Nasze codzienne jadłospisy, cz. IV

[smak6malin]

Napisane przez funky87

Wiosenko nie odpuścisz mi tego banana

niestety nie mam zdjęcia, ale w biedronce to chyba tylko te są dostępne, w takim wysokim wąskim słoiku, firma - Iberia za 2,99 zł

Poszukam, gorzej będzie jak mi nie zasmakują. Pełno rzeczy stoi w lodówce pootwieranych, zresztą nie tylko w lodówce, które kupiłam, ale mi nie zasmakowały. No, ale cóż

Napisane przez EwelkaaS

Paluszek był zjedzony tak ot, na sucho, bo słodkawy on
w kapuśniaku było dużo warzyw (ta kapustaa ^^)
Późno wstałam więc i nie było drugiego śn.

No szkoda, że nie było drugiego śniadania śpiochu Skoro paluch był słodkawy mogłaś do niego jakiś jogurcik dorzucić albo serek homo W każdym bądź razie nie zaszkodziłoby gdyby do obiadu była jakaś surówka

Napisane przez Krytia

niestety mam problem z nnkt i nie moge się do nich przemóc.
a te 40 g kotlecików sojowych to było ich 7 to mam następnym razem więcej ich zjeść?
a sucharki bardzo lubie

Czemuż to ? Nie lubisz orzechów, pestek dyni, słonecznika? 40 g jak na U to nie za wiele, więc mogłabyś ich dać spokojnie więcej Z sucharków moim zdaniem nie musisz rezygnować, ale mogłaś zjeść ich więcej, a nie tylko pół. Osobiście polecam pełnoziarniste pieczywo

[brena]

Napisane przez Asilos Magdalena

Bardzo bym chciałam, ale jakoś powoli tracę motywację. Jem "redukcyjnie" z przyzwyczajenia, ale już niewiele w tym nadzieji Nie wiem ile jeszcze mi zostało, bo nie dążę do określonej wagi. Czekam na moment kiedy będę się sobię podobać bardziej niż teraz. Myślę, że jeszcze jakieś 4 kg.


Jestem niziutka, mam 160 cm. ale na szczęście nigdy nie wyglądałam na swoją wagę. Jestem dość zgrabnie zbudowana.
Co do wyglądu to rozmawiałam niedawno z mamą i ona twierdzi, powinnam pokazać Wam swoje zdjęcie żebyście powiedziały mi obiektywnie czy naprawdę jestem taka duża na jaką się czuję. Jej nie wierzę, bo wiadomo, mama zawsze twierdzi, że jestem najpiękniejsza i najzgrabniejsza. W poniedziałek znajomi oddadzą mi aparat, który pożyczyli to może odważę się wkleić na chwilę swoje zdjęcie. Już zaczynam wariować nawet mama to zauważyła

Asilos Magdalena - nie trać nadziei! jestem Twoją cichą fanką, lubię Twoje jadłospisy i w ogóle podejście, więc jeśli zrezygnujesz to ja razem z Tobą, a chyba nie chcesz mieć mnie na sumieniu a tak poważnie to wierzę w Ciebie naprawdę, nie poddawaj się!


a moje dzisiejsze redukcyjne zmagania wyglądają następująco:

1. 2 kromki fitness style pełen ziaren z 4 plastrami szynki drobiowej, pomidorem, rzodkiewką + actimel naturalny

2. placek owsiany (jajko + białko + 30g otrębów owsianych + 75g twarożku domowego) + marchewa

3. 75g twarożku domowego z szynką drobiową (jakieś 80g może jej było) - po prostu jakaś taka ochota mnie naszła

4. sardynki w pomidorach + fasolka szparagowa, która nie przeszkadza mi w chudnięciu - jakieś 200g + marchewka + 2 pomidory + garść nerkowców - za dużo tłuszczu?

