Przyczyny nocnych pobudek - 9ty miesiąc

[karolca]

Napisane przez stokrotka_to_ja

moja piersiowa zaczeła przesypiac noce mając ok 18 m-cy...po czym zaczeły wychodzić trójki i przestała Nie ma na to reguły tak naprawdę ,sa butelkowe dzieci nie przesypiające nocy do 3-4 lat i piersiowe spiące po 12 h bez przerwy niemal od urodzenia i odwrotnie. Cecha osobnicza mam wrażenie.

Trójki mówisz... u mojej aktualnie wychodzą górne czwórki i już widzę trójki... Mam nadzieję, że przed piątkami będzie trochę przerwy bo oszaleję
Być może cecha osobnicza, być moze jest w tym jakaś reguła. Nie sypiam po nocach już od dwoch lat, trochę się przyzwyczaiłam

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez karolca

Trójki mówisz... u mojej aktualnie wychodzą górne czwórki i już widzę trójki... Mam nadzieję, że przed piątkami będzie trochę przerwy bo oszaleję
Być może cecha osobnicza, być moze jest w tym jakaś reguła. Nie sypiam po nocach już od dwoch lat, trochę się przyzwyczaiłam

ja też kiedyś nie myslalam,ze to mozliwe

[ilonkaczapela]

To ja sie pochwale - syn mi przespal noc do 5! Z reguly budzil sie raz, dwa na jedzenie plus pobudka na staleo 4,30 a tu o 5 zbudzil go budzik meza ale sie wyspalam domyslam sie, ze to jednorazowy wybryk.

[Emilia211]

Ilonka zazdroszczę

ja już nie wiem co mam robić bo Lenka się kiedyś budziła co dwie godziny, trzy, ale w miarę spała-to było jak się kolki skończyły
czasami nawet dwie pobudki były -koło 1.00 i 5.00

a teraz od ponad tygodnia
pręży się przez sen-jak purtnie sobie to się uspokaja
kupki robi ,ale tylko jak się obudzi

oszaleję

jeszcze zauważyłam to ,że zaczyna się wiercić po pierwszym nocnym karmieniu , potem budzi sie co 10 min i w koncu spi z nami bo koło 4.00 nie mam juz siły
jęczy i stęka przez sen

[ilonkaczapela]

Emilko a u niej z jedzeniem ok? Bo ja mam alergika na calego i teraz jedynie na nutramigenie i sinlacu jestesmy dopki badan nie dokonczymy i dopier sie zrobil spokojny. Dodam, ze on spi z nami non stop. Lozeczko juz nawet wywiezione.

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Emilko a u niej z jedzeniem ok? Bo ja mam alergika na calego i teraz jedynie na nutramigenie i sinlacu jestesmy dopki badan nie dokonczymy i dopier sie zrobil spokojny. Dodam, ze on spi z nami non stop. Lozeczko juz nawet wywiezione.

chyba z jedzeniem -podejrzewam marchew

jak byłam 3 dni w szpitalu bo było wszystko ok-spała super
ja jadłam -bułki-parówki -mandarynki-jabłka-ziemniaki -mięso gotowane
-gorący kubek-jeden raz
Lena-piers-kisiel z bobo fruta i chrupki

wkurza mnie to już, bo ona super przybiera na wadze i jak idę do lekarza to-wszystko ok no bo przybiera-ale ,że całe noce i dnie budzi się i pręży co 15 min to nie ważne
źle się wysypia cały czas-co chwilę ziewa


jakie badania robicie?
nie dziwie się,że łóżeczka się pozbyliście wiem jak to jest

[ilonkaczapela]

Emilko, ja dlatego naszej pediatry tez nie znosilam, bo raz, ze placze i takie rzeczy sa dla niej normalne a przeciez nie sa, dziecko musi spac, bo tego potrzebuje jego organizm do rozwoju a dwa, ze jak dobrze mu bylo tylko na tym nutramigenie to sie uparla, zebysmy probowali innego. I teraz maly mocno ma uklad trawienny rozchwiany. Nic nie mozemy mu podac innego na razie.
Wszystkich nazw nie znam, ale pelne testy z krwi (pakuje mieszkanie i juz nie dostane sie do skierowania).

