jestem latawica - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-07, 10:54   #1
Moona_85
Raczkowanie
 
Avatar Moona_85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 47

jestem latawica


witam was drogie dziewczeta.

calkiem nie dawno odrylam ze nie moge byc w dluzszym zwiazku. Ostatnio byla z moim mezczyzna 2,5 lata i go caly czas zdradzalam po czym na samym oncu odeszlam do innego. nie mialam po tym zadnych wyrzutow, nie gryzlo mnie sumienie. Zycie dla mnie toczylo sie normalnym tokiem. tak jaby nic sie nie stalo, Czy normalna kobieta przezywa zwiazek tak dlugi czy olewa go cieplym moczem ta jak ja to zrobilam. Jak mnie leczyc ?
__________________
"Czego chcieć więcej, prócz tego co masz"
Moona_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 10:58   #2
SLAWEK_TM
Zadomowienie
 
Avatar SLAWEK_TM
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Z zadu....
Wiadomości: 1 146
GG do SLAWEK_TM
Dot.: jestem latawica

zdobądź jeszcze na tyle odwagi i powiedz mu to prosto w oczy...
leczyć? sumienia nie masz, tego nie da się wyleczyć

żal mi takich facetów...
__________________
Mężczyźni piją z trzech powodów



SLAWEK_TM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:02   #3
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: jestem latawica

Jak wyżej: brak sumienia a raczej zasad moralnych czy może empatii żeby zrozumieć że można swoim zachowaniem kogoś zranić ciężko wyleczyć.

Nie pakuj się w stałe związki, tylko baw w przygody na jedną noc bez żadnych zobowiązań. Poznasz ludzi podobnych do Ciebie którzy też wszystko ogólnie rzecz biorąc olewają. Nie potrzebujesz stałego związku-to go nie zaczynaj.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:04   #4
magdus1747
Wielka Pani ;)
 
Avatar magdus1747
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kocia kraina
Wiadomości: 198
Dot.: jestem latawica

To po co byłaś w tym związku i oszukiwałaś swojego faceta? Trzeba było go zostawić, miałabyś przynajmniej czyste sumienie i mogłabyś robić co chcesz. Szkoda mi twojego faceta, ciebie ani trochę.
__________________
Jakub 11.06.2017
magdus1747 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:04   #5
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: jestem latawica

Masz brak kręgosłupa moralnego, empatii a Twoimi poczynaniami rządzi tylko i wyłącznie egoizm. Nie mam szacunku do takich kobiet.

Jak ktoś nie umie żyć w związkach i sypia z innym co weekend nic mi do tego. Nie potępiam, złego słowa bym tej osobie nie powiedziała. Dlaczego? Bo nikogo nie krzywdzi.

Ty krzywdziłaś człowieka przez przeszło 2 lata, zostawiłaś go (w końcu) i nie masz ani krzty wyrzutów sumienia.

No tak... bo wychodzi na to, że nie masz sumienia, tylko pokłady egoizmu, którymi mogłabyś pół ludzkości obdarzyć.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:15   #6
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: jestem latawica

rzeczywiscie jest sie czym szczycic

wiesz co, nie wiaz sie z zadnym facetem - niech nie traca swojego cennego czasu na takiego kogos jak Ty szkoda mi tego faceta z ktorym bylas 2,5 roku, mam tylko nadzieje ze nie zostawilas go zostawiajac mu takze jakiegos syfa w postaci chorob wenerycznych skoro non stop go zdradzalas

badz wolna i bzykaj sie z kim popadnie, przynajmniej nie bedziesz az tak krzywdzic i to bez zadnych wyrzutow sumienie... no ale sumienia to Ty w ogole nie masz
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:19   #7
201708250923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
Dot.: jestem latawica

Nie masz ani trochę wyrzutów sumienia, więc nie zaczynaj kolejnego związku.
Po co z nim byłas przez 2,5 roku? Nic do niego nie czułaś? To po co?
201708250923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-07, 11:20   #8
Casaria
Raczkowanie
 
Avatar Casaria
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Masz brak kręgosłupa moralnego, empatii a Twoimi poczynaniami rządzi tylko i wyłącznie egoizm. Nie mam szacunku do takich kobiet.

