Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[Mityczna Jane]

Napisane przez aniolekkk

Witajcie Dołączam się, jeśli pozwolicie
Moja twarz wygląda jak roboty drogowe. Sama już nie wiem, co z tym zrobić... Mam tendencje do wyciskania niewielkich podskórników, które same z siebie pewnie nigdy nie dałyby o sobie znać, ale nie, ja muszę wziąć i wycisnąć a potem są ogromne i czerwone
Co najgorsze, mam naczynkową cerę i mnóstwo przebarwień. A każdy nowy pryszcz dodaje mi uroku
Nie wiem, co robić z moją twarzą - wysuszanie powoduje zaczerwienia i przebarwienia, a nawilżanie napływ pryszczy. wspaniale.
Co to Acne Drem?

O Acne Dermie poszukaj w wyszukiwarce.

A co robić? Ha, próbować. Poszukaj wątków o Diacneal'u, Effaclar'ze...
Poczytaj tu od początku. Niektóre dziewczyny walkę wygrywają, inne walczą cały czas.
I - nie wyciskać. Chociaż to trudne.

[tancerka212]

WRÓCIŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
przeleciałam te pare stron co nabazgrałyście i widze w świeta było niewesoło.. ja tez oczywiscie jak sie dorwalam do lustra w domu to zaraz wszystkie zaskórniki na wierzch wycisnęłam ale ja akurat jestem z tego dumna bo ostatnio jakos nauczylam sie chyba wyciskac lepiej te zaskórniki bo co najwyzej jeden dzien zaczerwienienia mam a potem juz ładną buzię wiec tak wlasnie bylo ze mną w te święta.. troszke pomęczyłam buzię ale teraz jest oczyszczona tylko tyle wieczornych imprez i spotkan chyba znow mi zanieczysciły pory bo wiadomo ze znajomymi sie nie widzialas pół roku a na spotkaniu na pewno sie trzeba umalowac co wiecej odstawiam kwasy tzn raz sie chyba aby przez tyle dni posmarowalam acne dermem i ze 2 razy effaclarem a resztę to humektan na dzien i na noc i buzia super nawilzona tylko ze zmęczona i nie wyspana ale to sie nadrobi w najblizszym czasie
juz jestem od dzis z wami
no i oczywiscie witam wszystkie nowe dziewczyny!! choć nicków nie pamiętam jeszcze

[Vic87]

Napisane przez tancerka212

WRÓCIŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
przeleciałam te pare stron co nabazgrałyście i widze w świeta było niewesoło.. ja tez oczywiscie jak sie dorwalam do lustra w domu to zaraz wszystkie zaskórniki na wierzch wycisnęłam ale ja akurat jestem z tego dumna bo ostatnio jakos nauczylam sie chyba wyciskac lepiej te zaskórniki bo co najwyzej jeden dzien zaczerwienienia mam a potem juz ładną buzię wiec tak wlasnie bylo ze mną w te święta.. troszke pomęczyłam buzię ale teraz jest oczyszczona tylko tyle wieczornych imprez i spotkan chyba znow mi zanieczysciły pory bo wiadomo ze znajomymi sie nie widzialas pół roku a na spotkaniu na pewno sie trzeba umalowac co wiecej odstawiam kwasy tzn raz sie chyba aby przez tyle dni posmarowalam acne dermem i ze 2 razy effaclarem a resztę to humektan na dzien i na noc i buzia super nawilzona tylko ze zmęczona i nie wyspana ale to sie nadrobi w najblizszym czasie
juz jestem od dzis z wami
no i oczywiscie witam wszystkie nowe dziewczyny!! choć nicków nie pamiętam jeszcze

Witamy spowrotem

[tulipanna.]

