Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-19, 17:50   #1
78kaja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 44

Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?


Do założenia nowego wątku zainspirował mnie wątek na kafeterii, który został podlinkowany na Facebooku. Wzbudził duże emocje na temat tego jak wychowuje się dzieci, kiedy kończy się dyscyplina, a zaczyna tresura itd.

Oto on:

https://f.kafeteria.pl/temat-7524278...vDrBZ1LDeUUoyY

Muszę przyznać, że jestem w szoku jakie metody niektórzy rodzice stosują, zwłaszcza ta z żetonami/kuponami, gdzie 17-latek musi uzbierać ich mnóstwo żeby wyjść na basen, albo są mu one zabierane za to, że bus się spóźnił. Mam co prawda nadzieję, że to prowokacja ale niestety sama na własne oczy widziałam podobne przykłady rodziców, chociaż trochę mniej skrajne.

Stram się wychowywać moje dziecko tak, aby przede wszystkim doświadczało naturalnych konsekwencji swoich zachowań (oczywiście w granicach bezpieczeństwa), ale martwię się co będzie jak pójdzie do szkoły i przyjdą zadania domowe, sprawdziany czy kartkówki. Boję się, że nie będzie się chętnie uczył kiedy wejdzie w szkolny rytm, chociaż na razie jest bardzo ciekawy świata. Mnie szkoła bardzo zniechęciła kiedyś, do tego też rodzice i mówienie że do niczego się nie nadaję kiedy dostawałam 3 albo 4. Swojemu synowi nie zamierzam tak mówić, jednak nadal mam obawy czy sam z siebie będzie chętnie się uczył. Niektórzy w tamtym wątku pisali, że tylko z dyscypliną dziecko ma szansę na dobry zawód i "bycie kimś", i do roboty powinno mieć tylko uczenie się i nic więcej. Wydaje mi się to głupie, bo przecież dziecko też potrzebuje spotkań z rówieśnikami czy aktywności fizycznej. Zwłaszcza to co tam pisze w odniesieniu do 17-latków, czy oglnie dzieci starszych brzmi jak jakieś znęcanie się.

Jak wy uważacie? Podoba wam się podobny system jak ten z żetonami (oczywiście w łagodniejszej wersji, bo nie chce mi się wierzyć żeby tamtą ktoś na poważnie stosował)?
78kaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-19, 19:15   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?

System żetonowy często stosowany jest w szkołach w odniesieniu do całej klasy (w różnych wersjach). Nastaw się, że tak się może zdarzyć - i popatrz drugiej strony, ty wychowujesz dziecko, ale... część rodziców tylko hoduje. Ja w pracy chwytałam się już chyba wszystkich możliwych sposobów wychowywania aczkolwiek dawanie punktów/pozytywnych kropek/żetonów za dobre zachowanie wychodzi najsłabiej, bo jeśli nie ma współpracy ze strony rodzica, to prawda taka - mogę sobie wymyślać, cudować, a... dziecka nie wychowam. no i piszę o młodszych klasach, w starszych - jak podajesz 17latków to jedynie szczenę z podłogi zbieram. To już nie ten wiek, wychowywać trzeba było wcześniej...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-19, 20:25   #3
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?

Tak jak Szaja pisze w przedszkolu/szkole stosowane są systemy żetonów/kolorowych pieczątek/usmiechniętych czy smutnych buziek. Nasza pani wprowadza dodatkowo inne tego typu gry/zabawy, które zachęcają do szanowania innych dzieci, pomagania sobie nawzajem. W pierwszych klasach to naprawdę pomaga tym dzieciom



Natomiast w domu nie stosuję tego typu metod, ale może dlatego, że póki co nie mam potrzeby, ale mam też mieszane uczucia co do ich stosowania

Bardziej jak piszesz na zasadzie konsekwencji - nie słuchałaś i nie ubrałaś się w porę, więc niestety do kina już się spóźnimy, nie wyszłaś z wanny kiedy prosiłam, więc na bajkę/film wieczorny już nie zdążysz itp.

Co do szkoły to ja od początku ustaliłam, że to ich obowiązek - czyli same muszą pilnować co spakować, co na kiedy odrobić, kiedy nauczyć się na sprawdzian, co przynieść na daną lekcję itp. Cieszymy się razem z nimi miłymi sytuacjami/dobrymi ocenami i wspólnie rozwiązujemy szkolne problemy, z którymi sobie nie radzą.



Bardzo podobało mi się jak w pierwszej klasie u starszej córki pani powiedziała, ze według niej wszyscy zasługują na wyróżnienie na koniec roku, ponieważ każdy z nich zrobił wielki postęp, dla każdego dziecka to duży sukces i nieważne, że jedno dziecko ma 3 a drugie 5, bo każde z nich musiało ciężko pracować na te oceny. Ona bardzo doceniała postępy u każdego dziecka, chęci i wysiłek i to chyba najważniejsze również w podejściu rodzica.