Jak ktoś nie umie żyć w związkach i sypia z innym co weekend nic mi do tego. Nie potępiam, złego słowa bym tej osobie nie powiedziała. Dlaczego? Bo nikogo nie krzywdzi.

Ty krzywdziłaś człowieka przez przeszło 2 lata, zostawiłaś go (w końcu) i nie masz ani krzty wyrzutów sumienia.

No tak... bo wychodzi na to, że nie masz sumienia, tylko pokłady egoizmu, którymi mogłabyś pół ludzkości obdarzyć.
Mam takie samo zdanie na ten temat - nie potępiam kobiet, które mają duże wymagania seksualne, zmieniają partnerów i ogólnie skaczą z kwiatka na kwiatek, są takie osoby i jeżeli odnajdują szczęście w jednonocnych przygodach to w porządku, każdy ma swój sposób na życie. Ale Ty, Autorko, nie jesteś kobietą, która lubi seks i często zmienia partnerów - jesteś zwyczajną oszustką! Krzywdzisz i ranisz tym kogoś, kto Ci zaufał.
W ogóle nie rozumiem, jaką trzeba być kobietą, żeby założyć wątek pod tytułem "jestem latawicą"...
A w kwestii leczenia - jeśli jesteś nimfomanką, idź do jakiejś poradni psychologicznej, natomiast mi wydaje się, że jesteś po prostu złą kobietą, a na to chyba nie ma lekarstwa.
__________________
Zrób coś.
Już tak nie mogę.
Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce,
deszcz wymierza policzki.
Włosy wplątały się w szprychy roweru,
odchodzą razem z głową.
Zrób coś. Zabierz mnie stąd.
Casaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:24   #9
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: jestem latawica

a co do Twojego pytania to: NORMALNA KOBIETA PO PIERWSZE NIE ZDRADZA SWOJEGO MEZCZYZNY!!!!!!!!
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:28   #10
Yummy16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 44
Dot.: jestem latawica

Chyba jednak Cię to trochę gryzie , skoro zakładasz taki wątek. Jeśli chcesz znać moje zdanie , to co robiłaś było podłe. Nie kochałaś go - trzeba było zostawić, a nie zdradzać przez długi czas. Nie ma co się dziwić się że niektórzy faceci mają takie zdanie o kobietach ...
Yummy16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:34   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: jestem latawica

mam zdanie jak wiekszosc dziewczyn tutaj. nie kochalas chlopaka i oszukiwalas go. jestes bezmyslna tego sie nie da wyleczyc
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-07, 11:35   #12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez Moona_85 Pokaż wiadomość
witam was drogie dziewczeta.

calkiem nie dawno odrylam ze nie moge byc w dluzszym zwiazku. Ostatnio byla z moim mezczyzna 2,5 lata i go caly czas zdradzalam po czym na samym oncu odeszlam do innego. nie mialam po tym zadnych wyrzutow, nie gryzlo mnie sumienie. Zycie dla mnie toczylo sie normalnym tokiem. tak jaby nic sie nie stalo, Czy normalna kobieta przezywa zwiazek tak dlugi czy olewa go cieplym moczem ta jak ja to zrobilam. Jak mnie leczyc ?
Ulala, jak zwykle nagonka Najłatwiej napisać: głupia, bezmyślna, bez serca. A żadna z was nie wzięła pod uwagę, że są różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, które mogą powodować taki stan, prawda? Bo łatwiej zgnoić autorkę. Nie, nie popieram takiego zachowania, nie podoba mi się, ale - to JEJ życie, i być może dziewczyna potrzebuje specjalistycznej, psychiatrycznej pomocy, bo problem może być bardziej złożony i tyle.

