Schudnąć 20 - 30 kg

[nurek119]

Napisane przez pretty_girl19892

Gratuluje nurek wyników
A biegasz cały czas czy przeplatasz marszem?
Ja kompletnie nie mam czasu na bieganie, ale w poniedziałek kolejny napisze co udało mi się zrobić



Ja też raczej z nudów plus jak jestem zła/smutna

a dziekuje biegne ciagiem nie przeplatam marszem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez nurek119

ale to w końcu zjadłaś cała pizze czy kawałek?

Na szczęście kawałek

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez pretty_girl19892

Ja kompletnie nie mam czasu na bieganie, ale w poniedziałek kolejny napisze co udało mi się zrobić

Jak ja cię dobrze rozumiem.
Sprawozdanie w poniedziałek mnie niewątpliwie motywuje, ale brak czasu dobija. Wczoraj od 5 rano na nogach, a o 24:00 starsze dzieciaki jeszcze dokazywały (mamy wakacje przecież mamo)

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Zaczęły mi wypadać włosy, jak myślicie czym to może być spowodowane. Poza stresem bo tego to akurat mam w nadmiarze.

[pannaatopowa]

Stres wystarczy. Jeśli masz zbilansowaną dietę, to tylko stres jest powodem

[Malinka_Malinka]

Napisane przez pannaatopowa

Stres wystarczy. Jeśli masz zbilansowaną dietę, to tylko stres jest powodem

Patrząc po moich jadłospisach diety do końca zbilansowanej nie mam - ale staram się jeść wszystko.
Jak można przeciwdziałać wypadaniu włosów - nie denerwowanie się po prostu w grę nie wchodzi.

[nurek119]

Napisane przez Malinka_Malinka

Na szczęście kawałek



Zaczęły mi wypadać włosy, jak myślicie czym to może być spowodowane. Poza stresem bo tego to akurat mam w nadmiarze.

jak kawałek to luzik
mysle, że stres

[pannaatopowa]

ja lykałam tabletki calcium panthenium (chyba tak sie pisze) w Niemczech wynalazłam jeszcze lepsze coś, ale oczywiście zapomniałam nazwy. biorę olej z wiesiołka, dużo piję, olejuję włosy, robię wcierki a to guzik daje. włosy są słabe i niesamowicie suche. co pomogło mi na porost? cyklosporyna - lek który mam całą masę efektów ubocznych (mi podnosiło ciśnienie i rozwalało żołądek). jednym z nich jest silniejszy porost włosów (walczyłam z wąsikami i zarastającymi brwiami). plusem było zagęszczenie włosów i rzęs. jak zwiąże włosy to mam aureolkę krótkich włosów.

może weż skierowanie i przebadaj krew? może ci brakować czego. na przykład witaminy b.

[Bella2212]

Napisane przez Malinka_Malinka

Patrząc po moich jadłospisach diety do końca zbilansowanej nie mam - ale staram się jeść wszystko.
Jak można przeciwdziałać wypadaniu włosów - nie denerwowanie się po prostu w grę nie wchodzi.

Mi na wypadające włosy pomogły tabletki vitapil oraz wcierka z radical med (oba produkty pojawiły się na moim blogu jak masz chęć poczytać)
Ogólnie najlepiej się sprawdzają wcierki i suplementy (chociaż ja stosowałam kilka suplementów i tylko vitapil mi pomógł)
Z wcierek polecana jest też ta z jantara, kozieradka, z pokrzywy i z rzepy firmy Joanna. Więcej mi póki co nie przychodzi do głowy

Ja dzisiaj 10 km na rowerze w ponad pół godziny ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malinka_Malinka]

Moje wczorajsze menu:
serek homogenizowany truskawkowy
2 brzoskwinie
sałatka z serem feta
pomidorówka z mięskiem
szyneczka
1/2 kawałka ciasta marmurka
kawa
jeżyny
winogrono

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Po przeczytaniu Waszych porad w sprawie włosów postanowiłam poszukać jakiegoś suplementu dla siebie oraz maski - może to coś pomoże. Zobaczyny.

[pannaatopowa]

ja probowam wszystkiego i nic już nie wiem co na moje włosy mam stosować. niczego mi nie brakuje a włosy słabe i suche. fryzjerka nalozyła olej i dziwiła się że nawet na wchwilę nic nie dało

[Bella2212]

Napisane przez Malinka_Malinka

Po przeczytaniu Waszych porad w sprawie włosów postanowiłam poszukać jakiegoś suplementu dla siebie oraz maski - może to coś pomoże. Zobaczyny.

