Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[karolca]

TRZECIĄ część
odchowalniowych pogaduszek
uważam za otwartą!

(TRZYNASTA)

Części naszego wspaniałego wątku

Mamy za sobą pierwsze uśmiechy i ząbki,
niebawem staną na nogach nasze pociechy

POCZEKALNIA

Część pierwsza
Część druga
Część trzecia
Część czwarta
Część piąta
Część szósta
Część siódma
Część ósma
Część dziewiąta
Część dziesiąta

ODCHOWALNIA

Część pierwsza
Część druga

SPRAWY ORGANIZACYJNE

Przydatne informacje:


Nasz e-mail - na naszym wątku cenimy sobie prywatność, dlatego
niektóre nasze zdjęcia można zobaczyć jedynie na naszym forumowym
koncie e-mail założonym przez karolcę



Przydatne strony i linki
Mama:
Odżywianie mamy
Baby blues
Drugi ''pierwszy raz''
Brzuch po ciąży


Dziecko:
SKOKI ROZWOJOWE
Rozwój dziecka od O do 6 miesięcy
Ząbkowanie
Kolka niemowlęca
Kupa noworodka
Zabawa z dzieckiem
Zasypianie Metodą ''4S''
Kołysanki
Zasypianie


Żywienie niemowląt:
Schemat żywienia niemowląt na mleku matki
Schemat żywienia niemowląt na mleku modyfikowanym
Alergia pokarmowa
Co i jak działa na kupkę





Wszelkie prośby o dopisanie do listy
lub aktualizacje danych
proszę kierować przez PW!

MAMUSIE

(lista z opisami porodów- TU i TU)

70 mam urodziło: 36 chłopców i 34 dziewczynki

ania20m ……. Jakub - 2720 g, 54 cm, 12.02.2012 (36t3d)
Gizmiatko…… Iga Jowita - 3530 g, 52 cm 12.02.2012 (35/36t)
ivonka7……Ewa - 2900 g, xx cm, 16.02.2012 (tp. 7 marca)
mama d…............… Zosia - 4260 g, 56 cm, 17.02.2012
kumkura…… Agatka - 4300 g, 59 cm, 17.02.2012 (tp. 14 luty) sn
Koniakonia…… Kaja - 4000 g, 57 cm, 23.02.2012 (tp. 6 marca) cc
aaagga…… Dominik- 3500 g, 56 cm, 24.02.2012 (tp. 13 marca)
ona10101….. Adam - 2900 g, 54 cm, 25.02.2012 (tp. 4 marca)
agabi……… Gabryś- 3300 g, 52 cm, 2.03.2012 (tp. 12 marca) cc
Cytrynka_Wawa…. Wiktor - 3200 g, 56 cm, 2.03.2012 (tp. 14 marca) sn
natkulec……. Magdalena- 3690 g, 56 cm, 4.03.2012 (tp. 13 marca) cc
mag_99………. Filip - 3200 g, 54 cm, 4.03.2012 (tp. 2 marca) cc
joanaros……… 3450 g, xx cm, 4.03.2012 (tp. 2 marca) sn
gucia6……… Rita - 3580 g, 52 cm, 5.03.2012 (tp. 4 marca) sn
Kathi75……. Laura - 4205 g, 52 cm, 5.03.2012 (tp. 5 marca)
qsloncu……… Jimi Henryk - 2690 g, xx cm, 5.03.2012 (tp. 4 marca) sn
Mała!............ Tymon - 3200 g, 54 cm, 6.03.2012 (tp. 21 marca) cc
rumiankowa…… Dorota - 4490 g, 59 cm, 6.03.2012 (tp. 1 marca) sn
Mravka………… Robert- 2370g, 51 cm, 6.03.2012 (tp.18 marca) cc
ewelajna25…… Matylda - 3100 g, 50 cm, 7.03.2012 (tp. 18 marca)
Emigra………… Julia Wiktoria- 3270 g, 47 cm, 7.03.2012 (tp. 13 marca) sn
Asika21……… Zuzanna - 3650 g, 55 cm, 8.03.2012 (tp. 11 marca) sn
Roksape……. Basia - 2950 g, 51 cm, 8.03.2012 (tp. 20 marca) cc
Aguśkaa83……… Szymon - 3950 g, 56 cm, 8.03.2012 (tp.14 marca) sn
pempek……… Milena- 4290 g, 56 cm, 8.03.2012 (tp. 5 marca) cc
negila……… 3510 g, 55 cm, 10.03.2012 (tp. 13 marca)
agnes99………. Basia- 3680 g, 55 cm, 10.03.2012 (tp. 5 marca)
Madziara 26…. Dominik - 2670 g, 54 cm, 11.03.2012 (tp. 4 kwietnia) cc
88natka…… Olivia - 3108 g, 51 cm, 12.03.2012 (tp. 13 marca) sn
ivona84……… Jakub Łukasz - 3260 g, 55 cm, 12.03.2012 (tp. 18 marca) cc
Zariah……… Eliza - 3800 g, 58 cm, 13.03.2012 (tp. 10 marzec)
MoniaHan…….. Hania - 2990 g, xx cm, 14.03.2012 (tp. 23 marca) sn
agator74……….. Kubuś - 3850 g, 60 cm, 19.03.2012 (tp. 21 marca )
karo_z………… Piotruś - 2950 g, 54 cm, 20.03.2012 (tp. 11 kwietnia) sn
aalegna………… Sebastian - 3430 g, 55 cm, 20.03.2012 (tp. 10 marca) cc
karolca……….. Ewelinka - 3680 g, 57 cm, 22.03.2012 (tp. 13 marca) sn
evvcia_............ Laura - 3035 g, 53 cm, 22.03.2012 (tp. 7 kwietnia) sn
balbinka20…… Julian Aleks - 3450 g, xx cm, 22.03.2012 (tp. 21 marca) sn
rybka13……… Nadia - 3140 g, 53 cm, 25.03.2012 (tp. 17 marca) sn
tynka88……… Mateusz - 3740 g, 56 cm, 26.03.2012 (tp. 29 marca) sn
gosica502……Gabrysia - 3600 g, xx cm, 26.03.2012 (tp. 18 marca) cc
karinka711…… Sophia - xx g, xx cm, 26.03.2012 (tp. 8 kwietnia)
19claudia91……. Fabian - 3900 g, 56 cm, 28.03.2012 (tp. 25 marca) cc
monika_krk……. 2620 g, 50 cm, 28.03.2012 (tp. 2 kwietnia) sn
Karo89………. Emilka - 3200 g, 54 cm, 29.03.2012 (tp. 27 marca) sn
magzula…….. Paweł - 3200 g, xx cm, 29.03.2012 (tp. 18 marca) sn
Jolkaaa…… Michał - 3140 g, 52 cm, 04.04.2012 (tp. 8 kwiecień) cc

