Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów :)

[Sorcerer69]

Witam!

Jestem od 1 kwietnia na sterku (efektów żadnych nie było, a oprócz włosów zależy mi również by skóra się nie przetłuszczała)
od 21 kwietnia jem 1 tabletke soyfemu (zaryzykowałem) po 10 dniach zero efektów więc od 1 maja jem po 2 tabletki i to mam zamiar utzrymac przynajmniej przez miesiąc (1 sterko i 1 soyfem rano, 1 soyfem wieczór)
efektów negatywnych brak (to dobrze

Co do włosów: zdecydowanie mniej lecą (ok. 10 przy myciu co jest dla mnie szokiem bo wcześniej to po 50-80wypadało)
Używałem również spreyu hair protect men (tego co stosował Neo) od chyba 5 kwietnia przez miesiąc i teraz odstawiłem (zobacze czy bez tego stan włosów się utrzyma, mam nadzieje, że tak to będzie o 45zł mniej miesięcznie, chociaż już się przyzwyczaiłem, że po myciu coś wcieram w głowe)
Pojawiły mi się na skroniach tzw. baby hair (narazie blisko linii czoła)

Dodam, że lekarz rodzinny wie o tym, że zażywam sterko i fitoestrogeny i nawet zapoznał się z jakąś literaturą na temat wpływu fitohormonów i steroli na trądzik, łojotok itp. i jeśli coś się zacznie dziać negatywnego to mam przyjść.


Teraz trochę dodatkowych(ponieważ wcześniej już o tym pisaliśmy) informacji na temat fitoestogenów:

-"Hamują aktywność 5-alfa-reduktazy" co widomo ogranicza poziom DHT, który powoduje trądzik, łysienie, rozrost i nowotwór prostaty
-"Hamują aktywność aromatazy - enzymu przekształcającego testosteron w estradiol - którego nadmiar powoduje otyłość, cellulit, ginekomastię

- przy niedoborze estrogenów w czasie menopauzy fitoestrogeny przyczepiają się w miejsca na błonach komórkowych, w które normalnie wczepiają się estrogeny
- przy nadmiarze także przyczepiają się w miejsca na błonach komórkowych z tym, że działąją słabiej niż hormony ludzkie i znacznie osłabiają sygnał estrogenowy (który przy nadmiarze estrogenów wysyłany jest bardziej silny co za tym idzie silniej stymuluje podziały komórek co z kolei zwiększa ryzyko zachorowania na raka macicy i piersi) docierający do komórek ciała, co przeciwdziała rakowi piersi i macicy

- hamują rozwój nowotworów hormonozależnych: piersi, jajnika, macicy i prostaty, obniżają ryzyko przerzutów po mastektomii

- są silnymi przeciwutleniaczami
- FDA - amerykańska agencja do spraw leków i żywności (ta sama, która zatwierdziła finasteryd i minoxidil jako skuteczny lek na łysienie) zaleca spożywanie fitoestrogenów jako czynnika redukującego ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową serca i miażdżycę naczyń krwionośnych


Susse: ja stosowałem 5mg biotyny (Biotebal 5) we wrześniu, poxniej z przyczyn losowych odstawiłem na miesiąc i przeprowadziłem kurację od listopada do stycznia włącznie (3 mies) - efektów żadnych, ani pozytywnyc ani negatywnych


Noe: jak Twoje włosy? jest więcej odrostów? zakola zarastają bardziej? stosujesz jeszcze ten sprey?
Pozdrawiam

[neo999]

Hehe, Noe ma arkę na głowie, a nie włosy

A ja codziennie biorę sobie kapsa z palemką, natomiast spray to tak różnie, zależy od pogody
Włosy te co wyrosły to sobie dalej rosną, jednak ostatnio nie zauważam dalszego zagęszczania, może za słabo się przyglądam.


Kashaya, jak wypadły testy?
Widziałem dzisiaj w Rossmannie te prochy.

[biannie]

Napisane przez benia1169

Użyj wyszukiwarki , ktoś tu używał, ale nie pamiętam kto

też dziś kupiłam Got2Be,ale nie spodziewam się rewelacji.Jest takie brutalne powiedzenie: "Z g...a bata nie ukręcisz"He!he!tak sobie myślę o sobie niepochlebnie,ale taka prawda.Jutro Wam powiem jaki efekt.17 zapłaciłam.Nawet tanio....A włosy mam dziś jak pajęczynkę

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez Sorcerer69

ginekomastię[/B]
Noe: jak Twoje włosy?