Dziewczyny uczestnictwo w watku motywuje Mam ok. 5 takich malenstw gotowych do ciahniecia...I nie ruszylam ich Wlasnie nalozylam filtr na twarz i czekam az sie wchlonie... Przyznaje tez, ze przerzucilam sie na kolorowke mineralna, zeby jak najmniej dokuczac swojej cerze

[tancerka212]

ehh ja to w ogóle odkąd znalazłam dla siebie odpowiednią pielęgnację to jakos mniej czasu poswięcam cerze.. kiedys jak wariat chodzilam cały dzien i odliczałam po kolei godziny kiedy to mialy się zmieniać warstwy różnych leczniczych mazi na twarzy hehe a teraz jakos mniej mnie to wszystko obchodzi bo wiem ze co wylezie to samo zniknie, a jak nawet cos zrobie to tez zniknie, a jak nie zniknie to acne derm sie z tym upora wiec teraz mam wiecej czasu dla siebie bo nie musze przeszukiwac wizazu w poszukiwaniu kolejnych cudów ale jakbyscie same jakis cud znalazly to chętnie posłucham
chyba teraz mnie naszła ochota doprowadzic do stanu idealnego moje włosy dzięki Bogu na nich nie mają szans wyleźć ani pryszcze ani zaskórniki hehehe

[Nati_kk]

Tancerko, nic tylko pozazdrościć

Ja postanowiłam, że póki co chyba nie będę wracać do tego acne dermu, zobaczę jak moja twarz będzie się zachowywać przy nawilżaniu humektanem, robi sie coraz ładniej na dworze, mniej sie będzie przebywać w zamkniętych pomieszczeniach więc zobaczymy...no i nie ciskać się postaram

[Laity]

Tancerko, witamy, witamy. Ja już się zaczęłam martwić, że coś się stało

Napisane przez Nati_kk

Tancerko, nic tylko pozazdrościć

Ja postanowiłam, że póki co chyba nie będę wracać do tego acne dermu, zobaczę jak moja twarz będzie się zachowywać przy nawilżaniu humektanem, robi sie coraz ładniej na dworze, mniej sie będzie przebywać w zamkniętych pomieszczeniach więc zobaczymy...no i nie ciskać się postaram

Oooo, jak bardzo sobie chwalę Humektan. Na razie nakładam w formie maseczki na godzinkę niedłużej, bo ostatnio przesadziłam i chyba mnie wysypało
Ale generalnie nie obrażam się na niego i niedługo będę zamawiać sobie tę większą tubkę.

U mnie po wczorajszym ciśnięciu standardowo - czerwone ślady i niestety dwa chyba będą się jeszcze budować W ogóle jakoś dziś za uroczo nie wyglądam z tą moją buźką, ale staram się o tym nie myśleć, bo po co

[tancerka212]

czy ja wiem cy aż tak jest czego zazdrościć.. po prostu sie opanowałam z robieniem masakr.. buzia nie jest równa i całkowicie jednolita ale czy tak w ogóle ktos ma nie wrzucająć zdjęć do photoshopa? wczoraj bylam z tżcikiem na wycieczce i zdjęcia śliczne wyszły a moja buzia na słoneczku miała się świetnie hehe co z tego ze na policzku mi wyszla jakas gula.. najwazniejsze ze zmienilo się moje nastawienie do swojej twarzy i ze juz nie mowie sobie patrząc w lustro jak ja paskudnie wyglądam tylko odkąd wiem ze buzię tłustą można odpowiednio pielęgnowac jestem o nią o wiele spokojniejsza i bardziej szczęśliwa mimo ze daleko jej do doskonalosci to mi sie podoba
dziewczyny moze wy tez spojrzcie na siebie jakos z innej strony?
a moze to ja jestem taka szczęśliwa ze na twarzy mam to wypisane zakochana tancerka...

[agiii]

u mnie narazie czerwone placki... i ten na nosie ktorego NIE MOGE WYCISNAC!! traktuje go mascia cynkowa.

kurcze w niedlugim czasie kupuje wkoncu ten humektan zachwalany:P:P

dostalam 2 saszetki lirene maseczki peel-off z naturze... miala ktoras?? chyba sobie zrobie... a wczoraj nalozylam lirene nawilzajaca i zmylam, i spoko bylo

myslicie ze jak kupie lirene city matt to bedzie to lepsze niz uzywanie pudrow? na biochemi mowili ze raczej nie zapcha i jest lekki wiec nie powinnam miec problemow

[tancerka212]

no podobno podkład lepszy niz puder ale wiadomo ze te wszystkie kosmetyki to jeden wielki syf- tylkoze my sie nie mozemy z nim rozstac
mialam okazję wypróbowac raz city matt na mojej buzi i calkiem ladnie wyglądał, ladnie sie rozprowadzil i milo pachnial.. niestety po jednym razie nic wiecej nie umiem powiedziec o nim w kazdym razie chetnie bym go wypróbowala ale boje sie zdradzic mój podkład

