Kiedy należy uśpić zwierzę - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-03-18, 00:18   #211
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Hultaj, to może Ty wreszcie wytłumacz, co ma zrobić właściciel psa, żebyś była zadowolona, jeśli ogrodzenie i kaganiec to absolutne minimum albo wręcz forma lekkomyślności? Pozbyć się psa? Bo samo posiadanie go jest według Ciebie chore?

Ty i Limonka zarzuciłyście tu kilku osobom (bo nie tylko mnie) lekkomyślność, brak empatii albo i zaburzenia psychiczne tylko dlatego, że mamy psy i Waszym zdaniem nieodpowiednio je zabezpieczamy. Bo ogrodzone podwórko jest be, bo przecież ktoś może nie domknąć furtki albo przejść przez płot, smycz też jest be, bo może się zerwać, kaganiec też be, bo pies może sobie zdjąć. No co jeszcze u licha? Bo mi jakoś nie przychodzi do głowy nic więcej niż wyprowadzenie się na bezludną wyspę albo uśpienie wszystkich psów, które kiedykolwiek zachowały się agresywnie, mają problemy behawioralne albo po prostu są stróżujące lub myśliwskie.



Szczerze mówiąc, to ja już kompletnie nie rozumiem, o co Ci chodzi w tym fragmencie. Czy człowiek z amstaffem nie ma prawa być w parku?
Gdybyś tak uważnie czytała posty, to wiedzialabyś, że po zdjęciach opublikowanych wywnioskowalam, że płot, który mieli ci konkretni właściciele był ok. Gdyby jeszcze był wkopanyw ziemię, to byłoby racjonalnie bezpiecznie.

Na spacerze oczekuje po prostu smyczy i kontroli nad psem. Dopóki pies do mnie nie podchodzi, ja nie podchodzę do psa, wszyscy zadowoleni.

Nie wiem, ile razy trzeba ci proste sprawy tłumaczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 05:15   #212
vhelsing
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 95
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość

Za parę dni będę miała szczeniaka odbieram od hodowcy, juz się zastanawiam gdzie mam chodzic na spacery, żeby mi obce dzieciaki nie leciały do psa, że by tylko pogłaskać. Ja sobie nie życzę, pies sobie może nie życzyć, ale BACHOR chce glaskać. Przechodziłam to z poprzednią, madki się irytuja dzieci w ryk. Cyrk bo maly slotasny piesek. Tlumacze ze to nie jest pies do glaskania.
Moja poprzednia Psia Dziewczynka byla tak sliczna, ze kiedys obcy dorosli ludzie chcieli z nia sobie robic zdjecia Z dużym psem obronnym, owszem ulożonym, ale trzeba respektować jego naturę. Zostalam delikatnie rzecz biorąc niezrozumiana gdy stanowczo odmowilam...

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------


Jak mieszkałam w Poznaniu kilka lat wstecz w moim bloku ludzie trzymali amstafkę -śliczną ułożoną psinę. Poruszala sie z wlascicielami grzecznie w odpowiednim oprzyrządowanaiu. Mnie zdumiewało, że amstaffka hodowana jest w bloku innych że pies i amstaff jest w tej samej windzie więc amstaffka przemieszczala się windą z wlaścicielami i ze mną, inni nie wsiadali lub wysiadali na jej widok.
Ludzie powinni zrozumiec ze nie sa jedynymi istotami na ziemi i ze my tez musimy sie do innych troche dostosowac a nie wszystko sobie podporzadkowac. Ciekawe czy mamusiom byloby do smiechu gdyby na spacerze kazdy macal ich dziecko bo takie ladne i milutkie, dzieciak na pewno po krotkim czasie tez by sie wkurzyl. Pies/kot i kazde inne zwierze jest odbiciem swego opiekuna. Jesli opiekun ma walnieta psychike to pies nawet lagodny nie bedzie az tak stabilny. Opiekun musi byc stadzie przewodnikiem, samcem/samica alfa, wtedy pies nie dziala sam, czeka na ruch swojego opiekuna. Jak opiekun jest ☠☠☠☠☠☠☠a ktora swojego psa traktuje jak maskotke, zabawke, stroza itp.to za agresje psa odpowiada tylko i wylacznie on. Dlatego tez opiekunami psow do zadan specjalnych nie moga byc przypadkowe osoby. Jak mojego psa chcialy dzieci poglaskac a czulam ze on nie mial ochoty to milo i stanowczo odmawialam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
vhelsing jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 08:53   #213
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Dopisze cos od siebie, bo zerknelam na zdjecia płotu.

Kazda strona z tych dwoch bedzie teraz na drugą zrzucala winę i cos tu jest nie halo na pewno.

Albo te psy nie lubily dzieci i cos ich w nich wnerwialo, dlatego wlasciciele zadbali o moim zdaniem dobry płot, choć nie do konca bylabym za takim, ze cały zewnętrzny świat im zakrywał..., ale male dziecko czyms ich wnerwialo i wkładalo ręke ze skarpetka i tak moglo sie skonczyc. Bo widzialy tylko kawalek czegoś, nie calego czlowieka, do tego przekomarzajacego sie.

Albo sytuacja zaklamana i tam sie cos innego wydarzylo.

Wiem jedno, zawsze mam spokojne psy, mozna je tulic, calowac, ale dziecko jest nieraz tak upierdliwe i natrętne, ze nawet spokojny pies potrafi warknąc. I tym daje sygnal : daj mi spokoj. Do tego dzieci , szczegolnie tak male nie maja wyczucia jak coś ściskają i robią to za mocno.

Ja swojej corce zawsze tłumaczę, ze pies nie powie, ale daje sygnał. Do obcych nie podchodzimy, albo sie pytamy czy mozemy albo dopiero cos robimy jak na nas radosnie podskakuje.

Na pewno nie jestem za uśpieniem. Ludziom tak łatwo przychodzi wszystko zabijac, nawet nieraz ludzki gatunek, to gdzie tam myślą, ze to żywe stworzenie, lepiej sie pozbyc i po sprawie.

I jeszcze jest sprawa ras psów, Husky nie szczekaja, wygladaja na spokojne, ale jednak są czesto charakterne. U nas obok sąsiad mial, to suczka byla okej, ale raz ją cos wzielo i zagryzła im wszystkie kury. Do tego dodam, ze jak pies jest jeden i cos tam za plotem widzi to jeszcze spokojnie moze sie zachowywac, ale jak ma kompana do szczekania, to potrafia nagle spokojne sie miedzy soba gryźć. Ten płot zaslaniał doslownie wszystko, wiec tez mogl powodowac troche dziwne reakcje i ciekawosc co sie dzieje za nim.