Noe!!!!he!he!he!!!!!!:cojest :

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez ewunia77

Witajcie Kochane Któraś z was zastanawia się nad palemką.Powiem tak:biorę ją od kilku miesięcy,zauważyłam mnóstwo nowych cieniutkich włosków,na linii czoła są takie śmiesznie pokręcone-taki baranek,na przedziałku zauważyłam ostatnio krótkie włoski ale jakieś takie ciemniejsze i grubsze niż te pierwsze które zaczęły odrastać.Postanawiam regularnie pić wierzbownicę(choć czasem mam dosyć tego parzenia i picia na siłę)i mam nadzieję,że te pryszcze pójdą precz

Ja się zastanawiam i to właściwie moja ostatnia nadzieja na odrost, dlatego baaaardzo się cieszę, że u Ciebie skutkuje i myślę sobie,że u siebie też może zauważę poprawę.Cudownie by byłoJa też sie zmuszam do wierzbonka.Te fusy pływają i muszę je wypluwać czasem,

[benia1169]

Napisane przez ewunia77

Do czego zmierzam-jak zaniedbałam wierzbonka ,dostałam okropnych pryszczy na linii rzuchwy-okropnie bolących,na dekolcie,szyi,plecach-masakra.Wcześniej jak byłam konsekwentna i regularna w piciu ów ziółka,problemu nie miałam,było super gładko.Wcześniej jak jeszcze nic nie stosowałam z tych wszystkich specyfików ,też tak było:pryszcze wszędzie.Wnioskuję,że jak już zaczynamy z tymi ziółkami,musimy być systematyczni.Posta nawiam regularnie pić wierzbownicę(choć czasem mam dosyć tego parzenia i picia na siłę)i mam nadzieję,że te pryszcze pójdą precz

A widzisz, to mi odpowiedziałaś na mój problem! Moje pryszcze były z odstawienia wierzbownicy a nie z zażywania menoplantu soya - dzięki za to info

Napisane przez neo999

Hehe, Noe ma arkę na głowie, a nie włosy

Sie chłopak przejęzyczył, a my radochę mamy, że hej

Sorcerer69 - dużo dobrych wieści przynosisz . Pisz relacje z dalszej walki, bo dużo nowego się od Ciebie dowiadujemy no i takie dobre wieści o stanie włosów podnoszą na duchu

Kashaya - co Ci mądrzy ludzie powiedzieli na temat Twoich włosków?

[angel303]

jestem po wizycie. Miałam robiony i trichogram i trichoskopię. Wyniki dopiero za 2 tygodnie. ale wstepnie pani dr orzekła, że przyplątały mi się dwa łysienia jednocześnie. Androgenne i telogenowe (stąd takie gubienie włosów) Mam jakiś apteczny płyn do nanoszenia na skórę glowy, kilka badań do zrobienia i przy nastepnej wizycie ustalimy dalsze leczenie. Ogólne wrażenia z wizyty na plus. Po raz pierwszy poczułam, że ktoś otacza mnie opieką i chce wspomóc mnie w tej walce. A chyba tego wsparcia potrzebowałam najbardziej.
Widziałam w przybliżeniu skórę głowy - wrażenia fatalne, poza tym chyba mało włosów mi odrasta

[benia1169]

Napisane przez angel303

jestem po wizycie. Miałam robiony i trichogram i trichoskopię. Wyniki dopiero za 2 tygodnie. ale wstepnie pani dr orzekła, że przyplątały mi się dwa łysienia jednocześnie. Androgenne i telogenowe (stąd takie gubienie włosów) Mam jakiś apteczny płyn do nanoszenia na skórę glowy, kilka badań do zrobienia i przy nastepnej wizycie ustalimy dalsze leczenie. Ogólne wrażenia z wizyty na plus. Po raz pierwszy poczułam, że ktoś otacza mnie opieką i chce wspomóc mnie w tej walce. A chyba tego wsparcia potrzebowałam najbardziej.
Widziałam w przybliżeniu skórę głowy - wrażenia fatalne, poza tym chyba mało włosów mi odrasta

No to przynajmniej wiesz, na czym stoisz

[Maflok]

Ja też kilka miesięcy temu łykałam biotebal (5 mg), a potem vitapil z biotyną. Teraz znowu kupiłam biotynę, bo włosy lecą w dużych ilościach. Przedtem było lepiej, więc może i teraz to pomoże
Pijam też wierzbownicę, ale na moje bolesne wypryski chyba nie działa, bo czasami trzymają się całymi dniami, a czasami szybko znikają. Do tego mam such włosy, więc nie jestem pewna, czy wierzbownica jeszcze bardziej ich nie wysusza.
W gazetce Rossmanna kosmetyki Got2b od 9 maja - 14,99 zł.

