zastanawiam się... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-20, 10:03   #31
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: zastanawiam sie...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
dziewczyny żadna z was oprócz letik nie pomyslala jak ja się czuje. Drobne gesty maja dla mnie znaczenie ale nie dalam się zwariować. Zastanawiam dlaczego je wykonal. Czy to ze mnie przepuscil w drzwiach oznacza ze ma na mnie wywalone jak wspomniała Emanuelle_Noire?

Ludzie mają wdrukowane pewne odruchu, nie myslą jak je wykonują. To nap. mówienie dzieńdobry jak się gdzieś wchodzi, u mezczyzn automatyczne!!!! przepuszczanie kobiet w drzwiach (w naszej kulturze) to nie ma NIC wspólnego z byciem kimkolwek zainteresowanym czy nawet lubieniem kogoś. NIC.
Temu się nie poswięca nawet połowy myśli.


masz racje, nie chce mieć pierwszego lepszego. Mialam już faceta i wiem czego nie chce. Problem w tym ze ten z figury mi się podoba ale z twarzy nie. To kolejna przeszkoda, chyba przywiązanie tu gra glowna role, bardzo się przywiazuje do ludzi. A z nim mieszkam.


Nawet nie umiem tego skomentować. Facet nie podba Ci się z facjaty, ma cechy twojego przemocowego ojca, prezentuje okropne zachowania na co dzień (bekanie i obgadywanie za plecami) nie rozmawia z Tobą jak ma okazję, traktuje jak powietrze, nie znasz go po prostu, a wypisujesz o jakimś przywiązaniu? Podobnym poczuciu humoru?

dziewczyno, weź się otrząśnij.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 10:15   #32
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: zastanawiam się...

Wiecie że autorka działa irracjonalnie bo kieruje się schematami wdrukowanymi w dzieciństwie? Podświadomie dąży do destrukcyjnej relacji.
Nic logicznego co ty napiszcie nie przebije się do autorki.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 10:28   #33
_Offca_
Raczkowanie
 
Avatar _Offca_
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: zastanawiam sie...

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75624986]O jeny przepuszczenie w drzwiach to naprawdę coś dla Ciebie aż tak bardzo wielkiego?[/QUOTE]

Jeśli bardzo rzadko tego doświadcza lub zwraca na to uwagę (z różnych przyczyn) to tak, jest to dla niej wielki gest.

Autorko, myślę, że przydałoby Ci się wsparcie i pokierowanie przez kogoś, kto ma w tym doświadczenie. Masz pełne prawo czuć to co czujesz, ze względu na swoje doświadczenia i przekonania. Myślę jednak, że warto byłoby nad nimi popracować, bo niektóre, działające kiedyś chyba utrudniają Ci życie dzisiaj.
_Offca_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 10:59   #34
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Wiecie że autorka działa irracjonalnie bo kieruje się schematami wdrukowanymi w dzieciństwie? Podświadomie dąży do destrukcyjnej relacji.
Nic logicznego co ty napiszcie nie przebije się do autorki.
W takim razie przepracowanie problemu na psychoterapii

Cytat:
Napisane przez _Offca_ Pokaż wiadomość
Jeśli bardzo rzadko tego doświadcza lub zwraca na to uwagę (z różnych przyczyn) to tak, jest to dla niej wielki gest.
Owszem , tak może też być.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2017-07-20 o 11:09
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 15:03   #35
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: zastanawiam się...

Nie wierzę, ze ten wątek jest prawdziwy.
Autorko ile Ty masz lat, 11?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 15:39   #36
_Offca_
Raczkowanie
 
Avatar _Offca_
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Nie wierzę, ze ten wątek jest prawdziwy.
Autorko ile Ty masz lat, 11?
Tak, ale jest bardzo samodzielna i wynajmuje pokój 😉
A tak poważnie: wybacz, ale smutna jest ta tendencja do posądzania każdego, kogo się nie rozumie o trollowanie. Ludzie mają naprawdę różne problemy i to, że czegoś nie rozumiemy wcale nie wyklucza istnienia jakiegoś zjawiska. Raczej nie dowiemy się, czy to troll, ale dobitnie akcentując, jak to nienormalne i odstające od normy są pewne zachowania raczej nasilimy poczucie wstydu i braku akceptacji siebie w osobie, która bądź co bądź otwiera się, a więc jest w niej chęć zmiany. Może warto się czasem nad tym zastanowić.
_Offca_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 17:32   #37
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: zastanawiam się...