5. homo naturalny wpadnie

dziękuję za ocenę

[Krytia]

Napisane przez smak6malin

Czemuż to ? Nie lubisz orzechów, pestek dyni, słonecznika? 40 g jak na U to nie za wiele, więc mogłabyś ich dać spokojnie więcej Z sucharków moim zdaniem nie musisz rezygnować, ale mogłaś zjeść ich więcej, a nie tylko pół. Osobiście polecam pełnoziarniste pieczywo

no właśnie nie znoszę ani orzechów ani pestek dyni czy słonecznika. A na dodatek zostały mi pewne zahamowania po chorobie i nie mogę się przemóc. A sucharki to takie małe odstępstwo bo niekiedy nie mam ochoty na pieczywo (oczywiście pełnoziarniste).

[madziaaakk]

Napisane przez madziaaakk
Moje dzisiejsze R

1. (7.00)2 lyzki platkow owsianych + mleko rozmieszane z woda bo tylko tluste mialam i garsc orzechow wloskich:P, pomidor, jablko tutaj orzechy nie pasuja - to tłuszcze a Ty łączysz je z węglami. Brak białka

2. (10.30)Jogurt naturalny 220 g + musli 25 g tropikalne (fitella) brak białka, fitella też srednio na R, za słodka, lepsze musli bez cukru

3. (12.10)Papryka

4. (14.20)Sos jaki? bo na R raczej sosów unikamy z mieskiem z piersi kurczaka, warzywami, salata z sosem winegre (tak to sie pisze?) zamiast sosu mogłyby być ww złożone

w miedzyczasie oreszki na R raczej nie podjadamy ^^

5. (17)pol serka wiejskiego z paroma plastrami ogorka i szcypiorkiem tu byś mogła zjeść spokojnie cały serek z orzeszkami właśnie

6. (ok 20)Pol opakowania tunczyka + pomidor zjedz całego tunczyka

I co wy na to?



Sos nie mam pojecia jak powstal bo mama robila :P.Zapewne z torebki + papryka i kukurydza

A co do kolacji to caly tunczyk to dla mnie za duzo zjadlam przed chwila pol tunczyka + pomidorek i ogorek - taka salatka ic zuje sie baaardzo najedzona.

A tak ps. Batdzo zadko sie oprozniam zawsze tak bylo, macie jakas propozycje aby zaradzic?

[smak6malin]

Napisane przez brena

Asilos Magdalena - nie trać nadziei! jestem Twoją cichą fanką, lubię Twoje jadłospisy i w ogóle podejście, więc jeśli zrezygnujesz to ja razem z Tobą, a chyba nie chcesz mieć mnie na sumieniu a tak poważnie to wierzę w Ciebie naprawdę, nie poddawaj się!


a moje dzisiejsze redukcyjne zmagania wyglądają następująco:

1. 2 kromki fitness style pełen ziaren z 4 plastrami szynki drobiowej, pomidorem, rzodkiewką + actimel naturalny ok, chociaż mogło by być więcej białka

2. placek owsiany (jajko + białko + 30g otrębów owsianych + 75g twarożku domowego) + marchewa ok

3. 75g twarożku domowego z szynką drobiową (jakieś 80g może jej było) - po prostu jakaś taka ochota mnie naszła mogłaś dorzucić jakieś warzywo

4. sardynki w pomidorach + fasolka szparagowa, która nie przeszkadza mi w chudnięciu - jakieś 200g + marchewka + 2 pomidory + garść nerkowców - za dużo tłuszczu? a ile te sardynki w pomidorach miały tłuszczu i ile ich zjadłaś ?

5. homo naturalny wpadnie dorzuć do niego jakieś warzywa

dziękuję za ocenę

Jw Widać, że się starasz.

Napisane przez Krytia

no właśnie nie znoszę ani orzechów ani pestek dyni czy słonecznika. A na dodatek zostały mi pewne zahamowania po chorobie i nie mogę się przemóc. A sucharki to takie małe odstępstwo bo niekiedy nie mam ochoty na pieczywo (oczywiście pełnoziarniste).

