hendmejdowy plotkowy vol.4

[Joasiunia:)]

To fajno,że już macie lapka

[Integra]

Wydaje mi się, że wieki tu nie zaglądałam. Cóż, remont daje mi się we znaki, w pracy kocioł i powoli zaczynam mieć wszystkiego dosyć. Byle do wiosny, jak to mówią mądrzy ludzie, ale wiosna coś nie chce przyjść.....

Pupil bardzo dziękuję za rady i konstruktywną krytykę Faktycznie farby dałam za dużo, pośpiech to zawsze zły doradca. Żeby się uczyć na błędach, to trzeba je popełniać, więc jednak pudełka nie poszły na marne, zostaną "ku przestrodze"
Tak na marginesie, to bardzo podobają mi się Twoje prace. Podglądam je od jakiegoś czasu, ale bez komentowania - jestem takim cichym wielbicielem

hejaszku bardzo dziękuję za miłe słowa. Komódki się za żadne skarby nie pozbędę (jeszcze by się TŻ obraził i rozwodem zagroził ), a pudełko ma za dużo skaz.... Obiecuję jednak, że podszkolę się w decoupageu i zrobię Ci ładniejsze Możesz mnie trzymać za słowo

Noami siostrzyczko, gdzie się podziewasz??

[hejasz]

Integra faktycznie remont Cię wchłonął. Dziękuję za obietnicę. To miłe, ale najpierw skończcie remont domku, a potem... będzie czas na inne przyjemności (również dla mnie )
Noami faktycznie gdzież Ty sie podziewasz. Niby jesteś bliżej, ale jakoś jest Cie teraz mniej?!

[Noami]

Integra, hejasz milo mi ze sie za mna stesknilyscieja za wami wszystkimi bardzo ale to bardzo tesknie i chcialabym znowu tak po wateczkach biegac ale nie ma na to czasu przy 4 dzieci, caly dzien mam tak wypelniony ze nie mam czasu spokojnie czasem zjesc. a wieczorem musze sie troszke pouczyc, lub zwyczajnie odpaczac.
Jestem troche zestresowana bo jeszcze bardzo wiele niewaidomych, poza tym czy ktos ma na zbyciu CIERPLIWOSC chetnie przygarne. Dzieci doprowadzaja mnie do szalu,
moje to moje ale obce to zawsze inaczej same wiecie jak jest

oki nic wiecej nie napisze bo mi tu gadaja nad glowa
jeszcze raz was goraca wszystkie caluje
milego wieczorku

[hejasz]

Noami a skąd Ty wytrzasnęłaś czwórkę dzieci? Z tego co pamiętam to jest tylko Sara.

[ulla6]

Noami,oj wiem jak to jest...ja mam swoich dwoje i tak mnie wykanczaja czasem... A jesli jest ich 4 to juz

trzymam kciuki bardzo mocno i zycze calego morza cierpliwosci!!!

[klaudens]

Napisane przez hejasz

Noami a skąd Ty wytrzasnęłaś czwórkę dzieci? Z tego co pamiętam to jest tylko Sara.

Nad tym samym zastanawiam się od wczoraj

[ulla6]

Widocznie Noami dobrze zrobila zmiana klimatu ... od razu 3 nowych sobie zafundowala

[Pupil]

Albo Ula jej w tym pomogłaś podesłałaś 3 swoich pięknych maleńkich maleństw do opieki i teraz dziewczyna nie wie jak się nazywa

[ulla6]

Ewus "moje" maluchy idealne w wychowywaniu....nie placza ,jesc nie wolaja i nie trzeba pieluch zmieniac ...nie wspomne o innych plusach...

[Noami]

hehe ale zescie mnie rozbawily tymi postami

a to nie wspominalam ze przyjaciolka u ktorej mieszkam ma 3 dzieci
3 mulatki bo tato z Somali rodem, 2,5 letni Yonnes ktory nie mowi i robi jeszcze w gacie 4 letnia Yasmine no prawi 5 letnia ktora tez lubi jak sie ja ubiera, i najstarszy 6 letni Ilyas ktory nie chce mnie sluchac, no ogolnie mam znimi wesolo. Ich tatus sie w Dubaju wiec jestesmy same z dzieciakamia , przyjaciolka pracuje a ja zajmuje sie 3 poziomowym domem i nimi , wiec jestem zarobiona po pachy

no ale we wtorek juz przyjezdzaja panowie to sobie odpoczne

do tego moja mala mi spac nie daje ostatnio po nocach, budzi sie w nocy wiec ja biore wtedy do siebie a wtedy domaga sie ciagle am czyli cycusia, tak mocno trzyma ze nie chce mi go puscic i potem wstaje z bolacym brzuchem bo pecherz pelny polamana, na szczescie nie mam takich nocek czesto

uciekam odebrac dzieci ze szkoly
buziolki kochane

[hejasz]

Noami czyli jak to mówią: "Z miłości do dzieci" ?

