Capoeira!!!

[mao mai]

Jakis czas czytałam o CAPOEIRZE. Ja w ogóle interesuja sie Ameryka Południowa, wiec wszystko co pochodzi np. z Brazylii jest godne uwagi, ale to właściwie zainteresowało mnie z innego powodu.
Ludzie, którzy ćwiczą capoeirę sa niezwykle sprawni i do tego świetnie sie bawią. Poza tym w Polsce od niedawna właściwie pojawiła sie na to, jakby to określić, "moda". A może inaczej, zaczęło sie tym interesować więcej osób.
Szukałam juz miejsc, gdzie mozna ćwiczyć.
Wiecie cos na ten temat? Jest jakis limit wieku czy sprawności?

[SandraBullock]

Kiedyś mnie interesowała ta dziedzina ale teraz już nieWiem,gdzie w moim mieście sie odbywają zajęcia,nawet teraz się ogłaszająAle na twoje pytania nie umiem odpowiedziec,no chyba jeśli chodzi o sprawność to nie ma ograniczeń typu "jak nie jesteś bardzo sprawna to sie nie nadajesz".Myślę,że każdy się wyrobi.Od początku nie ma trudnych kroków.Znam kroki(tzn.wiem jakie są -sporo),bo kiedyś w gazecie był trening capoeiry,ale się ich nie uczyłamMyślę,że z powodzeniem sie możesz zapisac,najwyżej ci powiedzą,że masz za mało lat.Wszystkiego sie dowiesz na zajęciach.

[mao mai]

Za mało? Mnie sie wydaje, ze mam za dużo!
Co mnie troche hamuję, to fakt, że tam jest cała masa ludzi, ktorzy swietnie sobie radza i zaczynali wczesnie. Nie wiem, czy znajda sie osoby, ktore stawiaja w tym pierwsze kroki po 20-stce.

[Takietam]

Capoeira! A już miałam zabrać się za pracę...


Trenowałam capoeirę ponad trzy lata regularnie. Kiedy zaczęłam miałam 22 lata (hint hint )
Absolutnie wiek nie ma tu nic do rzeczy. Granica jest tylko i wyłącznie w głowie - tzn. w pewnym momencie, na pewnym etapie ćwiczeń stwierdzasz, że tego już nie zrobisz i wycofujesz się. Każdy tą granicę ma gdzie indziej. Znam też takich, którzy nigdy nie wycofują się, tylko walczą do upadłego ze swoim ciałem, a efekty są niesamowite!

Mao mai, jeśli tylko masz możliwość zapisania się na zajęcia to zrób to bez wahania. Capoeira to wspaniały sport i masz rację - poprawia sprawność i przede wszystkim daje wiele radości.

Jeśli się boisz czy dasz radę, na początek odpowiedz sobie na takie pytania:
- czy robisz gwiazdę, czyli ruch, który w capoeirze nazywa się "au" i od niego zazwyczaj zaczyna się grę,
- czy boisz się stanąć na rękach bez podpórki (bez ściany czy bez drugiej osoby) - nie musisz długo ustać, chodzi tylko o przełamanie strachu,
- czy nie boisz się śpiewać głośno w grupie nieznanych osób,
- czy zagrałabyś na tamburynie (czyli tzw. pandeiro) jednocześnie ze śpiewaniem,
- i wreszcie czy chcesz się uczyć tekstów piosenek (po portugalsku) i historii capoery oraz historii Brazylii.

Tych pytań mogłoby być jeszcze więcej, ale te elementy zawsze sprawiają początkującym największe problemy.

[mao mai]

Hej, super - chyba się w koncu zdecyduję, najchętniej poszłabym najpierw zobaczyc jak to wszystko wygląda "na żywo"

Jesli ćwiczycie Capoeirę, znacie fajne miejsca, gdzie odbywaja sie zajecia albo macie jakies fotki, czy mp3 to wpisujcie. Chciałabym sie jak najwiecej dowiedzieć! A najlepiej jest wypytać tych, którzy mieli już cos do czynienia z tym fantastycznym sportem.

[Takietam]

Polecić mogę tylko moją grupę, bo innych za dobrze nie znam. Spójrz na stronę:
http://www.beribazu.prv.pl

