Czy dalej być z chłopakiem, który jest materialistą

[Jacqueline27]

Napisane przez Patizm

Oplaty za mieszkanie to jeszcze jakos to rozumiem, moze nie wiem, chlopak ma rate ktora musi za to mieszkanie placic no i tak ma wyliczone ze zeby mu wystarczylo to musi brac od niej i od wspolokatorki i od siebie na ta rate?

Co do telefonu i ze Cie na 50 zl zrobil to szok i niedowierzanie.

Ale jak w praktyce wyglda to wasze kupowanie jedzenia na spolke? Macie wspolna kase Na ten cel odlozona i idziecie do sklepu I on kupuje sobie wiecej i potem wiecej zjada, czy sobie za wasza wspolna kase dobiera smakolyki ktorych ty nie lubisz a ty nie mozesz? Czy osobno robicie zakupy i po prostu ty je robisz za kazdym razem?

Brać od własnej dziewczyny raty za swój kredyt...


Dziewczyna i współlokatorka kredyt mu spłaca, dziewczyna posprząta i jedzenie kupi. Facet się ustawił aż miło
Serio nie wstyd Ci utrzymywać tego pasożyta? I żeby jeszcze seks był dobry ale nawet i to nie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Jacqueline27

Brać od własnej dziewczyny raty za swój kredyt...


Dziewczyna i współlokatorka kredyt mu spłaca, dziewczyna posprząta i jedzenie kupi. Facet się ustawił aż miło
Serio nie wstyd Ci utrzymywać tego pasożyta? I żeby jeszcze seks był dobry ale nawet i to nie

Tzn twoim zdaniem powinien pozwalac tam mieszkać ludziom za free czy jak? Osiąganie dochodu z wynajmu jest jakieś niegodne?

[Jacqueline27]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88273001]Tzn twoim zdaniem powinien pozwalac tam mieszkać ludziom za free czy jak? Osiąganie dochodu z wynajmu jest jakieś niegodne?[/QUOTE]


Powinna płacić opłaty (czynsz, prąd, gaz) nie ratę kredytu

Osiągnie dochodu z wynajmu jest w porządku. O ile Pan na pewno płaci od tego podatek i rozlicza się z US


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Jacqueline27

Powinna płacić opłaty (czynsz, prąd, gaz) nie ratę kredytu

Osiągnie dochodu z wynajmu jest w porządku. O ile Pan na pewno płaci od tego podatek i rozlicza się z US

Powinna, bo co? To jego mieszkanie i on decyduje na jakich zasadach mieszkają tam inni ludzie.
Zresztą nigdzie nie ma informacji, że ona płaci tę ratę. Jest info, że daje pieniądze facetowi. Kredyt, o ile takowy posiada, płaci on.

[Patizm]

No ale przeciez ona musialaby placic za mieszkanie czy jemu czy komus obcemu tak czy tak.

Moze tak ma wyliczone finanse i taki nial zamysl w trakcie kupowania mieszkania ze dwa pokoje wynajmie sam dolozybi bedzie splacal. Moze inaczej nie jest w stanie raty zaplacic bo nie zarabia na tyle dobrze.

Jakby sytuacja byla na odwrot i mieszkanie nalezalondondziewczyny to mowilybyscie ze pasozyt bo sie nie doklada. To nie jest splacanie raty a oplata za wynajem normalna, ktora autorka ponioslaby mieszkajac gdzie kolwiek indziej. Jezeli mieszkanie jest jego i nie placi za nie zadnych rat no to wtedy slabo ze kaze jej placic.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Patizm

No ale przeciez ona musialaby placic za mieszkanie czy jemu czy komus obcemu tak czy tak.

Moze tak ma wyliczone finanse i taki nial zamysl w trakcie kupowania mieszkania ze dwa pokoje wynajmie sam dolozybi bedzie splacal. Moze inaczej nie jest w stanie raty zaplacic bo nie zarabia na tyle dobrze.