Dziewczyna ma w profilu 29 lat, z tego co pisze chłopak ma lat 30. Serio myślisz, że ten wątek jest prawdziwy? Niesamowite.

Ogolnie na codzien nie rozmawiamy
nie mamy prawie zadnego kontaktu
jak wchodzę np. do kuchni to się do mnie nie odzywa
unika,
jak przejde obok opdsuwa się,

jak wychodzę zaczyna sie smiac i cos mowic na mój temat do kolegow,
mam wrazenie ze sie nawet ze mnie naśmiewa.

ale ogolnie nie zwraca na mnie uwagi,
bo wiele jego cech mi nie odpowiada,

poza tym on chyba jest z jakas dziewczyna, albo do niej ostro podwala i chyba wiaze nadzieje na cale zycie bo szuka kogos na stale,
ma już 30 lat.
Mysle ze on ma swoje zycie, swoje plany i nie zwraca na mnie uwagi,


Problem w tym ze ten z figury mi się podoba ale z twarzy nie.
czy to ze lubi pracować i ma poczucie humoru jest wystarczające by się nim interesować.

A teraz pozytywy, które świadczą o zainteresowaniu i rokowaniu związku:

1) kiedyś jechaliśmy razem samochodem z kolegami na wspólny wypad, to na imprezie przepuszczal mnie w drzwiach,
2) Kiedys jak przyjechala jego kolezanka, to przytrzymal mi drzwiczki od szafki,
3) a mi pasuje tylko to ze ma poczucie humoru i pracuje

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Cytat:
Napisane przez _Offca_ Pokaż wiadomość
Tak, ale jest bardzo samodzielna i wynajmuje pokój 😉
.
To też ciekawy wątek historii. Dlaczego w tym wieku mieszkają ze współlokatorami? Jeszcze studiują?
Autorko wyjaśnisz?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-20, 19:46   #38
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam sie...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Heh, dokładnie.

Autorko, no czasami facet ma zwykłe, kulturalne odruchy - przepuści w drzwiach, w czymś tam pomoże. A co? Ma Cię kopać po żebrach i rzucać talerzami? To, że ma się na kogoś "wywalone" (a jesteś mu ewidentnie obojętna), nie wyklucza zachowania się od czasu do czasu nie jak dziki, wypuszczony z piwnicy, a jak normalny człowiek. Ale to nic nie oznacza więcej, niż to czym jest - normalnymi, ludzkimi gestami.

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------



Założenie o tym wątku świadczy o tym, że jednak dałaś się trochę zwariować - sama siebie. Strach się bać co by było, gdyby facet był dla Ciebie zwyczajnie, po ludzku miły przez większość czasu. Nie nakręcaj się tym, że ktoś jest kulturalny (czy to zawsze, czy jedynie jak w tym przypadku od czasu do czasu), bo to prosta droga do napalania się na każdego, kto tylko zachowa się wobec Ciebie w miarę jak człowiek.
dziewczyny nie jestem nastolatka, miałam już faceta, jednak nie bylam w stalym związku. Byli tacy co byli dla mnie mili. Wiec wiem jak to jest.
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75624986]O jeny przepuszczenie w drzwiach to naprawdę coś dla Ciebie aż tak bardzo wielkiego? To wyobraź sobie, że w mojej pracy mój kolega,który mnie nie lubi też mnie przepuszcza, dał mi swój płaszcz jak było mi zimno na targach, a za plecami obrabia tyłek no proszę Cie.