[niandra]

hej! zgadzam się z Takietam w zupełności capoeira to cudowny sport! sama trenuję już 2 lata, również w beribazu. niestety, ta szkoła ma siedzibę jedynie w warszawie. jesli nie jesteś z wawy to mogę Ci polecić artes das gerais, oni mają filie niemal w każdym duzym mieście. byłam na festiwalu przez nich organizowanym i było super
naprawdę nie masz się czego bać, tak jak napisała Takietam, w capoeirze nie ma granic wieku, ani sprawności. co do wieku- w naszej grupie trenują dzieci, a także osoby w średnim wieku. zresztą wystarczy popatrzeć na mestres- niejeden ma grubo ponad 60 lat a co do sprawności to ja na pierwszy trening poszłam bez ŻADNEGO przygotowania. przed capo nie trenowałam absolutnie nic, bylam kompletnie nierozciągnięta, a kondycji nie miałam za grosz. dzień po pierwszym tre ledwo wstałam z łóżka, ale potem było już z górki. szybko nabierzesz sprawności, koordynacji, poczucia rytmu. jasne, że są ruchy ktorych nawet po 2 latach nie jestem w stanie wykonać. szczególnie ciężko jest z akrobacjami. ale się nie poddaję ale wygląda to mniej więcej tak- nie umiem zrobić tego i tego, ale za to świetnie mi idzie coś innego. najważniejsze to się rozwijać i nie spoczywać na laurach, że się tak poetycko wyrażę
naprawdę warto. odkąd zaczęłam chodzić na capo zmieniło się całe moje życie. brzmi nieco niewiarygodnie, ale naprawdę nie wyolbrzymiam. poznałam świetnych ludzi, nabrałam pewności siebie, polepszyła mi się kondycja etc.
jejku, się rozpisałam. koniec moich wypocin. MARSZ NA TRENING!
a jak będziesz miała jakieś pytania to służę pomocą fotek i mp3 też mam sporo

[Takietam]

Joanna, hmmm? Czy my się przypadkiem nie znamy?

[niandra]

Napisane przez Takietam

Joanna, hmmm? Czy my się przypadkiem nie znamy?

hmmm, może się znamy u kogo trenujesz?

[Takietam]

Napisane przez niandra

hmmm, może się znamy u kogo trenujesz?

U Mestre w zaawansowanej grupie, ale mam przerwę. Na ostatnich warsztatach angolowych nie byłam.
A Ty u kogo jesteś?

[niandra]

ja na angolowych też nie byłam. trenuję u Kamila, grupa powiedzmy średniozaawansowana, większość ma cordę azul bądź azul-marrom

[Takietam]

Dwa lata temu przez jakiś czas przychodziłam do Was na treningi na Sokołowskiej - do tej grupy, która miała zajęcia o późniejszej godzinie.
Tak sobie myślę, że możesz mnie kojarzyć z mężem - jestem żoną Boogiego (wtedy jeszcze byłam narzeczoną).
Fajnie, że się spotkałyśmy na tym forum
Na treningach pewnie w najbliższym czasie się nie spotkamy, bo robię trochę dłuższą przerwę - jest to świadoma decyzja - zaczęłam poważniej trenować taniec, ale oczywiście wrócę do capoeiry któregoś pięknego dnia. A już na pewno wcześniej po prostu wpadnę na pokaz na sambę, jak zwykle

[niandra]

oczywiście, że Cię kojarzę a Twój mąż wczoraj poprowadził na UW bardzo sympatyczny trening za Jorgiego
postaram sie znaleźć jakąś capoeirową fotę i Ci wyślę na priv
pozdrawiam!

[massakra]

a jakieś stronki z których można sie dowiedzieć czegoś praktycznego? mieszkam w małym mieście i raczej nie ma tu gdzie trenować , ale chciałabym się dowiedzieć więcej na temat capoeiry, może się sama pobawię??? jakieś najprostsze kroki?? podstawy???

[Takietam]

Napisane przez massakra

a jakieś stronki z których można sie dowiedzieć czegoś praktycznego? mieszkam w małym mieście i raczej nie ma tu gdzie trenować , ale chciałabym się dowiedzieć więcej na temat capoeiry, może się sama pobawię??? jakieś najprostsze kroki?? podstawy???

Hmmm, jak to powiedzieć, żeby nie powiedzieć źle...
Oczywiście mogę podać Ci linka do strony z krokami i podstawowymi akrobacjami. To ta strona:
http://www.wu-wien.ac.at/usr/h96b/h9...cs.html#armada

ale myślę, że większość capoeiristów zgodziłaby się ze mną, że uczenie się samych kroków capoeiry jest jak uczenie się dialogu w rozmowach ze ścianą. Można nauczyć się przemawiać, ale nie dyskutować. Najważniejszy w capoeirze jest właśnie ten dialog, czyli to, co daje konfrontacja z drugą osobą.
Oczywiście ja też godzinami ćwiczyłam sama, ale to jest tylko element treningu, tak jak uczenie się słów.

