2020-08-28, 13:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Nocowanie u partnera
Dziewczyny mam pytanie czy sądzicie ze taki związek jest normalny?
Mianowicie jestem z mężczyzna 2 lata, nie mieszkamy ze sobą a on ma zawsze wielki problem zebym przyszła spać do niego na weekend mimo ze jest to dla mnie ważne. Wiem ze to nie chodzi o żadna inna kobietę tłumaczy się wieloma sprawami do załatwienia. Ale mi chodzi po prostu o wspólne spędzenie nocy, co jest dla mnie bardzo ważne w związku, przytulenie itd. Byliśmy wstępnie umówieni na dzisiaj, jak dopytałam o szczegóły powiedział ze nie mam przychodzić ze spotkamy się rano. Dziewczyny czy to normalne ze muszę prosić się mojego mężczyznę z którym jestem 2 lata w związku o spędzenie nocy razem? |
2020-08-28, 13:44 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Hm dla mnie jest to trochę dziwne, mój partner bardzo szybko chciał żebym u niego spała, nawet nie chodziło o seks, ale samo spędzenie razem nocy.
A zapraszasz go do siebie, u Ciebie też nie chce nocować? Mieszka sam? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-28, 13:44 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
|
Dot.: Nocowanie u partnera
A czy kiedykolwiek spedzilas u niego noc? Czy on zawsze sie umawia a potem w ostatniej chwili zmienia zdanie?
|
2020-08-28, 13:47 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Mieszka sam, ja nie mieszkam sama wiec nie śpimy u mnie. Tak spałam już u niego pare razy.
|
2020-08-28, 13:58 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Dziwne. Jak często się widujecie?
Tłumaczy dlaczego nie chce? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-28, 14:02 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Dla mnie to absolutnie nie jest normalne. Nawet gdybym miała pewność, że nie chodzi o inną kobietę, nie chciałabym być z kimś takim. W sumie to nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
2020-08-28, 14:04 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Widzimy się zazwyczaj codziennie po mojej pracy na 3-4 godziny. Tłumaczy się ze ma dużo pracy i obowiązków ale mi to nie przeszkadza chodzi mi żeby spędzić razem noc.
|
2020-08-28, 14:21 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-08-28, 14:25 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Oczywiście ze powiedziałam ze każdym razem mówię ze jest mi bardzo przykro i ze dla mnie to jest ważne ale on nic sobie z tego nie robi.
|
2020-08-28, 14:27 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Nocowanie u partnera
To po co z nim byc? Skoro po dwoch latach ma gdzies, ze jest Ci przykro, nie chce spedzac z Tobą nocy . Wiec zamieszkac tez nie bedzie chcial..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-28, 14:33 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Wiesz nie raz słyszałam ze my się bardzo dużo widzimy/ codziennie 3-4 godziny. Może i tak ale większość par mieszka razem po takim czasie. Dlatego chciałam zasięgnąć opinii Was, dlaczego muszę prosić się o nocowanie, gdzie jest to dla mnie ważne. Zreszta wiecie jak się czuje słysząc odmowę?
|
2020-08-28, 14:42 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Domyślam się. My bardzo szybko zamieszkaliśmy ze sobą, ja szukalam mieszkania, on tez i uznalismy, ze po co placic podwojnie. No ale my chcielismy jak najwiecej czasu spedzac ze sobą..
Ja bym sie czula okropnie w Twojej sytuacji, mozecie nocowac razem a on nie chce i kazde u siebie jest samotnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez AshaN_ Czas edycji: 2020-08-28 o 14:50 |
2020-08-28, 14:46 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Bardzo dziwne zachowanie, naprawdę. Jeśli oboje ludzi są ze sobą szczęśliwi, zakochani w sobie, etc to raczej ciągnie ich do siebie. Tak jak napisałaś, potrzebujesz bliskości, tego, by wtedy gdy śpisz był tuż obok, dziwne, że nie odwzajemnia tego. Rozmawiałaś z nim na ten temat?
---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Ogólnie to zanim zamieszkałam ze swoim tż to właśnie nocowaliśmy u siebie nawzajem, bo tak nas do siebie ciągnęło.. brakowało tej bliskości, obecności, gdy musieliśmy spać oddzielnie.. aż w końcu zamieszkaliśmy razem. |
2020-08-28, 14:52 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Oczywiście dziewczyny ze rozmawiałam z nim na ten temat nie raz, nawet dzisiaj mu napisałam ze jest mi przykro. On twierdzi ze „i tak dużo czasu spędzamy razem”.