Dokładnie tak, z tym, że nawet gdyby zarabiał na tyle dobrze, to wolno mu było kupić mieszkanie z zamiarem zarabiania jeszcze lepiej i szukać partnerki, która na ten fakt przystaje. I w sumie znalazł

Jakby sytuacja byla na odwrot i mieszkanie nalezalondondziewczyny to mowilybyscie ze pasozyt bo sie nie doklada. To nie jest splacanie raty a oplata za wynajem normalna, ktora autorka ponioslaby mieszkajac gdzie kolwiek indziej.

Skąd wniosek, że te same osoby przy odwróceniu płci uczestników dramatu pisałyby co innego?

Jezeli mieszkanie jest jego i nie placi za nie zadnych rat no to wtedy slabo ze kaze jej placic.

Ale co by to zmieniało w tej sytuacji? To jego pieniądze, jego mieszkanie i jego sprawa jak nim zarząda. Ona nawet nie musi wiedzieć czy ma kredyt ani jakiej wysokości ratę.

[Limonka2738]

Jezu, znowu ta sama batalia o szukanie mieszkania na krzywy ryj, byle się 2zł do kredytu nie dołożyć?

Ja ogólnie jestem zdania, że 670zł to jest spoko kwota i tyle bym mogła płacić, jestem też przeciwniczką zostawiania partnera ko.pletnie samego z opłatami za mieszkanie. Ale te 10zł za chemię to jest moim zdaniem srogie przegięcie. Nie wyobrażam sobie od obcych brać 10zł w ten sposób, czy 50 za załatwienie telefonu, a co dopiero bliskiej osobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Limonka2738

Jezu, znowu ta sama batalia o szukanie mieszkania na krzywy ryj, byle się 2zł do kredytu nie dołożyć?

Ja ogólnie jestem zdania, że 670zł to jest spoko kwota i tyle bym mogła płacić, jestem też przeciwniczką zostawiania partnera ko.pletnie samego z opłatami za mieszkanie. Ale te 10zł za chemię to jest moim zdaniem srogie przegięcie. Nie wyobrażam sobie od obcych brać 10zł w ten sposób, czy 50 za załatwienie telefonu, a co dopiero bliskiej osobie.

W tej sytuacji facet wymagając zapłacenia mu osobno dychy wygląda po prostu śmiesznie. Łatwiej dla wszystkich byłoby, gdyby wymagał po prostu opłaty za mieszkanie w wysokości 680, zamiast zbierać grosze jak skarbnik klasowy w podstawówce

[Limonka2738]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88273319]W tej sytuacji facet wymagając zapłacenia mu osobno dychy wygląda po prostu śmiesznie. Łatwiej dla wszystkich byłoby, gdyby wymagał po prostu opłaty za mieszkanie w wysokości 680, zamiast zbierać grosze jak skarbnik klasowy w podstawówce [/QUOTE]

Nie rozumiem, czemu tego nie uwzględnił w opłacie za wynajem, albo nie rozliczają się razem ze spożywką, bo jakoś tą spożywkę kupować muszą, na zmiany, czy miesięczną zrzutką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tepsa]

Napisane przez Ada123332

Ale ja również uważam ze powinnam sie dokładać, nie szukam sponsora tylko kogoś na stałe i poważnego, chodzi tylko o to ze w kwestii finansowej traktuje mnie jak innych, nawet jak załatwiał mi telefon, bo ma duzo znajomych obeznanych w sprzęcie elektronicznym to policzył SOBIE 50zl za jego załatwienie, czy to nie dziwne? W kwestii mieszkania ustaliłyśmy na początku kwotę, owszem, ale myślałam ze po roku czasu gdzie on zaczyna mowic o slubie (jest 6 lat starszy) to jednak zmniejszy czynsz bo bedac w jego sytuacji ja nie miałabym serca brac od tak bliskiej osoby pieniędzy jak od obcego, nq dodatek osoby która trzyma mieszkanie w jakimkolwiek porządku i ładzie

