Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[madziczka]

Napisane przez pranie

Madziczko, na pewno mozesz dodac HA do oleju (a raczej olej do HA i do tego kropelke jedwabiu tez (sprawdz przepis na ekspresowe serum jedwabne na mazidlach). Owies do odzywki do wlosow, szamponu.. ja dodalam do olejku do ciala. Tyle wiem, o reszcie niech sie wypowiedza expertki...

Dziękuję.


Teraz się zastanawiam - czy dobrze zrobiłam. Dodałam NMF do oleju - może powinnam odwrotnie?

[IlonaP]

Napisane przez madziczka

Doszly moje produkty z mazideł Nie planuję dziś wychodzić z domu, więc wysmarowałam się już. Na pierwszy ogień poszedł hydrolat różany - cudowny zapach - już się uzależniłam. Z tego co zauważyłam - wygładza i koi. Potem na twarz powędrował macerat z kasztanowca plus 2 krople NMF. Tu o działaniu jeszcze niewielę mogę powiedzieć, jedynie o konsystencji. Za waszą radą zmieszałam właśnie olej z NMF i mam wrażenie, że przez to konsytencja jest lżejsza. Owszem mam na twarzy tłusty film, ale wydaje mi się, że gdybym nałożyła sam macerat byłoby jeszcze bardziej ciężko i tłusto. Na noc taki miks będzie jak najbardziej w porządku


A teraz mam pytanie - dostałam próbki I nie wiem za bardzo z czym mogę zmieszać jedwab hydrolizowany, kwas hialuronowy wielocząsteczkowy i owies hydrolizowany. Czy kwas hialuronowy mogę zmieszać właśnie z maceratem z kszatnowca? Czy owies także?

kwas HA jest podstawą wszelkich ser ekspresowych - wylewasz w zagłębienie dłoni, możesz do niego dodać właśnie NMF, jedwab, owies, pantenol, słowem wszystko co rozpuszczalne w wodzie, zmieszać i dodać parę kropli wybranego oleju

[madziczka]

Napisane przez IlonaP

kwas HA jest podstawą wszelkich ser ekspresowych - wylewasz w zagłębienie dłoni, możesz do niego dodać właśnie NMF, jedwab, owies, pantenol, słowem wszystko co rozpuszczalne w wodzie, zmieszać i dodać parę kropli wybranego oleju

To super

[golabek]

Napisane przez Schnueffelchen

Z pomysłów własnych zainspirowanych Waszymi postami wymyśliłam gel keratolityczny na pięty, żeby ich nie męczyć tarką - 50% mocznika, 15% kw. mlekowego, jako zagęszczacz hydroksyetylceluloza. Konsultowałam z Limarią (mam to szczęście co Marianna , podała mi te proporcje. Jak ukręcę i wyjdzie, to zdam relację

Schnueffelchen spadasz mi z nieba Szukałam właśnie jakiegoś przepisu do stóp z mocznikiem i kwasem Kochana ile dać tego zagęszczacza Żelik zostawiasz na całą noc czy na chwilę? Nakładasz na niego kremik jeszcze?
Z góry dziękuję za pomoc

[Nati02]

Napisane przez golabek

Schnueffelchen spadasz mi z nieba Szukałam właśnie jakiegoś przepisu do stóp z mocznikiem i kwasem Kochana ile dać tego zagęszczacza Żelik zostawiasz na całą noc czy na chwilę? Nakładasz na niego kremik jeszcze?
Z góry dziękuję za pomoc

Też się chętnie przyczaję na ten żel

[madziczka]

Dziewczyny- chciałam się jeszcze raz upewnić: Prawidłowa kolejność to najpierw np. NMF, kwas hialuronowy a potem dopiero wkrapiam olejki? Chodzi mi oczywiście o błyskawiczne miksy nakładane na twarz

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez madziczka

Dziewczyny- chciałam się jeszcze raz upewnić: Prawidłowa kolejność to najpierw np. NMF, kwas hialuronowy a potem dopiero wkrapiam olejki? Chodzi mi oczywiście o błyskawiczne miksy nakładane na twarz

Madziczko, kolejność nie gra roli - ja np. daję najpierw HA, ewentualnie NMF i inne humektanty, a na końcu olej.