To używaj oliwy z oliwek do sałatek, a może avocado lubisz ? Albo jakieś bardziej tłustych ryb spróbuj? Albo może migdały, płatki migdałowe ? Z czasem na pewno uda Ci się te bariery przełamać

[madziaaakk]

Napisane przez madziaaakk
Moje dzisiejsze R

1. (7.00)2 lyzki platkow owsianych + mleko rozmieszane z woda bo tylko tluste mialam i garsc orzechow wloskich:P, pomidor, jablko mało białka

2. (10.30)Jogurt naturalny 220 g + musli 25 g tropikalne (fitella) znowu mało białka, musli pewnie ma sporo cukru więc na R nie jest najlepszym pomysłem, dodaj warzywo/ owoc

3. (12.10)Papryka to nie posiłek Wiem wiem ale nie bylam w stanie zjesc tego o 10.30 z braku czasu wiec dolaczylam pozniej zreszta widzicie ze mam 6 posilkow Mozna tak?

4. (14.20)Sos z mieskiem z piersi kurczaka, warzywami, salata z sosem winegre (tak to sie pisze?) piszę się winegret, jakie to były warzywa ? mam nadzieję, że rozsądne ilości tej piersi z kurczaka Wolalabym zjesc to z ryzem brazowym ale niestety mama nie jkupila wiec zjadlam sam

w miedzyczasie oreszki na R nie powinno się tak podjadać Oczywiscie nie bede juz wiecej :P

5. (17)pol serka wiejskiego z paroma plastrami ogorka i szcypiorkiem ok

6. (ok 20)Pol opakowania tunczyka + pomidor ok

I co wy na to?

[Krytia]

To używaj oliwy z oliwek do sałatek, a może avocado lubisz ? Albo jakieś bardziej tłustych ryb spróbuj? Albo może migdały, płatki migdałowe ? Z czasem na pewno uda Ci się te bariery przełamać [/quote]


ryb nie jadam bo jestem wege. Może spróbuje migdały a niestety obsesyjnie licze kcal więc ciągle boje się oliwy z oliwek

[smak6malin]

Krytia Oj babo, babo :P Na U/P zapomina się o czymś takim jak kalorie Spróbuj, albo płatki migdałowe. Dorzuć do jakiegoś serka homogenizowanego. O, albo jeszcze mak, kokos ?

[eifersucht]

To ja wkleje mój

Śniadanie: Owsianka z 3 łyżek i szklanki mleka

II Śniadanie: jabłko

Obiad: kawałek rybki + surówka

Podwieczorek: jogurt + jabłko

Kolacja: Serek wiejski ze szczypiorkiem

[smak6malin]

Napisane przez eifersucht

To ja wkleje mój
R, U, P ?

Śniadanie: Owsianka z 3 łyżek i szklanki mleka

II Śniadanie: jabłko

Obiad: kawałek rybki + surówka

Podwieczorek: jogurt + jabłko

Kolacja: Serek wiejski ze szczypiorkiem

[eifersucht]

No troche R, a trochę U. Bo ja się tak co 2 dni zaczynam odchudzać :P

[Krytia]

Napisane przez smak6malin

Krytia Oj babo, babo :P Na U/P zapomina się o czymś takim jak kalorie Spróbuj, albo płatki migdałowe. Dorzuć do jakiegoś serka homogenizowanego. O, albo jeszcze mak, kokos ?

Może i zapomina ale ja wciąż nie moge to spróbuje te płatki migdałowe. I jutro będzie więcej białka bo uzupełniłam zapasy nabiału. A wracając do kalorii to ja wciąż wychodze z choroby i narazie jem tak 1300 ale dla mnie to i tak dużo bo jakieś 2 miesiące temu to jadłam 500 <wstrętna choroba 6 miesięcy życia mi zabrała>

[Asilos Magdalena]

Napisane przez smak6malin

Kurcze, jak nie masz nadziei to źle, musisz ją jak najszybciej odzyskać Uwierz w siebie - to już połowa sukcesu Od dzisiaj trzymam za Ciebie mocno kciuki, więc musi Ci się udać osiągnąć cel. Bierz się babo w garść Wklejaj to zdjęcie to my Cię już ocenimy