Przede wszystkim oceniamy obiektywnie sytuację,a Tobie ciężko spojrzeć prawdzie w oczy, dalej będziesz się tłumaczyć, go tłumaczyć i doszukiwać sygnałów z jego strony. Ja ci radze - odpuść sobie, ale zrobisz jak zechcesz. Ja nie widzę tutaj ŻADNYCH oznak, żeby facet był Tobą zainteresowany.[/QUOTE]
czyli Twój kolega prawdopodobnie traktuje Ciebie jak on traktuje mnie, jest w miare grzeczny ale nie zwraca uwagi i obgaduje, to samo.
Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Koleś jest zwykłym bucem, burakiem. Co sama napisałaś w pierwszym poście, a potem chcesz żeby ktoś umotywował swoją ocenę.
Olej go i jako partnera i jako kumpla.
nie mogę go olac całkowicie bo z nim mieszkam.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Więc na jakiej podstawie przypuszczasz, że to byłby facet dla Ciebie? Bo pracuje i przepuszcza Cię w drzwiach? Autorko, no się zlituj, przeczytaj sama sobie swoje posty na głos i zastanów się co byś poradziła osobie piszącej coś takiego. I co być o tej osobie pomyślała.

Serio, kilka kulturalnych odruchów to nie jest okazywanie zainteresowania. Gdyby był w jakikolwiek sposób ciekaw Twojej osoby, gdyby chciał Cię bliżej poznać, to by to po prostu zrobił. A on Ci pokazuje z każdej strony, że nie ma ochoty na kontakt.
chciałby mnie poznac, masz racje, ma ku temu okazje ale tego nie robi czyli jasne. Powoli się pozbywam zludzen.
Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
To wygląda trochę tak, jakby uważał, że masz ochotę na bliższą znajomość i celowo się dystansował, żeby nie stanąć w kłopotliwej sytuacji. Przytrzymywanie drzwi - wielu mężczyzn ma taką funkcję wbudowaną, przytrzymywanie szafki - ta sama kategoria, nie przywiązywałabym zupełnie do tego uwagi (szczególnie, że było to w towarzystwie jego koleżanki - być może chciał przed nią błysnąć).
Moim zdaniem on nie ma ochoty na Ciebie, wręcz przeciwnie.
zaczynam to rozumieć.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

Nawet nie umiem tego skomentować. Facet nie podba Ci się z facjaty, ma cechy twojego przemocowego ojca, prezentuje okropne zachowania na co dzień (bekanie i obgadywanie za plecami) nie rozmawia z Tobą jak ma okazję, traktuje jak powietrze, nie znasz go po prostu, a wypisujesz o jakimś przywiązaniu? Podobnym poczuciu humoru?

dziewczyno, weź się otrząśnij.
nie zgodze się z Toba, nie rozumiesz mnie.
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Wiecie że autorka działa irracjonalnie bo kieruje się schematami wdrukowanymi w dzieciństwie? Podświadomie dąży do destrukcyjnej relacji.
Nic logicznego co ty napiszcie nie przebije się do autorki.

wysłane telepatycznie
cos w tym jest. Wiesz jak na to zaradzić?
Cytat:
Napisane przez _Offca_ Pokaż wiadomość
Jeśli bardzo rzadko tego doświadcza lub zwraca na to uwagę (z różnych przyczyn) to tak, jest to dla niej wielki gest.

Autorko, myślę, że przydałoby Ci się wsparcie i pokierowanie przez kogoś, kto ma w tym doświadczenie. Masz pełne prawo czuć to co czujesz, ze względu na swoje doświadczenia i przekonania. Myślę jednak, że warto byłoby nad nimi popracować, bo niektóre, działające kiedyś chyba utrudniają Ci życie dzisiaj.
dzięki za rade.

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Nie wierzę, ze ten wątek jest prawdziwy.
Autorko ile Ty masz lat, 11?
nie, nie mam 11 lat.
Cytat:
Napisane przez _Offca_ Pokaż wiadomość
Tak, ale jest bardzo samodzielna i wynajmuje pokój 😉
A tak poważnie: wybacz, ale smutna jest ta tendencja do posądzania każdego, kogo się nie rozumie o trollowanie. Ludzie mają naprawdę różne problemy i to, że czegoś nie rozumiemy wcale nie wyklucza istnienia jakiegoś zjawiska. Raczej nie dowiemy się, czy to troll, ale dobitnie akcentując, jak to nienormalne i odstające od normy są pewne zachowania raczej nasilimy poczucie wstydu i braku akceptacji siebie w osobie, która bądź co bądź otwiera się, a więc jest w niej chęć zmiany. Może warto się czasem nad tym zastanowić.
dobrze to ujelas. Nie jestem trollem, chciałam się dowiedzieć co o tym mysla inne osoby. Chyba szukam ksiecia z bajki który by urzeczywistnil moje marzenia.
Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Dziewczyna ma w profilu 29 lat, z tego co pisze chłopak ma lat 30. Serio myślisz, że ten wątek jest prawdziwy? Niesamowite.