Z tabletek brałam skrzyp i nie pomagał (skrzypovita) a vitapil zadziałał cuda na włosach, paznokciach i rzęsach.
Z masek na wypadanie podobno dobrze działa wax i maseczka drożdżowa (nie testowalam na sobie ale trochę siedzę w kosmetykach i wiem to i owo :-P).
Maseczka drożdżowa jest własnej roboty, jak chce Ci się w to bawić to polecam, bo nie będziesz musiała wydawać pieniędzy póki co na jakieś specyfiki. Przepis znajdziesz w internecie; składnikami są zazwyczaj drożdże, olej, jajka (Boże, jak przepis na ciasto :-P) ale dodatki zależą od przepisu jaki znajdziesz



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez Bella2212

Z masek na wypadanie podobno dobrze działa wax i maseczka drożdżowa (nie testowalam na sobie ale trochę siedzę w kosmetykach i wiem to i owo :-P).

Wax znam kiedyś stosowałam działał cuda, ale przebarwia włosy.
Tylko trzeba kupić w aptece albo w zielarskim bo są też podróby, które nic nie dają - raz się nacięłam.
Oryginalny kiedyś zadziałał cuda, muszę znów spróbować. Trudno zmieni mi się kolor włosów - efekt uboczny.

[Zaczarowana_Truskawka]

Cześć

Napisane przez Bella2212

Z tabletek brałam skrzyp i nie pomagał (skrzypovita) a vitapil zadziałał cuda na włosach, paznokciach i rzęsach.
Z masek na wypadanie podobno dobrze działa wax i maseczka drożdżowa (nie testowalam na sobie ale trochę siedzę w kosmetykach i wiem to i owo :-P).
Maseczka drożdżowa jest własnej roboty, jak chce Ci się w to bawić to polecam, bo nie będziesz musiała wydawać pieniędzy póki co na jakieś specyfiki. Przepis znajdziesz w internecie; składnikami są zazwyczaj drożdże, olej, jajka (Boże, jak przepis na ciasto :-P) ale dodatki zależą od przepisu jaki znajdziesz



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brałam skrzypovitę i mi też nie pomogło na wypadające włosy. Muszę zrobić badania, od jakiegoś czasu wypadają mi włosy, często leci mi krew z nosa, jestem zmęczona ( śpię 7-8 godzin dziennie ), mam słabe paznokcie. Nie wiem co się dzieje

Napisane przez Bella2212

Mi na wypadające włosy pomogły tabletki vitapil oraz wcierka z radical med (oba produkty pojawiły się na moim blogu jak masz chęć poczytać)
Ogólnie najlepiej się sprawdzają wcierki i suplementy (chociaż ja stosowałam kilka suplementów i tylko vitapil mi pomógł)
Z wcierek polecana jest też ta z jantara, kozieradka, z pokrzywy i z rzepy firmy Joanna. Więcej mi póki co nie przychodzi do głowy

Ja dzisiaj 10 km na rowerze w ponad pół godziny ;-)
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z chęcią o tym przeczytam
Może to mi pomoże na moje włosy. Kiedyś miałam piękne, gęste włosy, a teraz są słabe i cienkie

[Malinka_Malinka]

Napisane przez Zaczarowana_Truskawka

Brałam skrzypovitę i mi też nie pomogło na wypadające włosy. Muszę zrobić badania, od jakiegoś czasu wypadają mi włosy, często leci mi krew z nosa, jestem zmęczona ( śpię 7-8 godzin dziennie ), mam słabe paznokcie. Nie wiem co się dzieje

Szybciutko rób te badania, ewidentnie czegoś Ci brakuje.
Krew z nosa może też być oznaką przemęczenia, stresu lub braku wit. B. Albo jeszcze co innego, musisz to określić za pomocą badań.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Moje wczorajsze menu:
kawa
kanapka z serkiem almete
morela
brzoskwinia
leczo
pomidorówka
ziemniaczki z mięskiem (po córci)
surówka
1/2 kawałeczka ciasta marmurek
arbuz - dużo
Najgorsze, że skończyłam jeść po 22:00 i poszłam spać.

