Torty powoli pieczemy bo za chwilę ROCZKI świętujemy - Mamusie IX-X 2010 cz. IV

[weronika23]

my meldujemy się z rana mała miała dziś gorszą noc ciągle się budzila, a już było przez 2 nocki w miare dobrze. Biegne na kawe poki bardzo nie marudzi milej soboty

[gabisun]

Napisane przez Klarissa

Kurcze, ale zębate te wasze maluszki.
Moja cały czas ma te 2 zęby, które jej wyszły w 7 miesiącu...
Widać, że ma popuchnięte dziąsełka, ale nic więcej nie wychodzi.

nie martw się kochana, u mnie było tak samo! Pierwsze dwa zęby w 8 miesiącu i teraz wyszły jej 3 na raz: dwie dwójki i jedna jedynka a opuchnietą górę miała już od dawna
Gratulacje dal Natalki

Ja też mogę już oficjalnie napisać ,że Kinga chodzi przeszła całą długośc pokoju w pogoni za Maxem

[weronika23]

gabisun gratulacje dla Kingi oj teraz sie zacznie

[justysia8522]

Witam w piękny słoneczny poranek Jest tak ładnie, że zaraz idziemy na podwórko, Julia musi zrobić obchód u swoich zwierzątek

Bordowa też myślałam o torciku z musem tylko zastanawiam się nad dekoracją i oczywiście tym jaka będzie konsystencja musu, mam nadzieję, że nie wypłynie
Gratulujemy kolejnego ząbka

Gabusin gratulacje dla Kingi Już niedługo wszystkie dzieciaczki ruszą przed siebie, oj będzie się działo

Aneczka twoja dwójeczka jest cudna

Muszę uciekać, bo Mała ma dziś straszne parcie na baterie, już z dwóch pilotów zniknęły w tajemniczych okolicznościach. Pewnie znów je schowała pod poduszką

[monya4]

halllllllo!!!!!

Klarissa
a co ja mam mówic jak moja niema jeszcze ani jednego
ale mam sasiadke której córce wyszły dopiero jak miała 1.5 roku to jeszcze sie tak nie stresuje

gabisun
Brawo dla KINI
moze bys cos postawiła...
jak relacje Kinia-Max, Max-Kinia

Aneczka
te twoje chłopaczki sa świetne i te oczy

justysia8522


KW84
mam nadzieje ze pogoda wam dopisze jak sie czujesz?? ja w drugiej ciazy bałabym sie wieeeeeeelkiej zgagi i tych mdłosci ale u mnie rzeczywiscie po 3 msc wszystko przeszło, tylko zgaga wrociła pod koniec ale zajadałan ja delicjami kurcze fajnie tak powspominac

Jade po mleko"do miasta"; u nas jutro tez impreza na wsi

[kaska1980]

Napisane przez bordowa

Jutro impreza urodzinowa Tż, Mała zostaje z moją mamą na całą dobę, bo rodzice mają zamiar się upić

Życzę udanej imprezy

Napisane przez justysia8522

Dziewczyny ciężko za Wami nadążyć tak szybko piszecie Jako, że przez kolejne 8 miesięcy będę na zwolnieniu postaram się pisać regularnie.

A co się stało, że będziesz na tak długim zwolnieniu. Czyżby druga dzidzia w drodze

Napisane przez weronika23

my meldujemy się z rana mała miała dziś gorszą noc ciągle się budzila, a już było przez 2 nocki w miare dobrze.

U nas też dwie nocki były w miarę spokojne a dziś jakoś niespokojnie mały spał. Obstawiam oczywiście ząbki. Na razie mamy same jedyneczki i czekamy na dalsze zębole.

Gabisun teraz to już na kawkę z nami spokojnie nie usiądziesz jak Kinia zacznie biegi uprawiać

[Natala84]

heeeeeeeeeeeeeej

u nas standardowo pobudka o 6 teraz mała ma pierwszą drzemkę a ja powinnam sprzątać aleeeeee mi się nie chceeeeeeeeee
kurcze, Marysia dostała jakiegoś dziwnego rozwolnienia już 3 kupki dziś były, takie rzadkie i okropnie cuchnące może to wreszcie te cholerne zęby oby oby
jedziemy dziś do mojej koleżanki, która ma synka 3 miesięcznego ale go wyściskam

Gabisun, gratulacje dla Kini

Klarissa, super Natalka stoia tak BTW, jak tam Twój tata?

