nigdy problemu!!!! jak na razie jedyny plus to czesc srodkowa czola -jest glaciutka mam nadzieje, ze z dnia na dzien takich miejsc bedzie wiecej :P
|
2005-09-28, 10:38 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
mam jeszcze pytanie
ja tylko stosuje differin na noc i czasami popoludniami. Nie wyobrazam sobie wyjsc posmarowana tym z domu. Jak Wy to robicie dziewczyny? I czego uzywacie do zmycia tego z twarzy? mleczek, mydla, jakis innych preparatow? ja mam taki preparat do mycia twarzy z serii "ponizej 20" z ktorego zawsze bylam zadowolona, ale chyba dodatkowo mi przesusza skora... |
2005-09-28, 11:03 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
W trakcie kuracji differinem dermatolog kazał mi go stosować 2 razy dziennie - rano i wieczorem. Na differin pozwolił nakładac krem (jeśli skóra była przesuszona) Polecił Iwostin (krem intensywnie nawilżający, choć ja wolę ten bez filtrów, czyli tylko nawilżający) albo Hydraphase z la Roche. Miałam wszystkie trzy. Dodatkowo na differin i krem pozwolono mi nakładać podkład (la Roche unifiance, ale ja używałam z powodzeniem jakiegoś soraya, już nawet nie pamiętam jaki konkretnie) Chodziłam z tym normalnie, ale to była jesień i zima, więc spoko. Latem używanie differinu na dzień to moim zdaniem porażka, teraz też może jeszcze za ciepło (bo jak sie człowiek spoci, czy słonko przygrzeje, to raczej nie za dobrze). Do mycia zalecono mi emulsję Dermoklar (ok 20 zł w aptece). Nie narzekam, była całkiem fajna i nie wyszuszała, a nawet moim zdaniem wygładzała co nieco buzię. Mleczek nie używałam i myslę, że nie ma takiej potrzeby, wystarczy umyć żelem i wodą.
W przypadku differinu najpierw zawsze przychodzi pogorszenie, potem za to jest bardzo ładnie |
2005-09-28, 17:28 | #116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
Cytat:
podtrzymalas mnie na duchu, ze jednak bedzie lepiej, bo juz mialam zamiar rezygnowac! ja tez uzywam la roche unifiance jak bede miala jakis pytania to sie zglosze jeszcze raz dzieki |
|
2005-09-28, 18:21 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
Pamiętam, bo to była moja pierwsza kuracja antypryszczowa. Potem już zgubiłam wątek tyle tego leczenia było
|
2005-09-28, 23:45 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
pierwsza?
to differin nie pomogl??????? |
2005-09-29, 07:52 | #119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
No widzisz pomógł owszem. Tzn miałam już ładną gładką buzię, stosowałam potem jeszcze diff. na noc i zachłysnęłam się efektem, więc przestałam w ogóle się smarować differinem. Po niedługim czasie zaskórniki wróciły i ta sama akcja i znowu dali mi differin. Potem znowu tak samo i znowu differin. I tak kilka razy - już nie pamiętam ile. A potem to już testowałam co mi wpadło w ręce na zmianę z diff. Differin ostatecznie porzuciłam w okolicach stycznia, bo na receptę jest, a ja nie będę płacić kolejne 7 dych za to, żeby pani mi tę receptę łaskawie wypisała. Niestety nigdzie w aptece nie chcieli mi tego sprzedać bez recepty, a ja nie mam znajomych lekarzy Wychodziło zatem, że tubka z powodu tych wizyt po receptę, dla mnie kosztuje powyżej 100 zł, a to przegięcie dla biednej studentki ;D
Ale i tak teraz w sumie się trochę zastanawiam nad differinem, bo jak na razie była to jedyna rzecz, która oczyścila mi skórę, nic innego nie dało efektów takich jak differin, efekt mimo wszystko trzymał się dobrze, jeśli tylko nadal stosowało się krem. Ale też zwlekam, bo perspektywa tego wysypu mnie odstrasza, no i gotówki na razie brak :/ Mówiąc po krótce: differin pięknie oczyścił mi twarz, ale jeśli tylko odstawilam, zaraz problem rodził się na nowo. Oczywiście nie od razu, ale stopniowo, choć może i wtedy sama sobie szkodziłam tym, czego używalam hmm... możliwe. Nie znaczy to, że u Ciebie będzie podobnie |
2005-09-29, 17:27 | #120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Differin - kto przeżył wielki wysyp?????? [!!!]
ja uzywałam żelu differin. Uważam iż jest lepszy niż krem. wysyp to normalka. mnie tez obsypało i wyglądałam koszmarnie. na tym to polega. nie przerywaj nakładania tylko smaruj.n ja smarowałam na noc a na dzien jakiś krem nawilżajacy. teraz mam gładziutką cerę bez zaskórników. naprawdę warto !!! możesz przerwać na dzien lib dwa nie dłuzej w tym czasie dobrze nawilzaj skórę pa. pozdrawiam
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.