ewcisz……… Julia Karina - 3000 g, 50 cm, 05.04.2012 (tp. 6 kwietnia)
DIDA22……. Aleksander- 3950 g, 56 cm, 06.04.2012 (tp. 5 kwietnia) cc
Anagat……. Ignacy - 3100 g, xx cm, 06.04.2012 (tp. 9 kwietnia)
Iw32……… Filip- 3860 g, xx cm, 10.04.2012 (tp. 5 kwietnia) cc
Furczak……. Czarek - 4130 g, 56 cm, 10.04.2012 (tp.12 kwiecień)cc
Tikki85…….. Andrea - 2990 g, 48 cm, 11.04.2012 (tp. 5 kwietnia)
Lena_mi……… Kaja - 3020 g, 53 cm, 12.04.2012 (tp. 27 kwietnia)
kubusewa…… Gabryś - 3030 g, 55 cm, 13.04.2012 (tp. 21 kwietnia)
MoniqW………. Wiktor - 3150 g, xx cm, 14.04.2012 (tp. 30 kwietnia)
Monika83……… Adaś- 3350 g, 56 cm, 15.04.2012 (tp. 16 kwietnia)
adaikaka……. 4080 g, 56 cm, 16.04.2012 (tp. 28 kwietnia)
Cziqua……… Filip Jan - 4000 g, 59 cm, 16.04.2012 (tp. 21 kwietnia) sn
Nowaken…… Ania - xx g, 52 cm, 16.04.2012 (tp. 26 kwietnia) cc
Zia…………… Ania - 3220 g, 50 cm, 17.04.2012 (tp. 10 kwietnia) sn
MegMakeUp……. Tymon - xx g, xx cm, 17.04.2012 (tp. 27 kwietnia) sn
katarzynka…….. Hania - 3370 g, 56 cm, 18.04.2012 (tp. 23 kwietnia) cc
Nikii89…… Oskar Kacper- 4180 g, 57 cm, 18.04.2012 (tp. 20 kwietnia) sn
śrubokrętka…… Karina - xx g, xx cm, 19.04.2012 (tp. 28 kwietnia) sn
gosia261282…. Eryk - 3270 g, xx cm, 20.04.2012 (tp. 8 kwietnia) sn
julliczka……… Julka- 3350 g, 54 cm, 20.04.2012 (tp. 21 kwietnia)
Flowerbombka… Morfeusz- 3330 g , 56 cm, 23.04.2012 (tp. 17 kwietnia)
Alamig……… Szymek - 3530 g, 61 cm, 23.04.2012 (tp. 16 kwietnia)
npg88…............… Liliana - 3150 g, 55 cm, 24.04.2012 (tp. 10 maja) sn
Cottonpuma…. Lenka - 3580 g, 54 cm, 23.04.2012 (tp. 26 kwietnia)
Kulkaaga…. Szymek - 3760 g, 56 cm, 26.04.2012 (tp. 25 kwietnia)
Desia888…… Viki - 3640 g, 55 cm, 28.04.2012 (tp. 17 kwietnia)