Ninaad, ja na katar używam euphorbium i pomaga tzn robie tak, że najpierw psikam wodą morską, ściągam to co potem wylatuje i dopiero euphorbium

Martucha, super zdjęcia z roczku a jaką Pat miał super korone

Aneczka, śliczne te Twoje chłopaki i bardzo do siebie podobne

buziaki, miłego dnia

[ArmadaV]

Hej, ja jak zwykle spozniona ale melduje sie na posterunku

No nie mam czasu wcaleeeeeee!!!!!
Ale jak walne posta to takiego,ze wam sie znudzi czytac
Spadam ,pa
Milego weeekendu dziewczynki!

[martucha84]

Napisane przez monya4

maertucha
i znowu pierwsza

no ba

Napisane przez ninaad

i ja się melduję
Poradźcie co zrobić z moim zakatarzonym dzieciem? Dziś ostatni dzień daję jej antybiotyk, gorączki już nie ma i czuje się prawie dobrze. Tylko nos straaaaasznie zaglutowany. Mam clemastinum- ale to tylko jeszcze mam dawać dziś i jutro. A tak to nasivin, sól morska, aspirator. A młodej strasznie się gluty z nosa ciągną

nasivin do noska, ciągłe odciąganie a noc posmaruj klatke piersiową maścią rozgrzewającą będzie się lepiej oddchać, możesz majernkową pod nosek też dać

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Martucha, jaki królewicz
A co to za babka, że była do zjedzenia? Chyba nie sklepowa

babka to taka babeczka z ciasta kruchego w środku jabłko typowo sklepowa

Napisane przez aaneczka1984

Dla przypomniania dodaje foty mojego smyka...małego i duzego

słodziaki

Napisane przez gabisun

Abz linki do poprzednich części muszą być bo nam się zgubią
moja propozycja jest taka, żeby zrobić czystki na liście, a jak ktoś będzie chcial zobaczyć ile nas było kiedyś i pierwotną wersję listy to przecież mozna wejśc na poprzednie wątki i lista jest

POPIERAM
ja wredna
aaa i gratuluję chodzenia

Napisane przez Klarissa

Kurcze, ale zębate te wasze maluszki.
Moja cały czas ma te 2 zęby, które jej wyszły w 7 miesiącu...
Widać, że ma popuchnięte dziąsełka, ale nic więcej nie wychodzi.

Z nowości to znowu ryczy na mleko. Ja chwilami nie mam sił do tego dziecka - zupka nie, mleko nie... teraz "w modzie" jest chleb i deserki... a tak chciałam odżywiać ją zdrowo, a wyszło na to, że cieszę się, jak w ogóle cokolwiek zjada, już nie ważne co

Za to pięknie stoi, aż się pochwalę bo taka jestem dumna

cudnaaaaaaaa

Napisane przez justysia8522

SPÓŹNIONE ALE NAJSERDRCZNIEJSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZINEK DLA PATRYYKA

Miłego wieczoru

dzięki

Napisane przez KW84

Martucha świetne zestawienie zdjęć, fajnie widać jak Patryczek się zmieniał.

dzięki

Napisane przez Natala84

Martucha, super zdjęcia z roczku a jaką Pat miał super korone

dzięki a korona to mój autorki pomysł hahahahahahaha
dużo sił dla ciebie a zdrówka dla młodej

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez czita18

no to też się melduję, choć ja to tylko was podczytuje... wredna ja....

a tam wrednaaa kochana a nie wredna

[aaneczka1984]

Moi chłopcy ślą podziekowania za komplementy

gabisun..gratulacje dla Kini kurcze..ale te dzieciaki wczesnie chodzą...!!

Natala..u nas takie kupy sa od 2 tygodni a dziś wystukalam 7 ząbka a te nasze dzieciaki przy takich noworodkach to takie duże sie wydają moja siora bedzie maiała za miesiąc dziecko i jak byłyśmy w sklepie dzieciaczkowym to te na 56 mi sie takie malusienkie zdawały...aż niewiarygodne ze mój Patrys sie w to kiedyś mieścił

ja posprzątalam domek i sie obijamy
Patrys dzielnie walczy, coby go nie ululac...poranna drzemka jeszcze nie zaliczona...

