2011-05-29, 00:09 | #61 |
Raczkowanie
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Oczywiście, że robiłam je sama Nie będę ukrywać , że zrobienie obydwu rąk zajmuje mi ok 2,5 -3 godziny, ale w sumie na razie trzy razy robiłam sobie żelki i wierzę, że z czasem dojdę do wprawy.
__________________
"Pierwsze spotkanie, jak podróż w nieznane. Siedzieliśmy wpatrzeni, tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą..." 11.06.2013[*] |
2011-06-03, 15:20 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 109
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Dziewczyny, robię paznokcie już 8 lat.
Nienawidzę sama sobie uzupełniać czy zakładać. Raz przesiediziałam z tym 6 godziń i po tym basta. Nie chcę! A i zresztą nigdy lewą ręką sama sobie nic fajnego nie namaluję. Podziwiam kosmetyczki które same sobie malują piękne wzorki na ubydwu rękach. Pewnie że można sobie pożelować dla zabawy czy z wyjątkowej oszczędności. Ale jak dotychczas wszystkie próby popiłowania sobie paznokci podjęte przez moje klientki nieciekawie się kończyły. A jak ktoś chcę samodzielnie bez doświadczenia i dobrych kursów założyć sobie ładne paznokietki to raczęj jest to niemożliwe. Ogólnie to uważam że każdy powinien robić to co dobrze umie. I dostawać za to odpowiednie wynagrodzenie. Robię paznokcie i robię to dobrze. W życiu bym nie zaczęła naprzykład budować dom czy nawet robić stronkę internetową, bo choć nie raz widziałam jak to się robi i przecież nie jest to wcale takie trudne ale i tak nie zrobię na tyle dobrze co fachowiec... |
2011-06-06, 08:17 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Ja tez sokbie kiedyś sama żelowałam pazurki w domu i Wiem że był to wielki BŁAD!
Nauczyłam się pracowac popelniajac wiele masakrycznych błedów. Poszłam na kurs do ECKSu we wroclawiu i za kurs 7 metod zapalcilam jakos 1400 zl, wiem teraz ze ylo warto bo od tej pory nie przepilowalam sobie plytki, nauczylam sie budowac krzywa C. Na poczatku strasznie ciezko bylo mi wyemilinowac bledy ze wzgledu na to ze niektore czynnosci robilam juz jako odruch bezwarunkowy. No ale nauka czyni mistrza , i juz jest coraz latwiej. teraz zastanawiam sie nad doszkoleniem ze wzgledu na to ze maja bardzo niskie ceny jak na wroclaw. Buziaki |
2011-06-06, 16:50 | #64 |
Raczkowanie
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
jasminowalaka1234 chętnie zobaczyłabym Twoje prace przed i po kursie
__________________
"Pierwsze spotkanie, jak podróż w nieznane. Siedzieliśmy wpatrzeni, tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą..." 11.06.2013[*] |
2011-09-16, 09:49 | #65 |
Raczkowanie
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Witajcie dziewczyny. Pierwszy raz zdecydowałam się na własnoręczny french. W nogach było ciężko , bo mi przeszkadzał brzuch
Widzę pewne niedociągnięcia, aczkolwiek myślę,ze to kwestia do wyćwiczenia. Zobaczymy jak będzie z wytrzymałością, ponoszę i się pochwalę
__________________
"Pierwsze spotkanie, jak podróż w nieznane. Siedzieliśmy wpatrzeni, tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą..." 11.06.2013[*] |
2011-09-16, 10:59 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 961
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Dziewczyna mojego brata sama robiła sobie pazurki w domku, później poszła dopiero na kurs robi śliczne pazurki i nie zgadzam sie z osobami, które mówią że bez kursu nie powinno się robić paznokci. Jeśli ma się sprzęt, dobre żele i najleiej talent manualny, można stworzyć cudeńka
__________________
|
2011-09-16, 18:16 | #67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Cytat:
__________________
|
|
2011-10-18, 08:46 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 22
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
Wczoraj przyszla do mnie znajoma z pracy w celu zmiany pazurkow u stop. Miala zalozony juz zel, ale na 4 pazurkach odpadl, a na reszcie zrosl sporo. Juz na pierwszy rzut oka nie wygladalo to ladnie: nierowno, za grubo lub za cienko, zszarzaly zel, pelno zapowietrzen i odpryskow. No i zmartwily mnie te plamy na plytce...
