Czy to mogą być objawy czerniaka?

[Inyssx33]

Cześć wszystkim,
Od ponad sześciu miesięcy mam problem z włosami/rzesami/brwiami. Nigdy nie narzekalam na swoje wlosy mimo cienkich to byla puszysta szopa. Na rzesy rowniez- byly geste, dlugie. Niestety, nagle z dnia na dzien zaczęły mi wypadac (od tego sie zaczelo) z poczatku po 2/3 w najgorszym momencie 8 podczas mycia twarzy.Na chwile się uspokoiło a ja zostałam z resztkami rzęs. Przeniosło się na wlosy- zaczęły wypadać garściami stały się jeszcze bardziej suche, cieńsze i łamliwe. Widać było ze coś jest nie tak.
Jak najszybciej zrobiłam wszelkie testy na tarczyce (siostra ma hashimoto). Było w porządku, nic złego się nie działo- zdecydowałam się na usg- również perfekcyjnie. A objawy jak były tak były. Wyczytałam, o niedoczynności przysadki mózgowej miałam wszystkie objawy zrobiłam rezonans magnetyczny- zdrowa.
Byłam u dermatologa- nic nie ma
Byłam u ginekologa (miałam problemy z miesiączkowaniem) myślałam, że to problemy hormonalne bo miałam b . wysoka prolaktyne- jednak pół tabletka dziennie ja zmniejszylam
(początek prolaktyna na czczo-9,43 po MCP-144,50 a teraz na czczo 7,38 z tabletka 154,00) i na tym się skończyło bo miesiączki wróciły a ginekolog nie chciał zacząć leczenia wiec jest w porządku. Aktualnie włosy dalej wypadają jest juz ich niewiele, rzęsy co odrosna to wypadają ale w miarę się unormowalo, brwi to samo. Podczas całego czasu zauważyłam dziwne plamy(?) Myślałam że to pieprze a są nagle widoczne przez przerzedzenie włosów. Nic z tym nie robiłam ale w ostatnim czasie naprawdę dużo mi ich przybyło i zaczęłam się niepokoic. Znów zajrzałam w Google odkryłam w miarę podobne zdjęcie do moich a pod spodem "czerniak" zaglebilam się i tak to był czerniak gdzie objawy są podobne (włosy zaczynają wypadac, trochę się przetluszczac itp) Ale nic poza tym nie znalazłam i to była jedna plama a ja mam tego od cholery.. Wpadł mi do głowy jeszcze ŁSZ ale nie mam łupieżu czy nic żółtego choć skóra się cholernie świeci co widać na zdjęciach.
Wstawiam zdjęcia na każdym jest inny obszar, a to tylko dosłownie czubek głowy. +włosy zrobione z 2 tyg temu. Jestem naprawdę załamana. Cały organizm szwankuje bo paznokcie za niedługo jak tak dalej pójdzie tez wypadną.

[nazakrecie]