[nurek119]

77kg

[Malinka_Malinka]

Zakładałam sobie, kiedyś tam że w dniu dzisiejszym będę ważyła 65 kg
i co?
nie udało się ! trudno czas i tak biegnie próbuję dalej.
Weryfikuję plany 65 do końca miesiąca.
A dzisiaj, dzisiaj licznik wskazał 69 kg

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Moje wczorajsze menu:
kawa x 2
serek homogenizowany kawowy
brzoskwinia x 2
serek ziarnisty
papryka
ziemniaczki, sos, szyneczka, ogórek kiszony
kefir butelka 400 g
kawałek babki cytrynowej

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

Napisane przez nurek119

77kg

1 sierpnia było kg więcej, tak że postęp jest.
Nie narzekaj.
Wiesz zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie jesz za mało do Twojej aktywności fizycznej. Ćwiczysz bardzo, bardzo dużo ale czy dostarczasz organizmowi wystarczającą ilość kcal, czy może organizm musi wszystko magazynować (bo jest tego za mało) aby podołać wyzwaniu???

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Mam wrażenie, że pisze sama ze sobą.
Życzę wszystkim udanego długiego weekendu.
Buziaki

[nurek119]

Napisane przez Malinka_Malinka

Zakładałam sobie, kiedyś tam że w dniu dzisiejszym będę ważyła 65 kg
i co?
nie udało się ! trudno czas i tak biegnie próbuję dalej.
Weryfikuję plany 65 do końca miesiąca.
A dzisiaj, dzisiaj licznik wskazał 69 kg

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Moje wczorajsze menu:
kawa x 2
serek homogenizowany kawowy
brzoskwinia x 2
serek ziarnisty
papryka
ziemniaczki, sos, szyneczka, ogórek kiszony
kefir butelka 400 g
kawałek babki cytrynowej

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------



1 sierpnia było kg więcej, tak że postęp jest.
Nie narzekaj.
Wiesz zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie jesz za mało do Twojej aktywności fizycznej. Ćwiczysz bardzo, bardzo dużo ale czy dostarczasz organizmowi wystarczającą ilość kcal, czy może organizm musi wszystko magazynować (bo jest tego za mało) aby podołać wyzwaniu???

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Mam wrażenie, że pisze sama ze sobą.
Życzę wszystkim udanego długiego weekendu.
Buziaki

ja jeszcze pisze
mnie sie wczoraj pomylilo ze juz piatek skoro juz prawie weekend
dzis waga pokazala 76,9kg
jem raczej wystarczajaco ale za 2 tyg niecale mam wizyte u dietetycznki i zobaczymy co powie
dzis jade na rowerowa wycieczke 124km

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[womendontcry]

Dziewczęta, córcia mi się rozchorowała, temperatura oscylowała jej wokół 40 stopni

Ale już jest ok, dobrze, że Małego nie zaraziła

Czasu na Internet i pogaduszki nie było, ale na rowerze codziennie po 37 km robiłam - efekt: dziś na wadze 96,2!!!

Wam również gratuluję spadlu wagi - powolutku, ale do celu.
BĘDZIE DOBRZE!!!

[pannaatopowa]

moja waga zmniejszyła się o dwa 86,6 dlaczego? nie wiem. ćwiczę regularnie, dom sprzątałam (jakiś taki aktywny tydzień miałam. słodyczy zero, owoców mało. tylko tyle że dopadł mnie znów refluks to odstawiłam razowe pieczywo na rzecz białego (jak ja go nie lubię) i ograniczyłam większość warzyw (bo błonnik, bo zdymają i inne). ja już chce te badania aby dowiedzieć się jak to naprawdę leczyć

[aamidale]

Cześć dziewuszki. Wpadam tu tylko powiedzieć, że dalej jestem z wami i się nie poddałam, ale ostatnio nieco gorzej się czuję - kończy się lato, aura się zmienia a ja na takie rzeczy jestem wrażliwa. Nie poddałam się, dalej ćwiczę, ale energii psychicznej mi brak. Całymi dniami gapię się w ekran jak zombie. Może jestem trochę przemęczona, nie wiem. W każdym razie póki co nie mam weny do pisania, gotowania, jest mi trochę przykro ale muszę odpocząć. Zaglądać będę choćby raz na tydzień. A może przejdzie mi jutro, pojutrze - tego nie wiem nawet ja. Chyba najbardziej irytująca część mojej natury to te "przerwy".

