Zmiana nawyków żywieniowych. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Kuchnia - moje gotowanie

Notka

Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-15, 19:31   #1
aguleekk
Zakorzenienie
 
Avatar aguleekk
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324

Zmiana nawyków żywieniowych.


Jestem studentką, chciałabym trochę zmienić swoje nawyki żywieniowe.
U mnie w domu jada się dość ciężko (smażone, pieczone), za bardzo nie znam się na lekkiej kuchni pełnej warzyw czy innej zdrowej żywności.
Bardzo lubię mixy sałat z np. tuńczykiem czy twarożek z warzywami.
Największy problem mam z obiadami, zazwyczaj jem jakieś produkty gotowe odgrzewane na patelni. Nie mam za bardzo pomysłu na jakiś lekki obiad.

Biorąc pod uwagę fakt, że studiuję, nie mam zbyt dużych funduszy na jakieś 'wymyślne' produkty, ale też brak mi czasu żeby posiedzieć w kuchni.

Ostatnio pomyślałam o warzywach w puszce - mam na myśli groszek, kukurydzę, czerwoną fasolę itp. (promocja w biedronce zrobiła swoje ) Ale nie mam na nie żadnego pomysłu po za tłustą sałatką z majonezem.

Może któraś z Was ma pomysł na lekkie śniadania, obiady czy kolacje? Może coś z tymi warzywami w puszce?
Chodzi mi o łatwe przepisy (niestety nie gotuję zbyt dobrze)
Mieszkam teraz w mieszkaniu studenckim, więc w mojej lodówce jest tylko to co sama kupię, może w końcu udałoby mi się przestawić na zdrową dięte.

Dziękuję za odpowiedzi
__________________
Instagram

20.08.2016
aguleekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 20:32   #2
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Ja z takimi warzywami z puchy robie sobie omlety, ciasto jak na nalesniki dodaje po wymieszaniu ciasta kukurydze, groszek, jak mam szynke to i ja wkroje, co tam sie znajdzie w lodowce to idzie i wszystko na patelnie, tylko bez oleju. Najlepiej przykryc to pokrywka, bo jednak taki omlet jest dosc gruby. Groszek dodaje nieraz do piersi w kurczaka, robie kieszonke w piersi i wsadzam rozne warzywa jakie mam pod reka. Lubie tez krem z groszku ale wiem, ze nie wszystkim smakuje.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Moj maz za to lubi w bulce jajka, tzn. obcina sie gore, aby powstal taki daszek, wydraza srodek wrzuca jakies warzywa, szynke i na to jajko, do piekarnika do momentu az jajo bedzie dobre a w tym czas mozna sie malowac ;d.
Sobie do pracy kiedys robilam takie kanapko-tortille, tortille smarowalam jakims serkiem, kladlam salate, pomidora, papryke, ogorka, plasterki szynki i zwijalam.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 20:42   #3
aguleekk
Zakorzenienie
 
Avatar aguleekk
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

świetne, dzięki za pomysły napewno coś wypróbuje
__________________
Instagram

20.08.2016
aguleekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 22:40   #4
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

a chodzi o to by tez troche schudnac, czy ogolnie poprawic stan wlosow i paznokci?

Miesa nie panieruj to na dzien dobry bedzie lzejsze smaz na oliwie z oliwek ale wtedy na malym ogniu bo oliwa nie lubi wysokiej temp. Wbrew pozorom szybko sie robi piersc z kurczaka bo tylko kladziesz na patelnie, troche przypraw np sol i gotowa przyprawa curry. No i czekasz. Mozesz tez rozwazyc warzywa na patelnie, gotowe mieszanki, wrzucasz kolo kurczaka i masz obiad. W biedronce swego czasu byly niezle zestawy mrozonek warzywnych i ogolnie innych, wiec tam zajrzyj.

Poza tym jogurty naturalne i serki wiejskie.

Jak masz mozliwosc zainwestuj w parowar czy blender, wtedy szybko zrobisz sos pomidorowy z pomidorow i dodatkowow typu marchewka, cebula czy czosnek. Mozesz tez robic sos tzaziki z ogorkow.

Dosc lekka i nie taka trudna potrawa sa papryki faszerowane czy pomidory faszerowane i co powiesz na leczo?