Napisane przez Inyssx33

Cześć wszystkim,
Od ponad sześciu miesięcy mam problem z włosami/rzesami/brwiami. Nigdy nie narzekalam na swoje wlosy mimo cienkich to byla puszysta szopa. Na rzesy rowniez- byly geste, dlugie. Niestety, nagle z dnia na dzien zaczęły mi wypadac (od tego sie zaczelo) z poczatku po 2/3 w najgorszym momencie 8 podczas mycia twarzy.Na chwile się uspokoiło a ja zostałam z resztkami rzęs. Przeniosło się na wlosy- zaczęły wypadać garściami stały się jeszcze bardziej suche, cieńsze i łamliwe. Widać było ze coś jest nie tak.
Jak najszybciej zrobiłam wszelkie testy na tarczyce (siostra ma hashimoto). Było w porządku, nic złego się nie działo- zdecydowałam się na usg- również perfekcyjnie. A objawy jak były tak były. Wyczytałam, o niedoczynności przysadki mózgowej miałam wszystkie objawy zrobiłam rezonans magnetyczny- zdrowa.
Byłam u dermatologa- nic nie ma
Byłam u ginekologa (miałam problemy z miesiączkowaniem) myślałam, że to problemy hormonalne bo miałam b . wysoka prolaktyne- jednak pół tabletka dziennie ja zmniejszylam
(początek prolaktyna na czczo-9,43 po MCP-144,50 a teraz na czczo 7,38 z tabletka 154,00) i na tym się skończyło bo miesiączki wróciły a ginekolog nie chciał zacząć leczenia wiec jest w porządku. Aktualnie włosy dalej wypadają jest juz ich niewiele, rzęsy co odrosna to wypadają ale w miarę się unormowalo, brwi to samo. Podczas całego czasu zauważyłam dziwne plamy(?) Myślałam że to pieprze a są nagle widoczne przez przerzedzenie włosów. Nic z tym nie robiłam ale w ostatnim czasie naprawdę dużo mi ich przybyło i zaczęłam się niepokoic. Znów zajrzałam w Google odkryłam w miarę podobne zdjęcie do moich a pod spodem "czerniak" zaglebilam się i tak to był czerniak gdzie objawy są podobne (włosy zaczynają wypadac, trochę się przetluszczac itp) Ale nic poza tym nie znalazłam i to była jedna plama a ja mam tego od cholery.. Wpadł mi do głowy jeszcze ŁSZ ale nie mam łupieżu czy nic żółtego choć skóra się cholernie świeci co widać na zdjęciach.
Wstawiam zdjęcia na każdym jest inny obszar, a to tylko dosłownie czubek głowy. +włosy zrobione z 2 tyg temu. Jestem naprawdę załamana. Cały organizm szwankuje bo paznokcie za niedługo jak tak dalej pójdzie tez wypadną.

Hmm czerniak miewa nierownomierny kolor, najlepiej isc do dermatologa.

[Antymionka]

Napisane przez Inyssx33

Cześć wszystkim,
Od ponad sześciu miesięcy mam problem z włosami/rzesami/brwiami. Nigdy nie narzekalam na swoje wlosy mimo cienkich to byla puszysta szopa. Na rzesy rowniez- byly geste, dlugie. Niestety, nagle z dnia na dzien zaczęły mi wypadac (od tego sie zaczelo) z poczatku po 2/3 w najgorszym momencie 8 podczas mycia twarzy.Na chwile się uspokoiło a ja zostałam z resztkami rzęs. Przeniosło się na wlosy- zaczęły wypadać garściami stały się jeszcze bardziej suche, cieńsze i łamliwe. Widać było ze coś jest nie tak.
Jak najszybciej zrobiłam wszelkie testy na tarczyce (siostra ma hashimoto). Było w porządku, nic złego się nie działo- zdecydowałam się na usg- również perfekcyjnie. A objawy jak były tak były. Wyczytałam, o niedoczynności przysadki mózgowej miałam wszystkie objawy zrobiłam rezonans magnetyczny- zdrowa.
Byłam u dermatologa- nic nie ma
Byłam u ginekologa (miałam problemy z miesiączkowaniem) myślałam, że to problemy hormonalne bo miałam b . wysoka prolaktyne- jednak pół tabletka dziennie ja zmniejszylam
(początek prolaktyna na czczo-9,43 po MCP-144,50 a teraz na czczo 7,38 z tabletka 154,00) i na tym się skończyło bo miesiączki wróciły a ginekolog nie chciał zacząć leczenia wiec jest w porządku. Aktualnie włosy dalej wypadają jest juz ich niewiele, rzęsy co odrosna to wypadają ale w miarę się unormowalo, brwi to samo. Podczas całego czasu zauważyłam dziwne plamy(?) Myślałam że to pieprze a są nagle widoczne przez przerzedzenie włosów. Nic z tym nie robiłam ale w ostatnim czasie naprawdę dużo mi ich przybyło i zaczęłam się niepokoic. Znów zajrzałam w Google odkryłam w miarę podobne zdjęcie do moich a pod spodem "czerniak" zaglebilam się i tak to był czerniak gdzie objawy są podobne (włosy zaczynają wypadac, trochę się przetluszczac itp) Ale nic poza tym nie znalazłam i to była jedna plama a ja mam tego od cholery.. Wpadł mi do głowy jeszcze ŁSZ ale nie mam łupieżu czy nic żółtego choć skóra się cholernie świeci co widać na zdjęciach.
Wstawiam zdjęcia na każdym jest inny obszar, a to tylko dosłownie czubek głowy. +włosy zrobione z 2 tyg temu. Jestem naprawdę załamana. Cały organizm szwankuje bo paznokcie za niedługo jak tak dalej pójdzie tez wypadną.