[madziczka]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Madziczko, kolejność nie gra roli - ja np. daję najpierw HA, ewentualnie NMF i inne humektanty, a na końcu olej.

Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie

[confused_girl]

potrzebuję szybkiej pomocy
Czy olej makadamia z EcoSpa był rafinowany? Bo teraz jest informacja na ich sronie, że obecnie dostępna wersja pochodzi z nowej dostawy i cechuje się wyrazistym kolorem i zapachem charakterystycznym dla oleju naturalnego.
Zara wychodze na miasto do sklepu z ekologiczna żywnościa, w którym chciałam kupić właśnie albo olej makaamia albo z pestek moreli, a podejrzewam, że tam mają makadamie jeszcze z poprzedniej dostawy

[chooomik]

Napisane przez confused_girl

potrzebuję szybkiej pomocy
Czy olej makadamia z EcoSpa był rafinowany?

Nie był - tzn ten co go miałam kilka razy nie był na pewno - pachniał dosyć intensywnie orzeszkami, po wysmarowaniu się - człowiek czuł się jak słoń w fistaszkowym raju.

[confused_girl]

Chomik - ślicznie dziękuję za szybką odpowiedź

[IlonaP]

potwierdzam, mój wonieje jak powinien, a kupowałam w lato jakoś

[mentha]

Dziewczyny, czym się kierujecie tworząc mieszanki olejowe, np. do ciała? Staracie się dobierać oleje pod względem trwałości (np. baza z wosku jojoba), przenikalności etc. Ostatnio stosowałam głównie konfekcjonowane mieszanki (lenistwo :/) i zaczynam zauważać jakieś tam prawidłowości, ale byłabym wdzięczna za kilka wskazówek.

[niezamienna_juz_na_nic]

Mentho, ja kieruje sie głownie wchłanialnością. Rzadko kompnuje mieszanki, smaruję się raczej monoolejowo Moi ulubieńcy do ciała to: słonecznik, dzika róża, sezam, a ostatnio len (wszystkie z Oleofarmu). Jojoby mi trochę szkoda...

A na mazidłach owocowe nowości olejowe:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

Ilono, nie odpowiada Ci lawenda z ZSK?

[IlonaP]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Ilono, nie odpowiada Ci lawenda z ZSK?

ten zapach jest jakiś taki mdląco-słodkawy, jakby suszonych ziół
nie wiem jak pachnie suszona lawenda, preferuję świeżą
a tak się cieszyłam, że bedę miała do spryskiwania pościeli przed snem etc.
w sumie melisa też mi pachnie suszonym zielem, ale ten zapach mogę znieść

[pranie]

Dzisiaj mialam przyjemnosc zapoznania sie z opisywanym przez Was zapachem rozano-miodowym hydrolatu z ZySKa wlasnym nosem podoba mi sie! W dziedzinie balsamow ustowych odnioslam pelen sukces: wreszcie konsystencja i zapach mi sie podobaja

[niezamienna_juz_na_nic]

Ja mam już drugą butelkę hydrolatu różanego z ZSK , a tym razem skusiłam się też na rumianek. Zresztą moje zapasy hydrolatowe zaczynają przypominać zapasy olejowe - mam jakieś 2,5 litra wód kwiatowych w lodówce Nawet przy moim zużyciu (które zresztą ostatnio udało mi się nieco zmniejszyć ) to raczej sporo, prawda?

[pranie]

Niezamienna, gdzie Ty to wszystko trzymasz? ja juz mam wypelnione dwa pokazne plastikowe pudelka w lodowce. Niedlugo zacznie brakowac miejsca na jedzenie.. No i te nieszczesne buteleczki, dzisiaj ukrecilam kolejny tonik - mietowy z ZSK - a gdzie sera, odzywki do wlosow, oleje.. Potrzebna mi dodatkowa lodowka

[niezamienna_juz_na_nic]

Jak to gdzie? Półprodukty na dolnej półce lodówki, a gotowe kosmetyki na drzwiczkach Opracowałam już specjalną technikę optymalizacji przestrzeni w swojej lodówce - na razie mieszczą się i mazidła, i jedzenie. Problem mam tylko przed świętami albo przed większą imprezą, bo wtedy nagle pojawiają się i mięsiwa, i ciasta, i bigosy...