Jak zaczynałam to byłam taka szczęśliwa, że w końcu mi się uda. Byłam dumna z tego, że tak dobrze oceniane są moje jadłospisy i cieszyłam się ogromnie. Ale jadłospisy swoją dorgą, a waga swoją. Wprawdzie nie przytyłam, trochę schudłam, ale to już trwa od końca lutego, a efekty są niewielkie Ja wiem, że to jest najsłudzniejsza droga jaką mogłam wybrać, ale nic nie poradzę, że jestem w kryzysie
Wkleję w poniedziałek zdjęcie, albo prześlę kilku z Was, bo nie wiem czy odważę się tak publicznie :/

Napisane przez brena

Asilos Magdalena - nie trać nadziei! jestem Twoją cichą fanką, lubię Twoje jadłospisy i w ogóle podejście, więc jeśli zrezygnujesz to ja razem z Tobą, a chyba nie chcesz mieć mnie na sumieniu a tak poważnie to wierzę w Ciebie naprawdę, nie poddawaj się!

Dziękuję za te słowa To bardzo miłe. Nie chcę mieć Cię na sumieniu Nic nie poradzę, że mam okropny kryzys. Obiecać jednak mogę, że nie zrezygnuję, bo jak napisałam wyżej wiem, że droga jest słuszna... tylko bardzo powolna, a momentami mam wrażenie, że stoję w miejscu

[smak6malin]

Napisane przez eifersucht

To ja wkleje mój

Śniadanie: Owsianka z 3 łyżek i szklanki mleka brak białka, brak owoców/ warzyw

II Śniadanie: jabłko to nie posiłek, powinnaś tu dorzucić białko

Obiad: kawałek rybki + surówka w jaki sposób przyrządziłaś tę rybkę ? co wchodziło w skład tej surówki ?

Podwieczorek: jogurt + jabłko mało białko, jeśli to był jogurt smakowy to nie są one polecane na R, owoce na R w pierwszej części dnia

Kolacja: Serek wiejski ze szczypiorkiem ok

Jw. Malutko białka w tym jadłospisie, mało warzyw, brak NNKT.

[iza_wiosenna]

Napisane przez eifersucht

To ja wkleje mój

Śniadanie: Owsianka z 3 łyżek i szklanki mleka

II Śniadanie: jabłko

Obiad: kawałek rybki + surówka

Podwieczorek: jogurt + jabłko

Kolacja: Serek wiejski ze szczypiorkiem

rzeczywiście malutko to r zapewne?

[gaia]

Dzisiejsze RRR:

Sniadanie 5.30- tj. podobnie jak ostatnio i przedostatnio i...
25g owsnych na wodzie, 100ml maslanki, 50g półtłustego twarogu, poł małego jabłka,
pomidor, kawałek ogórka
ok.255kcal


2śniadanie ok.9.30
2 kromki cleba żytniego fit schulstad, kawałek pomidora, łyzka jogurtu, plasterek wedliny drobiowej
ok.125kcal

Obiad 14.00: na patelni teflonowiej: pomidor, 50g ryżu brązowego, 170g kurczaka, przyprawa fit up
sałatka: pomidor, troche ogórka, łyżka jogurtu
pół jabłka
ok.435kcal

Podwieczorek ok.16.20: serek wiejski light, 20g nerkowca, duuży kawałek ogórka
ok.240kcal

Kolacja 20.10- serek wiejski ze szczypiorkiem, 100g twarogu półtłustego, łyzka jogurtu, pomidor, kawałek ogórka
ok.315kcal

Razem ok: 1370kcal

[smak6malin]

Napisane przez Krytia

Może i zapomina ale ja wciąż nie moge to spróbuje te płatki migdałowe. I jutro będzie więcej białka bo uzupełniłam zapasy nabiału. A wracając do kalorii to ja wciąż wychodze z choroby i narazie jem tak 1300 ale dla mnie to i tak dużo bo jakieś 2 miesiące temu to jadłam 500 <wstrętna choroba 6 miesięcy życia mi zabrała>

Spróbuj, spróbuj Najważniejsze, że wszystko idzie w dobrym kierunku Trzymam za Ciebie kciuki

