"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[Darusiaaaa]

ita dokladnie wiem co przechodzicie z kolkami, ja posprzatalam mala dzis w miare spokojna i znow kupilam sobie butki:P i znow humor sie poprawil chociaz sie z tż poklocilam, ale obojetnie jak my sie nie pochlamy to nasza obraza trwa od 10 do 15 mint bo nie umiemy oboje sie na siebie gniewac

[klaudusk_a]

Napisane przez fasolka73

Witam ja też się melduję

Ja nie wiem czy to ten kryzys 3ciego tygodnia?(u nas 3ci tydzień leci)

o kurcze za mną dopiero drugi tydzien to az sie boje co mnie moze czekac

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

mala dzis w miare spokojna i znow kupilam sobie butki:P

ja to się zbieram do zakupu butów od 1,5 tygodnia i się zebrać nie mogę

[P0P70]

Gmyrelka;- Precelek to faktucznie prawdziwy elegancik

ita83- A ktoś Ty??.Ca łkowicie o Tobie zapomniałyśmy.
I dziecko jakie już duże.

No ja wróciłam z zakupów po 17-tej. Dziecko i TZ w domu. Mała nakarmiona, kuchnia posprzątana, i nawet byli jeszcze raz u lekarza (bo mała ma chrypkę) tylko obiadu nie było. Więc biorąc przykład z Megi TZ ochrzaniłam mojego że nic nie robił przez cały dzień. Powiedział że mi odbiło .

A na zakupach fajnie było. Kupiłam sobie 2 pary spodni i 4 sukienki dla dzieci -tzn dla moich 3 siostrzenic i dla mojej Oliwki.

Ja też nie mieszczę sie w spodnie tzn. nie we wszystkie. ALe jakoś nie mam siły ćwiczyć ale moze też zacznę te brzuszki.

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

Jak to robisz? Tzn jak układasz maleństwo i czy smarujesz czymś? Np. wazeliną? I na jaką głębokośc wklada sie to w pupkę? Ja sie cały czas boje jej tak zmierzyć temperatury

na końcowkę daję dosłownie kropeleczkę oliwki, ale to nie zawsze - jak mam pod ręką wkładam na jakieś pół cm - mój termometr ma taką jakby metalową końcówkę i poprostu ją tylko wkładam i to wystracza. Mały leży zazwyczaj tak jak przy zmianie pieluszki - nóżki ma wtedy w górze i mogę swobodnie przytrzymać termometr.

Napisane przez Gmyrelka

Baobabku tak się właśnie zastanawiałam dzisiaj gdzie Ty się podziewasz Mleczko Ci zanika bo Kubusia nie przystawiasz do cycucia tylko Go butlami raczysz to jak mogłoby być inaczej I pamiętaj ze w wakacje widzimy się np w kieleckim parku na spacerku

Bateria mi siada więc piję kawkę i spadam z Precelkiem po moją Hankę do szkoły Ależ ja mam dorosłe te dzieci Syn dzisiaj 5 tygodni kończy

Mysia zazdraszczam przytulanka Ja muszę jeszcze tydzień się wstrzymać

To i ja załączam fotkę mojego "elegancika"

a własnie przystawiam, ale on i tak wrzeszczy i nie chce o wakacjach pamiętam i pisze sie na spotkanko

[madziwnia]

Napisane przez mrowak

Czy Wy te wody do noska to naprawdę psikacie prosto w nosek? Ja jakoś nie mogę się przemóc- w ciąży sama tego używałam i nie raz mi prawie w pięty poszło, tak mocno to leci. Nie umiem jej tego zapodać donosowo
...