Jak cię leczyć? Tu jak widzisz nikt cię nie wyleczy, za to najazd niezły będziesz miała. Jeśli faktycznie przeszkadza ci to, jak się zachowujesz - polecam psychologa/psychiatrę. Żaden inny sposób, nie ma magicznych tabletek. A jeśli tylko wydaje ci się, że powinnaś coś ze swoim zachowaniem zrobić, ale niekoniecznie przeszkadza ci to tak naprawdę - po prostu nie ładuj się w związki i tyle. I ty, i ew. partner będziecie spokojniejsi.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2010-05-07 o 11:37
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:41   #13
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: jestem latawica

Zgadzam się z przedmówczyniami. Perfidnie oszukiwałas gościa, nie tylko go zdradzając, ale udając, że kochasz. Bo tego, że nie kochałas jestem pewna.

I powtórzę post Casarii

Cytat:
Napisane przez Casaria
A w kwestii leczenia - jeśli jesteś nimfomanką, idź do jakiejś poradni psychologicznej, natomiast mi wydaje się, że jesteś po prostu złą kobietą, a na to chyba nie ma lekarstwa.
edit:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19108404]Ulala, jak zwykle nagonka Najłatwiej napisać: głupia, bezmyślna, bez serca. A żadna z was nie wzięła pod uwagę, że są różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, które mogą powodować taki stan, prawda? Bo łatwiej zgnoić autorkę. Nie, nie popieram takiego zachowania, nie podoba mi się, ale - to JEJ życie, i być może dziewczyna potrzebuje specjalistycznej, psychiatrycznej pomocy, bo problem może być bardziej złożony i tyle. [/quote]

Wiesz, mam wrażenie, ze nie. Jej post napisany jest takim tonem, jakby po prostu stwierdzała fakt, nawet nie dopuszczając do siebie myśli, że mogłaby kogos zranic tym, co robiła.

Niczym nie da się wytłumaczyc zdrady.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy



Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2010-05-07 o 11:44
klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:44   #14
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez Moona_85 Pokaż wiadomość
witam was drogie dziewczeta.

calkiem nie dawno odrylam ze nie moge byc w dluzszym zwiazku. Ostatnio byla z moim mezczyzna 2,5 lata i go caly czas zdradzalam po czym na samym oncu odeszlam do innego. nie mialam po tym zadnych wyrzutow, nie gryzlo mnie sumienie. Zycie dla mnie toczylo sie normalnym tokiem. tak jaby nic sie nie stalo, Czy normalna kobieta przezywa zwiazek tak dlugi czy olewa go cieplym moczem ta jak ja to zrobilam. Jak mnie leczyc ?
Brak empatii.
Nie jesteś latawicą, jesteś tylko/aż zwyczajną oszustką.
Jeżeli wiesz, że robisz źle, sugeruję zwrócenie się do psychologa, on najlepiej wytłumaczy Ci co jest nie tak.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:44   #15
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: jestem latawica

szajajaba- wiesz dlaczego odrzucam problemy z psychiką? Bo takie osoby robią, źle, ale zdają sobie z tego sprawę. Nie potrafią inaczej ale... wiedzą, że to jest złe.

U autorki ani krzty skruchy. Po prostu jest perfidną złą babą i tyle.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:51   #16
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Wiesz, mam wrażenie, ze nie. Jej post napisany jest takim tonem, jakby po prostu stwierdzała fakt, nawet nie dopuszczając do siebie myśli, że mogłaby kogos zranic tym, co robiła.

Niczym nie da się wytłumaczyc zdrady.
Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
szajajaba- wiesz dlaczego odrzucam problemy z psychiką? Bo takie osoby robią, źle, ale zdają sobie z tego sprawę. Nie potrafią inaczej ale... wiedzą, że to jest złe.

U autorki ani krzty skruchy. Po prostu jest perfidną złą babą i tyle.
Rozumiem, że wykonujecie zawód psychiatry/psychologa, pracujecie z różnymi osobami z zaburzeniami, problemami, i dlatego jesteście doskonale w stanie określić, że NIE, na pewno w tym nic nie ma i dziewczyna jest tylko zła?