Aha i moze pstragi, nie sa bardzo drogie, zalewasz sokiem z cytryny, sol, pieprz i do piekarnika. Nie ma duzo pracy, a bardzo zdrowo. Ogolnie pomysl o rybach jesli je lubisz.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 23:28   #5
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość

Poza tym jogurty naturalne i serki wiejskie.

Jak masz mozliwosc zainwestuj w parowar czy blender, wtedy szybko zrobisz sos pomidorowy z pomidorow i dodatkowow typu marchewka, cebula czy czosnek. Mozesz tez robic sos tzaziki z ogorkow.
O tak parowar, to jest moja ulubiona rzecz w kuchni, na dolna polke zimniaczki a na gorna jakies miesko, nigdy nie sole ziemniakow w nim, bo smak takich gotowanych a z parowaru jest zupelnie inna.
Nawet marchewka dla dziecka gotowana w wodzie a robiona w parowarze to dwa zupelnie inne smaki.
Parowar kupiony nowy troche kosztuje ale uzywany juz bedzie na Twoja kieszen.

Jeszcze mam jeden przepis, ale to na sniadanie, jajko w koszulce z awokado.
Rena podsunela fajny pomysl w warzywami na patelnie i fakt kiedys byly w biedronce, w opakowaniu od razu byly przyprawy, kosztowany 2 z groszami.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 08:37   #6
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez aguleekk Pokaż wiadomość
Biorąc pod uwagę fakt, że studiuję, nie mam zbyt dużych funduszy na jakieś 'wymyślne' produkty, ale też brak mi czasu żeby posiedzieć w kuchni.
OT, ale jak studiując nie masz czasu, żeby siedzieć w kuchni, to jak pójdziesz do pracy to zabraknie Ci w ogóle czasu, żeby jeść
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 11:03   #7
aguleekk
Zakorzenienie
 
Avatar aguleekk
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

No trochę schudnąć też by się przydało ale nie chcę żadnej ścisłej diety.

Parowar mam, dostałam w prezencie na święta Ale jedyne co w nim czasem robiłam to właśnie warzywa z biedronki, na nic innego nie miałam pomysłu.
Dzięki dziewczyny za wszystkie pomysły! Niby to takie proste a zazwyczaj nie mam pomysłu co fajnego zjeść.

Cranberry,
nie mówię, że nie mam czasu w ogóle, ale jest kilka dni w tygodniu kiedy mam tylko małe okienko, żeby wrócić do domu, zjeść coś i wracać na uczelnie. W weekendy mogę swobodnie gotować
__________________
Instagram

20.08.2016
aguleekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 11:06   #8
jagodka1
Raczkowanie
 
Avatar jagodka1
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 69
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Po pierwsze zapraszam do siebie na blog
po drugie, postaraj się zastępować pojedyncze rzeczy i zmieniać przyzwyczajenia, po prostu pamiętaj, że czasami na obiad wystarczy zupa, że mięso nie musi być z patelni, że trzeba kupować i jeść dużo warzyw.
Zacznij od spraw prostych.
Na każdą kolację zamiast kanapek zrób sobie sałatkę, w biedrze czy lidlu kup mix sałat do tego wrzuć to na co masz ochotę(np. trochę fety, pomidora i cebuli albo tysiąc innych wersji) i tak zacznij
Jak ja starałam się zmienić nawyki mojego M to tak właśnie go uczyłam, np. pieczone mięsa itp - dzisiaj wie, że cieżko u nas w domu zjeść kotlety mielone a jak są to święto narodowe i raczej drobiowe
__________________
Mój dietetyczny blog kulinarny
www.stolikwkropki.pl