U nas sąsiedzi tak maja, domy full wypas, płoty z zewnątrz tak samo, ale juz miedzy sąsiadami to kładą zwykłe siatki. A biora sobie psy duze, owczarki berneńskie i wiecznie ktorys przełazi, przegryza siatke, podkopuje, a ja musze sie martwic o moje, ze mi gdzieś tam wyjdą. Sami to łatamy, przerabiamy, ale działka ma 25 metrów. No i cale szczescie te psy sa potulne, ale jednak duze.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 10:05   #214
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Gdybyś tak uważnie czytała posty, to wiedzialabyś, że po zdjęciach opublikowanych wywnioskowalam, że płot, który mieli ci konkretni właściciele był ok. Gdyby jeszcze był wkopanyw ziemię, to byłoby racjonalnie bezpiecznie.

Na spacerze oczekuje po prostu smyczy i kontroli nad psem. Dopóki pies do mnie nie podchodzi, ja nie podchodzę do psa, wszyscy zadowoleni.

Nie wiem, ile razy trzeba ci proste sprawy tłumaczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko że sytuacja abstrahowała już dawno od tej jednej sytuacji z artykułu i zaczęły padać stwierdzenia:
Cytat:
Nie jesteś bogiem, możesz stracić kontrolę w każdej chwili. Możesz stracić przytomność, może ci wyrwać smycz z ręki. Pies może zaatakować przechodnia bez żadnego powodu, trzymany przy kolanie na smyczy. To jest zwierzę nie zabawka.
I nie mów że to mało prawdopodobne bo cóż, wiele nie wiesz.
To akurat Hultaj, której jak widać wyraźnie smycz jednak nie wystarcza. Stąd moje pytanie, jak zabezpieczyć psa, żeby była zadowolona.

A jeśli Tobie płot i smycz wystarcza od początku, to w zasadzie o co się tu kłócisz? Bo kłócisz się od kliku stron, a teraz nagle odwracasz kota ogonem i stwierdzasz, że jednak ogrodzona działka i smycz są ok, jak ja i kilka innych osób pisało tutaj, że to wystarczające zabezpieczenie, to była bura, że gdzie nasza empatia.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość

Za parę dni będę miała szczeniaka odbieram od hodowcy, juz się zastanawiam gdzie mam chodzic na spacery, żeby mi obce dzieciaki nie leciały do psa, że by tylko pogłaskać. Ja sobie nie życzę, pies sobie może nie życzyć, ale BACHOR chce glaskać. Przechodziłam to z poprzednią, madki się irytuja dzieci w ryk. Cyrk bo maly slotasny piesek. Tlumacze ze to nie jest pies do glaskania.
Moja poprzednia Psia Dziewczynka byla tak sliczna, ze kiedys obcy dorosli ludzie chcieli z nia sobie robic zdjecia Z dużym psem obronnym, owszem ulożonym, ale trzeba respektować jego naturę. Zostalam delikatnie rzecz biorąc niezrozumiana gdy stanowczo odmowilam...
Też się często opędzam od natrętnych głaskaczy, choć trochę z innego powodu. Po prostu mój pies jest niepełnosprawny, więc wszyscy go żałują, że taki biedny i lecą głaskać. A on nie cierpią jak go ktoś obcy tyka.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Cytat:
Napisane przez vhelsing Pokaż wiadomość
Pies/kot i kazde inne zwierze jest odbiciem swego opiekuna.
To bardzo ładna, bardzo uproszczona i bardzo nieprawdziwa wizja świata. Nie, zwierzę to nie plastelina. Do pewnego stopnia je urobisz, wytrenujesz, ale one mają swoje charaktery i osobowości. Dwa psy w jednym domu i należące do jednego właściciela mogą mieć kompletnie różne charaktery. Przez mój dom przewinęło się już naprawdę trochę psów, małe, duże, spokojne, narwane, stare, młode, po przejściach i nie, przypominające jakąś rasę i niepodobne zupełnie do nikogo. Żaden nie był podobny do drugiego. Teraz też mam w domu dwa skrajnie różne charaktery: jeden z pozoru spokojny, ale potrafi użyć zębów, kiedy poczuje się zagrożony, drugi z ADHD, ale łagodny jak baranek. A koty to już w ogóle chodzą swoimi drogami. Gdyby koty w mojej rodzinie miały się do nas upodobnić, musiałyby przejść na weganizm, a one nie chcą i mordują te myszy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 15:11   #215
Animaru89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 213
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Dziecko było na własnym podwórku, płot w pełni zabudowany, tragedia wydarzyła się przez podkop pod płotem. Są 2 wersje:

-pies wciągnął dziecko bawiące się pod płotem i urwał mu rękę.
-dziecko wsadziło rękę przez podkop i pies je wciągnął.

Z uwagi na fakt, że z początku przyjaciółka posiadaczy psów (ta od petycji) pisała, że dziecko wsadziło rękę przez płot (nie pod płotem, wyraźnie napisała przez płot), a przy tym płocie jest to niemożliwe, raczej poddaję jej wersję w wątpliwość. Mówiła też o skarpetce (zapewne żeby przekonać ludzi, że dziecko chciało drażnić psa). Matka dziecka twierdzi, że chłopczyk miał rękawiczki (również wydaje mi się to bardziej sensowna wersja).

Raczej się nie dowiemy jak naprawdę było. Psy nie powiedzą, a i chłopczyk zapewne nie będzie pamiętał czy wsadził rękę pod płotem czy nie. Uważam jednak, że skoro dziecko ich nie widziało to raczej nie wkładało do nich specjalnie ręki. Prędzej one przyczaiły się na dziecko i upolowały.

Odgryzienie ręki takiemu dziecku to nie jest jedno przypadkowe szarpnięcie (gdyby to był palec to możliwe). Pies czuł krew, wiedział za co złapał, słyszał krzyk, musiał się chwilę z nią poszarpać - dobrze wiedział co robi. Do tego odgryzionej ręki nie znaleziono, służby przypuszczają, że została zjedzona. W takiej sytuacji wybielanie jak to pieski się pomyliły bo myślały, że szarpią zabawkę
Ogólnie wersja opisywana przez osobę, która stworzyła petycję jest tak bardzo nastawiona na przekonanie ludzi, że pieski nie wiedziały co robią i to dziecko jest w zasadzie samo sobie winne, że aż mnie to razi.

Czy od razu usypiać? Zależy od opinii ekspertów. Nie znamy psów, nie wiemy czy na codzień mają problemy, nie znamy ich historii. Patrząc po zębach na zdjęciu to wyglądają jakby to były jeszcze szczeniaki, ale ekspertem nie jestem więc nie wiem na pewno.