[weronika23]

a my już prawie mamy wszystko porpbione niunia spi poprasuje i naszlo mnia na upieczenie ptysiiii

[viola211985]

Witam, u nas znow kolejna noc przespana caaala obudzila sie dopiero o 6.30 na cycusia i spala do 8.30.
U nas dzis upal, zar, skwar. Malutka jak wstanie to idziemy nad zalew poopalac sie troszke.
U nas tez dziwne kupy i sporo ich jest, cala gore ma opuchnieta i z jednej strony na dole, mysle ze tez kilka na raz zabkow idzie, a meczy sie biedactwo dosc mocno.
Wszystkie bobki przeslodkie na fotkach

[weronika23]

viola11985
ty piszesz cała noc, ja jestem szczęśliwa jak wstane 2-3 razy, co wy robicie że te dzieci tak spią, moja ostatnio śpi raz dziennie idzie spać o 20 a wstaje 5-6, chyba oszaleje

a tak wogóle to słyszałyście że dzieci po narodzinach się nie kąpie ja wczoraj spotkałam babke i opowiadała że wyczytała że nie kapie sie i nie kapala 30 dni tylko myla chusteczkami, dla mnie to szok jak można nie kąpac

[gabisun]

Dziękujemy za gratulacje latać i tak za nią latałam, bo jest mistrzem raczkowania, w pokoju jest git, bo drzwi zamykam i już a na dole jest wszystko otwarte i leci gdzie tylko się da...i tam nie posiedzę bo wyciąga płyty z szafki pod tv, zagląda do maxa misek, leci do schodów...

Napisane przez monya4

gabisun
Brawo dla KINI
moze bys cos postawiła...
jak relacje Kinia-Max, Max-Kinia

dziekować przyjedź to postawię nawet bardzo chętnie
Co do maxa to Kinia go chyba bardziej kocha ode mnie robi z nim cuda, a on jest potulny jak baranek i jest zawsze zawiedziony że nie może jej polizać ( chociaż nie raz mu się uda ) trzeba tylko uważać bo on cięzki jest, żeby nie stanął gdzieś łapą. Ostatnio sobie stał a Kinia przeraczkowała pod nim no i zawsze do niego gada i pokazuje gdzie ma oko A on za nią leci jak tylko gdzieś się ruszy i vice versa. Kinga go karmi chrupkami, chlebem, a on zjadłby od niej wszystko .Miska pełna a mu lepiej smakuje wyśliniony okruszek który Kinia mu podaje

[monya4]

viola211985
tylko pozazdroscic tego spania

weronika23
o której wstaje???oloboga mi jest zle jak wstaje o 7
moja tez mi sie budzi tak normalnie na 5 min z 1,2razy w nocy niby zaraz idzie nadal spac ale mame musi obudzic

gabisun
hmm troche daleko jakbys mi kurierm wysłała
Moja Wikusia strasznie sie cieszy do psiaków i tak głosno piszczy
chciałabym na wiosne jakiegos pieska jej kupic, narazie nieiwem jakiegou nas w domu nigdy nie wolno było miec zadnych zwierzat wiec niewiem czy bym sie przyzwyczaiła a ogrodzenia niewiem kiedy sie doczekam....raz moja siostra miała rybke ale moja mama zmieniajac jej wode nalała jej letniej.....bo miała chłodna

[aaneczka1984]

Napisane przez weronika23

a tak wogóle to słyszałyście że dzieci po narodzinach się nie kąpie ja wczoraj spotkałam babke i opowiadała że wyczytała że nie kapie sie i nie kapala 30 dni tylko myla chusteczkami, dla mnie to szok jak można nie kąpac

słyszałam o tym..u nas otwarto nowy szpital prywatny w rzeszowie i tam 2 tygodnie nei każa kapac ... ja bym nie wytrzymała tyle nie kąpac dziecka..zwąłszcza w lato jak sie poci człek...