Napisane przez Asilos Magdalena

Jak zaczynałam to byłam taka szczęśliwa, że w końcu mi się uda. Byłam dumna z tego, że tak dobrze oceniane są moje jadłospisy i cieszyłam się ogromnie. Ale jadłospisy swoją dorgą, a waga swoją. Wprawdzie nie przytyłam, trochę schudłam, ale to już trwa od końca lutego, a efekty są niewielkie Ja wiem, że to jest najsłudzniejsza droga jaką mogłam wybrać, ale nic nie poradzę, że jestem w kryzysie
Wkleję w poniedziałek zdjęcie, albo prześlę kilku z Was, bo nie wiem czy odważę się tak publicznie :/

Może musisz poczekać jeszcze na efekty ? Wymiary także się nie zmieniły ? Mam nadzieję, że ten kryzys szybko minie, bo aż mi do Ciebie nie pasuje. Bądź dobrej myśli. Zrobisz jak zechcesz, ustawiam się pierwsza w kolejce po te zdjęcie

Napisane przez gaia

Dzisiejsze RRR:

Sniadanie 5.30- tj. podobnie jak ostatnio i przedostatnio i...
25g owsnych na wodzie, 100ml maslanki, 50g półtłustego twarogu, poł małego jabłka,
pomidor, kawałek ogórka
ok.255kcal
ok


2śniadanie ok.9.30
2 kromki cleba żytniego fit schulstad, kawałek pomidora, łyzka jogurtu, plasterek wedliny drobiowej
ok.125kcal
czemu tylko jeden plasterek ? malutko białka

Obiad 14.00: na patelni teflonowiej: pomidor, 50g ryżu brązowego, 170g kurczaka, przyprawa fit up
sałatka: pomidor, troche ogórka, łyżka jogurtu
pół jabłka
ok.435kcal
ok

Podwieczorek ok.16.20: serek wiejski light, 20g nerkowca, duuży kawałek ogórka
ok.240kcal ok

Kolacja 20.10- serek wiejski ze szczypiorkiem, 100g twarogu półtłustego, łyzka jogurtu, pomidor, kawałek ogórka
ok.315kcal ok, dużo białka na kolację zjadłaś mogłaś ten twaróg z kolacji przerzucić do II śniadania to by było super

Razem ok: 1370kcal

Moim zdaniem bardzo ładna R. Oby tak dalej

[iza_wiosenna]

Napisane przez gaia

Dzisiejsze RRR:

Sniadanie 5.30- tj. podobnie jak ostatnio i przedostatnio i...
25g owsnych na wodzie, 100ml maslanki, 50g półtłustego twarogu, poł małego jabłka, ok, mogłaś zjeść całe jablko ;P
pomidor, kawałek ogórka
ok.255kcal


2śniadanie ok.9.30
2 kromki cleba żytniego fit schulstad, kawałek pomidora, łyzka jogurtu, plasterek wedliny drobiowej czemu nie normalny chlebek? malutko kcal, dorzuć choć owoc
ok.125kcal

Obiad 14.00: na patelni teflonowiej: pomidor, 50g ryżu brązowego, 170g kurczaka, przyprawa fit up
sałatka: pomidor, troche ogórka, łyżka jogurtu ok
pół jabłka
ok.435kcal

Podwieczorek ok.16.20: serek wiejski light, 20g nerkowca, duuży kawałek ogórka
ok.240kcal ok ^^

Kolacja 20.10- serek wiejski ze szczypiorkiem, 100g twarogu półtłustego, łyzka jogurtu, pomidor, kawałek ogórka trochę za dużo białka jak na jeden posiłek ten twaróg mógł pójść na IIŚ, bo ono było ubogie i to bardzo
ok.315kcal

Razem ok: 1370kcal

j.w.

[gaia]

kromki małe więc tylko tyle weszło tego pomidora.
Hmm zastanawiam się dlaczego moja kanapka z dnia na dzien straciłą na białku :P

Dziękuje za ocenę Kolacji nie planowałam takiej dużej...ale byłam bardzo głodna, bo sie zdenerwowałam... A tak już mam...