Nie chciałabym żeby sytuacja skończyła się jak ugryzienie przez psa w Wałbrzychu z zeszłego roku, gdzie pies został ugodzony nożem bo ugryzł dziecko. Tam też najpierw wszyscy rzucili się na dziewczynkę, że jej wina, że drażniła, że po co w ogóle z domu wyszła. Po czym okazało się, że pies wyszedł zza rogu i zaczął ją szarpać zupełnie znienacka. Do tego to był jego drugi taki incydent. Jak to się skończyło? Mandatem dla właściciela. I tyle. Czekamy na tragedię i kolejne petycje ratujące pieska gdyż nie wie co czyni.

Nie można lekceważyć takich spraw. Nie można mówić, że gdy winne jest dziecko to w zasadzie pies rozgrzeszony, nie ma problemu i nie trzeba nic z nim robić. Na każdą tego typu sytuację trzeba ostro reagować i jeśli nie uśpienie to przynajmniej kilka tygodni w ośrodku pod okiem doświadczonych trenerów, którzy przy wydawaniu psa podpisują się pod jego resocjalizacją. Pies z Wałbrzycha pogryzie kolejne dziecko, te psy pogryzą kolejne dziecko, wiele innych psów, które dały już sygnały o swojej nieobliczalności pogryzie kolejne dziecko jeżeli będziemy załatwiać sprawy w taki sposób, bez zdecydowanej reakcji, bez wprowadzania działań mających na celu uniknięcie powtórki takich sytuacji. Powrót psów do rodziny? I co dalej? Będziemy uważać? Nic nie zrobimy bo to nie wina piesków?

Sorka za przydługi wpis, ale ostatnio natykam się w necie na tak ogromną falę victim shamingu, że coś mnie już trafia i ciężko się opanować.
Animaru89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 15:15   #216
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Animaru89 Pokaż wiadomość
Mówiła też o skarpetce (zapewne żeby przekonać ludzi, że dziecko chciało drażnić psa). Matka dziecka twierdzi, że chłopczyk miał rękawiczki (również wydaje mi się to bardziej sensowna wersja).
Założę się, że dziecko miało po prostu rękawiczki z jednym palcem, które wyglądają trochę jak naciągnięte skarpetki, a wersja ze skarpetą jest dla nadania dramatyzmu, że dziecko na pewno ją naciągnęło, żeby podrażnić łagodne pieski, których nawet nie widziało.
Ogólnie w 100% zgadzam się z Twoim postem.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 15:23   #217
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Animaru89 Pokaż wiadomość
Nie można lekceważyć takich spraw. Nie można mówić, że gdy winne jest dziecko to w zasadzie pies rozgrzeszony, nie ma problemu i nie trzeba nic z nim robić. Na każdą tego typu sytuację trzeba ostro reagować i jeśli nie uśpienie to przynajmniej kilka tygodni w ośrodku pod okiem doświadczonych trenerów, którzy przy wydawaniu psa podpisują się pod jego resocjalizacją. Pies z Wałbrzycha pogryzie kolejne dziecko, te psy pogryzą kolejne dziecko, wiele innych psów, które dały już sygnały o swojej nieobliczalności pogryzie kolejne dziecko jeżeli będziemy załatwiać sprawy w taki sposób, bez zdecydowanej reakcji, bez wprowadzania działań mających na celu uniknięcie powtórki takich sytuacji. Powrót psów do rodziny? I co dalej? Będziemy uważać? Nic nie zrobimy bo to nie wina piesków?
Dwie sprawy. Pierwsza - to, o czym mówisz, tzn. trening, to powinna być podstawa już na początku wzięcia psa. Bardzo żałuję, że w Polsce nie ma karty psiego obywatela, która pozwalałaby psa spuszczać czy prowadzać bez kagańca.

Druga sprawa - no to może nie być wina psa. Może to być wina obopólna. Może to być wina właściciela psa i rodzica dziecka. W ogóle 90% pogryzień to jest wina opiekuna, który nie umie ogarnąć psa. I uczy go - bezposrednio albo pośrednio - zachowań niebezpiecznych czy po prostu zagrażających.

Swoją drogą, dziś trenowałam z psem (pies na lince) na odległej łączce, specjalnie podszedł do nas facet z dwoma psami, w tym jednym luzem - i ten jeden próbował podejść do plecaka, który położyłam niedaleko drzewa, zresztą obok stojącej na statywie kamery. Po co? Nie wiem, bo facet musiał przemierzyć cały trawnik, spokojnie z 50 metrów, żeby do nas dotrzeć. A potem podbiegło do nas... dziecko. Babcia stała na chodniku - tym 50 metrów dalej - i krzyczała, zeby pogłaskał pieska i wracał. Lol. Pieska nie pogłaskał, bo powiedziałam, ze absolutnie nie wolno. Babcia była oburzona
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-03-18, 15:23   #218
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86612717]Założę się, że dziecko miało po prostu rękawiczki z jednym palcem, które wyglądają trochę jak naciągnięte skarpetki, a wersja ze skarpetą jest dla nadania dramatyzmu, że dziecko na pewno ją naciągnęło, żeby podrażnić łagodne pieski, których nawet nie widziało.

Ogólnie w 100% zgadzam się z Twoim postem.[/QUOTE]:ekhem: możliwe też że była rozkopana dziura przy płocie to dziecko mogło się w piasku zwyczajnie bawić jak zazwyczaj może tak robił a psom coś nagle odbiło i urwało rękę a dłoń pożarło.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 15:26   #219
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Animaru89 Pokaż wiadomość
Dziecko było na własnym podwórku, płot w pełni zabudowany, tragedia wydarzyła się przez podkop pod płotem. Są 2 wersje:

-pies wciągnął dziecko bawiące się pod płotem i urwał mu rękę.
-dziecko wsadziło rękę przez podkop i pies je wciągnął.

Z uwagi na fakt, że z początku przyjaciółka posiadaczy psów (ta od petycji) pisała, że dziecko wsadziło rękę przez płot (nie pod płotem, wyraźnie napisała przez płot), a przy tym płocie jest to niemożliwe, raczej poddaję jej wersję w wątpliwość. Mówiła też o skarpetce (zapewne żeby przekonać ludzi, że dziecko chciało drażnić psa). Matka dziecka twierdzi, że chłopczyk miał rękawiczki (również wydaje mi się to bardziej sensowna wersja).

Raczej się nie dowiemy jak naprawdę było. Psy nie powiedzą, a i chłopczyk zapewne nie będzie pamiętał czy wsadził rękę pod płotem czy nie. Uważam jednak, że skoro dziecko ich nie widziało to raczej nie wkładało do nich specjalnie ręki. Prędzej one przyczaiły się na dziecko i upolowały.

Odgryzienie ręki takiemu dziecku to nie jest jedno przypadkowe szarpnięcie (gdyby to był palec to możliwe). Pies czuł krew, wiedział za co złapał, słyszał krzyk, musiał się chwilę z nią poszarpać - dobrze wiedział co robi. Do tego odgryzionej ręki nie znaleziono, służby przypuszczają, że została zjedzona. W takiej sytuacji wybielanie jak to pieski się pomyliły bo myślały, że szarpią zabawkę
Ogólnie wersja opisywana przez osobę, która stworzyła petycję jest tak bardzo nastawiona na przekonanie ludzi, że pieski nie wiedziały co robią i to dziecko jest w zasadzie samo sobie winne, że aż mnie to razi.