Zależy jaki masz spary, ja kupuje te przeznaczone dla noworodków i niemowlat maja mniejszą koncówke i inne cisnienie wiec problemu nie ma jak sie wpsikuje.. czasami odrazu jej spływa do gardełka i tak sie zacowuje jakby sie krztusiła ale to nic starsznego .. dasz radę

Napisane przez Claire9

Uff, moja mała też śpi juz ponad 3 godziny więc mam czas odhaczyć listę obecności na odchowalni. Od godziny brzuchy robię bo się w żadne spodnie przedciążowe nie mogę wcisnąć. Cholera jasna! A Wy się wciskacie? Ten fałd tłuszczu wygląda na zadomowiony i nie wiem kiedy uda mi się go pozbyć, a zmiana garderoby mi się nie uśmiecha...

ja dzis kupiłam lniane czarne rozm. 44 ze wzgledu na flak - zwis
i super bluzke koszulowa dłuzsza idealna nawet do karmienia.
]a w spodnie sprzed ciazy tez sie nie mieszcze

Napisane przez ita83

Witam was dziewczyny po dlugiej nieobecnosci - ciekawe czy ktoras jeszcze mnie pamieta
...a w zalaczniku moj maluch

ja nieeee hihihi witaj
slicznosci

Napisane przez Gmyrelka

To i ja załączam fotkę mojego "elegancika"

boski Precelek

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

UWAGA mamy dwie mamusie dziś

ankazar urodziła o 11.15 Ninę
57cm i 3630gporód 2w1 sn zakończony cc


gusinek urodziła o 9.05 Bartusia
57cm i 3400 g
poród cc


GRATULACJE

[klaudusk_a]

wszystkie dodajecie fotki to i ja wam pokaże moją 2tygodniowa Zuzi

[Gmyrelka]

Bardzo dziękujemy za komplementy

fasolka tak mój Marcel to krzykacz pierwsza klasa łóżeczko w dupkę go kuje bo na rekach nic mu nie dolega - cwaniak jeden

GRATULACJE dla anakazar i gusinek!!!! Tak coś czułam że sie ruszyło I rzutem na tasme jest jeszcze kwiecień

Chciałam Wam jeszcze pokazać jaki mój syn jest mamusi za mleczko wdzięczny (foto 1)
I moje cudne rodzeństwo

[aneczkkaa]

ankazar i gusinek

OGROMNE GRATULACJE

Brawo

Gmyrelka , klaudusk_a dzieciaczki śliczne

[Mysia1234]

anakazar i gusinek WIELKIE GRATULACJE
gmyrelka bardzooo wdzięczne twe dziecie Rodzeństwo
dziewczyny kiedy wiadomo ze pampki są za małe? Mojej malej nic się z nich nie wylewa (kupka czy siuski) ale odciskają się na nozkach troche... to znak ze trzeba rozmiar większe

[klaudusk_a]

to wrzucam jeszcze wersje odświętną specjalny strój na imieniny babci

[ania p]

Napisane przez Claire9

AniuP, polec mi proszę dobrego pediatrę w EnelMedzie, bo jesli wszyscy takiego pokroju to masakra jakaś...

..

Ja chodze do sokołowskiej do arkadi ew. do Rutki ale on mało ma wizyt i cieżko się dostać bo on raczej USG robi jest też nefrologiem . A u kogo Ty byłaś żebym wiedziała kogo unikać ?

Napisane przez Gmyrelka

Mój syn ładnie śpi przez noc ale jak już robi się jasno (4-5 rano) to urządza koncert bo jest wyspany i wkurzony że my chcemy spać dalej Co ja mogę zrobić?? Błagam pomóżcie bo się wykończę Nie wspominam już o tżcie który rano do pracy idzie
Co do smoczka to kupiłam Nuka i dupa wielka Marcel drze się jeszcze głośniej jak go dostaje dzisiaj spróbuje jeszcze kupić lateksowy ... masakra!!

U mnie smoczek dla odmiany sprawdził się taki zwykły z tesco kupiłam dwa za 8 zeta i mała go bardziej woli niż TT

Napisane przez Gmyrelka

To i ja załączam fotkę mojego "elegancika"

Śliczny a jaką ma muche

]

Napisane przez madziwnia

Zależy jaki masz spary, ja kupuje te przeznaczone dla noworodków i niemowlat maja mniejszą koncówke i inne cisnienie wiec problemu nie ma jak sie wpsikuje.. czasami odrazu jej spływa do gardełka i tak sie zacowuje jakby sie krztusiła ale to nic starsznego .. dasz radę


ja dzis kupiłam lniane czarne rozm. 44 ze wzgledu na flak - zwis
i super bluzke koszulowa dłuzsza idealna nawet do karmienia.
]a w spodnie sprzed ciazy tez sie nie mieszcze

ja nieeee hihihi witaj
slicznosci

boski Precelek

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

UWAGA mamy dwie mamusie dziś

ankazar urodziła o 11.15 Ninę
57cm i 3630gporód 2w1 sn zakończony cc

gusinek urodziła o 9.05 Bartusia
57cm i 3400 g
poród cc

GRATULACJE

Gratulacje ogromne

Napisane przez Gmyrelka

Bardzo dziękujemy za komplementy

fasolka tak mój Marcel to krzykacz pierwsza klasa łóżeczko w dupkę go kuje bo na rekach nic mu nie dolega - cwaniak jeden