[Tuchajbej]

U:

1: Szklanka platkow: cini minis, cheeriosow,bran flakesow ze szklanka cieplego mleczka, banan

2: Kubek soczku porzeczkowego,bulka owsiankowa z serem zoltym, szynka,pomidorem i ogorkiem

3: Woreczek ryzu z sosem chrzanowym, piers z kurczaka,buraczki

4: batonik cheerios50gr nerkowcow, serek pilosa marcepanowy

5:makrela 250gr, papryka, 2kromki chlebka żytniego z masłem orzechowym, jablko

[iza_wiosenna]

Napisane przez Tuchajbej

U:

1: Szklanka platkow: cini minis, cheeriosow,bran flakesow ze szklanka cieplego mleczka, banan

2: Kubek soczku porzeczkowego,bulka owsiankowa z serem zoltym, szynka,pomidorem i ogorkiem

3: Woreczek ryzu z sosem chrzanowym, piers z kurczaka,buraczki

4: batonik cheerios50gr nerkowcow, serek pilosa marcepanowy

5:makrela 250gr, papryka, 2kromki chlebka żytniego z masłem orzechowym, jablko

fajnie ^^ hihihi batonik rządzi!

[brena]

Napisane przez smak6malin

Jw Widać, że się starasz.

dziękuuuję staram się, staram i czekam na efekty

Napisane przez Asilos Magdalena

Jak zaczynałam to byłam taka szczęśliwa, że w końcu mi się uda. Byłam dumna z tego, że tak dobrze oceniane są moje jadłospisy i cieszyłam się ogromnie. Ale jadłospisy swoją dorgą, a waga swoją. Wprawdzie nie przytyłam, trochę schudłam, ale to już trwa od końca lutego, a efekty są niewielkie Ja wiem, że to jest najsłudzniejsza droga jaką mogłam wybrać, ale nic nie poradzę, że jestem w kryzysie
Wkleję w poniedziałek zdjęcie, albo prześlę kilku z Was, bo nie wiem czy odważę się tak publicznie :/


Dziękuję za te słowa To bardzo miłe. Nie chcę mieć Cię na sumieniu Nic nie poradzę, że mam okropny kryzys. Obiecać jednak mogę, że nie zrezygnuję, bo jak napisałam wyżej wiem, że droga jest słuszna... tylko bardzo powolna, a momentami mam wrażenie, że stoję w miejscu

lepiej stać w miejscu niż się cofać a na pewno musisz przyznać, że lepiej czujesz się od kiedy zmieniłaś tryb życia. Poza tym już niedługo wrócisz do domu i to Cię z pewnością pozytywnie naładuje! ja też bym chciała, żeby to nastąpiło z dnia na dzień, ale niestety musimy się uzbroić w cierpliwość. ja póki co pocieszam się tym, że wreszcie odzyskałam jakiekolwiek mięśnie, których się skutecznie pozbyłam podczas wcześniejszych głodówek, a wierzę, że tłuszczyk z czasem mnie opuści raz lepiej, raz gorzej, raz naprawdę fatalnie... ale w grupie raźniej! dziękuję Wam dziewczyny, że jesteście

[chfast]

R
1śń
-kawa posłodzona fruktozą
-ananas 120g
- 2 kromeczki razowe fitness z cielęciną, pomidorem i sałatą

2śń
-jabłko
- 2 podwójne kanapeczki z chleba fitness z cięlęciną i sałatą

obiad
-zupa warzywna z 30g granulatu sojowego

kolacja (miałam taką ochotę na słodkie, nie chciałam w ogole czegoś białkowego, zjadłam kanapki i one na szczęście pomogły bo myślałam, ze się złamie)
-2 kromki chleba razowego +50g kiełbasy odtłuszczonej drobiowej +pomidor
-szklanka bulionu z warzywami

1350kcal

Dzisiaj tylko tyle posiłków, bo byłam zabiegana i po obiedzie leciałam na trening, wiec nie było kiedy dobrze zaplanowac posiłków.

Maggie : Ile się odchudzałaś? Ile ważyłaś początkowo? Odchudzałaś sie racjonalnie, czy licząc kcal??