[MoniaHan]

melduje sieo jestem pierwsza

[aalegna]

witam

[Karinio]

hej

[desia888]

Witam i ja!
Gosiu, spokojnie, pewnie Eryczek tak jak dziewczyny pisza ma gorszy dzien, a moze skok sie zaczyna?
Co do oczka to moze cos nadwyrezyl jak dlugo plakal

[gkatarzynka]

Ja również się melduję
Hania wykąpana i nakarmiona i śpi... byliśmy u znajomych i wróciliśmy ok19 - Maleńka odpływała zaraz po 18 i myślałam, że zaśnie, ale się nie udało...Trochę popłakała przy karmieniu, ale ostatecznie odpłynęła i już mam wieczorem wolny... widzę, że powoli zaczynają Jej się wydłużać przerwy między karmieniami - dziś i wczoraj to karmienie ok16 było po 3,5godzinach...
No i mam sukces spaniowy na koncie, bo Hania dziś spała popołudniu 1godz 45minut - chyba znalazłam sposób, bo do tej pory budziła się pół godziny po zaśnięciu (z zegarkiem w ręku równe 30minut spała) a teraz po 25minutach od zaśnięcia usiadłam przy łóżeczku i położyłam rękę na piersi, kiedy zaczęła się wybudzać, to dałam smoczka i Hania odpłynęła na godzinę i 15minut już bez kontrolowania i uspokajania...Oby się ten sposób sprawdził jeszcze kilka razy, bo TH pisała, że kilka dni pod rząd i takie spanie wejdzie Jej w nawyk

[joanaros]

Doberek
Wiki ma pierwszą dłuższą podróż za sobą. Byliśmy u teściów. Nocka niestety ciężka bo budziła się co 1,5 godz. Może inne miejsce tak na nią wpływało albo nadmiar wrażeń

[nowaken]

Jestem i ja

Karolca super tytuł

Moje dzieci już śpią a przede mną ciężki tydzień Ania ma imieniny, ja mam imieniny i Antek ma urodziny a w sobotę impreza muszę coś przygotować.

[aalegna]

Napisane przez nowaken

Jestem i ja

Karolca super tytuł

Moje dzieci już śpią a przede mną ciężki tydzień Ania ma imieniny, ja mam imieniny i Antek ma urodziny a w sobotę impreza muszę coś przygotować.

o kurcze, to jednym słowem wielka balanga się szykuje skoro tyle solenizantów

[nowaken]

Napisane przez aalegna

o kurcze, to jednym słowem wielka balanga się szykuje skoro tyle solenizantów

Antek wszystkich zaprasza na bal bo on ma urodziny

[sweet_papaya]