[In_ThE_ShAdOwS]

jaaa nie moge sie powstrzymac od wyduszania małych syfków które ledwo co widac;/ teraz rozbabralam jedna na nosie. Poza tym 2 razy nalozylam AD i mam wrazenie ze lekki wysyp przez to;/

[agiii]

tancerka a jaki jest twoj podklad??
a jaki odcien city matt wyprobowalas raz? boje sie ze ten naturalny nie bedzie dobry ze za ciemny... a testerka akurat w sklepie nie bylo...

ej jutro ide juz po tego humektana nie wytrzymam dluzej:P:P:P ale kupuje na wasza odpowiedzialnosc huehue (zartuje)

[Laity]

To znowu ja. Tym razem z nastawieniem ->

Wróciłam właśnie do domu, umyłam buźkę i co widzę? Wyyyyysyp. I to znowu taki jakby od uczulenia... Skóra jest zaogniona po raz kolejny na czole, na skroniach też od jakiegoś czasu nie za dobrze się dzieje. Normalnie ręce opadają.

Jedynym winowajcą może być szampon z pszenicą (poniekąd), do którego wróciłam po przerwie spowodowanej moim ostatnim słynnym wysypem. Jakoś nie chciało mi się wierzyć, że szampon może mieć aż taki wpływ na skórę i od kilku dni myłam sobie nim włosy. A teraz już sama nie wiem

Siedzę teraz z Lirenem na twarzy mając nadzieję, że chociaż trochę złagodzi mi to wszystko. Dziewczyny już mi brakuje słów, a ta cała sytuacja robi się już po prostu śmieszna

[Mityczna Jane]

Napisane przez Laity

To znowu ja. Tym razem z nastawieniem ->

Wróciłam właśnie do domu, umyłam buźkę i co widzę? Wyyyyysyp. I to znowu taki jakby od uczulenia... Skóra jest zaogniona po raz kolejny na czole, na skroniach też od jakiegoś czasu nie za dobrze się dzieje. Normalnie ręce opadają.

Jedynym winowajcą może być szampon z pszenicą (poniekąd), do którego wróciłam po przerwie spowodowanej moim ostatnim słynnym wysypem. Jakoś nie chciało mi się wierzyć, że szampon może mieć aż taki wpływ na skórę i od kilku dni myłam sobie nim włosy. A teraz już sama nie wiem

Siedzę teraz z Lirenem na twarzy mając nadzieję, że chociaż trochę złagodzi mi to wszystko. Dziewczyny już mi brakuje słów, a ta cała sytuacja robi się już po prostu śmieszna

Biedulko.

Może wapno wypij?
I jakąś opaskę, żeby włosy nie drażniły paskudztwa.

Jak widać, musisz "zreformować" swoje szampony i odżywki.
Miałam to samo po Ziai z mleczkiem ryżowym, czy jakimś takim szajstwie. A włos tłuścił się 2 x dziennie jeszcze ze 3 tygodnie.
Teraz mam Niveę Lift Volume. Cudowny to on nie jest, ale nie podrażnia czoła.

***
Nie drapię się 3 dzień - motywujecie
A-Derm sprawił, że obsypało mnie jak drzewo pąkami - ale się trzymam. Do czterdziestki zwalczę to diabelstwo!

[Laity]

Mityczna Jane, jakiś czas temu musiałam odstawić wszystkie odżywki Ziaji, teraz znowu ten szampon... Skoro u Ciebie też wystąpiła taka reakcja, to może coś w tym jest
Oczywiście szampon poszedł w odstawkę, pozostaje mi tylko czekać.

Jeszcze tak się wczoraj zastanawiałam, czy to nie mogło być spowodowane mlekiem... Ostatnio wypijam sobie szklaneczkę przed snem na spanie. Może to po nim?

Póki co omijam lustra szerokim łukiem, żeby nie powyciskać tego dziadostwa no i nie denerwować się bez sensu.
A jak tam u Was?