GRATULACJE dla anakazar i gusinek!!!! Tak coś czułam że sie ruszyło I rzutem na tasme jest jeszcze kwiecień

Chciałam Wam jeszcze pokazać jaki mój syn jest mamusi za mleczko wdzięczny (foto 1)
I moje cudne rodzeństwo

he he piękne foty a ta pierwsza rozbraja .

Ja dziś padam na pysk cały dzień na dworku spedziłam . mały miał tylko przerwe na spanie a tak ganiał cały dzień co nie przeszkodziło mu jeszcze szaleć wieczorem w domu ja nie wiem skąd on ma na to siły

[minka26]

Napisane przez klaudusk_a

wszystkie dodajecie fotki to i ja wam pokaże moją 2tygodniowa Zuzi

jakie wielkie oczęta cudna!!

Napisane przez madziwnia

UWAGA mamy dwie mamusie dziś

ankazar urodziła o 11.15 Ninę
57cm i 3630gporód 2w1 sn zakończony cc


gusinek urodziła o 9.05 Bartusia
57cm i 3400 g
poród cc


GRATULACJE

NARESZCIE!! I JAK RAZEM POSZŁY żadna nie chciała zostać sama GRATULACJE DZIEWCZYNY

Napisane przez Gmyrelka

Bardzo dziękujemy za komplementy

fasolka tak mój Marcel to krzykacz pierwsza klasa łóżeczko w dupkę go kuje bo na rekach nic mu nie dolega - cwaniak jeden

GRATULACJE dla anakazar i gusinek!!!! Tak coś czułam że sie ruszyło I rzutem na tasme jest jeszcze kwiecień

Chciałam Wam jeszcze pokazać jaki mój syn jest mamusi za mleczko wdzięczny (foto 1)
I moje cudne rodzeństwo

no Gmyrelka nie ma to tamto, niezłe ziółko z niego jak widać pierd... system lekko nie będzie
a na tym drugim niby taki potulny, a Hania jaka śliczna udały ci sie dzieciaczki


kurna ja wchodze póki co w te luźniejsze spodnie sprzed ciąży... zostało mi niby 4 kilo, ale fajnie by było jak bym z 6 zrzuciła z zakupami sie chyba wstrzymam w nadziei, że szybko mi zejdzie

[klaudusk_a]

ja to bym chciała żeby mi troszke na udach i w biodrach ubyło

[ASIULEK_23]

Napisane przez madziwnia

UWAGA mamy dwie mamusie dziś

ankazar urodziła o 11.15 Ninę
57cm i 3630gporód 2w1 sn zakończony cc


gusinek urodziła o 9.05 Bartusia
57cm i 3400 g
poród cc


GRATULACJE

GRATULACJE!! No proszę jak się zgrały Żadna nie chciała zostać na szarym końcu No i mamy jeszcze kwiecień!!

A ja musze sie wybrać na duze zakupy bo nie mam zadnych bluzek do karmienia, spodni, butow, kurtki... tylko jakoś nie moge sie wybrac z maleństwem. Jakoś nie chce jej jeszcze zabierac w te tłumy do galerii. Chyba dopiero po szczep[ieniach sie wybiore. A poza tym chyba nie umialabym sie skupić na zakupach A tak to ewentualnie zostawie małą w domu z tż a ja śmignę na szybkie zakupy.

A ja znów wróce do tematu kupek
Czy Wasze dzieci jak je robią to też idzie takie bulgotanie w pieluszkę?? czy raczej cicho je wypuszczają?? Bo moja to tak bulgocze że szok...