Właśnie ton postu może wskazywać na zaburzenia. I nie, osoby zaburzone nie zawsze wiedzą, że robią źle. Mało tego - wydaje mi się, że raczej autorka przyznaje, że coś jest nie tak, prawda?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:53   #17
Casaria
Raczkowanie
 
Avatar Casaria
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez Moona_85 Pokaż wiadomość
witam was drogie dziewczeta.

calkiem nie dawno odrylam ze nie moge byc w dluzszym zwiazku. Ostatnio byla z moim mezczyzna 2,5 lata i go caly czas zdradzalam po czym na samym oncu odeszlam do innego. nie mialam po tym zadnych wyrzutow, nie gryzlo mnie sumienie. Zycie dla mnie toczylo sie normalnym tokiem. tak jaby nic sie nie stalo, Czy normalna kobieta przezywa zwiazek tak dlugi czy olewa go cieplym moczem ta jak ja to zrobilam. Jak mnie leczyc ?
Możliwe, że się mylę (nie studiowałam psychologii i nie znam anatomii zachowań patologicznych), ale dla mnie ta sprawa jest porównywalna do różnicy między kleptomanią a złodziejstwem. Kleptoman jest chory, robi coś bezwarunkowo, może nawet przez jakiś czas nieświadomie, ale potem żałuje, gdy to wychodzi na jaw, bo poza tą dysfunkcją jest normalnym człowiekiem i posiada jakieś morale. Złodziej planuje kradzież, robi to z namysłem, świadomie, nie odczuwa żalu i skruchy. Tak widzę tę sprawę. (Przepraszam Autorkę za porównanie, ale wydało mi sie najbardziej obrazujące).
Albo robi się coś w wyniku jakiegoś zaburzenia i gdy człowiek sobie uświadomi, że to nie jest w porządku - żałuje i szuka pomocy w zwalczeniu tego, albo robi się coś, bo taką ma się naturę i odnajduje się w tym przyjemność, a jak powszechnie wiadomo przyjemności nie powodują wyrzutów sumienia.
__________________
Zrób coś.
Już tak nie mogę.
Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce,
deszcz wymierza policzki.
Włosy wplątały się w szprychy roweru,
odchodzą razem z głową.
Zrób coś. Zabierz mnie stąd.
Casaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:55   #18
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jestem latawica

Zrozumcie jedno - osoba chora wcale nie musi zdawać sobie z tego sprawy.

Nie twierdzę, że autorka jest chora, nie chcę jej bronić. Ale bezmyślna nagonka - po co? Dla własnego wyżycia się?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 11:59   #19
Casaria
Raczkowanie
 
Avatar Casaria
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
Dot.: jestem latawica

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19109058]Zrozumcie jedno - osoba chora wcale nie musi zdawać sobie z tego sprawy.

Nie twierdzę, że autorka jest chora, nie chcę jej bronić. Ale bezmyślna nagonka - po co? Dla własnego wyżycia się?[/QUOTE]

Może rzeczywiście w tym wątku padło kilka słów obraźliwych, ale każdy ma prawo ustosunkować się negatywnie lub pozytywnie do tego, co przeczyta - jak panna pisze "jestem latawicą" to ktoś może nie widzieć sensu w doszukiwaniu się jej problemów tożsamościowych, tylko po prostu stwierdzi, że takie kobiety są be.
__________________
Zrób coś.
Już tak nie mogę.
Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce,
deszcz wymierza policzki.
Włosy wplątały się w szprychy roweru,
odchodzą razem z głową.
Zrób coś. Zabierz mnie stąd.
Casaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-07, 12:02   #20
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez Moona_85 Pokaż wiadomość
witam was drogie dziewczeta.

calkiem nie dawno odrylam ze nie moge byc w dluzszym zwiazku. Ostatnio byla z moim mezczyzna 2,5 lata i go caly czas zdradzalam po czym na samym oncu odeszlam do innego. nie mialam po tym zadnych wyrzutow, nie gryzlo mnie sumienie. Zycie dla mnie toczylo sie normalnym tokiem. tak jaby nic sie nie stalo, Czy normalna kobieta przezywa zwiazek tak dlugi czy olewa go cieplym moczem ta jak ja to zrobilam. Jak mnie leczyc ?
A dlaczego z nim byłaś? Co Ci dawał ten związek? Dlaczego go zostawiłaś?