Ogolnie na codzien nie rozmawiamy
nie mamy prawie zadnego kontaktu
jak wchodzę np. do kuchni to się do mnie nie odzywa
unika,
jak przejde obok opdsuwa się,

jak wychodzę zaczyna sie smiac i cos mowic na mój temat do kolegow,
mam wrazenie ze sie nawet ze mnie naśmiewa.

ale ogolnie nie zwraca na mnie uwagi,
bo wiele jego cech mi nie odpowiada,

poza tym on chyba jest z jakas dziewczyna, albo do niej ostro podwala i chyba wiaze nadzieje na cale zycie bo szuka kogos na stale,
ma już 30 lat.
Mysle ze on ma swoje zycie, swoje plany i nie zwraca na mnie uwagi,


Problem w tym ze ten z figury mi się podoba ale z twarzy nie.
czy to ze lubi pracować i ma poczucie humoru jest wystarczające by się nim interesować.

A teraz pozytywy, które świadczą o zainteresowaniu i rokowaniu związku:

1) kiedyś jechaliśmy razem samochodem z kolegami na wspólny wypad, to na imprezie przepuszczal mnie w drzwiach,
2) Kiedys jak przyjechala jego kolezanka, to przytrzymal mi drzwiczki od szafki,
3) a mi pasuje tylko to ze ma poczucie humoru i pracuje

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------



To też ciekawy wątek historii. Dlaczego w tym wieku mieszkają ze współlokatorami? Jeszcze studiują?
Autorko wyjaśnisz?
masz racje, szkoda mojego czasu na niego.
Co do drugiego pytania, mieszkam ze wspolokatorami bo nie stać mnie na wynajecie samodzielnie mieszkania.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-20, 19:50   #39
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: zastanawiam się...

Owszem. Wiem. Iść na terapię.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-21, 13:23   #40
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: zastanawiam się...

przepuszczał Cię w drzwiach i był kulturalny na pokaz.
Nie powinnaś zaprzątać sobie glowy tym typem.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-21, 17:41   #41
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez lady666macbeth Pokaż wiadomość
przepuszczał Cię w drzwiach i był kulturalny na pokaz.
Nie powinnaś zaprzątać sobie glowy tym typem.
chyba to idealnie określa jego zachowanie.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-21, 19:28   #42
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zastanawiam się...