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Emilko, ja dlatego naszej pediatry tez nie znosilam, bo raz, ze placze i takie rzeczy sa dla niej normalne a przeciez nie sa, dziecko musi spac, bo tego potrzebuje jego organizm do rozwoju a dwa, ze jak dobrze mu bylo tylko na tym nutramigenie to sie uparla, zebysmy probowali innego. I teraz maly mocno ma uklad trawienny rozchwiany. Nic nie mozemy mu podac innego na razie.
Wszystkich nazw nie znam, ale pelne testy z krwi (pakuje mieszkanie i juz nie dostane sie do skierowania).

ja jak w grudniu poszłam to---niech Pani karmi piersią, bo teraz to szkoda zrezygnować-co to za matki co rezygnują itd. tak mi nagadała,że przystałam na to-w końcu ja lekarzem nie jestem,
ale ile można????kiedy doskonale widać,że to problemy z brzuszkiem
ona jak zrobi kupkę to jest ok
po drugiej drzemce zrobiła kupkę i tak od 13.20 śpi-ale jak całą noc się wierciła,to odsypia w dzień...
tak mi jej szkoda
teraz święta i co ... ja suchy chleb, parówki i ....porażka
powiem tej dr w piątek może coś mi doradzi...

rozumiem , jak się rozpakujesz to napisz proszę

[ilonkaczapela]

Wiesz, mi ciezko doradzac, bo ja nie karmie piersia, wiec moje zdanie moze byc zle zrozumiane, ale ja zdecydowanie poswiecilabym karmienie gdybym widziala, ze malemu nie sluzy. Ja nie moglam jego placzu zniesc kiedy sie urodzil i najpierw pokarmu nie bylo a potem byl i maly po dniu jedzenia wrzeszczal mocno a potem nawet nie chcial juz ani ssac ani odciagnietego. Nie naciskalam i z lekkim zalem nie probowalam juz nawet dostawiac a wszystko odciagniete wylalam. Ja mu mocno ufam, bo to widac, ze on potrafi pokazac, kiedy cos jest nie tak. Sam odrzucil mleko normalne, kiedy zaczelismy karmic po zmianie a zjadl nutramigen, mimo, ze juz troche minelo i znal lepsze smaki nie zje marchewki i tez mysle, ze to musi byc cos na rzeczy

[iizabelaa]

Napisane przez Emilia211

ja jak w grudniu poszłam to---niech Pani karmi piersią, bo teraz to szkoda zrezygnować-co to za matki co rezygnują itd. tak mi nagadała,że przystałam na to-w końcu ja lekarzem nie jestem,
ale ile można????kiedy doskonale widać,że to problemy z brzuszkiem
ona jak zrobi kupkę to jest ok

Ja tego nie rozumiem

Dziecko się męczy, matka mówi że widać, że to problemy z brzuszkiem a lekarz nic w imię terror laktacyjnego, szok!!!

[olivka1984]

U mnie z każdą nocą jakby coraz lepeij (żebym tylko nie zapeszyła). Wczoraj pierwszy raz od jakiś 2 miesiecy dałąm mamemu na noc samego cyca bez Sinlaca ani żadnych innych specyfików i o dziwo pierwsza pobudka po 5 godz. co od dawna nie miało miejsca, koeljna niestety za godzinę a następna już o 4 i dopiero wtedy cyc. Byłam w szoku bo nie zdjadł jakoś dużo a na długo mu starczyło. Wcześnej jak na noc dawałam samego cyca to ssał nawet i 40 minut i spał bez przerw do 5tej. Dziś też na samym cycu, już śpi, okaże się czy to był tylko przypadek? Jak myślicie jaki może być powód że dziecko lepeij śpi po cycku mimo iż dużo tego mleczka nie wypił?

