Gdy fryzjerzy mówiąNIE a ja mimo wszystko chce!

[aniolek19]

Mój problem jest taki:świetnie czuję sie w popielatym jasnym blondzie(dużo znajomych również woli mnie as blondiwięc przez ok.3lata non stop farbowałam włosy(2-etapowa koloryzacja w domu:najpier dekoloryzator 5stopniowy+odcień)poniewa ż mój naturalny kolor to ciemny blond,ale bez rozjaśniacza nie osiagnę popielatego odcieniaNietaty od 3m-cy wróciłam do swojego kolory(wszyscy fryzjerzy u których byłam kazali(!)mi przestać farbować włosy)i po prostu źle sie z nim czuje,jak nieJAI pytanie do Was:za jaki czas mogę powrócić do blondu?czy fryzjerzy mieli racje,tzn.czy naprawde trzeba co jakiś czas wracać do swojego naturalnego koloru??jak mieć blond włosy jednoczenie zdrowe??Czy jedynym(bezpiecznym)sposo bem jest farbowanie w salonie??No i najważniejsze-czy w dzisiejszych czasach naprawdę jestem ZMUSZONA mieć kolor,którego nie chce(naturalny)Pomóżcie ..!!!!

[kaska07]

Wiesz, ogólnie farbowanie nie jest zdrowe tym bardziej jak je dosyć długo rozjaśniasz. To logiczne, zdaj sie na fryzjerów skoro u nich byłaś to oni widzieli twoje włosy i na pewno by ci tak nie doradzili gdyby to nie było konieczne. A może tak jakieś zdjecia Na pewno nie jest tak źle

[Daggmarka]

Napisane przez aniolek19

Mój problem jest taki:świetnie czuję sie w popielatym jasnym blondzie(dużo znajomych również woli mnie as blondiwięc przez ok.3lata non stop farbowałam włosy(2-etapowa koloryzacja w domu:najpier dekoloryzator 5stopniowy+odcień)poniewa ż mój naturalny kolor to ciemny blond,ale bez rozjaśniacza nie osiagnę popielatego odcieniaNietaty od 3m-cy wróciłam do swojego kolory(wszyscy fryzjerzy u których byłam kazali(!)mi przestać farbować włosy)i po prostu źle sie z nim czuje,jak nieJAI pytanie do Was:za jaki czas mogę powrócić do blondu?czy fryzjerzy mieli racje,tzn.czy naprawde trzeba co jakiś czas wracać do swojego naturalnego koloru??jak mieć blond włosy jednoczenie zdrowe??Czy jedynym(bezpiecznym)sposo bem jest farbowanie w salonie??No i najważniejsze-czy w dzisiejszych czasach naprawdę jestem ZMUSZONA mieć kolor,którego nie chce(naturalny)Pomóżcie ..!!!!

Mogę Ci w prosty sposób wytłumaczyć dlaczego mówią tak a nie inaczej - ja też byłam taka uparta co do moich jasnych włosków i też rozjaśniałam je do popielatego blądu (z jasnego szatynu dodam..) - efekt - bomba - naprawde suuper wyglądałam w tym kolorze i świetnie się w nim czułam, no ale efekt zobaczyłam po 3 latach, efekt tego uporu, obecnie mam włosy zniszczone, wysuszone, sianowate i jeszcze chyba w 50% mi wypadły... Teraz od jakiegoś roku staram się je zregenerowac, ale nie da się naprawić czegoś nad czym się pracowało 3 lata z dnia na dzien... Więc póki jeszcze możesz to zatrzymaj się z tym rozjaśnianiem, dla Twojego dobra... Ale oczywiście decyzja należy do ciebie...