Dalej się zastanawiasz?
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-14, 20:57   #43
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75675401]Dalej się zastanawiasz?[/QUOTE]
nie jest takie proste zapomnieć o kimś jeśli się z nim mieszka. Nadal wynajmujemy mieszkanie i nadal widuję go. Starałam się do niego zbliżyć żeby go wybadać, co mam do stracenia, raczej nic, a tylko do zyskania. W pewnym momencie chyba był nawet zainteresowany, ale jakoś tak szybko, na hura. Może poczuł że ma okazję na szybki seks. Przepraszam za bezpośrednie określenie. Chciałam go poznać, poznać jego charakter dokładniej, aby być może zauważyć różnice i znaleźć więcej jego stron negatywnych, wtedy było by mi łatwiej. Ja jestem nim zainteresowana, czuję coś do niego, co mi nie pozwala o nim zapomnieć. Próbowałam związać się z kimś innym, ale zamiast tego słucham wieczorami tego buraka jak go określacie piosenek i płaczę.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-15, 06:34   #44
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
nie jest takie proste zapomnieć o kimś jeśli się z nim mieszka. Nadal wynajmujemy mieszkanie i nadal widuję go. Starałam się do niego zbliżyć żeby go wybadać, co mam do stracenia, raczej nic, a tylko do zyskania. W pewnym momencie chyba był nawet zainteresowany, ale jakoś tak szybko, na hura. Może poczuł że ma okazję na szybki seks. Przepraszam za bezpośrednie określenie. Chciałam go poznać, poznać jego charakter dokładniej, aby być może zauważyć różnice i znaleźć więcej jego stron negatywnych, wtedy było by mi łatwiej. Ja jestem nim zainteresowana, czuję coś do niego, co mi nie pozwala o nim zapomnieć. Próbowałam związać się z kimś innym, ale zamiast tego słucham wieczorami tego buraka jak go określacie piosenek i płaczę.
Ale on nie jest Toba zainteresowany, wiec dalej trac czas na wzdychanie do kogos z kim nawet nie bedziesz. Szkoda zycia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-15, 08:55   #45
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
nie jest takie proste zapomnieć o kimś jeśli się z nim mieszka. Nadal wynajmujemy mieszkanie i nadal widuję go. Starałam się do niego zbliżyć żeby go wybadać, co mam do stracenia, raczej nic, a tylko do zyskania. W pewnym momencie chyba był nawet zainteresowany, ale jakoś tak szybko, na hura. Może poczuł że ma okazję na szybki seks. Przepraszam za bezpośrednie określenie. Chciałam go poznać, poznać jego charakter dokładniej, aby być może zauważyć różnice i znaleźć więcej jego stron negatywnych, wtedy było by mi łatwiej. Ja jestem nim zainteresowana, czuję coś do niego, co mi nie pozwala o nim zapomnieć. Próbowałam związać się z kimś innym, ale zamiast tego słucham wieczorami tego buraka jak go określacie piosenek i płaczę.
Wg mnie jesteś po prostu bardzo samotna i w związku z tym, zabijasz czas myślami o tym facecie. Znajdź sobie znajomych, nowe hobby czy jakiekolwiek zajęcie, które pozwoli Ci zadbać o siebie. Siedzenie w domu i plakanie w poduszkę nic ci nie da
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-15, 10:00   #46
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: zastanawiam się...

1,5 roku tak siedzisz i myślisz, myślisz i siedzisz jak Beata Kozidrak, a w tym czasie mogłabyś poznać kogoś interesującego, a przede wszytskim, odwzajemniajacego twoje uczucia, ale nawet nje dajesz sobie na to szansy
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-16, 20:46   #47
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
1,5 roku tak siedzisz i myślisz, myślisz i siedzisz jak Beata Kozidrak, a w tym czasie mogłabyś poznać kogoś interesującego, a przede wszytskim, odwzajemniajacego twoje uczucia, ale nawet nje dajesz sobie na to szansy
problemem jest to ze mieszkamy w jednym mieszkaniu i widuje go codziennie przez co nie mogę o nim zapomnieć. A nawet jak mnie nie ma to i tak o nim myślę i tęsknię, wiem to głupie.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-17, 07:19   #48
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
problemem jest to ze mieszkamy w jednym mieszkaniu i widuje go codziennie przez co nie mogę o nim zapomnieć. A nawet jak mnie nie ma to i tak o nim myślę i tęsknię, wiem to głupie.

To trać czas dalej. Tylko nie jojcz jak bardzo Ci ciężko, bo sama się na to skazujesz ;]

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2019-02-17 o 07:21
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-21, 18:12   #49
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

Dziewczyny witam ponownie. Wszystko się pokręciło, proszę postawcie mnie do pionu. Nadal mieszkamy razem. Nadal nie rozmawiamy. Powiem więcej poznałam jego dziewczynę i jestem w szoku. Ona pije, jest małpą, ciągle coś robi bo jej się nudzi, serio codziennie trzeba jeździć na zakupy...? Były święta, walentynki, teraz koronawirus. Ciągle jestem sama. Nie ma chęci rozmowy z jego strony, kontakt jest, ciągle razem robimy kolację bo o tej samej godzinie kończymy pracę. Zawsze po pracy do niej dzwoni, rozmiawiają pół godziny, jak była u nas, u niego, nie odezwał się do mnie słowem. Obserwował, rozmawiał głośno, lecz słów w moją stronę nie padły żadne, nawet głupie, proste "cześć".


Ja go chyba kocham, dziewczyny. Nie wiem w jaki sposób, bardzo jest dla mnie ważny, czuję do niego mnóstwo uczuć, gdyby potrzebował pomocy nie zawahałabym się mu pomóc.