[shima]

Laity wyrzuć najlepiej ten szampon żeby Cie już więcej nie korciło, ale ogólnie to okropne ze szampon może tak działać

Wycisnęłam wczoraj troche zaskórników i grudek i jestem na siebie wściekła bo dziś piecze mnie cała broda, zresztą miałam już z tym zupełnie skończyć. Masakry nie narobiłam, nos nie ucierpiał ale mogłoby być lepiej. Znowu robie wielkie postanowienie nie tykania twarzy, jestem juz tak zniechęcona, żygać mi się chce na te moje ciągłe postanowienia musze z tym skończyć

[tancerka212]

agii ja mam maybelline pure make up odcień perfect beige 25.. rewelacyjny to on nie jest ale mi sie bardzo spodobal ze wszystkich ktore testowalam do tego sie przywiązałam ze względu na idealny odcień jak moja cera. a z city matt testowałam chyba beige.. o ile w ogole taki jest.. bo z nazwą to teraz strzelam w kazdym razie tez byl jasny jak moja biala twarz

Laity hmm ciekawe co to moze tak dzialac na twoją skórę ale ja tez bym się wściekła.. nie mialam pojęcia ze szampony i odzywki do wlosow mogą również ujemnie wpływac na nasze buzie!! hmm ostatnio zapuscilam wlosy i wiąże je w kucyka codziennie wiec nie dotykają twarzy.. i teraz twarz jest w porządku.. hmm czyzby to mialo jakis związek czy tylko wymyslam.. kiedys nosilam rozpuszczone i bylo nieciekawie.. hmmm... bardzo ciekawe.................

[Laity]

Dziewczyny, nie mam pewności, że to szampon zawinił. Może to jednak mleko Odstawiłam jedno i drugie, i już nie będę ryzykować, więc się zapewne nie dowiem, które to takie dowcipne. Czekolady też już nie tknę - ostatnio znowu sobie trochę zaszalałam i pojadłam.

shima, mnie też już chce się żygać przez tą cerę. Tego nie jedz, tego nie pij, tego nie nakładaj, na słońce nie wychodź... Cholery można dostać. Zazdroszczę dziewczynom, które mogą sobie bezkarnie testować różne kremy i inne mazidła do twarzy. Ja od zawsze muszę się obcyndalać przy wszystkim co ma jakikolwiek związek z twarzą i z tym, co na pozór go nie ma - np. wysypuje mnie regularnie po napoju Tymbarka jabłkowo-brzoskwiniowym.
Jak tu normalnie funkcjonować skoro co rusz szkodzi...

[SweetDreams93]

Laity... nie martw się, ja, jeśli chodzi o kremy nie miałam ŻADNEGO normalnego od paru dobrych lat, boję się panicznie zmieniać kosmetyki (no np. tonik) a mam wrażenie że moja 'cera' już się na stare uodporniła... hm a ostatnio również zaszalałam z czekoladą ale syf mam jak zawsze, wyglądam trochę jak kulfon... no ale cóż robić?! czekam i nie wyciskam (no może tylko te które naprawdę są do wyciśnięcia..)
to pewnie comiesięczna masakra. aaaaaa na pomoc.

[agiii]

bylam w aptece po humektan oczywiscie nie bylo ale pani od razu zadzwonila do hurtowni i okazalo sie ze podobno juz nie produkuja tych 30ml no wiec zamowilam 100ml ... mam nadzieje ze okaze sie dobry. Kosztuje 21zł z groszami i jeszcze rabat 10% bede miala bo mam tam jakas karte jutro sie wszystko okaze.

[Laity]

Matkoooo, dziewczyny co ja narobiłam!!!
Polazłam do łazienki i powyciskałam całą twarz Jak ja teraz wyglądam... A jutro czeka mnie pół dnia na wydziale
Jeżeli nie dam rady się jakoś zmake-up'ować, to daję słowo - nie pójdę jutro na zajęcia. Masakra jakaś...