Tak przy okazji - macie może pomysł, jak sensownie wykorzystać olej rycynowy? Nie mam ochoty babrać się w maskę do włosów (tu kokosek mnie zupełnie zaspokaja) ani nakładać go na rzęsy, bo trochę boję się podrażnienia, a poza tym moim rzęsom chyba nie brakuje gęstości ani witalności. Zastanawiałam się nad dodaniem go do olejku myjącego, bo wyczytałam, że działa jak emulgator. Wydaje mi się zresztą, że któraś z dziewczyn (Czarny Elf ) pisała o takim - bezemulgatorowym, ale trochę rycynowym - olejku do mycia twarzy...

[mrs.doubtfire]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Ja mam już drugą butelkę hydrolatu różanego z ZSK , a tym razem skusiłam się też na rumianek. Zresztą moje zapasy hydrolatowe zaczynają przypominać zapasy olejowe - mam jakieś 2,5 litra wód kwiatowych w lodówce Nawet przy moim zużyciu (które zresztą ostatnio udało mi się nieco zmniejszyć ) to raczej sporo, prawda?

Prawda!!

U mnie na stanie też dużo hydrolatów, ale w sumie mniej. Jest lipa, kocanka, lawenda- dużo, oczar - dużo, rozmaryn, resztka słodkiej róży i neroli, a i jeszcze zachowana mała truskawka i czereśnia na zimę na pocieszenie.
Skończyło się ukochane geranium, ale musi poczekać chyba do wiosny

[mrs.doubtfire]

Niezamienna, jak nie wiem co zrobić z olejem to albo ładuję go do olejku myjącego, albo do peelingu cukrowego.

[IlonaP]

no podobno działa jak emulgator, dlatego dodałam go do olejku do mycia ciała, trudno mi było stwierdzić, czy było lepiej, bo nigdy nie powtarzam tego samego składu, więc porównania brak
w każdym bądź razie do olejku spokojnie możesz dodać, tylko niezbyt dużo bo wysusza
można tez do błyszczyków, bo nadaje piękny połysk ale ... patrz wyżej

[niezamienna_juz_na_nic]

Mrs. Doubtfire, czereśnię i truskawkę też zachomikowałam na zimne, ponure dni
A kocanki, rozmarynu ani lipy jeszcze nie miałam - i zdecydowanie w najbliższym czasie mieć nie będę...

Dzięki za rady - chyba w takim razie powędruje do mycia, bo błyszczyk mam dopiero co zrobiony. Dostałam próbkę oleju rycynowego z ZSK i stąd moje pytanie.

EDIT: Rycynę wlałam "na oko" do olejku myjącego z sezamem - miałam go jakieś 90 ml, wciapnęłam ok. 10-12 ml oleju rycynowego. Emulgatora już nie dodawałam, niech rycyna pokaże, co umie. Mam nadzieję, że w takiej ilości mnie nie wysuszy.

[kmq]

do mnie dotarly dzisiaj zgodnie z tematem:
- hydrolat rozany jak zawsze
- probka mietowego
- olej z rozy pizmowej
- probka jojoba
- lanolina
- olej kokosowy