[angel303]

Dzisiaj odebrałam wyniki ferrytyny- 17,5. To chyba jednak bardzo mało. Co o tym myślicie?????
Dodam, że żelazo oczywiście w normie i żaden lekarz nie zlecił mi tego badania a pani w laboratorium była zdziwiona. Wyczytałam w necie, że to jednak bardzo ważny wskaźnik i jak widać coś w tym jest.

[biannie]

Napisane przez angel303

Dzisiaj odebrałam wyniki ferrytyny- 17,5. To chyba jednak bardzo mało. Co o tym myślicie?????
Dodam, że żelazo oczywiście w normie i żaden lekarz nie zlecił mi tego badania a pani w laboratorium była zdziwiona. Wyczytałam w necie, że to jednak bardzo ważny wskaźnik i jak widać coś w tym jest.

Już przetestowałam Got2Be, ale tak jak się spodziewałam, u mnie efekt na 3 minutyZdążyłam wsiąść do auta i wszystko oklapło a jakieś 3 minuty wcześniej przed lustrem był nawet niezły efekt bez tapirowania.Ale faktycznie wysusza i nie utrzymuje się długo.Tyle o Got2Be.Nie polecam ....

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Powiem Wam,że też często mam dość tej walki o włosy.Nie mozna się nimi cieszyć, tylko wieczne utrapienie!!zamiast kupować ciuchy i buty, to ciągle trzeba ciułać na witaminy, wcierki, leki, badania!I nic i nic i nic!!!To jest tak czasochłonne i kosztowne.Nie mam już czasem siły.....

[Kashaya]

Napisane przez angel303

Dzisiaj odebrałam wyniki ferrytyny- 17,5. To chyba jednak bardzo mało. Co o tym myślicie?????
Dodam, że żelazo oczywiście w normie i żaden lekarz nie zlecił mi tego badania a pani w laboratorium była zdziwiona. Wyczytałam w necie, że to jednak bardzo ważny wskaźnik i jak widać coś w tym jest.

Pani w laboratorium była zdziwiona, że robisz ferrytynę czy też była zdziwiona, że lekarz nie zlecił?
A masz może podane normy ferrytyny na wyniku?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez benia1169

Kashaya - co Ci mądrzy ludzie powiedzieli na temat Twoich włosków?

Nic nie powiedzieli, kasę tylko wzięli. Nawet nie obejrzał moich włosów. Do hematologa kazał iść, a ja prywatnie ze sobą to już tylko do stomatologa i ginekologa, tak postanowiłam.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Czy jest na tym forum ktoś jeszcze oprócz mnie i angel, kto badał ferrytynę?

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez biannie

Już przetestowałam Got2Be, ale tak jak się spodziewałam, u mnie efekt na 3 minutyZdążyłam wsiąść do auta i wszystko oklapło a jakieś 3 minuty wcześniej przed lustrem był nawet niezły efekt bez tapirowania.Ale faktycznie wysusza i nie utrzymuje się długo.Tyle o Got2Be.Nie polecam ....

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Powiem Wam,że też często mam dość tej walki o włosy.Nie mozna się nimi cieszyć, tylko wieczne utrapienie!!zamiast kupować ciuchy i buty, to ciągle trzeba ciułać na witaminy, wcierki, leki, badania!I nic i nic i nic!!!To jest tak czasochłonne i kosztowne.Nie mam już czasem siły.....

Ja mam trochę inne zdanie o Got2b. Jak dla mnie nie jest złe. Fakt, fryzura dość szybko opada i nie ma takiego efektu tapiru jak na początku, ale optycznie włosów jest jakby więcej. Kształt fryzury utrzymuje ładnie przez cały dzien , a nawet na następny dzień. Wiatr włosów nie rozwiewa. Włosów nie skleja tak jak lakier. Rzeczywiście wysusza, ale przez to na następny dzień zastanawiałam się, czy myć głowę, bo włosy były jeszcze całkiem OK i fryzura ułożona. Normalnie się zmywa i nic więcej włosów przy myciu mi nie wypadło. Jak na mój gust Got2b to lepsze niż lakier, bo ja lakieru do włosów nie toleruje (aczkolwiek z konieczności czasami używam). Ja chyba będę mieć Got2b na wyjścia specjalne.

