krew pępowinowa

[kamilka53]

Witam, znam bardzo dobrze temat pobierania krwi pępowinowej oraz wad i zalet bo zajmowałam się tym dość dług w instytucji która zajmuje sie również ta tematyka, dodatkowo uczestniczyłam w wykładach z profesorem który jest autorytetem w tej dziedzinie który sam powiedział że jest to w obecnym czasie nabijanie kasy przez banki krwi pępowinowej. Wynika to z tego że jeśli dziecko będzie cięższe niż jak dobrze pamiętam 12-15 kg to krwi tej nie starczy do uratowania życia jest jej po prostu za mało i może sie tez okazać że nie będzie zgodna z krwią drugiego dziecka. Do tej pory na świecie został wykonany 1 lub 2 przeszczepy z użyciem krwi pępowinowej. Miało by to może sens jak by banki były publiczne i każdy miał dostęp do tej krwi bo tak to przechowujemy ja i płacimy za to jedynie by nabijać kasę bankom.... gdyz prawdopodobieństwo że zostanie ona wykorzystana i jeszcze z pozytywnym skutkiem jest naprawdę minimalne. Drogie Panie zastanówcie się czy ma to służyć dobru waszego dziecka czy ktoś ma inny komercyjny cel, a dziecko można naprawde inaczej zabezpieczyć. Sama mam prawie roczne dziecko i zanim zaczełam prace związaną z tą tematyka naprawdę chciałam pobrac krew pepowinową ale gdy poznałam całą prawdę zrezygnowała.

[erzecznik PBKM]

Witam serdecznie,

Jako e-rzecznik Polskiego Banku Komórek Macierzystych chciałabym odnieść się do poruszonych przez Panią kwestii. Niestety w Pani wiadomości znajduje się wiele błędnych informacji, które chciałabym wyjaśnić.

Średnia pojedyncza porcja krwi pępowinowej wystarczy do pełnej rekonstrukcji układu krwiotwórczego u dziecka ważącego około 40-50 kg. W przypadku, gdy ilość komórek w jednej porcji jest zbyt mała, można wykorzystać dwa zgodne preparaty krwi pępowinowej. Istnieje również możliwość łączenia porcji krwi pępowinowej i komórek macierzystych ze szpiku lub z krwi obwodowej.

Komórki macierzyste z krwi pępowinowej charakteryzuje mniejsza "dojrzałość" immunologiczna, dzięki czemu ich przeszczepienie powoduje mniej powikłań u biorcy. Mogą być one wykorzystane nawet przy niepełnej zgodności (bada się tylko 6 antygenów i wystarczą 4 zgodne). Oznacza to, że przechowując krew pępowinową istnieje więcej możliwości przeprowadzenia przeszczepień pomiędzy członkami rodziny. Istnieje 25% prawdopodobieństwo, że antygeny tkankowe rodzeństwa są zgodne i krew pępowinowa będzie mogła być przeszczepiona.

Nieprawdziwa jest informacja, że wykonano tylko 2 przeszczepienia krwi pępowinowej. Do końca 2011 wykonano na świecie ponad 25.000 przeszczepień krwi pępowinowej zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. W Polsce dotychczas przeprowadzono kilkadziesiąt przeszczepień krwi pępowinowej, z czego kilkanaście u dzieci.

Zdeponowanie krwi w rodzinnym banku, np. PBKM, daje pewność, że w momencie wystąpienia potrzeby jej użycia, będzie ona dostępna w każdym momencie. Jeśli natomiast rodzice zdecydują się oddać krew pępowinową do banku publicznego, tracą prawa do jej wykorzystania w przypadku zachorowania ich dziecka.


W razie dodatkowych pytań, służę pomocą.
Pozdrawiam

[KatarzynaD]

Dziewczyny jeśli chcecie pobrać krew pępowinową i uzyskać 10% zniżki kosztów piszcie na PW. PBKM ma taką opcję dla nowych klientów wprowadzanych przez uczestników bankowania krwi.

[Krewpepowinowa]