Jestem szczęśliwą mamą
jagodka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 17:31   #9
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez aguleekk Pokaż wiadomość
Cranberry,
nie mówię, że nie mam czasu w ogóle, ale jest kilka dni w tygodniu kiedy mam tylko małe okienko, żeby wrócić do domu, zjeść coś i wracać na uczelnie. W weekendy mogę swobodnie gotować
Jak pójdziesz do pracy, to będzie tylko gorzej tzn. nie będzie nawet okienek, zeby wracać jeść do domu. Więc ostatni dzwonek na zmianę nawyków.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 03:38   #10
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
OT, ale jak studiując nie masz czasu, żeby siedzieć w kuchni, to jak pójdziesz do pracy to zabraknie Ci w ogóle czasu, żeby jeść
e tam znajdzie sobie do tego czasu meza lubiacego gotowac i tyle.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-17, 10:36   #11
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Jeść mniej smażonego, a więcej duszonego, pieczonego czy gotowanego na parze(ja akurat nie lubię, ale są osoby, którym to pasuje). Ograniczyć mięso wieprzowe- zamiast tego drób (indyk,kurczak) jak znajdziesz to chudą wołowinę, no i więcej ryb.
Do każdego posiłku jedz warzywa. Czy surowe, czy gotowane. Jeśli do tej pory jadłaś dużo makaronów, to zastąp je kaszą i ryżem albo makaronami gryczanymi.
Co do przekąsek to kupuj sobie pestki dyni czy słonecznika, suszone owoce, gorzką czekoladę.
Staraj się ograniczyć jasne pieczywo i zastąp je ciemnym, pełnoziarnistym.
Ogranicz też gotowe produkty i półprodukty- zawierają zazwyczaj dużo soli, konserwantów i tłuszczy- lepiej zrobić coś skromniejszego samemu.
Spożywaj musli, jogurty naturalne, kefiry. Jeśli pijesz soki to kupuj takie które są na prawdę 100% z owoców, a nie dosładzane nektary.
Pij wodę, najlepiej średnio lun wysoko zmineralizowaną (jeśli do tej pory piłaś niegazowane źródlane to może Ci trochę czasu zająć przestawienie się)
Porad jest mnóstwo i nie musisz stosować wszystkiego, to tylko takie przykłady.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-18, 09:55   #12
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez jagodka1 Pokaż wiadomość
Jak ja starałam się zmienić nawyki mojego M to tak właśnie go uczyłam, np. pieczone mięsa itp - dzisiaj wie, że cieżko u nas w domu zjeść kotlety mielone a jak są to święto narodowe i raczej drobiowe
e tam co jest zlego w kotletach mielonych? kwestia wyboru miesa np chuda wolowina i dodatkow mozna zrezygnowac z bulki tartej na rzecz np platkow owsianych i otrebow. Tluszcze mimo wszystko sa wazne i trzeba je jesc, tyle ze w rozsadny sposob bez laczenia z weglowodanami prostymi bo wtedy to mieszanka kaloryczna a i tak zaraz sie jest glodnym. Dlatego wszelaka panierka to zlo. Ale na cennym tluszczu i malym ogniu mozna smazyc.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jeść mniej smażonego, a więcej duszonego, pieczonego czy gotowanego na parze(ja akurat nie lubię, ale są osoby, którym to pasuje). Ograniczyć mięso wieprzowe- zamiast tego drób (indyk,kurczak) jak znajdziesz to chudą wołowinę, no i więcej ryb.
Do każdego posiłku jedz warzywa. Czy surowe, czy gotowane. Jeśli do tej pory jadłaś dużo makaronów, to zastąp je kaszą i ryżem albo makaronami gryczanymi.
Co do przekąsek to kupuj sobie pestki dyni czy słonecznika, suszone owoce, gorzką czekoladę.
Staraj się ograniczyć jasne pieczywo i zastąp je ciemnym, pełnoziarnistym.
Ogranicz też gotowe produkty i półprodukty- zawierają zazwyczaj dużo soli, konserwantów i tłuszczy- lepiej zrobić coś skromniejszego samemu.
Spożywaj musli, jogurty naturalne, kefiry. Jeśli pijesz soki to kupuj takie które są na prawdę 100% z owoców, a nie dosładzane nektary.
Pij wodę, najlepiej średnio lun wysoko zmineralizowaną (jeśli do tej pory piłaś niegazowane źródlane to może Ci trochę czasu zająć przestawienie się)
Porad jest mnóstwo i nie musisz stosować wszystkiego, to tylko takie przykłady.
makaron mozna zastapic razowym, one sa nawet ciekawsze smaku. W Polsce najlepsze sa firmy lubella a wybor jest spory bo i mozna spaghethi i penne zalezy co sie gotuje. Sos do spagheti mozna zrobic z pomidorow ziol i chudego miesa i nie dodawac maki wtedy jest lekki dietetyczny i bez chemii a chyba kazdy lubi. Natomiast ryzu nie polecam. No chyba ze brazowy, ale ja osobiscie nie lubie. Kasza t glownie gryczana polecam ma duzo witamin i to weglowodan zlozony czyli syci na dluzej.