Witam w nowym wątku
U nas weekend pod znakiem brzuszka....wczoraj po południu skapitulowalam i dałam Filipkowi kawaleczek czopka. Poszliśmy do rodziny tż i tam oczywiście była już pełna pielucha. Humorek małemu dopisywał, był super grzeczny i zrobił naprawdę dobre wrażenie. Niestety, wieczorem juz w domu po zjedzeniu kolacji przygotowanej przez gospodynię pojawił się ból brzuszka:-( wiedziałam, ze tak to się skończy ale głupio było mi odmówić jedzenia (nic na stole nie było lekkostrawne poza pieczywem chyba). No i cała noc było marudzenie i bączki i od rana cały dzień to samo. Wrażliwy
brzuszek ma mój synek. Następnym razem chyba odciagne mleko wcześniej, żeby nie dawać mu takiego "po spożyciu". Mamy dzieciaczkow 4 miesięcznych ( my skonczylismy wczoraj) trzymajcie jeszcze dietę? Ja już od miesiąca poluzowalam z dietą ale co kilka dni jest jakaś akcja i kończy się na tym, ze gotuje cienki krupnik lub chudy rosolek. A Kubańczycy z sosem czosnkiem i zupa cebulowa śnią mi się po nocach

O rany Kubańczycy z sosem czosnkowym!!! Miało być kebaby...nie znoszę pisać z Ipada bo takie kwiatki wychodza

[Cytrynka_Wawa]

zostawic was na jeden dzien a tu nowy watek
bylismy dzis u moich rodzicow, zostawilismy mlodego na 2h i poszlismy to tesco na zakupy

mialam jedna piers strasznie pelna i bolaca i sciagnelam mleko laktatorek a pozniej mlody zjadl troche ale mam bolesne guzki, wiem ze byl juz ten temat poruszany ale pomocy

[tynka88]

melduje sie w nowym watku

dziewczyny pierwsza randka Mateuszka udana Mateusz trzymał klase i dzielnie słał Laurze usmiechy, nawet chłopina glodu nie czuł

[Cytrynka_Wawa]

wyslalam troche zdjec wiktorka znowu :P niestety jak je zmiejszam do wyslania to traca na jakosci

[gkatarzynka]

Napisane przez sweet_papaya

Witam w nowym wątku
U nas weekend pod znakiem brzuszka....wczoraj po południu skapitulowalam i dałam Filipkowi kawaleczek czopka. Poszliśmy do rodziny tż i tam oczywiście była już pełna pielucha. Humorek małemu dopisywał, był super grzeczny i zrobił naprawdę dobre wrażenie. Niestety, wieczorem juz w domu po zjedzeniu kolacji przygotowanej przez gospodynię pojawił się ból brzuszka:-( wiedziałam, ze tak to się skończy ale głupio było mi odmówić jedzenia (nic na stole nie było lekkostrawne poza pieczywem chyba). No i cała noc było marudzenie i bączki i od rana cały dzień to samo. Wrażliwy
brzuszek ma mój synek. Następnym razem chyba odciagne mleko wcześniej, żeby nie dawać mu takiego "po spożyciu". Mamy dzieciaczkow 4 miesięcznych ( my skonczylismy wczoraj) trzymajcie jeszcze dietę? Ja już od miesiąca poluzowalam z dietą ale co kilka dni jest jakaś akcja i kończy się na tym, ze gotuje cienki krupnik lub chudy rosolek. A Kubańczycy z sosem czosnkiem i zupa cebulowa śnią mi się po nocach

O rany Kubańczycy z sosem czosnkowym!!! Miało być kebaby...nie znoszę pisać z Ipada bo takie kwiatki wychodza

hehe... kubańczycy z sosem czosnkowym napewno są nieźli
Hmmm... Hania ma skończone trzy miesiące i po strasznych brzuszkowych przejściach w drugim miesiącu strasznie bałam się jeść cokolwiek, ale teraz już powoli odpuszczam i jem coraz więcej rzeczy... mój sposób to zjedzenie czegoś zaraz przed albo po ostatnim karmieniu wieczornym "(u mnie jest to ok18-19) no i następne karmienie mam ok3-4 więc problemów brzuszkowych narazie brak. Jeszcze podajemy sab simplex -choć już powoli odstawiamy, ale czuję się bezpieczniej i mniej się tym wszystkim stresuję i jest OK.
A w przyszłym tygodniu planuję zjeść normalnego schabowego oczywiście na noc

[Zia_]

Melduje sie i ja. Tylko nie wiem czy mi wolno bo Ania nie robi jeszcze rzadnej z z tych rzeczy wymienionych w tytule