hydrolatu mietowego jeszcze nie mialam, ale pachnie kosmicznie - krople zoladkowe! ja jestem ogolnie niewrazliwa, ale zapach 'charakterystyczny'
z olejem z rozy zrobilam juz 3 mikstury - piszcie jakbym popelniala zbrodnie na mazidlach (co jest bardzo mozliwe niestety)
* olejek myjacy do twarzy wg mazidlowego przepisu (w tym zmieszalam 50/50 ze slonecznikowym, mam nadzieje ze nie zepsulam + emulgator. dzisiaj wieczorem go wyprobuje, na rekach wydawal sie b. lagodny wiec bez stresu
* 2 olejek, tylko na probe - cromollientowy + betaina kokamidopropylowa, zageszczony karagenianem + genialny pomysl 3 krople gliceryny bo bez sciagalo strasznie wyszedl w sumie fajny zel, na pewno agresywniejszy niz olejek wyzej ale z gliceryna juz ok
* olejek do twarzy - roza + jojoba + minimalnie lanoliny (kiedys probwalam z super rezultatem na moj wysusz) + kropla ekstraktu z rozmarynu

z kokosowego to standardowo + lanolina + rycynowy, teraz zamowilam jeszcze keratyne wiec ciekawa jestem niezmiernie bo podstawowy sklad jest mega
rycynowy dodaje zawsze do szamponu (ktory to rozwadniam - porcja szamponu dopelniona do pelna woda), wlosy sa rewelacyjne

[chooomik]

Niezamienna 2,5 litra ? szacuneczek

nabyłam ostatnio olej z orzechów brazylijskich z Oleofarmu (chciałam róże, ale kurde na wszystkich butelkach data ważności na róże mijała za miesiąc ) no i w sumie chyba dobrze wyszło - olej przedni dla sucharków w sam raz, ładnie się wchlania, nie jakimś tam ekspresem, ale znośnie, bardzo zmiękcza no i cera ogólnie jak płatek rózy rano.

To ostatnie może byc też (a nawet na pewno jest) efektem toniku z kwasami laktobionowym i kojowym - idze 3 tydzień jak ich uzywam (na hydrolacie z lipy machnęłam, jako że lipa ma właściwości wybielające) i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona Ogólnie przechodze teraz fazę lipową dosyć mocno i ta lipa też wszędzie ląduje gdzie tylko się da, no i macerat nastawiony. Gdzies czytałam że można myć twarz namoczonymi kwiatami lipy co zamierzam przetestować, bo zapas lipy mam calkiem pokaźny.

plan jesienny na likwidację blizn i przebarwień w toku no i to tyle ode mnie

[!violet!]

Chciałam sobie ukręcić jakieś smarowidło do ciała i wzięłam:
masło karite, olej ze śliwki, wiesiołka i tamanu.
No i wyszło coś co ma stałą konsystencję, raczej twardą (ale przypuszczam, że po prostu wzięłam za dużo masła w stosunku do olejów). Tylko problem jest taki, że jest to masakrycznie tłuste i wcale tak dobrze nie wnika w skórę. Można to położyć wyłącznie na noc, ale i tak spora część zostanie na piżamie.
Może doradzicie mi jak udoskonalić to mazidło?

[pranie]

Chooomiku, a lipe masz z ZySKa? dostalam od nich spora probke, jeszcze jej nie napoczelam, ale zainspirowalas mnie tym tonikiem depigmentacyjnym. Czekam na kwas kojowy i bede go krecic, moze tez zrobie na lipie? a moze pol na pol z roza?

[niezamienna_juz_na_nic]

Violet, masła do ciała są raczej tłuste i wiele na to nie poradzisz. Możesz:
1. dodać trochę skrobi;
2. dodać emulgator i fazę wodną i przerobić to na balsam. Możesz posłużyć się jakimś przepisem z Mazideł.
Dałaś baaaardzo cenne oleje do tego smarowidła...

Pranie, lipa z ZySK-a??? To jakaś nowość czy zapowiedź?

[pranie]

Niezamienna, mam nadzieje, ze zapowiedz.. Dostalam pokazna probke, nie moge sie doczekac kiedy pojawi sie pelnowymiarowe opakowanie. W ogole bardzo podobaja mi sie hydrolaty z ZSK. Bylam zachwycona tymi z mazidel, lubie ich szklane apteczne buteleczki. Ale ZSK kusi, kusi...

[niezamienna_juz_na_nic]

Dzięki, Pranie To świetnie - ciekawe, czy mięta też bułgarska...