"Normalna" kobieta nie zdradza swojego partnera i nie jest jej obojętny. Ale fakt, że go nie kochałaś/że chciałaś tylko seksu/ że nie chcesz być w związku nie oznacza, że masz jakieś zaburzenia psychiczne -może po prostu masz taki charakter, albo jeszcze nie dojrzałaś do bycia w związku.
Jeśli wiesz, że nie masz wyrzutów sumienia, że zachowywałaś się "niemoralnie", ale mimo to czułaś się dobrze, byłaś szczęśliwa -to nie zmieniaj się. No, może tylko nie oszukuj partnerów (a na pewno nie przez 3 lata!). Bądź wobec nich szczera -jest wiele osób, które chcą się zabawić, a nie chcą tworzyć par.
Jeśli jesteś nieszczęśliwa z tego powodu -czujesz, że powinnaś być skruszona i "smutna" a nie jesteś - i przeszkadza Ci to- to idź do psychologa -albo on Ci pomoże, albo skieruje do kogoś innego.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:04   #21
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: jestem latawica

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19108928]Rozumiem, że wykonujecie zawód psychiatry/psychologa, pracujecie z różnymi osobami z zaburzeniami, problemami, i dlatego jesteście doskonale w stanie określić, że NIE, na pewno w tym nic nie ma i dziewczyna jest tylko zła?

Właśnie ton postu może wskazywać na zaburzenia. I nie, osoby zaburzone nie zawsze wiedzą, że robią źle. Mało tego - wydaje mi się, że raczej autorka przyznaje, że coś jest nie tak, prawda?[/QUOTE]

Nie nie jestem psychiatrą ani psychologiem. I nie przypisuję sobie jedynej racji.

Jednak dla mnie taka kobieta zasługuje jedynie na pogardę. Dla ranienia innych ludzi w perfidny sposób jestem mało tolerancyjna.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:08   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jestem latawica

A ja tylko przypominam, że na forum obowiązuje pewna netykieta. I jakkolwiek wam się nie podoba czyjeś zachowanie, padło tu wiele obraźliwych stwierdzeń.
Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień... Przy czym wina absolutnie nie musi być identyczna.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:15   #23
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: jestem latawica

Czytałam ostatnio ciekawy artukuł o pedofilach - wiecie, ze oni nie tylko wykorzystują seksualnie małe dzieci - ale po prostu się w nich zakochują? I są święcie przekonani, że takie sześcioletnie dziecko może odwzajemnić ich uczucia. Myśla sobie "pusciła do mnie oczko, zakręciła pupą, kusi mnie ta dziewczynka, podobam jej się" i naprawdę w to wierzą. Traktują te dzieci jak normalnych partnerów, nie tylko seksualnych ale i zyciowych. Z tego powodu nie mają wyrzutów sumienia, no bo czemu mają mieć, skoro wg nich nie zrobili nic złego.

Ja się przyłączę do szajajaby. Oczywiście, jest możliwość, że dziewczyna jest zwyczajnie zła i podła, ale wtedy nie wiem, po co miałaby pisać na publicznym forum o tym, zeby się pochwalić? Nie widzę tutaj żadnego chwalenia się. Za to widzę rzeczowy ton, konkretne opisanie swojego przypadku i pytanie, czy jest normalna. Czyli zaczyna miec jakieś podejrzenia, że coś z nią może być nie tak.

Moim zdaniem powinnaś, droga autorko, iść do lekarza, psycholog, psychiatra, a może również seksuolog?