[kiciulka1985]

Ja nie mam takiego problemu, przez ok 4 lata farbowalam non stop albo cale wlosy na blond albo chociaz bardzo geste pasemka blnd, naturalnie jestem ciemna szatynka. Owszem zniszyly mi sie wlosy... od ok1 mam ciemne wloski z lekkimi blond pasemkami i wogole po nich nie widac ze byly ciagle meczone i rozjaniane Jedyna oznaka tego ze wloski byly rozjasniane jest uporczywe zmywanie sie wszelkich ciemnych farb nalozonych na wloski i bardzo szybko robie sie ruda
PS- mi zaden fryzjer nie chcial rozjanisc wloskow z mojego naturalnego wiec ten pierwszy raz zrobilam to sama

[kiciulka1985]

Nadal choruje na blond

[aniolek19]

Daggmarka...ja wiem,że masz racje..ale ja tak bardzo chcęTo nie jest moje"widzimisie"ja po prostu w blondzie jedynie czuję sie sobąNie moge zrozumiec tego,ze mi fryzjerzy odradzaja rozjaśnianie a sami mają syberyjski blond(!)ze specjalnie stylizowanymi odrostami(które ukazują ich naturalny kolor-brąz)Czemu tak jest???Wychodzi na to,że blond mogę sobie robić jedynie wtedy,gdy mam mnóstwo kasy na profesjonalne kosmetyki i odżywki,w innym przypadku to jest"niebezpieczne dla struktury włosów"Ehhh....widocznie trzeba miec dużo kasy by być blondynkąNo co o tym sądzicie???

[Hiacynt]

Opublikuj swoje zdjecie i wszystko bedzie jasne, czy pasuje ci blond czy nie.

[mosticchio]

BOO nie wiem to zalezy od struktury wlosa i jak sa traktowane wloski . Zalacz fotke to zobaczymy i doradzimy

[koKOro]

przyznam się, że gdy widze fajnie wyglądającą osobe, a ma np. zniszczone włosy traci większośc mojego uznania, chyba zdrowy wygląd to podstawa

[evalise]

no cóż... trzeba wybierać. ja też podmęczyłam moje biedne włosy blond baleyagami aż się zbuntowały. Szczerze mam je tak wysuszone i zniszczone ze jak nie poloze po umyciu tony kosmetykow na nie to sie z domu wyjsc nie da. Juz sie nie moge doczekac poniedzialku kiedy pojde do fryzjera zeby sie pozbyl okropnych koncowek. Z tymze moj fryzjer sie uparl na ten blond u mnie a ja coraz bardziej przekonuje sie zeby wrocic do swojego naturalnego koloru... troszke je 'podreperuje' a pozniej moze znow blondzik pozdrawiam ..... acha... wyprobuj szampon i maske Loreala absolut repair

[Caffe__]

Wiesz co chyba nie warto katowac włosów az tak jak Ty katujesz tak jak wczesniej napisala jedna z wizazanek zdrowe włosi=piekno i to jest podstawa nawet najpiekniejszy kolorek nie zastapi Ci zdrowych blyszczacych włosków a np nie moglabys farbowac włosków na blond ale na jakis dewlikatniejszy..zebys nie musiala uzywac rozjasniacza jeszcze drastycznego..bo zeby uzyskac popielaty blond to poprostu trzeba je zupelnie "wypalic"

[ma-li-na]

Moja DROGa NApisałas ze stac tylko tych ktoorzy mają pieniadze Nie kochana skoro Fryzjer powiedział ze masz zniszczone tak włosy ze sie niechce za nie brac to prawdopodobie ma racje poniewaz moge sie załozyc ze farbowałas włosy domowymi sposobami i tu własnie sobie zaszkodziłas ja zrobiłam to samo i czekałam rok zeby zregenerowc włosy teraz znow mam jasny blond ale farbuje włosy u fryzjera i sa zdrowe i błyszczace musisz poczekac nic ci nie będzie jak rok sie pomeczysz

[baska25]

Podzielam zdanie ma-li-ny gdyż ja również miałam taki problem.Rozjaśniałam,znis zczyłam i musiałam dać im odpocząć.Z długich włosów mi zostały krótkie,takie miałam zniszczone.Odradzam dalszego rozjaśniania i narazie zostać przy naturalnych.