Ogolnie mozna robic ulubione dotychczas potrawy tylko w wersji light. Nawet bigos moze byc nie taki ciezki, w koncu sama kapusta kiszona ma duzo witamin i malo kalorii. Jesli sie nie doda smalcow, boczkow i zasmazek macznych, tylko suszone grzyby czy sliwki dla aromatu chude wedliny i mieso to nie bedzie takie ciezkie.

Zup nie nalezy zaprawiac maka by byly ciezkie, z tych samych powodow co nalezy zrezygnowac z panierki.

Aha i bede wwalczyc o wieprzowine - jak najbardziej mozna ja jesc tylko kwestia ktore kawalki wieprza, raczej wybierac chude jak np szynke,no i nie panierowac. Ale ryb tez panierowac nie radze.

Uwazac na ziemniaki - a zwlaszcza frytki, placki ziemniaczane, chipsy (to juz w ogole zlo, bo chemia), ale jak chce sie schudna to i takie z wody sa niezbyt bo to weglowodany proste.

Jak cos sie naprawde bardzo lubi a jednak jest troche ciezkie i niezdrowe to czasem mozna to jesc jak np ciastko w cukierni ale traktowac to jako cos ekstra, celebrowac, jesc wolno by sie nacieszyc, raczej rano niz poznym wieczorem bo sie w ciagu dnia spali a w nocy nie. Po prostu wyrzucic to z codziennosci i dac w sfere okazji czy malego swieta raz na tydzien, a jeszcze lepiej raz na dwa.

Na imprezach nie celebrowac ze sie je dietetycznie tylko, wziasc mala porcje i nie brac dokladek, nalozyc tak by talerz wydawal sie pelny no i jesc tak wolno, ze kazdy bedzie mial wrazenie ze nic tylko jemy te imprezowe pysznosci. To jest psychologia. Jak sie do tego pochwali jakie smaczne to gospodarz bedzie zadowolony, a my nie przejedzeni.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-18, 11:42   #13
aguleekk
Zakorzenienie
 
Avatar aguleekk
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Na wodę przestawiłam się juz jakiś czas temu, kiedyś kompletnie nie lubiłam pić wody ;| Co do mieć to jem głównie kurczaka, pierś z kurczaka najłatwić zrobić (według mnie)

Dlaczego nie polecasz ryżu?
__________________
Instagram

20.08.2016
aguleekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-18, 13:23   #14
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Pewnie nie poleca, bo z tego co slyszalam to ryz jest bardzo kaloryczny, kaloryczniejszy od ziemniakow i makaronu. Moim zdaniem najzdrowiej jest zmieniac, raz ziemniaki, raz ryz, raz makaron, itp. Bo w kazdym jedzeniu sa tam jakies inne watosci odzywcze.

A takie warzywa z puszki, to wystarczy, zagrzac na patelni na niewielkiej ilosci masla, lub oleju, czy oliwy z oliwek, doprawic lekko pieprzem i sola. Zajmuje to 2 minuty i warzywa na cieplo jak znalazl do jakiegos kotleta, kawalka miesa, ryby, czy kurczaka itp. ktore mozna zjesc wtedy tylko z tymi warzywami, bez ziemniakow, czy makarou, lub ryzu, ewentualnie z niewielkim kawalkem chleba.

A taka zielona soczewica z puszki, to juz calkiem zastepuje ziemniaki, ryz, czy makaron i wiele rozych potraw z niej mozna robic. A z bialej fasoli z puszki calkiem dobrze wychodzi szybka fasolka po bretonsku. Z czerwonej fasoli z puszki tez mozna w sumie zrobic fasolke po bretonsku, a jak nie to chilli con carne.

Kurczaki, sa niezdrowe, zdrowe sa tylko te, ktore chowane sa na wolnosci. We Francji to latwo jest je w sklepie rozroznic, po kolorze i nazwie. Kurczak, ktory sie tu nazywa zolty, bo i taki ma kolor, w przeciwienstwie do kurczaka bialego, byl chowany na wolnosci. Tak samo w sklepie jest wiadomo, czy filety z piersi kurczka sa z bialego, czy z zoltego. Od bialego kurczaka, to uwazam, ze juz zdrowiej jest zjesc wieprzowine, nawet te tlustsze upieczone w piekarniku zeberka, czy karkowine.