Czy od razu usypiać? Zależy od opinii ekspertów. Nie znamy psów, nie wiemy czy na codzień mają problemy, nie znamy ich historii. Patrząc po zębach na zdjęciu to wyglądają jakby to były jeszcze szczeniaki, ale ekspertem nie jestem więc nie wiem na pewno.


Nie chciałabym żeby sytuacja skończyła się jak ugryzienie przez psa w Wałbrzychu z zeszłego roku, gdzie pies został ugodzony nożem bo ugryzł dziecko. Tam też najpierw wszyscy rzucili się na dziewczynkę, że jej wina, że drażniła, że po co w ogóle z domu wyszła. Po czym okazało się, że pies wyszedł zza rogu i zaczął ją szarpać zupełnie znienacka. Do tego to był jego drugi taki incydent. Jak to się skończyło? Mandatem dla właściciela. I tyle. Czekamy na tragedię i kolejne petycje ratujące pieska gdyż nie wie co czyni.

Nie można lekceważyć takich spraw. Nie można mówić, że gdy winne jest dziecko to w zasadzie pies rozgrzeszony, nie ma problemu i nie trzeba nic z nim robić. Na każdą tego typu sytuację trzeba ostro reagować i jeśli nie uśpienie to przynajmniej kilka tygodni w ośrodku pod okiem doświadczonych trenerów, którzy przy wydawaniu psa podpisują się pod jego resocjalizacją. Pies z Wałbrzycha pogryzie kolejne dziecko, te psy pogryzą kolejne dziecko, wiele innych psów, które dały już sygnały o swojej nieobliczalności pogryzie kolejne dziecko jeżeli będziemy załatwiać sprawy w taki sposób, bez zdecydowanej reakcji, bez wprowadzania działań mających na celu uniknięcie powtórki takich sytuacji. Powrót psów do rodziny? I co dalej? Będziemy uważać? Nic nie zrobimy bo to nie wina piesków?

Sorka za przydługi wpis, ale ostatnio natykam się w necie na tak ogromną falę victim shamingu, że coś mnie już trafia i ciężko się opanować.
Bardzo logiczne podejście do tematu.

Ta wersja znajomej brzmiała zupełnie inaczej. Ale po zobaczeniu zdjęcia ogrodzenia, nie wierzę jej, bo zwyczajnie ani dziecko nie mogło wsadzić ręki pod płot, ani raczej nic strasznego temu psu nie mogło zrobić przez taką dziurę. Musiałoby mu wsadzić palec do oka chyba, żeby usprawiedliwić taką reakcję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 15:59   #220
Animaru89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 213
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86612717]Założę się, że dziecko miało po prostu rękawiczki z jednym palcem, które wyglądają trochę jak naciągnięte skarpetki, a wersja ze skarpetą jest dla nadania dramatyzmu, że dziecko na pewno ją naciągnęło, żeby podrażnić łagodne pieski, których nawet nie widziało.
Ogólnie w 100% zgadzam się z Twoim postem.[/QUOTE]

Matka chłopca użyła słowa mittens, co oznacza dokładnie takie rękawiczki z jednym palcem
Animaru89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 17:08   #221
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Gdy byłam 9-10 letnim dzieckiem, nasi sąsiedzi mieli psa wielkości wilczura. "Znał" mnie, bo pojawił się u sąsiadów kilka lat wcześniej. Razu pewnego chciałam pochwalić się koleżance jak to nie boję się tego dużego psa i położyłam rękę w rękawiczce płasko na bramie - stałyśmy na chodniku. Pies przybiegł, złapał za rękawiczkę, ściągnął mi ją z ręki i odbiegł w głąb posesji. Na szczęście nie włożyłam łapy do środka, bo nie wiem, czy by mnie za dłoń nie złapał. Może nie, ale pewności nie mam. W każdym razie rękawiczki nie poszarpał, bo znalazłam ją całą, wiszą na dzielącej nas siatce. Położyłam dłoń na bramie od zewnątrz, niczym nie machałam, nie drażniłam. Pies na nas, sąsiadów, nigdy nie zaszczekał, jednak chyba musiałam naruszyć jego terytorium.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-18, 17:52   #222
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Animaru89 Pokaż wiadomość
Dziecko było na własnym podwórku, płot w pełni zabudowany, tragedia wydarzyła się przez podkop pod płotem. Są 2 wersje:

-pies wciągnął dziecko bawiące się pod płotem i urwał mu rękę.
-dziecko wsadziło rękę przez podkop i pies je wciągnął.

Z uwagi na fakt, że z początku przyjaciółka posiadaczy psów (ta od petycji) pisała, że dziecko wsadziło rękę przez płot (nie pod płotem, wyraźnie napisała przez płot), a przy tym płocie jest to niemożliwe, raczej poddaję jej wersję w wątpliwość. Mówiła też o skarpetce (zapewne żeby przekonać ludzi, że dziecko chciało drażnić psa). Matka dziecka twierdzi, że chłopczyk miał rękawiczki (również wydaje mi się to bardziej sensowna wersja).

Raczej się nie dowiemy jak naprawdę było. Psy nie powiedzą, a i chłopczyk zapewne nie będzie pamiętał czy wsadził rękę pod płotem czy nie. Uważam jednak, że skoro dziecko ich nie widziało to raczej nie wkładało do nich specjalnie ręki. Prędzej one przyczaiły się na dziecko i upolowały.
Tak skoro dziecko nie widziało to na pewno nie wkładało ręki, ale psy nie widzialy ale się rzuciły. Równie dobrze dziecko mogło nie widzieć psów, ale wiedzieć że są za płotem i wsadziło ręke zeby je pogłaskać

Wiesz dziecko było na swoim podwórku, ale kluczowe jest gdzie była jego ręka w momencie jak psy ją zaatakowały.