[P0P70]

ankazar i Nina - Gratulacje

gusineki Bartuś - Gratulacje
JAk to się dziewczyny zmówiły i skubane mają wyczucie czasu tak w ostatniej chwili: roza:

klaudusk_a - śliczna dziewczynka z Twojej Zuzi


Gmyrelka - piękna parka, ale z synkiem to będę kłopoty. Ciekawe po kim ten charakter. Już wyobrażam sobie te wasze kłótnie gdy będzie nastolatkiem

No i tak na marginesie to ja też sie dołącze do Was (grymelka i Baobabek) z tym spacetem po parku w Kielcach. Ja bardzo lubię ten park. Jedno z moich wspomnień z dzeciństa a mamą to właśnie spacer po tym parku - miałam wtedy chyba z 6 lat. No a potem już będąc na studiach (studiowałam w Kielcach) też często tam chodziłam jak było ciepło. Więc dajcie znac kiedy to się tam przejadę to tylko około 240 km.

[klaudusk_a]

moja tez bulgocze i to najczesciej wtedy kiedy ją właśnie karmie :P

[ania p]

Napisane przez ASIULEK_23

GRATULACJE!! No proszę jak się zgrały Żadna nie chciała zostać na szarym końcu No i mamy jeszcze kwiecień!!

A ja musze sie wybrać na duze zakupy bo nie mam zadnych bluzek do karmienia, spodni, butow, kurtki... tylko jakoś nie moge sie wybrac z maleństwem. Jakoś nie chce jej jeszcze zabierac w te tłumy do galerii. Chyba dopiero po szczep[ieniach sie wybiore. A poza tym chyba nie umialabym sie skupić na zakupach A tak to ewentualnie zostawie małą w domu z tż a ja śmignę na szybkie zakupy.

A ja znów wróce do tematu kupek
Czy Wasze dzieci jak je robią to też idzie takie bulgotanie w pieluszkę?? czy raczej cicho je wypuszczają?? Bo moja to tak bulgocze że szok...

Moja jak robi to ja słysze w drugim pokoju

Napisane przez P0P70

No i tak na marginesie to ja też sie dołącze do Was (grymelka i Baobabek) z tym spacetem po parku w Kielcach. Ja bardzo lubię ten park. Jedno z moich wspomnień z dzeciństa a mamą to właśnie spacer po tym parku - miałam wtedy chyba z 6 lat. No a potem już będąc na studiach (studiowałam w Kielcach) też często tam chodziłam jak było ciepło. Więc dajcie znac kiedy to się tam przejadę to tylko około 240 km.

Jak dobrze przycisne to dojade tam w 1.5 h więc jak coś też się pisze na spacerek

mam sposób na moje dziecko ........CHYBA ............ młoda nie lubi spania w ciszy i po ciemku a napewno nie lubi tak usypiać .. przytachałam więc kołyske tu gdzie teraz jestem wsadziłam gnoma .. światło się pali i puszczam jej piosenki z You tuba.. i co wysłuchała ONA " kiedy powiem sobie dość " i coś tam E . Bartosiewicz i śpi jak ta lala .. nawet smoka nie było trzeba .. Hmm zobaczymy jutro jak ta teoria się sprawdza.

Ja wlazłam z jedne spodnie ale wcale się nie ciesze bo to rozmiar 42 bbuu to sa takie co sobie nabyłam od razu po Szymku .. a reszta to kurna co .. eehhh trzeba się brac za siebie dobrze ze jestem wysoka 175 to moj gruby zad się tak nie rzuca w oczy

[mrowak]

Napisane przez minka26

mrowak a to nie pęcherzyk na górnej wardze na środku? taki białawy właśnie??

no właśnie to zupelnie nie przypomina pecherzyka

MadCat, po kapieli przemylismy jej to woda przeg. i poschodzilo trochę. A Tobie lekarz mowil co to takiego?

madziwnia, ja tez mam te spraye dla maluszkow, ale boje sie wlasnie tego splywania do gardla itd

NOWE MAMCIE GRATULACJE! zdazyly w kwietniu

[machaj]