[LoLcIa123]

Napisane przez Laity

Matkoooo, dziewczyny co ja narobiłam!!!
Polazłam do łazienki i powyciskałam całą twarz Jak ja teraz wyglądam... A jutro czeka mnie pół dnia na wydziale
Jeżeli nie dam rady się jakoś zmake-up'ować, to daję słowo - nie pójdę jutro na zajęcia. Masakra jakaś...

słowo w słowo tak samo,właśnie ryczę przez swoją głupotę,a było już tak dobrze,od jednego się zaczęło

[Laity]

Napisane przez LoLcIa123

słowo w słowo tak samo,właśnie ryczę przez swoją głupotę,a było już tak dobrze,od jednego się zaczęło

Lolcia, to płaczemy razem...

[agiii]

nie placzemy tylko:
przemyjcie twarz jakims rumiankiem czy czyms co ukoi twarz, moze woda termalna... potem jakas maseczka kojąca... i juz nie ruszac! do jutra powinna sie uspokoic a na reszte korektor bedzie ok

[Flagelle]

Ja wytrzymałam już parę dni bez wyciskania. Normalnie cud jakiś. To chyba dlatego, że ostatnio, mając twarz prawie pozbawioną pryszczy i nie zaczerwienioną, stanęłam przed lustrem i trach! Poszły wągry. Efekt: cała czerwona paszcza :/

[Laity]

Napisane przez agiii

nie placzemy tylko:
przemyjcie twarz jakims rumiankiem czy czyms co ukoi twarz, moze woda termalna... potem jakas maseczka kojąca... i juz nie ruszac! do jutra powinna sie uspokoic a na reszte korektor bedzie ok

agiii, jak to pozytywnie brzmi... Szkoda tylko, że rzeczywistość będzie inna. Stanę jutro przed lustrem i się załamię. Już nałożyłam sobie Lirene, ale i tak wiem, jak to będzie wyglądać. Aż nie mam odwagi pójść do łazienki, żeby umyć włosy...

Napisane przez Flagelle

Ja wytrzymałam już parę dni bez wyciskania. Normalnie cud jakiś. To chyba dlatego, że ostatnio, mając twarz prawie pozbawioną pryszczy i nie zaczerwienioną, stanęłam przed lustrem i trach! Poszły wągry. Efekt: cała czerwona paszcza :/

Witaj w klubie

[LoLcIa123]

Napisane przez Laity

Lolcia, to płaczemy razem...

Napisane przez agiii

nie placzemy tylko:
przemyjcie twarz jakims rumiankiem czy czyms co ukoi twarz, moze woda termalna... potem jakas maseczka kojąca... i juz nie ruszac! do jutra powinna sie uspokoic a na reszte korektor bedzie ok

Już przemyłam,ale głupia zamiast czymś kojącym nałożyłam devercin i efekt,przerażający

Napisane przez Flagelle

Ja wytrzymałam już parę dni bez wyciskania. Normalnie cud jakiś. To chyba dlatego, że ostatnio, mając twarz prawie pozbawioną pryszczy i nie zaczerwienioną, stanęłam przed lustrem i trach! Poszły wągry. Efekt: cała czerwona paszcza :/

To tak jak ja

Napisane przez Laity

agiii, jak to pozytywnie brzmi... Szkoda tylko, że rzeczywistość będzie inna. Stanę jutro przed lustrem i się załamię. Już nałożyłam sobie Lirene, ale i tak wiem, jak to będzie wyglądać. Aż nie mam odwagi pójść do łazienki, żeby umyć włosy...

[tulipanna.]

Napisane przez tancerka212

agii ja mam maybelline pure make up odcień perfect beige 25.. rewelacyjny to on nie jest ale mi sie bardzo spodobal ze wszystkich ktore testowalam do tego sie przywiązałam ze względu na idealny odcień jak moja cera. a z city matt testowałam chyba beige.. o ile w ogole taki jest.. bo z nazwą to teraz strzelam w kazdym razie tez byl jasny jak moja biala twarz

Laity hmm ciekawe co to moze tak dzialac na twoją skórę ale ja tez bym się wściekła.. nie mialam pojęcia ze szampony i odzywki do wlosow mogą również ujemnie wpływac na nasze buzie!! hmm ostatnio zapuscilam wlosy i wiąże je w kucyka codziennie wiec nie dotykają twarzy.. i teraz twarz jest w porządku.. hmm czyzby to mialo jakis związek czy tylko wymyslam.. kiedys nosilam rozpuszczone i bylo nieciekawie.. hmmm... bardzo ciekawe.................