Napisane przez gkatarzynka

No i mam sukces spaniowy na koncie, bo Hania dziś spała popołudniu 1godz 45minut - chyba znalazłam sposób, bo do tej pory budziła się pół godziny po zaśnięciu (z zegarkiem w ręku równe 30minut spała) a teraz po 25minutach od zaśnięcia usiadłam przy łóżeczku i położyłam rękę na piersi, kiedy zaczęła się wybudzać, to dałam smoczka i Hania odpłynęła na godzinę i 15minut już bez kontrolowania i uspokajania...Oby się ten sposób sprawdził jeszcze kilka razy, bo TH pisała, że kilka dni pod rząd i takie spanie wejdzie Jej w nawyk

To gratulacje, nic nie cieszy tak jak dluga drzemka

Napisane przez sweet_papaya

Mamy dzieciaczkow 4 miesięcznych ( my skonczylismy wczoraj) trzymajcie jeszcze dietę? Ja już od miesiąca poluzowalam z dietą ale co kilka dni jest jakaś akcja i kończy się na tym, ze gotuje cienki krupnik lub chudy rosolek. A Kubańczycy z sosem czosnkiem i zupa cebulowa śnią mi się po nocach

O rany Kubańczycy z sosem czosnkowym!!! Miało być kebaby...nie znoszę pisać z Ipada bo takie kwiatki wychodza

Dzis mam dzien 'zarty' wiec i kubanczyka z sosem czosnkowym bym wciagnela

Karolca, dzieki za otwacie nowego watku!

Tikki -

Panna Anna juz spi. Na noc nie bylo trudno,ale przed ostatnia drzemka biedna krzyczala chyba z 30min. To do niej wogole nie podobne, musialam ja na rekach uspokajac, koniecznie w pionie bo 'na dzidziusia' to ona nie cierpi . Tak mi jej szkoda bylo, bo w sumie nie wiem o co poszlo

[gkatarzynka]

Napisane przez Zia_

Melduje sie i ja. Tylko nie wiem czy mi wolno bo Ania nie robi jeszcze rzadnej z z tych rzeczy wymienionych w tytule


To gratulacje, nic nie cieszy tak jak dluga drzemka


Dzis mam dzien 'zarty' wiec i kubanczyka z sosem czosnkowym bym wciagnela

Karolca, dzieki za otwacie nowego watku!

Tikki -

Panna Anna juz spi. Na noc nie bylo trudno,ale przed ostatnia drzemka biedna krzyczala chyba z 30min. To do niej wogole nie podobne, musialam ja na rekach uspokajac, koniecznie w pionie bo 'na dzidziusia' to ona nie cierpi . Tak mi jej szkoda bylo, bo w sumie nie wiem o co poszlo

Zia, nawet nie wiesz jak bardzo cieszy oby tak dalej...

U mnie też jest problem z pozycją na dzidziusia... tylko w pionie musi być

[nowaken]

Napisane przez Zia_

Melduje sie i ja. Tylko nie wiem czy mi wolno bo Ania nie robi jeszcze rzadnej z z tych rzeczy wymienionych w tytule


To gratulacje, nic nie cieszy tak jak dluga drzemka


Dzis mam dzien 'zarty' wiec i kubanczyka z sosem czosnkowym bym wciagnela

Karolca, dzieki za otwacie nowego watku!

Tikki -

Panna Anna juz spi. Na noc nie bylo trudno,ale przed ostatnia drzemka biedna krzyczala chyba z 30min. To do niej wogole nie podobne, musialam ja na rekach uspokajac, koniecznie w pionie bo 'na dzidziusia' to ona nie cierpi . Tak mi jej szkoda bylo, bo w sumie nie wiem o co poszlo

Twoja Ania też ma imieniny w tym tygodniu??

[Nikii89]

Napisane przez nowaken

Jestem i ja

Karolca super tytuł

Moje dzieci już śpią a przede mną ciężki tydzień Ania ma imieniny, ja mam imieniny i Antek ma urodziny a w sobotę impreza muszę coś przygotować.

no to imprezowo u Was

Napisane przez gkatarzynka

Ja również się melduję
Hania wykąpana i nakarmiona i śpi... byliśmy u znajomych i wróciliśmy ok19 - Maleńka odpływała zaraz po 18 i myślałam, że zaśnie, ale się nie udało...Trochę popłakała przy karmieniu, ale ostatecznie odpłynęła i już mam wieczorem wolny... widzę, że powoli zaczynają Jej się wydłużać przerwy między karmieniami - dziś i wczoraj to karmienie ok16 było po 3,5godzinach...
No i mam sukces spaniowy na koncie, bo Hania dziś spała popołudniu 1godz 45minut - chyba znalazłam sposób, bo do tej pory budziła się pół godziny po zaśnięciu (z zegarkiem w ręku równe 30minut spała) a teraz po 25minutach od zaśnięcia usiadłam przy łóżeczku i położyłam rękę na piersi, kiedy zaczęła się wybudzać, to dałam smoczka i Hania odpłynęła na godzinę i 15minut już bez kontrolowania i uspokajania...Oby się ten sposób sprawdził jeszcze kilka razy, bo TH pisała, że kilka dni pod rząd i takie spanie wejdzie Jej w nawyk