Myślę, że on też coś czuje. Jego dziewczyna jest od niego starsza 10 lat. On nie ma matki.

Jego dziewczyna ma dzieci z poprzednich związków.



Jestem zdruzgotana... Każdy dzień jest bardzo ciężki. Idę codziennie do pracy, i ciągnę za sobą ten wóz doświadczeń jest mi ciężko, popłakuję, zmizerniałam, ciężko mi spać, nie czuję smaku potraw, nie mam apetytu.



Kocham go.


A on mi nie daje żyć bez niego, nie chce puścić.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-21, 18:36   #50
Jacqueline27
Raczkowanie
 
Avatar Jacqueline27
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam ponownie. Wszystko się pokręciło, proszę postawcie mnie do pionu. Nadal mieszkamy razem. Nadal nie rozmawiamy. Powiem więcej poznałam jego dziewczynę i jestem w szoku. Ona pije, jest małpą, ciągle coś robi bo jej się nudzi, serio codziennie trzeba jeździć na zakupy...? Były święta, walentynki, teraz koronawirus. Ciągle jestem sama. Nie ma chęci rozmowy z jego strony, kontakt jest, ciągle razem robimy kolację bo o tej samej godzinie kończymy pracę. Zawsze po pracy do niej dzwoni, rozmiawiają pół godziny, jak była u nas, u niego, nie odezwał się do mnie słowem. Obserwował, rozmawiał głośno, lecz słów w moją stronę nie padły żadne, nawet głupie, proste "cześć".


Ja go chyba kocham, dziewczyny. Nie wiem w jaki sposób, bardzo jest dla mnie ważny, czuję do niego mnóstwo uczuć, gdyby potrzebował pomocy nie zawahałabym się mu pomóc.



Myślę, że on też coś czuje. Jego dziewczyna jest od niego starsza 10 lat. On nie ma matki.

Jego dziewczyna ma dzieci z poprzednich związków.



Jestem zdruzgotana... Każdy dzień jest bardzo ciężki. Idę codziennie do pracy, i ciągnę za sobą ten wóz doświadczeń jest mi ciężko, popłakuję, zmizerniałam, ciężko mi spać, nie czuję smaku potraw, nie mam apetytu.



Kocham go.


A on mi nie daje żyć bez niego, nie chce puścić.

Tak, na pewno on coś czuje do Ciebie xD
dlatego właśnie nie odzywa się do ciebie i traktuje jak powietrze ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Jacqueline27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-22, 00:07   #51
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: zastanawiam się...

... Od 3 lat
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-22, 08:04   #52
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

czy mam mu wyznać co do niego czuję?
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 21:12   #53
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

dziewczyny pomozcie mi. On mi nie daje o sobie zapomniec. Ciagle daje mi do znac ze mysli o mnie, ale nie podejmuje rozmowy.



Chodzi za mna do lazienki, kapie sie zawsze po mnie. Chodzi za mna na kolacje. Gotujemy razem. Jednak nie odzywa sie, traktuje mnie jak powietrze. Nie odzywa sie, nie podejmuje rozmowy. Nie mamy zadnego kontaktu.



On mnie juz zna, wie jakie mam nawyki, co robie caly czas, mieszkamy w jednym domu 6 lat.



Nie uklada mu sie z ta dziewczyna. W tej chwili jest nas dwie.



Jest z nia i ciagle nie daje mi zyc w spokoju. Tak jakby chcial wypelnic dzisiaj mna. Zeby mu szybciej plynal czas, zeby cos sie dzialo, zeby miec powodzenie.


Nie czuje zeby mnie kochal. Mysle ze sie miota, nie wie, czy bedzie z tamta dziewczyna


Czemu nie traktuje mnie na rowni z soba. Jestem czlowiekiem, czuje, i kocham, mam serce, oddycham, jestem taka sama osoba jak on. Czemu mnie zadrecza?


Co mam zrobic, jak zrobic zeby bylo dobrze?
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 21:41   #54
Megan_Eagle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
Dot.: zastanawiam się...

Polecam Ci iść do psychologa lub psychiatry i nie pisze tego złośliwie ...
Megan_Eagle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 22:37   #55
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: zastanawiam się...