Drogie Mamy, cieszę się że wymieniacie się na forum swoimi doświadczeniami odnośnie krwi pępowowinowej. Cieszy mnie fakt, że interesujecie się tym tematem i nawet jeśli nie decydujecie się na zabezpieczenie krwi podczas porodu, to robicie to świadomie, po przeanalizowaniu za i przeciw. Mam na imię Ada i pracuję dla największego banku krwi pępowinowej w Polsce. Chciałabym odnieść sie do kilku poruszonych przez Was kwestii.
1. brak dowodów,że działa:
a) Przede wszystkim zacznijmy od tego, że komórki macierzyste z krwi pępowinowej wykorzystuje się tak samo jak komórki ze szpiku kostnego. To co powszechnie nazywa się przeszczepieniem szpiku kostnego, to przeszepienie komórek macierzystych ze szpiku kostnego. W razie choroby wymagającej leczenia komórkami macierzystymi możemy: szukać dawcy szpiku, albo wykorzystać zabezpieczone komórki z krwi pępowinowej.
b) pierwsze przeszepienie krwi pępowinowej miało miejsce 28 lat temu, od tego czasu standardowo wykorzystuje się krew pępowinową w leczeniu. W USA przeszczepienia z krwi pępowinowej i ze szpiku stosuje się praktycznie tak samo często. W Polsce statystyki wygladają dużo gorzej z racji dużo mniejszej ilości zabezpieczonych porcji krwi.
c) faktycznie, najczęściej krew pępowinowa jest wykorzytsywana w przypadku leczenia rodzeństwa- stąd warto zabezpieczać krew każdego z dzieci. Wynika to z faktu, że nie w każdej chorobie można wykorzystać własne komórki.
2.mało jest chorób leczonych
Obecnie standardowo komórki macierzyste leczy się w przypadku 80 ciężkich chorób onkologicznych i hematologicznych. Ciężko ocenić czy to dużo czy mało. Krew pępowinowa, jak każdy lek, ma swoje ograniczenia- nie jest cudownym środkiem na całe zło.
3. banki krwi pępowinowej grają na emocjach
A czy ktoś zna sposób jak nie grać na emocjach, gdy mówi sie o sprawach związanych z ratowaniem życia. Tematyka sama w sobie jest trudna, takie tematy zawsze dotykają.
Pozdrawiam!

[Animaru89]

Cześć dziewczyny!

Widzę, że w temacie posty pojawiają się raz na 2 lata i to tylko pisane raczej przez przedstawicielki banków krwi.

Dziś na szkole rodzenia przedstawiano nam ofertę pobrania i przechowywania krwi pępowinowej. Pani z PBKM powiedziała, że obecnie około 10% świeżych rodziców decyduje się na pobranie krwi pępowinowej, a wydali ponad 1000 preparatów.
I tu pytanie do was - czy wam lub waszym znajomym taka krew pomogła? Znacie kogoś, kto skorzystał z bankowania i mu się to przydało?
Na prezentacji padło również pytanie o skuteczność terapii. Przedstawiono nam szczęśliwą historię jednego chłopca, jednak zostaliśmy poinformowani, że dalsze losy pacjentów nie są śledzone (chodziło o nawroty choroby czy długofalowe skutki).

Przestrzegano nas również przed szukaniem opinii na ten temat na forach internetowych i od razu pomyślałam o Wizażu

[skazana_na_bluesa]

Sporo moich znajomych ma male dzieci i nikt sie na to nie decyduje. Ciekawe, skad te 10%.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My z mężem właśnie stoimy przed decyzją, czy pobierać czy nie. Ubezpieczenie zdrowia i życia własnego dziecka kusi, ale zastanawiam się czy i gdzie tu jest haczyk...

[skazana_na_bluesa]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86295299]My z mężem właśnie stoimy przed decyzją, czy pobierać czy nie. Ubezpieczenie zdrowia i życia własnego dziecka kusi, ale zastanawiam się czy i gdzie tu jest haczyk...[/QUOTE]Przede wszytkim cena plus placisz z gory za zestaw do pobrania, a jak ktos zrobi to zle to tylko tracisz kase.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rododendron91]

https://www.mamalekarz.pl/krew-pepowinowa-6-prawd/

Polecam, lekarz wypowiada się na temat bankowania krwi pępowinowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Animaru89]

Napisane przez Rododendron91

https://www.mamalekarz.pl/krew-pepowinowa-6-prawd/

Polecam, lekarz wypowiada się na temat bankowania krwi pępowinowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za ten artykuł!
My przemyśleliśmy i się nie decydujemy. Gdyby w moim mieście była możliwość oddania krwi do publicznego depozytu możliwe, że bym to zrobiła. Jednak u nas w mieście nie ma takiej opcji.

Jeśli ktoś się zastanawia - polecam poszukać w necie wyników leczenia takimi komórkami (w komentarzach pod powyższym artykułem jest też parę linków).

Dzięki za odzew dziewczyny! Obawiałam się, że temat spadnie na kolejne 2 lata

[Rododendron91]

My również nie bankowalismy krwi pępowinowej naszym dzieciom, ale gdyby były publiczne depozyty też bym się nie zastanawiała. Szkoda,że takich placówek nie ma, przynajmniej nie w mieście w którym rodziłam. Pozdrawiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale ponoć jest publiczny depozyt, tylko państwowy, a nie w mieście... Z tym, że oddając tam swoją krew pępowinową nie mamy do niej żadnego pierwszeństwa...

[Rododendron91]

Ale możemy komuś pomóc.
I liczyć na to, że dobro wraca, i że nigdy te komórki macierzyste nie będą nam potrzebne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86312949]Ale ponoć jest publiczny depozyt, tylko państwowy, a nie w mieście... Z tym, że oddając tam swoją krew pępowinową nie mamy do niej żadnego pierwszeństwa...[/QUOTE]


Teoretycznie tak. Ale w praktyce nie ma jak do niego oddać krwi. Chciałam to zrobić i okazało się, że robią to chyba tylko szpitale w Warszawie.