Jak dla mnie nie wygląda to jak czerniak. Poza tym raczej od czerniaka nie wypadają włosy, ale tą zmianę na skórze głowy jak najbardziej możesz zbadać. Gdy są jakieś zmiany w wielkości, zabarwieniu, nierówna powierzchnia- wtedy powinniśmy się martwić.

[c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68]

Napisane przez Inyssx33

Cześć wszystkim,
Od ponad sześciu miesięcy mam problem z włosami/rzesami/brwiami. Nigdy nie narzekalam na swoje wlosy mimo cienkich to byla puszysta szopa. Na rzesy rowniez- byly geste, dlugie. Niestety, nagle z dnia na dzien zaczęły mi wypadac (od tego sie zaczelo) z poczatku po 2/3 w najgorszym momencie 8 podczas mycia twarzy.Na chwile się uspokoiło a ja zostałam z resztkami rzęs. Przeniosło się na wlosy- zaczęły wypadać garściami stały się jeszcze bardziej suche, cieńsze i łamliwe. Widać było ze coś jest nie tak.
Jak najszybciej zrobiłam wszelkie testy na tarczyce (siostra ma hashimoto). Było w porządku, nic złego się nie działo- zdecydowałam się na usg- również perfekcyjnie. A objawy jak były tak były. Wyczytałam, o niedoczynności przysadki mózgowej miałam wszystkie objawy zrobiłam rezonans magnetyczny- zdrowa.
Byłam u dermatologa- nic nie ma
Byłam u ginekologa (miałam problemy z miesiączkowaniem) myślałam, że to problemy hormonalne bo miałam b . wysoka prolaktyne- jednak pół tabletka dziennie ja zmniejszylam
(początek prolaktyna na czczo-9,43 po MCP-144,50 a teraz na czczo 7,38 z tabletka 154,00) i na tym się skończyło bo miesiączki wróciły a ginekolog nie chciał zacząć leczenia wiec jest w porządku. Aktualnie włosy dalej wypadają jest juz ich niewiele, rzęsy co odrosna to wypadają ale w miarę się unormowalo, brwi to samo. Podczas całego czasu zauważyłam dziwne plamy(?) Myślałam że to pieprze a są nagle widoczne przez przerzedzenie włosów. Nic z tym nie robiłam ale w ostatnim czasie naprawdę dużo mi ich przybyło i zaczęłam się niepokoic. Znów zajrzałam w Google odkryłam w miarę podobne zdjęcie do moich a pod spodem "czerniak" zaglebilam się i tak to był czerniak gdzie objawy są podobne (włosy zaczynają wypadac, trochę się przetluszczac itp) Ale nic poza tym nie znalazłam i to była jedna plama a ja mam tego od cholery.. Wpadł mi do głowy jeszcze ŁSZ ale nie mam łupieżu czy nic żółtego choć skóra się cholernie świeci co widać na zdjęciach.
Wstawiam zdjęcia na każdym jest inny obszar, a to tylko dosłownie czubek głowy. +włosy zrobione z 2 tyg temu. Jestem naprawdę załamana. Cały organizm szwankuje bo paznokcie za niedługo jak tak dalej pójdzie tez wypadną.

To na pewno nie czerniak, czerniak jak sama nazwa wskazuje - jest bardzo ciemnego koloru. Twoje znamiona wyglądają niegroźnie. Ja bym poszukała na twoim miejscu dobrego ginekologa-endokrynologa i porobiła badania wszystkich hormonów, które mogą mieć wpływ na wypadanie włosów. To, że zmniejszyłaś prolaktynę to nie znaczy, że ona znowu nie skoczy - ja bym się skupiła na tym z czego ta podwyższona prolaktyna wynika. Może masz jakieś problemy, dużo stresów?