Darusia.. Kaliny z Oliwka raczej swatać nie będziemy hehe a swoja drogą już jestem ciekawa jakiego kawalera przyprowadzi ta moja piękność ehh z resztą nie ważne jaki będzie u teściowej już ma przechlapane
Pop70 a gdzie twój Tz pracuje że mała ze sobą do pracy zabiera? powiedziałam mojemu że twój tak zrobiła, a on zaczął się śmiać i stwierdził że na kopalnie Kaliniska nie zabierze i dobrze bo jeszcze by sie w biurze głupot nasłuchała.. już mi wystarczy że mąż wysłuchuje 'dobrych' rad kolegów
mrowak ja też mam problem z tą woda morską.. nie dość że tego tyle leci to jeszcze jak sobie psikam do nosa to przy okazji do oka mi naleci.. boje się małej tym psikać więc zostałam przy soli fizjo..
Mysia1234 mojej się strasznie odciskały na udkach pampersy i dziś kupiliśmy jej na próbę 3ki... zobaczymy co z tego wyjdzie bo mamy jeszcze 3 paczki 2jek;/ kupiliśmy z mężem 2dwupaki jak jeszcze w ciąży byłam... i jeszcze jedne dostaliśmy i teraz nie mamy co z tym zrobić... koleżanka jest w ciąży to jej się paczkę da.. a 2 chyba sprzedamy bo tylko miejsce zajmują;/ ehh nie myślałam że ona z nich tak szybko wyrośnie... teraz będę wiedziała że pampersów się nie kupuje na zapas.. przynajmniej nie w takich ilościach
Gmyrelka no ja widzę po 1szym zdj że nasze dzieciaki to by się dogadały... moja też ciągle fakolca mi pokazuje... a dziś to nawet dziadkowi pokazała... hehe się teść uśmiał... tyle że mi jeszcze nie udało się zdj zrobić... aparat mamy za duży i za ciężki żeby 1 ręką go obsługiwać... ehh jak na razie poganiam męża w zakupie kamerki... aparat następny w kolejce;)a co do wagi to też chce schudnąć.. tylko że ćwiczyć mi się nie chce a do tego jem jak głupia.. ciągle muszę coś przeżuwać;/ w spodnie sprzed ciąży niby się mieszczę.. tyle że wtedy mi z dupy zjeżdżały a teraz jak ja zakładam to mam taki wał przeciwpowodziowy;/

gratuluję nowym mamą!!.. w końcu porozmawiają z nami o kupkach

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Ktoś tu mówi po niemiecku ?
http://allegro.pl/item1022021833_bog...dia_1906r.html

[pl_madzia]

Napisane przez megi-megi

Od dzisiaj mu pokaże, jak to jest jak nic w domu nie robię. Bo chyba coś mu się pomyliło. Tylko dzisiaj wymaluję sufit w łazience i posprzątam tam i od tej pory nic - laba. Na spacerze kupię sobie coś na obiad - gotowego, a on niech sobie sam daje radę. Jak mnie to wkurza, jak sobie przypomnę tę rozmowę: ja często śpię w dzień, a mały przecież przesypia całe noce (sam się w tym czasie karmi, buja, jak boli go brzuszek i sam sobie chyba zmienia pieluchy - wrrrrrrr).

No to współzuje, nie ma co zazdrościć takich nerwów
Ja do mojego synka tylko raz w nocy wstaje, no czasem sie i dwa trzeba. Ale jak małego nakarmię to zawsze tż budzę bo zasiałam w nim wiarę że tylko on umię maleństwo tak po karmieniu trzymać że mu się odbije , no i jak przy okazji zawsze wtedy Erwi robi kupcie to tatek to też wymienia. I jeszcze mówię mu jakie to karmienie jest wykańczające, to już wogle jak nakarmię to mi sam małego zabiera żebym odpoczeła

[JoannM]

Anakazar i Gusinek- no brawo! udalo sie w kwietniu i kurcze znowu cesarki..eh

Napisane przez megi-megi

Ja za cholerę nie wiem, jak ubrać małego.

A teraz się nieco wyżalę. Wczoraj mąż mi wypomniał, że marna ze mnie gospodyni (znaczy, że jakoś mało siedzę w kuchni), że gdybym nie spała w ciągu dnia to byłoby lepiej, no i co ja robię, jak mały śpi całymi dniami (ciekawe, kiedy on spał całymi dniami). Brakuje mi słów.

ten sam typ w domu hodujemy
raz tez mi TZ powiedzial ze moglabym wiecej w domu robic,posprzatac czy cos, ze przeciez dziecko spi jakies 20 h na dobe(what??)
i kiedy w koncu przejal zmiane nocna- odciagnelam mu mleko do butelki- i w srodku nocy musial Gabi usypiac przez 2 godziny to zmienil zdanie, i juz bardziej szanuje to co robie.