[Chantel]

ja juz sama wysiadam... mam dosc tego zastoju wagi
tak bardzo chce schudnac jeszczs 2 kg a nie moge... do tego zaczyna sie objadanie nie wiem juz co mam robic... jem 1200 kcal i nie chudne

R

6.30 - mała grahamka, jajko na miękko, serek wiejski lekki z ogórkiem

9.30 - 2x chleb pelnoziarnisty z pasta z twarogu (50g), przecieru pomidorowego (łyżeczka) z sałatą i rzodkiewką

12.15 - jakiś obiad (na miescie) kolezanka chce isc na nalesniki... ostatnio jadlam z jablkiem i cynamonem, a moze z wisniami? matko to ma wszystko cukier ;/ a moze mala pita z warzywami i zjem tylko warzywa??

15.00 - miseczka zupy pomidorowej (sok pomidorowy wlasnej roboty, troche przecieru pomidorowego i moze dodam łyżke ryzu brazoweo albo platkow owsianych - jak myslicie?)

18.00 - wiejski lekki z rzodkiewka i pomidorem

nie podliczalam ile tu moze wyjsc kcal... mam dosc tego ze wiaz licze i nic mi to nie daje...

bardzo prosze o jakies rady albo korekty i o wyliczenie kcal

[iza_wiosenna]

Napisane przez chfast

R
1śń
-kawa posłodzona fruktozą
-ananas 120g nie wiem, czy nadaje się na r mowiac szczerze
- 2 kromeczki razowe fitness z cielęciną, pomidorem i sałatą mało białka, co to za chleb fitness?

2śń
-jabłko
- 2 podwójne kanapeczki z chleba fitness z cięlęciną i sałatą tu też niedużo białka

obiad
-zupa warzywna z 30g granulatu sojowego mało

kolacja (miałam taką ochotę na słodkie, nie chciałam w ogole czegoś białkowego, zjadłam kanapki i one na szczęście pomogły bo myślałam, ze się złamie)
-2 kromki chleba razowego +50g kiełbasy odtłuszczonej drobiowej +pomidor
-szklanka bulionu z warzywami okkk, ta kiełbasa tak średnio chyba, masz b/t/w?

1350kcal

Dzisiaj tylko tyle posiłków, bo byłam zabiegana i po obiedzie leciałam na trening, wiec nie było kiedy dobrze zaplanowac posiłków.

miałaś trening a jadłaś tylko tyle? myślę, że zawyżylas kcal... brak nnkt

Napisane przez Chantel

ja juz sama wysiadam... mam dosc tego zastoju wagi
tak bardzo chce schudnac jeszczs 2 kg a nie moge... do tego zaczyna sie objadanie nie wiem juz co mam robic... jem 1200 kcal i nie chudne może jesz za mało - 1200 kcal... nie dziw się, że zaczyna sie objadanie. a jak z ruchem?

R

6.30 - mała grahamka, jajko na miękko, serek wiejski lekki z ogórkiem jeżeli jajko, to raczej bez żółtka

9.30 - 2x chleb pelnoziarnisty z pasta z twarogu (50g), przecieru pomidorowego (łyżeczka) z sałatą i rzodkiewką ok, jakie b/t/w pasty?

12.15 - jakiś obiad (na miescie) kolezanka chce isc na nalesniki... ostatnio jadlam z jablkiem i cynamonem, a moze z wisniami? matko to ma wszystko cukier ;/ a moze mala pita z warzywami i zjem tylko warzywa??hmmmmmmmm... naleśniki? na R najlepiej nie z mąki pszennej. jeśli masz możliwość - jakaś peirś z kurczaka, warzywka? albo rybka, tylko nie smaożona?

15.00 - miseczka zupy pomidorowej (sok pomidorowy wlasnej roboty, troche przecieru pomidorowego i moze dodam łyżke ryzu brazoweo albo platkow owsianych - jak myslicie?) ryż brązowy - pewnie! ale mało tu bialka. moze zamiast tej zupy jakies bialko z nnkt?

18.00 - wiejski lekki z rzodkiewka i pomidorem ok

nie podliczalam ile tu moze wyjsc kcal... mam dosc tego ze wiaz licze i nic mi to nie daje...

bardzo prosze o jakies rady albo korekty i o wyliczenie kcal

nie umiem liczyć kcal ale powiem Ci, że brak mi tu nnkt.