[Emilia211]

Napisane przez olivka1984

U mnie z każdą nocą jakby coraz lepeij (żebym tylko nie zapeszyła). Wczoraj pierwszy raz od jakiś 2 miesiecy dałąm mamemu na noc samego cyca bez Sinlaca ani żadnych innych specyfików i o dziwo pierwsza pobudka po 5 godz. co od dawna nie miało miejsca, koeljna niestety za godzinę a następna już o 4 i dopiero wtedy cyc. Byłam w szoku bo nie zdjadł jakoś dużo a na długo mu starczyło. Wcześnej jak na noc dawałam samego cyca to ssał nawet i 40 minut i spał bez przerw do 5tej. Dziś też na samym cycu, już śpi, okaże się czy to był tylko przypadek? Jak myślicie jaki może być powód że dziecko lepeij śpi po cycku mimo iż dużo tego mleczka nie wypił?

superzazdroszczę
ja podejrzewam ,że Lena się przejada...,bo kolejne porcje pokarmu nasilają problemy w brzuszku
dzisiaj jej bardzo mało dałam do jedzenia w ciągu dnia -nic nie wmuszałam
i tak po samym cycku śpi lepiej, a po Sinlac chyba jest nie najlepiej

[ilonkaczapela]

Niektorzy wola i lepiej spia z pustym parwie brzuchem. To normalne, ale dopiero, kiedy mijaja te okresy przyspieszonego wzrostu czyli zwykle niemowlectwo

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja sinlac robie rano tylko. Na noc to za ciezko jednak.

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Niektorzy wola i lepiej spia z pustym parwie brzuchem. To normalne, ale dopiero, kiedy mijaja te okresy przyspieszonego wzrostu czyli zwykle niemowlectwo

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja sinlac robie rano tylko. Na noc to za ciezko jednak.

ja rano jej zrobiłam kleik ryżowy z bananem zjadła z dwie łyżeczki
potem z 3 łyżeczki sinlac- i tak z 4 razy pierś-jej to na moje wystarcza
dzisiaj troszkę jej odpuściłam warzywa i mięsko i ma lepszy dzień-nawet w wózku była spokojna

Ilonko a z innej beczki -sprzedajecie może susły?TŻ pyta

[pikaso]

Drogie mamy ja też przerobiłam nocne pobudki, co dwie godziny w niemowlęctwie, na pierś potem zęby,a teraz były u na dwie pobudki na mleko (córa 2,5 roku, ale kto to słyszał, żeby takie duże dziecko jadło mleko w nocy i takie tam). Olałam dobre rady, dziecko spało z nami i dostawało mleka tyle ile chciało. Przedwczoraj dziecko zażądało drzemki popołudniowej w swoim pokoju, a wczoraj spała już sama na noc, tylko po 4 obudziła się na mleko. Także cierpliwości i słuchania potrzeb waszych dzieci życzę, a na pewno wasze pociechy wam to wynagrodzą. Głowy do góry.

[ilonkaczapela]

Emilko, widzisz, tu nie chodzi w takim razie o mleko tylko moze ogolnie ma ten uklad pokarmowy troszke slabszy. To dobrze, bo zawsze to lepiej karmic samemu niz kase wydawac na mleko ale pamietaj, zeby sie nie stresowac, bo dziecko to wyczuwa i wtedy tez moga sie te gastryczne problemy nasilac.
Co do drugiego to kochana sprzedalismy sklep, bo sie dzisiaj, najdalej jutro wyprowadzamy do Wawy, wiec nie ale jak jeszcze go mielismy to planowalismy susla wziac, ale raczej nazamowienie. Na gieldzie bywaja. A co, chcecie kupic?

[Emilia211]

Hej,
dzisiaj-
pobudka koło 2.30-zasnęła o 22.30-cycek-odbijanie-nóżki do siebie-putrła i spokojnie spała
koło 4.00 zaczęła się wiercić-troszkę cycka-odbijanie-nóżka lewa-rączka prawa -mega purtła
koło 6.00 cycek-tak samo nóżki do siebie purtła
także gazy, gazy ją męczą, ale dzisiaj jej pomagałam i było ok

Pikaso-mi już nie o te pobudki chodzi-przyzwyczaiłam się- tylko to wiercenie się
a w jakiej cenie te susły Ilonko?