Napisane przez sismuerte

1. i 2. Antoś jeszcze w szpitalu
3. tż z synciem by mnie ukatrupił jakby się dowiedział, że go zamieszczam

ale ziefff

Napisane przez ASIULEK_23

GRATULACJE!! No proszę jak się zgrały Żadna nie chciała zostać na szarym końcu No i mamy jeszcze kwiecień!!

A ja musze sie wybrać na duze zakupy bo nie mam zadnych bluzek do karmienia, spodni, butow, kurtki... tylko jakoś nie moge sie wybrac z maleństwem. Jakoś nie chce jej jeszcze zabierac w te tłumy do galerii. Chyba dopiero po szczep[ieniach sie wybiore. A poza tym chyba nie umialabym sie skupić na zakupach A tak to ewentualnie zostawie małą w domu z tż a ja śmignę na szybkie zakupy.

A ja znów wróce do tematu kupek
Czy Wasze dzieci jak je robią to też idzie takie bulgotanie w pieluszkę?? czy raczej cicho je wypuszczają?? Bo moja to tak bulgocze że szok...

Moja tez ostro bulgocze
To jest najfajniejsze, ten knujacy wyraz twarzy, sruttttt w pieluszke i po chwili ten aromat unoszzacy sie w powietrzu hehehe

co do bluzeczek to znalazlam takiego sprzedawce na allegro, ma spory asortyment, bluzki z guziczkami. sama bede u niego zamawiac bo ma fajne rzeczy.
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=10657099

[pl_madzia]

Napisane przez ASIULEK_23

Zazdroszczę... to jest plus karmienia butlą chyba zacznę ściągać i karmić butlą tylko, ze u mnie z tym ściaganiem jest baaardzo kiepsko

Ja w dzień to jestem w stanie ściągnąć tyle co kot napłakał. Ale za to robię zapas mleczka w nocy, to jak gdzieś wychodze to go dopajam tym nocnym mleczkiem bo takie tłustsze i dłużej po nim śpi. Z nocy to po karmieniu z jednego cyca trochę z niego jeszcze ściągnę a potem drugiego. Dużo nie ściągam bo cierpliwości nie mam i spać mi się chce ale te 120 ml na szybko, to wystarczy mu na jeden mały posiłeczek

[sismuerte]

Gratulacje dla nowych mamuś . Macie wyczucie czasu normalnie w ostatniej chwili Szybciutko do nas wracajcie i oczywiście wklejajcie zdjęcia pociech

[P0P70]

Napisane przez machaj

Darusia.. Kaliny z Oliwka raczej swatać nie będziemy hehe a swoja drogą już jestem ciekawa jakiego kawalera przyprowadzi ta moja piękność ehh z resztą nie ważne jaki będzie u teściowej już ma przechlapane
Pop70 a gdzie twój Tz pracuje że mała ze sobą do pracy zabiera? powiedziałam mojemu że twój tak zrobiła, a on zaczął się śmiać i stwierdził że na kopalnie Kaliniska nie zabierze i dobrze bo jeszcze by sie w biurze głupot nasłuchała.. już mi wystarczy że mąż wysłuchuje 'dobrych' rad kolegów

Nigdy niec nie wiadomo. A może nasze dzici będą miały inne przeferencje

A mój tż ma "zawód" dyrektor,czyli własne biuro i sekretarkę, która w ramach swoich obowiązków dzieckiem też może się zająć.

Jeżeli chodzi o pamapersy to dla mnie (czyli Oliwki) 2 też już zamałe a 3 za duże. Ale sprawdziłam że te białe 2 są większe od tych niebieskich więc używamy tych białych i są OK. My na szczęście na zapas nie kupujemy.

Dziewczyny poradźcie co kubić do noszenia dziecka bo mi ręce odpadają. Chuste czy może jednak jakieś nosidło. Co Wam się sprawdziło???