[angel303]

No właśnie Pani w laboratorium była zdziwiona, że chcę badac ferrytynę mając dobre żelazo. Kurde na jakim ja świecie żyję????
u mnie norma to (10 - 291), czyli wynik mieści się w widełkach ale wydaje mi się że jest zbyt niski. Gdzieś to już wcześniej wyczytałam, że przy poziomie min 40 włosy przestają wypadać. Choć to też nie jest regułą.
Ta dermatolog od trichogramu pierwsze co to zleciła ferrytynę ale ją uprzedziłam i zrobiłam badanie przed wizytą, wynik dostałam jednak dopiero dzisiaj

[benia1169]

Napisane przez Kashaya

Ja mam trochę inne zdanie o Got2b. Jak dla mnie nie jest złe. Fakt, fryzura dość szybko opada i nie ma takiego efektu tapiru jak na początku, ale optycznie włosów jest jakby więcej. Kształt fryzury utrzymuje ładnie przez cały dzien , a nawet na następny dzień. Wiatr włosów nie rozwiewa. Włosów nie skleja tak jak lakier. Rzeczywiście wysusza, ale przez to na następny dzień zastanawiałam się, czy myć głowę, bo włosy były jeszcze całkiem OK i fryzura ułożona. Normalnie się zmywa i nic więcej włosów przy myciu mi nie wypadło. Jak na mój gust Got2b to lepsze niż lakier, bo ja lakieru do włosów nie toleruje (aczkolwiek z konieczności czasami używam). Ja chyba będę mieć Got2b na wyjścia specjalne.

A można się po tym proszku jakoś uczesać, czy kończy się to kłębami włosów na grzebieniu?

[Kashaya]

Napisane przez angel303

No właśnie Pani w laboratorium była zdziwiona, że chcę badac ferrytynę mając dobre żelazo. Kurde na jakim ja świecie żyję????
u mnie norma to (10 - 291), czyli wynik mieści się w widełkach ale wydaje mi się że jest zbyt niski. Gdzieś to już wcześniej wyczytałam, że przy poziomie min 40 włosy przestają wypadać. Choć to też nie jest regułą.
Ta dermatolog od trichogramu pierwsze co to zleciła ferrytynę ale ją uprzedziłam i zrobiłam badanie przed wizytą, wynik dostałam jednak dopiero dzisiaj

To mamy podobne wyniki. Ja pod koniec ub. roku miałam 14 przy tych samych normach. Żelazo raz miałam 17 przy dolnej normie 50. Poziomu 70 to jeszcze nie przekroczyłam. Z poziomem żelaza to walczę bardzo długo i zawsze po jakimś czasie od uzupełnienia problem wraca. A przez te parę lat żaden lekarz mi nie mówił, że na dwa tyg. przed badaniem należy odstawić Sorbifer, więc nie wiem na ile te moje wyniki po leczeniu były wiarygodne. Dopiero teraz rodzinny tak powiedział. W zasadzie to rzeczywisty poziom żelaza odzwierciedla własnie ferrytyna. Poziom dobowy żelaza jest zmienny. Jeżeli poprzedniego dnia zjem buraczki i wątróbkę to żelazo będzie ok. Nie wiem teraz jak przekonam mojego lekarza do wypisania kolejnego Sorbiferu, bo pewnie jak zobaczy, że żelazo podskoczyło to więcej mi nie da. Chciałabym w końcu wiedzieć jak się czuje człowiek z normalnym poziomem hemoglobiny tzn. takim sporo powyżej dolnej granicy normy.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez benia1169

A można się po tym proszku jakoś uczesać, czy kończy się to kłębami włosów na grzebieniu?

Ja rozczesywałam grzebieniem z szerokimi ząbkami i strat nie było. W ciągu dnia wystarczy palcami fryzurę ułożyć.

[biannie]

Napisane przez Kashaya

W zasadzie to rzeczywisty poziom żelaza odzwierciedla własnie ferrytyna. Poziom dobowy żelaza jest zmienny.---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------.