W każdym razie cięzko bedzie to wyjaśnić. Sprawę wyjaśniłyby tylko chyba nagrania z kamery jakby były.
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 18:11   #223
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
to może Ty wreszcie wytłumacz, co ma zrobić właściciel psa, żebyś była zadowolona,
powiedziałam ci wyraźnie wcześniej; to przeciwko czemu zaprotestowałam w tym wątku to rozgrzeszanie pieska bo taki gatunek oraz rączka to tylko rączka. No wybacz nie spaceruje się po ulicach z czarnymi panterami pewnie dlatego że mogłyby zaatakować samego właściciela, nie każdy też pozwoli sobie na hodowanie w domu tygrysa. Jak wiesz że masz agresywnego psiaka nad którym nie masz kontroli to można by było pomyśleć nad jakimś sensownym płotem.
Wiesz samochody też mają prędkości po 300 km a po mieście jeździ się 50, no magia a i 150 na autostradzie też może skonczyć się źle.
Cytat:
Szczerze mówiąc, to ja już kompletnie nie rozumiem, o co Ci chodzi w tym fragmencie. Czy człowiek z amstaffem nie ma prawa być w parku?
Nie, pies sobie może spacerować spokojnie ale gdyby kogoś znienacka zaatakował, itp to naprawdę znaczyłoby to tyle że to nie jest zwierzę do przebywania pomiędzy ludźmi a nie ze oj tam oj zdarzyło się, ktoś tam został zagryziony. Jeśli ja dla ciebie dramatyzuję to ty odgryzienie ręki potraktowałaś jak nabicie siniaka i zadrapania.
I wbrew temu co insynuujesz nie jestem za wariactwem i betonowaniem świata tylko ty dla odmiany bagatelizujesz tragedię przerzucając odpowiedzialność na wszystkich tylko nie na psa.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 18:24   #224
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Tak skoro dziecko nie widziało to na pewno nie wkładało ręki, ale psy nie widzialy ale się rzuciły. Równie dobrze dziecko mogło nie widzieć psów, ale wiedzieć że są za płotem i wsadziło ręke zeby je pogłaskać
Jednak psy mają jeszcze inne zmysły, które mogły posłużyć lokalizacji dziecka. Dziecko mniej.

Ale nie da się wykluczyć żadnej wersji.

Ja po prostu po tym, jak znajoma błędnie opisała kwestie płotu, odrzucam jej wersję wydarzeń całkowicie.

Nie znaczy to, że matka od razu ma rację. Ale ufam jej przez to trochę bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 18:40   #225
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Animaru89 Pokaż wiadomość
Dziecko było na własnym podwórku, płot w pełni zabudowany, tragedia wydarzyła się przez podkop pod płotem. Są 2 wersje:

-pies wciągnął dziecko bawiące się pod płotem i urwał mu rękę.
-dziecko wsadziło rękę przez podkop i pies je wciągnął.

Z uwagi na fakt, że z początku przyjaciółka posiadaczy psów (ta od petycji) pisała, że dziecko wsadziło rękę przez płot (nie pod płotem, wyraźnie napisała przez płot), a przy tym płocie jest to niemożliwe, raczej poddaję jej wersję w wątpliwość. Mówiła też o skarpetce (zapewne żeby przekonać ludzi, że dziecko chciało drażnić psa). Matka dziecka twierdzi, że chłopczyk miał rękawiczki (również wydaje mi się to bardziej sensowna wersja).

Raczej się nie dowiemy jak naprawdę było. Psy nie powiedzą, a i chłopczyk zapewne nie będzie pamiętał czy wsadził rękę pod płotem czy nie. Uważam jednak, że skoro dziecko ich nie widziało to raczej nie wkładało do nich specjalnie ręki. Prędzej one przyczaiły się na dziecko i upolowały.

Odgryzienie ręki takiemu dziecku to nie jest jedno przypadkowe szarpnięcie (gdyby to był palec to możliwe). Pies czuł krew, wiedział za co złapał, słyszał krzyk, musiał się chwilę z nią poszarpać - dobrze wiedział co robi. Do tego odgryzionej ręki nie znaleziono, służby przypuszczają, że została zjedzona. W takiej sytuacji wybielanie jak to pieski się pomyliły bo myślały, że szarpią zabawkę
Ogólnie wersja opisywana przez osobę, która stworzyła petycję jest tak bardzo nastawiona na przekonanie ludzi, że pieski nie wiedziały co robią i to dziecko jest w zasadzie samo sobie winne, że aż mnie to razi.

Czy od razu usypiać? Zależy od opinii ekspertów. Nie znamy psów, nie wiemy czy na codzień mają problemy, nie znamy ich historii. Patrząc po zębach na zdjęciu to wyglądają jakby to były jeszcze szczeniaki, ale ekspertem nie jestem więc nie wiem na pewno.


Nie chciałabym żeby sytuacja skończyła się jak ugryzienie przez psa w Wałbrzychu z zeszłego roku, gdzie pies został ugodzony nożem bo ugryzł dziecko. Tam też najpierw wszyscy rzucili się na dziewczynkę, że jej wina, że drażniła, że po co w ogóle z domu wyszła. Po czym okazało się, że pies wyszedł zza rogu i zaczął ją szarpać zupełnie znienacka. Do tego to był jego drugi taki incydent. Jak to się skończyło? Mandatem dla właściciela. I tyle. Czekamy na tragedię i kolejne petycje ratujące pieska gdyż nie wie co czyni.

Nie można lekceważyć takich spraw. Nie można mówić, że gdy winne jest dziecko to w zasadzie pies rozgrzeszony, nie ma problemu i nie trzeba nic z nim robić. Na każdą tego typu sytuację trzeba ostro reagować i jeśli nie uśpienie to przynajmniej kilka tygodni w ośrodku pod okiem doświadczonych trenerów, którzy przy wydawaniu psa podpisują się pod jego resocjalizacją. Pies z Wałbrzycha pogryzie kolejne dziecko, te psy pogryzą kolejne dziecko, wiele innych psów, które dały już sygnały o swojej nieobliczalności pogryzie kolejne dziecko jeżeli będziemy załatwiać sprawy w taki sposób, bez zdecydowanej reakcji, bez wprowadzania działań mających na celu uniknięcie powtórki takich sytuacji. Powrót psów do rodziny? I co dalej? Będziemy uważać? Nic nie zrobimy bo to nie wina piesków?

Sorka za przydługi wpis, ale ostatnio natykam się w necie na tak ogromną falę victim shamingu, że coś mnie już trafia i ciężko się opanować.
Niestety bardzo trafnie to w całości podsumowałaś, jeśli do tego dłoń została oderwana z częścią przedramienia (ale może prawdziwa wersja jest inna) to wyglądałoby na to że psy chwyciły dziecko nie tylko za rękawiczkę ale raczej że odgryziona została ręka powyżej nadgarstka, i tak rękawiczka już stanowi jakąś warstwę, o rękawie kurtki nie mówiąc tym bardziej.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 18:41   #226
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Gdy byłam 9-10 letnim dzieckiem, nasi sąsiedzi mieli psa wielkości wilczura. "Znał" mnie, bo pojawił się u sąsiadów kilka lat wcześniej. Razu pewnego chciałam pochwalić się koleżance jak to nie boję się tego dużego psa i położyłam rękę w rękawiczce płasko na bramie - stałyśmy na chodniku. Pies przybiegł, złapał za rękawiczkę, ściągnął mi ją z ręki i odbiegł w głąb posesji. Na szczęście nie włożyłam łapy do środka, bo nie wiem, czy by mnie za dłoń nie złapał. Może nie, ale pewności nie mam. W każdym razie rękawiczki nie poszarpał, bo znalazłam ją całą, wiszą na dzielącej nas siatce. Położyłam dłoń na bramie od zewnątrz, niczym nie machałam, nie drażniłam. Pies na nas, sąsiadów, nigdy nie zaszczekał, jednak chyba musiałam naruszyć jego terytorium.
Dla mnie pies nie powinien reagować na coś takiego.