Oby sposób się sprawdził

Melduję się w nowym wątku

Byliśmy dziś na zakupach i Oskar ładnie przespał cały wypad Potem 19 kąpiel trochę zabawy drzemka 20min znów zabawa jedzonko o 20.40 i od 21 śpi

Mój TŻ chyba coś zaczyna kumać. Na TVP leci "16letnia mama" i tam się coś kłócili itp. i TŻ do mnie "my też jakoś się kłócimy odkąd pojawił się Oskar jeszcze jak byłaś obciążona to tak nie było, a teraz Ty jedziesz po mnie a ja po Tobie" więc mówię "to trzeba coś zmienić bo tak być nie może" i on się ze mną zgodził. Oby szło w dobrym kierunku.

A teraz siedzę sobie i piję Karmi pierwszy raz od lipca 2011:P

[gosia261282]

Melduje sie i ja
Panikara watkowa informuje,ze z Eryczkiem juz dobrze,oczko juz w porzadku ,a popoludniu nie spal i byl usmiechniety.

Napisane przez tynka88

melduje sie w nowym watku

dziewczyny pierwsza randka Mateuszka udana Mateusz trzymał klase i dzielnie słał Laurze usmiechy, nawet chłopina glodu nie czuł

dla malego flirciarza

Napisane przez gkatarzynka

U mnie też jest problem z pozycją na dzidziusia... tylko w pionie musi być

O rany ja cos nie doczytalam i zastanawialam sie jaka to pozycja i czy warto zaproponowac ja mezowi

[nowaken]

Napisane przez gosia261282

Melduje sie i ja
Panikara watkowa informuje,ze z Eryczkiem juz dobrze,oczko juz w porzadku ,a popoludniu nie spal i byl usmiechniety.





dla malego flirciarza





O rany ja cos nie doczytalam i zastanawialam sie jaka to pozycja i czy warto zaproponowac ja mezowi

tez właśnie się zastanawiam jak to jest na dzidziusia ale myślenie mam już spowolnione więc może mi to długo zająć

A nie mówiłam żebyś była spokojna oni tak poprostu mają a my biedne nie wiemy o co chodzi

[Nikii89]

Napisane przez gosia261282

Melduje sie i ja
Panikara watkowa informuje,ze z Eryczkiem juz dobrze,oczko juz w porzadku ,a popoludniu nie spal i byl usmiechniety.





dla malego flirciarza





O rany ja cos nie doczytalam i zastanawialam sie jaka to pozycja i czy warto zaproponowac ja mezowi

E tam zaraz panikara każda z Nas by się martwiła

No ciekawa by była to pozycja może kiedyś ktoś wymyśli jak powinna wyglądać

[nowaken]

Spadam spać bo znowu nie usłyszę Ani w nocy

Spokojnych nocek życzę

[emigra]

Czesc

My juz wrocilismy, wymeczeni.. Julia takze. Teraz wykapana spi w swoim lozeczku wreszcie nadrobie Was jutro choc mam tyyyyyyle roboty ze dnia chyba zabraknie....

[koniakonia]

Hallo
jestem i ja

Sweet Papaya ja diety nie stosowałam żadnej, tzn. tylko taką ,że nie jadłam na początku wzdymających rzeczy , ale to tak z dwa miechy, a tak to jem wszystko


A Kubańczyka ( tak się zastanawiałam co to , chciałam wyguglować co to za żarcie jest) bym wtranżoliła bez mrugnięcia okiem, bo mam dzisiaj dzień jamochłona , przybij pionę Zia

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez gosia261282

Melduje sie i ja
Panikara watkowa informuje,ze z Eryczkiem juz dobrze,oczko juz w porzadku ,a popoludniu nie spal i byl usmiechniety.