No dziwne..ale czy to coś zmieni, jeśli napiszę że Wasz układ jest czysto finansowy?
Facet jak by mógł, kazał by Ci płacić za to że oddychasz...mnie taki układ by nie odpowiadał, ale.skoro się na to godzisz to Twoja.sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

W moim odczuciu zdrowy związek to taki, w którym zarówno jedna jak i druga strona czerpie tyle samo korzyści i satysfakcji z danego układu. Wzajemnie się uzupełniają i sobie pomagają, tworząc relację opartą na obopólnych zyskach - czy to uczuciowych, finansowych czy w kwestii zarządzania czasem (np. podział obowiązków). Jakby na to nie spojrzeć, jesteś na minusie na każdym tym polu. Innymi słowy, jeśli mimo jakichś tam uczuć do faceta czujesz pod skórą, że jesteś dymana, to prawdopodobnie jesteś dymana bardziej niż myślisz.

[evonla]

Sama się zgodziłaś na takie warunki, więc o co chodzi? Wyrzuty możesz mieć do samej siebie, bo mogłaś, ba.. nadal możesz wyrazić swoje zdanie odnośnie dzielenia się obowiązkami w mieszkaniu czy też kosztem czynszu, zakupów, itp. Po co od razu masz się wyprowadzać jak łatwiej i lepiej jest porozmawiać?

[lucciola]

Napisane przez Ada123332

Płacę mu tyle samo ile placilam za wynajem pokoju gdy mieszkalam bez niego 670zl miesięcznie plus 10 zl na środki czystości czego wspolokatorka nis placi, dowiedziałam sie o tym i gdy o to zapytałam to on sie wypierał ze płaci tylko akurat w tym danym miesiącu nie zapłaciła 😂 od niej chyba boi sje wziac 10zl więcej bo sie wyprowadzi, a wie ze ja głupia zapłacę i sie nie wyprowadzę

Rozumiem, że tam gdzie są emocje rozum śpi. Ale Twój, Autorko, zaczyna się budzić. Nie usypiaj go ponownie.
Poszukaj sobie nowego mieszkania, a gościa zostaw.
Lepiej mieszkać samej w najmniejszej nawet kawalerce, niż z kimś takim choćby w pałacu.

[Ada123332]

Moj chlopak nie ma kredytu na zadne z mieszkań które posiada, gdy zaprasza mnie na kolację zawsze płacimy po połowie, Przez dwa lata zaplacil 2 razy (były moje urodziny) sam za jakieś wyjście, nigdy nie kupil mi markowego prezentu (perfumy za 20zl) nigdy nie dostałam od niego prezentu bez okazji, a on ode mnie zawsze dostawal markowe prezenty, nawet bez okazji, nigdy nie patrzyłam na pieniadze i mi to nie przeszkadzało, ale po takim czasie bycia razem i wiedzac jak dużo zarabia trochę mi smutno, ze tak żałuję na mnie pieniędzy

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Ada123332

Moj chlopak nie ma kredytu na zadne z mieszkań które posiada, gdy zaprasza mnie na kolację zawsze płacimy po połowie, Przez dwa lata zaplacil 2 razy (były moje urodziny) sam za jakieś wyjście, nigdy nie kupil mi markowego prezentu (perfumy za 20zl) nigdy nie dostałam od niego prezentu bez okazji, a on ode mnie zawsze dostawal markowe prezenty, nawet bez okazji, nigdy nie patrzyłam na pieniadze i mi to nie przeszkadzało, ale po takim czasie bycia razem i wiedzac jak dużo zarabia trochę mi smutno, ze tak żałuję na mnie pieniędzy

Masz, co i kogo wybierasz. Dalsze Twoje narzekania brzmią bezsensownie.