W domu moje dzieci też mają swoje obowiązki - składają pranie, ścierają kurze, nakrywają do stołu i z niego sprzątają. Ostatnio same z siebie robią nam w soboty śniadania Przy czym uważam, że jednocześnie mają dużo swobody w innych kwestiach i terroryzowane raczej nie są



Już teraz czasami znosimy ich obrażanie/trzaskanie drzwiami póki co wystarcza rozmowa. Krzyk i zakazy nic tu nie dadzą, bo w konsekwencji albo właśnie będzie kłamać albo przestanie nam cokolwiek mówić.

Jeśli w przyszłości pojawiłyby się problemy to nie mam zamiaru zmuszać do nauki i przekonywać szlabanami. Mogę jedynie wytłumaczyć konsekwencje na przyszłość. A z drugiej strony jeśli dobrze sobie radzi w życiu mimo tych 3 i 4 to co w tym złego? Może ma inne pasje, które będzie chciała realizować w przyszłości? W takiej sytuacji na rzecz częstych treningów raczej odpuściłabym naukę.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-20, 07:53   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?

Stosowałam jakiś czas w pracy Class Dojo

https://www.classdojo.com/pl-pl/?redirect=true

darmowe to, zakładałam konto klasy (bez danych, można podać tylko imiona lub inicjały, bo każde dziecko ma swój wizerunek stworka). Dzieci zbierały punkty po całym dniu za różne rzeczy - punktualność, przynoszenie materiałów na zajęcia (normalnie ćwiczeń, książek, piórnika), przebieranie się na WF (ogromny problem był, traciłam 1/3 zajęć na przebranie). Za cichą pracę w czasie zajęć, no masę rzeczy tam można było ustalić. Była też opcja odbierania punktów za niewłaściwe zachowanie - ale wg mnie już sam brak punktu jest karą, odebranie to niepotrzebne dowalenie dziecku. Bo dzieciak sam widział - wszyscy dostali za spokojną pracę, a on nie.
Niestety problem z takim systemem jest - raz, że to co pisałam, w domu nie ma konsekwencji, wychowania - to ja sobie mogę krakowiaka tańczyć na rurze, a i tak niewiele zdziałam. Dwa - skoro zbieramy punkty, to potem wypadałoby jakąś nagrodę mieć, a to musiałam z własnej kieszeni załatwiać. Trzy - póki jest to nowość, dzieci pilnują tego zachowania, ale po miesiącu czy dwóch - spada zainteresowanie i już nie jest tak różowo.
Sprawdziło mi się na pewno z tempem przebierania się na wf nagle okazało się, że w 3 minuty dzieciaki są przebrane

W domu też nie stosuję, wychowuję na co dzień.

Miałam 3 ananasów, wkleiłam na koniec zeszytu tabelkę z kropkami do malowania - zielona było fajnie, zółta średnio i czerwona - było źle w ciągu dnia. TO było info po uzgodnieniu z rodzicami, tylko dla nich, nikt poza dziećmi i rodzicami tego nie widział. Na jednego zadziałało, bo dom reagował, na 2 wcale (przy czym po kilku latach - z jednym z nich są giga problemy, łącznie z policją).
Za to "koleżanka" w klasie powiesiła ogromną tablicę, na której dzieciom imiennie przyznawała zielone kropki za dobre zachowanie i czarne za złe... Dziwię się, że rodzice się na to godzili :/
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-20, 17:31   #5
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?

Szaja, ale to nie takie "dawanie żetonów". W tamtym wątku dziecku są odejmowane żetony za to, że nie chciało zjeść posiłku, a za żetony może sobie "kupić" np. godzinę spotkania ze znajomymi. 17-latek.

Jeśli to nie troll, to patola na całego.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-20, 17:57   #6
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?

No tak, bo trudno taki system stosować u młodszego dziecka. Ale... pomysł mnie nie dziwi, różne głupie widziałam. Tak samo jak płacenie za oceny... Czym innym jest nagrodzenie dziecka za fajne wyniki po całym roku ciężkiej pracy (niekoniecznie finansowo i... niekoniecznie za super wyniki, bo dzieci mają różne możliwości, czasem na 3-4 dzieciak musi się bardzo napracować), a czym innym płacenie za każdą 5 czy 6.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-20, 19:53   #7
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Wychowanie jak tresura, czy tylko dyscyplina?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;86520419]No tak, bo trudno taki system stosować u młodszego dziecka. Ale... pomysł mnie nie dziwi, różne głupie widziałam. Tak samo jak płacenie za oceny... Czym innym jest nagrodzenie dziecka za fajne wyniki po całym roku ciężkiej pracy (niekoniecznie finansowo i... niekoniecznie za super wyniki, bo dzieci mają różne możliwości, czasem na 3-4 dzieciak musi się bardzo napracować), a czym innym płacenie za każdą 5 czy 6.[/QUOTE]
Też się spotkałam z płaceniem za oceny. Dla mnie to chore. Tak samo jak płacenie za posprzątanie swojego pokoju czy wyniesienie śmieci.



Co do stosowania kropek - masz rację, jak rodzic nie współpracuje i ma to w nosie to Twoje starania też niewiele przyniosą.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-20 20:53:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.