Od niedzieli do dziś:
Codzień rower 1,5 h plus ćwiczenia około 0,5 h

Diety się trzymam, zrobiłam jedynie miejsce na nieco czekolady bo tabletki z magnezem nie rozwiązują kwestii niedoborów, przynajmniej u mnie;

Przepisać proszę wagę 89 kg jak poprzednio.

Ściskam Was wszystkie i zapewniam, że o żadnej nie zapomniałam

[pannaatopowa]

odpoczynek jest wskazany. zwolnij po prostu. gotować można prosto, nie wymyślne potrawy, choćby zupy i gulasze gdzie wszystko wrzucisz do garnka i się samo gotuje.

a tego co widzę to lato wszystkim daje w kość, bo już trzeci dzień jesteśmy z wątkiem na tej samej stronie ;>
no co z wami dziewuszki? ja zaczęłam ćwiczyć to uciekłyście?

[Bella2212]

O! Już piątek! Jestem na wyjeździe bez wagi więc nie wiem ile mam kg :-( po sobie czuję że chyba jest trochę mniej... Powodzenia :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nurek119]

Napisane przez aamidale

Cześć dziewuszki. Wpadam tu tylko powiedzieć, że dalej jestem z wami i się nie poddałam, ale ostatnio nieco gorzej się czuję - kończy się lato, aura się zmienia a ja na takie rzeczy jestem wrażliwa. Nie poddałam się, dalej ćwiczę, ale energii psychicznej mi brak. Całymi dniami gapię się w ekran jak zombie. Może jestem trochę przemęczona, nie wiem. W każdym razie póki co nie mam weny do pisania, gotowania, jest mi trochę przykro ale muszę odpocząć. Zaglądać będę choćby raz na tydzień. A może przejdzie mi jutro, pojutrze - tego nie wiem nawet ja. Chyba najbardziej irytująca część mojej natury to te "przerwy".

Od niedzieli do dziś:
Codzień rower 1,5 h plus ćwiczenia około 0,5 h

Diety się trzymam, zrobiłam jedynie miejsce na nieco czekolady bo tabletki z magnezem nie rozwiązują kwestii niedoborów, przynajmniej u mnie;

Przepisać proszę wagę 89 kg jak poprzednio.

Ściskam Was wszystkie i zapewniam, że o żadnej nie zapomniałam

trzymaj sie i odzywaj sie mozliwie czesto bo bez Ciebie ten watek pusty jest!

Napisane przez pannaatopowa

odpoczynek jest wskazany. zwolnij po prostu. gotować można prosto, nie wymyślne potrawy, choćby zupy i gulasze gdzie wszystko wrzucisz do garnka i się samo gotuje.

a tego co widzę to lato wszystkim daje w kość, bo już trzeci dzień jesteśmy z wątkiem na tej samej stronie ;>
no co z wami dziewuszki? ja zaczęłam ćwiczyć to uciekłyście?

mysle ze dzieki temu ze jest pogoda to spedzamy dzien na swiezym powietrzu a nie na wizazu









Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Melonade]

Cześć dziewczyny, wróciłam, rzuciłam torby na podłogę i przybiegłam do Was od razu .
Zaraz spiszę dzisiejsze wyniki do tabelki, bo widzę, że jakieś się pojawiły! Mam nadzieję, że wszystkim Wam świetnie szło w czasie mojej nieobecności.

Witam wszystkie nowe dziewczyny, widziałam już, że dostałam jedną wiadomość z danymi do tabelki (które zaraz wpiszę), czekam na resztę!

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

Moje wczorajsze menu:
serek homogenizowany truskawkowy
2 brzoskwinie
sałatka z serem feta
pomidorówka z mięskiem
szyneczka
1/2 kawałka ciasta marmurka
kawa
jeżyny
winogrono

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Po przeczytaniu Waszych porad w sprawie włosów postanowiłam poszukać jakiegoś suplementu dla siebie oraz maski - może to coś pomoże. Zobaczyny.

Zamiast suplementów ja Ci polecam wcierkę jantar, maskę drożdżową babuszki agafii (rosyjski kosmetyk, dostępny głównie w internecie, ale stacjonarnie też da się znaleźć, niedrogi, a świetny), a oprócz tego staraj się jednak działać od wewnątrz - czyli nie jeść śmieciowo, pić dużo wody i szczególnie jeść dużo warzyw. Genialny jest też sok z natki pietruszki, można zrobić w wyciskarce, sokowirówce lub blenderze - pietruszka i jabłko to taka podstawa, można dodać gruszkę albo sok pomarańczowy, pycha. Tylko regularnie trzeba pić, żeby efekty były i dbać o całą resztę .