Nie jestem behawiorystą, nie znam się, ale tak z ludzkiego punktu widzenia nie podoba mi się taka reakcja psa trzymanego między ludźmi.

Czy to normalne? Może mi odpowiedzieć jakaś neutralna osoba, chociażby SteveS? Bo megamag - wybacz, ale według Ciebie pies może mi odgryźć rękę, bo dotknęłam jego płotu, niosąc ciężkie siaty z warzywniaku, więc dla mnie dyskusja z Tobą to strata czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 18:50   #227
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Poweekendowe przemyślenia, bo bawiłam się z moimi zwierzakami leżąc w łóżku z grypą: zauważyłam jedną prawidłowość zarówno u psa jak i u kotów. Gdy zaczynały przeginać a ja mówiłam głośno "auu", przestawały natychmiast i patrzyły na mnie z zaciekawieniem 。◕‿◕。 Nie są jakoś wybitnie wytresowane, kot #2 jest praktycznie świeżo z ulicy, ale na wyraz dyskomfortu ze strony człowieka - przestaje gryźć/drapać. Nie wierzę że dziecko straciło dłoń w kompletnej ciszy. Przyjaciele właścicieli mówili że pies myślał że bawi się z dzieckiem w "tug of war", ale co za pies nie reaguje na ludzkie wrzaski?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 18:56   #228
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Poweekendowe przemyślenia, bo bawiłam się z moimi zwierzakami leżąc w łóżku z grypą: zauważyłam jedną prawidłowość zarówno u psa jak i u kotów. Gdy zaczynały przeginać a ja mówiłam głośno "auu", przestawały natychmiast i patrzyły na mnie z zaciekawieniem 。◕‿◕。 Nie są jakoś wybitnie wytresowane, kot #2 jest praktycznie świeżo z ulicy, ale na wyraz dyskomfortu ze strony człowieka - przestaje gryźć/drapać. Nie wierzę że dziecko straciło dłoń w kompletnej ciszy. Przyjaciele właścicieli mówili że pies myślał że bawi się z dzieckiem w "tug of war", ale co za pies nie reaguje na ludzkie wrzaski?
Taki, który jest nauczony, że ludzki wrzask nie oznacza krzywdy, tylko zabawę. Są takie psy, serio. Wszystko zależy od tego, co psu uwarunkujesz.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 19:33   #229
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jednak psy mają jeszcze inne zmysły, które mogły posłużyć lokalizacji dziecka. Dziecko mniej.

Ale nie da się wykluczyć żadnej wersji.

Ja po prostu po tym, jak znajoma błędnie opisała kwestie płotu, odrzucam jej wersję wydarzeń całkowicie.

Nie znaczy to, że matka od razu ma rację. Ale ufam jej przez to trochę bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jakie inne zmysły?

Wystarczyłoby że dziecko wie że sąsiad ma psy i chciało się pobawić, a psy zobaczyły ze "coś" spod płotku się rusza i odebrały to jako zachętę do zabawy.

Coż moim zdaniem, najbardziej prawdopodobna wersja jest taka że prawda jest po środku. Z tego co ja zauważyłam to często jest tak ze jak zdarzy się tragedia to rodzice szukają winny w kimś innym niż w ich dziecku, a dziecko to już w ogóle nic złego nie zrobiło. Z kolei właściciel psów pewnie uważa ze to wina dziecka, bo sprowokowało psy. Więc obie strony chcą pokazać ze winę za to zdarzenie ponosi tylko druga strona.
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-18, 19:35   #230
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Jakie inne zmysły?
węch i słuch.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 19:36   #231
glossyzuz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Dla mnie pies nie powinien reagować na coś takiego.

Nie jestem behawiorystą, nie znam się, ale tak z ludzkiego punktu widzenia nie podoba mi się taka reakcja psa trzymanego między ludźmi.

Czy to normalne? Może mi odpowiedzieć jakaś neutralna osoba, chociażby SteveS? Bo megamag - wybacz, ale według Ciebie pies może mi odgryźć rękę, bo dotknęłam jego płotu, niosąc ciężkie siaty z warzywniaku, więc dla mnie dyskusja z Tobą to strata czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a czemu nienormalne? Na jego terytorium pojawia się "coś", jakiś przedmiot. Pies jak to pies, coś go zaciekawi to wącha daną rzecz i może ją złapać w pysk. Zwierzę nie zna intencji dziecka wsadzającego rękę z rękawiczką pod bramą i nie wie, że to tylko po to, żeby się pochwalić przed koleżanką równie dobrze możesz psu przerzucić taką rękawiczkę przez bramę. A jak nie rękawiczkę to np. piłkę czy szmatkę, dla psa to żadna różnica. Pies mógł złapać rękawiczkę w pysk, ta się trochę ruszyła, ustąpiła, uznał ją za "zdobycz" i poszedł z nią na legowisko/do miejsca odpoczynku. Ja w identyczny sposób straciłam swoją rękawiczkę dłońmi mogłam tę psinę głaskać do woli i nawet lekko zębami mnie nie drasnęła. Wystarczyło, że raz jeden przełożyłam rękę z rękawiczką, pies złapał ją lekko zębami, pociągnął, ta ustąpiła i już za chwilę rękawiczki nie miałam.
glossyzuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 19:41   #232
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86613652]węch i słuch.[/QUOTE] I to jest jedyne, co mi nie pasuje w tej historii psy instynktownie chronią maluchy -rozpoznaja je po zapachu, duży pies będzie omijał szczeniaka, pies instynktownie opiekuje się każdym maluchem, w tym malym kociakiem czy dzieckiem.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 19:43   #233
glossyzuz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Przyjaciele właścicieli mówili że pies myślał że bawi się z dzieckiem w "tug of war", ale co za pies nie reaguje na ludzkie wrzaski?
są psy, które ludzkie wrzaski dodatkowo nakręcają do ataku/gryzienia.
glossyzuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 19:51   #234
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Niestety bardzo trafnie to w całości podsumowałaś, jeśli do tego dłoń została oderwana z częścią przedramienia (ale może prawdziwa wersja jest inna) to wyglądałoby na to że psy chwyciły dziecko nie tylko za rękawiczkę ale raczej że odgryziona została ręka powyżej nadgarstka, i tak rękawiczka już stanowi jakąś warstwę, o rękawie kurtki nie mówiąc tym bardziej.
Wybacz ale warstwa rękawiczki i kurtki dziecięcej to żadna warstwa w porównaniu z zębami takiego psa.