[olivka1984]

Napisane przez Emilia211

superzazdroszczę
ja podejrzewam ,że Lena się przejada...,bo kolejne porcje pokarmu nasilają problemy w brzuszku
dzisiaj jej bardzo mało dałam do jedzenia w ciągu dnia -nic nie wmuszałam
i tak po samym cycku śpi lepiej, a po Sinlac chyba jest nie najlepiej

no włąśnie bardzo byłam zaskozona że mniejsze porcje na noc powodują że synel lepij śpi ichyba jednak woli zjeśc lżejsze mleczko niż cięzka kaszkę której mu mało nie dawałam. Dziwne to bo jak byłmniejszy to im więcej kaszki zjadł tm lepeij spał. w twj sytuacji gdybym na noc nei dawał kaszki to skoro jutro kończy 9 miesiąc to musz emu podawac kaszkęna inny posiłek w ciągu dnia?

[ilonkaczapela]

Emilko, zupelnie nie pamietam

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Emilko, zupelnie nie pamietam

Twoje rymowanki
ostatnio Lence śpiewam była sobie żabka mała...wyciszam siebie i malą

Olivka każdy szuka swojego pomysłu na dobry sen kaszkę rano może podaj.

[ilonkaczapela]

Dzieki ale od czasu jak mi laptop padl nie mialam jak zajrzec, bo hasla mialam tam zapamietane. Wiec nic nie dodawalam nowego na razie.
My ostatnio znalezlismy swietny sposob na wyciszanie (zaden u nas nie dziala "na zawsze" po jakims czasie musimy szukac nowego) - maly super sie relaksuje przy Queenie teraz ciagle mu puszczam jak widze, ze juz spiacy sierobi i wtedy hop na rece i z reguly wystarcza kilkanascie razy go bujnac a on juz spi, jesli tylko dobrze sie czuje i nic mu oczywiscie nie dolega

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Dzieki ale od czasu jak mi laptop padl nie mialam jak zajrzec, bo hasla mialam tam zapamietane. Wiec nic nie dodawalam nowego na razie.
My ostatnio znalezlismy swietny sposob na wyciszanie (zaden u nas nie dziala "na zawsze" po jakims czasie musimy szukac nowego) - maly super sie relaksuje przy Queenie teraz ciagle mu puszczam jak widze, ze juz spiacy sierobi i wtedy hop na rece i z reguly wystarcza kilkanascie razy go bujnac a on juz spi, jesli tylko dobrze sie czuje i nic mu oczywiscie nie dolega

hehe z szukaniem nowego uspokajacza to tak jak u nas
ostatnia noc-cała z nami, ale mało spała w dzień i dwa razy się obudziła

[Emilia211]

kolejna noc-cudowna noc
o 20.30 zasnęła-pobudka o 2.30potem-godzinę ja usypiałam, ale w końcu padła-niestety wzdęcia nie dawały jej spać i o 8.00 pobudka

[ilonkaczapela]

Wow, 8 to juz dla mnie srodek dnia

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Wow, 8 to juz dla mnie srodek dnia

cześć
ciąg dalszy pobudek....ech
a jak u Was Ilonka?

[ilonkaczapela]

Akurat przy zebach to ja sie zupelnie nie dziwie, ze mi maly sie w nocy budzi mamy kilka pobudek, czasami z placzem, czasami chce sie bawic. Raz lub dwavrazy jada w nocy, to zaalezy od tego ile zje w dzien a to zalezy za o kd tego jak bardzo przeszkadzaja mu zeby. Nie mial za duzo przerwy pomiedzy ostatnimi niestety, bo jedynki sa obie, teraz przebija sie dwojka gorna i juz widze druga a to niestety generuje ostatnio wiecej problemow niz przy wczesniejszych - goraczki, biegunka juz 4 dni, placze, marudzenie, problemy ze spaniem. Tak juz bywa ale kiedy akurat nie zabkuje to mamy tylko pobudke na jedzenie jedna i dzien zaczynamy ok 4,30 lub 5 czyli standard. Gazow nie mamy juz od jakiegos czasu a jestesmy juz na normalnym bebilonie

A jak u was, Emilko?