Napisane przez monya4

hmm troche daleko jakbys mi kurierm wysłała
Moja Wikusia strasznie sie cieszy do psiaków i tak głosno piszczy
chciałabym na wiosne jakiegos pieska jej kupic, narazie nieiwem jakiegou nas w domu nigdy nie wolno było miec zadnych zwierzat wiec niewiem czy bym sie przyzwyczaiła a ogrodzenia niewiem kiedy sie doczekam....raz moja siostra miała rybke ale moja mama zmieniajac jej wode nalała jej letniej.....bo miała chłodna

jakbym o sobie słyszała..tzn w starym domu cosmy mieszkali to był piesek..ale jakoś zawsze mialismy pecha bo pierwszy zdechł, drugiego uspiono bo zachorował na cośtam i stał sie strasznei agresywny, a trzeciego zostawiliśmy juz tam i nie braliśmy do nowego domu...Od 6 lat pieska brak
mama boi sie ze jej ogródek rozniesie w mak..

Patrys tez zwierzaki uwielbia

za to u siostry jest 2 psy, 4 świnki morskie z 30 papug, 15 króliki, a i teraz parke gołębi szwagier przywlókł

monya..i co z tą rybka sie stalo

[viola211985]

Gabisun gratulacje dla Kini!
Co do zwierzatek to my mielismy 2 pekinczyki ale jak mala sie urodzila to oddalam mamie na przechowanie potem w marcu wzielam z powrotem ale ciezko bylo z dwoma wiec jeden wrocil do mamy i mielismy jednego ale jak Sandra zaczela raczkowac to bylam zmuszona i tego oddac, wziela go kolezanka ktora miala siostre mojej suni. Pekinczyki maja straszna siersc, przerazajaco linieja i to bylo okropne pelno klakow wszedzie a malutka po podlodze lazila, nie bylam w stanie tego ogarnac.
Teraz tez myslimy nad pieskiem ale takim ktory nie ma takiej siersci albo yorka ktory ma wlosy i nie linieje, albo pinczerka- tego to maz chce.

Co do spania, to u nas tylko 2 takie noce byly ze sie nie budzila. Tak to zazwyczaj pobudka okolo 3 na 5 minut cycusia i tak samo kolo 6. No ale spi mi dlugo, srednio do 9 zazwyczaj.

Wrocilysmy ze spacerku wlasnie, ale upal, mala sie troszke opalila robilismy fotki musze zobaczyc czy cos ciekawego wyszlo

[IlonaN2]

Hej
Ja tez jestem ale już tak dawno nie pisałam że tylko się witam w nowej części

[weronika23]

u nas podobnie mój pekińczyk został u mamy ale on nie lubi dzieci i jak tylko przyjezdzamy musi być zamkniety ale za to drugi owczarek szkocki uwielbia i mala ciągle na nim jezdzi

[Weronisia]

Ja to chyba ostatnia się tu melduję
Teraz brak mi czasu na wizaż. Nadrabiam zaległości, czyli siedzę do bólu u rodziców i u teściów na zmianę.
Ale jak wrócę do siebie to będę tu częściej. Ale to dopiero we wrześniu

[Natala84]

Napisane przez martucha84

dzięki a korona to mój autorki pomysł hahahahahahaha
dużo sił dla ciebie a zdrówka dla młodej

dziękować przyda się

Napisane przez aaneczka1984

Natala..u nas takie kupy sa od 2 tygodni a dziś wystukalam 7 ząbka a te nasze dzieciaki przy takich noworodkach to takie duże sie wydają moja siora bedzie maiała za miesiąc dziecko i jak byłyśmy w sklepie dzieciaczkowym to te na 56 mi sie takie malusienkie zdawały...aż niewiarygodne ze mój Patrys sie w to kiedyś mieścił

Napisane przez viola211985

U nas tez dziwne kupy i sporo ich jest, cala gore ma opuchnieta i z jednej strony na dole, mysle ze tez kilka na raz zabkow idzie, a meczy sie biedactwo dosc mocno.

dziewczyny, a robicie coś z tym? ja dziś ugotowałam małej marchewke z ryżem i w sumie w dzień było ok. tylko teraz, przed kąpielą zrobiła znów dziwną kupkę... niby nie rzadka bardzo ale tufiła normalnie jak broń chemiczna