Mi się wydaję ze ręka dziecka zatrzymała się pod płotem, płot ją przyblokował i "ułatwiło" to wyrwanie.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Dla mnie pies nie powinien reagować na coś takiego.

Nie jestem behawiorystą, nie znam się, ale tak z ludzkiego punktu widzenia nie podoba mi się taka reakcja psa trzymanego między ludźmi.

Czy to normalne? Może mi odpowiedzieć jakaś neutralna osoba, chociażby SteveS? Bo megamag - wybacz, ale według Ciebie pies może mi odgryźć rękę, bo dotknęłam jego płotu, niosąc ciężkie siaty z warzywniaku, więc dla mnie dyskusja z Tobą to strata czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wystarczy że psa "ktoś" nauczył np tego ze daje mu w ten sposób jedzenie. Pies mógł być dokarmiany przez obcych i wziąć to po prostu za jedzenie.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86613652]węch i słuch.[/QUOTE]

Ale dziecko ma też takie zmysły. Tyle ze nie tak rozwinięte.
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 20:01   #235
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez glossyzuz Pokaż wiadomość
a czemu nienormalne? Na jego terytorium pojawia się "coś", jakiś przedmiot. Pies jak to pies, coś go zaciekawi to wącha daną rzecz i może ją złapać w pysk. Zwierzę nie zna intencji dziecka wsadzającego rękę z rękawiczką pod bramą i nie wie, że to tylko po to, żeby się pochwalić przed koleżanką równie dobrze możesz psu przerzucić taką rękawiczkę przez bramę. A jak nie rękawiczkę to np. piłkę czy szmatkę, dla psa to żadna różnica. Pies mógł złapać rękawiczkę w pysk, ta się trochę ruszyła, ustąpiła, uznał ją za "zdobycz" i poszedł z nią na legowisko/do miejsca odpoczynku. Ja w identyczny sposób straciłam swoją rękawiczkę dłońmi mogłam tę psinę głaskać do woli i nawet lekko zębami mnie nie drasnęła. Wystarczyło, że raz jeden przełożyłam rękę z rękawiczką, pies złapał ją lekko zębami, pociągnął, ta ustąpiła i już za chwilę rękawiczki nie miałam.
Może nie nienormalne.

Po prostu gdybym miała psa, to dopilnowałabym, żeby wytresować go, żeby na intruza na moim terenie po prostu warczał i był takim straszakiem. Absolutnie nie gryzł rzeczy przy płocie.

Ale to ja, może się nie znam. Czułabym się po prostu odpowiedzialna za bezpieczeństwo innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 20:06   #236
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

No fakt nie znasz sie

Psa się nie trenuje,żeby warczal na kogokolwiek , bo to się może odwrócić przeciwko nam. I jaki straszak ? Mądry człowiek traktuje psa jak członka rodziny, nikt nie dominuje, bo to prowadzi do agresji. Pies żyje wtedy w wiecznym napięciu.

Dziecko też byś wychowywała tak?
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 20:09   #237
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość
I to jest jedyne, co mi nie pasuje w tej historii psy instynktownie chronią maluchy -rozpoznaja je po zapachu, duży pies będzie omijał szczeniaka, pies instynktownie opiekuje się każdym maluchem, w tym malym kociakiem czy dzieckiem.
też się zastanawiam jak te psy były prowadzone, że tak reagowały. Może to błąd hodowli lub brak tresury.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Ale dziecko ma też takie zmysły. Tyle ze nie tak rozwinięte.
to oczywiste.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 20:12   #238
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

A co do instynktu to nie zgodze sie. Czesto psy sa źle traktowane przez dzieci, bo dorośli nie pilnują tego i mają traumę. Ile to psów przy adopcji ma napisane w opisie że do dzieci się nie nadają?

Nieraz mają tak do facetów.

Każdy pies jest inny , jak ludzie.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 20:12   #239
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Dla mnie pies nie powinien reagować na coś takiego.

Nie jestem behawiorystą, nie znam się, ale tak z ludzkiego punktu widzenia nie podoba mi się taka reakcja psa trzymanego między ludźmi.

Czy to normalne? Może mi odpowiedzieć jakaś neutralna osoba, chociażby SteveS? Bo megamag - wybacz, ale według Ciebie pies może mi odgryźć rękę, bo dotknęłam jego płotu, niosąc ciężkie siaty z warzywniaku, więc dla mnie dyskusja z Tobą to strata czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dopiero zobaczyłam, że prosisz o opinię. Czy to normalne - trudno jest tutaj określić normę. Zachowanie psa zależy od kilku czynników, ale trzy najważniejsze to: geny, charakter i socjal, czyli w dużej mierze zarówno wychowanie, jak też czynniki zewnętrzne.

Geny odpowiadają za reaktywność, dlatego np. teriery są bardzo reaktywne, co oznacza, że szybko wpadają w ekscytację, tak po ludzku "szybciej robią niż myślą", trudno jest im wyciszyć emocje, a jednocześnie mają wyższą skalę bólu. Nakręcają się do tego stopnia (co jest też cechą odpowiednią dla tej grupy, a nie wadą), że potrafią nie zareagować na nieduży uraz (np. mój pies latał z dziurą w łapie, bo się tak świetnie bawił z innym psem), a jednocześnie mogą zrobić coś z niewielką przesadą, np. złapać za rękę (co już pisałam, zdarzyło się i mojemu psu, który jest do rany przyłóż - bo złapał za zabawkę czy wziął smaka i nieco się rozpędził). Podobnie psy stróżujące mają w sobie cechy, które były wzmacniane odpowiednim doborem osobników - na przykład bezwzględną obronę terytorium. Przy czym tutaj dodam, że bezwzględna obrona może przedstawiać się na różne sposoby, taka idealna to jest pies, który jest zrównoważony, odstrasza wyglądem, potrafi nawet wpuscić kogoś na podwórko, ale nie wypuści. Do tego nie podejmuje pokarmu z ziemi czy od obcych osób i ma jeszcze szereg cech, które mogą być "wpisane" w rasę, ale wymagać też treningu i wzmocnienia (bo każdy pies ma ochotę zeżreć coś, co leży na trawniku, tylko jedne łatwiej się tego oduczają, a inne trudniej).

Kwestia charakteru decyduje o nasileniu i proporcjach tych cech. Dlatego są teriery spokojniejsze, łatwiejsze w ułożeniu itd.