Usuniecie masy bylo banalnie proste gdyz sama juz w wiekszosci odeszla od plytki. Niestety okazalo sie, ze paznokcie zostaly PRZEPILOWANE! Doszlo do infekcji w efekcie ktorej powstaly dziury w paznokciach w obrebie lozyska. Cale paznokcie (na obszarze pokrytym wczesniej zelem) sa zolto-brazowe i bolesne podczas dotyku. Nie wspomne o zapachu... A kto wykonal jej te pazurki przede mna? A no nasza kolezanka z pracy, ktora mi sie kiedys w twarz zasmiala gdy spytalam (gdy sie dowiedzialam, ze przedluza paznokcie) gdzie konczyla kurs, na jakich produktach pracuje itd. Zasmiala sie i spytala: a po co mi kurs? Umiem robic paznkcie, kupilam zestaw na allegro i sie nauczylam. A produkty miala marki alle-badziew i twierdzila, ze sa dobre i po co wyrzucac kase na jakies tam drogie, skoro tym tez sie da zrobic. No i za te "usluge" skasowala wiecej niz ja biore majac swoj salon, zachowujac najwyzsze standardy higieny i pracujac na markowych produktach z OPI, IBD czy EzFlow. Po dokladnym wywiadzie z poszkodowana okazalo sie, ze: owa "stylistka" nie uzywala zadnych antyseptykow przed zabiegiem, pilniki nie byly jednorazowe, a plytka byla szalenczo pilowana. Dodatkowo nie zostaly udzielone jej zadne fachowe wskazowki jak dbac o paznokcie po zabiegu itd, a to przeciez bardzo wazne bo skad taka osoba ma wiedziec. Po to idzie do kogos kto "sie zna" bo ma nadzieje, ze zostanie fachowo obsluzona. Potem jesli nawet nie bedzie przestrzegac naszych zalecen to juz nie nasza wina. Teraz czeka ja wydatek rzedu kilkuset jak nie kilku tys.koron na leczenie, bo wyglada to bardzo zle i na pewno samo nie zniknie. Przez takie pseudo-stylistki powstaje fala plotek, ze zel czy akryl niszcza paznokcie, powoduja grzybice itd. To nie ich wina, a wina braku elementarnej wiedzy osoby, ktora ich uzywa(podstawa kazdego kursu przeduzania paznokci jest temat chorob, patologii i zagorozen!). My, osoby z doswiadczeniem i wiedza zwyczajnie tracimy klientki, ktore czesto po takich przejsciach nie zdecyduja sie na przedluzanie paznokci juz u nikogo. Nie widze roznicy, czy chcecie robic paznokcie tylko sobie, mamie, cioci i kolezankom czy zarobkowo. Ryzyko, ze zrobicie komus krzywde jest takie samo! |
2011-11-14, 17:09 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: nibylandia......
Wiadomości: 196
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
przeczytalam caly watek od poczatku do konca i musze powiedziec ze racja lezy po obu stronach... bo znam mase dziewczyn ktore wlasnie skonczyly kursy a paznokci jak nie umialy robic tak nadal nie umieja i pewnie umiec nie beda... moze dlatego ze podchodza do tematu tylko w sposob "zarobkowy" a nie dlatego ze lubia to robic... nie mam pojecia... ale znam tez takie co nauczyly sie wlasnie metoda prob i bledow i robia naprawde ladne paznokcie ale do perfekcji naprawde dobrej stylistki zawsze bedzie im brakowac... ja rowniez metoda prob i bledow robie sobie pazurki sama w domu (wciaz sie ucze) i musze powiedziec ze poczatki byly oplakane.... ale juz jest coraz lepiej na krzywa C jest coraz ladniejsza aczkolwiek jak tylko mam jakies wolne pieniazki to wole isc do kosmetyczki jednak rowniez metoda prob i bledow trzeba wydawac pieniazki i szukac tej wlasciwej.....
moze doradzicie mi tylko jaki zel jest dobry? bo ostatnio mialam jakis hmmm nie pamietam nazwy i strasznie byl lejacy sie.... po nalozeniu na paznokcie szybko mi sie po nich rozjezdzal ;/
__________________
Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu. |
2011-11-14, 17:16 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: żelowanie paznokci w domu
july musisz sama dobrac sobie zel, po prostu zanim kupisz poczytaj jaki to zel, najlepiej gesty. Ja tez na rzadkich nie umiem pracowac. http://dobrarada.com.pl/k134,zele-uv.html poczytaj i poszukaj takiego, ktory bedzie Ci pasowal, bo to indywidualna sprawa.
__________________
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.