Ale przecież skoro możemy weekend spędzić razem a on mówi świadomie nie, no to nie rozumiem tego. |
2020-08-28, 14:57 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Bo to trochę nie fair wobec Ciebie. Jakbyś mu przeszkadzala w czyms
Jestes pewna, ze on jest wtedy w domu i to sam? Moze wpadniesz do niego np z winem jako niespodzianka i sie upewnisz Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-28, 15:00 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
|
Nocowanie u partnera
Ile macie lat? Jest jakiś powód ze nie mieszkacie jeszcze razem? Rozmawialiście na ten temat?
Może przestań się z nim widywać codziennie po 3-4h w tygodniu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Edytowane przez Jacqueline27 Czas edycji: 2020-08-28 o 15:02 |
2020-08-28, 15:01 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Jestem pewna, bo często przychodzę w tygodniu bez zapowiedzi. Nie wiem jakie rady czy iść tam do niego dzisiaj porozmawiać? Bo trochę czuje się jak intruz. Ja nigdy bym nie odmówiła mu nocowania bez powodu.
|
2020-08-28, 15:04 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Widocznie mu na tobie nie zalezy Jakby traktowal cie powaznie, to nie robilby problemow z nocowaniem, tym bardziej, ze na poczatku zwiazku zwykle jest tak, ze nie mozna sie od siebie odkleic i wspolne noce maja szczegolny wymiar. No ale u was to sie ciagnie juz 2 lata... Pewnie jestes na przeczekanie. Zerwij z nim, a moge sie zalozyc, ze nawet nie bedzie cie specjalnie zatrzymywal, bo mu nie zalezy.
|
2020-08-28, 15:04 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Porozmawiaj z nim i uświadom go w tym, że Ci to zwyczajnie nie odpowiada. Jeśli nic z tym nie zrobi to najwyraźniej rozmijacie się w potrzebach.
|
2020-08-28, 15:08 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ---------- A moze za czesto przychodzisz bez zapowiedzi? Mam na mysli ze moze pare godzin codziennie dla niego to za duzo, nie potrafi tego powiedziec inaczej niz odmawiajac jakis Twoim planom? W sumie tez chcialabym troche spokoju od partnera co jakiś czas, a jak juz bez zapowiedzi przychodzisz to raczej Cie nie wyprosi. Niektórzy lubia raz na jakis czas samotnosc, zeby porobic swoje rzeczy, zebrac mysli itp. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-08-28, 15:14 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Hehe. A ja mam inne zdanie. Moze facet nie moze przy kims zasnac.
Mialam tak. Z pol roku zajelo mi nauczenie sie zasypiania nie-sama w pokoju, a co dopiero w lozku. I wcale nie byl to mily proces. Gdybym nie mieszkala z wowczas nie-mezem, to nie chcialabym tak spac raz na jakis czas, bo bym sie zwyczajnie nie wyspala. Sa ludzie, ktorzy LUBIA spedzac czas sami. 3-4 godziny dziennie(!) to jest multum czasu i mozna poczuc sie osaczonym. Dla mnie byloby za duzo. Mowie to calkiem powaznie. My razem mieszkamy, ale specjalnie mamy zupelnie osobne pokoje do pracy, w dwoch roznych czesciach domu. W innych pokojach np.miejsca do relaksu. Nie wyobrazam sobie czytac ksiazki na kupie z kims, kimkolwiek. Tak bylam wychowana - sama. Sa tacy ludzie i wcale nie robia tego zlosliwie gdyby ktos chcial ze mna spedzac 21-28 godzin w tygodniu (toz to pol/3/4 etatu!), to bym zwariowala. |
2020-08-28, 15:14 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Zazwyczaj to mamy ustalone ze się widzimy po mojej pracy, jakiś obiad itd. Zreszta pracuje do 17 wiec to jest do wieczora. Ludzie mieszkający ze sobą maja siebie na noc itd a ja muszę się prosić o weekend na noc.
|
2020-08-28, 15:16 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: Nocowanie u partnera
A jakby mi tak ktokolwiek wbijal bez zapowiedzi, to bym sie mocno wkurzyla.