Napisane przez weronika23

viola11985
ty piszesz cała noc, ja jestem szczęśliwa jak wstane 2-3 razy, co wy robicie że te dzieci tak spią, moja ostatnio śpi raz dziennie idzie spać o 20 a wstaje 5-6, chyba oszaleje

hehe, witam w klubie choć u nas ostatnio ciut lepiej, bo z reguły jedna pobudka, czasami tylko dwie. za to wstawanie 5-6 to standard a Ty chodzisz do pracy, czy jesteś z mała w domku?

a tak wogóle to słyszałyście że dzieci po narodzinach się nie kąpie ja wczoraj spotkałam babke i opowiadała że wyczytała że nie kapie sie i nie kapala 30 dni tylko myla chusteczkami, dla mnie to szok jak można nie kąpac

poważnie? nie kumam, czemu tak rozumiem, że kąpiel powinna być krótka, że jak raz czasem się nie wykąpie, to nic się nie stanie, ale cały miesiąc

byliśmy dziś u znajomych, ich bobas ma 3 miesiące, jeny, jaka to przepaść jest w stosunku do Marysi chociaż Bartuś to i tak duży chłopak (7kg waży ), ale moja taka dorosła już przy nim ahhh, kiedy to minęło

[ninaad]

aneczka, natala, martucha- dzięki za rady. Na szczęście katar sobie polazł precz

[gabisun]

Co do piesków to yorki chyba nie są zbyt dobre do małych dzieci, bo są strasznie zazdrosne i mogą ugryźć. A sierści nie gubią pudle, ale ja ich nie lubię mój to taki mieszaniec labradora. Bardzo łagodny, ostatnio kot go atakował a on patrzył na niego jak na debila i nie wiedział co to małe gówno chce od niego

[Superbejbe]

Hello
Jesteśmy już w Polsce, właściwie byłyśmy już wczoraj ale dopiero teraz znalazłam czas

Jak można się dopisać do listy na pierwszej stronie?

[aaneczka1984]

moj brat ma golden retrivera czy jakoś tak..tylko takiego młodziutkiego..niby przyjazny..raduje sie do wszytskich..ale jak jakiegos dzieciaka zobaczy to skacze na niego..no nie rozumie ze mu przez to moze krzywde zrobić raz na mojego Dominisia sie zucił..przygniotł łapskami..dla psa to zabawa byłą ale co Domik sie opłakał to nasze
kurcze fajne to psisko, taki wesołe, brat go kupił bo nie mają dzieci a sa już po ślubie prawie 7 lat..bratowa sie leczy,,narazie bezskutecznie..psa jak dziecko traktuja..
Ale takie im szkody wyrządza ze szok..bratowa miała piekny ogródek..kupe kasy w drzewka dała..a piesek wszystko podkopuje, podgryza...juz kilka drogich drzewek poszło w smieci...
do kojca go nie zamkna (choć brat zbudował) bo tacy zakochani w nim jak w niemowlaku...a i obgryza im winkle domu.nowa elewacja., drzwi nowe poobdzierabe .i tak psa nie ukarzą

Natala..narazie nic nie robiłam z biegunką...nie pomyślałam o tym zeby cos podac anty.....głupia ja

a i ten Bartus 7 kg waży??? masakra..byliśmy kiedys u znajomych co ich syn mial 2,5 mc i ważył 4,5kg...cosik mi sie mało wydawało i wogóle taka kruszynka z niego była miałam kolezance cos nabąknąć ze to chyba mało ale nie chciałam sie wymądrzać..skoro jezdzi na kontrole to lakarz wie lepiej

superbejbe..napisz na pw do abz to ona cie dopisze

[weronika23]

Natala.. o to ciesze sie że nie tylko my tak wcześnie
ja sobie nie wyobrażam nie kapac dziecka, jestem na wychowawczym bo u mnie powrotu do pracy nie ma, wiem że jak wróce to popracuje miesiac i mnie zwolnia, u nas straszna wymiana pracowników jest jak mnie nie było to już 4 doradczynie międzyczasie były, może wyrobimy się w tym czasie z druga dzidzia bo wzielam do grudnia 2012, poza tym nie mam z kim małej zostawić
superbejbe witamy w pl a jak podróż minela

[Natala84]