[Lloyd]

Mam inne spojrzenie na sytuację niż reszta. Moim zdaniem autorka również jest materialistką i to na dodatek perfidną. W tym sensie, że liczy na przyszłe profity. "Facet z kilkoma mieszkaniami" itd. Ciekawe jak 25 latek się takich rzeczy zdążył dorobić, bo samym skąpstwem raczej nie. Autorka się go trzyma, bo liczy, że w przyszłości będzie miała udział z tego torciku. Innych powodów nie jestem w stanie odnaleźć.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Lloyd

Mam inne spojrzenie na sytuację niż reszta. Moim zdaniem autorka również jest materialistką i to na dodatek perfidną. W tym sensie, że liczy na przyszłe profity. "Facet z kilkoma mieszkaniami" itd. Ciekawe jak 25 latek się takich rzeczy zdążył dorobić, bo samym skąpstwem raczej nie. Autorka się go trzyma, bo liczy, że w przyszłości będzie miała udział z tego torciku. Innych powodów nie jestem w stanie odnaleźć.

Bo ją jego cwaniactwo boli tylko dlatego, że jej również dotyka. Gdyby nie to, byłaby nim zachwycona. Jak dla mnie oboje z opisu to antypatyczne, interesowne jednostki. Po prostu on jest sprytniejszy.

[Ada123332]

Jakie liczne profity w przyszłości? On jest takim człowiekiem, ze jego skąpstwo i materializm nigdy sie nie zmieni, wiec na co ja mam niby liczyć? nawet po rozmowie o dzieciach wyszło, ze uważa ze dzieciom nigdy nie powinno sie kupowac nic drogiego ani markowego bo one i tak zniszczą albo wyrosna albo im nir można dawać żadnych lepszych zabawek itp bo juz w gimnazjum będą mogly dorabiać i sobie cos kupic. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Ps. za 3 dni sie wyprowadzam od niego i to koniec

[Gwiazdeczka223]

Gratulacje! Super decyzja, jak zareagował ?

[Ada123332]

Powiedziałam mu to ponad tydzień temu, na początku myślał, że żartuję i ze tego nie zrobie, ale jak zobaczył ze przez tydzień mam we wszystko wy☠☠☠ane, nie śpię z nim, nie przytulam sie, nie sprzątam tyle itp to zacząć sie starać, zaczął robić śniadania, posprzątał nawet mieszkanie, chyba pierwszy raz w życiu umyl łazienkę, jednym słowem chłopak idealny, ale nasze poglądy na różne sprawy i wyobrażenia sa nadql inne i wiem ze sie nie zmienią

[alicjaross]

Napisane przez Ada123332

Moj chlopak nie ma kredytu na zadne z mieszkań które posiada, gdy zaprasza mnie na kolację zawsze płacimy po połowie, Przez dwa lata zaplacil 2 razy (były moje urodziny) sam za jakieś wyjście, nigdy nie kupil mi markowego prezentu (perfumy za 20zl) nigdy nie dostałam od niego prezentu bez okazji, a on ode mnie zawsze dostawal markowe prezenty, nawet bez okazji, nigdy nie patrzyłam na pieniadze i mi to nie przeszkadzało, ale po takim czasie bycia razem i wiedzac jak dużo zarabia trochę mi smutno, ze tak żałuję na mnie pieniędzy

Z tym to akurat żaden problem, dlaczego to Twój chłopak miałby częściej płacić. Co do prezentów, to też kupowałabym coś symbolicznego za podobną kwotę, a sama kupowała to na co mam ochotę, tyle dostałam nietrafionych perfum, co z tego ze Dior, skoro zapach mi się nie podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez alicjaross

Z tym to akurat żaden problem, dlaczego to Twój chłopak miałby częściej płacić. Co do prezentów, to też kupowałabym coś symbolicznego za podobną kwotę, a sama kupowała to na co mam ochotę, tyle dostałam nietrafionych perfum, co z tego ze Dior, skoro zapach mi się nie podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja bym nie chciała żeby mi facet kupował prezenty za 20 zł

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[wlosomaniaczkaaa]

Ada, dobra decyzja. Trzymaj się jej. Ten facet, to jakaś totalna porażka.

Zabawne jest to jego staranie teraz.