Bardzo cekawe, to co piszesz.Dobrze wiedzieć.Bo ja mam elazo przy górnej granicy normy.Więc teoretycznie -rewelacyjny wynik, ale ferrytyna może być kiepska!

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez benia1169

A można się po tym proszku jakoś uczesać, czy kończy się to kłębami włosów na grzebieniu?

W moim wypadku-nie ma szans.Ja mam włoski lekko kręcone, więc jak juz posypię, to nic nie rozczeszę.Ogólnie nie jest zy.Zamierzam zużyć całe opakowanie, ale nie wiem czy kupię następne....
Słyszałam,ze swietny szampon, to Petrole z chlorofilem.Podobno przeciw wypadaniu i regenerującymuszę przetestować

[Kashaya]

[QUOTE=biannie;26837636]Bardzo cekawe, to co piszesz.Dobrze wiedzieć.Bo ja mam elazo przy górnej granicy normy.Więc teoretycznie -rewelacyjny wynik, ale ferrytyna może być kiepsk


U mnie raczej jest tak, ze niska ferrytyna jest konsekwencją częstego braku żelaza. Jeszcze się przymierzam do zbadania Vitaminy B12, bo tutaj też może tkwić przyczyna.

[angel303]

uffff.........
wlaśnie odebrałam wyniki wczorajszych badań, przeciwciała tarczycowe i kortyzol mam w normie
Cieszę się niezmiernie Została mi jeszcze do zrobienia witamina d3, to kolejne kosztowne badanie, zastanawiam się czy rzeczywiście konieczne???

[benia1169]

Napisane przez angel303

uffff.........
wlaśnie odebrałam wyniki wczorajszych badań, przeciwciała tarczycowe i kortyzol mam w normie
Cieszę się niezmiernie Została mi jeszcze do zrobienia witamina d3, to kolejne kosztowne badanie, zastanawiam się czy rzeczywiście konieczne???

No to tylko się cieszyć , a masz jakieś objawy niedoboru witaminy D3, czy ktoś Ci zalecił zrobić badanie?

[liczaca na cud]

Napisane przez benia1169

No to tylko się cieszyć , a masz jakieś objawy niedoboru witaminy D3, czy ktoś Ci zalecił zrobić badanie?

Witam, jestem tutaj pierwszy raz ,z gory przepraszam za brak polskiej czczionki badanie D3 jak najbardziej warto, nigdy nie wiadomo jak to jest z ta witamina a tak a propos mialam zrobiona wit.D3 niedobor ogromny chociaz
na to nic nie wskazywalo,oprocz niedoczynnosci tarczycy.
Mam jeszcze jedno pytanie do szanownych forumowiczow czy biorac tyroksyne na tarczyce moge brac rownoczesnie palme bo dodatkowo mam lysienie typ meski i wlosow tak jakby 2/3 mniej

[Maflok]

Ja biorę tyroksynę na tarczycę i do tego dwa tygodnie temu zaczęłam brać prostenal. Teraz czekam na pozytywne rezultaty; wypatruję i wypatruję tych nowym włosów
Badałam wit. B12 - w normie; ferrytyna w dolnej granicy, żelazo też - lekarz stweirdził, że trzeba to żelazo uzupełniac dwa razy do roku.

[Kashaya]

Napisane przez Maflok

Ja biorę tyroksynę na tarczycę i do tego dwa tygodnie temu zaczęłam brać prostenal. Teraz czekam na pozytywne rezultaty; wypatruję i wypatruję tych nowym włosów
Badałam wit. B12 - w normie; ferrytyna w dolnej granicy, żelazo też - lekarz stweirdził, że trzeba to żelazo uzupełniac dwa razy do roku.

Hmmm, może i tak, ale pierwsze leczenie to chyba parę m-cy trwa żeby ferrytynę podnieść. Ja już skończyłam Sorbifer i za dwa tygodnie badam na ile się podniosła. Ciekawa jestem jak wyjdzie.

[liczaca na cud]

Co do ferrytyny to ciezko bedzie ja podniesc ja przyjmuje rozne komiczne suplementy typu wit. z grupy B, kwas foliowy, wcinam witamine C i z 14 podniosla mi sie tylko do 26 , ponoc moja dieta tez nie jest najlepsza za duza czarnej herbaty i kawy niestety czasami czlowiek glupi pozostaje

[Kashaya]

A jak długo brałaś żelazo i w jakiej ilości? Poziom żelaza wzrósł? Ja barszczyk piję. Jeszcze planuje wyciąg z buraka Herbapolu kupić, bo podobno działa.