Na pewno źle robiłaś i ważne, żebyś to sobie uświadomiła. Na pewno to nie było normalne zachowanie. Ale może wynikało z jakiegoś zaburzenia, nawet niekoniecznie chodzi mi o nimfomanię, może coś innego, co da się wyleczyć, jakieś trudne wydarzenia, trauma? Nie jestem psychologiem, natomiast wiem, ze na świecie jest mnóstwo przeróżnych zaburzeń psychologicznych, a każdy przypadek jest indywidualny.
Spróbuj pogadac z lekarzem i razem dojdziecie do tego, co ci jest.

A na razie, do zakończenia terapii, po prostu nie wiąż sie z nikim.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:16   #24
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez Casaria Pokaż wiadomość
Możliwe, że się mylę (nie studiowałam psychologii i nie znam anatomii zachowań patologicznych), ale dla mnie ta sprawa jest porównywalna do różnicy między kleptomanią a złodziejstwem. Kleptoman jest chory, robi coś bezwarunkowo, może nawet przez jakiś czas nieświadomie, ale potem żałuje, gdy to wychodzi na jaw, bo poza tą dysfunkcją jest normalnym człowiekiem i posiada jakieś morale. Złodziej planuje kradzież, robi to z namysłem, świadomie, nie odczuwa żalu i skruchy. Tak widzę tę sprawę. (Przepraszam Autorkę za porównanie, ale wydało mi sie najbardziej obrazujące).
Albo robi się coś w wyniku jakiegoś zaburzenia i gdy człowiek sobie uświadomi, że to nie jest w porządku - żałuje i szuka pomocy w zwalczeniu tego, albo robi się coś, bo taką ma się naturę i odnajduje się w tym przyjemność, a jak powszechnie wiadomo przyjemności nie powodują wyrzutów sumienia.
To samo porównanie mi do głowy przyszło. Właśnie ten brak skruchy, żalu, zauważenia, że może kogos zraniła/zrobila źle jest okropny. Prawie, jakby dziewczyna się tym szczyciła...

Jeśli robię coś źle, mam dwie opcje.
- Albo tego nie widze (bo i tak się zdaża) ---> nie czuję żalu ani skruchy, bo po prostu nie zauważam.
- Albo to zauważam ---> jest mi zwyczajnie głupio, że zrobiłam komuś świństwo (nawet, jeśli to świństwo zrobiłam pod wpływem jakichś zaburzeń w psychice)

Autorka zauważa, że zrobiła źle, ale nic sobie z tego nie robi. I to mi się nie mieści w głowie... Ale moze jestem po prostu ograniczona.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:18   #25
Casaria
Raczkowanie
 
Avatar Casaria
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
To samo porównanie mi do głowy przyszło. Właśnie ten brak skruchy, żalu, zauważenia, że może kogos zraniła/zrobila źle jest okropny. Prawie, jakby dziewczyna się tym szczyciła...

Jeśli robię coś źle, mam dwie opcje.
- Albo tego nie widze (bo i tak się zdaża) ---> nie czuję żalu ani skruchy, bo po prostu nie zauważam.
- Albo to zauważam ---> jest mi zwyczajnie głupio, że zrobiłam komuś świństwo (nawet, jeśli to świństwo zrobiłam pod wpływem jakichś zaburzeń w psychice)

Autorka zauważa, że zrobiła źle, ale nic sobie z tego nie robi. I to mi się nie mieści w głowie... Ale moze jestem po prostu ograniczona.
Więc obie cierpimy na to samo ograniczenie
__________________
Zrób coś.
Już tak nie mogę.
Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce,
deszcz wymierza policzki.
Włosy wplątały się w szprychy roweru,
odchodzą razem z głową.
Zrób coś. Zabierz mnie stąd.
Casaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:20   #26
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: jestem latawica

Bardzo brzydko że oszukiwałaś faceta
:pejcz:

Gdy jesteś singielką, bądź sobie "latawicą" (to takie brzydkie słowo) do woli. Natomiast byłaś w związku, to pewne zobowiązania. Dlatego jeśli zależy ci na erotycznych podbojach i romansach, droga wolna, ale pamiętaj by postępować uczciwie i nie obiecywać facetom za dużo.
Zgadzam się z szajajabą.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