[Noami]

zawsze chcialam miec 4 dzieci ale teraz to sie chyba zastanowie hehe
aczkolwiek ze swoimi to bym inaczej postepowala i moze by sie jakos udalo mi je wychowac ale na pewno bym nie pracowala a to chyba nie realne na razie musze isc do pracy i to najszybciej jak sie da

jak wroca panowie to sie biore za rozysylanie CV , mam nadzieje ze w tym kryzysie ktory tu wcale nie jest mniejszy cos sie znajdzie
trzymajcie kciuki

jutro ide ogladac mieszkanie 3 pokoje i salon z ogrodem i stryszkiem
mam tez do wyboru drugi tu blisko siebie z wiekszym ogrodem i dwoma komoreczkami , wydaje sie przyjeknieszy bo jest pierszy z brzegu a tamten jest miedzy domkami ale za to tanszy o 100 euro a to akurat pojdzie na oplaty no nic zobaczymy jak to w srodku wyglada

uciekam lulac

dobranoc laseczki

[Joasiunia:)]

Laboga Naomi..Nie zazdroszczę... 4 dzieci... Ja jak ostatnio byłam u koleżanki... Ma córkę-i tak Ją rozpuściła,że gołym okiem to widać! Wszystko wymusza płaczem! Zresztą dużo by tu opowiadać Ja bym tak swojego dziecka nie skrzywdziła... Bo bądź co bądź jest to nieziemska krzywda dla dziecka jak takie rozpuszczone!!! Masakra!!!
Ja spadam spać Buziaki Kobietki

[marikusia]

Napisane przez Joasiunia:)

Laboga Naomi..Nie zazdroszczę... 4 dzieci... Ja jak ostatnio byłam u koleżanki... Ma córkę-i tak Ją rozpuściła,że gołym okiem to widać! Wszystko wymusza płaczem! Zresztą dużo by tu opowiadać Ja bym tak swojego dziecka nie skrzywdziła... Bo bądź co bądź jest to nieziemska krzywda dla dziecka jak takie rozpuszczone!!! Masakra!!!
Ja spadam spać Buziaki Kobietki

Nigdy nie mów nigdy

Ja jestem pedagogiem, nauczycielką, terapeutą, który specjalizuje się w trudnych zachowaniach u dzieci (m.in. wymuszanie i manipulacja dorosłymi), a i tak moim największym zmartwieniem jest fakt, że nie mam gwarancji, że wychowam dobrze dzieci.
To, że widzę błędy innych i potrafię je zniwelować, nie oznacza, że moje dzieci będą pod tym względem idealne...
To taka dygresja, bo zawsze mnie to interesowało

Noami- podziwiam naprawdę za tą mobilność mieszkalną, zawodową itp. Brak paraliżującego strachu przed zmianami, jest tym, czego poszukuję i pożądam, ale mi nie wychodzi ;(

[magcich]

Naomi podziwiam
Zgadzam się z Mirkusią łatwiej dojrzeć błędy wychowawcze u innych a samemu czasem się o tym zapomina i jest jak jest. Zobaczymy jak będzie z nami

[ulla6]

Marikusia ma niestety racje... Ja dopuki nie mialam swoich dzieci tez myslalam ze wychowam idealnie jak juz beda a jak co do czego przychodzi to.... eh roznie to jest

Moja Natalia tez odstatnio za krzyki sie bierze...podgladnela w przedszkolu czy ja nie wiem i praktykuje w domu... a ze sasiadow mam okropnych to staram sie ja uciszac ...wiec czesto dla swietego spokoju ustapie i tu jest blad....zycie jest brutalne czasem dla wszystkich ...

[Joasiunia:)]

Weźcie nie straszcie Bo ja i tak już nie chcę mieć dzieci Więc jeszcze bardziej mnie zniechęcacie hihi

Ale Marikusiu zgadzam się z Tobą! A jak kiedyś kiedyś... Może może będę mieć... To aż strach się bać

[marikusia]

Napisane przez Joasiunia:)

Weźcie nie straszcie Bo ja i tak już nie chcę mieć dzieci Więc jeszcze bardziej mnie zniechęcacie hihi

Ale Marikusiu zgadzam się z Tobą! A jak kiedyś kiedyś... Może może będę mieć... To aż strach się bać

Jakby co mogę pomóc
A powiem Ci, że przez to moje myślenie- tak jak chciałam mieć dzieci, tak teraz już niebardzo

Jakby ktoś miał poważne problemy z dziećmi pomogę- gdybym ja je miała ze swoimi- siedzieć cicho, bo mi będzie przykro

[Joasiunia:)]