dla malego flirciarza





O rany ja cos nie doczytalam i zastanawialam sie jaka to pozycja i czy warto zaproponowac ja mezowi

zboczuś jak zwykle na posterunku

Dobrze,że z Erykiem już wszystko w porząsiu, może miał jakieś coś w oku i mu przeszkadzało , wypłynęło i jest ok

[gkatarzynka]

Napisane przez gosia261282

Melduje sie i ja
Panikara watkowa informuje,ze z Eryczkiem juz dobrze,oczko juz w porzadku ,a popoludniu nie spal i byl usmiechniety.





dla malego flirciarza





O rany ja cos nie doczytalam i zastanawialam sie jaka to pozycja i czy warto zaproponowac ja mezowi

haha... jak już wymyślicie jak ta pozycja wygląda, to dajcie znać, bo mój Mąż stwierdził, że chętnie spróbuje

Gosia, dobrze, że Erykowi się poprawiło... widocznie był gorszy dzień...ale ja też bym pewnie panikowała... jak Hania kiedyś spała 3 godziny, to też do Was pisałam, że się martwię, że może coś jest nie tak i czy Ją budzić...
Dobra, ja zmykam do łóżka, póki Marcin ogląda siatkówkę, bo jeszcze gotów wymyślać pozycję na dzidziusia a ja dziś po prostu chcę zasnąć, bo padam na mordkę... a jeszcze jutro do nas przyjeżdza moja koleżanka - a ma termina na wrzesień, no i mają u nas przenocować, bo we wtorek z rana mają usg, a daleko by musieli jechać... no i Ona nie ma spania w nocy więc pewnie wypadałoby dotrzymać Jej choć chwilę towarzystwa...

[sweet_papaya]

Napisane przez gkatarzynka

hehe... kubańczycy z sosem czosnkowym napewno są nieźli
Hmmm... Hania ma skończone trzy miesiące i po strasznych brzuszkowych przejściach w drugim miesiącu strasznie bałam się jeść cokolwiek, ale teraz już powoli odpuszczam i jem coraz więcej rzeczy... mój sposób to zjedzenie czegoś zaraz przed albo po ostatnim karmieniu wieczornym "(u mnie jest to ok18-19) no i następne karmienie mam ok3-4 więc problemów brzuszkowych narazie brak. Jeszcze podajemy sab simplex -choć już powoli odstawiamy, ale czuję się bezpieczniej i mniej się tym wszystkim stresuję i jest OK.
A w przyszłym tygodniu planuję zjeść normalnego schabowego oczywiście na noc

Ja mam wrażenie, że jak zjem coś co mu nie podpasuje, to ok doby się męczy a ja z nim przy okazji. My mieliśmy sajgon od 3 do ok 10 tygodnia, potem odstawiliśmy kropelki i generalnie się poprawiło no ale jednak muszę uważać. A po takiej nocce jak dzisiaj mam ochotę żywić się tylko chlebem i wodą a o Kubańczykach tylko marzę
Już się przesiadłam na lapka i tu pisze się normalnie, żadnych głupich słowników ani innych "ułatwiaczy" pisania nie ma.

Napisane przez Zia_

Dzis mam dzien 'zarty' wiec i kubanczyka z sosem czosnkowym bym wciagnela

Panna Anna juz spi. Na noc nie bylo trudno,ale przed ostatnia drzemka biedna krzyczala chyba z 30min. To do niej wogole nie podobne, musialam ja na rekach uspokajac, koniecznie w pionie bo 'na dzidziusia' to ona nie cierpi . Tak mi jej szkoda bylo, bo w sumie nie wiem o co poszlo

kubańczyk z sosem czy bez...marzenie
A co do noszenia "na dzidziusia" to my od 4 tygodnia nosiliśmy małego w pionie na wyraźne polecenie ortopedy ( bioderka musiały być ciągle na żabkę) no i się przyzwyczaił. Tylko moja teściowa nie może tego zrozumieć i jak go bierze "na dzidziusia" właśnie -a tylko tak go podnosi-to dziwi się, że Filipek pręży się i złości. I za każdym razem powtarza, że kiedy to dzieci się płasko zawinięte w betach nosiło

Napisane przez gosia261282

Melduje sie i ja
Panikara watkowa informuje,ze z Eryczkiem juz dobrze,oczko juz w porzadku ,a popoludniu nie spal i byl usmiechniety.