[NataliaZ]

Witam
Od jakiegoś czasu błądzę w poszukiwaniu informacji na temat wypadających włosów. Natrafiłam na wasz wątek.
Ostatnio byłam u trychologa. Dał mi namiar na jakiś specyfik w związku z moim wypadaniem włosów. I tak poszukując o nim (a raczej jego składzie)informacji natrafiłam na to:
http://www.apo-discounter.pl/priorin...09289ca311815f
Może komuś się przyda.
Pozdrawiam

[Kashaya]

Napisane przez NataliaZ

Witam
Od jakiegoś czasu błądzę w poszukiwaniu informacji na temat wypadających włosów. Natrafiłam na wasz wątek.
Ostatnio byłam u trychologa. Dał mi namiar na jakiś specyfik w związku z moim wypadaniem włosów. I tak poszukując o nim (a raczej jego składzie)informacji natrafiłam na to:
http://www.apo-discounter.pl/priorin...09289ca311815f
Może komuś się przyda.
Pozdrawiam

Priorin - brałam bez efektów. Podobno jeszcze lepszy jest Pantovigar. Też brałam, efektów zero. Priorin zapisał mi kiedyś prof. dermatolog na pierwszej wizycie z zaznaczeniem, że jak to mi nie pomoże to on nic już nie może zrobić (czytaj, niech pani tu nie wraca, jak nie pomoże).Wiesz, po 7 latach walki nie zaskoczy nic.
Ale może komuś kto ma duże niedobory wit. pomoże.

[liczaca na cud]

Witam, preparaty smakujace na rdze fuj, biore od pazdziernika 2010 do chwili obecnej niestety ferrytyna za dziada nie che wyzej niz 26 sok z buraka polecam tylko swiezy ma najlepsze dzialanie, brokuly biovital tez idzie uwaha nie za duzo bo ma alkohol, jezeli masz problemy z wchlanianiem zelazo to zrob badania w kierunku B12 czyli co tam u ciebie ze sluzowka zoladka oraz czy nie ma zadnych kwawien wewnatrz typu hemoroidy,itp wiekszosc lekarzy, pss lepiej nic nie mowic,

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

co do piorinu to w skladzie jest cysteina , moze cos jest tanszego bo to diabelstwo tez juz bralam a wlosy sie i tak dalej sypia

[Kashaya]

Ja dopiero 50 tab. Sorbiferu wzięłam, ale efekty juz są. O włosach na razie nic nie powiem, bo na to chyba jeszcze trzeba poczekać ( no może tyle, że ostatnio bardzo szybko rosną), ale: paznokcie rosną już ładne, dość mocne bez bruzd i nie robią sie białe plamy; serce się uspokoiło, już tak nie wali; usta różowe ( bo były blade); lepiej śpię i co najważniejsze już tak szybko się nie męczę, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Przedtem ok. godz. 19 to już byłam zwłoki.

Licząca na cud, a skąd wiesz, że masz ŁA?. Niedoczynność, niskie żelazo i vit. B12 to już dużo wiesz dlaczego włosy wypadają. A wypadają tam gdzie są najsłabsze czyli na czubku i nad czołem. I czasami może to wyglądać jak ŁA.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Ups. D3 nie b12

[liczaca na cud]

[QUOTE=Kashaya;26905766]Ja dopiero 50 tab. Sorbiferu wzięłam, ale efekty juz są. O włosach na razie nic nie powiem, bo na to chyba jeszcze trzeba poczekać ( no może tyle, że ostatnio bardzo szybko rosną), ale: paznokcie rosną już ładne, dość mocne bez bruzd i nie robią sie białe plamy; serce się uspokoiło, już tak nie wali; usta różowe ( bo były blade); lepiej śpię i co najważniejsze już tak szybko się nie męczę, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Przedtem ok. godz. 19 to już byłam zwłoki.