I od razu nimfomania.
Po prostu dziewczyna ma duży popęd. I tyle.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Brak skruchy?
Ma się zabić? Skąd wiecie czy nie ryczała dnie i noce? Co was to interesuje?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:22   #27
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: jestem latawica

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19109465]A ja tylko przypominam, że na forum obowiązuje pewna netykieta. I jakkolwiek wam się nie podoba czyjeś zachowanie, padło tu wiele obraźliwych stwierdzeń.
Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień... Przy czym wina absolutnie nie musi być identyczna.[/QUOTE]

zgadzam się w twoim słowami, mądra babka z Ciebie
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:26   #28
MyszkaMini
Raczkowanie
 
Avatar MyszkaMini
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
Dot.: jestem latawica

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19108404]Ulala, jak zwykle nagonka Najłatwiej napisać: głupia, bezmyślna, bez serca. A żadna z was nie wzięła pod uwagę, że są różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, które mogą powodować taki stan, prawda? Bo łatwiej zgnoić autorkę. Nie, nie popieram takiego zachowania, nie podoba mi się, ale - to JEJ życie, i być może dziewczyna potrzebuje specjalistycznej, psychiatrycznej pomocy, bo problem może być bardziej złożony i tyle.

Jak cię leczyć? Tu jak widzisz nikt cię nie wyleczy, za to najazd niezły będziesz miała. Jeśli faktycznie przeszkadza ci to, jak się zachowujesz - polecam psychologa/psychiatrę. Żaden inny sposób, nie ma magicznych tabletek. A jeśli tylko wydaje ci się, że powinnaś coś ze swoim zachowaniem zrobić, ale niekoniecznie przeszkadza ci to tak naprawdę - po prostu nie ładuj się w związki i tyle. I ty, i ew. partner będziecie spokojniejsi.[/QUOTE]
Zgadzam się. Najlepiej napisać 'nie mam szacunku do kobie takie jak Ty'. Heloł! Autorka założyła wątek opisujący jej sytuację a na końcu zadała pytanie, na którego podstawie jednoznacznie możemy stwierdzić, że widzi w sobie problem. Ale nie! Trzeba jeszcze oddać coś od siebie.
Jak już ktoś pisał wcześniej, najodpowiedniej będzie, jeżeli nie będziesz pakowała się w związki. Psycholog też byłby odpowiednim rozwiązaniem myślę

szajajaba dobrze mówi.
__________________


Edytowane przez MyszkaMini
Czas edycji: 2010-05-07 o 12:31
MyszkaMini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:29   #29
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: jestem latawica

Dziewczyna przyszła się wyżalić po prostu. Ma kłamać?
Jak pójdzie do psychologa to ten też ma prawo rzucać w nią kamieniami i bluzgami bo źle postąpiła? mhm
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 12:36   #30
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: jestem latawica

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Jeśli robię coś źle, mam dwie opcje.
- Albo tego nie widze (bo i tak się zdaża) ---> nie czuję żalu ani skruchy, bo po prostu nie zauważam.
- Albo to zauważam ---> jest mi zwyczajnie głupio, że zrobiłam komuś świństwo (nawet, jeśli to świństwo zrobiłam pod wpływem jakichś zaburzeń w psychice)

Autorka zauważa, że zrobiła źle, ale nic sobie z tego nie robi. I to mi się nie mieści w głowie... Ale moze jestem po prostu ograniczona.
Nic sobie nie robi z tego, że go skrzywdziła. Ale jest zaniepokojona tym, że nic sobie z tego nie robi. Więc coś jest nie tak, a ona to pośrednio zauważa... .
Ja nie odebrałam wypowiedzi Autorki jako chwalenia się tym, co robi. To raczej chęć "sprawdzenia się" czy wszystko jest ok-czy inni też tak mają, czy nie. Więc powinna być jeszcze jakaś trzecia opcja.. .
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.