O rany ja cos nie doczytalam i zastanawialam sie jaka to pozycja i czy warto zaproponowac ja mezowi

Fajnie jak brak snu cieszy
A co do pozycji to nie wyobrażam sobie

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez koniakonia

Hallo
jestem i ja

Sweet Papaya ja diety nie stosowałam żadnej, tzn. tylko taką ,że nie jadłam na początku wzdymających rzeczy , ale to tak z dwa miechy, a tak to jem wszystko


A Kubańczyka ( tak się zastanawiałam co to , chciałam wyguglować co to za żarcie jest) bym wtranżoliła bez mrugnięcia okiem, bo mam dzisiaj dzień jamochłona , przybij pionę Zia [COLOR="Silver"]

To zazdroszczę możliwości pojedzenia sobie; fajna ta Twoja Kaja, nie dosyć że grzeczna i ładnie śpi to jeszcze mamie poszamać pozwala.
Ja właśnie jem jogurt z płatkami, szaleństwo.
A ten kubańczyk to fajnie wyszedł, często słownik głupoty wstawia zanim się zorientuję co i jak

[koniakonia]

Napisane przez sweet_papaya

Ja mam wrażenie, że jak zjem coś co mu nie podpasuje, to ok doby się męczy a ja z nim przy okazji. My mieliśmy sajgon od 3 do ok 10 tygodnia, potem odstawiliśmy kropelki i generalnie się poprawiło no ale jednak muszę uważać. A po takiej nocce jak dzisiaj mam ochotę żywić się tylko chlebem i wodą a o Kubańczykach tylko marzę
Już się przesiadłam na lapka i tu pisze się normalnie, żadnych głupich słowników ani innych "ułatwiaczy" pisania nie ma.

kubańczyk z sosem czy bez...marzenie
A co do noszenia "na dzidziusia" to my od 4 tygodnia nosiliśmy małego w pionie na wyraźne polecenie ortopedy ( bioderka musiały być ciągle na żabkę) no i się przyzwyczaił. Tylko moja teściowa nie może tego zrozumieć i jak go bierze "na dzidziusia" właśnie -a tylko tak go podnosi-to dziwi się, że Filipek pręży się i złości. I za każdym razem powtarza, że kiedy to dzieci się płasko zawinięte w betach nosiło

Fajnie jak brak snu cieszy
A co do pozycji to nie wyobrażam sobie

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



To zazdroszczę możliwości pojedzenia sobie; fajna ta Twoja Kaja, nie dosyć że grzeczna i ładnie śpi to jeszcze mamie poszamać pozwala.
Ja właśnie jem jogurt z płatkami, szaleństwo.
A ten kubańczyk to fajnie wyszedł, często słownik głupoty wstawia zanim się zorientuję co i jak

A dziękować , dziękować ,póki co to jest złote dziecko , ale liczę się z tym,że to może wszystko się szybko zmienić, oby nie Chyba to tak specjalnie pod moje plany jest taka, bo jakby była małym "diabełkiem " to bym trzeciego dziecka pewnie nie chciała .
Moje dziewczyny mają charaktery po Babciach swoich , Nina po Teściowej, a Kaja po mojej Mamie.

[gosia261282]

Konia jak wiesz ja ciekawska jestem,wiec jak mozesz to napisz na kiedy planujecie wstepnie trzeciego dzieciaczka?

[koniakonia]

Napisane przez gosia261282

Konia jak wiesz ja ciekawska jestem,wiec jak mozesz to napisz na kiedy planujecie wstepnie trzeciego dzieciaczka?

Myślę,że za 4 lata powinien już być na świecie , ale to wszystko zależy jak się życie potoczy , muszę do pracy wrócić na trochę dłużej , gniazdo trza powiększyć, zdrowie podreperować .....wczoraj właśnie dyskusję z tż na ten temat przeprowadziliśmy ... myślę też o dziewczynkach,że trzecie dziecko zabierze im mnie na jakiś czas w jakiś sposób, ale z drugiej strony jest to mała cena za posiadanie brata czy siostry myślę,że jak ma być trójka to 4 lata maks różnica wieku, żeby były na podobnych etapach życia w tym samym czasie...

a dzisiaj dołka wagowego mam , 3 kg do przodu przez 3 dni, wiadomo,że nie od jedzenia , bo jadłam, ale nie przesadzajmy...chyba okres idzie i się woda zatrzymała...obrączki nie mogę zdjąć