Decydujący jednak, oczywiście, jest socjal, w skład którego wchodzi m.in. wychowanie (posłuszeństwo, zasady w domu i na spacerach), ale też ekspozycja na kontakty z psami (pozytywne - pies będzie nastawiony okej, negatywne - będzie agresorem dominującym/lękliwym; niektóre psy są po prostu obojętne na towarzystwo psów), na kontakty z dziwnymi przedmiotami/odnajdywaniu się w dziwnych sytuacjach czy w końcu na kontakty z "nietypowymi" ludźmi.

Do nietypowych ludzi są zaliczane dzieci.

Dlaczego? Dzieci nie są postrzegane przez psa jak dorośli. Mają nagłe ruchy, są głośne i nieprzewidywalne. Mniej więcej takie, jakie dla człowieka nieznającego się na psach są właśnie psy Pies moze być do dziecka obojętny, może też uważać go za zagrożenie (jeśli nie ma socjalu albo ma złe doświadczenia czy jest lękliwy) albo uznać go za coś śmiesznego i fajnego (jeśli doswiadczenia ma dobre, czyli dziecko się nie naprzykrza i np. dzieli śniadaniem albo po prostu ma taki charakter). To tak słowem (przydługiego) wstępu.

Co do sytuacji I Am Rock - jeśli nie stała się jej krzywda fizyczna, to uważam, że pies nie chciał ugryźć. Gdyby chciał, to by ugryzł, a nie tylko zsunął rękawiczkę. Zakładam, że zrezygnowałby, gdyby poczuł rękę w zębach. Trzeba pamiętać, że są psy, które potrafią np. podgryzać w celu odgonienia czy przegonienia człowieka, którego znają (zwłaszcza pastuchy) albo z pozytywnych emocji (zwłaszcza teriery). Nie da sie ocenić normalnosci sytuacji z udziałem psa po relacji osoby, która była uczestnikiem zdarzenia albo jego świadkiem bez odpowiedniej wiedzy, za to ze związkiem emocjonalnym. Z tego powodu dobrzy trenerzy pracują tylko z psami, które sami zobaczą. A właścicielom każą nagrywać sytuacje, żeby zobaczyć je z innej perspektywy.

Odpowiedź na pytanie, gdzie leży wina w sytuacji tego dziecka, nie jest jednoznaczna. Bo to zależy nie tylko od tego, co się stało w tamtej chwili, ale też od tego, co się działo wcześniej. Jeśli to dziecko wcześniej drażniło psy, np. przez ten czy podobne podkopy wkładało zabawki i szybko zabierało itd, to sytuacja wygląda inaczej. Jest opcja, że właściciele chcieli mieć "ostre" psy, jak wiele osób, ale nie poradzili sobie z ich ogarnięciem. Jak dla mnie wersja, ze dziecko bawiło się po swojej stronie, a pies nagle je wciągnął jest najbardziej naciągana, bo ten podkop musiałby być serio spory, a dziecko musiałoby stać po drugiej stronie płotu i wydawać dziwne dźwięki, żeby drażnić psy i żeby mogły dziecko dokładnie zlokalizować (tak, pies ma dobry węch, ale nie jest bogiem). Jak na moje najbardziej prawdopodobne jest to, ze dziewczynka włożyła rękę w podkop i pies - jeśli jest reaktywny - zauważył przedmiot, który nie był ręką (bo nie, rękawiczka nie jest ręką, rękawiczka jest kawałkiem materiału, pies nie ma RTG w oczach) i zaczął go szarpać. Jeżeli pies jest łupowy i widzi coś, co może być jego łupem, to nie wącha tego najpierw, tylko to łapie. Jeśli dziecko zaczęło ciągnąć, ręka oparla się o płot - no nie jestem zdania, że tak trudno byłoby większemu psu odgryźć rękę czterolatce, zwłaszcza w stawie.

Dlatego napisałam wyżej, że jesli bym karała, to zdecydowanie włascicieli, i ich wysłala też na jakiś kurs. Właściciel powinien znać swojego psa, bo dla psa ta cała sytuacja wygląda zupełnie inaczej, on nie ma naszej oceny moralnej i człowiek powinien się z tym liczyć.

Nie, nie jest normalne, że jak przechodzisz koło płotu, to pies Cię atakuje - i takie zachowanie albo wynika z frustracji psa (wina własciciela), albo ze złego wychowania (wina właściciela). Tak, spotkałam takiego psa w schronisku, potrafił wykorzystać sekundę, gdy byłam za blisko boksu i złapać mnie przez siatkę za łokieć w kurtce, po czym próbować wciągnąć do środka, co oczywiście mu się nie udało. Pies obecnie jest w nowym domu, gdzie ma nie tylko ogarniętego właściciela, ale też podwójne ogrodzenie i problem nie występuje.

Na koniec dodam też, że przez ponad 10 lat miałam wiele psów u siebie w domu tymczasowym, a jeszcze więcej przeszło przez moje ręce do adopcji ze schroniska. Szczeniąt, podrostków, psów dorosłych i starszych. I serio, takich psów nie jest dużo. Przez cały ten okres spotkałam trzy psy z zachowaniami naprawdę zagrażającymi ludziom. Dwa zostały uśpione (jeden w schronisku, jeden w fundacji), jeden przeszedł leczenie (miał guza mózgu i padaczkę - wywoływało to ataki niekontrolowanej agresji) i żyje normalnie. Za to przykładów na bezgraniczną głupotę właścicieli psów i ludzi dookoła, którzy psów nie mają, mam miliony (łącznie z panią, która wysłała dziecko, żeby złapało za dupę dobermana stojącego między właścicielami; panem, który próbował uderzyć psa laską, bo tak; starszymi ludźmi, którzy uważają, że pies może biegać luzem, bo może; właścicielami ras miniaturowych nakręcającymi psy na szczekanie i agresywne zachowania, bo "to takie słodkie", lol; itd).

I jeszcze - jeśli pies potencjalnie "groźny" (posłużmy się tym terminem w rozumieniu Kowalskiego) ucieknie i biega luzem po okolicy, to szansa na to, że zaatakuje człowieka ot tak jest prawie żadna. Jeśli człowiek będzie po prostu szedł, ignorując psa, to w 99% on go po prostu minie. Człowiek z psem tyle szczęścia mieć nie będzie. Często agresję w psie wyzwala jego terytorium, właściciel (zwłaszcza nerwowy, histeryczny), zabawki, pożywienie (czyli zasoby, o które pies moze konkurować), inny przedstawiciel gatunku. Jeśli pies zainteresuje sie dzieciecą zabawką, to najlepiej spisać ją na straty - bo cała jego uwaga skierowana jest na nią. Choc życzę wszystkim jak najmniej takich spotkań.

Ot, rozpisałam się. Nie wiem, czy pomogłam, ale mam nadzieję, że przekazałam minimalnie jakąś wiedzę.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 20:19   #240
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Kiedy należy uśpić zwierzę

Steves bardzo fajnie to opisałaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-22 22:32:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:35.