A tak wogole z mies podobno najzdrowsza jest cielecina, jagniecina i wolowina, one tez sa najmniej tuczace, ale tez niestety najdrozsze, szczegolnie cielecina i jagniecina, to do tanich mies nie naleza. Wieprzowia i baranina tansze, ale podobno mniej zdrowe, w tym bardziej tuczace. Z wyjatkiem, moze tych chudych kawalkow, jak np. schab w wieprzowinie, czy tam chuda wieprzowa wedlina.

Uwazam, ze lepiej jest zjesc mniejszy kawalek dobrego jakosciowo miesa, niz wiekszy gorszego, np jakiejs twardej podeszwy, czy czegos w stylu wiecej tluszczu niz miesa, np. ten wstretny loj w baraninie, wtedy cenowo wyjdzie na to samo, tylko przyjemnosc z jedzenia nie ta sama.

Poza tym, to zgadzam sie, ze bardziej tucza te wszystkie maki, kasze z wyjatkiem moze tej gryczanej, tylko ze trzeba ja jeszcze lubic, oraz ryze, cukry itp. niz tam nawet tlustsze mieso.

A z tego wszystkiego, to uwazam, ze najzdrowsze (z wyjatkiem tych pochodzcyc z niektorch morz) i najmniej tuczace sa owoce morza i ryby.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2013-10-18 o 14:09
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-18, 14:01   #15
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez aguleekk Pokaż wiadomość
Dlaczego nie polecasz ryżu?
Ryż jest kaloryczny i niestety gotowany metodą odlewania wody pozbawiony jest większości składników odżywczych. Za to jeśli chcesz i umiesz przyrządzać go metodą absorbcji wtedy moim zdaniem jest ok
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-18, 14:17   #16
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Ja ryz zawsze przyrzadzam metoda absorpcji, tylko taki ma moim zdaniem dobry smak i jest napawde sypki, a nie mokry, lepki i mdly... Specjalnie trzymam do niego taki stary garnek, bo mi w nim najlepiej taki ryz wychodzi, probowalam w innych i nie bylo to samo, wiec mam takiego"dziadka" do ryzu i bede go trzymac, chyba ze mi sie w nim w koncu dziura zrobi.Poza tym zawsze uzywam ryzu Basmati, bo do takiego gotowania metoda absorpcji jest on mi nalepszy, nie przypala sie od dna i ma moim zdaniem najlepszy smak.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2013-10-18 o 14:19
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-18, 18:51   #17
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez aguleekk Pokaż wiadomość
Dlaczego nie polecasz ryżu?
puste kalorie, szybko z powrotem jestes glodna wiec i tak na nic przy wysilku intelektualnym, plus bialy gotowany w wodzie nie ma zadnych wartosci odzywczych, witamin niczego, w zasadzie poza walorami smakowymi czy niska cena to nie jest w zaden sposob godny uwagi, ale nie znowu az tak dobry by nie moc zrezygnowac, to ja juz wole zjesc kawalek czekolady bo ona chociaz ma magnez i kilka innych ciekawych skladnikow, ale tez nie ma co sie objadac, jak sie pilnuje wagi, bo wiadomo kalorie, a ja dodatkowo mam uczulenie na kakao wiec i tak moge tylko male ilosci. W duzej moglabym tylko biala jesc.
Co innego ryz brazowy, o metodzie absorcji nie slyszalam, ale jesli ona zachowuje skladniki odzywcze to chyba jest ok.

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Uwazam, ze lepiej jest zjesc mniejszy kawalek dobrego jakosciowo miesa, niz wiekszy gorszego, np jakiejs twardej podeszwy, czy czegos w stylu wiecej tluszczu niz miesa, np. ten wstretny loj w baraninie, wtedy cenowo wyjdzie na to samo, tylko przyjemnosc z jedzenia nie ta sama.

Poza tym, to zgadzam sie, ze bardziej tucza te wszystkie maki, kasze z wyjatkiem moze tej gryczanej, tylko ze trzeba ja jeszcze lubic, oraz ryze, cukry itp. niz tam nawet tlustsze mieso.

A z tego wszystkiego, to uwazam, ze najzdrowsze (z wyjatkiem tych pochodzcyc z niektorch morz) i najmniej tuczace sa owoce morza i ryby.
troche tluste mieso warto upiec by wytopic tluszcz np na grillu wtedy on splynie na dol. Jednak za tluste to wiadmo, ze nie.