[Emilia211]

Napisane przez ilonkaczapela

Akurat przy zebach to ja sie zupelnie nie dziwie, ze mi maly sie w nocy budzi mamy kilka pobudek, czasami z placzem, czasami chce sie bawic. Raz lub dwavrazy jada w nocy, to zaalezy od tego ile zje w dzien a to zalezy za o kd tego jak bardzo przeszkadzaja mu zeby. Nie mial za duzo przerwy pomiedzy ostatnimi niestety, bo jedynki sa obie, teraz przebija sie dwojka gorna i juz widze druga a to niestety generuje ostatnio wiecej problemow niz przy wczesniejszych - goraczki, biegunka juz 4 dni, placze, marudzenie, problemy ze spaniem. Tak juz bywa ale kiedy akurat nie zabkuje to mamy tylko pobudke na jedzenie jedna i dzien zaczynamy ok 4,30 lub 5 czyli standard. Gazow nie mamy juz od jakiegos czasu a jestesmy juz na normalnym bebilonie

A jak u was, Emilko?

a u nas różnieraz lepiej, raz gorzej
wierci się w nocy, ale śpi 12 godzin-jak zaśnie o 22.00 to śpi do 10.00
jak o 20.00 to śpi do 8.00 -ale oczywiście przy tym się przebudza i wierci ,płacze- ma 8 zęboli
byliśmy na usg i wszystko jest ok także taki urok-gazy są nadal i jak kupy 3 dni nie zrobi to się ciągle budzi w nocy

ale dzień zaczynacie....matko boskawspółczuję, ale grunt że normalny bebilon- ja Lenkę karmię nadal piersią

[ilonkaczapela]

No ta pora wstawania to moj osobisty everest tylko taki codzienny. Na pierwsza drzemke z nim staram sie wlezc z powrotem do lozka, ale czasami to jest dopiero ok 8 a juz wtedy jestem calkiem rozbudzona, mimo, ze zmeczona.
Teraz dlugo posiedzialam. Ale zasypiam bardzo czesto tuz po 21:/
Na zmiane tego mocno licze z wiekiem.

Niektore dzieci gazy maja i juz. I chyba tak bedzie jeszcze jakis czas. Aale przynajmniej spi ladne godziny

[MoniaK]

Ilonka, o siet i tak codziennie te pobudki? Jak mi dzieciaki tak czasami wstaną to żadna kawa nie pomoże. Ile ma później drzemek Twój synek i jakie długie?

[ilonkaczapela]

Codziennie
Dzisiaj mial juz jedna drzemke 0d ok 6.40 do 8.10, ale wczesniej go nosilam od 5 do 5.40 i wtedy tak troche przysypial, ale sie nie dal polozyc.
Zazwyczaj ma 3 do 4 drzemek, w zaleznosci od tego jak bardzo jest aktywny i czy go cos nie zbudzi z poprzedniej. Ilosc spania w dzien jakos nie wplywa na jego nocne spanie mam wrazenie, bo wczoraj na przyklad mial trzy drzemki po 40 minut i ostatnia ok 13 sie skonczyla a po bardzo aktywnym popoludniu (az w szoku bylam, ze tyle moze) zasnal po 20 i zbudzil sie standardowo. Zazwyczaj zasypia ok 19 z czyms.
Przez dwa tygodnie probowalam go klasc ok 21 (kapiel o 20 plus jedzenie i zasypianie wieczorne, ktore tyle trwa) i nie zauwazylam zbyt duzej roznicy - tzn budzil ok 5.10, ale mocno sie robil nerwowy wieczorem. Padal mi z placzem ok 18 i jak chcialam o tylko na drzemke klasc, bez jedzenia, bez mycia to i tak zasypial na dluzej o ok polnocy sie budzil na jedzenie i chcial spac dalej.
Chce jeszcze raz taki eksperyment zrobic, ale musze nabrac sil, bo wtedy bylam bardzo tym wymeczona, bo syn dodatkowo marudny w dzien a teraz nie odpoczywam za bardxo przez zabki.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

A moze ktos ma pomysl, co z tym moim synem zrobic?