Kurczę, ale mi tu patos wychodzi. Proszę, nie zrozum mnie źle, nie chcę się mądrzyć. Po prostu wg mnie najfajnieszy w capoeirze jest właśnie jej klimat, którego nie można uzyskać ćwicząc samemu.
Ale zostawmy na boku moje dywagacje - spójrz na tę stronę, którą umieściłam powyżej i zobacz czy Ci się to podoba, a najlepiej ściągnij sobie z sieci jakieś filmiki z grą, żebyś mogła zobaczyć co jest w tym sporcie najfajniejsze. Polecam też zdjęcia na stronie mojej grupy (w galerii):
www.beribazu.prv.pl

Powodzenia

[joker]

http://members.lycos.co.uk/poloniaadada/index.htm

potem trzeba kliknac w "Techniki"
no i oczywiscie potrzebna jest tez odpowiednia muzyczka

Pozdrawiam

[mao mai]

Napisane przez niandra

mogę Ci polecić artes das gerais, oni mają filie niemal w każdym duzym mieście. byłam na festiwalu przez nich organizowanym i było super

Wiem o Arteis das Gerais, znalazłam ich stronę juz jakis zas temu i chyba faktycznie sie do nich udam.
to adres strony sekcji Kraków: http://www.capoeira.krakow.prv.pl/
gdyby kogoś to jeszcze interesowało.
Wielkie dzięki za te wszystkie info. Wasz zapał powoduje, ze jeszcze bardziej sie chce zaczac cos robic w tym kierunku .
Poszłabym też na jakiś pokaz, festiwal, cokolwiek. Czy takie rzeczy sa oraganizowane i jak często? No i najważniejsze - gdzie szuakc informacji o takich imprezach?

[mao mai]

I jeszcze jedno - to jest forum grupy Arteis das Gerais http://adgkrk.vipserv.org/Na stronie, którą podałam wcześniej w dziale "LINKI" znajdziecie adresy innych sekcji, m.in. z Częstochowy, Gliwic, czy Trójmiasta.

[mao mai]

http://www.capoeira.com/news.php
Jeszcze jeden link - yn ynglysz

[939c42a5440a140682dd5d8e1d11ee1fda1fa9ae_5d894e72de707]

Sekcja Unicar na pomorzu zachodnim..

http://www.capoeirakolobrzeg.friko.pl/

[Ziomek_169]

Siema! Nie wiecie czy w Ełku jest jakaś szkoła nauki Capoeira? Może znacie kogoś z Ełku kto umie capoeria?

[mao mai]

up

może sie ktos zainteresuje albo nie wiem

[Rosa]

Moze ktos cos wie na temat sekcji w okolicach katowic ?

[201704051255]

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=...tnG=Szukaj&lr=

Google?

Ja wiem o sekcjach w polsce tyle, że w wiekszości treningi prowadzą młodziki, które nigdy ich prowadzic nie powinny. To zdanie wieloletniego trenera.

[perelka-20]

Odświeżam Jutro idę na pierwszy trening capoeiry Jestem strasznie ciekawa co mnie czeka i czy podołam. Jestem totalnie nie rozciągnięta. Z kondycją też jest kiepsko, ale lepiej niż było dzięki basenowi. Już nie mogę się doczekać!

[perelka-20]

Hej! Dziewczyny kochane, już dziś pierwsze spotkanie z capoirą, boję się ,że nie dam rady..

[201704051255]

Napisane przez perelka-20

Hej! Dziewczyny kochane, już dziś pierwsze spotkanie z capoirą, boję się ,że nie dam rady..

Powiem Ci tak - pewne nie dasz rady, pewnie będziesz potrzebowała paru miesięcy nawet, żeby zrobić kondycję, ale pomyśl, że każdy na sali kiedyś zaczynał. Każdy bez wyjątku jęczał, że już nie może nie chce i ma dosyć.

[perelka-20]

Jestem pod wielkim wrażeniem! Ludzie ćwiczący już dłużej potrafią takie rzeczy Ja co prawda starałam się jak najwięcej robić, ale gubiłam się. Te układy są strasznie skomplikowane, a od niektórych "figur" wariuje mi błędnik. Jutro murowane zakwasy, ale nie zniechęcą mnie one do kolejnych zajęć. Poza tym ludzie są tam tak życzliwi, że aż chce się z nimi przebywać.

[Mortyshja]

Dziewczyny.. pomóżcie mi i podpowiedzcie.. mam straszną ochotę ćwiczyć Capoeirę ale nie wiem czy nie ośmieszę się idąc zapisać się na zajęcia.. jestem osobą trochę że tak powiem puszystą... ale lubię ćwiczyć i capoeira strasznie mnie fascynuje... i mam problem.. czy iść się dopiero zapisać aż trochę popracuję nad sobą... i nabiorę kondycji czy iść teraz...
Boję się trochę z drugiej strony.. bo jak popatrzeć co Ci ludzie wyczyniają czasami to aż szczęka opada

co byście zrobiły na moim miejscu ?

[perelka-20]

Idź. Najlepiej samej się przekonać. Ja zrezygnowałam, ale w każdy wtorek i czwartek żałuję Ale niestety, zmieniam miejsce zamieszkania i nie dam rady tego pogodzić. Co prawda po pierwszych zajęciach miałam straszliwe zakwasy, trzymały mnie kilka dni, to taki ból tylko mnie motywuje. Nie jestem może puszysta, ale mam raczej słabą kondycję. Ale w końcu po to tam idziesz. Jak będziesz systematycznie ćwiczyć to dogonisz resztę grupy