Ja kasze gryczana lubie, wiec chetnie nia zastepuje ziemniaki.

Opinie niezdrowej ma panga ogolnie lepiej jesc lokalne niz z dalekich oceanow, wiec lepszy pstrag od jakis azjatyckich okazow.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 06:56   #18
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
o metodzie absorcji nie slyszalam, ale jesli ona zachowuje skladniki odzywcze to chyba jest ok.
Generalnie przy absorpcji zalewasz ryż wodą w odpowiednich dla danego gatunku ryżu proporcjach, najpierw doprowadzasz do wrzenia, potem gotujesz na małym ogniu pod przykryciem aż ryż wchłonie całą wodę i następnie zostawiasz pod przykryciem na 15-20 minut aż zmięknie. Przez to, że nie wylewasz wody to nie wypłukujesz składników odżywczych- wszystko zostaje w ryżu
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 14:25   #19
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

U mnie tak to wyglada, w przypadku basmati, bo gotuje tylko taki temu ze innymi mi to tak dobrze nie wychodzilo, to wsypuje do garnka najpierw ryz, a nastepnie zalewam woda, 3 cm ponad poziom ryzu, nie wiecej, sole i gotuje od poczatku pod przykryciem i na termostacie nr. 8, bo mam kuchenke elektryczna, do momentu, az sie woda calkiem wygotuje.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-19, 14:27   #20
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
U mnie tak to wyglada, w przypadku basmati, bo gotuje tylko taki temu ze innymi mi to tak dobrze nie wychodzilo, to wsypuje do garnka najpierw ryz, a nastepnie zalewam woda, 3 cm ponad poziom ryzu, nie wiecej, sole i gotuje od poczatku pod przykryciem i na termostacie nr. 8, bo mam kuchenke elektryczna, do momentu, az sie woda calkiem wygotuje.
Z innymi nie wychodzi, bo każdy ryż ma inne proporcje wody. Basmati to 1,3 szklanki wody na szklankę ryżu, jaśminowy 1,5 szklanki wody na szklankę ryżu, a taki zwykły biały to czasami nawet 2 szklanki wody na szklankę ryżu. To zależy też od jakości ryżu- trzeba sobie wypracować proporcje
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 15:02   #21
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Od jakosci ryzu tez zalezy, bo i Basmati to tez smak zalezy i od marki, ale Basmati, to jakos roznych marek i gotowal sie mi dobrze na sypko jak trzeba, bez przypalania sie od dna. Nie wiem moze proporcje wody byly wlasnie zle, ale byly te inne jakies kleiste, przypalajace sie od spodu, tu niby juz jakas mazia kleista, a ryz jeszcze twardy. Poza tym od garnka tez zalezy, tak jak pisalam wyzej mam takiego dziadka specjalnie do ryzu, go trzymam, bo inaczej to juz dawno bym go wyrzucila, ale w innych tak dobrze nie wychodzi, ten sam ryz, wiec go trzymam. I w nim to juz na oko wiem ile ryzu basmati sypac i ile wody lac.

W Azji jedza duzo ryzu, ci biedniejsi to czasem i sam ryz, jak nie ma akurat niczego do ryzu, a sa czesto drobni, szczupli i jeszcze mialam okazje obejrzec kiedys reportaz o takich dlugowiecznych z Azji, chyba z jakiegos miasteczka z Chin.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-19, 18:18   #22
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zmiana nawyków żywieniowych.

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
W Azji jedza duzo ryzu, ci biedniejsi to czasem i sam ryz, jak nie ma akurat niczego do ryzu, a sa czesto drobni, szczupli i jeszcze mialam okazje obejrzec kiedys reportaz o takich dlugowiecznych z Azji, chyba z jakiegos miasteczka z Chin.
tak 100g ryzu ma 300 kcal oczywiscie zalezy jak zrobiony, wiec by dostarczyc organizmowi minimalnej dawki 1000 kcal trzeba zjesc w ciagu dnia 300 g, jak zje 2 takie porcje na dzien to sa niecale 2000 kcal, dawka zalecana dla mezczyzny. Jesli zalozyc ze biedni najczesciej pracuja fizycznie i maja wyzsze zapotrzebowanie kaloryczne, bo sporo spalaja w pracy, to wychodzi ze jedza mniej niz powinni kalorii. Ich wymaganie kaloryczne moze dochodzic do 3000 kcal, zalezy od charakteru pracy.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.