Niezaleznie czy to facet (teraz razem mieskzamy, to co innego ale nie wyobrazam sobie, zeby mi wlazil do pokoju, kiedy np.czytam ksiazke albo odpoczywam po pracy), czy matka, czy przyjaciolka, czy somsiad "po cukier". Dystans. Rzecz niezbedna |
2020-08-28, 15:18 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Wiem ze to kwestia wychowania ale większość osób które znam po 2 latach mieszkają razem, i nie jest to nic dziwnego przyjsc do partnera na noc i prosić się go o to?
|
2020-08-28, 15:19 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Bardzo dziwne. Albo srednio mu na Tobie zalezy, albo to jakis dziwny typ mega ceniacy niezaleznosc - w tym negatywnym sensie. Ja na Twoim miejscu zapytalabym, czy on w ogole przewiduje kiedys razem zamieszkac, bo moze on wyznaje zasade, ze zwiazek tak, ale mieszkamy osobno, spimy osobno i poza spotkaniami generalnie kazdy zyje na wlasna reke.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2020-08-28, 15:19 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 157
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Jeżeli wszystko oprócz tego jest OK. To zerwania ja bym nie doradzała. Ale sytuacja jest co najmniej dziwna. Ja bym obstawiała, że albo czegoś się wstydzi, albo boi? Strzelam ale może ma nieciekawych sąsiadów, Ciężko stwierdzić. Może zaproponuj po prostu zamieszkanie razem? Powiedz, że Ci go bardzo brakuje, jesteście już 2 lata itp.
Edytowane przez renata_b_1993 Czas edycji: 2020-08-28 o 15:20 |
2020-08-28, 15:21 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 108
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Ech... Teorie o tym że on jej nie traktuje poważnie, albo zdradza trochę mnie bawią. Może dlatego że od kilku dobrych lat zadaje się tylko z facetami (szkoła techniczna i zawód informatyka to specyficzne środowisko).
Jak dla mnie facet albo jest introwertykiem, który nie lubi dzielić za dużo czasu nawet z partnerką (miałam takiego kolegę). Albo po prostu nie lubi spać z kimś innym w jednym łóżku. Może autorka się wierci w nocy, albo chrapie i biedny facet budzi się po nocy zmęczony i wstyd mi o tym powiedzieć (nie chce urazić partnerki). Faceci są trochę inni w rozumowaniu i działaniu niż my kobiety... Często nie rozumieją że my potrzebujemy takich romantycznych gestów. A może też autorka nie za często chce współżyć z facetem a on przez wspólne spanie robi się nabuzowany? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-28, 15:21 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-08-28, 15:22 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Ok, mamy siebie na noc, ale w ciagu dnia czesto mamy od siebie swiety spokoj. Dzis np.ja popoludnie spędzam na przerobkach ciuchow, a maz na skladaniu i malowaniu lezakow. Potem bede czytac ksiazke, bo zle sie czuje i nie chce mi sie nic innego. Do niego przyjdzie kumpel, to pewnie popija.
Co do zasypiania - mimo ze razem pracujemy (na szczescie pomieszczenia osobne tylko jedna firma), to kladziemy sie i wstajemy o różnych porach. Maz kolo polnocy, ja kolo 2. Wstajemy - on 6/7, ja 8/9. Wpadanie bez zapowiedzi ja odebralabym jako chamskie i wyraz braku szacunku dla mojego czasu. Niewazne, kto by to byl. Podobnie gdyby ktos do mnie codziennie dzwonil/pisal. Owszem, jestem taka, ze nie lubie byc "in touch", ale nie ja jedna. On moze tez taki byc. |
2020-08-28, 15:28 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nocowanie u partnera
Cytat:
Ale generalnie dla mnie jest również dziwne jeżeli dwie dorosłe osoby po 2 latach związku, nie mając jakichś większych przeszkód ku temu, nadal ze sobą nie mieszkają. Tylko Autorko, uczciwie powinnaś też wspomnieć, że o tym związku i panu był już inny wątek (z problemami). Facet jest od Ciebie sporo starszy, ma dzieci. Poważnie bym się zastanowiła kim dla niego jestem. Na razie to trochę wygląda tak, jakbyś była młódką do towarzystwa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2020-08-28 o 15:32 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.