Oczywiscie, ze to moze miec wplyw na cere. Czesto dziewczyny, ktore nie maja problemow z cera po zrobieniu sobie grzywki zaczynaja je miec, bo wlosy podrazniaja cere, poci sie, brudzi itd. Jesli Twoje rozpuszczone wlosy dotykaja twarzy to owszem moga miec wplyw na pogarszanie sie jej stanu.

Piszecie o kosmetykach, ktore szkodza...Czemu nie przerzucicie sie na mineralne? Sa o niebo lepsze dla cery, nie podrazniaja jej, a wrecz koja. Ja jestem bardzo zadowolona ze zmiany kolorowki A w ogole Maybelline ma jasne podklady??? Najjasniejszy Maybelline wyglada na mnie jak samoopalacz, ale fakt faktem, ze jestem bardzo blada.

Ja trzymam sie dzielnie i dzielnie maskuje niedoskonalosci zamiast przy nich packac Ruszylam tylko jednego 'gotowca' nad ustami i mam z tego powodu wyrzuty sumienia Niewielkie, ale gdyby nie on moglabym powiedziec, ze trzymam sie w 100% swietnie.

Aha, moze warto zainwestowac w oczyszczanie twarzy? Swojego czasu po demakijazu uzywalam plynow micelarnych Vichy, a moja cera byla nienaganna. Nie wiedzialam wtedy na czym tak naprawde polega dzialanie miceli i nawet nie chcialo mi sie sprawdzac - myslalam, ze to tylko taki tonik...Pozniej, kiedy mi sie juz skonczyly zaczelam o nich czytac. I ostatnio uzupelnilam swoj kufer kosmetyczny o pelnowymiarowa butle tego micela. Swietnie oczyszcza buzie, a ja niecierpliwie czekam na efekty

[tancerka212]

Tulipanna mogłabyś coś więcej napisać co to są te kosmetyki mineralne? jakies konkretne przykłady albo linki? chętnie poznam kolejne tajniki idealnej cery

Laity a chodzilas z buźką do dermatologa albo kosmetyczki? hmmm na mnie tez nie dzialaly te wszystkie cudowne kosmetyki dopóki nie zdarłam starej twarzy.. moze trzeba pobudzić buzię jakąs terapią szokową od kosmetyczki? czasem decyduje przypadek- a nóż widelec ci pomoze.. i nie przejmuj sie powyciskaną buzią.. jeśli nie studiuje z tobą tżcik to kim sie tam przejmowac mnie tam guzik obchodzą mysli innych o mojej twarzy.. przeciez sama widze ze ich tez nie są idealne a szczególnie tych wszystkich "pind" jak sie przyjrzec to mają gorszą cerę od mojej i tone tapety wiec niech spadają my jestesmy najpiękniejsze i co komu do domu trzymaj się laska i usmiechnij sie mimo wszystko tancerka niech cie trzyma na duchu

[tulipanna.]

Napisane przez tancerka212

Tulipanna mogłabyś coś więcej napisać co to są te kosmetyki mineralne? jakies konkretne przykłady albo linki? chętnie poznam kolejne tajniki idealnej cery

Jasne, tutaj link do watku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99827

Znajdziesz informacje na temat zarowno polskich mineralow (RHEA) jak i tych, ktore sa dostepne w USA, ale mozna zamawiac do Polski bez wiekszego problemu Mineraly maja najprostsze sklady z mozliwych, nie zawieraja zadnych zapychaczy, ktore moga spowodowac wysyp pryszczy lub podraznic cere. Stosuje sie je na oczyszczona skore, bez zadnych kremow, chyba ze na takie ktore wchlaniaja sie do matu. Jednak wiele dziewczyn naklada je na filtry (ja rowniez) i...da sie A co najwazniejsze: wyglada sie w nich absolutnie naturalnie. Byc moze za malo sie staralam, ale odnosze wrazenie, ze tymi kosmetykami nie da sie zrobic tapety Jakies kosmetyki mineralne wypuscil tez na rynek L'oreal i Isadora, niestety sama nie testowalam, bo nie maja tak jasnych odcieni, zeby mi pasowaly. Oczyszczanie twarzy (delikatne, ale doglebne) tez polecam. Zwlaszcza z makijazu