Ok ok Ale na razie się nie zanosi,żebym się zgłosiła do Ciebie Daleka przyszłość hihi

Pozdrawiam i życzę już miłego weekendu

[Noami]

hej dziewuszki
oblukalam dzis to mieszkanie i jest.... wstretne bleeeeeeeeee
bardzo male 18 m kwadratowych , 3 sypialnie na gorze ,6,7,10 m kw
kuchnia mala, salon wiekszy,ale jak widzialam jak ten gosciu mieszka fuj brudno, smierdzialo i on tez po paru piwkach wczoraj byl pewnie, bo tez nie mial za swiezy oddech blee , w ogorodzi wylozyl plytki wiec tez nie ciekawie, ma 2 dzieci psa i krolika , nie moglam tam oddychac

w pn ide ogladac drugie , ktore jest 5 min od domu mej przyjaciolki i dookola ma zielona trawke i dluuuugi ogrod , wyglada czysto mysle ze na ten sie zapisze
marikusia zycie mi samo pisze scenariusz a ja staram sie dopasowac, tez sie boje ale mam zawsze super wsparcie mojego meza i mych aniolow ktorzy podsylaja mi dobrych ludzi na mej drodze
fajnie wiedziec zes pedogog to jak bede miala jakis problem z moja mala to sie zglosze

co do dzici to prawda wcale nie jest latwo swoje wychowac lepiej,
moja przyjaciolka ma troche inne zasady ale je akceptuje i staram sie je zachowywac ale dzieci w 1 tygodniu chcialy mnie sprawdzic ile moga i bylo baardzo ciezko no ale nie przepuscilam i wszystko jest jak trzeba,

oki moja zaczyna plakac

buziolki

[Joasiunia:)]

Naomi powodzenia
P.S. U Ciebie już wiosna?

[Noami]

dzieki Joasia


no u mnie prawie wiosna , zakile pieknie na trawce rosna, tylko pada u nas ostatnio
ale od wtorku ma byc 15 stopni akurat jak wroci moj maz

[nirshya.dwbh]

Dziewczyny, potrzebujemy jeszcze jednego nr-ka do kartkolotka na papierowym. 1-50

[Noami]

dzis ogladalam moj domek, jest sliczny ma duzy ogrod ech w srode ostateczne spotkanie z urzedniczka i jak wszystko sie bedzie zgadzac to go dostane
czuje sie strasznie podekstytowna
do tego jutro wracaja nasi mezowe


tak poza tym to u nas sie zaczyna wiosna dzis bylo 12 stopni a w tygnodniu ma byc do 18 no a w Dubaju leje i pada grad!!!!!!!!! ktory uszkodzil pare aut

zycze spokojnej nocki

[nirshya.dwbh]

Wpadłam na chwilę przesłać buziaczki poweekendowe

[Integra]

Noami To fantastycznie, a gdzie są zdjęcia??? Przecież wiesz, że my zawsze wszystko musimy obejrzeć
A z Dubaju wyprowadziłaś się akurat na czas. Teraz możesz mówić "Po mnie choćby grad"....

nirshya.dwbh widzę, że u Ciebie juz wiosna, skoroś taka radosna Nawet zrymowałam, chociaż nie chciałam......

A u mnie od rana same problemy. W drodze do pracy pękła mi rura od tłumika i musiałam wzywac wsparcie (mężyka z teściem). Kurcze, ja to mam pecha z samochodami. W sumie to nie ma co się dziwić, bo do pracy mam 50 km, więc cos się w końcu popsuć musi przy tylu kilometrach..... eh dobrze, że nie mam dzisiaj zajęć dydaktycznych, bo by były problemy z zastępstwami.... Ale wiosna idzie, trzeba pozytywnie myśleć...

[Joasiunia:)]

A ja dzisiaj szalałam po sklepach Kupiłam dwie bluzeczki A co! W sumie cena super No i kupiłam włóczkę... Oj wciągnęło mnie to szydełko Qrczę trza mi było próbować...

[Pagata]

i na Wielkanoc stado kur u Asi bedzie..a za miesiąc-serweta na stole własnoręcznie zrobiona

[Joasiunia:)]

Nieeee... Ja mam kurkę tylko jedną-kurkę Agatkę Innych mi do szczęścia nie potrzeba bo ta jest naj naj A jak jakieś zrobię to podaruję komuś Robię kordonkową Dla moich Siostrzeńców do koszyczka Tylko nie wiem cy skończę hihi

A z tą serwetą... Agatko... To dla mnie to czarna magia Zresztą... Ja nie umiem czytać schematów. A w necie tylko tak serwety są przedstawione: Ja muszę mieć wiesz... 2 oczka tego 7 tego itd Hihi

A tak a propo... Piękny dzień dzisiaj mamy

Buziaki Kochaniutkie