Napisane przez aaneczka1984

moj brat ma golden retrivera czy jakoś tak..tylko takiego młodziutkiego..niby przyjazny..raduje sie do wszytskich..ale jak jakiegos dzieciaka zobaczy to skacze na niego..no nie rozumie ze mu przez to moze krzywde zrobić raz na mojego Dominisia sie zucił..przygniotł łapskami..dla psa to zabawa byłą ale co Domik sie opłakał to nasze
kurcze fajne to psisko, taki wesołe, brat go kupił bo nie mają dzieci a sa już po ślubie prawie 7 lat..bratowa sie leczy,,narazie bezskutecznie..psa jak dziecko traktuja..
Ale takie im szkody wyrządza ze szok..bratowa miała piekny ogródek..kupe kasy w drzewka dała..a piesek wszystko podkopuje, podgryza...juz kilka drogich drzewek poszło w smieci...
do kojca go nie zamkna (choć brat zbudował) bo tacy zakochani w nim jak w niemowlaku...a i obgryza im winkle domu.nowa elewacja., drzwi nowe poobdzierabe .i tak psa nie ukarzą

Natala..narazie nic nie robiłam z biegunką...nie pomyślałam o tym zeby cos podac anty.....głupia ja

a i ten Bartus 7 kg waży??? masakra..byliśmy kiedys u znajomych co ich syn mial 2,5 mc i ważył 4,5kg...cosik mi sie mało wydawało i wogóle taka kruszynka z niego była miałam kolezance cos nabąknąć ze to chyba mało ale nie chciałam sie wymądrzać..skoro jezdzi na kontrole to lakarz wie lepiej

też mam znajomych, którzy kilka lat temu kupili labradora, bo nie udawało im się z dzieckiem. Po 3 latach leczenia urodzila się Amelka, ale psa musieli oddać kompletnie nie przystosowany był do dziecka, a z drugiej strony mała panicznie bała się jego szczekania no i psiak teraz u jednej z ich mam siedzi
u nas z tym rozwolnieniem już lepiej, nie wiem, czy ta marchwianka pomogła, czy może to takie nie wiadomo co było
no tak, Bartuś 7kg waży i widać to po nim no a 4,5kg w wieku 2,5 miesiaca to też mi się coś mało wydaje ale to jeszcze zależy, jaką miał wagę urodzeniową

Napisane przez weronika23

Natala.. o to ciesze sie że nie tylko my tak wcześnie
ja sobie nie wyobrażam nie kapac dziecka, jestem na wychowawczym bo u mnie powrotu do pracy nie ma, wiem że jak wróce to popracuje miesiac i mnie zwolnia, u nas straszna wymiana pracowników jest jak mnie nie było to już 4 doradczynie międzyczasie były, może wyrobimy się w tym czasie z druga dzidzia bo wzielam do grudnia 2012, poza tym nie mam z kim małej zostawić
superbejbe witamy w pl a jak podróż minela

hehe, dziś pobudka o 5.30, do 6 leżała z nami w łóżku, ale moja twarz miała dość jej eksperymentów i w ten sposób witam się z rana
co do powrotu do pracy...w PL jest przepis,że jak wracasz z macierzyńskiego to możesz sobie skrócić etat i wtedy przez 12 miesięcy nie mogą Cię zwolnić

superbejbe, witaj ponownie

[weronika23]

natala84 my dziś o 6, tż śpi sobie słodko a my w kuchni się bawimy, teraz próbuje zjesc myszke co do pracy to byłam ostatnio i atmosfera ciulowa, szefowa udaje miła nowe doradczynie a moje 2 kolezanki z pracy na macierzynskich

[justysia8522]

Witam, niestety nawet w niedzielę nie pośpię, Młoda przeniosłam do nas do łóżka mając cichą nadzieję, że pośpimy dłużej, a ten brzdąc tak się kręcił i rozpychał, że musiałam wstać, a teraz śpi przytulona to taty

U nas ciężkie noce, Julia cały czas budzi się co 2 godziny i co tu z nią zrobić

Kasiu zgadłaś, mam tak długie zwolnienie, bo spodziewamy się kolejnego dzidziusia

[weronika23]

justysia8522 gratulacje
i co mój diabełek stwierdził że śpiacy zjadła falche i poszła spać