Licząca na cud, a skąd wiesz, że masz ŁA?. Niedoczynność, niskie żelazo i vit. B12 to już dużo wiesz dlaczego włosy wypadają. A wypadają tam gdzie są najsłabsze czyli na czubku i nad czołem. I czasami może to wyglądać jak ŁA.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Ups. D3 nie b12 [/QUOTE
]
bo ja mam takie szczescie moja babcia i mama maja ja tez i co ja moge wcieram reagine i leca i leca

[biannie]

Napisane przez Kashaya

Ja dopiero 50 tab. Sorbiferu wzięłam, ale efekty juz są. O włosach na razie nic nie powiem, bo na to chyba jeszcze trzeba poczekać ( no może tyle, że ostatnio bardzo szybko rosną), ale: paznokcie rosną już ładne, dość mocne bez bruzd i nie robią sie białe plamy; serce się uspokoiło, już tak nie wali; usta różowe ( bo były blade); lepiej śpię i co najważniejsze już tak szybko się nie męczę, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Przedtem ok. godz. 19 to już byłam zwłoki.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------
Ups. D3 nie b12

Kashaya ja mam tak samo.Cerę nawet lekko śniadą ale usta bladziutkie,aż białe, kołatania serducha bez powodu, senność i do tego bardzo szybko się męczę!Mam kondycję 80 letniej staruszki(a propo's staruszki-dzis skończyłam 27 lat.Buuuu)Ale co ja będę dużo mówić,jak nie robiłam od roku ani żelaztwa,ani ferrytynkiA jak czytam to, co piszesz to pasuje to również do mnie.Dobrze,ze Sobifer jest skuteczny.Będę przynajmniej się spodziewała co może przepisać lekarz, bo ascofer może być za słaby.A jezeli żelazo będę miała ok, a ferrytynę zbyt niską, to co wtedy?też Sobifer?

[Kashaya]

Biannie, ja miałam też żelazo w normie ( tzn. na granicy dolnej normy), ale od roku brałam Biofer 2-4 tab. dziennie i to pewnie dzięki temu nie było tragedii z moim żelazem. Sorbifer to dostałam po dyskusji z moim lekarzem. Popatrz jeszcze na wyniki morfologii, na hemoglobinę. Ja miałam mało. Co do ferrytyny to podejście lekarzy jest bardzo różne. Mojego lekarza np. ferrytyna nie interesuje. A w internecie piszą co innego, że ferrytyna jest ważna i ja już czasami sama nic nie wiem . Ale uczepiłam się tego, bo w moim przypadku jest to jedyne czego uczepić się mogę.

Angel , napisz proszę co powie twój lekarz . Coś czuję, że on coś wie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

[QUOTE=liczaca na cud;26916749]

Napisane przez Kashaya

Ja dopiero 50 tab. Sorbiferu wzięłam, ale efekty juz są. O włosach na razie nic nie powiem, bo na to chyba jeszcze trzeba poczekać ( no może tyle, że ostatnio bardzo szybko rosną), ale: paznokcie rosną już ładne, dość mocne bez bruzd i nie robią sie białe plamy; serce się uspokoiło, już tak nie wali; usta różowe ( bo były blade); lepiej śpię i co najważniejsze już tak szybko się nie męczę, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Przedtem ok. godz. 19 to już byłam zwłoki.

Licząca na cud, a skąd wiesz, że masz ŁA?. Niedoczynność, niskie żelazo i vit. B12 to już dużo wiesz dlaczego włosy wypadają. A wypadają tam gdzie są najsłabsze czyli na czubku i nad czołem. I czasami może to wyglądać jak ŁA.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Ups. D3 nie b12 [/QUOTE
]
bo ja mam takie szczescie moja babcia i mama maja ja tez i co ja moge wcieram reagine i leca i leca

W mojej rodzinie ŁA po stronie kobiet brak. Wszystkie piękne włosy mają. Tylko ja odstaje

[biannie]

[QUOTE=Kashaya;26921394]
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez liczaca na cud

W mojej rodzinie ŁA po stronie kobiet brak. Wszystkie piękne włosy mają. Tylko ja odstaje

No właśnie a mówią,ze to dziedziczne.Moja mama raczej ma ŁA.Takie sianko jej na głowie zostało, tylko ze ona nigdy się tym nie interesowała.Po prostu uważała ,ze taka jej uroda i nie chodziła po endokrynologach i dermatologach w związku z tym swoim problemem.Ale ja zawsze miałam włosy po tacie -ładne i lekko falowane a teraz mi sie robią po mamciNa szczęście mam nadzieję,ze jeszcze nie jest za późno na retowanie cebulek!zamówiłam na allegro tą samą palmę ,co nasz neoZA 32 zł na dwa miesiące z ekstraktem, czyli mocniejsząpo pierwszym opakowaniu pewnie coś się ruszy.Liczę na to.No i na badania krwi marsz!