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Tabelka dzisiejsza już jest dodana do pierwszego posta.

[change]

Nie dziwota...ze zaczynam czuc jakbym miala skolioze i w ogole, tyle jeszcze nie wazylam brawa dla mnie... i co z tego ze od paru dni bardzo sie pilnuje skoro wieki potrwa zanim wroce do jako takiej wagi

[nurek119]

Napisane przez change

Nie dziwota...ze zaczynam czuc jakbym miala skolioze i w ogole, tyle jeszcze nie wazylam brawa dla mnie... i co z tego ze od paru dni bardzo sie pilnuje skoro wieki potrwa zanim wroce do jako takiej wagi

dasz rade moze bedziesz nam pisac swoje jadlospisy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pannaatopowa]

Co tam Dziewczyny? Jak wam idzie odchudzanie? Już drugi dzień nic nie piszecie. U mnie wczoraj była burza. gwałtowna i krótka. dziś na śiadanie mam muesli z rodzynkami, miodem i połową banana

[womendontcry]

Jakoś idzie
U mnie na śniadanko była dziś owsianka, całe szczęście, że córcia też lubi
No i przede wszystkim jestem już po przejażdżce - 0d 3 dni po 38 km w godzinę.
Czyli progres jest

Ale a propos muesli: moje ulubione to crunchy owocowe z Sante, niestety ostatnio wypatrzyłam w składzie SYROP GLUKOZOWO-FRUKTOZOWY! Brrrr... Odłożyłam na półkę, dziękuję, więcej nie kupię

Co gorsza, to dziadostwo znalazłam również w jogurtach Danone, w tym w ulubionym serku Intense kokosowym, w dżemie z Łowicza, i soku owocowym Kubusiu!!!

Producenci, co wy nam czynicie...???????

[nurek119]

Napisane przez pannaatopowa

Co tam Dziewczyny? Jak wam idzie odchudzanie? Już drugi dzień nic nie piszecie. U mnie wczoraj była burza. gwałtowna i krótka. dziś na śiadanie mam muesli z rodzynkami, miodem i połową banana

U mnie strasznie kiepsko od wczoraj bo wrocilam do domu i wszystko jest mi jak zawsze wciskane:/ pierogi z jagodami, beza pawlowa, piers w panierce :/:/ a dzis bede pierogi z grzybami i kapusta:/ na szczescie dzis juz wracam i od wczoraj znowu sie pilnuje!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pretty_girl19892]

Napisane przez womendontcry

Ale a propos muesli: moje ulubione to crunchy owocowe z Sante, niestety ostatnio wypatrzyłam w składzie SYROP GLUKOZOWO-FRUKTOZOWY! Brrrr... Odłożyłam na półkę, dziękuję, więcej nie kupię

Co gorsza, to dziadostwo znalazłam również w jogurtach Danone, w tym w ulubionym serku Intense kokosowym, w dżemie z Łowicza, i soku owocowym Kubusiu!!!

Producenci, co wy nam czynicie...???????

Oj tak, syrop G-F teraz jest wszędzie pakowany :/ szczególnie słodkie jogurty/napoje/soki itp.


U mnie jakoś idzie, chociaż waga bez zmian cały czas nie przykładam jakoś się do tego odchudzania, 1 września się w koncu przeprowadzam wiec wtedy mam naprawde nadzieje ze cos sie u mnie ruszy, zaczne jesc normalnie i ćwiczyć
W czwartek przebiegłam 4 km, wróciłam do domu i od razu dostałam @ więc kolejne dni bez biegania, ale fajnie mi się wracało do tego po 2-miesięcznej przerwie

Trzymam za Was kciuki cały czas, Melonade moja waga to 72,5 kg cały czas, ale to pewnie w przyszły piątek dopiero będziesz aktualizować jak się udał urlop? Pogoda dopisała?

[Bella2212]

Mi został jeszcze tydzień wyjazdu, ale czuję, że nie chudnę... Niby nie ma dużo słodyczy czy fast foodów, ale jednak te kiełbasy z grilla itp robią swoje. A dziś na obiad spaghetti....
Muszę zacząć się pilnować porządnie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.