[pl_madzia]

anakazar i gusinek GRATULACJE
Aż chciałoby się powiedzieć wkońcu
chciały na nowy wątek jak inne już o kupkach pogadać

[fasolka73]

Napisane przez Gmyrelka

fasolka tak mój Marcel to krzykacz pierwsza klasa łóżeczko w dupkę go kuje bo na rekach nic mu nie dolega - cwaniak jeden

Dokładnie!!! Moją noszę to usypia, jak tylko odłożę do łóżeczka, to oczy jak 2zł! Jakieś złe łóżeczka mamy chyba
a FOTKI SĄ ROZWALAJĄCE!

Moja też pruka strasznie przy kupkach, tylko echo dudni....

I też coś chciałabym kupić do noszenia dziecka, bo witki mi już łopadajom.... i kręgi w słupie bolą.... Może chusta wiązana?

A! Mojej dziś odpadł kikut pępowinowy! Mamy dorosły pępek! Tylko jest zaczerwienienie wokół na skórce. Przemywam to spirytem, nic się nie sączy, nie śmierdzi, myślicie, że to groźne?

mam wrażenie, że ona ani chwili sama nie może beze mnie...A Wasze np leżą sobie same, czy Wy też musicie być z nimi non stop? (moja ma 3ci tydzień)

I GRATULUJĘ NASZYM NOWYM JESZCZE KWIETNIOWYM MAMUŚKOM!!!
NO, W OSTATNIEJ CHWILI!

[Darusiaaaa]

ja tylko na chwile ja swojej za duzo nie nosze, bardziej jest przyzwyczajona tak ze ja siedze i ewentualnie bujam ja na kolanach, uwielbia kosz wiklinowy, w lozeczku tez usypia sama takze jest ok

myslicie ze te smoki uspokajajace NUK-a cos daja? moja dzis dostala takiego od sasiadki, wczesniej chciala tylko TT, ale ten jej jakos podpasowal, pozula go z 10 min i sama odleciala mi na rekach-az dziwne.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

moja lezy sama, ja wychodze do kuchni zostawiam ja w pokoju i sobie lezy a ja cos tam robie i zagladam do niej,albo stawiam ja w koszu w kuchni wlaczam radio i sie rozglada ale nie siedze przy niej non stop.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

SERDECZNE GRATULACJE DLA NASZYCH NOWYCH KWIETNIOWYCH MAMUSIEK!!!
DZIEWCZYNY ZDAZYLYSCIE super


moja mala spi od 19-stej wiec pewnie sie obudzi bo kolo 23 przewaznie cos pociumkała zawsze.

[fasolka73]

Darusia, a Twoja mała tak od zawsze może sama poleżeć, czy to jej przyszło z wiekiem? Bo moja to tylko jak jej zniknę z oczu to już kwęka, a właściwie to jak na rękach ją mam, albo przytulam to nie kwęka. I to ma od paru dni tak...

A smoka nuk uspokajającego wypluwa nadal, może raz na jakiś czas się nim zaciągnie i wtedy odpływa, to fakt....

[Darusiaaaa]

moja tez wlasnie zadnego nie chciala a tego Nuka lykla i kima.

Ja staralam jej sie nie nosic za duzo, zawsze ja bralam na kolana albo lezalam z nia, ale tez odkladalam do lozeczka i siedzialam na kanapie z ktorej moglam na nia zerkac ale nie podchodzilam za kazdym kwiknieciem, glebokim wdechem i tak dalej, ja nie wiem czy moja mnie juz widzi:P ale czuje na pewno kiedy jestem a kiedy nie. Odkladalam ja i odchodzilam i sie chyba po prostu przyzwyczaila i sobie lezy, patrzy, rozglada sie ale jesli nie ma jakiegos problemu w sensie za mokro czy kupa czy cos boli to nie placze, nieraz 2 godzinki sobie lezy ja obok lozeczka ale nie przy niej. W ten sposob mam czas dla siebie i dla niej bo jak 2 godziny jest taka grzeczna to juz mi sie teskni i chociaz za lapke zlape albo sprzedam szybkiego buziaka w policzek:P

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

po 23 a mloda spi i chyba sie na obudznie nie zaciaga a ja juz w pelnej gotowosci, butla, termos, odmierzone miarki:P