Dziewczyno, prawie 3 lata tkwisz w tym samym bagnie i nic z tym nie robisz? Całe życie zamierzasz tak spędzić? Psychiatra natychmiast, i ja też nie chce być złośliwa. Weź się zastanów. Skoro wszyscy ci mówią, że jesteś pijana, to może jednak mają rację i trzeba przestać pić? (to taka analogia)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 23:09   #56
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
dziewczyny pomozcie mi. On mi nie daje o sobie zapomniec. Ciagle daje mi do znac ze mysli o mnie, ale nie podejmuje rozmowy.



Chodzi za mna do lazienki, kapie sie zawsze po mnie. Chodzi za mna na kolacje. Gotujemy razem. Jednak nie odzywa sie, traktuje mnie jak powietrze. Nie odzywa sie, nie podejmuje rozmowy. Nie mamy zadnego kontaktu.



On mnie juz zna, wie jakie mam nawyki, co robie caly czas, mieszkamy w jednym domu 6 lat.



Nie uklada mu sie z ta dziewczyna. W tej chwili jest nas dwie.



Jest z nia i ciagle nie daje mi zyc w spokoju. Tak jakby chcial wypelnic dzisiaj mna. Zeby mu szybciej plynal czas, zeby cos sie dzialo, zeby miec powodzenie.


Nie czuje zeby mnie kochal. Mysle ze sie miota, nie wie, czy bedzie z tamta dziewczyna


Czemu nie traktuje mnie na rowni z soba. Jestem czlowiekiem, czuje, i kocham, mam serce, oddycham, jestem taka sama osoba jak on. Czemu mnie zadrecza?


Co mam zrobic, jak zrobic zeby bylo dobrze?
Lecz sie. Serio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-28, 15:18   #57
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87699348]Dziewczyno, prawie 3 lata tkwisz w tym samym bagnie i nic z tym nie robisz? Całe życie zamierzasz tak spędzić? Psychiatra natychmiast, i ja też nie chce być złośliwa. Weź się zastanów. Skoro wszyscy ci mówią, że jesteś pijana, to może jednak mają rację i trzeba przestać pić? (to taka analogia)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Robię. Wszystko żeby wyjaśnić sytuację.






[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87699394]Lecz sie. Serio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dzięki.





Czemu to zawsze cała odpowiedzialność spoczywa na dziewczynie. Facet chce sobie bzyknąć, robi wszystko żeby prowokować sytuację, aby się w nim zadurzyć. Daje do myślenia, że jesteś dla niego kimś, że coś znaczysz.



A Wy obwiniacie mnie. Czemu nie dacie dalej konstruktywnych komentarzy besztających jego, tylko teraz jedziecie, po mnie?


Ja go kocham, jak mam o nim zapomnieć.



Mieszkam z nim.


Daje mu zrozumieć że go kocham.



Co? Mam mu to powiedzieć? Mam mu powiedzieć że wiele dla mnie znaczy? To tylko połechta jego ego. I tak już chodzi dumny jak paw. On wie co do niego czuję.


Proszę napiszcie że jest burakiem, bo nie mogę nic zrobić żeby było mi lepiej.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-28, 15:19   #58
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: zastanawiam się...

Powiedz mu to. Może się wyleczysz wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-28, 15:25   #59
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: zastanawiam się...

Ale czaisz, że on ciebie nie kocha i ma cię gdzieś? No to chyba pora się wyprowadzić i zakończyć tę farsę? Czy zamierzasz rzucić na niego urok miłosny i liczyć, że to zadziała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-29, 09:06   #60
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: zastanawiam się...

Autorko, sorry, ale większość z tego, co piszesz (te Twoje "dowody" na jego rzekome zainteresowanie Tobą) brzmi, jak rojenia powstałe w Twojej głowie. Nie rozumiem czemu jeszcze nie poszłaś do psychologa, czy nawet psychiatry plus czemu nadal tam mieszkasz.

I nie, facet nie jest niczemu winien. Nie jest odpowiedzialny za to, co sama sobie robisz. Nikt Ci tam mieszkać nie każe.

(Wątek aktualizowany po latach, ale i tak mi śmierdzi trollingiem)
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-15 12:21:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.