dziwne krwawienia z odstawienia :(

[soy amanda o]

witam,polecono mi to forum jako zrodlo fajnych zyciowych porad babsko-babskich,a ze pewna sprawa mnie nurtuje no to zdecydowalam sie napisac. szukalam tu odpowiedzi na ten nurtujacy mnie problem ale jakos nie znalazlam,tak wiec pozwalam sobie zalozyc ten watek z nadzieja ze ktos cos podpowie.
biore tabletki anty od 1,5 roku. kiedys to byly yasminelle,przy nich czulam sie dobrze itd. ale potem lekarka zmienila mi na yaz,mowila ze to ten sam sklad ale nie trzeba pilnowac tygodniowej przerwy itd wiec nie oponowalam przed ta zmiana. poczatkowo myslalam ze jest ok,ale niestety okazalo sie ostanimi czasy(jakies ostatnie 3-4 miesiace) ze przy yazie mam dziwne krwawienia z odstawienia. nie dosc ze sa nieregularne (czasem na bialych tabletkach,czasem na poczatkowych rozowych) to jeszcze wystepuja w roznych ilosciach - w jednym miesiacu normalnie, potem skapo, innym razem obficie,a potem np znow skapo. dodam ze zadnych plamien w miedzyczasie nie mam i ogolnie jest ok,tylko wlasnie jak przychodzi do samego krwawienia to sie zaczynaja takie jazdy...
wiem ze poczatkowo rozne tego typu zachwiania sa norma bo organizm sie musi przełączyc i przyzwyczaic do innych tabletek, ale ja wlasnie nie jestem na poczatku ich brania wiec tym bardziej mnie dziwi ze tak mi sie zaczelo robic. kurcze,nie chce co miesiac sie stresowac czy cos mi jest, zwlaszcza ze jeszcze dodatkowo przy takich malych krwawieniach wlacza mi sie panika ze to moze ciaza (no bo krwawienie slabe itd itp).
nie wykluczam wizyty u lekarki z zapytaniem o co chodzi,ale poki co chcialam zasiegnac waszej kobiecej rady.
co myslicie o tego typu akcjach, czym to moze byc wg was spowodowane i czy mam powody do obaw? moze ktoras z was miala cos podobnego i moze sie podzielic informacjami?
bede wdzieczna jesli cos doradzicie. pozdrawiam. a.

[studi]

Napisane przez soy amanda o

witam,polecono mi to forum jako zrodlo fajnych zyciowych porad babsko-babskich,a ze pewna sprawa mnie nurtuje no to zdecydowalam sie napisac. szukalam tu odpowiedzi na ten nurtujacy mnie problem ale jakos nie znalazlam,tak wiec pozwalam sobie zalozyc ten watek z nadzieja ze ktos cos podpowie.
biore tabletki anty od 1,5 roku. kiedys to byly yasminelle,przy nich czulam sie dobrze itd. ale potem lekarka zmienila mi na yaz,mowila ze to ten sam sklad ale nie trzeba pilnowac tygodniowej przerwy itd wiec nie oponowalam przed ta zmiana. poczatkowo myslalam ze jest ok,ale niestety okazalo sie ostanimi czasy(jakies ostatnie 3-4 miesiace) ze przy yazie mam dziwne krwawienia z odstawienia. nie dosc ze sa nieregularne (czasem na bialych tabletkach,czasem na poczatkowych rozowych) to jeszcze wystepuja w roznych ilosciach - w jednym miesiacu normalnie, potem skapo, innym razem obficie,a potem np znow skapo. dodam ze zadnych plamien w miedzyczasie nie mam i ogolnie jest ok,tylko wlasnie jak przychodzi do samego krwawienia to sie zaczynaja takie jazdy...
wiem ze poczatkowo rozne tego typu zachwiania sa norma bo organizm sie musi przełączyc i przyzwyczaic do innych tabletek, ale ja wlasnie nie jestem na poczatku ich brania wiec tym bardziej mnie dziwi ze tak mi sie zaczelo robic. kurcze,nie chce co miesiac sie stresowac czy cos mi jest, zwlaszcza ze jeszcze dodatkowo przy takich malych krwawieniach wlacza mi sie panika ze to moze ciaza (no bo krwawienie slabe itd itp).
nie wykluczam wizyty u lekarki z zapytaniem o co chodzi,ale poki co chcialam zasiegnac waszej kobiecej rady.
co myslicie o tego typu akcjach, czym to moze byc wg was spowodowane i czy mam powody do obaw? moze ktoras z was miala cos podobnego i moze sie podzielic informacjami?
bede wdzieczna jesli cos doradzicie. pozdrawiam. a.

tez przeszłam na yaz i mam różne @.Ale nie panikuję-organizm musi sie przyzwyczaić-poza tym nie przeszkadza mi to tak bardzo i tak mi sie zminejszył znacząco @ po tym jak zaczełam zarzywac te tabletki wieć jestem szczęsliwa:P

[ona_wro]

ja zjadlam do tej pory 3 opakowania yazu i krwawienia mam regularne jak w zegarku. natomiast lek nadaje sie do wymiany w moim przypadku z innego powodu. sama nie jestem do niego przekonana i moja pani ginekolog po tym jak przedstawilam jej swoja sytuacje, powidziala, ze chyba zmienimy tabletki. po Twoim poscie nie jestem pewna czy Ty tez po konsultacji z lekarzem nie bedziesz zmuszona zrobic tego samego... pozdrawiam