[faraula]

czesc dziewczyny, jakos nie mam szczescia i moje jadlospisy gina bez echa a potrzebuje pomocy bo cos przestalam chudnac. od miesiaca mam mega zastoj mimo iz utrzymuje diete

a wiec jestem na r

s: omlet 3 bialaka 1 zoltko mala puszka tunczyka z wody kilka oliwek 2 plastry zoltego sera 10% tluszczu

sII: mozarella 10% tluszczku z pomidorem i lyzka oliwy

o: makaron pelnoziarnisty z piersia kurczkaka i brokulami gotowanymi na parze /to wymieszane z czosnkiem/

p: troche salaty ogorka swierzegi i 2 plastry lososia wedzonego

k: serek wiejski lekki z lyzka dzemu pozeczkowego bez cukru /na fruktozie/

do tego pije sporo wody, 2 zielone herbaty i 2 biale na przekaski garstka orzechow

z gory dziekuje za odpowiedz

[iza_wiosenna]

Napisane przez faraula

czesc dziewczyny, jakos nie mam szczescia i moje jadlospisy gina bez echa a potrzebuje pomocy bo cos przestalam chudnac. od miesiaca mam mega zastoj mimo iz utrzymuje diete a wcześniej? może jestes przed okresem? albo -jesli cwiczysz, zwiekszyla sie masa miesniowa? jak wymiary i ciuchy?

a wiec jestem na r

s: omlet 3 bialaka 1 zoltko mala puszka tunczyka z wody kilka oliwek 2 plastry zoltego sera 10% tluszczu ser żółty na R raczej out, 2 plastry po 10% tłuszczu to dużo

sII: mozarella 10% tluszczku z pomidorem i lyzka oliwy tutaj też za dużo tłuszczu, przydałoby się więcej białka, może jakiś serek homo?

o: makaron pelnoziarnisty z piersia kurczkaka i brokulami gotowanymi na parze /to wymieszane z czosnkiem/ ok

p: troche salaty ogorka swierzegi i 2 plastry lososia wedzonego ok, ile mniej wiecej g łososia?

k: serek wiejski lekki z lyzka dzemu pozeczkowego bez cukru okkkk, ten dżem raczej nie, może warzywka?/na fruktozie/

do tego pije sporo wody, 2 zielone herbaty i 2 biale na przekaski garstka orzechow

z gory dziekuje za odpowiedz

nie podjadamy miedzy posilkami orzeszki zjedz sobie np. na IIŚ - z serkiem homo
trochę za mało warzyw

[Murron]

Dlaczego nie mozna podjadac? jak ja nie mam z czym zjesc pestek to robic z garsci ziarenek posilek?

[Chantel]

Napisane przez iza_wiosenna

miałaś trening a jadłaś tylko tyle? myślę, że zawyżylas kcal... brak nnkt



nie umiem liczyć kcal ale powiem Ci, że brak mi tu nnkt.

dziekuje Ci
łoł nie wiedzialam ze tak szybko zostane "oceniona" hehe

moze dodam jeszcze 100 kcal... ostatnio przeskoczylam z 1000 na 1200 i boje sie ze dodaje za duzo...
z ruchem jest w miare bardzo duzo chodze, dzisiaj nie chodzialam ale jezdziam na rowerze i robie brzuszki. niby nic nadzwyczajnego..

na obiad to najlepsza by byla jakas ryba... i warzywa...

[faraula]

Napisane przez iza_wiosenna

nie podjadamy miedzy posilkami orzeszki zjedz sobie np. na IIŚ - z serkiem homo
trochę za mało warzyw

dziekuje iza_wiosenna a myslalam ze te dwa plastry sera zoltego light sa ok... ah
masz racje w sumie chyba malo warzyw jak to czytam, a mam wrazenie ze jem ich duzo..
z serkami homo mam problem, bo jedyne dobre jakie znam sa z tipa z reala a nie mam reala blisko. jak przeczytalam sklad ostrowii homo 1 % to sie zalamalam wiec sie przezycilam na wiesniaki...